Oryginał czy podróbka?

[martunia-w]

Zaniepokoiła mnie trochę ta wygięta "rurka" znawcą perfum nie jestem więc nie wiem jak to fachowo nazwać.
W dodatku zapytałam Sprzedającego czy flakon posiada numer seryjny ale odpisał, że od spodu jest tylko ta nalepka i żadnego numeru na flakonie nie widać, tak więc podejrzewam, że oryginał to to nie jest
A może się mylę? Pomocy

Zaproponuję Sprzedającemu pokrycie kosztów za wystawienie aukcji i prowizję od sprzedaży, mam nadzieję, że się zgodzi bo po co mi podróbka w takiej cenie




EDIT: Przepraszam, że post pod postem.

[gidran]

Napisane przez martunia-w

Witam
Załączam zdjęcia DKNY be delicious 100ml i baaaardzo proszę o weryfikację Poprosiłam Sprzedającego z Allegro o zdjęcia i tylko takie udało mi się uzyskać, mam nadzieję, że wystarczą

No ja nie wiem, czy tak ciężko złapać ostrość (zwłaszcza taką małpką, która się odbija) tak sporego obiektu . Chyba trzeba się mocno postarać, bo tam się samo wszystko robi... Nie podoba mi się to szycie na butelce widoczne pomimo rozmycia flaszki. Z tego co pamiętam, powinna być gładka.

A zapytałaś wprost czy oryginał? I rozumiem, że już kupiłaś. Możesz jeszcze podać linka do aukcji na wszelki wyopadek. Jeżeli jesteś pewna, że to podróbka (i zapewne tak jest w istocie) napisz mu o swoich obawach. Powinien odpuścić. Jeżeli nie, powiedz wprost, że sądzisz, że to podróbka i postrasz organami ścigania. Kiedyś tu była taka sytuacja i sprzedający bez problemu zrezygnował ze sprzedaży. Z jakiej racji masz mu jeszcze płacić za to, że nie zarobi na podróbie?

[klystianek]

powiedz mi jaka cena to powiem z szansa 20% na pomylke czy orgynal ;D

[OlaVS]

Ale tak dokładniej - to masz okazję je kupic od kogoś znajomego czy na Allegro? Jesteś pewna, że były kupione na lotnisku? Bo jeśli masz taką pewność, to chyba można zaufać. Perfumy nieotwierane na pewno nadają się do używania po roku, a nawet po paru latach. O ile oczywiście nie leżały w jakimś gorącym miejscu, albo nie były składowane latami w jakimś magazynie przed wystawieniem na sprzedaż.

Co zaś do ogólnego pytania o zestawy, to wydaje mi się, że na pewno są podrabiane rzadziej. Ale ja na coś takiego raz się napatoczyłam, i to u sprzedawcy z naszej wizażowej listy - zestaw (Equus Lalique) zawierał dezodorant i EDP. Ta EDP pachniała dziwnie słodko i płytko, potem kupiłam jeszcze 1 flakon tej wody (już sam) w perfumerii, no i tamten z zestawu miał inny odcień złota na korku i butelce. Ale to wyglądało raczej tak, jakby ktos podmienił samą wodę - dezodorant był raczej OK i opakowanie bardzo starannie wykonane. No chyba, że to był jakiś zleżały egzemparz, nie wiem tak do końca.

[magda s.]

Napisane przez martunia-w

Witam
Załączam zdjęcia DKNY be delicious 100ml i baaaardzo proszę o weryfikację Poprosiłam Sprzedającego z Allegro o zdjęcia i tylko takie udało mi się uzyskać, mam nadzieję, że wystarczą

po porownaniu z moja flaszka:
1. nalepka jest za wsciekle zielona
2. rurka nie powinna wychodzic za maly okrag spodu (mimo, ze jest lekko wygieta)
3. rurka jest za gruba

co do kodu, to slusznie, ze nie ma go na nalepce, bo powinien byc widoczny od spodu na butelce (albo na srebrnej czesci), w kazdym razie jest duzy i widoczny

[Karolina2211]

Nie na allegro nie kupuję perfum, bo to już jest naprawde ryzyko!!!Choć znam osoby co mają szczęcie , ja mam okazję kupić od dziewczyny, która była w Stanach na 100% wiem to napewno, tylko że ona mieszka 350 km dodemnie i nie mam jak tego produkyu obejrzeć!!!

No nic zdecywowałam się kupić, przesyłkę wyśle mi paczką!!Mam nadzieje że się nie zawiodę!!!!A nóż widelec może się uda

[OlaVS]

Jeśli masz pewność, że kupione w Stanach i że na lotnisku to moim zdaniem dobrze, że się zdecydowałaś - w Stanach można kupić perfumy o wiele taniej niż w Europie, więc podana cena jest prawdopodobna - sama 2 razy prosiłam znajomą o kupienie perfum w Stanach i przywoziła mi właśnie zestawy (bo sie bardziej opłacało) w podobnej cenie.

A co do Allegro, to można kupować, ale ostrożnie . Tu u nas na Wizażu jest na ten temat parę wątków, jest wątek z listą sprawdzonych przez dziewczyny sprzedawców, jest wątek gdzie można przedyskutować wiarygodność aukcji i poradzić się w tej sprawie. Ja kupiłam kilkanaście flakonów na Allegro i ten z podejrzanym Equusem był jedynym, kiedy mogłabym mieć watpliwość do oryginalności, no po prostu trzeba nie być naiwnym i nie łapac podejrzanie tanich ofert ani nie kupowac u niesprawdzonych sprzedawców.

[martunia-w]

Dziękuję Wam

[kroliczek190]

Napisane przez zania

Moim zdaniem tak. Zastanawialam sie nad krzywa butelka u gory, ale z tego co zauwazylam na innych ofertach to one tak maja
No i ponoc tego typu zapachow sie nie podrabia

Ależ podrabiają, i różową Naomi Campbell, i nawet Pumę i Mexx...
Ale 3 lata temu osobiście kupiłam na allegro 30 ml EDT różowej Naomi za... 35 zł i był to oryginał na milion procent

[poissonivy]

Napisane przez kroliczek190

Ależ podrabiają, i różową Naomi Campbell, i nawet Pumę i Mexx...
Ale 3 lata temu osobiście kupiłam na allegro 30 ml EDT różowej Naomi za... 35 zł i był to oryginał na milion procent

Ależ nie podrabiają, mówimy oczywiście o użycie dokładnie takiej samej nazwy perfum, tego typu kwiatki nie są podróbką:
http://www.allegro.pl/item848267280_...lka_naomi.html

[anka_res]

Napisane przez kroliczek190

Ależ podrabiają, i różową Naomi Campbell, i nawet Pumę i Mexx...
Ale 3 lata temu osobiście kupiłam na allegro 30 ml EDT różowej Naomi za... 35 zł i był to oryginał na milion procent

Widziałaś kiedyś podróbki? Gdzie, bo ja nigdy? Serio, ciekawa jestem - bo moim zdaniem ich się nie podrabia...są jedynie odpowiedniki. Czy nie?

[kroliczek190]

Macie rację - miałam na myśli dokładnie takie jak w podanym powyzej linku "odpowiedniki"... więc chyba te na allegro można kupować bez obaw...

[gidran]

Napisane przez poissonivy

Ależ nie podrabiają, mówimy oczywiście o użycie dokładnie takiej samej nazwy perfum, tego typu kwiatki nie są podróbką:
http://www.allegro.pl/item848267280_...lka_naomi.html

Jestem pod wrażeniem wyszukanych nazw... A już podróba euforii zwaliła mnie z nóg pomysłowym nawiązaniem do flakonu: kształt niby całkiem inny, ale różowe fragmenty to istny oryginał. Jestem w szoku, że komuś chce się tak kombinować. I że tylu ludzi kupuje
http://www.allegro.pl/item852233072_...kurier_11.html

eot

[Zielona30]

Napisane przez gidran

Kody często są na folii, nie na kartoniku. A ten ślad na butelce może być po usuniętym kodzie właśnie. Zdarza się, że perfumy z allegro tak mają. Sama dostałam taką butle - oryginalną. Sprzedająca napisała mi, że usunięcia kodów życzył sobie "dystrybutor". W przyczyny tegoż wolałam nie wnikać, co by się nie denerwować zbytnio...

Napisane przez anka_res

Coś takiego jest, chociaż nie wiem dokładnie o co cho - niby dystrybutor mógłby nie chcieć, aby szersza ludność wiedziała, kto "psuje cenę" wpuszczając je w net - ale to nie dystrybutor koduje perfumy...

Druga wersja - flaszka jest stara i wydrapanie kodu na to ukryć. I like this one

Dostałam odpowiedż od sprzedawcy dlaczego usunięte są kody i przyznam,ze brzmi to całkiem prawdopodobnie:
Dystrybutor-Importer od lat tłumaczy się tak-

''Towar kupowany w krajach Unii Europejskiej jest czasami ''dekodowany''
czyli pozbawiany tych kodów itd.

Importerzy mają lilmity na wprowadzanie na rynek ''perfum'' dlatego
kombinują z tymi kodami,

produkty są jak najbardziej oryginalne , wszystko odbywa się legalnie
faktury itp. ale muszą obchodzic przepisy''

[poissonivy]

Napisane przez gidran

Jestem pod wrażeniem wyszukanych nazw... A już podróba euforii zwaliła mnie z nóg pomysłowym nawiązaniem do flakonu: kształt niby całkiem inny, ale różowe fragmenty to istny oryginał. Jestem w szoku, że komuś chce się tak kombinować. I że tylu ludzi kupuje
http://www.allegro.pl/item852233072_...kurier_11.html

eot

No i najważniejsz co ma to linię na przekątnej

(Mnie to tylko ostatnio Chance Black zwaliło z nóg i inne Black, nowatorskie i za jaką cenę), aż pomyślałam, że allegro jest szybsze od Sephor i innych sieciówek

Edit:
Zielona dla mnie to kupy trzyma się (sama kiedyś kupiłam Gucciego chyba z wyciętym kodem, a na 100% Lolitę i to z kartonika testerowego usunięty kod), ale żeby tak do końca to było ok, to nie chyba nie bardzo...

[kroliczek190]

Napisane przez gidran

Jestem pod wrażeniem wyszukanych nazw... A już podróba euforii zwaliła mnie z nóg pomysłowym nawiązaniem do flakonu: kształt niby całkiem inny, ale różowe fragmenty to istny oryginał. Jestem w szoku, że komuś chce się tak kombinować. I że tylu ludzi kupuje
http://www.allegro.pl/item852233072_...kurier_11.html

eot

Ale nazwa - brzmi jak "ciocia Stasia"
Tylu ludzi kupuje, bo wie ze to szajs - ale za kilkanaście złotych uważają że im wystarczy bo po co coś lepszego

[anka_res]

Napisane przez kroliczek190

Macie rację - miałam na myśli dokładnie takie jak w podanym powyzej linku "odpowiedniki"... więc chyba te na allegro można kupować bez obaw...

A, to to nie są podróbki.

[kroliczek190]

Napisane przez anka_res

A, to to nie są podróbki.

Ano tak - tu trzeba być pewnie elastycznym - bo w tym wątku rzeczywiście mówimy o prawdziwym podrabianiu (ta sama nazwa itd.) A w pozostałych wątkach "odpowiedniki" określane są jako podróby - stąd moja nieścisłość że "i naomi podrabiają"

[anka_res]

No tak, aczkolwiek sama odpowieników nie używam, uważam jednak iż należy je rozgraniczyć od podróbek w ścisłym znaczeniu tego słowa - nie chodzi mi nawet o fakt, że są one legalnym produktem z jakichś przyczyn - po prostu w przypadku odpowiednika "widzą gały co biorą" i wiedzą, że biorą odpowiednik. W przypadku podróbek, przynajmniej czasami, kupujący myślą, iż kupują oryginał....

Dobrze, bo już się zestresowałam iż runie mit anytpodróbkowy Mexxów i Naomi

[gidran]

Napisane przez Zielona30

Dostałam odpowiedż od sprzedawcy dlaczego usunięte są kody i przyznam,ze brzmi to całkiem prawdopodobnie:
Dystrybutor-Importer od lat tłumaczy się tak-

''Towar kupowany w krajach Unii Europejskiej jest czasami ''dekodowany''
czyli pozbawiany tych kodów itd.

Importerzy mają lilmity na wprowadzanie na rynek ''perfum'' dlatego
kombinują z tymi kodami,

produkty są jak najbardziej oryginalne , wszystko odbywa się legalnie
faktury itp. ale muszą obchodzic przepisy''

Jak dla mnie ta jakiś przekręt. Jak na coś się wystawia fakturę, to trzeba udowodnić skąd się to ma. A takim śladem jest kod. Więc jak dla, mnie na chłopski rozum, pozbawiając towaru kodu producenta, pozbawia się go legalności. Bo co, towar bierze się znikąd i jest ok? No ale nie mąćmy sobie naszych główek takimi ciężkimi dylematami, grunt, że oryginalne. Aczkolwiek, ja się wkurzyłam, jak do mnie taka przyszła flaszencja i traktuję ją po macoszemu . No niby nie jej wina, ale taki ze mnie paranoik i już.

[gidran]

Napisane przez OlaVS

Ale ja na coś takiego raz się napatoczyłam, i to u sprzedawcy z naszej wizażowej listy - zestaw (Equus Lalique) zawierał dezodorant i EDP. Ta EDP pachniała dziwnie słodko i płytko, potem kupiłam jeszcze 1 flakon tej wody (już sam) w perfumerii, no i tamten z zestawu miał inny odcień złota na korku i butelce. Ale to wyglądało raczej tak, jakby ktos podmienił samą wodę - dezodorant był raczej OK i opakowanie bardzo starannie wykonane. No chyba, że to był jakiś zleżały egzemparz, nie wiem tak do końca.

Equus występuje w wersji EDT i EDP. Na pierwszy rzut oka niczym się od siebie nie różnią. W zestawach częściej widuję EDT. Stąd chyba wynikła różnica.

[OlaVS]

Napisane przez gidran

Equus występuje w wersji EDT i EDP. Na pierwszy rzut oka niczym się od siebie nie różnią. W zestawach częściej widuję EDT. Stąd chyba wynikła różnica.

Jestem pewna prawie na 100%, że obie były EDP, sprawdzałam wtedy każdy szczegół jak głupia. Ale to było jakiś czas temu, teraz to już głowy nie dam sobie za to obciąć. Jednym z motywów zakupu zestawu było właśnie przekonanie, że zestawy podrabiane są rzadziej albo w ogóle i zresztą to przekonanie żywię do dzisiaj - zresztą podrabianie zestawów Lalique, z tymi wszystkimi wyściełanymi welwetem pudełeczkami i rypsowymi wstążeczkami do dla fałszerza kiepski interes. Skłaniam sie więc może raczej ku tezie, że ten Equus był nieprawidłowo przechowywany lub starawy i troche się popsuł. Pewnie tak było.

[klystianek]

ciuchy przywozone bez metek tez sa "dekodowane"
nie bralbym, chociaz moze to jest legit tylko dlatego by nie placic cla usuniety kod, ale za duzo ryzyka

[Karolina2211]

Powiedźcie Mi dziewczęta czy są perfumy Lancome Hypnose w wersji 100 ml?bo mnie się wydaje że kończy się na 75 ml, przynajmniej tak jest w Perfumeriach.

Skusiłam się w końcu przejrzeć perfumy na allegro i Hypnose występuje tam w 100 ml flaszce!!!

Nie wydaje mi się żeby to był oryginał. ale ludzie to licytują za grube pieniądze!!

Robią to świadomie czy z niewiedzy? nie rozumiem

Panie Boże ty to widzisz i nie grzmisz

[klystianek]

ja nie slyszalem by ktos robil przedzialke tak mala z 75 na 100ml
nawet na stronie lancoma cisza o 100 : ) wiec na 100% fake

[anka_res]

Napisane przez Karolina2211

Powiedźcie Mi dziewczęta czy są perfumy Lancome Hypnose w wersji 100 ml?bo mnie się wydaje że kończy się na 75 ml, przynajmniej tak jest w Perfumeriach.

Skusiłam się w końcu przejrzeć perfumy na allegro i Hypnose występuje tam w 100 ml flaszce!!!

Nie wydaje mi się żeby to był oryginał. ale ludzie to licytują za grube pieniądze!!

Robią to świadomie czy z niewiedzy? nie rozumiem

Panie Boże ty to widzisz i nie grzmisz

Podróby.

Ileż podróbek zostanie wręczone w te Xmas

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Zielona30

Dostałam odpowiedż od sprzedawcy dlaczego usunięte są kody i przyznam,ze brzmi to całkiem prawdopodobnie:
Dystrybutor-Importer od lat tłumaczy się tak-

''Towar kupowany w krajach Unii Europejskiej jest czasami ''dekodowany''
czyli pozbawiany tych kodów itd.

Importerzy mają lilmity na wprowadzanie na rynek ''perfum'' dlatego
kombinują z tymi kodami,

produkty są jak najbardziej oryginalne , wszystko odbywa się legalnie
faktury itp. ale muszą obchodzic przepisy''

Nie dam sobie kończyny uciąć za to ale bardzo podobne wyjaśnienie czytałam niedawno na Basenotes - w USA to tez dość powszechna praktyka. Co więcej, tam "dekodowanie" wiąże się też z poważną obniżka ceny.

[Zielona30]

Tak sobie myślę,że może i ok ale tylko dlatego ,ze to zakup dla własnego małolata.Ale gdybym kupiła dla kogoś obcego na prezent i mającego trochę pojęcia o perfumach to mogłoby wyglądać trochę nie fajnie.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez gidran

Jestem pod wrażeniem wyszukanych nazw... A już podróba euforii zwaliła mnie z nóg pomysłowym nawiązaniem do flakonu: kształt niby całkiem inny, ale różowe fragmenty to istny oryginał. Jestem w szoku, że komuś chce się tak kombinować. I że tylu ludzi kupuje
http://www.allegro.pl/item852233072_...kurier_11.html

eot

I nawet testowana dermatologicznie

[anka_res]

Ups....Czyżby Bruno Banani dołączył do grona szanownych podrabianych, jak myślicie??

http://allegro.pl/item860471670_brun...man_20_ml.html

[Asiuuuuula]

Napisane przez klystianek

ja nie slyszalem by ktos robil przedzialke tak mala z 75 na 100ml
nawet na stronie lancoma cisza o 100 : ) wiec na 100% fake

A ja słyszałam Np. Belle en Rykiel Soni Rykiel .
Ale rzeczywiście te Hypnose o poj. 100 ml to podróby .