Przespane noce?

[alicjap3]

Dziewczyny,

Moj synek ma pol roku. Od poczatku dobrze spi, od 2,5-3 miesiaca zycia zdazalo mu sie raz na jakis czas (do teraz moze z 6-9 razy) przespac cala noc. Teraz gdy ma 6 miesiecy jest podobnie.
Jako ze dziecko coraz wieksze zastanawiam sie czy jest cos co moglabym juz zrobic liczac na to, ze zacznie te noce przesypiac. W tej chwili je w dzien jakies 4 razy mleko 210 ml, do tego raz zupka i raz jakis deserek. Ostatni podilek mleczny jest dodatkowo zageszczany kleikiem (mala lyzka - taka duza - kleiku).




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Nie pociesze cie moj ma prawie 20 miesiecy i rzadko sie mu zdarza przespac cala nocke bez pobudki,twoj ma dopiero pol roku wiec jest jeszcze malutki,u nas do roku byly pobudki w nocy co 2 godziny ( karmiony piersia) a to ze sie budzi nie musi byc wcale zwiazne z tym ze jest glodny,moze chce sie przytulic.

[alicjap3]

Raczej nie budzi sie dlatego ze sie chce przytulic. Jak sie obudzi to zazwyczaj wcale od razu nie placze tylko np lezy i sie bawi w lozeczku z 15 min. Poza tym jak tylko zmienimy pieluche i dostanie mleko to od razu spi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Masz jakąś przedziwną fiksację na punkcie tego spania. Z czego się to bierze? Z jakichś ludowych mądrości o tym, że półroczne dziecko powinno przesypiać noce? Serio pytam, bo wśród moich znajomych raczej normą jest wstawanie do TAK MAŁEGO dziecka i nikt z tego wielkich rozkmin nigdy nie robił.
Kwestię trzech stałych posiłków u półroczniaka pominę, bo nie odrobiłaś lekcji z poprzedniego wątku.

Tak szczerze - jakiej porady oczekujesz? Coś w stylu, że ma więcej jeść wieczorem? Czy jakieś kwestie "wychowawcze"? Bo nie bardzo wiem, co takiego można zastosować u niemowlęcia.

[Monanka83]

moja półroczna córka budzi się 3-4 razy w nocy, raczej wydaje mi się to całkiem normalne u tak małego dziecka. Kwestia przespanych całych nocy jest bardzo indywidualna, bo są i dzieci które w wieku miesięcy 4ch już śpią jak susły. Nie ma chyba złotego środka, a już na pewno nie nawtykanie dziecka na siłę na noc, bo i jak dorosły się na noc opampoli jak mops to będzie spał dużo gorzej niż na głodnego.

[Futbolowa]

Myślę, że nie ma reguły. Moja Zośka przez pierwsze trzy miesiące histeryzowała ilekroć próbowaliśmy włożyć ją do łóżeczka. Te noce były koszmarne, nie spaliśmy prawie wcale. Nagle, jak skończyła trzy miesiące, zaczęła przesypiać całe noce. Od dawna śpi w godzinach 18:30-8 i nie ma żadnych problemów ze snem.

[alicjap3]

Dziekuje. Odpowiadajac na zaczepnego posta Persephone - na pewno nie oczekiwalam "porad" takich jak jej, za to wypowiedzi kolezanek wniosly cos do dyskusji. Sadzilam ze skoro dziecko budzi sie tylkk raz i spi b grzecznie to moze jest cos co moglabym zrobic aby nie budzilo sie juz wcale a dospalo te 3-4 godz dluzej. Z tego wynika, ze chyba na prawde nie ma reguly i szybciej moze zaczac spac dziecko ktore dotad budzilo sie 3 razy niz moje.
Futbolowa - super ze tak to sie nagle zmienilo (pewbie mieliscie niezoy stres myslac ze przez dluugi czas bedzie tak trudno). Spanie prawie 14h ciagiem robi wrazenie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daisy23]

Myślę,że każda mama wie,co to nieprzespane noce-stąd te nerwy W Polsce sen dzieci to mocno kontrowersyjny temat...Jest mało rzetelnej wiedzy.Ja też mam na punkcie snu swojego dziecka fiksacje,jak to określiła koleżanka Bardzo dużo uwagi przykładam do jakości i ilości jego snu. Nie mniejszą niż do tego,co je,jak się rozwija itd. Nie szukaj informacji po polsku bo ich nie znajdziesz.Polecam blog "zdrowy sen dziecka" ( po wielu przeczytanych książkach,artykułach,blog ach to dla mnie jedyne miejsce,gdzie dziewczyna wie,co mówi i pisze )od tego zacznij.Jeśli znasz ang. to odsyłam do zagranicznych publikacji i książek.

Mój synek ma prawie 10 msc i nigdy nie przespał ani jednej nocy bez chociaż jednej pobudki. I tak jesteś szcześciarą

Ps. Sen dziecka ciągle się zmienia.A po drodze są" sleep regressions",skoki rozwojowe,zęby, choroby itd. Aczkolwiek wg.wielu lekarzy zdrowe 6 miesięczne niemowlę nie musi już jeść w nocy...Co nie jest równoznaczne z tym,że nie będzie się budzić. Kluczem jest to czy potrafi samodzielnie usnąć czy potrzebuję Twojej pomocy

Pozdrawiam i życzę przespanych nocy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Daisy23

Kluczem jest to czy potrafi samodzielnie usnąć czy potrzebuję Twojej pomocy

Możesz rozwinąć?

[vretka]

Napisane przez alicjap3

Dziekuje. Odpowiadajac na zaczepnego posta Persephone - na pewno nie oczekiwalam "porad" takich jak jej, za to wypowiedzi kolezanek wniosly cos do dyskusji. Sadzilam ze skoro dziecko budzi sie tylkk raz i spi b grzecznie to moze jest cos co moglabym zrobic aby nie budzilo sie juz wcale a dospalo te 3-4 godz dluzej. Z tego wynika, ze chyba na prawde nie ma reguly i szybciej moze zaczac spac dziecko ktore dotad budzilo sie 3 razy niz moje.
Futbolowa - super ze tak to sie nagle zmienilo (pewbie mieliscie niezoy stres myslac ze przez dluugi czas bedzie tak trudno). Spanie prawie 14h ciagiem robi wrazenie

Mnie tam też nieco dziwi, że potrzeba założenia dwóch wątków na forum, żeby zdać sobie sprawę z tego, że dzieci są różne i że nie ma reguły co do ich zachowania

Poniżej wklejam całkiem ciekawy wpis na temat statystyk spania małych dzieci:
http://mataja.pl/2014/08/ja-cie-koch...cy-na-swiecie/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez vretka

Mnie tam też nieco dziwi, że potrzeba założenia dwóch wątków na forum, żeby zdać sobie sprawę z tego, że dzieci są różne i że nie ma reguły co do ich zachowania

Poniżej wklejam całkiem ciekawy wpis na temat statystyk spania małych dzieci:
http://mataja.pl/2014/08/ja-cie-koch...cy-na-swiecie/

Wklejałam na tamtym wątku to samo

[Daisy23]

Na blogu zdrowy sen dziecka jest wszystko opisane i to bardzo szczegółowo. Aczkolwiek,nie każdy tę wiedzę przyjmie. Autorka skupia się na dzieciach,które zasypiają samodzielnie.Nie za pomocą piersi,butelki,lulania. Jeśli dziecko usypia przy pomocy rekwizytów takiej samej" pomocy" będzie potrzebowało przy nocnym przebudzeniu. To tak w skrócie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Daisy23

Na blogu zdrowy sen dziecka jest wszystko opisane i to bardzo szczegółowo. Aczkolwiek,nie każdy tę wiedzę przyjmie. Autorka skupia się na dzieciach,które zasypiają samodzielnie.Nie za pomocą piersi,butelki,lulania. Jeśli dziecko usypia przy pomocy rekwizytów takiej samej" pomocy" będzie potrzebowało przy nocnym przebudzeniu. To tak w skrócie.

Właśnie nie widzę tam żadnego postu odnośnie nauki zasypiania, znalazłam tylko ten, w którym jest lakonicznie napisane, że dziecko trzeba przygotować do snu, powiedzieć kocham cię, odłożyć do łóżeczka i wyjść. Podrzucisz ten post, gdzie to jest bardzo szczegółowo opisane? Co w momencie, gdy dziecko płacze?

[vretka]

Też sobie właśnie przejrzałam tego bloga i szczerze mówiąc zupełnie nie wpisuje się w moją "filozofię" Mój syn usypiał najczęściej przy piersi (to ze mną) albo podczas bujania (z tatą). Obecnie ma trzy lata i potrzebuje do uśnięcia przytulenia się do któregoś z rodziców. Jak dla mnie to zupełnie naturalne i nie widzę potrzeby, żeby to zmieniać. Jestem zdania, że na wszystko przyjdzie czas i kiedy będzie gotowy, sam zrezygnuje z wieczornych przytulanek.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez vretka

Też sobie właśnie przejrzałam tego bloga i szczerze mówiąc zupełnie nie wpisuje się w moją "filozofię" Mój syn usypiał najczęściej przy piersi (to ze mną) albo podczas bujania (z tatą). Obecnie ma trzy lata i potrzebuje do uśnięcia przytulenia się do któregoś z rodziców. Jak dla mnie to zupełnie naturalne i nie widzę potrzeby, żeby to zmieniać. Jestem zdania, że na wszystko przyjdzie czas i kiedy będzie gotowy, sam zrezygnuje z wieczornych przytulanek.

U nas tak samo. A teraz jak są dni, kiedy nie ma mnie dosłownie cały dzień, to uwielbiam się z nim tulić wieczorem
Jakoś nie widzę siebie u niego w łóżku, jak będzie miał 18 lat więc korzystam, póki jest mały i słodki :P (bo moje buziaki już zaczyna wycierać...)

[pani22ka]

Napisane przez Daisy23

Aczkolwiek wg.wielu lekarzy zdrowe 6 miesięczne niemowlę nie musi już jeść w nocy...

syn do 25 miesiąca pił w nocy (17 miesięcy kp), córka (20 miesięcy tylko kp) pije w nocy przynajmniej 2 razy.
zdrowe byki.
Córka jeszcze nigdy nie przespała całej nocy. Te dwie pobudki to dla mnie luksus

dla mnie dzieci takie jak Futbolowej, to Yeti. Niby słyszałam, ale nie wierzę do końca i dziko zazdroszczę

[Daisy23]

Są różne metody...Możesz pozwolić dziecku płakać ( na taką odpowiedź czekalaś?), możesz je podnieść i poczekać aż się uspokoi,możesz klepać po pupie,możesz powtórzyć słowa,których zawsze używasz przy kładzeniu dziecka spać. Dzieci są różne,rodzice i metody też.Pierwszym elementem nauki samodzielnego zasypiania jest odpowiedni plan dnia i wypoczęte dziecko...

Temat nauki samodzielnego zasypiania to grząska ziemia więc wolę go nie kontynuować.Natomiast są to ogólnie dostępne informacje jeśli komuś na nich zależy to na pewno je znajdzie.


Ps.Każda mama ( i tata) wie,co dla ich dzieci oraz rodziny jest najlepsze.

[vretka]

Wiem że blog jest o spaniu więc skupia się głównie na tym, ale czytając go mam wrażenie że życie całej rodziny kręci się jedynie wokół tego. Pewnie to kwestia charakteru, ale ja bym świra dostała jak bym miała tak mocno koncentrować się na schematach

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

[Daisy23]

Napisane przez vretka

Wiem że blog jest o spaniu więc skupia się głównie na tym, ale czytając go mam wrażenie że życie całej rodziny kręci się jedynie wokół tego. Pewnie to kwestia charakteru, ale ja bym świra dostała jak bym miała tak mocno koncentrować się na schematach

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

Jest to opcja dla ludzi,którzy pewnie wolą rutynę ( moje dziecko ją woli . I tak,sen dziecka to priorytet.Wszystko inne jest pod to podporządkowane.Ale mogę sobie na to pozwolić przy 1 dziecku...przy 2 pewnie nie byłoby to już takie "łatwe"

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Daisy23

Są różne metody...Możesz pozwolić dziecku płakać ( na taką odpowiedź czekalaś?), możesz je podnieść i poczekać aż się uspokoi,możesz klepać po pupie,możesz powtórzyć słowa,których zawsze używasz przy kładzeniu dziecka spać. Dzieci są różne,rodzice i metody też.

No i w czym to jest lepsze, praktyczniejsze itd. od przytulenia? I tak, i tak musisz do tego dziecka wstać.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez Daisy23

Jest to opcja dla ludzi,którzy pewnie wolą rutynę ( moje dziecko ją woli . I tak,sen dziecka to priorytet.Wszystko inne jest pod to podporządkowane.Ale mogę sobie na to pozwolić przy 1 dziecku...przy 2 pewnie nie byłoby to już takie "łatwe"

Od urodzenia moje dziecko zasypia przy mnie (lub teraz - przy innej bliskiej osobie).
Od urodzenia mamy dość ścisłą rutynę, obejmującą wiele dziedzin życia.
Nie wiem, co jedno drugiemu przeszkadza.

[Daisy23]

Persephone_ to jest bardzo zlożony temat. To nie jest kwestia lepsze,praktyczniejsze itd.Ja nie czuję potrzeby wartościowania takiego czy innego postępowania w jakiejkolwiek dziedzinie życia.Wiem,że to co pasuje mi nie będzie pasować każdemu...Nie oznacza to,że jest gorsze albo lepsze.

Mój synek usypiał sam,teraz nie usypia, czasem śpi całą noc w łóżeczku a czasem ze mną...

To jest kwestia mojego wyboru oraz tego,co w danej chwili mi i małemu pasuje.

A autorce pytania się nie dziwię...też bym chciała, żeby moje dziecko przesypiało noc, a co za tym idzie ja też. Jestem zmęczona i wcale tego nie lubię przy całej miłości do synka.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja, rozumiem, niegodnam, abyś mi to wyjaśniła. Ale ok, masz rację w sumie, bo i tak tego nie zastosuję.
Oczywiście, że też jestem zmęczona, ale dla mnie potrzeba mojego dziecka jest ważniejsza, ale jeśli ono potrzebuje mojej bliskości (a niemowlak ma niewiele potrzeb), to klepanie po pupie jej raczej nie zaspokoi.
Ot takie uroki macierzyństwa.
Dla mnie i owszem - spanie z dzieckiem jest praktyczniejsze, bo wolę go wziąć obok siebie i zasnąć (właściwie w trybie natychmiastowym - i ja i on) niż stać nad jego łóżeczkiem i robić te różne rzeczy.

[Daisy23]

Napisane przez alicjap3

Dziewczyny,

Moj synek ma pol roku. Od poczatku dobrze spi, od 2,5-3 miesiaca zycia zdazalo mu sie raz na jakis czas (do teraz moze z 6-9 razy) przespac cala noc. Teraz gdy ma 6 miesiecy jest podobnie.
Jako ze dziecko coraz wieksze zastanawiam sie czy jest cos co moglabym juz zrobic liczac na to, ze zacznie te noce przesypiac. W tej chwili je w dzien jakies 4 razy mleko 210 ml, do tego raz zupka i raz jakis deserek. Ostatni podilek mleczny jest dodatkowo zageszczany kleikiem (mala lyzka - taka duza - kleiku).




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli synek budzi się na jedzenie po ok 6-7h przespanych to jest książkowym dzieckiem Nic tylko się cieszyć.Ma prawo budzić się w tym wieku do 2 razy. W teorii powinien sam budzić się coraz później lub Ty możesz go co tydzień przestawiać o 15 min. lub nakarmić go przez sen ( dreamfeed)Większość dzieci bez tzw. "sleep dependencies" same przestają jeść w nocy,ok 9 msc. Zwróć uwagę na dobry plan dnia,żeby synek był wypoczęty i odpowiednią ilość snu w dzień...Naprawdę polecam zdrowy sen dziecka.

Jeśli znasz angielski to odezwij się do mnie na priv. odeślę Cię do odpowiednich linków

Fajnie by było gdybyś nic nie "zepsuła" po drodze i nie wprowadzała niechcący nawyków,które będą synkowi przeszkadzać we śnie.

Tyle ode mnie

[BYou]

Napisane przez pani22ka

dla mnie dzieci takie jak Futbolowej, to Yeti. Niby słyszałam, ale nie wierzę do końca i dziko zazdroszczę

Klucz tkwi w imieniumoja Zoś też tak śpi,wstaje od września wcześniej żeby się czasem na śniadanko do przedszkola nie spóźnić
Przesypianie całych nocek odkąd skończyła półtora roku. Nie liczę tu jednak wstawania na siusianie albo żeby napić się wody bo zasypia potem z automatu.

[pani-jesień]

Ja jestem matką leniwą a mój mąż jest ojcem leniwym, więc nie chce nam się uczyć dziecka samodzielnego zasypiania Nasz 2-latek zasypia przytulając się do taty, a jak się w nocy obudzi i przyjdzie do nas (co zdarza się baaardzo często), to też przytulamy i zasypiamy w trójkę w jednym łóżku. Czasem nawet nie zauważamy, że przyszedł i rano się dziwimy, że jest u nas a nie w swoim łóżeczku

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Klucz tkwi w imieniu

Olka nie ochrzczona! chyba mam duży argument za

[BYou]

Napisane przez pani22ka

Olka nie ochrzczona! chyba mam duży argument za

To już wiesz co wpisać jako główny powód zmiany imienia w usc:Zośki śpią książkowo, moja dodatkowo je za dwóch.

[pani-jesień]

Napisane przez BYou

To już wiesz co wpisać jako główny powód zmiany imienia w usc:Zośki śpią książkowo, moja dodatkowo je za dwóch.

No to już wiem, jak nazwę potencjalną córkę

[alicjap3]

Moj syn zasypia sam. Jedyna rzecz jakiej czesto potrzebuje to butelka i stad chyba musi sie od niej w nocy odzwyczaic sam. Jesli chodzi o przytulanie to wyprzytulujemy sie w dzien i na razie mu to chyba wystarczy.

Nie wiem kogo dziwi to ze chcialabym aby dziecko mozliwie szybko noce przesypialo (za zalozenie drugiego watku przepraszam, zupelnie zapomnialam ze kiedys juz podobny zalozylam choc w tamtych chodzilo chyba o chwilowe problemy ze snem niz o to czy sa jakies sposoby aby pomoc dziecku adoptowac sie do przesypiania calych nocy) - z jednej str po to aby samej moc sie wyspac, z drugiej uwazam ze bedzie to niedlugo swiadczyc o tym czy dziecko jest spokojne, czy wszystko z nim ok (szczegolnie ze moj syn nalezy do tych bezproblemowych).

Ciezko jest mi sie w ogole wypowiadac odnosnie spisow takich jak Persephone - wylewa sie z nich jedynie frustracja, ktora nic do rozmowy nie wnosi. Pozostalym Mama dziekuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Oj słabo, tylko frustracja? To już nie matka-wariatka?
Wybacz, ale mam uczulenie na posty takie, jak Twoje - wsadzanie dwumiesięczniaka do spacerówki-parasolki (siedzę dłuuuugo na wizażu i mało który wątek utkwił mi tak w pamięci, jak tamten), świrowanie, że nie śpi całej nocy, pośpiech w rozszerzaniu diety i tłumaczenie tego wszystkiego dobrem dziecka.
Jak coś piszesz, to licz się z tym, że spotkają Cię nie tylko komentarze z tęczą i jednorożcami.