2007-04-13, 10:46 | #661 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Zaręczyny ..
Cytat:
Mysle ze to spora przesada zeby ptac sie rodzicow! OMG!
__________________
Cytat:
|
||
2007-04-13, 12:55 | #662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Zaręczyny ..
Kurcze ale przecież to nie było pytanie takie czy nam pozwolą być razem czy nie. W naszym wypadku to była właściwie formalność, bo rodzice od początku bardzo TŻ polubili więc nawet im przez myśl nie przeszło, żeby mieć coś przeciwko. TŻ po prostu powiedział im, że ma zamiar prosić mnie o rękę,że chce spędzić ze mną resztę życia i czy oni nie mają nic przeciwko.
Jardinero może według Ciebie to przesada, według mnie nie i chyba każdy ma prawo robić tak, jak uważa za stosowne.Według niektórych potajemny ślub jest jak najbardziej na miejscu i to też należy uszanować, więc wybacz ale Twój komentarz był niepotrzebny |
2007-04-19, 20:38 | #663 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Zaręczyny ..
Witam wszystkich. Jestem tu nowa, aczkolwiek od jakiegoś czasu podczytywalam Was trochę. Ja jestem z chlopakiem niewiele ponad pol roku, wcześniej bylam w ponad 4 letnim związku, więc chcialabym teraz mieć pewność, że ten zwiazek nie skończy się podobnie. Rozmawialiśmy o zaręczynach, tym bardziej, że chcieliśmy razem zamieszkać od wakacji w innym mieście. W trakcie tej rozmowy powiedzial, że tak będzie lepiej, że skoro mamy razem zamieszkać to rzeczywiście lepiej jeśli będziemy po zaręczynach. Problem tkwi w tym, że od czasu tej rozmowy jego stosunek się bardzo zmienil. Wygląda na to, że on się boi, odsuwa się ode mnie, mam wrażenie, że wręcz unika...boję się, że nic z tego nie będzie. Po raz kolejny zresztą
|
2007-05-05, 09:30 | #664 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Romantyczne zaręczyny - wasze przykłady :)
napiszcie o swoich zaręczynach, jak to było.. czy było romantycznie, z niespodzianką, wyjatkowo. Ja jeszcze się swoich zaręczyn nie doczekałam... ale wasze opisy moga byc pomoca dla facetów, którzy może nie wiedza jak to zrobic.. hihi
|
2007-05-05, 19:04 | #665 |
Rozeznanie
|
Dot.: Romantyczne zaręczyny - wasze przykłady :)
Moje zareczyny były dla mnie wielkim zaskoczeniem oczywiście wczesniej rozmawialismy o tym ale nigdy nie spodziewałam sie stanie sie to własnie wtedy . A więc moj TZ zabrał mnie do Zakopanego było super czas spędziliśmy wspaniale mimo tego ze byłam strasznie chora no coż ja już tak mam. I tam własnie wręczył mi pierścionek jak dla mnie było bardzo romantycznie . Mój TZ z tego co mi opowiadał miał strasznego stresa hehe.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3ksyt7x3nm.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070825290413.png wiolkaslonko@gmail.com aniołek 28.06.2009[*] |
2007-05-05, 23:30 | #666 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zaręczyny ..
Kochana, nic na siłę,jeśli to nie ten to przyjdzie czas na tego co będzie Cię bardzo kochał i nie będziesz mieć wątpliwości co do waszych relacji.
|
2007-05-07, 00:00 | #667 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Zaręczyny ..
Karolina Maria jesteś kolejną przyszłą Panną Młodą 2008, jeśli masz ochote zapraszam na wątek
Panny Młode 2008 http://www.wizaz.pl/forum/showthread...89#post4292289
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-05-08, 16:23 | #668 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wejherowo
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Re: Zaręczyny a oświadczyny...
Cytat:
|
|
2007-05-09, 09:35 | #669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Zaręczyny ..
witam. 28 kwietnia dokladnie w dniu kiedy mijal nam rok i 7miesiecy razem dolaczylam do grona zareczonych
u mnie zareczyny tak do konca nie byly tajemnia. 12 kwietnia TZ oswiadczyl mi sie. ot tak po prostu siedzielismy sobie u niego, sluchalismy muzyki a on zapytal czy zostane jego zona. oczywiscie zgodzilam sie, poszlismy razem do jubilera wybrac pierscionek. nie przeszkadzalo mi to bo juz wczesniej jak rozmawialismy to doszlismy do wniosku ze tak bedzie latwiej, mamy rozne gusta i nawet ja nie wiem jaki rozmiar pierscionka nosze oficjalne zareczyny odbyly sie w gorach. i tu znow TZ mnie zaskoczyl forma. wiec tak naprawde mialam 2 niespodzianki a co do rodzicow...po powrocie powiedzielismy od razu moim rodzicom. mama przezyla lekki szok, ale powiedziala ze skoro jestem szczesliwa to ona tez. a kilka dni temu bylismy u mamy TZ na imieninach i jej tez powiedzielismy. nasze mamy sie juz znaja ale moze w wakacje jak bedzie ladna pogoda zroganizujemy u tesciowej jakiegos grilla.
__________________
|
2007-05-09, 12:50 | #670 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 575
|
Dot.: Romantyczne zaręczyny - wasze przykłady :)
R. w sobotę o 4.00 rano wracał pociągiem z Krakowa. kiedy dojechał do domu, posłał SMSa z pytaniem, czy będziemy szaleni i pojedziemy razem.. z powrotem do Krakowa - na kabarety
zgodziłam się po drodze R. zabrał mnie w ruiny zamku. nie przewidziałam tego, byłam wystrojona na bankiet z kabareciarzami i w tym żakiecie, z torebką, wspinałam się na wieżę. kiedy weszliśmy - było pięknie. zachodzące słońce, niesamowite widoki.. w pewnym momencie R. poprosił, żebym się ustawiła tyłem, bo chce mi zrobić zdjęcie pod słońce. kiedy pozwolił mi się odwrócić, klęczał z pierścionkiem w ręku.. zaskoczenie, wzruszenie i tyle romantyzmu! od tej pory unoszę się nad ziemią ze szczęścia i znowu coraz większej miłości..
__________________
Staram się być szczęśliwa. Jak dotąd, idzie mi naprawdę dobrze! |
2007-05-09, 13:08 | #671 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Romantyczne zaręczyny - wasze przykłady :)
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-05-10, 22:53 | #672 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zaręczyny ..
Ja jestem najszczesliwsza narzeczona na swiecie od 05 maja cudowny weekend, cudowny wieczorek, najpiekniejszy pierscionek na palcu i najwspanialszy narzeczony !!!!!! taka jestem szczesliwa
czesciej zaczne odwiedzac ten watek pozdrawiam wszystkie Przyszle Panie Zonki hihihihi
__________________
Juz na zawsze......... |
2007-05-11, 18:08 | #673 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: Zaręczyny ..
romantyczne zaręczyny dziewczyna miała dużą niespodziankę
http://www.youtube.com/watch?v=A62ck...elated&search= |
2007-05-11, 21:50 | #674 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Zaręczyny ..
Cytat:
a tak swoją droga, fajna parka
__________________
"Uśmiech losu można zobaczyć
nawet w tych najciemniejszych chwilach... Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło." |
|
2007-05-11, 22:39 | #675 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: Zaręczyny ..
|
2007-05-21, 09:51 | #676 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 575
|
Dot.: Zaręczyny ..
każdy robi to w taki sposób, jaki jemu najbardziej odpowiada
mój tata jest kamerzystą na imprezach i kiedyś gość się dziewczynie oświadczył na jakimś weselu, miał przygotowaną różę itd. - fajnie tak, jak tu gdzieś już opisywałam, jeden mój znajomy "rozmontował" jajko niespodziankę i tam włożył pierścionek inny zamówił uliczną kapelę i na ulicy się oświadczył mój facet - tak, jak opisałam [m.a.r.t.o. - to fakt, zrobiłam to dwa razy, ale co w tym złego? to przecież nie jest jakaś kryptoreklama na przykład...] każdy tak, jak chce i zawsze dla danej pary to jest ten najpiękniejszy sposób i moment ja np. w takim hałasie, jak chłopak z filmiku, to bym nie chciała. studniówka, alkohol.. średnio każdemu wedle potrzeb
__________________
Staram się być szczęśliwa. Jak dotąd, idzie mi naprawdę dobrze! |
2007-05-21, 10:24 | #677 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zaręczyny ..
A ja niestety jestem smutna po zaręczynach, chociaż dla niektórych pewnie będę bezduszną, niewdzięczną materialistką.
Po 8 latach wspólnego życia, mój luby postanowił sie oświadczyć. Nie chcę opisywać w jakich okolicznościach ale uwierzcie było naprawdę w naszym życiu wiele wspanialszych chwil i momentów. Pierścionek za duży o 3 rozmiary, nie w moim stylu. Jak go zobaczyłam to pierwsza myśl jaka mi przeszła to "o matko!" I co z tego ze z brylantem,złoty...jak on nie jest w ogóle w moim stylu. Jestem smutna, nie potrafię tego opisać. Jak spoglądam na pierścionek to łzy napływają mi do oczu. Najchętniej chciałabym cofnąć czas. Staram się przełamać ale jakoś nie potrafię. Strasznie mi smutno że ten podobno najpiękniejszy dzień w życiu kobiety, dla mnie na zawsze zostanie taki nijaki. Gdyby tak cofnąć czas.... |
2007-05-21, 10:49 | #678 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zaręczyny ..
Witaj, pewnie chciał zrobić na tobie wrażenie, kupując taki piękny i duzy piercionek, chciał się postarać, ale czasami tym naszym facetom to wychodzi . A to ze za duzy to nie ma co sie przejmować , można zmniejszyć. Mój pierścionek też jest duży, ale taki sobie wybrałam, troche powiekszyłam, bo była za mały,no i niestety za dużo, hehehe - teraz troche goni mi na palcu, ale nie przeszkadza mi to. Głowa do góry. Pozdrawiam
|
2007-05-24, 01:29 | #679 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ♥ Z krainy marzeń i nadzieji ♥
Wiadomości: 2 242
|
Wasze zareczyny???
jak zwykle przeszukalam wyszukiwarke ale nie znalazlam tego co chciałam albo nie potrafie szukac jestem ciekawa jak odbyly sie wasze zareczyny czy tradycyjnie rodzina itp czy orginalnie moje to drugie bede miala co dzieciom opowiadac
Moje zareczyny odbyły sie tak... Byłam w pracy rozdawałam ulotki przyszedł mój ukochany poprosił mnie o chwile rozmowy wiec poszlismy do bramy nie wiedzialam o co chodzi a on normalnie wyciągnął pierscionek i oswiadczyl mi sie zatkałao mnie bardzooo bo troszke inaczej sbie to wyobrazalam ale nic obrucilam to w zart owiedzialam ze musze sie gleboko zastanowic zdenerwowalam go hihi al zaraz po tym oczywiscie sie zgodzilam a ajk było u was???
__________________
|
2007-05-24, 06:46 | #680 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze zareczyny???
Mój Ukochany oświadczył mi się równie romantycznie
mieszkam 100 km od Krakowa i mój ukochany zabrał mnie tam pewnej słonecznej niedzieli wykombinował to niesamowicie, bardzo lubię kulturę żydowską i przez cały dzień ciągnął mnie po różnych wystawach, i synagogach aż w końcu zabrał mnie na wawel zaczął mówić jakieś piękne zdania o tym że chce się mną opiekować i że nie wyobraża sobie życia beze mnie i wyciągnął piękny pierścionek to bło niecały rok temu a za 3 miesiące nasz ślub |
2007-05-24, 11:07 | #681 |
BAN stały
|
Dot.: Wasze zareczyny???
było już kilka wątków na temat zareczyn
dziwczyny wypowiadały sie jak to u nich wyglądało |
2007-05-30, 12:22 | #682 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Zaręczyny ..
Witam,
Ja również się zaręczam juz za dwa dni, będę to oficjalne zreczyny, z rodzicami, i całą pompą, jestem z moim TŻ-tem 3,5 roku on jest ode mnie 5 i pół roku starszy, o zaręczynach zaczął mówic juz rok temu ale ja obawaiałam sie że jestem za młoda na tak poważny krok, w sylwestra po dość poważnej kłótni i jeszcze poważniejszym pogodzenieu powiedział mi że chciałby sie zaręczyc ale da mi czas na przemyslenie, no i przemyślałam,jestem pewna że podjęłam słuszna decyzję (było to 2m-s temu), wspólnie szukalismy odpowiedniej daty takiej którą zawsze bedziemy pamietać, i padło na Dzień Dziecka, gdzies tam w srodku załuje troszeczkę ze nie miałm takich romantycznych zareczyn, ale z dugiej strony cieszę się że podjęłam świadomą decyzję, postanowiliśmy że juz po zaręczynach, wyjdziemy na elegancką kolacje i wynajmniemy pokój w hotelu , zapowiada sie romantyczny wieczór... Na razie slubu nie planujemy (chociaz to sie moze zmienić), jestem na drugim roku studiów i wolałabym poczekać do pracy dyplomowej. Wczoraj kupiłam sobie buty i kiecke na zaręczyny, Pozdrawiam wszyskie obecne i przyszłe narzeczone
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. Edytowane przez hałas Czas edycji: 2007-05-30 o 12:51 Powód: Dopisałam jeszcze parę zdań. |
2007-05-30, 13:35 | #683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Zaręczyny ..
No tak kazdy lubi i robi inaczej Mój przyszły mąz po 2 miesiacach znajomosci mi sie oswiadczył- ja od 1 dnia znajomosci wiedziałam ze będę jego żona Oczywiscie zgodziłam się i juz oby dwoje wiedzielismy ze w najblizszym czasie będzie slub. Zupełnie nie romantycznie -miesiac temu ( po roku i 7 miesiacach byci arazem ) poszlismy do urzędu stanu cywilnego i zamówilismy datę slubu- zupełnie nie romantycznie- ale dla mnie przepiękny dzien!!!! Po wyjsciu z urzędu zadzwoniłam do mamay że w koncu bierzemy slub- piszczałam na cała ulice ze szczescia!!!!!! ..... i, poszłam do pracy.
Wieczorem poszlismy do babci mojego I. poinformowac że bierzemy slub bo ona pragnęła tego chyba najbardziej.....i w taki sposób dostałam najpiekniejszy, wymazony pierscionek zaręczynowy po babci (z dusza i tradycja- przeznaczony dla narzeczonej najstarszego wnuka babci). I popłakałam się ze szczęścia bo nie chciałam takiego zwyklego pierscionka od jubilera- powtarzałam od dawna mojemu I. że ja chce taki po babci. I mam!!!!!! zupełnie niespodziewanie. Na koniec mój kochany I. zupełnie niespodziewanie równiez przyszedł do moich rodziców, z bukietem kwiatów do mamy i koniaczkiem do taty. Mama sie popłakała ze szczescia, tata usmiechał pod nosem. Najpierw była data slubu a pózniej zaręczyny- czyli wszystko nietypowo, nieromantycznie i inaczej - tak jak sobie wymazyłam
__________________
|
2007-06-07, 00:23 | #684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Wasze zareczyny???
Wątek łącze
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-06-07, 08:02 | #685 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Zaręczyny ..
Cytat:
__________________
|
|
2007-06-08, 20:30 | #686 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zaręczyny ..
nasze zaręczyny miały miejsce 1 stycznia tego roku. grupą ok 20 osób wyjechaliśmy sobie w okolice krosna na sylwestra. po zabawie sylwestrowej część ludzi skacowana została w domku, natomiast my i jeszcze 4 osoby wybraliśmy się w górki na spacer. po jakiejś godzinie doszliśmy do cudnego miejsca - kapliczka w środku lasu, na zewnątrz ławeczki, śnieg... nasi znajomi gdzieś biegali po górkach i rzucali się śnieżkami. ja sobie weszłam do tej drewnianej kapliczki i tak sobie siedziałam zamyślona. wszedł mój TŻ , nastrój sie jakis takiś dziwny zrobił, taki podniosły, chociaż sie niczego nie spodziewałam, ale jakoś tak niezwykle było. uklęknął, wyciągnął pierścionek i oświadczył się. Znajomym powiedzieliśmy po południu bo chodziłam z wielkim uśmiechem na twarzy i sie na mnie dziwnie patrzyli wszyscy sie ucieszyli
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png Edytowane przez nysiunia Czas edycji: 2007-06-08 o 20:31 Powód: literówka |
2007-06-08, 20:52 | #687 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Zaręczyny ..
Cytat:
Mój TŻ oświadczył mi się 24. lutego w Krakowie. Mieliśmy zamówione bilety do Teatru im. Słowackiego na "Pułapkę" (sztuka mocna, mroczna, raczej nie na taką okazję ). TŻ postarał się też o rezerwację stolika w pobliskiej restauracji "Leonardo". Poszliśmy tam przed spektaklem. Mój mężczyzna cały czas był spięty i dziwnie rozkojarzony, a ja domyślałam się, co się święci Nie było klękania - może dobrze, bo ja nie przepadam za czymś takim - siedzieliśmy naprzeciwko siebie, spytałam, czemu jest taki dziwny. On popatrzył na mnie poważnie i zaczął mówić, jak bardzo mnie kocha (nawet nie pamiętam, co dokładnie - chyba z wrażenia ). W końcu powiedział, że chciałby, abym została jego żoną. Oczywiście się zgodziłam Popłakałam się jak głupia, choć wiedziałam, że on to planuje. Zresztą rozmawialiśmy o tym nie raz. Ślubu na razie nie planujemy, powoli zastanawiamy się nad przyszłym mieszkaniem. Zresztą w lipcu tego roku wychodzi za mąż moja siostra, też zapalona wizażanka , więc trzeba dać rodzicom trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją Pozdrawiam! |
|
2007-06-09, 20:39 | #688 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaręczyny ..
No to teraz ja sie pochwale moimi bardzo romantycznymi oświadczynami
To było 8 lipca. Pojechalismy z kolega na noc, do domu brata mojego Tż na wsi. Brata nie było bo wyjechali nad morze. Bardzo sie pokłócilismy z moim Tż i cały wieczór był cichy. Dopiero w nocy porozmawialiśmy na spokojnie i poszliśmy spac. Gdzieś tak o 5 mój Tż mówi ze idzie sobie porobic zdiecia wschodu słońca na dach. Poszedł a smacznie spałam. Wrócił po mnie, mówiac ,że musze ten piękny wschód słonca zobaczyć sama. No więc z wielkimi oporami wygramoliłam sie na ten dach a tam... Dywan, na około świeczki. Już przeczuwałam co sie święciKochany mój uklakł, podarował mi przepiekny bukiet białych róż i piekny pierścionek z białego złota. A w każdym rogu dywanu ukrył dla mnie prezenty. Ależ to było dla mnie zaskoczenie. Totalnie sie tego nie spodziewałam. Mój kochany jest naprawde romantyczny i wspaniały. 22 wrzesnia jak Bóg da odbędzie sie nasz slub. |
2007-06-09, 20:42 | #689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Zaręczyny ..
Dobrze że z tego dachu nie spadliście Gratuluje tak romantycznych zaręczyn
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.