2009-08-03, 20:46 | #61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Tak też się zastanawiałam co by tutaj napisać na jej temat,bo utwierdziłam się wcześniej w przekonaniu,że będzie ona w jakimś tam sensie wybitna(sama nie wiem dlaczego tak myślałam-może to ten tytuł,może autor..).Ale jak przeczytałam to uświadomiłam sobie,że to jest (jak dla mnie i według mnie) całkiem prosta historia naiwniaka i nawróconej damy do towarzystwa.Jakoś nigdy nie poruszał mnie nagi romantyzm zakochania tym bardziej taki wg. mnie podany wprost,na tacy.Nie miałam o czym myśleć po tej książce,nie było mi szkoda ani jej ani jego,ba nie było nawet żadnego momentu w którym pojawiłyby się u mnie jakiekolwiek emocje.I tak jak Germini wcześniej napisała-strasznie to wszystko ckliwe było.
|
2009-08-03, 21:15 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Ja tez spodziewalam sie czegos bardziej hmmm... podnioslego ? Czytalo sie szybko i w miare przyjemnie, ale byly momenty ktore mnie wrecz nudzily. Taka sobie opowiesc, denerwowalo mnie to ich 'zaklamanie' tzn. ze nie mogli sobie po prostu wszytkiego powiedziec tylko zachowywali sie jak dzieci. Wiem, ksiazka byla pisana w innych czasach, obowiazywaly inne normy spoleczne i zasady, no ale i tak teraz wydaje mi sie to troche smieszne .
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
2009-08-03, 21:18 | #63 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
Cytat:
Ale wiecie - mi się np. romantyczne wydało to, co łączyło Lectera i Starling w "Hannibalu"... I nawet doprowadziło mnie do łez
__________________
|
||
2009-08-03, 21:31 | #64 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Fakt, książką ckliwa. Ale w sumie czego innego się spodziewać po historii miłości z kurtyzaną? Wiadomo, musi być ckliwość, słodycz pomieszana z goryczą .
Podobał mi się sposób przekazania poprzez retrospekcję i brak happy endu, bo wg mnie taka historia nie miałaby szans na szczęśliwe zakończenie. To dopiero byłoby ckliwe Strasznie mało realistyczna wydało mi się uczucie ze strony Małgorzaty, drażniło mnie jej podejście, te gadki o pieniądzach. I Armand, który naiwnie zapatrzony w kobietę lekkich obyczajów ufa, że ona ot tak, pyk i już, zechce z nim być. Ta naiwność jest dla mnie tak mało realistyczna, że drażniła przez cały czas czytania ksiązki. A zaznaczyć muszę, że książkę pierwszy raz czytałam mając kilkanaście lat. Wtedy byłam oczarowana miłością bez przyszłości, tym pragnieniem zobaczenia ukochanej osoby- nawet martwej.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-08-03, 23:26 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Germini dokładnie tak-to co było(a każdy mógł samodzielnie sobie zinterpretować co to było) między Lecterem a agentką Starling przemówiło do mnie bardziej.
|
2009-08-04, 07:26 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
windykatorka nie zgadzam się z Tobą, że Małgorzata nawróciła się.
Po związaniu się z Armandem żyje w ciągłym kłamstwie, braku zaufania i niepewności. Mimo że dokonała przemiany swojej osobowości pod wpływem miłości, to nie potrafi oderwać się od przeszłości Małgorzata nie dopuszza do siebie myśli o tym, że potrafi prawdziwie kochać. Nie chce także zrezygnować z dostatku, który ją otacza. Zgodziła się złożyć swoje uczucia w ofierze za namową ojca Armanda, by uratować ukochanego od biedy i hańby. Ale ta przemiana nie została dokonana do końca, bo nie porzuciłaby ukochanego.Odeszła i rzuciła się znów w wir francuskiej prostytucji. Ale jak napisałam wcześnie zdecydowanie delikatniejsza i powieścią jest 'Dama' niz 'Nana' A moze następną lekture wybierzemy Nane i po przeczytaniu spróbujemy porównać obie prostytutki z XIX-wiecznego Paryża?
__________________
<3
|
2009-08-04, 09:28 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Po pierwszych stronach okazało się, że książkę czytałam już x lat temu, a to, że o niej zapomniałam świadczy niezbicie o tym, że nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Tak jak za pierwszym razem, spodziewałam się rozłożenie na części pierwsze psychologicznego podejścia do sprawy bohaterów - a tu to było cieniutkie... Do Damy... należy podejść jak do romansiku z górnej półki, bo na wybitną książkę to jest za cienka.
|
2009-08-04, 12:47 | #68 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Rany, dziewczyny, czego Wy się po tej biednej Damie Kameliowej spodziewałyście? Wybitne dzieło to to nie jest, oj nie, a ckliwe być musi skoro według Wikipedii to szczytowe osiągnięcie w dziedzinie melodramatu.
Pierwszy raz miałam do czynienia z tym dziełem nie w formie książkowej a wizualnej – zupełnie przez przypadek obejrzałam ekranizację w reżyserii Jerzego Antczaka (i tę bardzo polecam, jest niezwykle wierna fabule książkowej), która tak mi się spodobała, że zapragnęłam przeczytać również powieść. Film jest moim zdaniem ciut lepszy, na samym końcu zawsze płaczę (oglądałam już dwa razy), podczas gdy lektura nie działa aż tak na moje emocje. Jest to może i ckliwa i naiwna opowieść ale ja ją uważam za jedną z piękniejszych historii miłosnych XIX wieku. Ze światem kurtyzan mamy tutaj do czynienia pośrednio, gdyż autor skupił się głównie na wątku miłosnym, ale uważny czytelnik wyłapie z tekstu tu i ówdzie pewne fakty związane z życiem kurtyzan w ówczesnych czasach. Małgorzata jest – jak byśmy dzisiaj powiedzieli – luksusową kurtyzaną, otacza się bogatymi mężczyznami, mogącymi zaspokoić jej wydumane zachcianki, to nie jest ot taka prostytutka, ktorą każdy może mieć. Jeżeli chodzi o podejście społeczeństwa do takich kobiet trochę zdziwiło mnie jedno: za życia Małgorzata była podziwiana z daleka, podejrzewam, że nie tylko przez mężczyzn, pewnie zatrzymywała na sobie również spojrzenia kobiet. Nikt nie protestuje, kiedy ją widzi w teatrze czy operze, nikt nie opluwa na ulicy. Po jej śmierci do jej domu schodzą się ciekawskie panny chcące dowiedzieć się, jak wygląda dom kurtyzany od wewnątrz. A jak przychodzi do pochówku, to nagle są protesty, że ludzie nie zgodzą się aby obok ich zmarłych krewnych leżała prostytutka. Żywa im nie przeszkadza a umarła tak? Cytat:
Cytat:
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
||
2009-08-04, 12:58 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
Sama Małgorzata Gautier jest faktem Małgorzata Gautier przybyła z Cyganami do Paryża, gdzie została prostytutką . "(...)niepowstrzymani e zaczęła się piąć po drabinie społecznej. W wieku lat szesnastu stała się jedną z najmodniejszych i najbardziej pożądanych dam z półświatka swojej epoki. Korzystając z pieniędzy i zabezpieczeń finansowych, które zgromadziła, zajęła się swoją edukacją, nauczyła się czytać i pisać, grac na fortepianie i tańczyć." pozwoliłam sobie zaprezntowac kawałek mojej pracy maturalnej
__________________
<3
|
|
2009-08-04, 13:27 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
Nie wiedziałam, że Małgorzata Gautier istniała naprawdę, wiedziałam tylko, że inspiracją do powstania Damy kameliowej był romans dwudziestoletniego Dumasa z modystką i kurtyzaną Marie Duplessis.
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
|
2009-08-04, 14:16 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
temat brzmiał: ' Kobiety upadłe. Określ sposób kreacji bohaterek (prostytutek, niewiernych żon, kochanek) odwołując się do analizy dzieł filmowych, literackich i malarskich" Pożyczyłam koleżance książkę, o której wcześniej wspominałam ('Dziwki w historii...') tam jest całkiem sporo o Gautier.
__________________
<3
|
|
2009-08-04, 14:42 | #72 |
Przyczajenie
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Ja byłam zdziwiona, że tak szybko Małgorzata poddała się miłości Armanda, już na drugi dzień go pokochała, dała mu swoje klucze i w sumie chyba już wtedy zadecydowała z nim być. Że uwierzyła w jego miłość i zaczęła go poważniej traktować niż innych, mimo, że miała jeszcze paru kochanków, którzy ją utrzymywali.
Niby Armand dopytywał się o jej zdrowie i był przy niej jak miała ataki... ale czy to jest wystarczający dowód na jego miłość? Czy ona po prostu chciała sprawdzić jego zaufanie? |
2009-08-05, 08:11 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
[...] byłeś jedynym człowiekiem, przy którym zdałam sobie od razu sprawę, że mogę myśleć i mówić swobodnie. Wszystkim, którzy się kręcą wokół takich dziewcząt jak ja, zależy szczególnie na tym, żeby śledzić ich najbłachsze słowa, wyciągać konsekwencje z ich najmniej ważnych uczynków. Nie mamy oczywiście przyjaciół. Mamy samolubnych kochanków, którzy trwonią swój majątek nie dla nas, jak twierdzą ale dla zaspokojenia swej próżności. Dla tych ludzi musimy być wesołe, kiedy oni są w dobrym humorze, zdrowe, kiedy oni chcą ucztować po nocy, sceptyczne tak jak oni. [...] Nie należymy do siebie. Nie jesteśmy już istotami ludzkimi, lecz rzeczami. Jestesmy pierwsze jeśli chodzi o ich milość własną, ostatnie, jeśli chodzi o prawo do ich szacunku. Mamy przyjaciółki [...] w rodzaju Prudencji, ongiś kurtyzany, które ciągle jeszcze gustują w rozrzutnosci mimo że wiek już im na to nie pozwala. [...] Ich przyjażń jest czesto niewolnicza, nigdy bezinteresowna. Nigdy nie udzielą nam rady, która nie dawalaby im zysku. Malo je obchodzi to, ze mamy dziesięciu kochanków wiecej, byleby one mogły zyskac na tym suknie albo bransoetkę, byleby mogły od czasu do czasu przejechaę sie naszym powozem i bywać w naszej loży.[...] Nie oddają nam nigdy najdrobniejszej usługi, nie wyciagajac od nas w zamian dwa razy tyle, ile jest warta."
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
|
2009-08-05, 09:32 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Małgorzata nic nie znaczyła dla innych za życia. Dopiero po jej smieci ludzie zaczęli "głosić jej chwałę".
Kochankowie czekali, dom ogladały kurtyzany, dla których stała się wzorem. Dumas odwołał się do mitu prstytutki, która umiera młodo na wskutek biedy, której zaznała w dzieciństwie i za sprawą riozpustnego życia.
__________________
<3
Edytowane przez fiolek7317 Czas edycji: 2009-08-05 o 11:34 |
2009-08-05, 11:16 | #75 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 584
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
|
|
2009-08-05, 13:43 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Dołącza spóźnialska, sorry, nie miałam zbytnio czasu się odezwać na czas.
Książka niespecjalnie mi się spodobała, o miłości to ja lubię, no ale niekoniecznie tak Drażni mnie ta egzaltacja i, jak już wpomniałyście, pewna nierzeczywistość, to, że Armand zanim przejdzie do retrospekcji non stop zalewa się łzami i tak dalej. Sama historia - dość prosta w konstrukcji, szczególnie wnikliwych portretów psychologicznych trudno tu szukać. Jednak przeczytałam bez większych problemów, chociaż gdyby 'Dama...' była obszerniejsza, to nie ręczę. 'Nany' jeszcze nie zaczęłam, ale znając styl Zoli, myślę, że podejdzie mi bardziej. Cytat:
'Głosić jej chwałę'? Na przykład protestując przeciwko pochowaniu jej jako prostytutki na normalnym cmentarzu?
__________________
|
|
2009-08-05, 15:17 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Mi się powieść bardzo bardzo podobała, lubię takie romantyczne historie. Postać Małgorzaty Gautier z samego opisu skojarzyła mi się z Izabelą Łęcką, to też była taka lalka salonowa, ale zdolna do uczuć. Ehhh aż się wzruszyłam na końcu
|
2009-08-05, 15:38 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
miałam podobne odczucia. W ogóle przez całą powieść miałam zero sympatii do bohaterów.
__________________
Magrat znowu bloguje, ostatni post:Jak oszczędzać w kuchni Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61) 03.10.2015 |
2009-08-05, 18:26 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
Oczywiście, to mój subiektywny punkt widzenia A kiedy wchodzimy z Naną?
__________________
Edytowane przez Ludowa Czas edycji: 2009-08-05 o 18:28 |
|
2009-08-05, 20:46 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Może zaczniemy "Nanę" pod koniec sierpnia lub na początku września?
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
2009-08-06, 12:20 | #81 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cytat:
Miłość od pierwszego wejrzenia? Miłość nie sługa wybiera nie zawsze odpowiednie osoby... On pokochał ją, bo była piękna, mimo, że go najpierw wyśmiała, że była kurtyzaną... Miłość tylko i wyłącznie dla jej urody, potem może za coś więcej. A co do terminu na "Nanę" to jest za początkiem września, bo dopiero we wrześniu będę miała książkę, postaram ją przeczytać w jeden dzień, więc może też w okolicach trzeciego. |
|
2009-08-06, 16:13 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Jak dla mnie coś takiego nie istnieje - ale to chyba nie miejsce, aby zagłębiać się w definicje miłości.
Co do Nany, mam już w domu i mnie pasuje nawet wcześniej, ale skoro chcecie początek września, to jak najbardziej.
__________________
|
2009-08-06, 18:33 | #83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 942
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Chętnie do Was dołączę
Damę Kameliową skończyłam przed 10 min. Jakoś nawet na myśl mi nie przychodzą jakiekolwiek rozmyślania na temat tej książki. Przeczytałam i przyjęłam do wiadomości. Moja mam gdy widziała co czytam mówiła mi ze książkę przeczytała ale bez jakichkolwiek uczuć. Ja niestety tak samo... Spodziewam się więcej. Teraz Nana tak ;> Jutro pędzę do biblioteki
__________________
Hacked Bitcoin Wallets for sale. Only 1% value. Escrow guarantee Edytowane przez Amizu Czas edycji: 2009-08-06 o 18:34 |
2009-08-25, 12:57 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Nie będę oryginalna, jeśli stwierdzę,że książka mnie nie zachwyciła. Czytało się owszem, przyjemnie i szybko ale nic poza tym. Ckliwość i skrajnie naturalistyczny romantyzm nie przypadły mi zbytnio do gustu. Pierwszy raz "Damę kameliową" przeczytałam pod koniec podstawówki i byłam zachwycona, wręcz zauroczona wielką, niespełnioną miłością. Teraz, po dobrych kilku latach, doświadczeniu różnych rzeczy w życiu, nie śmiałabym nazwać uczucia Małgorzaty i Armanda miłością. Jednym słowem książka do przeczytania, odłożenia na półkę i zapomnienia.
Męczę teraz "Nanę" i idzie mi topornie. |
2009-08-25, 13:05 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
taak jak czytalam Nane tez mi ciężko szła, ale jak się rozkręcałam to nie było źle
niektóre momenty wciągają człowieka
__________________
<3
|
2009-08-25, 13:09 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
A ja już męczę się z "Naną " drugi tydzień w tzw. "międzyczasie" przeczytałam 6 innych książek.
|
2009-08-27, 09:18 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
I mnie "Nana" idzie baaardzo opornie Owszem są momenty trochę ciekawsze ale zaraz znowu nuuuda i salonowe rozmowy o niczym.
Na naszej rozpisce napisałam, że zaczynamy powieść Zoli 31.08. ale może wystartujemy troszkę później? Potrzebujecie więcej czasu (bo ja tak)?
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
2009-08-27, 09:19 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Ja również potrzebuję więcej czasu, myślę,że z tydzień wystarczy.
|
2009-08-27, 09:33 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Cześć dziewczyny. Przeglądałam sobie wizaż i natknęłam się na Wasz wątek. W pierwszym poście autorka zawarła listę książek o których będziecie dyskutować. Przeczytałam wszystkie mogłabym podyskutować, ale chcę wam zaproponować jedyną, cudowną i niepowtarzalną książkę o tej samej tematyce (chyba średnio znaną), "Nierządnicy żywot atłasowy" Ziółkowskiego. Cuuuudo. Polecam z całego serca.
__________________
wymiana |
2009-08-31, 10:37 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Słynne kurtyzany - wyzwanie czytelnicze
Przesunęłam termin Nany na 07.09.
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.