|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2010-06-10, 13:17 | #1531 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Może skoro tak wieje gimnazjum i piszę/piszemy o problemach z d..., to odpuśc sobie ten wątek, hm? No, przecież nie powinnaś zniżać się do naszego poziomu
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
|
2010-06-10, 13:32 | #1532 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
__________________
|
2010-06-10, 13:44 | #1533 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Uzywasz smiesznej argumentacji zaprzeczajacej samej Tobie. Z jednej strony piszesz, ze ludzie wysmiewaja nas na ulicy bo stereotypy a z drugiej, ze teraz takie czasy, ze nie wiadomo czy po dziecko przychodzi dziadek czy ojciec. No wiec jak to w koncu jest? Ludzie sie dziwia naszym zwiazkom czy sa juz przyzwyczajeni bo "takie czasy"? Zdecyduj sie bo ciezko sie odniesc do tych czesci watku wypowiedzi. Zwracasz nasza uwage na jakies zwiazki znanych nazwisk i myslisz ze nas to rusza? Zapomnialas ze podstawa konwersacji i dobrej argumentacji to fakt, ze jesli chcesz skorzystac z przykladu jakiejs osoby, to ta osoba musi byc autorytetem dla obydwu stron, nie tylko dla Ciebie, a wybacz, bo podalas takie nazwiska, ktore niewiele soba reprezentuja, wiec jak mamy sie nimi sugerowac i jak one maja bic w nasza godnosc, moralnosc i odczucia estetyczne? Nie wierzysz, ze obcy ludzie nie patrza z boku i nie komentuja? Ja tez nie wierze. I tak samo nie wierze, ze Ty kiedy idziesz ze swoim partnerem nigdy nie natniesz sie badz juz nie nacielas na uwagi w stylu "o boze jaka ona brzydka, co on w niej widzi", "jak ona moze byc z takim zezowatym", "jak oni w ogole razem wygladaja". To tylko przyklady oczywiscie ale jak sama widzisz - tacy sa ludzie. A kiedy bedziesz patrzyla na to co mowia ludzie i zyla zawsze w zamknietym pudle stereotypow, nie wyzbedziesz sie swoich malomiasteczkowych zapedow oceniania innych. I tak swoja droga to jesli tak przeszkadzaja Ci nasze zwiazki, tak uderzaja w Twoja godnosc, to po co wchodzisz na ten watek i czytasz nasze wypowiedzi? Mawiaja, ze co oczy nie widza, tego sercu nie zal, wiec moze wyprobuj tego wlasnie i moze zaczniesz spac spokojnie, bo z Twoich wypowiedzi mozna wnioskowac, ze bardzo Cie to meczy dreczy i spokoju dac nie chce. A ten watek mniemam ma za zadanie wymieniac doswiadczenia osob w takich zwiazkach a nie bawic sie w przedszkolne wyklocanie -"ja mam dojrzalego faceta" a odpowiedz -"tere fere ale za to szybciej umrze". Jesli juz musisz cos napisac to zastanawiaj sie nad argumentami, waz slowa i pisz z glowa, rozsadnie umiejac uzasadniac swoje wypowiedzi bo powtarzanie ciagle tego samego i na dodatek ciagle w podobnej formie jest po prostu nudne i nie ma sily przebicia. Chcesz ze mna polemizowac? Nie ma problemu, chetnie podyskutuje z Toba ale najpierw naucz sie dyskusji a nie ruszaj ze mna na szermierke slowna. I juz uprzedzajac mowie - NIE, moja wypowiedz nie jest atakiem na Ciebie, ani nie ma za zadanie obrazic Cie, mysle ze to dostrzezesz. A forme "Ty" uzylam z wygody a nie z bezczelnosci. A co do Was Dziewczyny to wielkie dzieki za mile slowa, szczerze mowiac nie spodziewalam sie tak milego przyjecia i tak cieplych slow. Dopiero ogarniam caly watek, a jest tego pelno, wiec jeszcze nie bardzo wiem "kto, z kim, gdzie, jak?" ale powolutku docieram do Waszych historii Edytowane przez taka_sobie_jedna Czas edycji: 2010-06-10 o 13:49 |
|
2010-06-10, 13:45 | #1534 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
hej dziewczynki
Przeczytałam ostatnią stronę i widzę, że się dużo zmieniło odkąd zniknęłam. A że robię wszystko żeby się nie uczyć to postanowiłam napisać Parę postów, a tyle się u was dzieje! Czy może mi ktoś tak hop-siup co nieco streścić? |
2010-06-10, 14:58 | #1535 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 253
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Planowaliśmy by po maturze przeprowadził się do nas, ale wydaje mi się to coraz mniej realne.
__________________
"Twój stosunek do samej siebie decyduje o tym jak widzi Cię mężczyzna."
-'Dlaczego mężczyźni kochają zołzy' http://suwaczki.slub-wesele.pl/201205192337.html |
|
2010-06-10, 17:19 | #1536 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 35
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
spox, luzik, moze byc na ty, mi to nie przeszkadza, nie jestem ą i ę. bylam z troche starszymi- w granicach normy oczywiscie i uznalam, ze to nie to, 1 mial nawet syna, poznalam go, chlopiec fajny, rozeszlismy sie nie przez jego dziecko, chociaz na dluzsza mete i tak by mi to przeszkadzalo, teraz jak spotykam moich lekko starszych exs, a oni sie chca spotkac itp., to ich tyram i mowie, ze z dziadkami sie nie zadaje i ten etap mam na szczescie za soba i mowie mu, ze TŻ jest mlodszy ode mnie i zal im d....sciska, jak innym, jak ostatnio bylam na weselu i wszyscy wielkie oczy jak im oznajmilam, ze TŻ jest 3 lata mlodszy,i ze takich wole,tym bardziej,ze on z wygladu wyglada na starszego ode mnie gdyz ma ciemna karnacje, ciemne wlosy, troche jak wloch, tylko powazny wyraz twarzy, ma ponad 2 metry i wazy ponad 100 kg,a ja jestem drobna blondi i taki jest moj typ, chlopak musi byc tez dla mnie wysoki, mimo, ze ja nie jestem, to konusy nie maja szans. chodzilo mi o to,ze dzieci sie smieja jak ojciec kolegi/kolzanki wyglada jak dziadek i pyt.czemu jest taki stary wprost, a nawet rodzice tych dzieci tez sie dziwia.
,,Uzywasz smiesznej argumentacji zaprzeczajacej samej Tobie. Z jednej strony piszesz, ze ludzie wysmiewaja nas na ulicy bo stereotypy a z drugiej, ze teraz takie czasy, ze nie wiadomo czy po dziecko przychodzi dziadek czy ojciec. No wiec jak to w koncu jest? Ludzie sie dziwia naszym zwiazkom czy sa juz przyzwyczajeni bo "takie czasy"? Zdecyduj sie bo ciezko sie odniesc do tych czesci watku wypowiedzi.'' dziwia sie, ze dzieci maja takich starych ojcow i inni sie dziwia i komentuja, ze mloda laska jest ze starszym TŻ o to mi chodzilo. http://i111.photobucket.com/albums/n..._Maksymiuk.jpg tutaj kolejnen iesmaczne przykaldy, a ile ludzie jej dogryzali i sie smieja z jej zwiazkow z starszymi panami. http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24137/a10.jpeg no przeciez to jest okropne i zenujace i nikt nie powie,ze jest inaczej. dobra pazura i rubik sie jakos 3maja wzglednie, ale wiadomo na co te panny polecialy. juz widze jak leca na rowiesnikow mezow golych jak sw.turecki Edytowane przez luna lovegood Czas edycji: 2010-06-10 o 17:48 |
2010-06-10, 17:33 | #1537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
luna, nie obraź się, ale robisz się nudna do bólu
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
2010-06-10, 17:54 | #1538 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
__________________
|
|
2010-06-10, 18:22 | #1539 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Eh dziewczyny na prawdę nie poznaję wątku. Normalnie jedna wielka sprzeczka.
Suger- pewnie że można, 20 lat różnicy:P Ale widać to zdecydowanie za dużo tak myślę teraz. Behind- Może zostanę ze względu na swoją skłonność do starszych panów, ale cóż co do związku to już kompletnie nie pasuje, choć nie planowałam tego. Trzasneło i tyle:P A gdzie się Nataluśka podziewa?? W ogóle mało coś was ostatnio tu zagląda.
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
2010-06-10, 19:03 | #1540 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Bo "ktoś" usilnie próbuje to zepsuć.
__________________
|
2010-06-10, 20:12 | #1541 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Aaa *******ę to, niech dostanę warna, niech mnie nawet zablokują, ale nie trawię na świecie dwóch rzeczy - głupoty oraz małych cipek, które leczą kompleksy usiłując w Internecie zgrywać twardzieli. Idę o zakład, że panienka jest małą, pryszczatą gówniarą, która nie potrafiła zainteresowac żadnego MĘŻCZYZNY, dlatego wzięła się za CHŁOPCA, który pewnie w życiu przed nią kobiety nie widział, dlatego nie ma porównania i wziął to byle co, które mu w ręce wpadło. Słuchaj, ograniczona i tępa istoto, gówno nas obchodzi twoje życie. Miejże sobie młodszego, miejże sobie nawet dziesięciolatka i upajaj się jego gładką niczym pupa niemowlęcia klatką piersiową, ocieraj o jego nieistniejące mięśnie i podniecaj dziecięcym tłuszczykiem, ale nic ci do tego, z kim spotykamy się my, choćbysmy się spotykały z osiemdziesięciolatkiem. Nie tobie oceniać ludzi, jednak skoro już bawimy się w oceny - w porównaniu do nas i naszych facetów jestes nikim. Nie reprezentujesz sobą nic, oprócz zarozumialstwa, tępoty, bezczelności i braku rozsądku. Zostałaś źle wychowana a twoi podobnoż wpaniali rodzicie - stary dziad i stara baba, nie potrafili nauczyć się niczego. Nie wyniosłaś z domu żadnych wartości, małżeństwo twoich rodziców nie jest idealne - jest beznadziejne, skoro nie potrafili wychować na człowieka swojej córki. Wychowali zwierzę, które lubi dla zabawy żerować na innych. Nie fatygujcie się - sama siebie zgłoszę.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-06-10, 20:54 | #1542 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 35
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
nikt nie probuje nic zepsuc, nie taki jest moj cel i nie odp. ani lato ani aivilo-wy jestescie tutaj najbardziej agresywne, najwiecej w was jadu i zawisci. po prostu odp. teraz na posty innych osob patusi i takie sobie jednej-nie musicie czytac skoro was tak irytuje,
1.dzieci nie mam, wiec ode mnie nic nie slysza negatywnego na ten temat, dzieci teraz nie sa glupie, maja swoj rozum i widza co i jak 2. co do avatara, to nie jestem na tyle glupia zeby gdzies swoja fotke wstawiac do tego w okularach, ze pol buzi nie widac, po co mi to,nikogo nie szukam. nie mam kont na zadnych nk itp., gdyz mam o tym tez zle zdanie. dobrze, ze twoja fotka sie kazdemu podoba. 3. nie obrazam niskich ludzi, bo sama jestem niska i konus jak kto woli. bosh, wiecej luzu i dystansu do siebie, ale widac niektorym tego brakuje. juz tu to nie raz zauwazylam. 4. tak, uwazam i nie tylko ja, malo osob sie smialo i nawet gwiazd ze zwiazku z podanych linkow rosati-zulawski i maksymiuk i lewandowska, zobacz jaki jest opis w se pod ich zdjeciem, smutne, ale prawdziwe. nie badz hipokrytka. pozdro. milej nocy 4 all mimo to. Edytowane przez luna lovegood Czas edycji: 2010-06-10 o 20:59 |
2010-06-10, 21:07 | #1543 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Przez kilka postów z rzędu prosiłam o odpowiedź na pytanie - skoro ty wyglądasz na 18 lat, a twój TŻ na 30, dla ludzi na ulicy jesteś nastolatką ze "starym dziadem", tak jak to okresliłaś. A ja z moim TŻ wyglądamy oboje na zbliżonych wiekiem. Więc jak to się ma dla tych twoich teorii? Niestety, nie potrafisz na to nic odpisać, nad czym nawet nie ubolewam, bo w sumie bzdur to ja się już w życiu naczytałam, niepotrzebne mi więcej. Agresywna jestem dopiero od ostatniego posta - w poprzednich zadaję pytania, na które unikasz odpowiedzi. Ignorujesz moje posty, bo jestem osobą, z którą boisz się dyskutować. I nawet ci się nie dziwię, do dyskusji ze mną należy posiadać chociaż odrobinę intelektu, którego tobie, sądząc po postach, brak. W każdym swoim poście obrażasz naszych TŻ i dajesz popis swoich co gorszych wad, braku szacunku dla osób starszych, braku logicznego myślenia, gubisz się w argumentach. Wyrażając się pogardliwie o osobach po trzydziestce obrażasz nawet swoich rodziców! Nie wstyd ci? A poza tym przeczytaj temat - Starsi mężczyźni i młodsze kobiety. Jesteś jedną z nas? Nie. Więc twoje rady niewiele są warte. Nie znasz naszych sytuacji, nie potrafisz się w nie wczuć, co wiecej, uważasz je za nienormalne i wciąż obrzucasz inwektywami. Nie jesteś tu, by nam pomagać i radzić. W zwiazku z tym masz tylko jeden cel - napsuć nam krwi. I faktycznie, to ci się udało - ale nie przez twoje teorie, które nijak mają się do rzeczywistości, ale przez przedstawienie nam swojej osoby - pełnej jadu, złośliwości, bezczelności, prymitywności. Dostałaś ostrzeżenie od Administratora, więc po co z uporem maniaka dalej tutaj przesiadujesz? A co do gimnazjum - twoje przechwałki są właśnie w jego stylu. Nie mówiąc już o pisaniu - prosto z podstawówki.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png Edytowane przez Aivilo Czas edycji: 2010-06-10 o 21:09 |
|
2010-06-10, 21:08 | #1544 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
I tak trzymać Ze mną jest podobnie. Poznaliśmy się gdy ja miałam 25 lat a on 48. Po kilku miesiącach los sprawił, że musieliśmy się rozstać. Trudno mi było się z tym pogodzić. Potrzebowaliśmy czasu na przemyślenia, a raczej ON, typu: czy warto w to brnąć, co będzie z nami dalej, czy nam się uda, czy będziemy do siebie pasowali, czy w ogóle jest sens cokolwiek zaczynać na poważnie przy takiej różnicy wieku? Ja - nie wiedząc czemu - od razu wiedziałam, że to TEN JEDYNY. Nie wiem skąd ale wiedziałam, że chcę spędzić z nim resztę życia. Kiedyś dziwiłam się gdy koleżanka powiedziała mi, że ona po trzech miesiącach znajomości z chłopakiem podjęli decyzję o ślubie - są do dziś małżeństwem. Spytałam ją wtedy: ale skąd mogłaś wiedzieć, że to akurat TEN skoro znałaś go zaledwie trzy miesiące. A ona mi na to: Jeśli spotkasz tą swoją połówkę to od razu będziesz to wiedziała, że to ten. I tak właśnie się stało Po 9 miesiącach przyjechał do mnie. Jak go zobaczyłam to nogi zrobiły mi się jak z waty, cała się trzęsłam, nie mogłam z siebie głosu wydobyć no i te motyle w żołądku długo rozmawialiśmy. W niedługim czasie zamieszkaliśmy razem i tak już jest do dziś. Jesteśmy razem 5,5 roku. Niedawno podjęliśmy najważniejszą dla nas decyzję - staramy się o dzidzię. Różnicy wieku między nami w ogóle nie zauważamy, a nawet śmiem twierdzić, że jest to mój najlepszy związek jaki miałam. Najbardziej dojrzały, stabilny, najpiękniejszy i po grób Gdyby każdy związek był taki jak nasz, codzienne życie było by o wiele łatwiejsze. Świat byłby piękniejszy a ludzie mniej zgorzkniali niż są w owych czasach Pozdrowionka dla tych szczęśliwych i tych mniej...
__________________
SPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI BO TAK SZYBKO ODCHODZĄ... Felcia Franuś |
|
2010-06-10, 22:20 | #1545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Silvia super, jest czytać takie pozytywne historie
Ja dzisiaj dosłownie z tego upału to padłam :P nie wiem jak zasnę... Widziałam się dzisiaj z J. W ogóle zaskoczyłam Go, bo na środki ulicy na swoim osiedlu pocałowałam Go. I mówię do Niego, no co? Ja się nie wstydzę, że jestem z Tobą :P Kochane, trzymajcie kciuki za moje egzaminy Paaa |
2010-06-10, 22:24 | #1546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 206
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Ciekawy watek..
Tez chcialabym miec starszego faceta. Moze dlatego ze lubie kontrowersje. A jestem mloda... i mlodo strasznie mlodo wygladam. I nie wiem czy tak Pan nie pomysli sobie ze chodze jeszcze do gimnazjum A jestem juz dawno po Nie wiem czy nie miałby obaw.
__________________
P.S nie trawie tej wizażowej wyszukiwarki nic na to nie poradze ze jest beznadziejna. wujek Google rzadzi |
2010-06-10, 22:57 | #1547 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
nic mnie nie irytuje w tym wątku, bo gdyby tak było zapewne bym w nim nie uczestniczyła, jedyne czego nie rozumiem to ciebie, po co w ogole tutaj siedzisz? hmm.... Chyba nie będę tego komentować, a moze jednak 'moja droga' wpisz w google hasło: lato znajdziesz wiele obrazów związanych z moim awaterem, jego tez znajdziesz. ty chyba za daleko zabrnełaś, kobieto showbiznes to nie jest to samo co normalne zycie... Ps. Naprawdę nic do ciebie nie mam, nie chę sie kłócić ani psuć tego co zostało osiągnięte w tym wątku, ale naprawde jezeli jestes tak niegatywnie nastawiona na 'to wszystko' opuść wątek. Dołącz do innego. Moje drogie a teraz tak 'z normalności' własnie wróciłam do domku spotkałam się dziś z kolezanka ze szkolnych lat było miło trochę powspominać... hmm.... ale minus jest jeden jestem caluśka w bąblach tak mnie komary pogryzły Mój kochany juz śpi tak mi go brak nie widzieliśmy się juz 3 dni ale na szczęście jutro juz będziemy razem Aivilo jak z Twoim Misiem napisz coś, bo brak Twoich ' zakochanych' postów przez to wszytko morenica jakaś taka szczęśliwa, eh, az miło mag_a taka_sobie_jedna gdzie się schowałyście?
__________________
Edytowane przez _lato Czas edycji: 2010-06-10 o 23:14 |
||||
2010-06-10, 23:15 | #1548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Właściwie u każdej coś, jakieś zmiany..Padam na pysk, więc wybacz ale nie chce mi się streszczać Będziesz musiała wszystko poczytać,hihi. Fajnie,że wróciłaś Sarcoptes scabiei - witaj morenica - cieszę się,że dobry humor dopisuje..ale nadal trzymam się zdania,że powinnas dać sobie z nim spokój _lato - na pocieszenie powiem,że mnie też strasznie pożarły komary silvi27 - witaj a jak się poznaliście? besio - musisz zostać, nie ma innej opcji ja też niebardzo pasuje do tego wątku,ale co tam właśnie..gdzie nataluska? ojjj będą klapsy Bylam dziś u K., właściwie to pierwszy raz tak dłużej. Obejrzeliśmy filmik. A no i wydarzenie wieczoru..'teściowa' użyczyła mi swoich laczków,haha
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2010-06-10 o 23:16 |
|
2010-06-10, 23:18 | #1549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Jesteś behindblueeyes no w końcu ktoś
Nie, no ja się chyba dziś zadrapię na smierć wstrętne komarzyce
__________________
|
2010-06-10, 23:21 | #1550 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Za całe 7 dni mam Bal Jak ja na niego czekam, jejj Cytat:
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2010-06-10 o 23:23 |
||
2010-06-10, 23:25 | #1551 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
to ja biorę swą magiczną kulę i co w niej widze....: To będzie najwspanialszy bal, przeciez tak długio na niego czekałas Cytat:
przeciez ja nie palę A no to Idę zapalić
__________________
Edytowane przez _lato Czas edycji: 2010-06-10 o 23:28 |
||
2010-06-10, 23:29 | #1552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
papierochy są fe!
__________________
|
|
2010-06-10, 23:31 | #1553 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
za papierochy
__________________
Edytowane przez _lato Czas edycji: 2010-06-10 o 23:32 |
|
2010-06-10, 23:37 | #1554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Ogólnie to co ma być to będzie..Póki co jestem szczęśliwa będąc z K. i fajnie gdyby tak zostało Ale tu pusto..chyba opanowałyśmy na chwilę cały wątek
__________________
|
|
2010-06-10, 23:42 | #1555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Ja wierzę ze tak będzie
__________________
|
2010-06-10, 23:48 | #1556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Oby
Ok, czas się zbierać. Dobranoc A i jeszcze mi tu Serpentine brakuje, coś się obija z postami Odklej sie na chwilę od swojego M. i wpadnij,hihi A nataluska to już ma karne klapsy za zwłokę
__________________
|
2010-06-11, 05:50 | #1557 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Mnie gorąc zabija
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-06-11, 08:51 | #1558 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Dziękuję Wam wszystkim miłe kobietki za ciepłe przyjęcie
W sierpniu 2004 roku skończyłam staż. Zastanawiałam się co dalej zrobić ze swoim życiem. Co tak naprawdę chcę robić. Jakoś po około 2 miesiącach spotkałam na ulicy znajomą, która zapytała czy chciałabym pojechać z nią do pracy za granicę. Do prawdy różne warianty na moją przyszłość przychodziły mi do głowy ale tego w ogóle nigdy nie brałam pod uwagę. Do tej pory to była właściwie ostatnia rzecz, którą chciałabym zrobić. Jednak po długim namyśle zdecydowałam, że raz się żyje. Co prawda nie mogłam jej zaufać bezgranicznie, jednak chciałam to przeżyć. Ponieważ jestem osobą, która lubi wyzwania - pojechałam. Dla własnego bezpieczeństwa wzięłam sobie pieniądze na przeżycie tam miesiąca i awaryjne na powrót do Polski. Na początku stycznia pojechałyśmy wreszcie. Nie powiem - cieszyłam się, bo nigdy nie byłam, i chciałam zobaczyć jak tam jest. W mieszkaniu, w którym zamieszkałyśmy było dwa pokoje. Właściciel (Polak) jeden pokój wynajął nam a drugi jakiemuś mężczyźnie. Następnego dnia wprowadził się drugi - K. Zapoznaliśmy się, ten pierwszy był całkiem miły a ten drugi - K. - jakiś bezczelny dupek, w dodatku bardzo pewny siebie. Z czasem jednak okazało się (w toku różnych życiowych zdarzeń), że to właśnie ten drugi - K. - jest w porządku, zaradny, troskliwy, o dobrym serduszku i wrażliwy na ludzką krzywdę. A ten pierwszy okropny dupek, nieudacznik życiowy i w ogóle katastrofa. Zaprzyjaźniliśmy się z K. Jak wracał z pracy to zawsze długo rozmawialiśmy , przeważnie o życiu, przeszłości... Niespodziewanie, zupełnie nieświadomie zaczęliśmy szukać swojego towarzystwa. Chodziliśmy na długie spacery po rozświetlonym nocą mieście. Było pięknie, jak w bajce. Okazał się bardzo szarmanckim, spontanicznym, z gestem mężczyzną. Mimo, że to na obczyźnie, zaufałam mu bezgranicznie. Sama nie wiem, ale coś mi podpowiadało, że warto. W międzyczasie koleżanka, z którą wyjechałam wystawiła mnie. Poszła do Araba. On chciał też i mnie ale ja się nie zgodziłam na ten chory układ. Zostałam sama, w obcym mieście, w obcym kraju. Wtedy K. podał mi rękę. Bardzo mi pomógł. Nasze więzi zacieśniły się jeszcze bardziej. Jednak oboje się przed tym broniliśmy. Ciekawe, bo oboje twierdziliśmy, że to tylko przyjaźń i nigdy nic więcej z tego nie będzie, chociaż wszyscy obojgu nam mówili, że to widać jak na dłoni, że my się kochamy. Za jakiś czas podjęłam decyzję, że wracam do Polski. On jeszcze został. Nie wiem jak to się stało ale zupełnie spontanicznie, nieplanowanie - spędziliśmy ze sobą bardzo miłe chwile, były przytulanki i w ogóle a po kilku dniach żegnaliśmy się na dworcu. To było okropne. Czułam jak mnie rozdziera w środku, łzy cisnęły się do oczu. Obiecaliśmy sobie, że się niedługo spotkamy, że przemyślimy wszystko, że wreszcie sprawdzimy za sobą tęsknimy i czy przetrwamy tą próbę czasu. Z drugiej strony też musiałam wyjechać więc ta sytuacja była nieuchronna. Mijały miesiące a on cisza... Mimo tego, nie mogłam przestać o nim myśleć. Gdyby tylko powiedział słowo, następnego dnia byłabym u niego. I tak, w ciszy mijał miesiąc za miesiącem. Aż w reszcie w 9-tym miesiącu rozłąki odezwał się. Resztę już znacie Oczywiście cała ta historia jest w bardzo wielkim skrócie. W tym samym czasie wydarzyło się wiele przykrych, niemiłych sytuacji chociażby ze strony tej mojej "koleżanki", właściciela mieszkania, Polaków, których tam spotkałam, Arabów, Murzynów itd. Jednak to w tej opowieści nie ma już znaczenia. Od kilku lat mieszkamy w Polsce i nigdzie się nie wybieramy Wtedy ostatnią rzeczą, o której mogłabym pomyśleć było szukanie faceta. Jednak los taki właśnie napisał nam scenariusz. Mimo tych niemiłych przeżyć z tamtego okresu, które przeplatały się z NASZYM uczuciem, nie żałuję niczego. Warto było i tyle
__________________
SPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI BO TAK SZYBKO ODCHODZĄ... Felcia Franuś |
2010-06-11, 09:06 | #1559 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
sylvi historia jak z bajki
Gratuluję Ja tez juz nie mogę zaraz musze wyjść na miasto łojej jak ja to przezyje?
__________________
|
2010-06-11, 09:20 | #1560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Wpadłam w ten wątek jakoś przypadkiem, ale cieszę się że go znalazłam. Chcę wygłosić apel i przepraszam że dużymi literami ale to ważne: Jeżeli masz na imię Kasia, jesteś nauczycielką, mieszkasz w mieście na literę B, masz gdzieś tak 25-30 lat a Twoim facetem jest pan o inicjałach S.R., starszy o jakieś 25 lat i jeśli tu zaglądniesz nie ignoruj tego, proszę napisz do mnie na PW bo muszę Ci powiedzieć coś ważnego a nie mam jak się z Tobą skontaktować!
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.