Zazdrośnice XII - topimy jesienne smutki w kieliszku smakowej wódki :)

[Parvanti]

Rebe ja jeszcze nie mam FCE, wiem wstyd Obiecałam sobie, że do końca magisterki zrobię i ten pierwszy i CAE. Poza tym uczyłam się 6 lat rosyjskiego, 3 lata francuskiego, 2 lata łaciny i co nieco niemieckiego i któryś z tych języków(no dobra, oprócz łaciny) tęż chcę kontynuować, pewnie francuski bo lubię i sporo pamiętam jeszcze. Egzamin jak egzamin, ale kurs przygotowujący do niego jest drogi, jakieś 1500zł u mnie.

[Honey_Girl]

Cześć dziewczyny

Ja też się przeziębiłam, strasznie mnie gardło boli a u mnie ból gardła= choroba murowana.
Chyba się przeziębiłam od Tżta a dodatkowo jeszcze wczoraj jadłam lody
Zła jestem!

A tak w ogóle to trochę tutaj naskrobałyście

Idę was nadrabiać.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Cześć dziewczyny

Ja też się przeziębiłam, strasznie mnie gardło boli a u mnie ból gardła= choroba murowana.
Chyba się przeziębiłam od Tżta a dodatkowo jeszcze wczoraj jadłam lody
Zła jestem!

A tak w ogóle to trochę tutaj naskrobałyście

Idę was nadrabiać.

ojej a to za te lody na takim zimnie.

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

ojej a to za te lody na takim zimnie.

Hahaaa tego mi brakowało na rozgrzanie !

Ale mam nadzieję, że dzisiaj Tżcik mnie wygrzeje
Myślę, że już dzisiaj go zobaczę.

[Rebelious]

Napisane przez Parvanti

Rebe ja jeszcze nie mam FCE, wiem wstyd Obiecałam sobie, że do końca magisterki zrobię i ten pierwszy i CAE. Poza tym uczyłam się 6 lat rosyjskiego, 3 lata francuskiego, 2 lata łaciny i co nieco niemieckiego i któryś z tych języków(no dobra, oprócz łaciny) tęż chcę kontynuować, pewnie francuski bo lubię i sporo pamiętam jeszcze. Egzamin jak egzamin, ale kurs przygotowujący do niego jest drogi, jakieś 1500zł u mnie.

No właśnie pamiętam, że kiedyś pisałaś o tych językach, że lubisz, że warto, ja mam podobne poglądy i podobne plany. Jeszcze niedawno chciałam studiować równolegle jakąś filologię, ale uważam, że to trochę bez sensu w moim przypadku, lepiej zrobić certyfikat.

Bez sensu robić FCE i CAE, szkoda pieniędzy. Też sobie obiecałam, że do końca studiów zdam certyfikat z angielskiego i zacznę dodatkowo naukę drugiego języka, zobaczymy czy wypali.
Ja byłam wczoraj się zorientować w cenach kursu, ten co mnie interesuje kosztuje 1560zł.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Strawberry_Baby

Ja też nie...



Co to znaczy częsciowo? Nie no jeszcze tego brakowalo zebym miala duzo zajec na 3 roku A Ty? Duzo zajec bedziesz miala? Przypomnij mi co studiujesz? Nie sposob tego wszystkiego zapamietac

Bo u mnie trochę inaczej to wszystko wygląda, jest sporo dodatkowych przedmiotów do wyboru, po części sami sobie kreujemy plan zajęć, także na razie mam tylko plan wykładów i przedmiotów dodatkowych, ćwiczeń jeszcze niet.

[nereide]

Napisane przez Rebelious

Nie wiem do końca na jakim poziomie jest mój angielski, ale rozszerzoną maturę zdałam bez problemu na 90%.
Angielski dla prawników będę miała na uczelni, zresztą nie wiem czy chcę się uczyć języka akurat w takiej formie. A powiedz, długo Ci zajęło przygotowanie się do CAE? Na jakim teraz jesteś poziomie?
Może rzeczywiście zastanowię się nad tym CPE.

Tak, tak, studiuję prawo, ale myślę, że taki dowód znajomości języka (najlepiej dwóch, trzech) przyda się każdemu. Tak jak mówisz, na pewno ładnie wygląda w CV.

zdawałam równolegle z maturą, więc przygotowania zajęły mi około roku (przygotowania w sensie: rozwiązywanie testów, przerobienie Upstreama plus konwersacje z babeczką. mówiąc szczerze to nie przykładałam się za bardzo, bo masę czasu pochłaniała mi matura, więc zdałam zaledwie na C). studiuje anglistykę, gdzie poziom języka to CAE-CPE mniej więcej.

jeśli interesują Cię certyfikaty to może francuski? sam egzamin (DELF) to niewielkie koszta w porównaniu z z CAE/CPE, bo jakieś 200zł. poziom B1-B2 łatwo jest osiągnąć nawet przy samodzielnej nauce, bez kończenia zbędnych kursów

[Parvanti]

Honey witaj w klubie, ja się rozłożyłam już całkowicie.

Rebe to jak radzisz, robić od razu CAE? Ja się nie znam na tym bo na razie tylko ceny kursów sprawdzałam i właśnie trochę mnie ścięły z nóg, no nic, jak nie w tym roku to w następnym.

[Strawberry_Baby]

Napisane przez Rebelious

No właśnie pamiętam, że kiedyś pisałaś o tych językach, że lubisz, że warto, ja mam podobne poglądy i podobne plany. Jeszcze niedawno chciałam studiować równolegle jakąś filologię, ale uważam, że to trochę bez sensu w moim przypadku, lepiej zrobić certyfikat.

Bez sensu robić FCE i CAE, szkoda pieniędzy. Też sobie obiecałam, że do końca studiów zdam certyfikat z angielskiego i zacznę dodatkowo naukę drugiego języka, zobaczymy czy wypali.
Ja byłam wczoraj się zorientować w cenach kursu, ten co mnie interesuje kosztuje 1560zł.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------



Bo u mnie trochę inaczej to wszystko wygląda, jest sporo dodatkowych przedmiotów do wyboru, po części sami sobie kreujemy plan zajęć, także na razie mam tylko plan wykładów i przedmiotów dodatkowych, ćwiczeń jeszcze niet.

Ale macie fajnie z tym planem...
Ja tez mam podobne podejscie do jezykow. Uwielbiam sie ich uczyc. Poki co potrafie sie porozumiec w 3 jezykach obcych, ale i tak trzeba to jeszcze doszlifowac.

Napisane przez Honey_Girl

Hahaaa tego mi brakowało na rozgrzanie !

Ale mam nadzieję, że dzisiaj Tżcik mnie wygrzeje
Myślę, że już dzisiaj go zobaczę.

Wracaj szybko do zdrowia
Nadal odgrywasz twarda i go troszke zlewasz?

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Hahaaa tego mi brakowało na rozgrzanie !

Ale mam nadzieję, że dzisiaj Tżcik mnie wygrzeje
Myślę, że już dzisiaj go zobaczę.

wiedzialam, ze Ci pomoze o fajnie, to masz dzis randke?

[Honey_Girl]

Napisane przez Parvanti

Honey witaj w klubie, ja się rozłożyłam już całkowicie.

U mnie to kwestia kilku dni i już po mnie.

[Strawberry_Baby]

Napisane przez nereide

zdawałam równolegle z maturą, więc przygotowania zajęły mi około roku (przygotowania w sensie: rozwiązywanie testów, przerobienie Upstreama plus konwersacje z babeczką. mówiąc szczerze to nie przykładałam się za bardzo, bo masę czasu pochłaniała mi matura, więc zdałam zaledwie na C). studiuje anglistykę, gdzie poziom języka to CAE-CPE mniej więcej.

jeśli interesują Cię certyfikaty to może francuski? sam egzamin (DELF) to niewielkie koszta w porównaniu z z CAE/CPE, bo jakieś 200zł. poziom B1-B2 łatwo jest osiągnąć nawet przy samodzielnej nauce, bez kończenia zbędnych kursów

Przerobilas upsterama? Ktorego? Zielony czy niebieski czy jeszcze jakis wyzej? Bo ja to wszystko mialam w liceum.

Francuski fakt, nie jest bardzo trudny. Ja sie ucze na wlasna reke poki co, ale chyba od pazdziernika sobie pojde na korepetycje.

[Honey_Girl]

Napisane przez Strawberry_Baby

Wracaj szybko do zdrowia
Nadal odgrywasz twarda i go troszke zlewasz?

Dzięki.
Jeszcze nie miałam okazji, bo nie pisaliśmy od wczoraj.
Na razie nie, chyba że dzisiaj znowu się nie zobaczymy

Napisane przez evelineau

wiedzialam, ze Ci pomoze o fajnie, to masz dzis randke?

Ty mi zawsze pomagasz.
Mam taką cichą nadzieję.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Dzięki.
Jeszcze nie miałam okazji, bo nie pisaliśmy od wczoraj.
Na razie nie, chyba że dzisiaj znowu się nie zobaczymy



Ty mi zawsze pomagasz.
Mam taką cichą nadzieję.

na pewno sie uda wkoncu musi pomoc Ci wyzdrowiec

[nereide]

Napisane przez Strawberry_Baby

Przerobilas upsterama? Ktorego? Zielony czy niebieski czy jeszcze jakis wyzej? Bo ja to wszystko mialam w liceum.

Francuski fakt, nie jest bardzo trudny. Ja sie ucze na wlasna reke poki co, ale chyba od pazdziernika sobie pojde na korepetycje.

upstreama czerownego do CAE. poza tym korzystałam też z Focus on CAE. te dwa moim zdaniem wystarczą, plus testy, testy, testy. trzeba się wyuczyć formuły egzaminu, jak na maturze

[Rebelious]

Napisane przez nereide

zdawałam równolegle z maturą, więc przygotowania zajęły mi około roku (przygotowania w sensie: rozwiązywanie testów, przerobienie Upstreama plus konwersacje z babeczką. mówiąc szczerze to nie przykładałam się za bardzo, bo masę czasu pochłaniała mi matura, więc zdałam zaledwie na C). studiuje anglistykę, gdzie poziom języka to CAE-CPE mniej więcej.

jeśli interesują Cię certyfikaty to może francuski? sam egzamin (DELF) to niewielkie koszta w porównaniu z z CAE/CPE, bo jakieś 200zł. poziom B1-B2 łatwo jest osiągnąć nawet przy samodzielnej nauce, bez kończenia zbędnych kursów

Tak, myślałam o francuskim, bo uczyłam się go w liceum. Ewentualnie język pokrewny, czyli hiszpański. Najpierw jednak chcę zrobić certyfikat z angielskiego, tylko trochę boję się porywać na CPE.
Powiem Ci, że anglistyka to było moje marzenie, niezrealizowane (nie)stety, ale jeszcze nic straconego.

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

na pewno sie uda wkoncu musi pomoc Ci wyzdrowiec

Dziękuję za kwiatka, wzruszyłam się

No właśnie ja mu pomagałam w walce z chorobą !
Jeździłam tam po aptekach!
Szczelnie przykrywałam caaałą noc!
Tuliłam go !

On też musi teraz mi pomóc hahah

[Rebelious]

Napisane przez Parvanti

Honey witaj w klubie, ja się rozłożyłam już całkowicie.

Rebe to jak radzisz, robić od razu CAE? Ja się nie znam na tym bo na razie tylko ceny kursów sprawdzałam i właśnie trochę mnie ścięły z nóg, no nic, jak nie w tym roku to w następnym.

Tak, ja nie mam FCE, zacznę prawdopodobnie od CAE. FCE to mniej więcej poziom matury rozszerzonej, tak mi babka w szkole językowej mówiła.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Dziękuję za kwiatka, wzruszyłam się

No właśnie ja mu pomagałam w walce z chorobą !
Jeździłam tam po aptekach!
Szczelnie przykrywałam caaałą noc!
Tuliłam go !

On też musi teraz mi pomóc hahah

no to teraz jego kolej musi Cie mocno wytulic, zeby Ci bylo lepiej
mnie maz i bez choroby musi okrywac kolderka, kocem i soba, rano jak idzie do pracy to zawsze stara sie mnie jak najlepiej przykryc

[Parvanti]

Napisane przez Rebelious

Tak, ja nie mam FCE, zacznę prawdopodobnie od CAE. FCE to mniej więcej poziom matury rozszerzonej, tak mi babka w szkole językowej mówiła.

Aha to rzeczywiście bez sensu, lepiej się przyłożyć konkretnie i zdać sobie ten drugi. Dzięki za pomoc

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

no to teraz jego kolej musi Cie mocno wytulic, zeby Ci bylo lepiej
mnie maz i bez choroby musi okrywac kolderka, kocem i soba, rano jak idzie do pracy to zawsze stara sie mnie jak najlepiej przykryc

Dziękuje!

No właśnie.
Mój też o to dba w nocy.
Chociaż my nie tak często jak wy ze sobą śpimy.
Jeej jakbym chciała tak codziennie z nim zasypiać.

[nafiyqa]

Napisane przez Strawberry_Baby

Przerobilas upsterama? Ktorego? Zielony czy niebieski czy jeszcze jakis wyzej? Bo ja to wszystko mialam w liceum.

Francuski fakt, nie jest bardzo trudny. Ja sie ucze na wlasna reke poki co, ale chyba od pazdziernika sobie pojde na korepetycje.

Ja tez robilam Upstreama - rozowego i zielonego.

Wlasnie, mam ceryfikat na poziomie C1, robiony na uczelni w ramach zajec. Nawet nie wiem czy to wysoki poziom czy nie, bo nie odebralam go jeszcze z dziekanatu.... (rok tam siedzi :P mam nadzieje, ze go nie zniszczyli )

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Dziękuje!

No właśnie.
Mój też o to dba w nocy.
Chociaż my nie tak często jak wy ze sobą śpimy.
Jeej jakbym chciała tak codziennie z nim zasypiać.

oj takie zasypianie jest cudne a nad ranem jak juz wie, ze musi wstac to sie strasznie tuli, tylko w duze upaly gotuje sie wtedy(doslownie) i wtedy czasem go troche odsuwam od siebie

[kamila2006]

dziochy ale dzis biadolicie

[zielone_oko]

Cześć Wam.

Oj nie chorujcie mi dziewczyny

Rebe i jak po aerobiku? Wstałaś z łóżka ?
Ja planu jeszcze nie mam.. Będę mieć dzień , góra dwa przed rozpoczęciem zajęć.. Jestem ciekawa czy będę miała dalej aerobik czy przeniosą mnie na siłownie..

[Honey_Girl]

Napisane przez evelineau

oj takie zasypianie jest cudne a nad ranem jak juz wie, ze musi wstac to sie strasznie tuli, tylko w duze upaly gotuje sie wtedy(doslownie) i wtedy czasem go troche odsuwam od siebie

O tak
Faajnie masz naprawdę zazdroszczę


Ok idę na śniadanie
Później tutaj zajrzę.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

O tak
Faajnie masz naprawdę zazdroszczę


Ok idę na śniadanie
Później tutaj zajrzę.

o tej porze no dobra ja tez nie jadlam, chyba sobie cos zrobie
zmykam na sniadanko i musze troche posprzatac, milego dnia

[Rebelious]

Napisane przez zielone_oko

Cześć Wam.

Oj nie chorujcie mi dziewczyny

Rebe i jak po aerobiku? Wstałaś z łóżka ?
Ja planu jeszcze nie mam.. Będę mieć dzień , góra dwa przed rozpoczęciem zajęć.. Jestem ciekawa czy będę miała dalej aerobik czy przeniosą mnie na siłownie..

Ledwo, mam takie zakwasy, że o rany.
Głównie w udach i pośladkach.

[kreaturkka]

Napisane przez Red Lipstick

Na czym byliście? My mieliśmy wybrać się dziś wieczorem na "Salt", ale z tych planów pewnie nici i znając życie znów nie zobaczę się z tż.

Nie polecam tego filmu, niby sensacyjny, a smialam sie przez caly czas. 'o , teraz angelina wyskoczy z samolotu' , 'zobaczysz, teraz ucieknie i nikt jej nie zauwazy' , 'patrz, pokona cala druzyne alfa' masakra, masakra! No i Olbrychskiemu zmienili glos . Na szczescie mialam darmowe bilety na pokaz przedpremierowy, bo jakbym wydala na to kase, to bym sie chyba załamała
A wczoraj ogladalismy z TŻ "Klopsiki i inne zjawiska pogodowe" , fajne

Napisane przez Janis_

Przychodzę do niego i... kupił mi cały słoik

uuuuu, jak ci spelnia marzenia

Napisane przez kamila2006

ja nie mam, ja jestem niemieckojezyczna

oj ja też, zdecydowanie aż wstyd z moim angielskim

Napisane przez Rebelious

Czas się zawsze znajdzie, a muszę się "uelastyczniać i poszerzać horyzonty"( ), w końcu ten mój kierunek studiów jest bardzo... niepewny.

PRAWO jest niepewne?! to co jest pewne ?! Nie zartuj sobie

Napisane przez Strawberry_Baby

Francuski fakt, nie jest bardzo trudny. Ja sie ucze na wlasna reke poki co, ale chyba od pazdziernika sobie pojde na korepetycje.

Francuski to piekny jezyk, zawsze chcialam sie go nauczyc, aleeee.... za trudny chyba

[Rebelious]

PRAWO jest niepewne?! to co jest pewne ?! Nie zartuj sobie

Wbrew pozorom tak. Nie wiem jaki kierunek jest pewny, pewne jest bogate CV.

Francuski to piekny jezyk, zawsze chcialam sie go nauczyc, aleeee.... za trudny chyba

Nie jest taki trudny.
Polski trudniejszy, jak dałaś radę to i z francuskim sobie poradzisz.

[zielone_oko]

Rebe to znaczy, że dobrze ćwiczyłaś
Zawsze mi tak babka powtarza, że jak mamy zakwasy to znaczy , że się przykładałyśmy i mięśnie pracowały

w ogóle czytam to Bez mojej zgody kto czytał wie o czym jest i wczoraj przed snem też czytałam a potem śniły mi się podobne rzeczy związane z tą książką i z Wami Źle ze mną , za bardzo przeżywam ..