ja chłopak pornografia =cierpienie

[netkobietkanetkobietka]

Witam jestem z chłopakiem od roku mieszkamy ze sobą 4 miesiące. Nigdy nie narzekałam na sex jednak od pewnego czasu jest.rzadszy raz na np trzy dni. Zawsze on inicjowal zaczynał a teraz? Wiem że ogląda pornole ale to nie codziennie. Boje się ze odechciało mu się przez to ze go nakrylam ze oglądał w historii i była afera.. Ale to było jakiś tydzień temu, już mi przeszło. Wczoraj ja spróbowałam pierwsza wyjść z inicjatywą to okej, był sex
Po sexie próbowałam od niego coś wyciągnąć w sensie spytałam co go podnieca czy chciałby spróbować czegoś nowego bo od roku ta sama pozycja i może się nam znudzić ale nic nie powiedział konkretnego. Ma ciężki charakter jest zamknięty w sobie. Ogólnie związek jest raczej e porządku, dostałam róże tutaj zostawił kartkę z napisem ze mnie kocha. Wiem ze powinnam dać mu więcej wolności w sensie ja bym mogła się ciągle przytulać jak rzepa a on raczej potrzebuje mniej przytulania całowania itd.. Nie wiem ale jakoś ta myśl mi przeszkadza ze on ogląda pornole ze mną się nie chce kochać... Jakoś odechciewa mi się związku... Czuje się nieatrakcyjna mam i tak niska samoocenę a teraz jeszcze bardziej spada.. Ale boję się podjąć decyzji wyprowadzki boje się ze będę żałować.. Ale ta myśl niszczy moje uczucia. albo już zniszczyła. To jest pierwszy chłopak z którym mieszkam ja mam 22 lata on 24.

Pomóżcie net kobietki jak Wy widzicie te sytuacje? Jak się odnaleźć w sytuacji gdy związek sir zmienia...


Edit
No i podczas tej rozmowy powiedział ze go podniecają dziewczyny, albo uczennice w mundurkach latynoski.. To ja się spytałam czy często ogląda pornOle odkąd się spotykamy ale zupełnie swobodnie to odpowiedział ze czasami ogląda ale ani rzadziej ani częściej -wink
Ostatnio edytowany przez netkobietkanetkovietka

[susanday]

Napisane przez netkobietkanetkobietka

Witam jestem z chłopakiem od roku mieszkamy ze sobą 4 miesiące. Nigdy nie narzekałam na sex jednak od pewnego czasu jest.rzadszy raz na np trzy dni. Zawsze on inicjowal zaczynał a teraz? Wiem że ogląda pornole ale to nie codziennie. Boje się ze odechciało mu się przez to ze go nakrylam ze oglądał w historii i była afera.. Ale to było jakiś tydzień temu, już mi przeszło. Wczoraj ja spróbowałam pierwsza wyjść z inicjatywą to okej, był sex
Po sexie próbowałam od niego coś wyciągnąć w sensie spytałam co go podnieca czy chciałby spróbować czegoś nowego bo od roku ta sama pozycja i może się nam znudzić ale nic nie powiedział konkretnego. Ma ciężki charakter jest zamknięty w sobie. Ogólnie związek jest raczej e porządku, dostałam róże tutaj zostawił kartkę z napisem ze mnie kocha. Wiem ze powinnam dać mu więcej wolności w sensie ja bym mogła się ciągle przytulać jak rzepa a on raczej potrzebuje mniej przytulania całowania itd.. Nie wiem ale jakoś ta myśl mi przeszkadza ze on ogląda pornole ze mną się nie chce kochać... Jakoś odechciewa mi się związku... Czuje się nieatrakcyjna mam i tak niska samoocenę a teraz jeszcze bardziej spada.. Ale boję się podjąć decyzji wyprowadzki boje się ze będę żałować.. Ale ta myśl niszczy moje uczucia. albo już zniszczyła. To jest pierwszy chłopak z którym mieszkam ja mam 22 lata on 24.

Pomóżcie net kobietki jak Wy widzicie te sytuacje? Jak się odnaleźć w sytuacji gdy związek sir zmienia...


Edit
No i podczas tej rozmowy powiedział ze go podniecają dziewczyny, albo uczennice w mundurkach latynoski.. To ja się spytałam czy często ogląda pornOle odkąd się spotykamy ale zupełnie swobodnie to odpowiedział ze czasami ogląda ale ani rzadziej ani częściej -wink
Ostatnio edytowany przez netkobietkanetkovietka

po pierwsze nigdy nie zrozumiem jak mozna komuś robić awanturę o oglądanie filmów porno, jakby mi facet sie o to zaczal czepiać to chyba bym podziekowala.
nie uklada sie wam w lozku, a poza nim jak to wygląda? Sprobuj z nim pogadac, sama zainicjować jakies zmiany, ale jak seks jest niefajny i rozmowy nie pomoga to moim zdaniem nie ma sensu

[netkobietkanetkobietka]

No właśnie? Ok ostatnio spróbowałam ja wyjść z inicjatywą ale jak pomyślę ze mam to robić kolejny raz i kolejny to mi się oddechciewa na samą myśl. Oczywiście ze próbowałam rozmawiać wtedy co go podnieca itd ale nie powiedział nic konkretnego. A ja co mam latać za facetem by uprawiać sex? Mam niska samoocenę to prawda ale mówią ze jestem atrakcyjna itd.. Także dlaczego

[susanday]

rozumiem. Ja bym na Twoim miejscu dala sobie spokój, seks jest ważny, a wy najwyraźniej macie do niego zupelnie odmienne podejście. Bedziess coraz bardziej sfrustrowana, niezaspokojona, będzie spadać poczucie Twojej wartości, po co Ci to? Znajdz kogoś, z kim będziesz dopasowana również pod tym względem

[netkobietkanetkobietka]

Właśnie. Mam coraz więcej wątpliwości co do tego związku tylko ze on października mieszkamy razem w akademiku bo w akademiku ale razem.... Nie wiem co się stało zawsze.było okej w sexie czemu tak nagle się popsuło? Zwłaszcza ze ja.cchcem zmian, nie chce tylko jednej pozycji i to ja poruszyłam ten temat... Ale co z tego

[Hibiku]

Napisane przez netkobietkanetkobietka

No właśnie? Ok ostatnio spróbowałam ja wyjść z inicjatywą ale jak pomyślę ze mam to robić kolejny raz i kolejny to mi się oddechciewa na samą myśl.

Skoro według tego co wcześniej napisałaś to on zawsze inicjował seks jemu też mogło zacząć się odechciewać tej bierności. Prawdy ci nikt nie wywróży, jedno jest pewne - nie umiecie ze sobą rozmawiać i to dużo poważniejszy problem niż częstotliwość seksu. Sugerowałabym skupić się właśnie na tym problemie.

[netkobietkanetkobietka]

Tylko właśnie. Ja próbowałam rozmawiać na spokojnie bez nerwów itd i to nie tylko o sexie.. Ale on ma trudny charakter jest zamknięty w sobie. Chociaż mówiłam mu ze przede mną może się otworzyć itd wydaje mi się ze duży wpływ miały jego doświadczenia z dzieciństwa. Powiedział mi ze jak był mały jego ojciec ciągle kłócil się z matką i zaraz po ślubie mówił ze jej nie kocha ze ich nie kocha.. Do teraz spotykają się w sądzie ze sprawami alimentowymi

[Sylphin]

Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, mój chłopak mówi, że nie ogląda i bardzo chcę mu wierzyć. Jakbym się dowiedziała, że to robi, to bym z nim zerwała. Niektórzy robią z kobiet które nie pozwalają swoim facetom tego robić wariatki, ale czy naprawdę to takie nienormalne? Pornografia naprawdę negatywnie wpływa na jakość związku, dla mnie niczym to się nie różni od zdrady, przecież chyba mało która chce, żeby jej faceta podniecała jakaś inna kobieta, nawet na ekranie komputera. Twój związek nie ma chyba przyszłości, Twój chłopak nie jest otwarty na rozmowy, zastanów się, czy chcesz z kimś takim być. Starasz się dla niego, a on woli pornosy. Ja bym nie wytrzymała.

[Yennefer92]

Napisane przez netkobietkanetkobietka

Tylko właśnie. Ja próbowałam rozmawiać na spokojnie bez nerwów itd i to nie tylko o sexie.. Ale on ma trudny charakter jest zamknięty w sobie. Chociaż mówiłam mu ze przede mną może się otworzyć itd wydaje mi się ze duży wpływ miały jego doświadczenia z dzieciństwa. Powiedział mi ze jak był mały jego ojciec ciągle kłócil się z matką i zaraz po ślubie mówił ze jej nie kocha ze ich nie kocha.. Do teraz spotykają się w sądzie ze sprawami alimentowymi

Powiedział Ci, że podobają mu się mundurki - spróbowałaś zrobić coś w tym celu? Tyle on się starał, może ma ochotę, żebyś to Ty teraz się postarała, zrobiła coś dla niego?
Poza tym jak pisała Hibiku, poważniejszym problemem jest to, że chłopak ma kłopoty z rozmową. Ale powiedział konkret - że podobają mu się mundurki.

[Hibiku]

Napisane przez netkobietkanetkobietka

Tylko właśnie. Ja próbowałam rozmawiać na spokojnie bez nerwów itd i to nie tylko o sexie.. Ale on ma trudny charakter jest zamknięty w sobie. Chociaż mówiłam mu ze przede mną może się otworzyć itd wydaje mi się ze duży wpływ miały jego doświadczenia z dzieciństwa. Powiedział mi ze jak był mały jego ojciec ciągle kłócil się z matką i zaraz po ślubie mówił ze jej nie kocha ze ich nie kocha.. Do teraz spotykają się w sądzie ze sprawami alimentowymi

No ok, ma problematyczną rodzinę (jak wiele osób). Ale co ON w związku z tym zrobił? W jaki sposób pracował nad nauczeniem się jak rozmawiać? Co zrobił żeby przepracować problemy?
Dzieciństwo i rodzina nie są wymówkami, są problemami, z którymi trzeba sobie radzić - twój chłopak chyba nie chce z tym nic zrobić. Wbij sobie raz na zawsze do głowy że nie da się współpracować z osobą która współpracy nie chce - jeśli on nie chce rozmawiać to z nim nie porozmawiasz, jeśli z nim nie nauczysz się rozmawiać to wasz związek nie będzie miał żadnych podstaw.

[Yennefer92]

Napisane przez Sylphin

Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, mój chłopak mówi, że nie ogląda i bardzo chcę mu wierzyć. Jakbym się dowiedziała, że to robi, to bym z nim zerwała. Niektórzy robią z kobiet które nie pozwalają swoim facetom tego robić wariatki, ale czy naprawdę to takie nienormalne? Pornografia naprawdę negatywnie wpływa na jakość związku, dla mnie niczym to się nie różni od zdrady, przecież chyba mało która chce, żeby jej faceta podniecała jakaś inna kobieta, nawet na ekranie komputera. Twój związek nie ma chyba przyszłości, Twój chłopak nie jest otwarty na rozmowy, zastanów się, czy chcesz z kimś takim być. Starasz się dla niego, a on woli pornosy. Ja bym nie wytrzymała.

Ale gdzie Ty przeczytałaś, że ona się stara, a on ją olewa? Gdy zainicjowała seks, to go dostała. Poza tym Autorko zwróć uwagę na to, że teraz jest sesja, dużo zaliczeń. Może po nim nie widać, ale pewnie w jakiś tam sposób wewnętrznie się martwi, przejmuje. To nie sprzyja miłosnym uniesieniom ..

[szklana_mgla]

koleś ma fantazje których nie może spełnić a ty raczej nie jesteś latynoską a latać w mundurku co sex nie zamierzasz chyba? daruj sobie dziewczyno marnujesz tylko czas na prawde.

[201609102148]

Napisane przez susanday

po pierwsze nigdy nie zrozumiem jak mozna komuś robić awanturę o oglądanie filmów porno, jakby mi facet sie o to zaczal czepiać to chyba bym podziekowala.

Brakiem empatii i wyobraźni akurat nie warto sie chwalić.

[netkobietkanetkobietka]

Kompletna bezradność. Z jednej strony nie chce prosić się o.sex nie chce zobaczyć ze my nie uprawiamy przez kilka dni ale pornole były oglądane. Z drugiej strony mimo że nie jest otwarty to daje mi małe znaki ze jednak coś czuje np pojechał do domu i na drzwiach nakleil kartkę ze mnie kocha.. Itd

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez susanday

po pierwsze nigdy nie zrozumiem jak mozna komuś robić awanturę o oglądanie filmów porno, jakby mi facet sie o to zaczal czepiać to chyba bym podziekowala.
nie uklada sie wam w lozku, a poza nim jak to wygląda? Sprobuj z nim pogadac, sama zainicjować jakies zmiany, ale jak seks jest niefajny i rozmowy nie pomoga to moim zdaniem nie ma sensu

Nie wszyscy akceptują oglądanie porno i wcale nie muszą, to że Ty oglądasz nie znaczy że inni jak tego nie robią czy nie lubią są od Ciebie gorsi. Jakby mój partner miał pretensje o porno to raczej bym uszanowala jego uczucia jeśli bym go tym raniła niż mu podziękowała, ale to moje zdanie i jestem w stanie to sobie odpuścić.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez szklana_mgla

koleś ma fantazje których nie może spełnić a ty raczej nie jesteś latynoską a latać w mundurku co sex nie zamierzasz chyba? daruj sobie dziewczyno marnujesz tylko czas na prawde.

Dokładnie. Raczej byłoby dobrze jakby Cię akceptował taką jaka jesteś a nie spełniac swoje fantazje o latynoskach. Niedojrzały typ jak dla mnie.

[kennedy]

nie rozumiem. on ma inicjowac seks bo ty nie chcesz sie prosic?
to nie w porzadku w stosunku do niego.

[Rhapsody1]

Wiekszość facetów podniecają uczennice w mundurkach co to w ogóle za problem? Sekretarki, nauczycielki, takie przebieranki.

Oburzenie pań że typ niedojrzały bo otwarcie przyznał że porno ogląda. Jeszcze jakby to porno od swojej dziewczyny wolał to rozumiem problem.

Cała sprawa rozchodzi sie o idiotyczne wychodzenie z inicjatywą. Jedna dziewczyna to potrafi, druga nie, trzecia uważa że facet ma to robić, a czwarta w ogóle nie wie czego chce.


Ja to ujmę krótko i zwięźle, rób dalej autorko z igły widły, bo seksu ci chłopak nie odmawia, jakościowo też nic nie wspomniałaś że jest gorszy i z seksu raczej zadowolona jesteś.

Każdy ma fantazje, i zmieniają się one nawet co tydzień. Zrób tak jak uważają niektóre użytkowniczki czyli " oburzenie, i marnowanie czasu z facetem". To zostaniesz z gromadką kotów na starość jak połowa tego portalu.



Gdzie ty się o ten seks prosisz? Kobieta też może ruszyć dupę i coś zainicjować nieprawdaż ?

[netkobietkanetkobietka]

No właśnie ruszyć duże łatwo powiedzieć. Mam niska samoocenę i nie przychodzi mi łatwo powiedzieć czy zrobić pierszy krok w seksie. A nawet jak zrobię to mam poczucie ze to on powinien.. Pewnie go nie podniecam skoro on nie zaczął dlatego ogląda pornole itd

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez Rhapsody1

Wiekszość facetów podniecają uczennice w mundurkach co to w ogóle za problem? Sekretarki, nauczycielki, takie przebieranki.

Oburzenie pań że typ niedojrzały bo otwarcie przyznał że porno ogląda. Jeszcze jakby to porno od swojej dziewczyny wolał to rozumiem problem.

Cała sprawa rozchodzi sie o idiotyczne wychodzenie z inicjatywą. Jedna dziewczyna to potrafi, druga nie, trzecia uważa że facet ma to robić, a czwarta w ogóle nie wie czego chce.


Ja to ujmę krótko i zwięźle, rób dalej autorko z igły widły, bo seksu ci chłopak nie odmawia, jakościowo też nic nie wspomniałaś że jest gorszy i z seksu raczej zadowolona jesteś.

Każdy ma fantazje, i zmieniają się one nawet co tydzień. Zrób tak jak uważają niektóre użytkowniczki czyli " oburzenie, i marnowanie czasu z facetem". To zostaniesz z gromadką kotów na starość jak połowa tego portalu.



Gdzie ty się o ten seks prosisz? Kobieta też może ruszyć dupę i coś zainicjować nieprawdaż ?

Trochę nie trafnie pojechałeś z tym swoim osądem. Mnie chodziło raczej o to żeby lepiej się nim rozeszła, bo koleś lubi porno, a ona tego nie akceptuje wiec będą się gryźć ze sobą. I oczywiście, większość kobiet ma prawo tego nie akceptować, jeśli nie jest to zgodne z ich moralami. Nie oznacza to od razu że są gorsze bądź jakies ułomne. Nie każdy to akceptuje i nie każdy potrzebuje tego do szczęścia. To była moja ocena, ja bym się takim nie zainteresowała, bo dla mnie on niee jest dojrzały skoro woli porno (dziewczyna pisała że w historii widzi) a z nią unika kontaktów, bo pewnie nie jest latynoską w mundurku - To jest dla mnie niedojrzałe.

[Hibiku]

Jak dla mnie, z wątku robi się coraz większy cyrk. Pomysły rzędu "nie chce uprawiać seksu z tobą bo nie jesteś latynoską" są tylko przypuszczeniem, a nie jakimkolwiek konkretem, tak naprawdę ich rzadszy seks może nie mieć absolutnie nic wspólnego z latynosami ani mundurkami, a mieć milion innych przyczyn.

Oboje brzmicie na niedojrzałych - on powinien pracować nad sobą i nauczyć się rozmawiać, a ty powinnaś przestać robić z swoich kompleksów świętą krowę. To że masz kompleksy oznacza tylko to że powinnaś nad nimi pracować, a nie zrzucać na niego całą odpowiedzialność za inicjowanie seksu - na dłuższą metę nawet świętego by to wyprowadziło z równowagi (i żeby było ciekawiej - nie inicjując seksu sama dajesz sygnał "nie jestem tobą zainteresowana"). Przemyśl poważnie zachowanie was obojga i spróbuj z nim normalnie porozmawiać - bez "on powinien, ja powinnam" tylko normalnie o tym jak się czujesz (i jak on się czuje) w takich sytuacjach...

[kennedy]

Napisane przez netkobietkanetkobietka

No właśnie ruszyć duże łatwo powiedzieć. Mam niska samoocenę i nie przychodzi mi łatwo powiedzieć czy zrobić pierszy krok w seksie. A nawet jak zrobię to mam poczucie ze to on powinien.. Pewnie go nie podniecam skoro on nie zaczął dlatego ogląda pornole itd

to masz problem. chcesz dobrego zwiazku to walcz, przelamuj sie i probuj a nie licz ze rozlozysz rece i powiesz " bo ja mam dlaba samoocene".

[BigBoss]

Może po prostu zaproponuj mu, że razem obejrzycie pornosa i potem już sami się rozkręcicie

[Elfir]

Pofarbuj włosy na ciemny kolor szamponem koloryzującym, nałóż sobie dużo samoopalacza, potem ubierz się w krótką granatową spódniczkę, białą bluzeczkę, wysokie podkolanówki, zrób sobie dwa kucyki i poproś pana nauczyciela o indywidualne korepetycje z wychowania seksualnego.

Facet w końcu wydusił jakie ma fantazje a ty nic?

[netkobietkanetkobietka]

Napisane przez Elfir

Pofarbuj włosy na ciemny kolor szamponem koloryzującym, nałóż sobie dużo samoopalacza, potem ubierz się w krótką granatową spódniczkę, białą bluzeczkę, wysokie podkolanówki, zrób sobie dwa kucyki i poproś pana nauczyciela o indywidualne korepetycje z wychowania seksualnego.

Facet w końcu wydusił jakie ma fantazje a ty nic?

Eee... Czy to żart?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Elfir

Pofarbuj włosy na ciemny kolor szamponem koloryzującym, nałóż sobie dużo samoopalacza, potem ubierz się w krótką granatową spódniczkę, białą bluzeczkę, wysokie podkolanówki, zrób sobie dwa kucyki i poproś pana nauczyciela o indywidualne korepetycje z wychowania seksualnego.

Facet w końcu wydusił jakie ma fantazje a ty nic?

Tylko nie zapomnij też pomalować boberka, bo jak się panu nie zgodzi góra z dołem, to może nie uwierzyć, że od teraz masz na imię Lucinda

[Elfir]

Boberek wygolić - w końcu to ma być uczennica.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez netkobietkanetkobietka

Eee... Czy to żart?

Nie. Tak zrobiłaby świadoma kobieta, gdyby usłyszała męską fantazję erotyczną, a sama miałaby ochotę na seks.


Narzekasz, że chłopak przestaje wykazywać inicjatywę - to ty ją wykaż.

Pisałam sobie kiedyś z dziewczyną, która charakteryzowała się na postaci z książek i gier fantasy dla chłopaka. Potem odgrywali sobie scenki. Taki erotyczny LARP

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Elfir

Boberek wygolić - w końcu to ma być uczennica.SI

Fuj, a weź...to ile ona ma mieć lat?!

[Elfir]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4990512 5]Fuj, a weź...to ile ona ma mieć lat?![/QUOTE]


Jak wygląda wzorcowa uczennica, zobaczysz w japońskich hentai

[Rhapsody1]

Ciężko się z Elfir nie zgodzić.

Moja jest fanką greya nieraz odwalałem takie scenki że była pod wrażeniem. Ba ! jaką mi to przyjemność sprawiało.

Jak lubię koronkową czerwoną bieliznę to mówię dziewczynie żeby do mnie w niej przyszła kiedy mam ochotę. Ona chce mi sprawić przyjemność to w niej przychodzi - chyba na tym to polega?


Naciąganie że on woli porno od dziewczyny to idiotyzm, czysty idiotyzm. Mało który facet oglądający porno woli porno od dziewczyny.
Rozumiem jeśli dziewczyna się zapuści czy coś w tym stylu, ale zdrowy facet zawsze woli realną dziurkę.

Tez oglądam porno, czasami nawet sporo i widzę same plusy, nie mam problemy z erekcją, żyję, mam się dobrze, mogę dłużej niż przeciętny facet.

Autorko zmień nastawienie, albo wyłącz myślenie i po prostu nie myśl że ogląda. Bo on i tak nie przestanie, bo jak to sprawdzisz?


Moja dziewczyna kiedyś zahaczyła o ten temat, gdy coś napomknołem że gówniarze zamiast wyjść z dziewczynami na dyskotekę to pornosy oglądają i grają na komputerze. Sytuacyjny żart, powiedziała wtedy " ty tez pewnie oglądasz ".

Powiedziałem z uśmiechem na ustach że oczywiście że nie, ale z takim wyrazem twarzy że wiedziała że oglądam


Lepiej oglądać porno, czy też fantazjować o dziewczynie ulżyć sobie trochę jak ktoś ma takie potrzeby. Niż trzymać węża, dostawać frustracji, i latać za pannami.


Zrób mu niespodziankę, zawiąż mu oczy następnym razem, przyodziej coś fajnego. Nie musisz być uczennicą, ani latynoską. Powiedz mu do ucha że dzisiaj ma ciebie, i że dzisiaj jest twój.

Zobaczymy co ci powie po wszystkim

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Elfir

Boberek wygolić - w końcu to ma być uczennica.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------



Nie. Tak zrobiłaby świadoma kobieta, gdyby usłyszała męską fantazję erotyczną, a sama miałaby ochotę na seks.


Narzekasz, że chłopak przestaje wykazywać inicjatywę - to ty ją wykaż.

Pisałam sobie kiedyś z dziewczyną, która charakteryzowała się na postaci z książek i gier fantasy dla chłopaka. Potem odgrywali sobie scenki. Taki erotyczny LARP

Ale ona najwidoczniej nie ma na to ochoty, ona ma swoje fantazje i będzie się ich twardo trzymać. Ona ma taką fantazje że facet ją będzie zdobywał, inicjował seks, myślał tylko o niej i nawet przez myśl mu nie przemknie inna kobieta. Nie rozumiem tego, ale jej prawo. Jeśli autorka nie chce się zmieniać i chce być szczęśliwa to ja nie widzę innego rozwiązania niż rozstanie.

Jeśli natomiast chcesz walczyć o ten związek to musisz być gotowa na zmiany, ale przede wszystkim musicie usiąść i pogadać o tym co czujecie i na co macie ochotę. Myślę, że większość facetów ogląda pornosy, spora część kobiet również, ale to nie ma nic wspólnego ze zdradą. Ty zakładasz, że skoro podnieca go jakaś goła laska na filmie, to gdyby miał możliwość to by się z nią przespał, a to zupełnie nieprawda. Fantazje to tylko fantazje, a jeśli któraś ze stron ma taką całkiem realną do spełnienia - to czemu nie?