Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[OlgaTalia]

Karoline tj. Megilounge to akurat i ja kojarzę ogladalam i ona wlasnie po ciąży a wcześniej po odstawieniu antykoncepcji miała najgorszy stan, w sumie dlatego też nie ukrywam obawiam się ciąży i odwlekam. Ale Karolinie pomógł teraz powrót do loxonu wcześniej mowila, ze właśnie miala najlepsze wlosy na diane i loxon 5%, ale Megi ma hormony książkowe i lysienie genetyczne, to trochę inna sytuacja niz lysienie spowodowane androgenna antykoncepcja.

[Zoya11]

Megilounge też znam,ona chyba nigdy nie leczyła się żadnymi antyandrogenami?A jej włosy wyglądają wcale nieźle Co do Juli Caban ona na youtube w komentarzach przyznaje ,ze sie źle wyraziła i wie,ze tych chorob nie da sie wyleczyc,ale dzieki swoim sposobom żyje jak osoba zdrowa,bez zadnych objawów.

AlicjaWege ja loxonu uzywam od ok 4,5 lat i póki co dalej działa,w stężeniu 5%.Oczywiście jesli odstawiam to prędzej czy później świecę zakolami.

OlgaTalia androcuru nigdy nie stosowałam,myślę ,ze juz więcej nie dotkne silnych antyandrogenow.Teraz to się boje nawet wierzbownicy i palmy sabałowej😂Po prostu za dużo sie naczytalam ,5-alfa-reduktaza ma ważne funkcje w ośrodkowym układzie nerwowym i ponoc hamowanie tego na dłuższą metę może przynieść wiecej strat niz korzyści,do poczytania jakby ktos chciał : https://forum.propeciahelp.com/t/fin...al-damage/2187 Oczywiście,nikogo tutaj nie mam zamiaru straszyc,poza sobą😂

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Chociaz diane to tez przeciez antyandrogennie działają przecieżmialam na mysli czy brała cos poza anty.

[Tamotua]

Zoya11 - długo używasz minoksydylu. Jak oceniasz efekt? Dopiero niedawno ogarnęłam, że stosuję go dłużej niż myślałam, za tydzień minie 5 miesiąc, jak ten czas leci. I o ile coś lek zadziałał, to cudów nie ma. Nie widzę kolejnej fali nowych włosów, wypadają z kolei tak jak zawsze, ale pisałam wcześniej, że nigdy nie widziałam u siebie patologicznego wypadania. Mam problem z odrastaniem i jeśli tu się znacząco nie poprawi, to nic się na mojej głowie nie zmieni.

Zostały mi 3 tygodnie do wizyty u endokrynologa. Idę na NFZ i trochę się obawiam podejścia lekarza do leków typu finasteryd/flutamid. Nie rodziłam nigdy i nie zamierzam mieć dzieci, nie chcę żeby lekarz podejmował taki temat w kontekście leczenia.

Dzisiaj zamawiam derma roller, żeby uzyskać nowy bodziec. Zastanawiam się też nad srebrem koloidalnym. Używam od tygodnia zamiast toniku jako pomoc w walce z trądzikiem i myślałam o tym, żeby wmasowywać go też w skórę głowy z racji problemów z łojotokiem.

[yes]

Ja wczoraj zrealizowałam receptę dr. R i się załamałam : 400zł!!!!

Ciekawe na ile te leki mi wystarczą..

[Agata_j]

Matko święta to hurtem Lumigan kupiłaś?

[Zoya11]

Tamotua u mnie najlepszy efekt po loxonie 5 był za pierwszym razem,wtedy efekt był wręcz spektakularny,tyle nowych włosów mi urosło ,ze byłam w szoku,czupryna mocno sie zagescila później stosowalam 2% ale to tylko dla podtrzymania efektow,miałam tez przerwy,wtedy wlosy wracały do stanu sprzed.Teraz juz widze,ze nawet 5nie działa tak super,ale efekty sa zadowalające,widze je zazwyczaj po ok 4miesiącach

Wiem,ze sie powtórzę,może wydam sie jakas nawiedzona,ale dziewczyny nie bierzecie tych antyadrogenow mocnych,poczytajcie sobie,te efekty nie dotyczą tylko facetów.Ja się meczylam strasznie po odstawieniu fin/flu i pozostaje mi nadzieja,ze wszystko bedzie ok z moim zdrowiem. Nigdy wiecej nie wezme zadnych takich lekow,tak samo jak izotretinoiny.

https://www.propeciahelp.com/post-finasteride-syndrome/

[Basiul89]

Mam podobnie. 7 lat walki i w końcu się poddałam. Teraz walczę o to co mam w głowie a nie na głowie. Mam czesciowe uzupełnienie i uczę się je nosic. Jest tak piekne że boje sie w nim jeszcze pojsc do pracy, ale na inne możliwe wyjścia nawet do sklepu zakładam je i czuję się w końcu sobą. Jeśli chcesz zobaczyć efekt to pisz na priv. Mam wrażenie, że już to była właśnie ostatnia deska ratunku, bo trzeba kiedyś zacząć normalnie żyć nie myśląc ciągle o lysinie

[yes]

Napisane przez Agata_j

Matko święta to hurtem Lumigan kupiłaś?

3 opakowania, + 3 opakowania szamponu Clobex
i chyba z 10 opakowań Spironol 100mg (do robienia wcierki z Luminganem) i 1 op. 25mg (doustnie)

Ciekawa jestem na ile mi to wystarczy

[Agata_j]

Basiul przecież wszystkie tu mamy ten sam problem i w zasadzie piszemy anonimowo więc pochwal się proszę efektem jaki uzyskałaś. Takie informacje pomagają nam podejmować decyzje o ewentualnych wydatkach, które przecież są niemałe. W każdym razie bardzo się cieszę, że odzyskałaś pewność siebie i wracasz do życia

[Basiul89]

Właściwie do pewności siebie daleka droga. Jest to długi proces. Akceptacja siebie wymaga czasu, ale myślę, że nie warto jest walczyć całe życie o przybycie kilku włosów. Oczywiście wytrwałym zazdroszczę i bardzo kibicuję. Również czytam posty bo ciekawi mnie czy może któraś z Was wynalazła coś nowego.

[cirro7]

Basiul faktycznie są przepiękne !!! Napiszesz gdzie kupiłaś i ile kosztowało to cudo Ja już też powoli będę musiała kończyć te nierówną walkę, bo niestety u mnie nic nie działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Basiul89]

Takie uzupełnienie musi być na specjalne zamówienie. Dobierane są włoski takie jak masz lub takie jakie chcesz mieć. Firm zajmujących się tego typu uzupełnienieniami jest sporo. Ceny są różne. W Warszawie to kosmos. Trzeba podzwonic i podpytac.

[Basiul89]

cirro7 a mogłabyś zrobić fotke w jakim stanie jest to u Ciebie? Moze nie jest tak źle? Wiesz, takie uzupełnienie jak mam to naprawdę ostateczność. Ja przez 7 lat próbowałam wszytkoego i robiłam wszytkie badania. Wszystkie środki typu minoxidill, spironoloktan, metformina, bromokryptyna, finast., lumigan, mezoterapia witaminowa i osoczem, jakieś grzebienie laserowe, retinoidy doustne w celu hamowania lojotku, witaminy w końskich dawkach, wcierki próbowałam i nic nigdy nie dało żadnego efektu. Pod dwóch latach minoxa musiałam odstawić bo moja skóra puchla z podrażnienia i bólu. Ci lekarze serio wyciągają tylko forse. Nikt nie przejmuje się, że psychika u takiej pacjentki to sito. Moje uzupełnienie na razie czeka na moment kiedy wstanę rano i powiem, że koniec z tym. Moi znajomi ktorzy nie widzieli mnie kilka tyg myślą, że pofarbowalam włosy albo zmieniłam fryzurę. Jedyny minus to, że przedziałek jest jednak dosyć gęsty, aby ukryć siateczkę.

[cirro7]

Pewnie nie jest jeszcze aż tak źle, ale jest źle... leki spowolnily proces łysienia, ale stan się nie polepsza, po prostu wolniej się pogarsza. Na ostatniej wizycie lekarka już sama zasugerowała odstawienie leków... W moim przypadku też nic nie działa. W tej chwili biorę spironol, diane, lumigan, steryd miejscowo, minoxidil. Dodatkowo nakłuwam głowę dermapenem co jest dla mnie bardzo bolesne. Jakby były efekty to ok, ale jest jak jest... widocznie nie na każdego leczenie działa. Nic więcej nie mogę zrobic więc zastanawiam się nad innymi możliwościami jak np uzupełnienia. Bo jak sama napisałaś, czy warto przez całe życie walczyć o kilka włosów? Być może nie zawsze warto, może czasem lepiej odpuścić, nałożyć coś na głowę i zaakceptować sytuację... Nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agata_j]

Basiul nie spodziewałam się aż tak spektakularnego efektu Ciekawa jestem na ile lat takie uzupełnienie wystarcza. Dobrze mimo wszystko wiedzieć, że jest taka opcja i że wygląda fantastycznie.

[Basiul89]

Z tego co wiem to najlepiej mieć dwa i co jakiś czas oddać jedno do uzupełnienia włosków, które się odwiazązały. Koszt spory, ale biorąc pod uwagę ile wydajemy na bezskuteczne leki, które po czasie bardzo niszczą organizm to warto. Na obecnym etapie poważnie uszkodzenia stawów przez retinoidy i rozchwianie hormonalne. Ja już nie mam siły i chęci do walki. Myślę jeszcze mikropigmentacji. Ktos robił? To musi być też dobry efekt, bo sama lekko przyciemniam skórę nad czołem co daje efekt gestych włosów. Zajmije to chwile, ale gdyby to było na stałe to kolejne np. dwa lata spokoju.

[Maria221]

Hej dziewczyny,

Byłam u dermatologa w moim mieście (dermatolog zajmuje się włosami, nawet ma własną klinikę). Pan dr zauważył na moim skalpie ŁZS, którego R.nie zauważyła, mimo wielu trichoskopii. Podobno, inaczej wyglada obraz skóry na sucho, a inaczej na mokro - na sucho wychodzą problemy ze skórą. Od wielu lat podejrzewałam, ze mam coś ze skórą głowy, bo dziwnym trafem wypadanie hamowały szampony przeciwłupieżowe albo szampony o składzie, który pozwalał na wyeliminowanie łupieżcy. Dostałam szampony na to łzs i wcierkę. Typowych objawów łzs nie mam, skalp raczej suchawy, niż tłusty, ale ewidentnie coś jest ze skórą głowy. Na dzień dzisiejszy nie wypada nic. Dalej stosuję finasteryd zewnętrznie. Generalnie, od lata włosy b.się poprawiły. mam dużo odrostów.

[Basiul89]

Maria, czy to jest Twoja metoda na finasteryd zewnętrzenie czy lekarz Ci to zaproponował? Bardzo proszę o odpowiedź

[Anna07_07]

Napisane przez Maria221

Hej dziewczyny,

Byłam u dermatologa w moim mieście (dermatolog zajmuje się włosami, nawet ma własną klinikę). Pan dr zauważył na moim skalpie ŁZS, którego R.nie zauważyła, mimo wielu trichoskopii. Podobno, inaczej wyglada obraz skóry na sucho, a inaczej na mokro - na sucho wychodzą problemy ze skórą. Od wielu lat podejrzewałam, ze mam coś ze skórą głowy, bo dziwnym trafem wypadanie hamowały szampony przeciwłupieżowe albo szampony o składzie, który pozwalał na wyeliminowanie łupieżcy. Dostałam szampony na to łzs i wcierkę. Typowych objawów łzs nie mam, skalp raczej suchawy, niż tłusty, ale ewidentnie coś jest ze skórą głowy. Na dzień dzisiejszy nie wypada nic. Dalej stosuję finasteryd zewnętrznie. Generalnie, od lata włosy b.się poprawiły. mam dużo odrostów.

Maria, jakie konkretnie szampony i wcierki? Sama cierpię na ŁZS

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agata_j]

Basiul tu jest odpowiedź na Twoje pytanie.

Napisane przez Maria221

Finasteryd stosuję zewnętrznie, bo łykać nic mi nie wolno. Przepis jest prosty: woda przegotowana (tak powiedziała Rakowska) albo sól w ampułkach z apteki (tak powiedziała Kurzeja), rozbijam 6-7 tabletek Finasterydu na proszek, a właściwie mgiełkę i dodaję do wody, mieszam. Cześć się osadzi, ale część rozpuści, wstrząsam przed wcieraniem. To wszystko. Zupełnie neutralny dla skóry głowy, nie wysusza, nie przetłuszcza, jest ok.

[Maria221]

Takie mam dwa szampony i wcierkę.Miałam niby kupić jeszcze szampon Stieprox,ale stwierdziłam,że za dużo kasy.

[Basiul89]

Agata, dziękuję. Nie mogłam odnaleźć tej wypowiedzi. Brałam jakiś czas finasteryd, ale trądzik tak bardzo mi się nasilił, że musiałam odstawić. Może spróbuję w ten sposób go stosować. Ciekawe czy ten lek również tak bardzo oddziałuje na organizm przez skórę jak doustnie. Zaintrygował mnie ten sposób. Może jeszcze nie muszę się poddawać. Dam znać. Chodziłam do takiego lekarze dermatologa w Warszawie dr. Szmurło. Przemiły człowiek i ma sporo pomysłów. Polecam jeśli ktoś ma możliwość. Wizyta 150 zł.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Maria, miałam ten szampon dwa razy. Jest niezły, ale podraznial mnie. Przy minoxie wszystko mnie podraznialo. Teraz mam nizoral raz w tygodniu i jest dużo lepszy. Nawet przestałam się przetluszczać tak bardzo.

[Basiul89]

Maria, czy mogłabyś podać mi proporcje tej,mieszaniny i ile się tego stosuje? Będę mega wdzięczna

[Maria221]

Basiul--> ja mam b.małe to łzs, nic się nie przetłuszcza, ale to dziadostwo czasami się aktywuje i jest b.wredne. Co ciekawe, najgorzej ze skóra głowy jest po minoxie. Ja nie umiem powiedzieć, czy wypadanie po minoxie, to u mnie już linnienie, czy reakcja skalpu i wznowa łzs. Wiem, że szampony oraz wcierki o działaniu przeciwłupieżowym zatrzymują całkowicie u mnie wypadanie, a niby mam AGA. Dziwna sprawa.

Nie ma proporcji, daję na oko. 6-7 tabletek finasterydu + ok.40ml wody lub ampułek soli fizjologicznej. Nakładam pipetą sporo,aby pokryć cały skalp.Nie żałuję sobie.To wszystko.

[Basiul89]

Maria, natchnełas mnie. Mam sporo finasterydu, ponieważ kiedyś brałam do doustnie. Musiałam odstawić. Chyba spróbuje Twojej metody oczywiście do lekarza też pójdę. Masz jakieś skutki uboczne? On sie tak samo wchłania?

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Ja stosowalam minoxa 2,5 roku. Moja skora byla ciagle chora. Czerwona, przetluszczala sie okropnie. Potem zaczęłam retinoidy ale krotko. Minoxa odstawilam kilka miesięcy temu i byl wysyp. Wlosy nie rosną prawie, alw skóra wrocila do normalności. Nie boli juz i nie jest czerwona. Mi minox zaczal szkodzic na skore po roku stosownia. Po dwoch czułam jakbym miala same rany na glowie. Jesli masz przesuszenia to seria emolium jest spoko. Taki krem do skóry glowy.

[Witko444]

Z łysieniem się bardzo ciężko walczy...

[Basiul89]

Cirro, to uzupełnienie to nie jest coś ani do końca peruka. Wiem, że to substytut, ale czesciowa peruka to nie to samo co cala. Praktycznie nie czujesz ze masz ja na glowie. Moi znajomi nawet nie zauważyli że ją mam. Myśleli że przefarbowalam wlosy. Są nieco ciemniejsze od moich. Ciezko trafic w ospowiedni ciemny blond. To dlugi proces przyswajania, ale każda z nas z łysieniem androgenowyn w końcu będzie musiała cos zalozyc lub dla odwaznych tak po prostu bez niczego. Moj maz zawsze mowi że bez włosów tez jesteśmy ladne tylko musimy w to uwierzyć. To jest klucz do wszystkiego.

[Anna07_07]

Napisane przez Maria221

Takie mam dwa szampony i wcierkę.Miałam niby kupić jeszcze szampon Stieprox,ale stwierdziłam,że za dużo kasy.

Tą wcierkę dostałaś od lekarza? Napisz jak się spisuje? Ja czuję się fatalnie, wczoraj byłam u dermatologa z 17-letnim Synem i dostał alopexy 5% do wcierania raz dziennie Pani doktor zapytała, czy ktoś łysieje w rodzinie, syn powiedział, że tata a ja powiedziałam, że ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cirro7]

Basiul wiem jak wyglądają mniej więcej takie uzupełnienia, bo sama też już takie przymierzalam. Ale to nie wyglądało nawet w połowie tak dobrze jak Twoje. Dlatego zapytałam Cię o cenę, bo domyślam się że to po prostu inna liga i jestem ciekawa ile muszę odłożyć tak mniej więcej. Fajnego masz męża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Basiul89]

Cirro musisz mieć świadomość ze uzupełnienie nowe, jeszcze nie używane zawsze wyglada sztucznie. Ono musi byc podciete, pocieniowane lekko, umyte, ułożone. Ja mam ze słowiańskich włosów. Kosztuje od 3500 do 6 tys zl. Ceny sa bardzo indywidualne bo zależą od koloru, struktury, długości, pochodzenia. Najdroższe są jasny blond. Moje jest takie srednio drogie jak na ten typ włosa. Tez nie od razu wygladalam dobrze. Zobacz sobie na Youtube Hairless. Dziewczyna choruje na l.plackowate i robiła sobie takie wloski. Jej to sa z najwyższej polki. Mysle ze na pewno okolo 10tyś ale ona nie ma wloskow więc musi całościowe. Mega fajna i pozytywna dziewczyna. Bardzo motywuje.