2008-05-05, 17:06 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Artystka.
Artystka...przede wszystkim powinna się wyrozniac, wygladac inaczej niz wszyscy, mieć niebanalny styl...artystka powinna wyglądać tak jak ma na to ochotę a nie tak jak jest w modzie i powinna lamać wszelkie modowe konwenanse, zgadzam sie w tej kwestii ze zdaniem dziewczyn:
Cytat: Napisane przez Kica. Artysta ma swój styl (czasem bardziej oryginalny a czasem całkiem zwyczajny) i na pewno nie musi innych pytać jak sie ubrać. Albo jest sie artystą albo nie, a celowe ubieranie sie "na artystę" jest bardzo mało artystyczne Jeśli sama nie czujesz takiego stylu to po co chcesz isę pozorować na kogoś kim nie jestes? Często bywam na ASP i nie ma czegoś takiego jak jeden styl artysty -każda z osób tam studiujacych czy pracujacych tam ma jakiś pomysł na siebie. Jedna osoba będzie cała w czerni, druga będzie pstrokatą papugą a trzecia będzie w dżinsach i podkoszulku. Popieram . Jeśli chodzi o skojarzenia to: - bujne, puszyste, długie włosy, najczęściej loki - wielgachne indyjskie chusty na głowie lub szyi - skórzane torby - oryginalna biżuteria, głównie hand made - ładne nietypowe oprawki okularów - zabawa kolorami A czasami wystarczy t-shirt, wytarte jeansy i trampki. Tak mnie się to widzi, takie mam skojarzenia na słowo 'artystka'. |
2008-05-05, 17:08 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Artystka.
|
2008-05-05, 17:17 | #33 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 595
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
Nie wystarczyło opisać swego stroju (albo wkleić zdjecia) i zapytać jak jest to odbierane? Poza tym z tego co napisałaś wynika, ze stylizujesz się na artystkę, nie jest więc to u Ciebie naturalny odruch, by pokazać światu swoją 'filozofię' i twórczość, ale sztucznie chcesz, aby postrzegano Cię jako kogoś oryginalnego, kto ma własny styl i jest 'artystą'.
__________________
|
|
2008-05-05, 17:22 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Artystka.
różnie, i zależy od wieku, ale jeśli chodzi o dojrzałe lub starsze panie np. to mnie podobała się Anne Bancroft w Wielkich nadziejach, lubię też styl Kamili Dreckiej.
Bardziej na prawdziwą artystkę będzie mi wyglądać np. Carrie Laughlin z Kaliforni; odjechanie ubrane dziewczyny kojarzą mi się z odjechaniem, ale niekoniecznie dla mnie kolorowe trampki czy różowa arafatka to są od razu akcesoria artystyczne, bardziej tu widzę chęć wyróżnienia się, po prostu. Dla mnie na prawdziwe artystyczne dusze będą bardziej wyglądać Nora Dinsmoor, Kamila Drecka czy Carrie Laughlin właśnie, te 2 ostatnie to dla mnie coś jak dress code. |
2008-05-05, 17:24 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Artystka.
Ja Cię, spytaj się o coś, to zaraz Cię zjadą, że jesteś po***ana, bo nie masz własnego stylu.
Weźcie dzieci uspokójcie dziąsła i nie róbcie się na znawczynie mody - patrz. Jacyków. Cała Polska się śmieje . |
2008-05-05, 17:28 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Artystka.
haina nie wiem o co ci chodzi.. chcialas wywolac mala wojne? pokazac swoje INNE zdanie i te teksty: wyluzuj bo dusisz sie wlasna ironią uspokojcie dziasla.... :\ nie jestesmy dresiarzami zeby sypac do nas "takim slangiem"...
wybacz, z takim podejsciem do ludzi nawet stylizacja na artystę nie pomoze... nie uwazam się za dyktatorkę jakichkolwiek trendow, podalam przyklad kobiet, ktore uwazam za artystki..tyle |
2008-05-05, 17:31 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
__________________
cookie monster |
|
2008-05-05, 17:35 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Artystka.
Się będziecie kłócić. Dziewczyna zapytała o coś. Przecież ma prawo. Jak sie komuś nie podoba, to niech nie odpowiada. Proste.
__________________
Chudnę! 46~45~44~43~42~41~40! kg. |
2008-05-05, 17:37 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Artystka.
artystka calym swoim jestestwem i stylem bycia pokazuje ze jest artyska.... z dusza. gadzety typu cekiny, arafatki, szale i wielgachne okularny plus szkocka krata i irokez to sa tylko sposoby wyroznienia sie z tlumu. artysta sie jest, przebranie sie za artyste i o zgrozo podawanie sie za niego, to policzek dla ludzi, ktorzy tworza bo to kochaja robic.
Ale jak kto co lubi. zycie to po prostu ciagnacy sie az do smierci bal przebierancow. pomasowalam sobie dziaselka bardzo energicznie.. iiii? |
2008-05-05, 17:37 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Artystka.
guantanamero, wszak ani razu nie podczepiłam swych opinii pod Twoją opinię, za którą jestem wdzięczna.
Trochę mnie dziwi jedynie zachowanie co niektórych "wizażanek". No cóż, nic tu po mnie. |
2008-05-05, 17:44 | #41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
pytanie zawierajace informacje o gadzetach powstalo srednio 7h po zalozeniu watku, ktory rozwinal sie w strone nie edytowanego pytania :P |
|
2008-05-05, 17:51 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Artystka.
Dobra, niefajny temat, nie wypowiadajcie się zatem.
|
2008-05-05, 18:18 | #43 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Artystka.
|
2008-05-05, 20:03 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Artystka.
sorry bardzo ale jakby nikt nic nie krytykował to świat stałby w miejscu zamiast iść do przodu
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
2008-05-05, 20:18 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 977
|
Dot.: Artystka.
nie lata za moda, zawsze ubrana w cos innego, pastelowego, kolorowego
__________________
Wymianka CZERWIEC https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=701326 LUTY https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=673561 |
2008-05-05, 23:26 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Artystka.
Artystka - zwykła szara kobieta idąca pewnym krokiem z ciekawym świata spojrzeniem z jakąś większą torbą w płaszczu.Włosy rozpuszczone albo tzw.'artystyczny nieład".
Tak sobie ją wyobrażam.
__________________
Pasmo kontrolne-29cm Włosomaniaczka - 15.05.2012
Listuję |
2008-05-05, 23:37 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
Ale taka stereotypowa nawiedzona tak mi sie kojarzy,ze strojami nie pasujacymi do niczego,dziwnie zestawionymi kolorami,dlugimi spodnicami,duzymi swetrami,,sandalami .Przesuszonymi wlosami i albo totalnie bez makijazu albo z makijazem fantazyjnym A tak naprawde nie ma regul i czesto po artystach nie widac,ze to artysci ps Zalozycielko widzialam Twoje zdjecia i wcale nie ubierasz sie tak jak pisaly tu dziewczyny |
|
2008-05-06, 00:02 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: Artystka.
zawsze mozna z pędzlem i farbami w ręku. wtedy każdy będzie wiedział, ze artystka :P
jak słyszę to słowo to widzę kobietę z rudymi włosami o dużej objętości lub lokami [vivienne westwood zawsze mi się też kojarzy] w kolorowych hippisowskich, indyjskich, boho ubraniach i koniecznie bizuteria, dlugie spodnice. kiedys zobaczyłam zdjęcie malarki georgia o'keefie. zwykła kobieta długie proste ciemne włosy z takim smutnym wyrazem twarzy. i tez miala to cos, ze wyglądała jak artystka. moze to cos w tym zdjeciu ? artystki to mi sie tez kojarza z takimi Francuzkami z XIX wieku w takim typowym stroju z takimi trzewikami , kołnierzem pod szyję, talia, jak Monique z "w 80 dni dookoła świata" lub kobiety z obrazów henri toulouse-lautrec w Moulin Rouge czasem tez taka Eva Green na czerwonym dywanie. to takie moje skojarzenia. artystką przede wszytskim trzeba się czuć. i ja nawet mogę powiedzieć, że w pełni się nią czuje. :P pozdrawiam.
__________________
Hej to chyba śni ci się życie. 'Będzie tęęcza... luubje' |
2008-05-10, 18:16 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 127
|
Dot.: Artystka.
Na szczęście artystą nie można stać się wyłącznie dlatego, że się chce, można się TYLKO za niego przebrać. Z tego co widzę, ty po prostu próbujesz się przebrać, bo gdybyś była artystą, to miałabyś daleko i głęboko to, co ludzie myślą o twoim wizerunku i czy uważają cię za artystę.
Artysta jest człowiekiem niebanalnym i wyraża swoją filozofię w sposób naturalny, od czubka głowy aż po stopy. Jednoznaczne skojarzenia ze sztuką (ale to nie jest reguła, bo artystą może być ktoś w zwykłej bluzie i dżinsach) nasuwają mi się kiedy widzę, że ktoś gustuje w klimatach hippisowskich/cygańskich, inspiruje się Andym Warholem i Eddie Sedgwick (nigdy tego nie spotkałam, a szkoda) albo wybiera styl absolutnie minimalistyczny - czerń od stóp do głów albo biel, gładko zaczesane włosy, graficzny makijaż, ale w DOBRYM STYLU, bo pozerstwa to u nas w kraju nie brak, czego przykładem jest ten wątek. Ale wykreowanie własnego stylu wg mnie wiąże się z przekopaniem się przez historię/sztukę z naciskiem na muzykę wybranego okresu historycznego. Ja swój wizerunek stworzyłam na podstawie inspiracji rock'n'rollem i latami 60 XXw., maluję, a nie zależy mi, żeby każdy na ulicy myślał: O, IDZIE ARTYSTKA. To co mam jest moje. Arafatkę za to noszą gimnazjalistki w okresie buntu, które nie wiedzą co ze sobą zrobić, żeby zwrócić na siebie uwagę/pokazać, że są mrrroczne. Tobie można jedynie doradzić, żebyś napisała sobie ARTYSTKA na czole, daruj. Nie znoszę ansowania się na siłę. ps. moim zdaniem ZAWSZE widać, czy ktoś jest przebrany, ale może jestem przeczulona, pozerstwo wyczuwam na kilometr. |
2008-05-10, 18:44 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 163
|
Dot.: Artystka.
relacja z dnia dzisiejszego, Sopot, ul. Monte Casino
siedze sobie, pale peta, bolą mnie spuchniete po całym ciezkim dniu nogi i przez okulary obserwuję ludzi.. i powiem tylko, ze najkomiczniejsze (jest takie słowo?:P) postaci, jakie widziałam, to przewijające się wzdłuż ulicy dziewczyny w meskim towarzystwie lub bez (lat na oko 16,17) paradujące w skórzanych kurtkach, z wielką malarską teką (pewnie z jakimś obrazem w srodku, choc istnieje duze prawdopodobienstwo, ze tam nic nie było:p) z wyrazem "takiej na siłę nie zwracającej na siebie uwagi" artystki, jednak patrzącej co chwilę, czy aby ktoś jej nie... "podziwia". Strój ich oczywiscie byl urozmaicony jakims alternatywnymi akcentami. Strasznie raziło to w oczy. Wywoływało lekki usmiech nawet i odradzam kreowania się na kogos na podstawie cudzych skojarzen ze stylem artysty. poza tym słyszałam kiedys takie stwierdzenie: prawdziwy artysta nigdy nie bedzie twierdził, ze nim jest spark-
__________________
You are everything you are Nothing at all... |
2008-05-10, 21:16 | #51 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Artystka.
o matko... uwielbiam takie "artystki" przez wielki cudzysłów (nie mam rudych loków i szala a od 11 lat zajmuję się sztuką...i co teraz?? )
__________________
.+.=.. |
2008-05-10, 21:41 | #52 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 856
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
Cytat:
ale o co ci w ogole chodzi? po co pytasz o cos, a pozniej jezeli ktos wypowie jakies odmienne zdanie, to sie od razu hm "rzucasz"? hah smieszne to Twoje podejscie do tego tematu eh, a odnoscie Twojego pytania, to hm, o sie nazywa 'pozerstwo' mam kolezanke artystke. oprocz tego, ze targa ze soba te swoje teki z rysunkami, to nie wyoroznia ja z wygladu nic. typowo artystyczna dusza, a jednak z pozoru normlana dziewczyna. artystycznosc to cos co ma sie w sobie, w srodku a nie zwykle opakowanie
__________________
"szukam innego swiata. bez nudy, rutyny, bezsensownych dyskusji, głupich wymówek, zadufanych i egoistycznych ludzi. czegos, co nie jest plastikowe i przereklamowane." [ Uciekaj moje serce! ] |
||
2008-05-11, 09:06 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 127
|
Dot.: Artystka.
W sumie tak mi się przypomniało, że z prawdziwym artystą kojarzy mi się Madonna na początku swojej kariery, miała taki bałaganiarski wizerunek, wystarczy spojrzeć na "Like a Virgin" - tandetna trwała, niebieskie legginsy, jakieś różańce na szyi, kolczyki-krzyże w uszach... problem w tym, że tu nie chodzi o sposób, w jaki się ubierała, ona po prostu miała TO COŚ, co sprawiało, że całym swoim jestestwem zdawała się mówić: "Wisi mi to, co o mnie myślicie, i tak wiem, że jestem fajna". Najlepiej tą tezę potwierdza przykład z polskich ulic - wszystkie te dziewczynki w legginsach nie wyglądają arystycznie tylko... i strasznie, i śmiesznie. Artysta mógłby się ubrać w worek jutowy i dalej byłoby wiadomo, że jest artystą, bo on ZAWSZE znajdzie sposób na wyróżnienie się i zazwyczaj robi to zupełnie nieświadomie. Po prostu wybiera to, co w jego pojęciu sztuki jest piękne.
Dlatego szukanie wzoru na artystę to szczyt głupoty, bo artystą można być na 100 sposobów. Artystą jest przecież nie tylko obwieszona indyjskimi chustami jak wieszak na wystawie studentka ASP, ale i gitarzysta mało znanego zespołu, dzieciak z Bronxu tańczący breakdance i Marc Jacobs. A każdy wygląda inaczej. Nie trzeba obchodzić całego miasta z płótnem na plecach, żeby Cię postrzegali jako artystę, ale jeśli sama tego nie rozumiesz, to żaden z Ciebie artysta. |
2008-05-11, 09:13 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 309
|
Dot.: Artystka.
kiedys slyszalam taka opinie ze jak czlowiek sie za bardzo stara to wyglada smiesznie. (z ust Hugh Haffnera zreszta :P) I dotyczy to moim zdaniem zarowno gwiazdek Playboya o ktorych byla mowa, jak na sesji zdjeciowej chcialy byc za bardzo sexy, jak i artystow na sile, modnych na sile, fajnych na sile. Styl jest dobry tylko wtedy kiedy jest autentyczny
|
2008-05-11, 09:53 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 163
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
__________________
You are everything you are Nothing at all... |
|
2008-05-14, 20:42 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Artystka.
Mam koleżankę artystkę => maluje obrazy, kończy ASP i byłam ostatnio na jej wernisażu. Wszystko pięknie, ale dziewczyna tak sie ubiera, że sie załamać idzie Zwykle białe adidasy, zwykle jeansy i jej ulubione misiowe beżowe bluzy polarowe z kapturem Zero makijażu i włosy w kucyk. I teraz co myśleć - artystka czy nie artystka?
A jak ja się owinę chusta to kim będę? Z resztą mnie się jakoś słowo "artystka" kojarzy negatywnie. Najczęściej słyszę to w pełnej ironii.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2008-05-14, 23:31 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: woj.kuj.-pom.
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Artystka.
Artystka.... to osoba, ktora ma w sobie iskre. Obojetnie jak sie ubierze, wyroznia ja to, ze ma inne spojrzenie na zycie i swiat. Nieobecna duchem, wrazliwa, po prostu inna.
A tak na marginesie, przykro mi, ale zgadzam sie z dziewczynami. Prawdziwa artystka by nie pytala o to, czy jak idzie ulica ludzie mysla o niej "o, idzie artystka, talent...". Artysci maja to ... wiesz gdzie. Maja inne sprawy na glowie, sa soba, nic ich opinie ludzi nie obchodza. Tylko sztuka i takie tam. Bywaja troche "nawiedzeni" w tym - to fakt, ale w tym ich urok. |
2008-05-15, 00:38 | #58 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 163
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
W związku z powyższym - nie sądzę, żeby artyste bez klapek na oczach nic nie obchodziło. Mysle, ze to kwestia tego, ze często nie jest tak podatny na wpływy otoczenia, przez wypracowanie własnego stylu... a 'takie tam' czyli co? np. Leszek Możdżer na ludzi jest otwarty, a po koncercie oprocz sztuki i 'takich tam' ma jeszcze czas i chec na poznanie opinii innych ludzi... no bywają... fakt.
__________________
You are everything you are Nothing at all... |
|
2008-05-15, 01:04 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Artystka.
Artysta (indywidualista?) to nie tylko ubiór, ale charakterystyczne gesty, spojrzenie, uśmiech, styl bycia. Trudno to opisać, ale naprawdę łatwo dostrzec na co dzień.
Teraz wszyscy chcą być oryginalni, a naprawdę tylko nielicznym się to udaje. Gorzej jeśli ktoś założy kolczyki w kształcie truskawek, arafatkę, dużą, kolorową torbę, przefarbuje się na rudo itd, itd, a potem dumny pokazuje swoje wyjątkowe oblicze światu. Każdy artysta jest inny, bo na tym właśnie polega prawdziwa sztuka - nie na kopii, ale na tworzeniu własnej wizji. Edytowane przez erethie Czas edycji: 2012-08-03 o 17:22 |
2008-05-15, 02:22 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Artystka.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.