Walka z Tłuszczem II

[ma.ko]

Napisane przez sreberko4

A jakie efekty widzisz po TF?
Chciałam kiedyś spróbować Dunkana, ale nie mam czasu na komponowanie tych posiłków, a poza tym ja chuda jestem tylko taka "rozflaczała"

Jeszce nie widzę efektów. No może brzuszek stał się jakby mnie wystający, ale spodnie jak były opięte, tak są dalej.
Na dukanie nie jestem, bo jak pisałą kalija nie miałabym siły ćwiczyć, a ćwiczeń nie chcę porzcać. Ale wykorzystuje niektóre przepisy Dukanowe. I myslę, że jak bede miała ochote na słodkości, to też będą dukanowe

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja dzisiaj późno wstałam, więc na śniadanie chleb żytni z twarożkiem, na obiad kotlety sojowe i sałatka.. możliwe, że dzis znowu skoczę na rolki ale w tym momencie idę się położyć bo muszę odpocząc po obiedzie

ciekawe co z Suz.. a propos tego wątku to jestem ciekawa jak wyglądają te zdj co ja je tam wrzucałam, bo na kompie już ich nie mam chociaż może lepiej, żebym nie wiedziała

Ja wczoraj nie robiłam nic, bo pojechaliśmy do Tż i tak zleciało, że zostałam na noc. Nie miałam już siły ćwiczyć, i nie miałam co ćwiczyć u niego.
Zaraz to nadrobię.

Mam nadzieje, że suz nie bedzie miała mi za złe, że wrzuciłam tu linka gdzie widnieje jej piekny brzuszek

Dobra posprzatać i poćwiczyć

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez ma.ko

Ja wczoraj nie robiłam nic, bo pojechaliśmy do Tż i tak zleciało, że zostałam na noc. Nie miałam już siły ćwiczyć, i nie miałam co ćwiczyć u niego.
Zaraz to nadrobię.

Ja miałam wczoraj iść na rolki ale o 19 się rozpadało więc zrobiłam tamilkę i skończyłam o północy dzisiaj też poćwiczę w domu bo pogoda jest do w przyszłym tygodniu będę mieć moje buty do biegania z powrotem bo zostały w Lbn tak więc wtedy deszcz nie będzie mi straszny

[grudniowa-szatynka]

Halo dziewczęta co to za obijactwo w spamie
Byłam w szmateksie, kupiłam 2 szare sweterki-nietoperze i 2 bluzki rozśmieszają mnie strasznie ci ludzie (bo faceci też to robią) którzy rzucają się na ubrania gdy dołożą nowy worek my tylko stoimy i się śmiejemy jak walczą o byt

I śn: kanapka z makrelą, activia+otręby
II śn: jajecznica z pomidorem ;p
obiad: ryż, kotlety z cukinii, papryka
będzie: znowu activia z otrębami i tuńczyk z serem białym i kukurydzą.

idę coś poczytać

[Lagunaaa]

Mam nadzieję, że dzisiejszy jadłospis jest lepszy niż wczorajszy
ś: parówki z bułką i pomidorem
II ś: jabłko
o: 2 skrzydełka, pół woreczka ryżu, marchewka utarta z łyżką jogurtu naturalnego
k: parówka z bułką i pomidorem
w między czasie 3 ciasteczka własnej roboty, dietetyczne: płatki kukurydziane+rodzynki+sło necznik

zaraz poćwiczę

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Lagunaaa

Mam nadzieję, że dzisiejszy jadłospis jest lepszy niż wczorajszy
ś: parówki z bułką i pomidorem
II ś: jabłko
o: 2 skrzydełka, pół woreczka ryżu, marchewka utarta z łyżką jogurtu naturalnego
k: parówka z bułką i pomidorem
w między czasie 3 ciasteczka własnej roboty, dietetyczne: płatki kukurydziane+rodzynki+sło necznik

zaraz poćwiczę

z parówek bym zrezygnowała, na diecie nie warto się tym zapychać, niezdrowe i nie ma tam mięsa

Ja pokręciłam hula + tamilee na brzuch.

apeluję o powrót spamu !!!

[emocjonalna_maskochistka]

Ja się może pochwalę:
Ciasne dżinsy już są ok

[Lagunaaa]

Napisane przez grudniowa-szatynka

z parówek bym zrezygnowała, na diecie nie warto się tym zapychać, niezdrowe i nie ma tam mięsa

Ja pokręciłam hula + tamilee na brzuch.

apeluję o powrót spamu !!!

Uwielbiam parówki i słyszałam że drobiowe są dobre, a te "zapychacze" to wołowe... no ale nie wiem

poćwiczyłam 15 min brzuch, 30 min poskakałam na skakance, chciałam pokręcić jeszcze hh ale mam zakwasy i boli, więc sobie daruję
a co myślicie o rosole? Po ugotowaniu tych skrzydełek został mi rosół i szkoda mi wylewać

[emocjonalna_maskochistka]

Ja jem rosół ale co tu ukrywać ma mnustwo tłuszczu w sonie

[ma.ko]

Napisane przez grudniowa-szatynka

z parówek bym zrezygnowała, na diecie nie warto się tym zapychać, niezdrowe i nie ma tam mięsa

Ja pokręciłam hula + tamilee na brzuch.

apeluję o powrót spamu !!!

miałam pisac to samo o parówkach, chociaż do niedawna je uwielbiałam. Ale jak pomyslałam racjonalnie z czego moga być zrobione i jak są niezdrowe dla organizmu, to je porzuciłam
ja ide zaraz ćwiczyć TF i hulać

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Ja się może pochwalę:
Ciasne dżinsy już są ok

Ja sie dziś nie mam czym chwalić. Pożarłam ogromny kwałek pizzy ide ćwiczyć

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Ja się może pochwalę:
Ciasne dżinsy już są ok

brawo wystarczyło wrócić do treningów, tak?

Napisane przez Lagunaaa

a co myślicie o rosole? Po ugotowaniu tych skrzydełek został mi rosół i szkoda mi wylewać

ja rosołu nie odmawiam


Spięłam tyłek i poćwiczyłam pilates na pupe + ćw. na nogi bo okazuje się, że tż przyjeżdza niedługo więc nie miałabym jak ćwiczyć nie lubię takich wizyt z nagła, myślałam że dzisiaj skończę książkę pod kołdrą a poćwiczę wieczorem.. jestem okrutna no i ćwiczyłam będąc po 2 śn. czyli jogurcie z otrębami nie za dobrze..

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez grudniowa-szatynka

brawo wystarczyło wrócić do treningów, tak?

Dokładnie. Jutro 3 godzinki w wtorek 2 godzinki już się nie umię doczekać. Przykładam się i myślę że dlatego waga idzie w duł no i wiadomo brak czasu na jedzenie też robi swoje

ja rosołu nie odmawiam

No i bardzo dobrze. Coś trzeba mieć z życia

[xCarmen]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Halo dziewczęta co to za obijactwo w spamie
Byłam w szmateksie, kupiłam 2 szare sweterki-nietoperze i 2 bluzki rozśmieszają mnie strasznie ci ludzie (bo faceci też to robią) którzy rzucają się na ubrania gdy dołożą nowy worek my tylko stoimy i się śmiejemy jak walczą o byt

I śn: kanapka z makrelą, activia+otręby
II śn: jajecznica z pomidorem ;p
obiad: ryż, kotlety z cukinii, papryka
będzie: znowu activia z otrębami i tuńczyk z serem białym i kukurydzą.

idę coś poczytać

Ja już nawet nie zaglądam do lumpeksów jak jest nowy towar bo niektórzy to wyrywają z rąk sobie te szmatki a jak przychodzę w zwykly dzien to nie moge nic godnego uwagi znalezc


Dzisiaj dieta nie wzorowo bo za mało, ale obiecałam sobie ze nie będe jadła niektórych produktów i jak na złośc tylko takie są w domu. Ratuje mnie tylko twaróg.... No i nie mierze się dalej, żeby nie było zawodu

Dziewczyny podpowiecie jakie cwiczenia moge robic w domu bez żdnych przyrządów? Orbitrek przestał funkcjonowac więc musze go czymś zastąpic.

[ma.ko]

Napisałam posta i wysłałam go i nagle go wcięło

Piszę nastepnego

Napisane przez grudniowa-szatynka

ja rosołu nie odmawiam


Spięłam tyłek i poćwiczyłam pilates na pupe + ćw. na nogi bo okazuje się, że tż przyjeżdza niedługo więc nie miałabym jak ćwiczyć nie lubię takich wizyt z nagła, myślałam że dzisiaj skończę książkę pod kołdrą a poćwiczę wieczorem.. jestem okrutna no i ćwiczyłam będąc po 2 śn. czyli jogurcie z otrębami nie za dobrze..

ja wszystkie zupki jadam, bo lubie. Tzn tylko te domowe. Musze jeśc zupy, bo inaczej z moim wypróżnianiem jest jescze gorzej
mam tak samo Zawsze sobei coś zaplanuje i nagle bach, trzeba plany zmieniać

Napisane przez xCarmen

Dziewczyny podpowiecie jakie cwiczenia moge robic w domu bez żdnych przyrządów? Orbitrek przestał funkcjonowac więc musze go czymś zastąpic.

może skakanka, może być skakanie bez skakanki

A ja dziś 20 minut hh przed obiadem, a teraz Fire 45 EZ i padam po prostu. ide jeszcze z 10 minut pohulam.

A jadłospis poza jednym wyjątkiem w miarę ok:
I śniadanie: jajecznica z 2 jaj na 2 pasterkach szynki (późno jadłam)
obiad: 1 i 0,5 "gołąbka" tan kapusta, mięsko, ryż, cebulka, jajo wymieszane i pieczone w piekarniku
podwieczorek: Tż zabrał mnie do Wro na lody
kolacja: sałatka grecka
Ide jeszcze wciągnę jakiś jogurcik bo muszę wciąć siemie lniane i git

kalija gdzie jesteś?

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez xCarmen

Dziewczyny podpowiecie jakie cwiczenia moge robic w domu bez żdnych przyrządów? Orbitrek przestał funkcjonowac więc musze go czymś zastąpic.

oooo całe mnóstwo! Możesz ściągnąć jakieś filmiki z ćwiczeniami/programami albo przejrzyj fitness, jest dużo ćwiczeń na każdą partię + skakanka, hula hop, to nie jest duży wydatek

Dziś poniedziałek, tak więc po kolejnych 2 tygodniach zmierzyłam się i napiszę tylko o tym, co się zmieniło. Generalnie odetchnęłam z ulgą, bo myślałam, że po mojej lubelskiej piwnej, i nie tylko, diecie coś mi przybyło ale na szczęście nie.

brzuch -1cm (od miesiąca: -4)
udo -0,5cm (od msc -2)
łydka -0,5cm (od msc -1,5)
nad kolanem prawym -1,5cm. nad lewym bez zmian

Ok środy powinnam mieć z powrotem buty do biegania więc włączam ten największy wg mnie spalacz tłuszczu do programu

gdzie jest kalija ?

[ma.ko]

Ja dziś zaspałam i nie zdążyłam się zmierzyć, ale postaram się jutro albo w środe chociaż nie bedzie sie czym chwalic pewnie ehh.

dzisiajesze menu:
I śniadnie: wieśniak z pomidorem i bułka dukanowa,
II śniadanie: grachamka i twarożek,
III śniadanie heh: jabłko i 5 sliwek
obiad: to co wczoraj

Tż przywiózł mi z pracy ciastka sojowe, chyba nie są zbyt dietetyczne co? nie bede jadła

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

grydniowa z awyniki. Ciekawe kiedy ja będę się mogła takowymi pochwalić wydaje mi się, że im zdrowiej jem i więcej ćwiczę tym gorzej wygądam jakiś mały kryzysik przyszedł chyba

[emocjonalna_maskochistka]

Postanowiłam pochwalić się moimi wymiarami
wzrost 173cm
talia 78cm
biodra 96cm
udo 58cm
łydka 37cm.
Jest aż tak źle?? Nad czym mam pracować?

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Postanowiłam pochwalić się moimi wymiarami
wzrost 173cm
talia 78cm
biodra 96cm
udo 58cm
łydka 37cm.
Jest aż tak źle?? Nad czym mam pracować?

masz b.ładne wymiary w stosunku do wzrostu niczym bym się nie przejmowałą, ale jeśli już się do czegoś przyczepić do talii-chyba, że masz po prostu taką budowę.

Napisane przez ma.ko

Ja dziś zaspałam i nie zdążyłam się zmierzyć, ale postaram się jutro albo w środe chociaż nie bedzie sie czym chwalic pewnie ehh.

dzisiajesze menu:
I śniadnie: wieśniak z pomidorem i bułka dukanowa,
II śniadanie: grachamka i twarożek,
III śniadanie heh: jabłko i 5 sliwek
obiad: to co wczoraj

Tż przywiózł mi z pracy ciastka sojowe, chyba nie są zbyt dietetyczne co? nie bede jadła

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

grydniowa z awyniki. Ciekawe kiedy ja będę się mogła takowymi pochwalić wydaje mi się, że im zdrowiej jem i więcej ćwiczę tym gorzej wygądam jakiś mały kryzysik przyszedł chyba

dziękuję też mi się wydawało, że nic nie ruszyło a jednak.. widzę małe zmiany, centymetry powoli też lecą ale cóż.. w końcu dotrę do celu.

dziś zaliczyłam godzinę rolek, normalnie już mi nogi odmawiały posłuszeństwa bo jeździłam z koleżanką, która naprawdę zapier.... potem u mnie ona zjadła pizze a ja... tuńczyka z twarogiem życie

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez grudniowa-szatynka

masz b.ładne wymiary w stosunku do wzrostu niczym bym się nie przejmowałą, ale jeśli już się do czegoś przyczepić do talii-chyba, że masz po prostu taką budowę.

Talia najgorsza

[ma.ko]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Postanowiłam pochwalić się moimi wymiarami
wzrost 173cm
talia 78cm
biodra 96cm
udo 58cm
łydka 37cm.
Jest aż tak źle?? Nad czym mam pracować?

poza wzrostem mam podobne wymiary do Twoich (o ile dobrze pamiętam). Ale wzrostu mam tylko 160 cm

[kalija]

Napisane przez ma.ko

A co Twój Tż robi, że tak ładnie waga mu leci?

Nie podjada, nie je słodyczy, nie pije browków małe zmiany a super efekt, bo on ma bardzo dobry metabolizm. Zazdroszcze

Napisane przez ma.ko

:
Mi się strasznie TF podpoba i jestem szczęśliwa, że kalija o nim powiedziała Chyba cos jest w tym spalaniu, bo długo czuję mięśnie po ćwiczeniach. Nie jest to beól, tylko hmmm po prostu czuje mięśnie

Przedstawie Wam mój jadłospis, bo mam się czym pochwalić
I śniadanie: bułka dukanowa, 2 jaja sadzone,
II śniadanie: bułka pełnoziarnista, twarożek, pomidor,
obiad: rybka smażona bez tłuszczu i kapucha kiszona
Na kolacje mam ochotę na grecką
Może byc?

Fajnie się czuję - lekko ale najedzona

Turbo Fire to głównie aeroby, nie spala się po nich jak przestajemy ćwiczyć... niestety.

Ładne menu

Napisane przez grudniowa-szatynka

ciekawe co z Suz.. a propos tego wątku to jestem ciekawa jak wyglądają te zdj co ja je tam wrzucałam, bo na kompie już ich nie mam chociaż może lepiej, żebym nie wiedziała

Sporo starych zdjęć nie działa. W tym kilka moich

Napisane przez Lagunaaa

Przyłączam się Jak zobaczyłam brzuszek Suz to od razu złapałam mega motywację
dziś godzinka hula hop, 20 min ćwiczeń na brzuch i zaraz poskaczę na skakance pomimo że nie lubię... co do jedzenia...

ś: dwie kanapki z bułki (przekrojona na pół) z wędliną i pomidorem
IIś: jabłko
o: kasza manna na mleku 0,5%
p: jabłko, activia z otrębami
k: 2 bułki (4 połówki) z wędliną i serem z mikrofalówki polane keczupem

no i oczywiście kilka szklanek zielonej herbaty i ponad 1,5 l wody

co o tym sądzicie

Jabłko to nie śniadanie.
Reszte napisała nasza śliczna szatynka

A tak wogóle to cześć

Napisane przez grudniowa-szatynka

jemy kolację białkową godzinę-dwie przed spaniem. Ja chodzę ok 1, więc jem o 23 nawet

Widać, że masz jeszcze wakacje. Zazdroszcze!!

Napisane przez grudniowa-szatynka

Halo dziewczęta co to za obijactwo w spamie
Byłam w szmateksie, kupiłam 2 szare sweterki-nietoperze i 2 bluzki rozśmieszają mnie strasznie ci ludzie (bo faceci też to robią) którzy rzucają się na ubrania gdy dołożą nowy worek my tylko stoimy i się śmiejemy jak walczą o byt

I śn: kanapka z makrelą, activia+otręby
II śn: jajecznica z pomidorem
obiad: ryż, kotlety z cukinii, papryka
będzie: znowu activia z otrębami i tuńczyk z serem białym i kukurydzą.

idę coś poczytać

Piękny jadłospis. Daje Ci 6 z uśmiechem i koroną

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Ja się może pochwalę:
Ciasne dżinsy już są ok

Super!!!

Napisane przez Lagunaaa

Uwielbiam parówki i słyszałam że drobiowe są dobre, a te "zapychacze" to wołowe... no ale nie wiem

Dobrze, że nie wiesz o parówkach tego co ja

Napisane przez ma.ko

kalija gdzie jesteś?

TUTAJ

Napisane przez grudniowa-szatynka

brzuch -1cm (od miesiąca: -4)
udo -0,5cm (od msc -2)
łydka -0,5cm (od msc -1,5)
nad kolanem prawym -1,5cm. nad lewym bez zmian

Ok środy powinnam mieć z powrotem buty do biegania więc włączam ten największy wg mnie spalacz tłuszczu do programu

gdzie jest kalija ?

Jestem, jestem
Pięknie chudniesz

Dziewczyny szykujcie na mnie baty, bom strasznie nagrzeszyła
Nieobecność tu mi nie służy... jak widać. Ech...

Z dobrych wiadomości:
przyszły mi w końcu gumy do fitnesu z all. Dostałam nawet piłkę-masażer w gratisie. No. To chyba tyle z dobrych wiadomości

Zaraz odwożę przyjaciółkę na pociąg (wyprowadza mi się) a później idę ćwiczyć Turbo Fire, bo mam zaległości

[grudniowa-szatynka]

ehh 1 dzień @ i nic mi się nie chce wstałam o 13, a gdyby nie telefon to nie wiem czy nie później do tego ochota na słodkie mnie nachodzi i zjadłam wafelek jakiś niby pełnoziarnisty od princessy.. nieważne. I odwieczny dylemat... film czy książka, bo z domu się dziś nie ruszam chociaż mam ochotę na jakiś super fajny pachnący kosmetyk do ciała ale w życiu się do sklepu nie zbiorę

kalija cóż za synchronizacja dobrze, że wyszłaś z mroku
hm racja, wakacje sprzyjają mojemu chodzeniu spać, ale normalnie chodzę jeszcze później tak jestem skonstruowana.. nawet jak wstanę o 8 i położę się o 23 to w życiu nie zasnę, chyba, że bym biegała przez 5 godizn czy coś albo jak jestem z tż, to wtedy od razu kima

co wiesz o parówkach czego my nie wiemy? lubię pikantne szczegóły

dziewczyny kocham tą torebke http://allegro.pl/e-mizensa-bez-pudr...221278214.html dlaczego jest taka droga?! długo szukałam tego koloru (róż).
edit: oo 'u źródła' kosztuje 99.. to rzuca jaśniejsze światło na sprawe, ale nie mogłaby jeszcze mniej

[Nati02]

Dzień dobry

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez Nati02

Dzień dobry

Dzień dobry.

Możecie mnie zbatować ale wczoraj się skusiłam na zestaw w Macdonaldzie i zjadłam wieś maka, sałatkę(jak dobrze że nie frytki) i do tego kola. Potem miałam 3 godziny treningu ale się podle czuję

[ma.ko]

Dzień dobry

Napisane przez kalija

Nie podjada, nie je słodyczy, nie pije browków małe zmiany a super efekt, bo on ma bardzo dobry metabolizm. Zazdroszcze


Turbo Fire to głównie aeroby, nie spala się po nich jak przestajemy ćwiczyć... niestety.

Ładne menu


Sporo starych zdjęć nie działa. W tym kilka moich

Dobrze, że nie wiesz o parówkach tego co ja

Dziewczyny szykujcie na mnie baty, bom strasznie nagrzeszyła
Nieobecność tu mi nie służy... jak widać. Ech...

Z dobrych wiadomości:
przyszły mi w końcu gumy do fitnesu z all. Dostałam nawet piłkę-masażer w gratisie. No. To chyba tyle z dobrych wiadomości

Zaraz odwożę przyjaciółkę na pociąg (wyprowadza mi się) a później idę ćwiczyć Turbo Fire, bo mam zaległości

Zazdroszczę Twojemu Tż. Ja mam niestety od zawsze problem z trawieniem
I tak lubie TF
Moje menu ostatnio coraz bardziej mi się podoba
Szkoda, że nie wszystkie zdjęcia sa widoczne, ale brzuch suz po prostu
A co jescze wiesz o parówkach?
To nie opuszczaj nas ani na chwilkę, to będziesz grzeczna hihi

Napisane przez grudniowa-szatynka

co wiesz o parówkach czego my nie wiemy? lubię pikantne szczegóły

dziewczyny kocham tą torebke http://allegro.pl/e-mizensa-bez-pudr...221278214.html dlaczego jest taka droga?! długo szukałam tego koloru (róż).
edit: oo 'u źródła' kosztuje 99.. to rzuca jaśniejsze światło na sprawe, ale nie mogłaby jeszcze mniej

Oglądałam ostatnio "Wiem co jem" i straszne rzeczy tam mówili. Z czego one są zrobione o matko
fajna torebka, ale cena uhuhuhu.

Napisane przez Nati02

Dzień dobry

Dzień dobry Fajnie, że sie pojawiłaś, zostajesz z nami?

Ale mam dziś zakwasy

Ide ddo pracy, wieczorkiem napiszę jadłospis, bo fajnie mam zaplanowany

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

Dzień dobry.

Możecie mnie zbatować ale wczoraj się skusiłam na zestaw w Macdonaldzie i zjadłam wieś maka, sałatkę(jak dobrze że nie frytki) i do tego kola. Potem miałam 3 godziny treningu ale się podle czuję

hm swego czasu uwielbiałam wieś maca

Napisane przez Nati02

Dzień dobry

dobryyyyyy co tam u Ciebie Nati, opowiadaj masz coś do zrzucenia czy wpadłaś na ploty?

[Nati02]

Makuś, Szatynko wpadłam na chwilę na wizaż i zobaczyłam, że wątek żyje dalej
A swoją drogą mam do zrzucenia nieco... z pewnością 2kg, a jakby udało mi się 4 to byłabym szczęśliwa

Makuś gratulacje z okazji zaręczyn Poczynasz już jakieś przygotowania

Szatynko, a co co chcesz zrzucać? I co robisz ciekawego w tym kierunku?

.... a jak czas pozwoli to z Wami zostanę

[kalija]

Napisane przez grudniowa-szatynka

ehh 1 dzień @ i nic mi się nie chce wstałam o 13, a gdyby nie telefon to nie wiem czy nie później do tego ochota na słodkie mnie nachodzi i zjadłam wafelek jakiś niby pełnoziarnisty od princessy.. nieważne. I odwieczny dylemat... film czy książka, bo z domu się dziś nie ruszam chociaż mam ochotę na jakiś super fajny pachnący kosmetyk do ciała ale w życiu się do sklepu nie zbiorę

kalija cóż za synchronizacja dobrze, że wyszłaś z mroku
hm racja, wakacje sprzyjają mojemu chodzeniu spać, ale normalnie chodzę jeszcze później tak jestem skonstruowana.. nawet jak wstanę o 8 i położę się o 23 to w życiu nie zasnę, chyba, że bym biegała przez 5 godizn czy coś albo jak jestem z tż, to wtedy od razu kima

co wiesz o parówkach czego my nie wiemy? lubię pikantne szczegóły

dziewczyny kocham tą torebke http://allegro.pl/e-mizensa-bez-pudr...221278214.html dlaczego jest taka droga?! długo szukałam tego koloru (róż).
edit: oo 'u źródła' kosztuje 99.. to rzuca jaśniejsze światło na sprawe, ale nie mogłaby jeszcze mniej

Widziałam śliczną torebkę pudrowy róż w cropie czy jakoś tak zazwyczaj tam nie chodze. Bardzo mi się spodobała, ale nie miałabym jej do czego zakładać. Była tańsza od tej mizensy, możesz sobie pójść zobaczyć. O ile jeszcze będzie.

Co do parówek - to zmielone śmieci. Daruje Wam szczegóły
Nawet mój pies nie chce tego jeść

Napisane przez Nati02

Dzień dobry

Cześć Nati
Sto lat się nie widziałyśmy... opowiadaj co u Ciebie!!!!

Napisane przez ma.ko

Dzień dobry

Zazdroszczę Twojemu Tż. Ja mam niestety od zawsze problem z trawieniem
I tak lubie TF
Moje menu ostatnio coraz bardziej mi się podoba
Szkoda, że nie wszystkie zdjęcia sa widoczne, ale brzuch suz po prostu
A co jescze wiesz o parówkach?
To nie opuszczaj nas ani na chwilkę, to będziesz grzeczna hihi



Oglądałam ostatnio "Wiem co jem" i straszne rzeczy tam mówili. Z czego one są zrobione o matko
fajna torebka, ale cena uhuhuhu.


Dzień dobry Fajnie, że sie pojawiłaś, zostajesz z nami?

Ale mam dziś zakwasy

Ide ddo pracy, wieczorkiem napiszę jadłospis, bo fajnie mam zaplanowany

Mi też Twoje menu się podoba

Miały być baty i co?! I nic.

TŻ jupił mi żelki! Opakowanie ma ponad 600kcal!! Uwielbiam je, ale to chamstwo z jego strony.. przecież oboje jesteśmy na redukcji
Dziś kupie mu browarka, niech ma!

[xCarmen]

Zebralam się wreszcie i zmierzyłam obwody. Ud i łydek nie mierzę bo i tak nie bede miała porównania W sumie jak na miesiąc i to nieregularnej diety zleciało mi trochę.

Brzuch 84- 5 cm (-4)
Talia 75 cm (-4)

[Nati02]

Napisane przez kalija

Cześć Nati
Sto lat się nie widziałyśmy... opowiadaj co u Ciebie!!!!



Mi też Twoje menu się podoba

Miały być baty i co?! I nic.

TŻ jupił mi żelki! Opakowanie ma ponad 600kcal!! Uwielbiam je, ale to chamstwo z jego strony.. przecież oboje jesteśmy na redukcji
Dziś kupie mu browarka, niech ma!

Kalija u mnie wszystko super poza tym że mam kilka dodatkowych kg I podobnie jak Ty uwielbiam żelki, ale ostatnio je porzuciłam dla krakowskich talarków

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez xCarmen

Zebralam się wreszcie i zmierzyłam obwody. Ud i łydek nie mierzę bo i tak nie bede miała porównania W sumie jak na miesiąc i to nieregularnej diety zleciało mi trochę.

Brzuch 84- 5 cm (-4)
Talia 75 cm (-4)

ładnie! chudniesz w podobnym tempie jak ja

Napisane przez kalija

Widziałam śliczną torebkę pudrowy róż w cropie czy jakoś tak zazwyczaj tam nie chodze. Bardzo mi się spodobała, ale nie miałabym jej do czego zakładać. Była tańsza od tej mizensy, możesz sobie pójść zobaczyć. O ile jeszcze będzie.

TŻ jupił mi żelki! Opakowanie ma ponad 600kcal!! Uwielbiam je, ale to chamstwo z jego strony.. przecież oboje jesteśmy na redukcji
Dziś kupie mu browarka, niech ma!

to w takim razie zahacze o croppa
a z tym piwem.. nie zapomnij go wcześniej otworzyć

Napisane przez Nati02

Makuś, Szatynko wpadłam na chwilę na wizaż i zobaczyłam, że wątek żyje dalej
A swoją drogą mam do zrzucenia nieco... z pewnością 2kg, a jakby udało mi się 4 to byłabym szczęśliwa

Makuś gratulacje z okazji zaręczyn Poczynasz już jakieś przygotowania

Szatynko, a co co chcesz zrzucać? I co robisz ciekawego w tym kierunku?

.... a jak czas pozwoli to z Wami zostanę

zostań, z nami kilogramy szybko lecą
ja chcę zrzucić ok 10 kg, w tym momencie pewnie około 8. Mam wagę nawet w pokoju ale nie kusi mnie, wolę zobaczyć większy spadek po dłuższym czasie. Jestem na diecie anty-śmieciowej, anty-piwnej (), trochę ograniczyłam węgle i wcinam białko przytywało mi się stopniowo od dłuższego czasu, ale w końcu powiedziałam sobie dość nie ma takiego jedzenia ! No i ćwiczę co mi do głowy tylko przyjdzie

Aktualnie już 2 dzień jestem w podłym nastroju, czasem już bym chciała, żeby studia się zaczęły długie wakacje mi nie służą.. Ale czas wyrwać się z marazmu i idę ćwiczyć. Jutro pojadę na parę dni do tż na małe odstresowanie, więc chyba nie będę pisać.