|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-10-16, 11:09 | #2791 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
straszne malenstwo
ja generalnie mam jakis dołek. Znów mam probem z hormonami i tyje. Chciałabym drugiego bączka ale nie moge schudnac. Adrian z lekka marudny. Za duzo z nim spędzam czasu. Podejrzewam, ze ma jakies pczątki krzywicy i juz sę boje, ze znów bdzie trzeba coś cwiczyc. jestem okrutnie zmeczona wszystkimi "polepszaczami" zdrowia i kondcji małego. Jak czytam co u innych dzieci to jest mi przykro, ze u nas nie moze byc normalnie... a przede wszystkim czuje sie okropnie samotna gdyby nie moj Tzt to nie wiem co bym zrobiła... tyle z zali ale pewnie nazbierałoby się wiecej |
2008-10-16, 11:24 | #2792 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciuniu kochana
Adrianek jest jeszcze malutki, wyrośnie ze wszystkiego nawet nie zauważysz kiedy. A na pocieszenie to zazwyczaj jest reguła taka, że jak dziecko nie da popalić na początku to potem sie rodzicom czkawką odbija . Ja to bym wolała żeby Olivka szlała teraz z nie za naście lat . Wiem, że to marnutkie pocieszenie ale całym serduchem jestem z Tobą i mocno trzymam kciuki żeby doły sam eise zakopały
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
2008-10-16, 11:47 | #2793 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
kanciu kochanie nie mozesz myslec tak pesymistycznie bo
a powaznie to glowa do gory , kochana kobiety sa silne i to bardzo musisz byc silna bo dzieki tobie Adrianek jest szczesliwym kochanym chlopczykiem. problemy sie przyciagaja to fakt ale...tez jak juz sie skoncza to jest zaje ****. i zostaje ta satysfakcja : a jednak sie nie dalam, wygralam . wszystko ma swoj kres - zmartienia rowniez. wazne jest zeby sie nie zadreczac nimi bo to do niczego nie prowadzia a moze przeszkodzic. wiec glowa do gory, prosze natychmiast wziasc sie w garsc i przytulic swego synka - bo to daje mnostwo sily.masz cudnego wspanialego, madrego synka.i choc teraz ma pod gorke to to sie odwroci i bedzie mial w zyciu jak w bajce. a toze ma cudownych , kochajacych rodzicow to naprawde bardzo wiele znaczy dla jego rozwoju.pamietaj ze po kazdym deszczu przychodzi slonce i jeszcze jedno :Człowiek, w którego ludzie wierzą, jest potęgą; podwójną ma moc, jeżeli sam w siebie wierzy. — Ralph Waldo Emerson kanciu ja wierze w ciebie bo jestes silna i dasz sobie rade z kazdym schodkiem w twoim zyciu ktory trzeba nieraz z trudem pokonac , ty musisz uwierzyc w siebie i isc przez zycie z sila i wiara w lepsze jutro! a trud ten sie oplaci i przyniesie ogrom szczescia czego ci zycze z calego serducha
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 |
2008-10-16, 13:14 | #2794 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
A skąd Twoje podejrzenia co do krzywicy u Adrianka? |
|
2008-10-16, 13:56 | #2795 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu
No i wczoraj pazurków nie dałm rady zrobić Za dużo drinków. Ale nadrobiłam to teraz jak Klaudia miała drzemkę.
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2008-10-16, 14:50 | #2796 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Miniu bylam w banku i ta kase co nam oddali wplacilam na kolate 3 miesieczna ze stalym oprocentowaniem 8,5% co po odliczeniu podatku da nam okolo 400zl..
ogladalismy jeszcze kila sal weselnych.. w jednej sie zakochalam ale.. 550zl za osobe Kanciu
__________________
|
2008-10-16, 17:53 | #2797 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu -
ja dołączam dziś do klubu zdołowanych, kupiłam Tymkowi czapkę na allegro i ejst za mała i w ogóle to chyba ta pogoda mnie osłabia
__________________
Barwa i Tymek |
2008-10-16, 18:38 | #2798 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
a ja dzis znow drinkuje
dziewczyny dolanczacie??
__________________
|
2008-10-16, 18:39 | #2799 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-10-16, 18:42 | #2800 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
__________________
|
2008-10-16, 18:43 | #2801 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-10-16, 19:02 | #2802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
dzieki laski
lea ma dośc krzywe nózki i dołek na klatce piersiowej. Lekarz okresliła to zdeformowaną klatka piersiowa ehhh i wcale nie wychodze do ludzi bo nie mam do kogo. Znajomych nie mam a jak mam to sa zajęci. Rodzina moja mieszka 70 km stąd a rodzina Tzta tez zajęta. Lipnie jest pod tym względem musze się z tym pogodzić ze kazdy ma swoje zycie zazdroszcze Ci po cichutku tych ciągłych klachów ide spac, dobranoc moze jutro bedzie lepiej chociaz jak patrze na pogodę to tylk się powiesic... |
2008-10-16, 19:09 | #2803 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kancia, jeśli miałoby Cię to pocieszyć to Ci powiem że ja też nie utrzymuję prawie żadnych kontaktów towarzyskich. Moja rodzina mieszka 150 km ode mnie a moja najlepsza przyjaciółka wyniosła się z rodziną do Anglii. Sporadycznie spotykam się z 2 koleżankami, bardzo rzadko bo mają swoje życie, prawie dorosłe dzieci i chadzają na imprezy i inne spotkania na które ja iść raczej nie mogę bo nie mam z kim zostawić Elis. Nie chcę nadużywać niani i korzystam z jej nadprogramowych godzin tylko w wyjątkowych sytuacjach kiedy np. muszę gdzieś jechać służbowo. No. Dlatego piję z Wami wirtualnie
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-10-16, 19:16 | #2804 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Póki co buziaczki! Potem usiądę na dłużej, bo będę czekała na "Gotowe na wszystko" ze szkalneczką otrzymanego na Dzien Nauczyciela Baileys'a.
To tymczasem.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2008-10-16, 19:17 | #2805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu kochana ja też dołowana to chyba pogoda, ale zis wygrzałam sie w saunie małż pobawił sie kila h z Pola i jest mi troszkę lepije ale sobie to mózg bym musiała odłączyć cały czas myslę o babci - jest źle jutro idę go gina bryyy
Pola zasnęła w drodze powrotneij dała siena śpiocha rozebrać i spi
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2008-10-16, 20:05 | #2806 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu nie martw sie ja tez prawie nie mam znajomych (2 kolezanki + znajomi z pracy) a rodzina minimum 300km od nas
co do tych krzywych nozek.. ortopeda tez nam na to azala zwracac uwage.. no i oczywiscie witamina d teraz na jesieni.. xantia ja juz 3 gin&tonic jade:lol:
__________________
|
2008-10-16, 20:51 | #2807 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
Cytat:
jasne, spijam mleko z czosnkiem i miodem. Cytat:
wiecie, ja tez wysępiłam od lekarza skierowanie do ortopedy, tak dla świętego spokoju wolę , żeby spojrzał na dziecko. tylko na ten rok to już nigdzie miejsc nie ma, nigdzie czyli w najbliższych trzech placówkach, w których właśnie z kasy przyjmują. I chyba sobie tym skierowaniem ..... podetrę, a pójdę prywatnie. Wolałabym skontrolować Maksia pod tym względem, bo sama mam krzywice, z klatką piersiową tez coś miałam nie halo, jak byłam młodsza, ale się naprawiła z czasem, tylko nogi zostały blee... Więc chyba kopnę sie do tego ortopedy i to jak najprędzej. Mam tak okropne samopoczucie z powodu tego kataru, że nerwica mnie bierze, nos czerwony, obszczypany.. Dlatego zmykam już. do jutra kobietki. |
|||
2008-10-16, 21:41 | #2808 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Hej
Cytat:
Na jesień/zimę przeważnie się tyje, to może od tego? Oby to nie była żadna krzywica. Zdrówka dla Was życzę. Trzymaj się Cytat:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9371713] wiecie, ja tez wysępiłam od lekarza skierowanie do ortopedy, tak dla świętego spokoju wolę , żeby spojrzał na dziecko. tylko na ten rok to już nigdzie miejsc nie ma, nigdzie czyli w najbliższych trzech placówkach, w których właśnie z kasy przyjmują. I chyba sobie tym skierowaniem ..... podetrę, a pójdę prywatnie. Wolałabym skontrolować Maksia pod tym względem, bo sama mam krzywice, z klatką piersiową tez coś miałam nie halo, jak byłam młodsza, ale się naprawiła z czasem, tylko nogi zostały blee... Więc chyba kopnę sie do tego ortopedy i to jak najprędzej. Mam tak okropne samopoczucie z powodu tego kataru, że nerwica mnie bierze, nos czerwony, obszczypany.. [/quote] A ja z Mikołajem idę do ortopedy chyba w przyszłym tygodniu. Mieliśmy się zjawić, jak mały zacznie chodzić. Oby Maksiu i wszystkie dzieci były zdrowe. Tobie też zdrówka A ja sprawdziłam testy z "Pinokia" i więcej nie robię. Na dodatek jutro nie zaczyna mi się weekend, bo w sobotę też idę do pracy . Odrabiamy 10 listopada. No to dobranoc
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
||
2008-10-16, 22:18 | #2809 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu
I zgadzam się w zupełności z tym co napisała olunek - napisała to poprostu pięknie kropka to co tam tyle kosztuje na tej sali A ile wogóle mniej więcej będziecie osób zapraszać Ja dziś nie piję
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2008-10-16, 23:04 | #2810 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
A ja piję, bo też mam doła
Jagoda chora, Emcia gorączkuje ( nie wiedzieć znowu czemu...) i jeszcze meeega@ Nic tylko pić... Kanciu - ja tez ostatnio stwierdzam, żem mało towarzyska Rodzeństwa niet, siorka cioteczna - swego czasu najlepsza psiapsiółka woli po sklepach latać niż do nas wpaść, a moja najlepsza kumpela ze studiów odkąd ma własną córcię też się oddaliła... Ech, życie... Kropeczko - gratulacje Ale 550 zł/ os. to przesada Ps: nastraszyłyscie mnie ta krzywicą( a ze mna też nie wszystko w porządku w tym kierunku) Oto nasze zdjątka:
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2008-10-17, 06:19 | #2811 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
No to ja przyłanczam się do mega zdołowanych .
Tak pokłóciłam się z TŻ, że powiedziałam mu, żeby się lepiej do mnie ine odzywał i mijał mnie szerokim łukiem, bo wolałam nic nie mówić, żeby nie powiedziec zbyt dużo... Właśnie przyszedł do mnie do pracy i przyniósł mi śniadanie, może sobie je wsadzić, powiedziałam ,że nic nie będę jadła umrę i będzie miał spokój (wiem , że przegiełam ale niech sobie dzisiaj myśli cały dzień)... Zaczęło się wczoraj od urodzin Oli... totalna klapa... TŻ ze szwagrem wyskoczyli na chwilę do greena bo musieli cos zmierzyć i okazało się, że barman jest totalnie pijany i okradł nas. Dobrze, że pojechali we dwóch, bo jeden drugiego powstrzymywał przed zrobieniem głupstwa. Wezwali policję i do nocy siedzieli na komisariacie spisując zeznania. Wrrr jak ja nienawidzę złodziei . Ola tak się zdenerwowała, że się popłakała, a ja (chociaż żadko mi się zdzra tak stresować) tak mnie coś ścisnęło, że az mnie zalało na maxa chociaż @ skończyła się już . Potem gdy wrócili każdy był tak poddenerwowany, że tylko warczeliśmy na siebie, no i od słowa do słowa.... i kupa. Przepłakałam pół nocy i nie miałam ochoty dzisiaj wstawać Przynajmniej Livka dobrze się wczoraj bawiła szalała z Wiciem i Filipem... Dobra kończę juz te żale i sprawdzę co mam na śniadanie.... Ja chcę juz wiosny...
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
2008-10-17, 06:32 | #2812 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
minia99 dla Was będzie dobrze trzymam kcuki
u nas koszmarna noc mam nadzieję ze uda mi sie Polę zapisać do lekarza ja z TZ super (tfu tfu) ale reszta się odrobinę wali jak mawia moja babcia jak nie urok to sracza ... tak czy inaczej życzę Wam miłego dnia Basiu awatarek cudny izuniak cudne te Twoje panny
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2008-10-17, 08:00 | #2813 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cześć Mamuski!
Oj widzę, że jakaś jesienna chandra panuje na wątku ... No to ja zaczynam ją odganiać U nas średnio. Nie sypiamy nocami, bo matiemu wychodzą zębole. teraz będą chyba wszystkie hurtem szły, skoro do tej pory wylazły tylko jedynki ... . Kanciu, Miniu, Izuniak - ogromne buziole dla Was. Ja tez mam niewielu znajomych. Własciwie spotykamy się tylko z moja siostą i jej narzeczonym, siostrą mojego męża oraz kuzynką męża. no i teraz doszły mi koleżanki z pracy . No i na szczęście mam rodzinkę na miejscu, więc w razie cos mogę liczyć na jakąś pomoc.
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2008-10-17, 08:35 | #2814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Wikusia coś nie tak ma 37,4 nie wiem od czego
wczoraj zrobiła 4 razy kupkę;/ nie wiem co jest grane byłam ostatnio w Bardejowie na Słowacji na zakupu są tam 2 duze sklepy z ciuszkami mają dosyc tanio kupilam Wikusi super bluzkę obieplaną różowa za 6zł bluzkę białą z miskiem za 7,kurtkę za 20 a sobie nic ciekawego dodaję zdjęcie z Wikusi ulubioną zabawką jak to Ona mówi ciciuś
__________________
Sh |
2008-10-17, 09:13 | #2815 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Dziewczyny, u mnie tragedia: mąż się pochorował. Zaraz będę pogotowie musiała wzywać
Leży cały czas pod kołdrą. Ja ostatnio chorowałam 2 tyg, a nie mogła się doprosić, żeby mi pomógł w domu. Ach te chłopy Dla wszystkich zdołowanych ogromne
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2008-10-17, 09:27 | #2816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
wiecie, ja się czuje okropnie, sama jak palec
z badan mi wyszło, ze mam niedoczynnosc tarczycy i podwyzszony testosteron ( pewnie jakis problem z nadnerczami bo jajniki w porzadku)najsmiesznejsze jst to, ze przy niedoczynnosci sie chudnie a ja tyje, boje sie, ze jak bede musiała brac leki na tarczyce to jeszcze bardziej przytyje generalnie moja waga zabiera mi cala radosc i z Tztem sie kłóce i generalnie do bani. musiałam sie tu wypłakać no bo komu innemu |
2008-10-17, 09:27 | #2817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
minia Wy to macie pecha - zawsze jakieś niemiłe przygody
Anula no chłopy to daj spokój -mój też - katar i kaszel ma i już umierający Ale chandrą wieje w wątku - mnie jak narazie nie dopadła Dużo energii dla Was chorowitków i chandrówek Xantia jak tam torebka - przyszła Co do znajomych to mamy ich dużo - wspólnych i także każdy ma swoich. Ja mam dużo koleżanek i regularnie się spotykamy Cieszę się z tego, że udało mi się te znajomości utrzymać jeszcze z dawnych czasów mimo dziecka, pracy itp. Ale to świadczy też o tym, że są to prawdziwi znajomi A ja od rana sprzątam, bo burdel na kółkach. Na spacer nie idziemy, bo 9 stopni i wiatr straszny, więc sobie daruję
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2008-10-17, 09:45 | #2818 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu to przy nadczynności się chudnie Przy niedoczynności odwrotnie- tyjemy. Więc myślę, że jak będziesz brać leki to wszystko się unormuje.
A co do wagi to ja kiedyś byłam 30 kg cięższ i też mnie to dołowało, ale wtedy poznałam faceta, który miał fioła na punkcie sportu i mnie tym zaraził. Waga spadła a ja nadal ćwiczę bo nie ma nic lepszego na poprawę nastroju. Mam trochę sprzętu do ćwiczeń w domu i czasami jeżdże na siłownie. Nic mnie tak nie odpręża jak godzina ciężkich ćwiczeń. Wiem, że Ty nie lubisz ćwiczyć, ale może chociaż spróbuj A co do znajomych to u mnie też krucho. I całymi dniami siedzę sama w domu.
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2008-10-17, 10:09 | #2819 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Anula ja też lubię ćwiczyć. Przed ciążą chodziłam na siłownię dwa, czasami trzy razy w tygodniu i nic mnie bardziej nie relaksowało niż 1000 brzuszków . Teraz ubolewam bardzo nad tym, że nie mam możliwości wyjścia na siłownię. W domu mam tylko drążek w futrynie kuchennej i czasami się podciągam lub ćwiczę brzuszki, ale to nie to samo...
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-10-17, 10:24 | #2820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
taaa z takim wyglądem na siłownie wstydzę sie mam jakas blokade psychiczna wiem, ze musze ale nie moge sie do tego zabrac i az mnie dół łapie jak sbie pomysle
Anula no czytam i czytam o tym TSH i w sumie juz sama nic nie wiem jutro lece zrobic jeszcze fT4 bo samo TSh nic nie mówi ( na razie wiem, ze nie jest w normie jest za niskie) reszte hormonów (estradiol, prolaktyna) i Alat mam w normie ( był podwyzszony). Lipa z tym Tsh i testosteronem który jest wysoko nad normą. no nic najgorsze jest to, ze zanim sie dostane do endokrynologa to umrę pewnie terminy u nas sa na styczen prywatnie to zbankrutuje bo jedna wizyta 100 zł i tak badania robiłam na własna reke zapłąciłam 200 zł ehhhh |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:46.