Ile wydajecie na kosmetyki?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Ja tam młoda jestem i raczej na co innego wydaję Rzecz polega na tym, że te wydawanie spada na moją mame a ja sobie zamawiam jakieś szminki, tusze, balsamy cienie itp co wynosi mnie co miesiąc tak 20-30zł, bo rzeczy typu żele pod prysznic, szampony, kremy itp leżą w mamy interesie

[ilo16na]

Ja na "stale rzeczy" tzn zele szampony to 10,20 zl na miesiac, A jak zaszaleje z kolorowka to 30,40 zl na miesiac lacznie z pielegnacja.Nie kupuje drogich rzeczy.

[krowa_bez_mleka]

W porównaniu z Wami to wydaje bardzo niewiele
Zależy od miesiąca, ale średnio, to ok.15 zł, nie licząc zakupów rodzinnych (czyli szmpony, zel podprysznic).

[miu miu]

To zależy. Jak mi się wszystko kończy albo postanawiam zaszaleć to pewnie z 200 zł by się uzbierało. Przeważnie jednak staram się zamknąć w kwocie 50 zł i kupować tylko to, co mi jest naprawdę potrzebne. Jestem konsultantką Oriflame, więc zdecydowaną większość moich kosmetyków stanowią produkty tej firmy Kiedyś kupowałam więcej kolorówki, której i tak nie używałam albo użyłam raz i wędrowała na dno kosmetyczki, więcej nowości (to jeszcze jak byłam w Avonie), które okazywały się beznadziejne Teraz staram się kupować to, co zużyję i na pewno mi się przyda Szkoda mi pieniędzy na bezmyślne zakupy kosmetyczne, które później będą mi tylko zawalały miejsce w kosmetyczce a w efekcie i tak się przeterminują. Chociaż nie powiem, że nie lubię poszaleć, od czasu do czasu zaglądam do Sephory i jak mam ochotę to kupuję sobie jakiś "drobiazg" Szkoda tylko, że dawno nie pracowałam, a jestem studentką i rodzice mnie nie utrzymują. Z resztą ja nigdy nie brałam od rodziców na kosmetyki, zawsze musiałam zbierać i kombinować kasę sama ale to już temat na inną dyskusję

[mmmartha]

ja bardzo mało wydaje na kosmetyki miesiecznie może to jest z 50 zł wiecej wydaje na ciuchy

[morelowa]

baaaarrrdzo małooo! kwota nie przekracza 25zł. w sumie dużo kosmetyków nie potrzebuję. 15 lat mam, więc to dopiero początek.

[Kobieta_słonecznik]

Witam

Hm, właśnie... tak z ciekawości, interesuje mnie jedna kwestia Kochane Wizarzenki , Jakie sumy pieniążków wydajecie miesięcznie na tzw. kolorówkę (podry, cienie, tusze, podkłady... itd. )??? Ostatnio stwierdzam z przerażeniem, że od kiedy "przebywam" na naszym cudownym forum, te sumy wzrosły niemożliwie hihihi Czy to normalne ???
Pozdrawiam

[Asi_ek]

Nie ma jakies kwoty. Jezeli cos sie skonczy kupuje kolejne opakowanie. Nie liczylam nigdy ile to wychodzi na miesiac
A tobie ile wychodzi??

[carolinascotties]

i ja nigdy nie liczę... bywaja miesiące kiedy mocno przesadzę - oczywiście przez wizażowe wątki , są też tygodnie, w których oddaję się wydawaniu pieniędzy na inne moje uzależnienia- herbaty, książki, niespodzianki dla mojej najlepszej przyjaciółki- z avataru

często większe kosmetyczne zakupy robię za granicą - jest w czym wybierać i jest niewątpliwie taniej.

[Kobieta_słonecznik]

tak srednio na miesiąc 40-60 zł.

[eweska]

U mnie to roznie bywa czasami miesiecznie wydam 0zł, a np. we wrzesniu poszlo cos kolo 600zł Ale poza takimi wyjatkami jak pisalam wczesniej to miej wiecej miesiecznie wydaje od 50-100 gora

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez carolinascotties

i ja nigdy nie liczę... bywaja miesiące kiedy mocno przesadzę - oczywiście przez wizażowe wątki , są też tygodnie, w których oddaję się wydawaniu pieniędzy na inne moje uzależnienia- herbaty, książki, niespodzianki dla mojej najlepszej przyjaciółki- z avataru

często większe kosmetyczne zakupy robię za granicą - jest w czym wybierać i jest niewątpliwie taniej.

Oooo tak. tak... to też moje uzależnienie

[ksh]

a ja tylko to , co mogę, mam z mamą na spółkę

[madziunia80]

Oczywiście odkąd trafiłam na nasze cudne forum, dziwnym trafem wydatki na kolorówkę wzrosły niebotycznie...no chyba ceny podnieśli, czy cuś
W zeszłym miesiacu, jak podliczyłam to się załamałam, wydałam 240 zł na kolorówkę i farbę do włosów Przecież to nie jest normalne. W tym miesiącu trzymam się na razie dzielnie z daleka od kolorówki, ale...kończy mi się korektor

[et-ka]

a ja jestemn na wizażu już tyyyyyyyyyle czasu, a wydatki na kolorówkę wcale mi nie wzrosły. nadal sa minimalne. w sumie to nie wiem, jak forum moze aż tak owładnąć człowiekiem

[misioczat]

Tu sa podobne watki o wydatkach na kosmetyki, moze sie przydadza :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...e+na+kosmetyki
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...e+na+kosmetyki

[olcia 810]

Nie wiem ile wydaje miesięcznie... Kupuje jak sie coś skończy i tyle. Nie magazynuje

[madziunia80]

Napisane przez et-ka

a ja jestemn na wizażu już tyyyyyyyyyle czasu, a wydatki na kolorówkę wcale mi nie wzrosły. nadal sa minimalne. w sumie to nie wiem, jak forum moze aż tak owładnąć człowiekiem

Można się nauczyć czego wolno, a czego nie powinno się używać, aby podkreślać urodę, a nie upaszkliwiać się kolorówką, prawda?
A tak serio, ja np. lubię być na bieżąco, często też po prostu zakochuję się w jakimś kolorze cieni np., więc, moja silna kobieca osobowość leci do sklepu i ciągnie za sobą mój portfel, nic na to nie poradzę.
Ja też nie wiem, jak forum może tak zawładnąć człowiekiem, ja nic takiego nie zauważyłam.

[gothika]

ja nie dużo bo nie kupuję drogiej kolorówki;
różnie bywa, jak potrzebuję to kupuję, jak nie potrzebuję to też kupuję
średnio 20-30 zł może

[aga21087]

hhhhmmmmm jakos nie ma ustlonej kwoty jak cos potrebuje to kupuje zdarza mi sie przesadzic ale czasmi w miesiacu nic nie kupie

[Momo]

Mało - kupuję minimalne ilości

[taszkin]

Niewiele. Mój największy wydatek to podkład, który wystarcza mi na pół roku (ok 50 zł). Tusz tak samo. Cienie mam w palecie już bardzo długo, używam tak rzadko, że boje się ich przeterminowania

Co innego pielęgnacja...

[lemoorka]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Witam

Hm, właśnie... tak z ciekawości, interesuje mnie jedna kwestia Kochane Wizarzenki , Jakie sumy pieniążków wydajecie miesięcznie na tzw. kolorówkę (podry, cienie, tusze, podkłady... itd. )??? Ostatnio stwierdzam z przerażeniem, że od kiedy "przebywam" na naszym cudownym forum, te sumy wzrosły niemożliwie hihihi Czy to normalne ???
Pozdrawiam

pisze się WIZAŻANKI Wiem, że nie zwraca się uwagi na forum ale to juz powinnas wiedziec, bo w wyszukiwarce nie pisujesz wizarz tylko wizaz

Średnio ok 10 złotych na miesiać. Raz większe raz mniejsze Wole bardziej kosmetyki pielegancyjne

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

na kolorówkę wydaję dosyć mało na codzień używam tylko korektora i błyszczyka więc dużo nie potrzebuję

[hecate]

nie ma reguly - Wiadomo wiecej gdy trzeba cos kupic bo sie skonczylo. czesto jednak sa to zakupy - 'przeczytalam podobno jest fajne, oh skoro juz tu jestem...' i tak potem sie okazuje ze w kufrze leza rzeczy a czesc uzywana tylko od wielkiego dzwonu.
Ja lubie kupowac kolorowke bardziej niz ciuchy wiec idzie na to troche ale policz ile to ciezko.

[taszkin]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Kochane Wizarzenki ,

Napisane przez lemoorka

pisze się WIZAŻANKI Wiem, że nie zwraca się uwagi na forum ale to juz powinnas wiedziec, bo w wyszukiwarce nie pisujesz wizarz tylko wizaz

ja z kolei odebrałam to jako żarcik słowno-wyrazowy

[Flofferek]

ojj malutko na takie kosmetyki, rocznie moze gora z 50zl, ale to naprawde wygorowana kwota, zwykle to jest 1 tusz do rzes i 1 puder, czasem jakies cienie czy blyszczyki

[lemoorka]

Napisane przez taszkin

ja z kolei odebrałam to jako żarcik słowno-wyrazowy

Ja mam lekki odchył na punkcie ortografii takie małe zboczonko

[mara_m]

To zależy ile muszę kupić . Zwykle nie kupuję na zapas i dokupuję kiedy coś mi sie skonczyło albo jest juz na wykończeniu .

[vichy]

Ja nawet nigdy nie zastanawialam sie ile to na miesiac mi wychodzi.Jest roznie.Ale ogolnie rzecz biorac nie szaleje za bardzo.Nie uzywam szminek,cieni do powiek (sporadycznie).Inwestuje tylko w dobre podklady i tusze do rzes