Jak ściąć włosy?

[rdzaf]

Cześć dziewczyny!
Szukam jakiejś fajnej fryzury dla siebie, ale kompletnie nie mam pomysłu.
Nie chce za bardzo ścinać włosów.

Włosy mam mniej więcej za łopatki.


Niżej dodaje swoje zdjęcie, które nie jest do końca aktualne... (ma z rok).

[Vicodin_89]

Hmm, na zdjeciu nie wiele widac :p nie widac czy masz wlosy proste czy bardziej cieniowane, czy masz ich duzo, czy raczej nie...
Coz, jesli sa proste moze wycieniuj? Grzywka na bok tez bedzie dobrym pomyslem. Chyba ze nie boisz sie zmian i mozesz skrocic wlosy sporo.
Fajna fryzurka bedzie np bob taki dluzszy, swietna twarzowa fryzurka ktora bardzo ladnie nadaje wlosom objetosci

[rdzaf]

Włosy mam strasznie cienkie i zniszczone. Nie są idealnie proste, bo kręcą się przy końcach i grzywkę mam też na bok aktualnie.

Właśnie boba nie chce, bo kiedyś często się ścinałam tak. Teraz zapuszczałam włosy i nie wiem co z nimi zrobić.

[Myszka19801]

Dodaj jakieś nowe zdjęcie, ale tak, żeby było wiecej widać.

[rednails202]

Bob nie musi być krótki. Taki dłuższy wygląda zawsze dobrze i stylowo, np. tu:
http://www.studio-mody.com.pl/wp-con...dlugi-bob1.jpg
http://cdn9.glamka.smcloud.net/t/pho...ura_129108.jpg - z grzywką na bok.
Jeśli włosy Ci się falują, delikatnie kręcą to też dobrze, bo taki pognieciony też może fajnie wyglądać.
Później będę miała więcej czasu, to wrzuce jakieś inne fryzurki.
Napisz czy włosy są wycieniowane, czy są grube i gęste czy może przeciwnie. Jak się układają, czy są podatne.
Bo mamy troszkę za mało informacji.

[rdzaf]

Postaram się coś dodać nowszego jutro ^^

Moje włosy są po prostu koszmarne. Wycieniowane były, ale w sumie ostatnio je ścinałam chyba z 1,5 roku temu. (może raz jeszcze były podcinane, ale nie pamiętam) ^^

Końcówki mi się nie rozdwajają, włosy są cienkie, przesuszone (jak siano i muszę nakładać na nie odżywki itp)., rzadkie i nawet zastanawiam się czy sobie włosów nie doczepić... Nie chcą się za bardzo układać i nawet jak są spryskane toną lakieru to raczej fryzury szybko mi się rozburzają. Do tego tworzą mi się kołtuny i nawet olejowanie nie bardzo pomaga.
Zależy mi raczej na dłuższych włosach, bo te krótkie i do ramion zwyczajnie mi się znudziły.

[avokia]

" Końcówki mi się nie rozdwajają, włosy są cienkie, przesuszone (jak siano i muszę nakładać na nie odżywki itp)., rzadkie i nawet zastanawiam się czy sobie włosów nie doczepić... Nie chcą się za bardzo układać i nawet jak są spryskane toną lakieru to raczej fryzury szybko mi się rozburzają. Do tego tworzą mi się kołtuny i nawet olejowanie nie bardzo pomaga.
Zależy mi raczej na dłuższych włosach, bo te krótkie i do ramion zwyczajnie mi się znudziły. .... " po tym opisie widzę , że zapuszczanie nie ma sensu . Włosy trzeba znacznie podciąć , zregenerować i dopiero zapuszczać . Nie mówię tego złośliwie , tylko obiektywnie . Doczepiane włosy znacznie obciążają cebulki i w rzeczywistości wypada ich jeszcze więcej .

[rdzaf]

Wiem, że powinnam je obciąć ale stwierdziłam, że się nie poddam. Od dawna marzę o długich włosach, a ich obcinanie mi nie pomoże. Przez względy zdrowotne nie mam szans na piękne i zdrowe włosy. Za to uparłam sie na długie, bo to mój cel i zdania nie zmienię. Wiem, że to głupie i bez sensu, ale jak od lat mogłam tylko poparzyć o dłuższych włosach tak teraz kiedy mam okazję chcę je zapuścić .

[rednails202]

W takim razie po co ten wątek i pytanie "jak ściąć włosy?", skoro nie chcesz ich obcinać?

[rdzaf]

Chcę je obciąć, ale nie dużo. Dziewczyna wyżej pisała o znacznym podcięciu, czyli w moimi mniemaniu powrocie do krótszych fryzur. CZEGO NIE CHCĘ ROBIĆ!

Chcę je obciąć np do takiej długości http://fryzurydlugie.blox.pl/resource/z2571071X.jpg

http://www.fryzury-galeria.net/Image...rotkie-120.jpg coś takiego i krótsze już nie wchodzi w grę.

Dłuższe włosy zawsze można związać, podkręcić wyprostować i to fajnie wygląda, a krótkie fryzury wyglądają praktycznie zawsze tak samo.

[rednails202]

No tak ale dziewczyna dobrze Ci radzi
bo co z tego, że będziesz miała wymarzone, długie włosy jak są zniszczone i brzydkie.
Moim zdaniem lepiej obciąć i dbać o nie- hodować piękne i zdrowe. Ja sama tak właśnie zrobiłam.
Rok temu zrobiłam sobie długie warkoczyki, po 2 miesiącach zdjełam i wypadła mi ok. połowa z moich włosów (obciążone cebulki) a to co zostało było mocno zniszczone. Żeby zostawić tylko zdrowe włosy musiałabym obciąć je na krótko, a tego nie chciałam, dlatego zniszczone końce obcinałam regularnie przez kilka miesięcy jednocześnie bardzo dbając o włosy.
Wiadomo, były krótsze ale teraz hoduje już zdrowe włosy. Dlatego namawiam do podcięcia i obcinania ich regularnie.
I uważam że jest zupełnie odwrotnie niż piszesz: nawet jeśli masz długie włosy, a zniszczione, to nic z nimi nie zrobisz. Pewnie będziesz związywać w kitke/koka, bo z takim sianem to przecież masakra.
Ale rób jak uważasz, możesz delikatnie wycieniować sobie włosy z przodu, np. tak: http://img.styl.fm/resize/w410/newsy...30/1532656.jpg.

[rdzaf]

Wiem, że najlepiej byłoby je objąć wgl na krótką ale już próbowałam i to i tak nic nie pomogło. Problemy z włosami mam przez leki i nawet witaminy i drogie odżywki nie pomagają :/ Moze regularne podcinanie końcówek pasuje.

Ale w sumie podoba mi się twoja propozycja

[rednails202]

w takim razie życzę powodzenia w walce.

[Vicodin_89]

Napisane przez rednails202

No tak ale dziewczyna dobrze Ci radzi
bo co z tego, że będziesz miała wymarzone, długie włosy jak są zniszczone i brzydkie.
Moim zdaniem lepiej obciąć i dbać o nie- hodować piękne i zdrowe. Ja sama tak właśnie zrobiłam.
Rok temu zrobiłam sobie długie warkoczyki, po 2 miesiącach zdjełam i wypadła mi ok. połowa z moich włosów (obciążone cebulki) a to co zostało było mocno zniszczone. Żeby zostawić tylko zdrowe włosy musiałabym obciąć je na krótko, a tego nie chciałam, dlatego zniszczone końce obcinałam regularnie przez kilka miesięcy jednocześnie bardzo dbając o włosy.
Wiadomo, były krótsze ale teraz hoduje już zdrowe włosy. Dlatego namawiam do podcięcia i obcinania ich regularnie.
I uważam że jest zupełnie odwrotnie niż piszesz: nawet jeśli masz długie włosy, a zniszczione, to nic z nimi nie zrobisz. Pewnie będziesz związywać w kitke/koka, bo z takim sianem to przecież masakra.
Ale rób jak uważasz, możesz delikatnie wycieniować sobie włosy z przodu, np. tak: http://img.styl.fm/resize/w410/newsy...30/1532656.jpg.

Popieram w 100%!!! Rozumiem, że chciałabyś mieć długie włosy, bo kiedys też na siłę zapuszczałam Jednak naprawde zastanów się, czy jest sens zapuszczać włosy które są zniszczone, bo to się zupełnie mija z celem. Bedą długie, ale skoro będą zniszczone, nie będzie to estetycznie wyglądało, tylko wręcz odwrotnie. A mijam na ulicy wiele dziewczun które uważają, że długi włos poprostu już z zasady ładnie wyglada bo jest długi, nie wazne że spalony, zniszczony od połowy długości, etc. etc.
Oczywiście to Twoja decyzja ale z tego co widzę, nie tylko ja tak uważam. Lepiej miec krótsza fryzurkę, ktora napewno zrobi wrazenie bo wlosy beda zdrowe, niż suche siano do pasa.
Druga sprawa jest taka, że mając rzadkie włosy, pomyśl czy zapuszczanie ich będzie dobrym pomysłem też z tego względu. Bo włosy które są rzadkie, wcale nie wygladają dobrze kiedy są długie-tworzą się tylko takie wiszące piórka, natomiast po skróceniu zyskują na objętości.
Zrobisz jak zechcesz, ale czasem nie ma poprostu sensu zapuszczać włosów na siłę- kiedy ich kondycja pozostawia wiele do zyczenia, lub tez są cienkie i jest ich mało.
Pozdrawiam

[rdzaf]

Moje włosy naprawdę pozostawiają wiele do życzenia i choćby sam kolor chciałabym zmienić. Jednak podejrzewam, że dekoloryzacja w ich stanie je dobije, a zapuszczanie odrostów to też głupi pomysł. (będę po prostu śmiesznie wyglądać)
W sumie macie racje, ale wizja krótkiej fryzury wciąż mnie przeraża.