Polecamy:

LEW · 2013-03-21, 11:46

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39893881]Ja co prawda nie biegam, ale chodzę z kijkami i o ile kijki są w stanie działać jak trzeba (nie ma lodu na ulicach) to nie usprawiedliwiam się pogodą. Jakbym biegała to siedzialabym w domu tylko w przypadku naprawdę ciężkich warunków.[/QUOTE]
wciągnełaś się w nw,od kwietnia będzie kilka fajnych zawodów w nw,pomysl może o tym.Ciężko bez biegania?

pl_madzia · 2013-03-21, 12:02

Ja dwa dni temu biegalam w zamieci snieznej,ale takiej bez mega wiatru to bylo fajnie. Ogolnie nie biegam tylko jak jest oberwanie chmury,tylko czekam az minie. No i nie lubie wichury,ale i tak ide biegac.
Mam bluze cieplochlonna teflonowana,deszcz z niej splywa jak po szkle,reszta ubioru zwykle biegowe.

Za 1,5tyg zaczynam sezon. Na dobry poczatek 7km,a w kwietniu w sumie 4biegi.

cacajuate · 2013-03-21, 12:04

Wy tu o zimie, a jeszcze dwa miesiace i ja bede miec problem. Biegam okolo 16.00-17.00, a to jest czas ulew w porze deszczowej :/

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

A biegacie w "wodoodpornych" ciuchach?

Chodzi Ci o Dry Fity? Ja tylko w Dry Fit biegam.

patiasym · 2013-03-21, 12:08

Cytat:

Napisane przez LEW

Solciuchna biegam bo generalnie nie przeszkadza mi deszcz,chyba że taki listopadowy

no listopadowy ma się rozumieć niefajny, ale latem? jak jest ciepło to nawet lubię, chyba że burza z piorunami, no to już nie

Ismenkusia · 2013-03-21, 13:02

Bieganie w deszczu jest super fajne, ale trzeba biec szybko ( wydzielać dużo energii) , nie wolno się zatrzymywać.

Solciuchna · 2013-03-21, 14:58

Nie, nie, nie chodziło mi o nic, co odprowadza pot, tylko o ciuchy na złą pogodę, w związku z wcześniej zadanym pytaniem - czy biegacie jak pada śnieg albo deszcz

Bo dużo osób wypowiedziało się tutaj, że jak śnieg czy w niektórych wypadkach nawet deszcz pada, to biegają. No więc pytam, czy macie "wodoszczelne" ciuchy, które Was chronią przed wodą

Bo ja nie mam, ale dziś zaryzykowałam i wyszłam pobiegać, podczas gdy majestatycznie padał śnieg z deszczem

Zawsze rezygnowałam, jak padało, ale jak zobaczyłam tu tyle wypowiedzi, że dajecie radę, to mówię, a co tam, w takim razie też idę. W sumie byłoby ok, nie czułabym różnicy, gdyby tylko mi w oczy nie sypało/padało, nieprzyjemne to było

**97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10** · 2013-03-21, 15:11

Cytat:

Napisane przez LEW

wciągnełaś się w nw,od kwietnia będzie kilka fajnych zawodów w nw,pomysl może o tym.Ciężko bez biegania?

Ano wciągnęłam się

Powiem Ci, że jest łatwiej od kiedy nie szukam jakiegoś czasowego "zastępstwa" za bieganie, a po prostu znalazłam nową drogę. Inną, osobną. I jest mi z tym dobrze, po prostu nie mam już chwil gdy komuś zazdroszczę, czy kuje mnie w sercu bo wiem, że mam SWOJE i nie potrzeba mi czegoś, co mają inni.

A wiesz może o jakichś zawodach w okolicach Wrocławia? Bo niestety na dalsze wyjazdy ani mnie nie stać ani nie mam czasu

cacajuate · 2013-03-21, 15:26

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Nie, nie, nie chodziło mi o nic, co odprowadza pot, tylko o ciuchy na złą pogodę, w związku z wcześniej zadanym pytaniem - czy biegacie jak pada śnieg albo deszcz

Bo dużo osób wypowiedziało się tutaj, że jak śnieg czy w niektórych wypadkach nawet deszcz pada, to biegają. No więc pytam, czy macie "wodoszczelne" ciuchy, które Was chronią przed wodą

Bo ja nie mam, ale dziś zaryzykowałam i wyszłam pobiegać, podczas gdy majestatycznie padał śnieg z deszczem

Zawsze rezygnowałam, jak padało, ale jak zobaczyłam tu tyle wypowiedzi, że dajecie radę, to mówię, a co tam, w takim razie też idę. W sumie byłoby ok, nie czułabym różnicy, gdyby tylko mi w oczy nie sypało/padało, nieprzyjemne to było

Ja biegam w deszczu, ale jak jest cieplo. U nas deszcz = cieplo, zwlaszcza, ze pora deszczowa to lato. W padajacym sniegu bym nie biegala, szkoda zdrowia

Ismenkusia · 2013-03-21, 16:59

A jak śnieg szkodzi na zdrowie ?

cacajuate · 2013-03-21, 17:11

Cytat:

Napisane przez Ismenkusia

A jak śnieg szkodzi na zdrowie ?

Z deszczem w zimie szkodzi. Snieg z deszczem po jakims czasie sprawi,ze przemokniesz. Biegniecie w mokrych butach/ciuchach przy niskich temperaturach jest zle dla zdrowia. Chocbys nie wiem jakim byla Pudzianem w koncu sie rozchorujesz, bo cie przewieje. Jasne, ze 20 minut mozna, ale np poltorej godziny biegu raczej wykluczone.

LEW · 2013-03-21, 17:11

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39902578]Ano wciągnęłam się

Powiem Ci, że jest łatwiej od kiedy nie szukam jakiegoś czasowego "zastępstwa" za bieganie, a po prostu znalazłam nową drogę. Inną, osobną. I jest mi z tym dobrze, po prostu nie mam już chwil gdy komuś zazdroszczę, czy kuje mnie w sercu bo wiem, że mam SWOJE i nie potrzeba mi czegoś, co mają inni.

A wiesz może o jakichś zawodach w okolicach Wrocławia? Bo niestety na dalsze wyjazdy ani mnie nie stać ani nie mam czasu

[/QUOTE]
wyślę na prv

A nie masz problemu z marznącymi dłońmi?

Ismenkusia · 2013-03-21, 17:19

Cytat:

Napisane przez cacajuate

Z deszczem w zimie szkodzi. Snieg z deszczem po jakims czasie sprawi,ze przemokniesz. Biegniecie w mokrych butach/ciuchach przy niskich temperaturach jest zle dla zdrowia. Chocbys nie wiem jakim byla Pudzianem w koncu sie rozchorujesz, bo cie przewieje. Jasne, ze 20 minut mozna, ale np poltorej godziny biegu raczej wykluczone.

LEW · 2013-03-21, 17:21

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Nie, nie, nie chodziło mi o nic, co odprowadza pot, tylko o ciuchy na złą pogodę, w związku z wcześniej zadanym pytaniem - czy biegacie jak pada śnieg albo deszcz

Bo dużo osób wypowiedziało się tutaj, że jak śnieg czy w niektórych wypadkach nawet deszcz pada, to biegają. No więc pytam, czy macie "wodoszczelne" ciuchy, które Was chronią przed wodą

Bo ja nie mam, ale dziś zaryzykowałam i wyszłam pobiegać, podczas gdy majestatycznie padał śnieg z deszczem

Zawsze rezygnowałam, jak padało, ale jak zobaczyłam tu tyle wypowiedzi, że dajecie radę, to mówię, a co tam, w takim razie też idę. W sumie byłoby ok, nie czułabym różnicy, gdyby tylko mi w oczy nie sypało/padało, nieprzyjemne to było

Przy opadach zakładam buffa ,a na to nie oddychającą czapkę tylko nieprzepuszczającą czapkę z daszkiem,żeby w oczy mi nie padało

patiasym · 2013-03-21, 17:36

Cytat:

Napisane przez cacajuate

Z deszczem w zimie szkodzi. Snieg z deszczem po jakims czasie sprawi,ze przemokniesz. Biegniecie w mokrych butach/ciuchach przy niskich temperaturach jest zle dla zdrowia. Chocbys nie wiem jakim byla Pudzianem w koncu sie rozchorujesz, bo cie przewieje. Jasne, ze 20 minut mozna, ale np poltorej godziny biegu raczej wykluczone.

tyż się zgadzam

dlatego jeżeli już w deszczu to tylko jak jest ciepło

Ismenkusia · 2013-03-21, 17:40

50 dni do zawodów, rodzinka bardziej przeżywa niż ja

patiasym · 2013-03-21, 17:43

Cytat:

Napisane przez Ismenkusia

50 dni do zawodów, rodzinka bardziej przeżywa niż ja

odliczają dni jak do końca odsiadki?

Ismenkusia · 2013-03-21, 17:53

Cytat:

Napisane przez patiasym

odliczają dni jak do końca odsiadki?

za dużo pytań zadają

pl_madzia · 2013-03-21, 17:55

Ja biegam w sniegu w deszczu,w mrozie,tylko wichury wielkie mnie odstraszaja(boje sie spadajacych galezi,dachowek itp). Raczej nie choruje,teraz mam anemie,ale to bardziej od przechodzenia na wegetarianizm,przy paru mc z cyklem @max 18dni,wiec nie od sniegu.
Biegam ze znajomymi. Mam tak ustalony czas na bieg ze jak mi ppogoda nie dopasuje to mialabym kilka dni przerwy.
Moja psiapsiola od biegania zawsze jak cos pogoda niedopisuje mowi"nie ma zlej pogody sa slabe charaktery".
Ale to nasze podejscie,nasza grupka nie choruje,a nawet katar czy kaszel niegrozny.

cacajuate · 2013-03-21, 18:21

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

Ja biegam w sniegu w deszczu,w mrozie,tylko wichury wielkie mnie odstraszaja(boje sie spadajacych galezi,dachowek itp). Raczej nie choruje,teraz mam anemie,ale to bardziej od przechodzenia na wegetarianizm,przy paru mc z cyklem @max 18dni,wiec nie od sniegu.
Biegam ze znajomymi. Mam tak ustalony czas na bieg ze jak mi ppogoda nie dopasuje to mialabym kilka dni przerwy.
Moja psiapsiola od biegania zawsze jak cos pogoda niedopisuje mowi"nie ma zlej pogody sa slabe charaktery".
Ale to nasze podejscie,nasza grupka nie choruje,a nawet katar czy kaszel niegrozny.

i biegacie mokrzy 2h przy zerze ? Serio?

Ismenkusia · 2013-03-21, 18:21

Najgorszy jest wiatr i upał

pl_madzia · 2013-03-21, 18:44

Przy -15 w padajacym sniegu po lodzie i zaspach biegalismy po 26km

wszyscy zdrowi. Tylko jak ktos bral picie to sorbet mial na koncu biegu : D

Ismenkusia tak jak piszesz duzo lepiej sie biegnie w mrozie niz na zawodach w 30stopniach przez pola

,oj wielu profesjonalnych wtedy mijalam jak po rowach lezeli ;/
Za to jak biegam w mrozie latwiej mi z wagi zleciec.

cacajuate · 2013-03-21, 19:21

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

Przy -15 w padajacym sniegu po lodzie i zaspach biegalismy po 26km

wszyscy zdrowi. Tylko jak ktos bral picie to sorbet mial na koncu biegu : D

Ismenkusia tak jak piszesz duzo lepiej sie biegnie w mrozie niz na zawodach w 30stopniach przez pola

,oj wielu profesjonalnych wtedy mijalam jak po rowach lezeli ;/
Za to jak biegam w mrozie latwiej mi z wagi zleciec.

przy -15 to okej, chodzi mi o to gdy jestes MOKRA. Biegasz mokra na mrozie?
Moze kwestia preferencji/. ja wole +30 w Cancunie z wilgotnoscia 90% niz -15 z padajacym sniegiem. Poza tym bieganie po lodzie mija sie dla mnie z celem, bo nie da sie biec szybko (chyba ze ktos nie wiem, ma kolce czy cos), zwieksza sie ryzyko urazow.
Co do profesjonalistow lezacych po rowach, to nie wiem, co to za pro. Kazdy normalny jest w stanie przebiec nawet polmaraton w upale bez picia. To tez sie trenuje. Ja biegam po 16 km bez picia w upale i tez zyje, bez przesady. Czlowiek jest zwierzeciem subtropikalnym. To zima jest nienaturalna dla nas.

skubana · 2013-03-21, 19:44

w ten piękny pierwszy dzień wiosny

4 km interwały

pl_madzia · 2013-03-21, 19:54

Ja spokojnie bez picie te 25km przebiegne.ale wczesniej sie nawadniam wiecej przed biegiem.
Rok temu w kwietniu bralam uszial w biegu na 10kmto 20%nie dobieglo,a glownie tych co trenuja. Temp.30stopni w pelnym sloncu na polu bez wiatru nie sa warunkami na bicie rekordow d.,jak ktos do tego po zimie nieprzyzwyczajony.
Przy -5juz snieg jest suchy i w sumie sie nie moknie. Przy -15 to posladki mi marzna

Ismenkusia · 2013-03-21, 19:58

Nie ma co się spierać ,mi na mrozie dobrze się biega ,100 razy lepiej niż latem

Pozdrawiam z mroznego spaceru

LEW · 2013-03-21, 21:45

Cytat:

Napisane przez cacajuate

Ja biegam po 16 km bez picia w upale i tez zyje, bez przesady. Czlowiek jest zwierzeciem subtropikalnym. To zima jest nienaturalna dla nas.

ups to ja nawet na 15km na zawodach w porze letniej muszę pić,ba starty w upale u mnie skutkują antyżyciówkami i to na każdym dystansie

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

J
Przy -15 to posladki mi marzna

mi też

choć na tęgie mrozy zakładam kurtkę rowerową,za pupę i wtedy wszytko jest ok

A swoja drogą to już w weekend jedno z największych wydarzeń biegowo-przełajowych:Mistrzostwa Świata w przełajach.Bydzia ma mocne tereny do takich biegów,będą mieli zimową aurę ,a nie błotną jak zwykle.3mam kciuki za Naszych

Solciuchna · 2013-03-21, 23:12

Kiedyś też nie chorowałam i dawałam radę w każdych warunkach. Jednak im więcej i cięższe treningi robię, tym częściej choruję - właśnie przez nie. Przedostatnio była grypa, teraz, niedawno zapalenie ucha

pl_madzia · 2013-03-22, 05:45

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Kiedyś też nie chorowałam i dawałam radę w każdych warunkach. Jednak im więcej i cięższe treningi robię, tym częściej choruję - właśnie przez nie. Przedostatnio była grypa, teraz, niedawno zapalenie ucha

Może zrób sobie badanie krwi na poziom żelaza. Ja właśnie od za niskiego miałam słabszą odporność, i ogólnie coraz słabsza byłam. Teraz odżyłam, ale niestety muszę codziennie witaminki jeść bo przy bieganiu, siłowni i basenie więcej potrzebuję.
Koledzy jedzą pyłki kwiatowe, taka bomba witaminowa smakująca jak siano, ale poprawia odporność i można z nimi domowe izotony robić(woda, miód, cytryna i pyłki)

LEW · 2013-03-22, 08:15

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Kiedyś też nie chorowałam i dawałam radę w każdych warunkach. Jednak im więcej i cięższe treningi robię, tym częściej choruję - właśnie przez nie. Przedostatnio była grypa, teraz, niedawno zapalenie ucha

Chyba jakiś felerny czas:na początku stycznia leżałam tydzień z grypą,a teraz mam zapalenie oskrzeli,u mnie to wynika z pracy,ale tak jak pisze Madzia może być to problem z żelazem(walczę z tym problemem permanentnie i co jakiś czas mam totalny spadek sił wtedy nie mam nawet ochoty na jogę i zmuszam sie po prostu

)
Madzia u mnie bardzo sie sprawdziły kiełki w duuużej ilości

cava · 2013-03-22, 08:50

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Kiedyś też nie chorowałam i dawałam radę w każdych warunkach. Jednak im więcej i cięższe treningi robię, tym częściej choruję - właśnie przez nie. Przedostatnio była grypa, teraz, niedawno zapalenie ucha

To może być objaw utajonej alergii.
U mnie ponad 2 lata coraz gorszego chorowania zajęło lekarzom wpadnięcie na pomysł, ze zamiast antybiotykami to trzeba zapisać zwykły antyalergiczny Telfast.

W 3 dni, wyzdrowiałam z ropnego zapalenia zatok które wcześniej przez ponad 6 tygodni pogarszało się mimo końskich kuracji antybiotykami.

A zaczęło się niewinnymi przeziębieniami: a to katar, a to grypka, a to angina, potem katary coraz bardziej wchodziły w zatoki, w uszy.

U mnie to było typowo od sportu - jeździłam wtedy bardzo intensywnie konno a w stajni wiadomo- konie cały rok żrą siano a ono jest koszone w porze największego pylenia. :/

No niestety ja do jazdy konnej już nie wrócę przez to. Szkoda, ale przynajmniej sobie pobiegam.

2013-03-21, 11:46	#4171
LEW Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Kociewie Wiadomości: 760	Dot.: Odp: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39893881]Ja co prawda nie biegam, ale chodzę z kijkami i o ile kijki są w stanie działać jak trzeba (nie ma lodu na ulicach) to nie usprawiedliwiam się pogodą. Jakbym biegała to siedzialabym w domu tylko w przypadku naprawdę ciężkich warunków.[/QUOTE] wciągnełaś się w nw,od kwietnia będzie kilka fajnych zawodów w nw,pomysl może o tym.Ciężko bez biegania?

2013-03-21, 12:02	#4172
pl_madzia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: :) Wiadomości: 6 601	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Ja dwa dni temu biegalam w zamieci snieznej,ale takiej bez mega wiatru to bylo fajnie. Ogolnie nie biegam tylko jak jest oberwanie chmury,tylko czekam az minie. No i nie lubie wichury,ale i tak ide biegac. Mam bluze cieplochlonna teflonowana,deszcz z niej splywa jak po szkle,reszta ubioru zwykle biegowe. Za 1,5tyg zaczynam sezon. Na dobry poczatek 7km,a w kwietniu w sumie 4biegi. __________________ Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

2013-03-21, 13:02	#4175
Ismenkusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5 879	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Bieganie w deszczu jest super fajne, ale trzeba biec szybko ( wydzielać dużo energii) , nie wolno się zatrzymywać. __________________ lubię sobie spuszczać wpie..ol

2013-03-21, 14:58	#4176
Solciuchna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 9 673	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Nie, nie, nie chodziło mi o nic, co odprowadza pot, tylko o ciuchy na złą pogodę, w związku z wcześniej zadanym pytaniem - czy biegacie jak pada śnieg albo deszcz Bo dużo osób wypowiedziało się tutaj, że jak śnieg czy w niektórych wypadkach nawet deszcz pada, to biegają. No więc pytam, czy macie "wodoszczelne" ciuchy, które Was chronią przed wodą Bo ja nie mam, ale dziś zaryzykowałam i wyszłam pobiegać, podczas gdy majestatycznie padał śnieg z deszczem Zawsze rezygnowałam, jak padało, ale jak zobaczyłam tu tyle wypowiedzi, że dajecie radę, to mówię, a co tam, w takim razie też idę. W sumie byłoby ok, nie czułabym różnicy, gdyby tylko mi w oczy nie sypało/padało, nieprzyjemne to było

2013-03-21, 16:59	#4179
Ismenkusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5 879	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III A jak śnieg szkodzi na zdrowie ? __________________ lubię sobie spuszczać wpie..ol

2013-03-21, 17:11	#4181
LEW Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Kociewie Wiadomości: 760	Dot.: Odp: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39902578]Ano wciągnęłam się Powiem Ci, że jest łatwiej od kiedy nie szukam jakiegoś czasowego "zastępstwa" za bieganie, a po prostu znalazłam nową drogę. Inną, osobną. I jest mi z tym dobrze, po prostu nie mam już chwil gdy komuś zazdroszczę, czy kuje mnie w sercu bo wiem, że mam SWOJE i nie potrzeba mi czegoś, co mają inni. A wiesz może o jakichś zawodach w okolicach Wrocławia? Bo niestety na dalsze wyjazdy ani mnie nie stać ani nie mam czasu [/QUOTE] wyślę na prv A nie masz problemu z marznącymi dłońmi?

2013-03-21, 17:40	#4185
Ismenkusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5 879	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III 50 dni do zawodów, rodzinka bardziej przeżywa niż ja __________________ lubię sobie spuszczać wpie..ol

2013-03-21, 17:55	#4188
pl_madzia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: :) Wiadomości: 6 601	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Ja biegam w sniegu w deszczu,w mrozie,tylko wichury wielkie mnie odstraszaja(boje sie spadajacych galezi,dachowek itp). Raczej nie choruje,teraz mam anemie,ale to bardziej od przechodzenia na wegetarianizm,przy paru mc z cyklem @max 18dni,wiec nie od sniegu. Biegam ze znajomymi. Mam tak ustalony czas na bieg ze jak mi ppogoda nie dopasuje to mialabym kilka dni przerwy. Moja psiapsiola od biegania zawsze jak cos pogoda niedopisuje mowi"nie ma zlej pogody sa slabe charaktery". Ale to nasze podejscie,nasza grupka nie choruje,a nawet katar czy kaszel niegrozny. __________________ Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać" Edytowane przez pl_madzia Czas edycji: 2013-03-21 o 17:57

2013-03-21, 18:21	#4190
Ismenkusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5 879	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Najgorszy jest wiatr i upał __________________ lubię sobie spuszczać wpie..ol

2013-03-21, 18:44	#4191
pl_madzia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: :) Wiadomości: 6 601	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Przy -15 w padajacym sniegu po lodzie i zaspach biegalismy po 26km wszyscy zdrowi. Tylko jak ktos bral picie to sorbet mial na koncu biegu : D Ismenkusia tak jak piszesz duzo lepiej sie biegnie w mrozie niz na zawodach w 30stopniach przez pola ,oj wielu profesjonalnych wtedy mijalam jak po rowach lezeli ;/ Za to jak biegam w mrozie latwiej mi z wagi zleciec. __________________ Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

2013-03-21, 19:44	#4193
skubana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 3 641	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III w ten piękny pierwszy dzień wiosny 4 km interwały __________________ http://s10.suwaczek.com/20120713030123.png http://www.suwaczki.com/tickers/rolol6d8oc2wjmfi.png

2013-03-21, 19:54	#4194
pl_madzia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: :) Wiadomości: 6 601	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Ja spokojnie bez picie te 25km przebiegne.ale wczesniej sie nawadniam wiecej przed biegiem. Rok temu w kwietniu bralam uszial w biegu na 10kmto 20%nie dobieglo,a glownie tych co trenuja. Temp.30stopni w pelnym sloncu na polu bez wiatru nie sa warunkami na bicie rekordow d.,jak ktos do tego po zimie nieprzyzwyczajony. Przy -5juz snieg jest suchy i w sumie sie nie moknie. Przy -15 to posladki mi marzna __________________ Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

2013-03-21, 19:58	#4195
Ismenkusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5 879	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Nie ma co się spierać ,mi na mrozie dobrze się biega ,100 razy lepiej niż latem Pozdrawiam z mroznego spaceru __________________ lubię sobie spuszczać wpie..ol

2013-03-21, 23:12	#4197
Solciuchna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 9 673	Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III Kiedyś też nie chorowałam i dawałam radę w każdych warunkach. Jednak im więcej i cięższe treningi robię, tym częściej choruję - właśnie przez nie. Przedostatnio była grypa, teraz, niedawno zapalenie ucha

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)