Duphaston - wątek zbiorczy!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A powiedz mi, kto mimo wszystko ma większą wiedzę: położna czy jednak lekarz?
I tak, przeczytałam dokładnie, co napisałaś to, że zewnętrzne objawy ustąpiły nie świadczy o niczym

[dagirll]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28850027]A powiedz mi, kto mimo wszystko ma większą wiedzę: położna czy jednak lekarz?
I tak, przeczytałam dokładnie, co napisałaś to, że zewnętrzne objawy ustąpiły nie świadczy o niczym [/QUOTE]


Nie wiem jednak czy lekarz, który przepisuje hormony (!) ot tak, tłumacząc mi, że, to na rozluźnienie i zaaklimatyzowanie się ( gdzie są takie informacje na temat duphastonu?!) jest wiarygodny i nie wiem czy powinnam opierać się tylko na tym, że, to "przecież lekarz".Poza tym wytłumaczyła mi Pani doktor, że własnie z powodu bólu brzucha, zapisuje mi duphaston, nie było żadnej wzmianki, że to hormony, że na podtrzymanie ciąży.... Moje obawy i brak zaufania biorą się stąd, że ta lekarka, to przypadek i ma okropne opinie. Poszłam do niej, bo miała wolny termin od razu, przed długim weekendem. Ja chciałam się upewnić, co do ciąży. Dzisiaj idę do bardzo dobrego lekarza, myślę, że rozwieje moje wątpliwości...

[exoexo]

hej )
Czy ktoras z Was moglaby mi wyjasnic zasade dzialania Duphastonu?
Czy on dziala tak jak tabletki anty ze kazdy dostanie po nim krawienia?
Czy krawienie po Duphastonie to prawdziwa miesiaczka czy tak jak po anty to zwykle krawienie z odstawienia?

Po 2 latach brania tabletek nie dostalam juz normalnego okresu gdy odstawilam. Po luteinie nie udalo sie wywolac okresu natomiast po Duphastonie okres przychodzi "jak w zegarku" - czyli dokladnie po 2 dniach od odstawienia.
I tak sie zastanawiam.. Bo ja bez tego leku nie dostaje okresu w ogole i caly czas biore go na wywolanie (ale bardzo nieregularnie, bo lekarz kazal mi czekac okolo 30 -35 dni) Czy to ma sens? czy nie lepiej by bylo pobrac go od 16-25 przez kilka miesiecy i wtedy oedstawic i zobaczyc czy okres przyjdzie??

Czy jesli brak okresu wynikal by z niedowagi to Duphaston i tak by wywolal?

[Candy_lips]

Ja brałam Duphstan parę miesięcy, bo czekałam na przyjęcie do szpitala i musiałam mieć odpowiedni dzień cykl i w moim przypadku okres po duphastonie był obfity, czyli taki jaki ja mam ogólnie i bolesny, bardziej bolesny niż bez tych tabletek, coś strasznego. No, ale każdy organizm to inna reakcja. Teraz np mam luteinę i nic mnie nie boli i jest skąpo, mogloby tak byc zawsze .

Wydaję mi się, że po nim jest prawdziwa miesiączka, przecież to nie anty.Ale dokładnie to się nie znam

Ja brałam też kiedyś , z 2 lata temu Proverę, bo miałam tak samo nieregularnie, tzn wtedy się zdarzało, teraz to standard, a że trafiałam na konowałów, to bez badań przepisywali, a ja im wierzyłam, że to dobre działanie. I po tym np miałam nawet opóźniony okres niż powinien być, nie wiem czemu.
Po duphastonie dostawałam tak 4 dni po odstawieniu.

[gwiazdka93]

Ja też biorę ten lek od 19-23 dnia cyklu z powodu nieregularnych miesiączek, najchętniej bym go odstawiła Póki co jestem w 2-gim cyklu leczonym duphastonem. Lek ten strasznie zwiększa mi apetyt

[exoexo]

Napisane przez gwiazdka93

Ja też biorę ten lek od 19-23 dnia cyklu z powodu nieregularnych miesiączek, najchętniej bym go odstawiła Póki co jestem w 2-gim cyklu leczonym duphastonem. Lek ten strasznie zwiększa mi apetyt

Mnie w ogole - ale ja mam mega duzy apetyt;D chyba nie moze byc juz wiekszy;p
Mialam nadzieje, ze na hormonach troche przytyje, ale nic z tego, tylko i wylacznie chudne .. wiec jestem chyba jakims ewenementem.

Ciesze sie ze to cos w desen prawdziwej Candy_lips bo kiedys mialam strasznie bolesne, a teraz nawet nie czuje, ze mam. (nawet lepiej sie czuje niz na anty)

Ale wszystkie bierzecie w okreslonych dniach cyklu, wiec zastanawia mnie czemu ja mam brac kiedy chce ... Takim sposobem to pewnie nigdy nie bede miala naturalnej :/

[Candy_lips]

Napisane przez gwiazdka93

Ja też biorę ten lek od 19-23 dnia cyklu z powodu nieregularnych miesiączek, najchętniej bym go odstawiła Póki co jestem w 2-gim cyklu leczonym duphastonem. Lek ten strasznie zwiększa mi apetyt

Oj mi też. Jak normalnie mogłabym zjeść naraz z 5 dużych kanapek, co pewnie mało nie jest, to na tym z 10 kanapek pewnie, byłam jak worek bez dna, ciągłe ssanie ! Także, nie dość, że było boleśnie, to ciągły głód, masakra! Ja tego leku więcej nie chcę, wolę luteinkę.

[gwiazdka93]

Napisane przez Candy_lips

Oj mi też. Jak normalnie mogłabym zjeść naraz z 5 dużych kanapek, co pewnie mało nie jest, to na tym z 10 kanapek pewnie, byłam jak worek bez dna, ciągłe ssanie ! Także, nie dość, że było boleśnie, to ciągły głód, masakra! Ja tego leku więcej nie chcę, wolę luteinkę.

U mnie jest tak samo A powiedz, u Ciebie ten wzmożony apetyt występował tylko w dniach brania duphastonu, czy przez cały cykl? Jeśli chodzi o miesiączkę, u mnie była taka jak zawsze, natomiast cykl idealny- 28 dni (wcześniej miałam 23-48 dni). Ja będę musiała wziąć jeszcze przynajmniej w tym cyklu duphaston, bo wizytę u endokrynologa mam w 20 d.c., a nie chcę sama leku odstawiać. Niemniej jednak poproszę lekarkę o zmianę leku.

[Candy_lips]

Napisane przez gwiazdka93

U mnie jest tak samo A powiedz, u Ciebie ten wzmożony apetyt występował tylko w dniach brania duphastonu, czy przez cały cykl? Jeśli chodzi o miesiączkę, u mnie była taka jak zawsze, natomiast cykl idealny- 28 dni (wcześniej miałam 23-48 dni). Ja będę musiała wziąć jeszcze przynajmniej w tym cyklu duphaston, bo wizytę u endokrynologa mam w 20 d.c., a nie chcę sama leku odstawiać. Niemniej jednak poproszę lekarkę o zmianę leku.

Wiesz co, chyba tak przez cały cykl. Ale na pewno każdy inaczej odczuwa. U mnie jeszcze dochodzi podwyższona insulina, więc też mógł być to jeden z czynników, który ten apetyt wzmagał.

[gwiazdka93]

Ja też mam wzmożony apetyt przez cały cykl i również leczę się z powodu hiperinsulinizmu.;/

[Candy_lips]

Napisane przez gwiazdka93

Ja też mam wzmożony apetyt przez cały cykl i również leczę się z powodu hiperinsulinizmu.;/

No rozumiem, Ja od poneidziałku będę brać lek, a Tobie lek choć trochę nie hamuje apetytu? Wiadomo, że cudów nie ma, ale jednak reguluje poziom tej insuliny.

[gwiazdka93]

Napisane przez Candy_lips

No rozumiem, Ja od poneidziałku będę brać lek, a Tobie lek choć trochę nie hamuje apetytu? Wiadomo, że cudów nie ma, ale jednak reguluje poziom tej insuliny.

Co będziesz zażywać? Ja biorę Glucophage XR obecnie 2 tabletki. Wiesz co, dopóki brałam sam ten lek (3 tyg.) bez Duphastonu to rzeczywiście, apetyt był mniejszy. Niemniej jednak, dzięki Glucophage i ogólnemu rygorowi z dietą, nie tyję,wreszcie udaje mi się utrzymać stałą wagę

[Candy_lips]

To samo, ale jak na razie , raz dziennie, przed kolacją.

[gwiazdka93]

Napisane przez Candy_lips

To samo, ale jak na razie , raz dziennie, przed kolacją.

Ale bierzesz Glucophage XR czy "zwykły"? Glucophage XR bierze się raz dziennie, wieczorem, po ostatnim posiłku i po nim nie powinno się już nic jeść.

[Candy_lips]

Napisane przez gwiazdka93

Ale bierzesz Glucophage XR czy "zwykły"? Glucophage XR bierze się raz dziennie, wieczorem, po ostatnim posiłku i po nim nie powinno się już nic jeść.

XR 500 będę brać. Ja mam w zaleceniach, że przed kolacją mam brać. Też wyczytałam gdzieś wypowiedź, że ten lek można brać : 15 minut przed posiłkiem, w trakcie albo po. Także jest OK .
Ja tak sobie pomyślałam, że może ona dała mi tak dawkę, bo ja nawet bez obciążenia miałam za wysoką insulinę/.

[gwiazdka93]

Napisane przez Candy_lips

XR 500 będę brać. Ja mam w zaleceniach, że przed kolacją mam brać. Też wyczytałam gdzieś wypowiedź, że ten lek można brać : 15 minut przed posiłkiem, w trakcie albo po. Także jest OK .
Ja tak sobie pomyślałam, że może ona dała mi tak dawkę, bo ja nawet bez obciążenia miałam za wysoką insulinę/.

Ja przed obciążeniem miałam w górnej granicy, natomiast 2 h po sporo podwyższoną.

[Candy_lips]

No to inaczej niż ja, więc można dlatego trochę inne dawkowanie. A długo już bierzesz?

[gwiazdka93]

7 tyg., najpierw przez 4 tyg. brałam jedną tabletkę, od 3 tyg. zażywam dwie.

[gwiazdka93]

Witam ponownie Mam pytanie do dziewczyn biorących Duphaston na wyregulowanie cykli: jak długo brałyście ten lek? Ja się leczę od 2,5 mies. (3 cykle), cykle się wreszcie uregulowały (trwają 26-28 dni). Kończę drugie opakowanie i nie wiem co dalej. Najchętniej zaprzestałabym brania tego leku, ale te 3 mies. to chyba za krótki czas leczenia... Jak to u Was wyglądało? Czy po odstawieniu Duphastonu nieregularność miesiączek powróciła?

[zgagunia1104]

Witam...Ja brałam duphaston pare miesięcy i przez parę miesięcy miałam normalnie regularnie miesiączki a potem to już znowu to samo co przed leczeniem..

[gwiazdka93]

Napisane przez zgagunia1104

Witam...Ja brałam duphaston pare miesięcy i przez parę miesięcy miałam normalnie regularnie miesiączki a potem to już znowu to samo co przed leczeniem..

Tak właśnie myślałam, że trzeba ten lek dłużej brać... Choć w sumie, skoro efektów długotrwałych nie ma,to chyba nie opłaca się leczyć. Jeśli można zapytać, udało Ci się w końcu jakoś uregulować miesiączki?

[zgagunia1104]

hej..No właśnie nie..Na początku takie jeszcze w miarę były ale gdzieś około pół roku póżniej to już katastrofa.wszystko wróciły tak samo jak przed leczeniem i teraz znowu idę do mojej Ginek i zobaczę co mi powie i jak dalej będzie mnie leczyć..

[gwiazdka93]

Napisane przez zgagunia1104

hej..No właśnie nie..Na początku takie jeszcze w miarę były ale gdzieś około pół roku póżniej to już katastrofa.wszystko wróciły tak samo jak przed leczeniem i teraz znowu idę do mojej Ginek i zobaczę co mi powie i jak dalej będzie mnie leczyć..

Aha, dzięki za odp. Ja mam ogólne zaburzenia hormonalne, więc to jeszcze bardziej komplikuje sprawę Niemniej jednak nie chcę brać Duphastonu non stop

[ankaka2112]

Napisane przez gwiazdka93

Witam ponownie Mam pytanie do dziewczyn biorących Duphaston na wyregulowanie cykli: jak długo brałyście ten lek? Ja się leczę od 2,5 mies. (3 cykle), cykle się wreszcie uregulowały (trwają 26-28 dni). Kończę drugie opakowanie i nie wiem co dalej. Najchętniej zaprzestałabym brania tego leku, ale te 3 mies. to chyba za krótki czas leczenia... Jak to u Was wyglądało? Czy po odstawieniu Duphastonu nieregularność miesiączek powróciła?

Hej.Ja brałam tylko 2 cykle.Miesiączka się uregulowało(co 28 dni),do tego jeszcze mi się skróciła(z 5-6 do 2-3 dni)Super

[gwiazdka93]

Napisane przez ankaka2112

Hej.Ja brałam tylko 2 cykle.Miesiączka się uregulowało(co 28 dni),do tego jeszcze mi się skróciła(z 5-6 do 2-3 dni)Super

Szybko Ja byłam na kontroli u ginekologa przedwczoraj i wg mojej lek. leczenie powinno trwać 6 miesięcy, więc mi zostały jeszcze 2 cykle do końca i mam nadzieję się pożegnać z Duphastonem

[flybird]

im krócej tym lepiej ja brałam z przerwami 10 lat..

[gwiazdka93]

Dziewczyny, a jak wygląda standardowe postępowanie po 6-mies. leczeniu Duphastonem w celu wyregulowania cykli (u kobiet niestarających się o dziecko)? Pewnie po odstawieniu przechodzi się do obserwacji miesiączek i ewentualnego dalszego regulowania? Czy może zaraz po zakończeniu przyjmowania Duphastonu ginekolodzy przepisują kolejne leki?

Tak w ogóle nie wiem o co chodzi... Przedwczoraj zakończyłam 4 cykl z Duphastonem, @ spóźniła się o jeden dzień, ale była strasznie bolesna pierwszego i drugiego dnia. W poprzednich cyklach mi się to nie zdarzyło

[flybird]

Napisane przez gwiazdka93

Dziewczyny, a jak wygląda standardowe postępowanie po 6-mies. leczeniu Duphastonem w celu wyregulowania cykli (u kobiet niestarających się o dziecko)? Pewnie po odstawieniu przechodzi się do obserwacji miesiączek i ewentualnego dalszego regulowania? Czy może zaraz po zakończeniu przyjmowania Duphastonu ginekolodzy przepisują kolejne leki?

u mnie było odstawienie całkiem i czekanie na to, że sama przyjdzie miesiączka i potem będzie regularna. ale nie wyszło i już jestem 10 rok na lekach
niemniej mniej oporne organizmy raczej nie mają aż takich problemów z powrotem do normalnego funkcjonowania

[gwiazdka93]

Napisane przez flybird

u mnie było odstawienie całkiem i czekanie na to, że sama przyjdzie miesiączka i potem będzie regularna. ale nie wyszło i już jestem 10 rok na lekach
niemniej mniej oporne organizmy raczej nie mają aż takich problemów z powrotem do normalnego funkcjonowania

A po pierwszym leczeniu miałaś robione jakieś badania (np. hormonalne)? Mi lekarka kazała przynieść wszystkie poprzednie wyniki badań hormonów i tak się zastanawiam po co

[flybird]

Napisane przez gwiazdka93

A po pierwszym leczeniu miałaś robione jakieś badania (np. hormonalne)? Mi lekarka kazała przynieść wszystkie poprzednie wyniki badań hormonów i tak się zastanawiam po co

tak, miałam wszystkie badania, łącznie z prolaktyną, tarczycowymi i oczywiście estrogeny, progesteron. miałam co miesiąc nawet robione, teraz raz na 3 miesiące..