|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2016-10-09, 06:57 | #2732 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Dokładnie. Wiadomo jak dzisiaj jest ciężko, dlatego lepiej szukać, ale nie rezygnować z tego co się już ma.
__________________
22.04.2017 |
|
2016-10-09, 07:46 | #2733 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Trzeba mieć troszkę pokory, tylko gorzej, jak jesteś w miejscu które średnio uczy cię do pracy w zawodzie i jak masz świadomość że inny trafiają w dużo bardziej wartościowe miejsca, to szlag cię trafia. A i mało tego - potem owo twoje doświadczenie jest mało warte, ponieważ okazuje się że pracodawca wybiera kogoś kto przez ten czas był na tym samym stanowisku co ty ale w bardziej prestiżowym miejscu niż ty tzw na wyższym lewelu. Niby nie jest to ważne, ale jak patrzę po swoim doświadczeniu to zaczyna być. To że mam doświadczenie 10 lat powiecie dużo - ale szczerze wołabym mieć 5 lat a w prestiżowych firmach na poziomie. Byłabym bardziej wziętym pracownikiem teraz. Niestety jakość doświadczenia też tu gra. A i czasem naprawdę nie warto marnować czasu by tylko wpisać sobie doświadczenie do CV. Po prostu po iluś latach będzie to się wam odbijać czkawką (zawsze wyjdzie że kiepskie firmy was zatrudniały i nie doszkalały). A i jak zacznie się pracować w kiepskich firmach - to potem jak chce się wejść do tzw wyższych firm o wyższych lotach - nie wejdziecie, nawet jak będziecie mieć zdolności. Zawsze pozostaniecie pracownikiem do kiepskich firm.
Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Czas edycji: 2016-10-09 o 07:48 |
2016-10-09, 13:07 | #2734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6618124 6]Trzeba mieć troszkę pokory, tylko gorzej, jak jesteś w miejscu które średnio uczy cię do pracy w zawodzie i jak masz świadomość że inny trafiają w dużo bardziej wartościowe miejsca, to szlag cię trafia. A i mało tego - potem owo twoje doświadczenie jest mało warte, ponieważ okazuje się że pracodawca wybiera kogoś kto przez ten czas był na tym samym stanowisku co ty ale w bardziej prestiżowym miejscu niż ty tzw na wyższym lewelu. Niby nie jest to ważne, ale jak patrzę po swoim doświadczeniu to zaczyna być. To że mam doświadczenie 10 lat powiecie dużo - ale szczerze wołabym mieć 5 lat a w prestiżowych firmach na poziomie. Byłabym bardziej wziętym pracownikiem teraz. Niestety jakość doświadczenia też tu gra. A i czasem naprawdę nie warto marnować czasu by tylko wpisać sobie doświadczenie do CV. Po prostu po iluś latach będzie to się wam odbijać czkawką (zawsze wyjdzie że kiepskie firmy was zatrudniały i nie doszkalały). A i jak zacznie się pracować w kiepskich firmach - to potem jak chce się wejść do tzw wyższych firm o wyższych lotach - nie wejdziecie, nawet jak będziecie mieć zdolności. Zawsze pozostaniecie pracownikiem do kiepskich firm.[/QUOTE]
Masz bardzo dużo racji. Doszłam dzisiaj do wniosku, że największym błędem jaki popełniłam jest fakt, iż nie dokształcalam się na prywatnych kursach języka angielskiego. Znając ten język w stopniu chociaż dobrym na pewno nie musiałabym korzystać z usług UP. Myślę, że powinnam to naprawić. Co z tego jeśli rozumiem prawie wszystko, jeśli sama nie dam rady się dogadać, bo stres mi to uniemożliwia. Mam dylemat. Tak naprawdę nie chcę tu zostawać po tym stażu, ale jeśli tego nie zrobię to stracę ubezpieczenie i boję się, że znowu popadnę w depresję będąc na bezrobociu. Atmosfera w tym miejscu mnie dobija, donosicielstwo, raportowanie szefowej, konflikty między pracownikami, każdy jest z pracy niezadowolony. Do tego nie mam gdzie iść na przerwę, muszę czatowac, kiedy szefowej nie będzie w pokoju. Jest mi zimno, bo siedzę naprzeciw drzwi, klienci ciągle wchodzą, ręce mi kostnieja, po nogach wieje itd. Czego się nauczyłam na stażu: - podpisywać teczki - wkładać dokumenty do teczek - segregować teczki wkładając do szafek na dokumenty - kserowac - obsługiwać program kasowy, rozmieniac pieniadze, obsługiwać ludzi, wydawac pieniadze - wprowadzać dokumenty do programu - wprowadzać dane do programu i excela - chodzić na pocztę, do banku, do sądu, do notariusza, po kanapki, obiady dla pracowników i szefowej - zajmować się korespondencją Co mi radzicie?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2016-10-09, 13:21 | #2735 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
|
2016-10-09, 13:25 | #2736 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;66188716]Intensywnie szukać czegoś innego.
Tak z ciekawości (bo na staż z UP się nie wybieram): ze stażu można zrezygnować jak się znajdzie cokolwiek (umowa o dzieło, zlecenie) czy to musi być umowa o pracę?[/QUOTE] Można znaleźć cokolwiek. Nie jestem zadowolona z tego stażu, chyba zrozumiecie dlaczego, jeśli przeczytacie jakie czynności wykonywałam. Nie polecam nikomu stażu z UP.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2016-10-09, 14:17 | #2737 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Ja w czwartek zaczęłam pracę w biurze rachunkowym, mam możliwość nauczenia się ciekawych rzeczy, kierowniczka sama powiedziała, żebym podeszła do tego ambitnie. Widzę jednak, że szefowa nie za bardzo lubi tłumaczyć, a dziewczyna, z którą pracuję jest miła, ale zwyczajnie nie ma czasu się mną zająć. Na razie przeprowadzałam drobne księgowania, jednak kazali mi się nauczyć ich programu kadrowo-płacowego. Cały weekend nad nim siedziałam i już wiem jak robić podstawowe rzeczy, dlatego jutro im to zakomunikuje. Widzę, że większość rzeczy będę musiała się nauczyć sama, ale cieszę się, że mam możliwość nauczenia się czegoś przydatnego i mam nadzieję, że kierowniczce się nie odwidzi.
|
2016-10-09, 15:20 | #2738 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
|
|
2016-10-09, 21:38 | #2739 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Podczytuję wątek od ok pół roku i chciałabym do Was dołączyć
Widzę że macie doświadczenie w poprawnym konstruowaniu CV a ja właśnie staram się poprawić swoje i mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Między lipcem 2009 a sierpniem 2012 pracowałam jako sprzedawca łącznie w 5 sklepach jednej sieci (powiedzmy że coś jak ABC) należących do 4 różnych właścicieli w 2 różnych miastach - jak to poprawnie umieścić w CV? Do tej pory miałam wypisane przykładowo: lipiec - wrzesień 2009 sklep X, właściciel Jan Kowalski październik 2009 - czerwiec 2010 sklep X, właściciel Anna Nowak itd Ale nie wygląda to dobrze bo wprowadza wizualny chaos, zajmuje dożo miejsca i na dodatek niewiele wnosi a wręcz sugeruje że nie mogłam nigdzie zagrzać miejsca (nie chciałam, to była typowa praca studencka na dorobienie), na dodatek wszystkie te sklepy obecnie już nie istnieją, ja pracowałam w nich bez umowy więc nie mam ani świadectwa pracy, ani nie ma możliwości kontaktu telefonicznego z właścicielem w celu zweryfikowania czy taka majjkkaa89 tam w ogóle pracowała (bo przy dużej rotacji pracowników raczej nikt o mnie już nie pamięta). Czy mogłabym ująć to doświadczenie zawodowe bardziej ogólnie czyli napisać np. 2009 - 2012 praca na stanowisku sprzedawcy w sieci handlowej X (niżej wyszczególnić obowiązki) i ewentualnie ustnie wyjaśnić jak wyglądało moje zatrudnienie we wspomnianej sieci gdyby ktoś mnie o to zapytał na rozmowie o pracę? Będę wdzięczna za poradę |
2016-10-10, 08:22 | #2740 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cześć ;-)
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6620329 6] Ale nie wygląda to dobrze bo wprowadza wizualny chaos, zajmuje dożo miejsca i na dodatek niewiele wnosi a wręcz sugeruje że nie mogłam nigdzie zagrzać miejsca (nie chciałam, to była typowa praca studencka na dorobienie), na dodatek wszystkie te sklepy obecnie już nie istnieją, ja pracowałam w nich bez umowy więc nie mam ani świadectwa pracy, ani nie ma możliwości kontaktu telefonicznego z właścicielem w celu zweryfikowania czy taka majjkkaa89 tam w ogóle pracowała (bo przy dużej rotacji pracowników raczej nikt o mnie już nie pamięta).[/QUOTE] No cóż, rzeczywiście nie wygląda to dobrze... Obawiam się, że bez umowy i świadectwa pracy nie wpisuje się takie pracy w ogóle w CV... |
2016-10-10, 08:32 | #2741 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Nie wpisuje się takich miejsc do CV jak nie masz umowy, bo nikt tego nie sprawdzi. Przykro mi, ale z tego wynika że nie pracowałaś wogóle. Dla UP też będzie to oznaczało że nie pracowałaś.
---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- MisLizard - mają obowiązek cię nauczyć a nie że ty siedzisz i ograniasz na zasadzie metoda prób i błędów ich program. Nie wiem czy wiesz, ale jak w jednej z firm w których pracowałam była nowa księgowa, a nie miał kto jej uczyć - to jest taki pan, który zajmuję się owym programem (co roku sprawdza czy poprawnie działa) i to on ją szkolił jak obsługiwać ten program. Więc co to za firma jest gdzie pracujesz? U mnie owa firma też była do bani i zniej uciekałam, ale przynajmniej dali dziewczynie jakieś możliwości nauki. Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e Czas edycji: 2016-10-10 o 08:33 |
2016-10-10, 08:44 | #2742 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
wiecie, jest różnica między "mieć trochę pokory" a "dawać się wykorzystywać". jak to jest, że są firmy, które przeszkolą pracownika i będzie od pierwszego dnia pracował za pieniądze, a są takie, które na to samo stanowisko, przy tych samych obowiązkach będą szukać kogoś na 2 miesiące bezpłatnej roboty...
|
2016-10-10, 09:20 | #2743 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
[/QUOTE] Podejrzewałam że sie nie wpisuje, ale ja jednak nie pominę tego okresu bo to kawał czasu i wydaje mi się że po samej nazwie miejsca zatrudnienia potencjalny pracodawca domyśli się że nie miałam tam szans na umowę. Szukam teraz pracy/stażu/praktyk (również tych bezpłatnych) już nie w sprzedaży a zgodnie z wykształceniem więc mam nadzieję że potencjany pracodawca skupi sie bardziej na moim portfolio z projektami niż na CV Ale myślicie że ostatecznie i na własna odpowiedzialność mogłabym to tak ogólnie ująć podając tylko daty obajmujące cały okres zatrudnienia i wpisując nazwę firmy i obowiązki bez wyszczególniania właścicieli? |
|
2016-10-10, 09:30 | #2744 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6620329 6]
2009 - 2012 praca na stanowisku sprzedawcy w sieci handlowej X (niżej wyszczególnić obowiązki)[/QUOTE] Ja bym tak wpisała. I guzik by mnie obchodziło, że pracowałam bez umowy Wysyłasz CV do sklepów? Powiązanych jakoś z tą branżą, o której piszesz wyżej? Jeśli tak, to może, może... komuś będzie się chciało to sprawdzić. A jak nie, to bardzo wątpliwe. Zresztą nie kłamiesz w CV przecież. [1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6621102 1] Szukam teraz pracy/stażu/praktyk (również tych bezpłatnych) już nie w sprzedaży a zgodnie z wykształceniem więc mam nadzieję że potencjany pracodawca skupi sie bardziej na moim portfolio z projektami niż na CV [/QUOTE] Doczytałam. Po co pracodawca miałby jakiś sklep sprawdzać w takiej sytuacji? Wpisuj, nie przejmuj się. Edytowane przez c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 Czas edycji: 2016-10-10 o 09:32 |
2016-10-10, 10:12 | #2745 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Wpisuje się! Tak samo jak wolontariat i całą resztę aktywności, wszystko się liczy jeśli to dobrze uargumentujesz.
|
2016-10-10, 10:16 | #2746 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
syklamen - wiadomo, że fajnie jest zarabiać, ale to się tak mówi "Zostań i szukaj czegoś innego". Tylko, że te "umiejętności", które wymieniłaś, są tak UNIWERSALNE, że jest duża konkurencja. Szukanie czegoś innego z takimi umiejętnościami to jak wygranie w totka. Piszę na swoim przykładzie - ja też kserowałam, układałam teczki, obsługiwałam ksero, miałam kontakt z ludźmi, robiłam pocztę. Siedziałam w tamtej pracy i wysyłałam CV, ale bez odzewu. Te umiejętności nie są na wagę złota, bo KAŻDY może się tego nauczyć, zresztą do obsługi ksero czy faxu wystarczy pójść do koleżanki, która pracuje w biurze i poprosić o chwilę nauki. Niekoniecznie trzeba pracować. To są ciężkie tematy, bo sama się biję z tym tematem. Fajnie jest zarobić, mieć swoją kasę, ale... trzeba też myśleć o przyszłości. Z takimi umiejętnościami BARDZO TRUDNO się wybić na rynku pracy... i tu jest cały problem. |
|
2016-10-10, 12:34 | #2747 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;66211476]Ja bym tak wpisała. I guzik by mnie obchodziło, że pracowałam bez umowy [/QUOTE]
Cytat:
Przestaję się czasem dziwić, że niektórzy szukają pracy tyle czasu, gdy czytam rady, które tu padają . Cytat:
|
||
2016-10-10, 12:41 | #2748 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Jedyny "plus", to że będzie mieć źródło dochodów, bo więcej umiejętności raczej nie nabędzie Dla mnie żadna różnica - prócz finansowej. W domu więcej się nie nauczy i na stażu też nie. |
|
2016-10-10, 14:35 | #2749 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6621102 1]
Ale myślicie że ostatecznie i na własna odpowiedzialność mogłabym to tak ogólnie ująć podając tylko daty obajmujące cały okres zatrudnienia i wpisując nazwę firmy i obowiązki bez wyszczególniania właścicieli?[/QUOTE] ja bym wpisała datę początkową zatrudnienia w pierwszym sklepie i końcową zatrudnienia w ostatnim opisując to jako: "sprzedawca w sieci sklepów X". |
2016-10-10, 14:41 | #2750 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
|
|
2016-10-10, 14:48 | #2751 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Będąc na stażu można jak najbardziej szukać pracy, a przynajmniej jakieś tam pieniądze jednak się zarobi. No chyba, że kasa jest nieistotna i mówimy o ambicjach. To tak, lepiej siedzieć na dupie niż za marne grosze kserować papiery |
|
2016-10-10, 15:21 | #2752 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
|
|
2016-10-10, 15:34 | #2753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
|
2016-10-10, 15:40 | #2754 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 423
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Ja zazdroszcze wszystkim osobą które są 6mce bezrobotne, rok i dalej twierdzą że lepiej nic nie robić niż cokolwiek, ja po takim czasie byłabym zmuszona iść gdziekolwiek bo zwyczajnie nie miała bym za co żyć, nie posiadam żadnego sponsora, rodzice nie są w stanie mnie utrzymać, nie mam męża a jakoś egzystować trzeba...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-10, 16:43 | #2755 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Może nie jestem idealnym przykładem, ale wystarczy wczytać się w wątek, żeby zobaczyć, że wiele osób STARA się i robi, co w ich mocy, żeby pracować GDZIEKOLWIEK, a i tak się nie udaje. Takion, który biega ze skierowaniami I TAK NADAL 5 miesięcy na bezrobociu, zielonymigotek, biedroneczkaa, która szukała w sklepie pracy. Wystarczy się wczytać. Tak łatwo się mówi "Idź, pracuj gdziekolwiek", tylko nawet przy tym gdziekolwiek trzeba przejść przez konkurencje. Ja też nie mam sponsora ani nikogo, mieszkam jedynie u rodziców, mam swoje jakieś zaskórniaki, "jedynie" marnuję matce wodę i prąd, więc wiele nie wynoszę, na pewno mniej niż jakbym miała iść na stancję i oddzielnie mieszkać. ---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ---------- Cytat:
Stwierdziłam, że jeśli ona nie chce pracować, to nie ma sensu, bo i tak się nie nauczy niczego innego, będzie kserować papiery. Ale to jej wybór, zrobi jak uważa. |
||
2016-10-10, 16:47 | #2756 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 423
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Nikt nie jest bezrobotny bo chce, no może jakiś mały %, chodzi mi o dawanie rad na tym wątku że to bez sensu, lepiej odpuścić sobie staż, czy inna prace bo coś tam. Dla mnie takie rady są bardzo kiepskie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-10, 16:48 | #2757 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6620886 1]
[/COLOR]MisLizard - mają obowiązek cię nauczyć a nie że ty siedzisz i ograniasz na zasadzie metoda prób i błędów ich program. Nie wiem czy wiesz, ale jak w jednej z firm w których pracowałam była nowa księgowa, a nie miał kto jej uczyć - to jest taki pan, który zajmuję się owym programem (co roku sprawdza czy poprawnie działa) i to on ją szkolił jak obsługiwać ten program. Więc co to za firma jest gdzie pracujesz? U mnie owa firma też była do bani i zniej uciekałam, ale przynajmniej dali dziewczynie jakieś możliwości nauki.[/QUOTE] Oczywiście, nie siądę do naliczania płac bez przeszkolenia, ale podstawowych funkcji programu mogę się nauczyć. Problem w tym biurze rachunkowym jest taki, że dziewczyna, która mogłaby mnie szkolić jest zawalona pracą, a kierowniczka jeśli chodzi o tłumaczenie innym to straszny nerwus. Jutro ma mnie szkolić, ale już się boję. Jak słyszę po znajomych, to rzadko trafiają się firmy, w których podchodzi się do innych jak do ludzi i chce się ich uczyć. Edytowane przez MsLizard Czas edycji: 2016-10-10 o 16:51 |
2016-10-10, 17:10 | #2758 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
|
|
2016-10-10, 17:21 | #2759 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Ja miałam podobnie - nie mogłam nic zjeść, nie mogłam pójść siku, ani zmienić podpaski (!), bo szefowa patrzyła, czy nie opuszczam miejsca pracy. Nigdy więcej tam bym nie wróciła, po prostu jej sytuacja skojarzyła mi się z moją, ja nie żałuję, i uważam, że powinna dać sobie spokój z tą pracą. Pieniądze są ważne, ale nie kosztem zdrowa - wiem, że to oklepany tekst, ale póki sama się nie przekonałam o tym, to uważałam, że kasa załatwia wszystko. Niestety nie. ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ---------- Cytat:
|
||
2016-10-10, 17:33 | #2760 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 423
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI
Cytat:
Rozumie m twój pkt widzenia, ale źle się czyta kiedy ktoś ma jakiś problem w pracy to najczęstszą radą jest: rzuć to, nie mowie tylko o tobie bo któryś raz z koleji widzę takie zdanie od różnych użytkowników, takie rady są dla mnie kiepskie. Trochę więcej wytrwałości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:37.