|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2006-02-03, 20:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
jestem młodą mamą
Mam 16 lat i jestem w ciąży.Bede miala bliźniaki.Chlopca i dziewczynkę.Tatuś dziecka nie przyznaje sie do nich.Mowi ze to nie jego dzieci bo zabezpieczalismy sie.Ja nie spalam z nikim innym.Co mam robić?Zaciągnąć go na badania?a jak nie zechce pojsc?chce zeby moja corka i synek mieli tate ...
pomozcie prosze ! a to mój brzuch ktorego z checia bym sie pozbyła.Jestem w 4 miesiacu ... a jak duzy bedzie w 9??? 20sty2006 3.JPG |
2006-02-03, 20:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem młodą mamą
w profilu masz wpisane lat 30 a tu 16 ? wiec jak to jest?
podobno masz corke Eryke i chcesz kupic CLA . |
2006-02-03, 20:09 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: jestem młodą mamą
paula78 : to jest konto mojej ciotki
|
2006-02-03, 20:10 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
co do problemu to badania genetyczne mozna zrobic po narodzeniu dzieci,wtedy pozwac go o alimenty. Nie wiem ile ma lat tatus i nie wiem jak wyglada sprawa alimentów w wypadku niepelnoletnosci rodziców,chyba wtedy placa dziadkowie. |
|
2006-02-03, 20:11 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 261
|
Dot.: jestem młodą mamą
16lat, bliźniaki... nie, nie mam zamiaru prawić morałów co do Twojego wieku. Po prostu trochę szokuje mnie to, że ojciec Twoich dzieci nie chce Ci pomóc i ze mozliwe, że zostaniesz ze wszystkim sama. Badania genetyczne są drogie, ale jeśli będzie Was na nie stać, to proponuje właśnie takie wyjscie. Jeśli twój chłopak w ogóle sie na nie zgodzi to będzie wiadomo, że rzeczywiście miał wątpliwosci, a jeśli się nie zgodzi to sprawa jasna jest nieodpowiedzialnym dupkiem, dla którego nie istnieje słowo "odpowiedzialność". Mimo wszystko nie wiem czy chciałabym być z człowiekiem który nie uznałby własnych dzieci bez badań genetycznych.
|
2006-02-03, 20:18 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem młodą mamą
Znam przypadek kiedy ojciec pozwał matke o ustalenie ojcostwa i wyszlo jednak ze to on jest ojcem ,co ona twierdzila ,wtedy koszty badan poniósł on.
Fakt ,że bycie z takim czlowiekiem dla mnie jest niemozliwe jednak nie widze powodu dla którego nie miałby płacic na swoje dzieci. Pozatym byc moze chlopak zmądrzeje (nie wiemy ile ma lat)co na to ew. jego rodzice? Wpisanie w papiery dzieci ojciec NN? Alimenty to dobra rzecz bez nich nie dostaniesz zasiłków np. rodzinnego. |
2006-02-03, 20:24 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: jestem młodą mamą
ojciec moich dzieci jest pełnoletni ... co mi radzicie robic?bo na rodzicow raczej nie moge liczyc
|
2006-02-03, 20:34 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem młodą mamą
Ustalenie ojcostwa i alimenty ,byc moze na samo postrasznie sądem bedzie skłonny pojawic sie w sądzie.
W sadzie chyba powinnien byc twój rodzic,może spróbuj w ośrodku pomocy społecznej ,zapewne maja tam prawnika ktory udzieliby ci porady jak sobie poradzic od strony prawnej i finansowej. |
2006-02-03, 22:49 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: jestem młodą mamą
Niestety, ojcostwa nie udowodnisz przed porodem. A po urodzeniu, jeśli tatuś nie uzna dzieci - nie będzie jego zgody na zapisanie go jako ojca - dzieciom wpiszą w akcie urodzenia przysłowiowe NN.
Możesz dochodzić ustalenia ojcostwa przez Sąd i bardzo Cię do tego zachęcam - dzieciom należą się alimenty i ojciec (wpisany przynajmniej w akcie urodzenia) i tyle. Ty jesteś bardzo młoda, podejrzewam, że Twój chłopak również. Ale najgorsze, że nie możesz liczyć na pomoc, wsparcie rodziców. Czy jest ktoś, kto Ci pomoże? Może rodzice zmienią zdanie? Może sam chłopak, jego rodzice, ktoś z rodziny. |
2006-02-04, 02:17 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jestem młodą mamą
Ja bym proponowala zlozyc do sadu pozew o ustalenie ojcostwa.Jesli sad nakaze zrobic takie badania (a na pewno nakaze) koszta ponosi ojciec jesli rzeczywiscie okaze sie byc ojcem,jesli nie,koszta wtedy ponosi matka.Po tym,nawet jesli nie wyrazi ze tak powiem checi zajmowac sie dziecmi,utrzymywac itd,sad i tak zasadzi alimenty.Jesli alimentow nie bedzie komu placic,wtedy komornik zajmie sie ta sprawa.
|
2006-02-04, 08:55 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: jestem młodą mamą
tak to wyglada ojciec przed sad i jak okaże się że to on jest ojcem on ponosi koszty jak również jeżeli sprawa bedzie trwała 3 miesiace po urodzeniu dzieci to ma zaplacić zaległe alimenty i te na bieżąco ,koleżanka ostatnio była w podobnej sytułacji. Jeżeli ojciec nie chce dzieci to lepiej żeby dzieci nie miały takiego ojca szkoda żeby czuły się niechciane.Musisz być dobrej myśli Pozdrawiam !
|
2006-02-04, 09:20 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem młodą mamą
A ja wiem, że taki tatuś prędzej czy później przypomina sobie, że jest ojcem. Najchętniej po kilku czy kilkunastu latach, jak dzieci już są odchowane i cały ciężar tych najgorszych obowiązków mama ma już za sobą i takiemu "tatusiowi" nie grożą. Czasem jest tak, że poprostu jest samotny, że przychodzi wiek, kiedy cos tam drgnie w środku i wtedy sobie przypomina, że przecież ma rodzinę, że nie jest sam. Wtedy powołuje się na dokumenty, na metrykę urodzenia itd.
Więc nie wiem co jest lepsze... czy taki tatuś od początku z obowiązku, czy późniejsze przepychanki o dzieci, bo "on ma do nich prawo". Poprostu znam taki przykład i dziś matka dziecka żałuje, że kiedyś domagała się aby ojciec przyznał się do bobasa. Wiem też, że dzieci nie można nie kochać, wiem, że twoi rodzice oszleją dla nich na maksa, choć dziś być może nic na to nie wskazuje. Pomogą ci, choć na początku nie raz powiedzą ci co o tym wszystkim, a głównie o tobie myślą. |
2006-02-04, 11:38 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: jestem młodą mamą
Apsik zgadzam się z Tobą ja tez "olałabym "takiego tatusia ale matka wtedy pewnie musiała by napisać w metryce ojciiec nieznany a gdyby wyszla za mąż jej przyszły małżonek musiałby te dzieci adoptować bo tak jak mówisz tatuś nagle sobie przypomni a...mam dzieci !!!eureka!!Ale ja myśle że tu wchodzą też w gre sprawy finansowe większość z nas wie ile kosztuje wychowanie dzieci!!Sama mam dwoje do tego rachunki koszmar!!
|
2006-02-04, 13:17 | #14 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
|
|
2006-02-04, 18:49 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: jestem młodą mamą
Wiecie dziewczyny, dziecko nie jest naszą osobistą "rzeczą". Jest tak samo nasze jak i ojców. I moim zdaniem nie mamy prawa decydować za dzieci i odbierać i ojca - chociażby tego na "papierze". Kobiety często w takich sytuacjach unoszą się jakąś chorą ambicją czy jak to nazwać - nie chcesz być ojcem to nie, bez łaski, sama sobie poradzę i nic od ciebie nie potrzebuję. A tu chodzi o dziecko. Ono ma prawo do tego ojca, niech by i tylko w akcie urodzenia, ma prawo do alimentów - to się dziecku po prostu należy, i to jest zakichany obowiązek tego co spłodził - minimum dawać kasę. Taką przynajmniej odpowiedzialność musi ponieść. A jeśli kiedyś taki ojciec będzie chciał jednak mieć kontakt z dzieckiem? A jeśli kiedyś dzicko będzie chciało mieć kontakt z takim ojcem?
|
2006-02-04, 19:09 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: jestem młodą mamą
Jestem pod wrażeniem, w czwartym miesiącu już taki duży brzuch?
Moja znajoma urodziła bliźniaki i w 4 m-cu miała jeszcze malutki, dopiero później nagle jej sporo urósł no i już było widać, że podwójny jest |
2006-02-04, 19:30 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: jestem młodą mamą
Jestes w bardzo trudnej sytuacji i jako osoba niedoswiadczona zyciowo moge tylko zgodzic sie z dziewczynami, zebys zlozyla pozew sadowy, o ile ojciec Twoich dzieci nie zechce ich uznac. Bardzo Ci wspolczuje, ale z drugiej strony podziwiam - nie poddalas sie aborcji, nie wspomnialas nawet o tym, aby oddac dzieci do adopcji. Zycze Ci, zeby z ojcem blizniakow sprawy ulozyly sie jak najlepiej i zebys miala duuuzo sily wewnetrznej. Na pewno sobie poradzisz. Jak to powiedziala babcia mojej kolezanki (kiedy 17-letnia kuzynka kolezanki wyznala, ze jest w ciazy): "Poki co, trzeba bylo uwazac, ale teraz mozna sie juz tylko cieszyc."
|
2006-02-04, 19:40 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: jestem młodą mamą
Podobno badanie DNA kosztuje ok 2000zl.
|
2006-02-04, 22:23 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
|
|
2006-02-04, 22:52 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: jestem młodą mamą
Przede wszystkim w związku z tym, że jesteś małoletnia nie możesz sama występować w procesie cywilnym o ustalenie ojcostwa! (art. 65par.2 kpc) Dlatego w twoim imieniu może występować przedstawiciel ustawowy (rodzice). Sąd najprawdopodobniej nakaże badania DNA.
Moim zdaniem powinnaś zmierzać do ustalenia ojcostwa. Po pierwsze dlatego, że ten człowiek jest ojcem Twoich dzieci, po drugie ponieważ ma obowiązek udzielenia Ci pomocy finansowej.
__________________
Akuku |
2006-02-04, 23:10 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
|
|
2006-02-05, 09:05 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
__________________
Intuicja-najwartościowsze źródło poznania |
|
2006-02-05, 09:36 | #23 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem młodą mamą
Kwote za badania DNA poniesie ojciec a jeśli by spadło na ciebie to mozesz napisać prośbe o umorzenie kosztów z powodu złej sytuacji materialnej i problem z głowy.
Jeśli chodzi o rodziców to nie ma sie co dziwić ze tak zareagowali .... bo rodzice zawsze chcą zeby dziecko sobie super zycie ułożyło , zeby sie wykształciło ..... a tu taki cios Ale ty się nie zrazaj im to minie a ty musisz szybciej dorosnąć Zazwyczaj jest tak ze kazdy pomaga od kazdego coś sie dostaje (po innych dzieciach w spadku ciuszki ) i będzie dobrze. Będziesz dostawać alimenty ale pewnie to i tak będzie mało dlatego proponuje isć tez do opieki Wydaje mi się ze teraz musisz udowodnić rodzicą ze jesteś odpowiedzialna i znowu odzyskasz ich zaufanie Powodzenia
__________________
|
2006-02-05, 12:46 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
"Konkubinat… i co dalej? >> Dzieci w konkubinacie Wprawdzie nie przysługuje Ci prawo domagania się alimentów dla siebie, na szczęście możesz uzyskać alimenty na Wasze dzieci. Wcześniej jednak musisz zadbać o status prawny Waszego dziecka narodzonego w związku pozamałżeńskim. Inaczej niż w małżeństwie istotne będzie ustalenie jego pochodzenia. Dziecko, które pochodzi z legalnego związku, korzysta z tzw. domniemania pochodzenia od męża matki, w przeciwieństwie do dziecka urodzonego w konkubinacie. W przypadku Twojego dziecka w grę wchodzić będzie domniemanie innego rodzaju, że ojcem dziecka jest mężczyzna, który współżył z Tobą w okresie koncepcyjnym (art. 85 par.1 k.r.o.). Jeżeli zatem konkubent dobrowolnie nie uzna dziecka poprzez złożenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenia woli o jego uznaniu, które Ty potwierdzisz, musisz wystąpić do sądu o stwierdzenie pochodzenia dziecka. W imieniu dziecka, którego pochodzenie zostało stwierdzone (dobrowolnie przez uznanie lub na drodze sądowej), masz prawo domagania się od jego ojca alimentów na tych samych zasadach, na podstawie których matki dochodzą alimentów na dzieci z małżeństwa. Zgodnie z art. 135 par. 1 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Dziecko będzie miało również prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu, a Twoim konkubencie (które to prawo Tobie nie przysługuje); dziedziczy ono na równi z dziećmi z małżeństwa i to w pierwszej kategorii dziedziczenia, zaś w razie niepowołania go do spadku – przysługuje mu zachowek. Sprawa nazwiska dziecka pozamałżeńskiego przedstawia się w następujący sposób. Jeżeli partner uznał dziecko, nosić będzie jego nazwisko, chyba że przy uznaniu dziecka złożył oświadczenie, że nosić ono będzie Twoje nazwisko. Jeżeli pochodzenie dziecka ustalono w wyroku ustalającym ojcostwo - jeżeli zależy Ci na tym zależy - możesz złożyć wniosek o nadanie dziecku nazwiska ojca (art. 89 par. 1 i par. 2 k.r.o.). " http://www.cpk.home.pl/infopage.php?id=13 Edytowane przez Justy Czas edycji: 2006-02-05 o 13:08 |
|
2006-02-05, 21:04 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: jestem młodą mamą
Cytat:
Dla mnie jest to jasne. |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:13.