2013-09-11, 09:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Pieniadze a zwiazek
Drogie Forumowiczki!
Witam! Jestem tu nowa, ciesze sie, że do Was dołaczyłam Mam pewien problem. Mam nadzieje, że mi pomożecie. Post zakrapiany łzami Otóż jestem zwiazana z o 10 lat starszym facetem. Mam 21 lat i studiuje. Niedawno postanowilismy zamieszkać ze soba (po poltora roku znajomosci). Chlopak pracuje, ale nieustatkowal sie, tzn. mial w przeszlosci troche problemow finansowch i dopiero teraz sie z tego wykarsakał. Postanowilismy wspolnie wynajac wieksze, 2-pokojowe mieszkanie (bo w kawalerce niestety niedlugo sie zagryziemy). To w sumie moja pierwsza powazna relacja i krok w kierunku wspolnego zycia, dlatego jestem kompletnie zagubiona. Mój TŻ ma aktualnie dobre dochody, duzo powyzej sredniej krajowej. Fakt, że zyje sobie 'ponad stan'. Ja nigdy nie bylam przyzwyczajona do 'luksusów', poniewaz wychowałam sie z 2 rodzenstwa i mama, ktora sama nas wychowywała. Aktualnie utrzymuje sie sama, dostaje stypendium na uczelni i do tego dorabiam sobie do studiów, co jest dosc ciezkie, bo jestem na kierunku inzynierskim i nie zarabiam kokosów na robieniu kanapek w subwayu Musielismy zrobic sucha kauklulacje, jezeli chodzi o przyszle wydatki. Wyjasnilam mojemu chlopakowi, ze nie jestem w stanie dzielic sie znim wydatkami pół na pół, bo po prostu mnie na to nie stac. Kiedy zylam sama, po prostu oszczedzałam, nie kupowalam krewetek na sniadanie obiad i kolacje. Wiadomo, jestem kobieta i tez potrzebuje jakis kosmetyków, takich podstawowych rzeczy, tym bardziej, że chlopak wymaga, zeby wygladała zawsze jak modelka... Ustalilismy ze dokladam mu do zycia jakies 35%, poza tym od czasu do czau dzielimy sie zakupami 'jedzeniowymi', po tym naprawde malo zostaje mi na swoje wydatki. On troche sie wkurzył, powiedzial, że nie bedzie 'robil na nas oboje'. I tu jest problem wyjasniałam mu, że gdybm mogla i gdybym miala wiecej, to oczywiscie bym mu dała, ale jestem w takiej a nie innej sytuacji zyciowej i na razie nie moge wiecej. Za 2 lata otrzymam tytul inzynieria i moge isc do normalnej pracy, powiedzial mu, że jezeli mi teraz pomoze, to ja w przyszlosci bede robila na niego . Ostatnio poprosilam go, żeby ta jakby 'zalozyl' za mnie na czynsz i oddam mu z nastepnej wyplaty (przez wakacje nie mialam stypendium), to jak stwierdzil 'pewnie nie dostane tej kasy'. Zrobil z tego ogromny problem. Strasznie sie pozarlismy. Teraz ciagle zyje w strachu, że np. strace prace (roznie sie moze zdarzyc, tym bardziej, że mam przy tym male problemy zdrowotne) i co sie stanie, gdy nie bede mu mogla zaplacic?Odczuwam ciagla presje, ze powinnam zarabiac wiecej. Przypatruje sie kobietom jego kolegów i robi mi sie przykro, bo dziewczyny sa ustawione, pracuja jako kierwoniczki na wysokich stanowiskach i nie maja takich problemów, czuje sie przy nich jak 'nizsza klasa'. Czesto wspomina o takim swoim przyjacielu najlepszym, ktory tez zyje z kobieta, oboje zarabiaja swietnie i dziela sie calkowicie wydatkami pol na pol. Dziewczyny, poradzcie. Moja mama stwierdzila, ze facet powinien zaopiekowac sie kobieta, ona preferuje taki model zwiazku, ale jest troche starej daty, dlatego zapatruje sie na to inaczej. Ja wiem, że w dzisiejszych czasch, kobiety sa niezalezne i tak powinno byc, ale ja na razie na calkowita niezaleznosc nie moge sobie pozwolic. Tak jak wspomnialam wczesniej, bede miala normalna prace, skoncze studia, chcialabym dzielic siez moim facetem wydatkami, ale teraz, gdy studiuje czy on powinien miec do mnie o to pretensje i tak mnie 'kaukulowac'? Bardzo go kocham, za miesiac chce pojechac za granice, żeby troche dorobic na to wspolne mieszkanie. Staram sie zlapac rozne dodatkowe prace, ale widze, ze on tego nie docenia i ciagle kreci nosem... |
2013-09-11, 09:52 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
|
|
2013-09-11, 09:56 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
Facet nadaje sie do kopniecia w dupe. 31-letni kon wiazac sie z mloda dziewczyna powinien wiedziec, ze ich finanse wygladaja zupelnie inaczej. To, ze ma do Ciebie pretensje, ze tak jest jest chore. Oczekiwanie, zebys zawsze byla odwalona jak stroz w Boze Cialo tez jest skandaliczne. Kop w dupe. Naprawde, nie ma innej rady. Jestes mloda, nie stoisz nad grobem , znajdziesz lepszego chlopa. Jak nie znajdziesz to lepiej byc samej niz z burakiem. |
|
2013-09-11, 09:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Po co z nim mieszkasz, skoro Ciebie na to nie stać, a on chce żyć na zasadzie współlokator + współlokator a nie para?
Wyprowadź się do lokalu odpowiedniego jak na Twoje możliwości finansowe, bez faceta. |
2013-09-11, 09:57 | #5 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
Bardzo zły obraz tego pana mi się wyklarował.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2013-09-11, 10:00 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Mieszkałam wczesniej z kolezanka w pokoju w mieszkaniu studenckim, wtedy dawałam rade oczywiscie, ale mieszkamy w mniejszym miescie i tu te mieszkania o wysokim standardzie, bo on takie chce, wynosza dosyc duzo - 1300-1500 zł ze wszystkimi oplatami. A ja mieszkajac z kolezanka placilam 300 zł.. wiec to jest dla mnie duza roznica
|
2013-09-11, 10:03 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 222
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Zarabiasz tyle, na ile możesz sobie pozwolić, studiując jednocześnie, co pozwala Ci na w miarę samodzielne życie. Skoro facet wiedział o Twojej sytuacji finansowej zanim zamieszkaliście razem i mimo to chciał, abyście razem żyli, to nie powinien robić Ci z tego powodu problemów. To nie jest sytuacja, która będzie trwać wiecznie. W końcu skończysz studia i zaczniesz lepiej zarabiać. Skoro facet zarabia, tak jak mówisz, powyżej średniej, to nie rozumiem, dlaczego robi taki problem. Moim zdaniem w normalnie funkcjonującym związku, ludzie sobie pomagają, również finansowo i nie rozliczają się z tej pomocy w taki sposób, jaki zaprezentował to Twój facet. A jak będziesz kiedyś na wychowawczym i nie będziesz mieć dochodów, to co Twój facet zrobi? Będzie zapisywał na kartce, ile jesteś mu winna? Trochę chora sytuacja. Nie dziwię się, że źle się z tym czujesz. Zastanów się, czy z takim facetem chcesz spędzić resztę życia...
__________________
"To jakiś banał, lat przybywa a serce coraz głupsze. Mój rozum krzyczy weź się w karby, lecz serce głuche, gdy się uprze..." |
2013-09-11, 10:04 | #8 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
To niech sobie mieszka w tym wysokim standardzie sam. Niestety, jak się związujemy z kimś, kto zdecydowanie niżej stoi finansowo, to albo bierzemy na klatę utrzymanie na takim poziomie, jak nam się chce, albo rezygnujemy z szynki na rzecz mortadeli i z marmurów na rzecz PCV. No sorry, skąd on się urwał że tego nie wie? Dorosły facet niby.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-09-11, 10:08 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
|
|
2013-09-11, 10:10 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Nastrasz go, że zamieszkasz w akademiku.
|
2013-09-11, 10:12 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Skoro jesteście parą, to dokładacie do wspólnego budżetu tyle, ile macie (co nie zawsze oznacza pół na pół). Ty masz aktualnie tyle, ile masz. Wiążąc się ze studentką on musiał o tym wiedzieć. Nie żyjecie jak para, tylko jak współlokatorzy. Z tą różnicą, że on jeszcze od Ciebie wymaga wyglądu "na poziomie"... Zastanów się czy widzisz swoją przyszłość z kimś takim.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły. |
2013-09-11, 10:13 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Z opisu wyłania się ... no cóż, nieciekawy buc. Bez odrobiny empatii i wiedzy o realnym świecie, za to z wymaganiami jak książę.
Ja też jestem zdania, że nie ma co się wikłać, finansowo zwłaszcza, w związek z kimś takim. Bo on wypomni Ci każdą pożyczoną ( i już nawet oddaną) złotówkę, będzie robił wymówki o każdą kromkę chleba czy plasterek szynki. Po co Ci to? |
2013-09-11, 10:13 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
hmm,no powinien zrozumieć taką sytuacją :O Jeśli nie to trudno, nie zamieszkacie razem, skąd masz wziąć te pieniądze? Ty się zastanów czy chcesz być z chłopakiem, który woli żyć w luksusie sam, niż stworzyć z Tobą poważny, stabilny związek. Co znaczy, że wymaga, żebyś wyglądała, jak modelka? On chyba za dużo wymaga od Ciebie, a stanowczo za mało od siebie.
__________________
it's a fool's game Edytowane przez maszToCoChcesz Czas edycji: 2013-09-11 o 10:14 |
2013-09-11, 10:14 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Pffffffffffffffffffffffff ffff, jakby mi facet powiedział, że 'nie będzie robił na nas oboje', to bym mu powiedziała, że nie musi i pomachała na pożegnanie. Co za burak
TŻ zarabia więcej ode mnie, więc wiadomo, ma większy wkład w nasze mieszkanie i ogólnie życie, a NIGDY nie usłyszałam od niego czegoś takiego.. Po prostu, sumujemy nasze wypłaty i w ciągu miesiąca dysponujemy całą sumą. Nie ma czegoś takiego, że JA płacę za to, on za to. To nasze WSPÓLNE życie, a więc płacimy WSPÓLNYMI pieniędzmi. |
2013-09-11, 10:15 | #15 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
To z tym wymaganiem wyglądu to tez kosmos jakiś. Wziął sobie chłop młodą pupeczkę i myślał, że ją wychowa na swoją modłę, ulepi jak plastelinkę. Ma pewnie świadomość, że ze starszą, niezależną finansowo kobietą nie byłoby mu tak łatwo.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-09-11, 10:17 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
No wlasnie, jak mu zasugerowałam, że moze bysmy troche pooszczedzali, albo ze powinien mi okazac troche zrozumienia i mi pomoc, ze mu sie odwdziecze przeciez za to, jak bede zarabiala normalnie, to powiedzial, ze zwariowałam i, że jestem 'cwana'.. wydaje mi sie, ze on mysli, ze chce go wykorzystac, nie wiem, zawsze powtarza poza tym : 'to ja wyrwałem Cie z tego bidowania, powinnas sie cieszyc' i tym podobne.
Trudo jest go 'kopnac w tylek', bo go kocham, wiem, ze to glupie, milosc jest slepa, ale ja mimo wszytsko bardzo chce go ztrzymac przy sobie, ale jednoczesnie wykanczam sie psychicznie ciaglym zastanawianiem sie, czy sprostam jego wymaganiom finansowym. Nie sadzilam, ze status finansowy moze tak dzielic ludzi... Z tym ciaglym idealnym wygladem, to jest tak, że ciagle ma pretensje pedicuire nie zrobiony, wlosy niepofarbowane, czasami nie mam na to normalnie czasu i kasy. Nie chodze do kosmetyczki, jedynie do fryzjera na farbowanie i to co 2 miesiace, ostatnio powiedzial, zebym sie wybrała, to powiedzialam, ze mnie nie stac, zeby co miesiac 90 zł zostawic u kosmetyczki na sam pedicure (sama staram sie o to dbac, ale wiadomo, ze nie wyglada to tak profesjonalnie), powiedziałam mu, że skoro jest taki madry i chce zebym chodzila do kosmetyczki na zabiegi na kazdy kawalek ciala niech mi na to da, albo nie wymaga tego. zamknał sie na 4 spusty... |
2013-09-11, 10:19 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42743863]Facet nadaje sie do kopniecia w dupe. 31-letni kon wiazac sie z mloda dziewczyna powinien wiedziec, ze ich finanse wygladaja zupelnie inaczej. To, ze ma do Ciebie pretensje, ze tak jest jest chore.
Oczekiwanie, zebys zawsze byla odwalona jak stroz w Boze Cialo tez jest skandaliczne. Kop w dupe. Naprawde, nie ma innej rady. Jestes mloda, nie stoisz nad grobem , znajdziesz lepszego chlopa. Jak nie znajdziesz to lepiej byc samej niz z burakiem.[/QUOTE] AMEN! Dziewczyno, widzę, że masz do czynienia z chłopcem (nie mężczyzną) a do tego dusigroszem. Od czasu jak mieszkam z moim TŻetem dzielimy się wydatkami po połowie, ale adekwatnie do zarobków i sytuacji. Jak mamy tyle samo kasy to każdy się po połowie dokłada, ale jak się któremuś z nas wiedzie gorzej to druga strona nie widzi problemu, żeby dołożyć więcej nawet przez dłuższy czas.
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2013-09-11, 10:22 | #18 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Za co go kochasz? Bo raczej nie za to, że uważa że jesteś z nim dla kasy.
Na Wizażu to jeden z najczęstszych problemów prowadzących do rozpadu związków. Cytat:
I bardzo dobrze mu powiedziałaś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2013-09-11, 10:22 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Autorko, czy Twój chłopak nie rozumie z tego, że na niektórych kierunkach, jak np. kierunek techniczny, medycyna, farmacja, NIE DA SIĘ pracować w zawodzie bez dyplomu i zarabiać przyzwoicie? Ty innej pracy niż robienie kanapek, mcdonald, restauracja, call center nie znajdziesz na tym etapie edukacji. Nikt Cię do zakładu przemysłowego/laboratorium/firmy nie wpuści bez dyplomu, na lepiej płatną pracę też się nie załapiesz, bo przecież zajęcia, projekty, laborki, częste kolokwia zabierają mnóstwo czasu.
Spójrz prawdzie w oczy, nie stać Cię na ten związek, nie dlatego, że jesteś nieogarnięta życiowo, tylko dlatego, że facet jest burakiem. Jak on może porównywać zarobki studentki do kobiety 10 lat starszej? Masakra. Niech się zapyta tych wszystkich super zamożnych koleżanek, ile zarabiały w Twoim wieku. Będziesz dziewczyno zwyczajnie głupia, jak pojedziesz zagranicę harować (pewnie fizycznie), żeby sprostać oczekiwaniom księcia. Jedź zagranicę, ale zarabiaj na siebie, na swój rozwój, a nie frajera, któremu się w doopie poprzewracało. Czy Ty tego nie widzisz, że nawet jakbyś zarabiała 10tysi na miesiąc to on się będzie czepiał innych rzeczy? On jest toksycznym człowiekiem i Ty nigdy nie będziesz dla niego wystarczająca. A on jak wygląda, że od Ciebie wiecznie wymaga wyglądu top model? Jesteś 21letnią dziewczyną, młodą, zaradną. Masz szansę na szczęśliwe życie z normalnym facetem, bo przy boku tego 'mężczyzny' to Ty nigdy nie będziesz spełniona. Wymiksuj się z tego mieszkania ponad stan, wróć do koleżanki i żyj pełną piersią, a nie z notesem w ręku i wyliczaniem każdej złotówki, bo jaśnie pan będzie niepocieszony, że dostał tylko 35%. Edytowane przez vouvray Czas edycji: 2013-09-11 o 10:24 |
2013-09-11, 10:30 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Yyyy, a wy jesteście parą, czy współlokatorami, a pan przy okazji ma młodą pannę do pokazywania kolegom?
|
2013-09-11, 10:31 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
skąd taki intrygujący login?
|
2013-09-11, 10:37 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42743863]Facet nadaje sie do kopniecia w dupe. 31-letni kon wiazac sie z mloda dziewczyna powinien wiedziec, ze ich finanse wygladaja zupelnie inaczej. To, ze ma do Ciebie pretensje, ze tak jest jest chore.
Oczekiwanie, zebys zawsze byla odwalona jak stroz w Boze Cialo tez jest skandaliczne. Kop w dupe. Naprawde, nie ma innej rady. Jestes mloda, nie stoisz nad grobem , znajdziesz lepszego chlopa. Jak nie znajdziesz to lepiej byc samej niz z burakiem.[/QUOTE] 100% poparcia. Skapcom mówię nie, choćby mieli 1000 innych zalet. |
2013-09-11, 10:37 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Mnie to trochę śmierdzi - nick jakby wiedziała co usłyszy no i za miesiąc za granice do pracy? W październiku studia się zaczynają...
__________________
|
2013-09-11, 10:38 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Moim zdaniem powinnaś się zastanowić nad racją bytu tego związku. Facet ma 31 lat, związał się ze 21letnią studentką dzienną, nie pochodzącą z bogatej, czy nawet średnio sytuowanej rodziny, gdzie rodzice mogą finansową ją wspomóc, dorabiającą na swoje utrzymanie. A oczekuje, że będziesz w stanie pokryć 50% wydatków na życie w wysokim standardzie, przy tym jeszcze mając kase na comiesięcznego fryzjera, kosmetyczke i inne. Więc albo facet to kompletny burak albo jest całkowicie oderwany od rzeczywistości.
|
2013-09-11, 10:38 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
|
2013-09-11, 10:39 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42743863]Facet nadaje sie do kopniecia w dupe. 31-letni kon wiazac sie z mloda dziewczyna powinien wiedziec, ze ich finanse wygladaja zupelnie inaczej. To, ze ma do Ciebie pretensje, ze tak jest jest chore.
Oczekiwanie, zebys zawsze byla odwalona jak stroz w Boze Cialo tez jest skandaliczne. Kop w dupe. Naprawde, nie ma innej rady. Jestes mloda, nie stoisz nad grobem , znajdziesz lepszego chlopa. Jak nie znajdziesz to lepiej byc samej niz z burakiem.[/QUOTE] Dokładnie 31-letni koń chce mieć przy sobie młodą laskę, która zawsze wygląda jak modelka, a jej sytuację materialną i możliwości zarobkowe ma gdzieś. Czyli traktuje Cię jak darmowa prostytutkę, a nie jak ukochaną osobę. Wybacz mocne sformułowanie, ale w tym prypadku nie da się tego pana inaczej podsumować. |
2013-09-11, 10:40 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
|
|
2013-09-11, 10:41 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
|
|
2013-09-11, 10:42 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
Czemu wszystko się tłumaczy miłością? A może inaczej - jak można kochać kogoś takiego? Wydajesz się być ogarniętą dziewczyną. Dlatego nie bardzo rozumiem, po co się ładujesz w takie - za przeproszeniem - gówno? Przecież to widać wyraźnie, że on Cię będzie gnoił. I Twoim kosztem poprawiał swoje samopoczucie. |
|
2013-09-11, 10:43 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Pieniadze a zwiazek
Cytat:
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:35.