wymarzony pierścionek -wymuszone zaręczyny

[śliweńka]

Napisane przez Kalex

ja mojemu TŻ-towi dałam na naszą rocznicę nasz portret w formacie A3- ale zamówiłam go u dziewczyny miesiąc wcześniej,pięknie nas namowała techniką ołówkową, a potem oprawiłam go w ramkę
portercik wisi teraz w pokoju TŻ, ale jak zamieszkamy razem to zawiśnie u nas w mieszkankuc

Mi kolega kolegi zrobił portret ze zdjecia na którum jestem w prześcieradle wszyscy widzą zdjęcie to zaskoczeni że to ja na zdjęciu a jak widza portret to czemu mam nos kwadratowy tak zepsuł mi twarz dlatego leży teraz w antyramie na szafie ale wspólny portret niebyłby zły

Svinecka mam nadzieję że wszystko się rozwiąże.

[natali86]

A śliweńko to kolega zrobił Ci taki akt ?? super sprawa marzy mi sie coś takiego żeby sprezentowac Tż i u siebie powiesić na ścianie.

Tylko trzeba mieć niestety zdolnych przyjaciół a u mnie wśród znajomych ze świeca takiego szukac. Wszyscy uzdolnieni inaczej

[Kalex]

nasz portrecik wyszedł tak:
(zrobiłam fotkę mojemu pulpitowi, bo mam ten portert na pulpicie ustawiony)

[natali86]

Kalex super to wyszło
Portrecik zamawiałaś na allegro tak? Ja się przymierzałam w styczniu zamówic taki portret na urodziny Tz ale jakoś miałąm obawy ze zrobią jakoś niedokładnie czy cos. Ale widzę że super to wygląda

[Kalex]

Napisane przez natali86

Kalex super to wyszło
Portrecik zamawiałaś na allegro tak? Ja się przymierzałam w styczniu zamówic taki portret na urodziny Tz ale jakoś miałąm obawy ze zrobią jakoś niedokładnie czy cos. Ale widzę że super to wygląda

wiesz ja akurat nie zamawiałam na allegro tylko przez google znalazłam dziewczynę z Łodzi, która się ogłaszała na różnych stronach,że wykonuje takie portrety ze zdjęć. Napisałam do niej maila i wysłałam fotkę mailem, ona mi odpisała, wpłaciłam kaskę na Jej konto,a po ok. 2 tygodniach przyszedł mi portrecik w tubie (byłby może wcześniej, ale dziewczyna mnie uprzedziła,że dwa portrety jeszcze ma do namamlowania, a jeden maluje około 3 dni). Dokupiłam do niego ramkę i wyszło pięknie
Zapłaciłam wtedy 70 zł za portret (2 osoby na formacie A3) plus 9 zł za przesyłkę

ale potem przez przypadek widziałam,że ta dziewczyna też ogłasza sie na allegro - jak znajde jej dane to Ci prześlę na PW


EDIT:
fajnie,że portrecik się podoba
a ja już znalazłam tą dziewczynę, która nas malowała na allegro:
http://www.allegro.pl/item195951785_..._portrety.html
http://www.allegro.pl/item195951907_...h_portret.html

a ja ją znalazłam m.in. dzięki tej stronie
http://owi.pl/show.php?id=30619
i jeszcze na dwóch innych potem ją widziałam jak się ogłasza;
jeśli myślisz o portrecie to naprawdę polecam tą dziewczynę, bo ma duży talent i naprawdę pięknie nas namalowała

[natali86]

To super, będe miec pewnośc że ładnie wykona cały portrecik

Jesteście do siebie podobni z Tz, macie taki sam kształt twarzy, nos, spojrzenie takie samo
Gdzies kiedys słyszałam że dwoje ludzi dobiera się równiez wygladem do siebie ( oczywiście tak podświadomie) nie wiem czy tak rzeczywiście jest Ale my z Tż jestesmy wizualnie nie podobni , przede wszystkim on jest miśkowaty ma brzuszek, a ja jestem chudzinka waże 49 kg. Tż mówi że koścista jestem, no w porównaniu z nim to tak

[Kalex]

Napisane przez natali86

To super, będe miec pewnośc że ładnie wykona cały portrecik

Jesteście do siebie podobni z Tz, macie taki sam kształt twarzy, nos, spojrzenie takie samo
Gdzies kiedys słyszałam że dwoje ludzi dobiera się równiez wygladem do siebie ( oczywiście tak podświadomie) nie wiem czy tak rzeczywiście jest Ale my z Tż jestesmy wizualnie nie podobni , przede wszystkim on jest miśkowaty ma brzuszek, a ja jestem chudzinka waże 49 kg.

kurczę jestes nie wiem którą osobą, ktora nam mówi,że jesteśmy do siebie podobni
a najlepsze jest to,że my tego podobieństwa nie widzimy
ale też własnie słyszałam o tym,że osoby się dobierają (nieświadomie)również pod względem wyglądu do siebie ale nie zawsze tak bywa

[natali86]

to rzeczywiście zabawne nawet ośmieliłabym się stwierdzic że jestescie jak brat i siostra, no podobni jak nie wiem co


EDIT.
rzeczywiście portrety robią wrażenie. Przy najbliżeszej okazji skorzystam
Dziekuję za namiary

[Kalex]

hmmm...skoro jesteś 101 osobą, która twierdzi,że jesteśmy podobni to coś może w tym jest
ale ja nadal nie widzę podobienstwa.... ale pewnie nigdy go nie dojrzymy

[sanetka]

Kalex jestescie podobni i chyba tez skorzystam z tego pomyslu i sprezentuje TZ taki portrecik. o juz wiem, na rocznice we wrzesniu bedzie jak znalazl

ale ja wam powiem ze my z TZ akurat co do wygladu to jestesmy zupelnie rozni. on dosc chudy ja grubsza, on rudy ja brunetka, ja okragla na twarzy on nie. inny kolor oczu, no same przeciwienstwa

a w ogole to TZ znow sie jakies trybiki zalaczyly w tej jego glowce. powiedzial mi dzis ze po tym zjedzie musimy powaznie pogadac co dalej. sie ocknal, ja juz od dluzszego czasu chcialam jednym z tematow ma byc nasz slub, bo mu sie teraz ubzdural ten 2008, a mi juz sie odechcialo. ale to w przyszlym tyg zobaczymy, TZ stwierdzil ze teraz nie bedziemy gadac zeby sobie przypadkiem klotnia weekendu nie popsuc

ciekawe co tam u Svinecki, mam nadzieje ze rozwiaza problemy

[natali86]

Sanetko ocknął się ten Twój chłopaczyna ale męzczyzni to mają chyba opóżniony zapłon, Ty im cały tydzien coś wbijasz do głowy, a oni dalej swoje, za 2 tyg wyskakuje z tym samym tematem szczęśliwy ze to on zaczął

przeciwieństwa się przyciągają
Z Tz mamy takie same oczy, kolor włosów oboje szatyni, i hmmm... to tyle Z wygladu resztą się róznimy.

[Kalex]

sanetka - kolejna osoba, która tak twierdzi no nic skoro już tyle osób tak mówi, to coś w tym musi być

sanetka to może Ty też wkrótce dołączysz do grona panien młodych'08

[sanetka]

Napisane przez natali86

Sanetko ocknął się ten Twój chłopaczyna ale męzczyzni to mają chyba opóżniony zapłon, Ty im cały tydzien coś wbijasz do głowy, a oni dalej swoje, za 2 tyg wyskakuje z tym samym tematem szczęśliwy ze to on zaczął

no dokladnie. jak mu mowie ze tyle razy chcialam porozmawiac to on: tak, zdaje Ci sie ja juz szczerze mowiac sama nie wiem co chce. bo on teraz wypatrzyl ze w 2008 roku 28 wrzesnia wypada w niedziele. wiec w sumie wesele po czesci by w rocznice bylo. ale jak znam zycie to w przyszlym tyg znow mu sie odmieni i bedzie cisza. na razie bylismy tylko w kosciele( a raczej pod) i czytalismy na tablicy kiedy nauki sie zaczynaja

Aniu moze jednak w rocznice cos sie zdarzy. bede trzymac kciuki

[Daria_P]

Ehh, no spóźniłam sie na portrecik.
ja coś takiego chciałam rodzicom sprezentowac na ich rocznice ślubu, ale w sotateczności dostali coś innego.

[franiulka]

witam wszystkie wizażanki.jestem tu pierwszy raz no i u mnie występuje taki problem jak na początku był omawiany.z chłopakiem jestem od 4 lat a on nic o pierścionku nie mówi ciagle tylko "bedzie na to czas" albo głupi tekst "bedzie ślub jak dwie niedziele się do kupy zejda "taki jego żart który mnie doprowadza do furiii. tak w kółko .bylismy na 3 weselach i az mi smutno ....bo ja patrze na te szczesliwe pary a mój nic nie wzruszonyciągle nam sie ktos pyta kiedy ślub....nie nawidze tego pytania!!!!!!!!!czemu mi sie pytaja przeciez zareczyny nie zależa od dziewczyny tylko od chłopaka ,ja bym bardzo chciała ale co mam zrobic powiesic go za flaki??????wkońcu dałam mu czas do wakacji nie ma zaręczyn nie ma nas.nie jestem 18-latka zebym znalazła kogos od tak .ach dziewczyny ci chłopacy to cięzki orzech do zgryzienia )))

[anka1232]

Senatko o by... im więcej kciuków tym szanse większe mam nadzieję

[natali86]

Witaj franiulko
Skąd ja znam te teksty, mój Tż tez tak mówił.
Może zbyt pochopnie postąpiłas dając Tz czas do wakacji? Slub albo koniec z Wami - to tak jakbys go zmuszała.

Podobno watek przynosi szczęście oby i Tobie przyniósł

[natali86]

Napisane przez anka1232

Senatko o by... im więcej kciuków tym szanse większe mam nadzieję

aniu ja tez mocno trzymam kciuki szanse się zwiększyły

[Melodia mgieł nocnych]

Ja też trzymam!!!!!!!!!!!!!!!!

[kaska87]

dziewczyny musialam nadrobic zaleglosci wiec napisze pokolei:
Svinecka nie podejmuj pochopnych decyzji
dziewczyny ktoras z Was martwila sie ze jest zareczona a nie ma daty slubu ja i moj TZ tez nie wiemy kiedy nasz slub wszystko zalezy od pieniedzy i pracy-niestety
A co do mieszkania razem to cos o tym wiem studiuje z moim TZ razem i jestesmy ze soba prawie codziennie od 8:00 do 22:00 praktycznie spimy tylko osobno a tak caly czas siedzimy u niego pomagam mu sprzatac on gotuje obiad itd i bardzo dobrze sie dogadujemy wiec moim zdaniem mieszkanie przed slubem w naszym wypadku jest zbedne jak cos mi sie jeszcze przypomni to dopisze

[Pomponka]

Napisane przez anka1232

Senatko o by... im więcej kciuków tym szanse większe mam nadzieję

I ja, i ja też trzymam

Franiulko chyba troszkę zbyt ostro postawiłaś sprawę; przecież na pewno nie chcesz żeby TŻ się oświadczył pod przymusem, bo zabierze Ci to całą radość tej chwili. No ale pod wpływem emocji różne rzeczy się mówi

[Svinecka]

dziewczyny......nie moge
kocham go i nie moge no.....
wiecie co on zrobil? dzisiaj jak bylam na uczelni to przyjechal i wzial malego na miasto na trzy godziny na kulki na zabawki i takie tam

dowiedzialam sie teraz bo przyszlam do domu - bylam utopic smmutki z kolezanka

ja nie wiem tak mi zle

a najgorsze ze napisalam mu ze ma przyjsc do mnie i ma mnie przytulic - przed chwila, kuzwa ten alkohol

[Wisienki]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Ja też trzymam!!!!!!!!!!!!!!!!

i ja i ja też

Napisane przez Svinecka

dziewczyny......nie moge
kocham go i nie moge no.....
wiecie co on zrobil? dzisiaj jak bylam na uczelni to przyjechal i wzial malego na miasto na trzy godziny na kulki na zabawki i takie tam

dowiedzialam sie teraz bo przyszlam do domu - bylam utopic smmutki z kolezanka

ja nie wiem tak mi zle

a najgorsze ze napisalam mu ze ma przyjsc do mnie i ma mnie przytulic - przed chwila, kuzwa ten alkohol

Mam nadzieję, że to wszystko dobrze się skończy, trzymam kciuki równiez za Ciebie Svinecko

[sanetka]

wstaje sobie,patrze a tu wszystkie za mnie kciuki trzymaja dzieki ale te to sie teraz bardziej Svinecce i franiulce przydadza
uciekam sie szykowac i na autobus,ale mi sie nie chce wpadne do was dopiero w niedziele.milego weekendu zycze

[Wisienki]

ja również życze Wam wszystkim udanego weekendu

[natali86]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny......nie moge
kocham go i nie moge no.....
wiecie co on zrobil? dzisiaj jak bylam na uczelni to przyjechal i wzial malego na miasto na trzy godziny na kulki na zabawki i takie tam

dowiedzialam sie teraz bo przyszlam do domu - bylam utopic smmutki z kolezanka

ja nie wiem tak mi zle

a najgorsze ze napisalam mu ze ma przyjsc do mnie i ma mnie przytulic - przed chwila, kuzwa ten alkohol

Svinecko mam nadzieję ze powoli zaczyna byc między wami coraz lepiej. Widać że Tż przepada za Twoim synkiem

Będzie dobrze

[anka1232]

No dzięki za kciuki kurcze ja się chyba nakręciłam troche i coraz bardziej o tym mysle... mój tż pojechał już rano do miastai powiedział że jak ja pojadę to żebym dała znać, no i wogóle to wszytko by mi tak idealnie pasowało żeby to się dziś stało, no ale sama nie wiem. Od wczoraj wieczora chodzę jakos podenerwowana dziśiejszym dniem i boje się że jeśli on jednak tego nie zrobi dziś to będę i tak rozczarowana mimo wczesniejszego obiecywania sobie że nie.

Dziś miałam dziwny sen, śniło mi się że miałam wyjść za mąż ale nie za tż i już był dzień slubu, wszytko gotowe. A ja przyszłam do mamy i się rozbeczałam mówiąc że ja nie chce ślubu, ze chce ślub ale z Tż a nie z tym chłopakiem, i że oddam wszytkie pieniadze rodzinie tego chłopaka co miałam za niego wyjść, mama się ucieszyła bardzo. A ślubu z tż nie brałam dlatego bo się z nim pokłuciłam o coś i byłam zła tak że zerwałam nasz związek, jednak w dniu ślubu z innym uswiadomiłam sobie że to on jest najważniejszy i z kim innym będę nieszcześliwa. Dziwny sen. Ciekawe co to może znaczyć, ktoś umie zinterpretować taki sen?
Ja chyba popadam w jakąś obsesję

[kaska87]

Napisane przez anka1232

No dzięki za kciuki kurcze ja się chyba nakręciłam troche i coraz bardziej o tym mysle... mój tż pojechał już rano do miastai powiedział że jak ja pojadę to żebym dała znać, no i wogóle to wszytko by mi tak idealnie pasowało żeby to się dziś stało, no ale sama nie wiem. Od wczoraj wieczora chodzę jakos podenerwowana dziśiejszym dniem i boje się że jeśli on jednak tego nie zrobi dziś to będę i tak rozczarowana mimo wczesniejszego obiecywania sobie że nie.

Dziś miałam dziwny sen, śniło mi się że miałam wyjść za mąż ale nie za tż i już był dzień slubu, wszytko gotowe. A ja przyszłam do mamy i się rozbeczałam mówiąc że ja nie chce ślubu, ze chce ślub ale z Tż a nie z tym chłopakiem, i że oddam wszytkie pieniadze rodzinie tego chłopaka co miałam za niego wyjść, mama się ucieszyła bardzo. A ślubu z tż nie brałam dlatego bo się z nim pokłuciłam o coś i byłam zła tak że zerwałam nasz związek, jednak w dniu ślubu z innym uswiadomiłam sobie że to on jest najważniejszy i z kim innym będę nieszcześliwa. Dziwny sen. Ciekawe co to może znaczyć, ktoś umie zinterpretować taki sen?
Ja chyba popadam w jakąś obsesję

a dzisiaj jest jakas Wasz rocznica czy cos takiego ze czekasz na to?

[anka1232]

Napisane przez kaska87

a dzisiaj jest jakas Wasz rocznica czy cos takiego ze czekasz na to?

tak 5 latek razem, mamy sie spotkac gdzies w miescie

[kaska87]

Napisane przez anka1232

tak 5 latek razem, mamy sie spotkac gdzies w miescie

to trzymam kciuki i jestem pewna ze to dzis a ja mam zawsze dobre przeczucia