|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2005-01-18, 16:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
|
Zawieranie znajmosci
Tak sie,ze nie jestem w tym najlepsza.Ciezko mi to przychodzi....
Sytuacja jest taka,ze mieszkam w Gorzowie od ponad 18 miesiecy i niestety mam tutaj tylko jedna znajoma.Ostatnio do mojego wiezowca,na moim pietrze wprowadzili sie nowi sasiedzi.Niestety nie wiem jak moglabym sie zaznajomic z sasiadka,przeciez nie zapukam do niej i nie zaprosze jej na kawe Za malo mam chyba odwagi.Kobietka wydaje sie fajna,w dodatku wiekowo jest ok i byloby mi lzej miec choc jedna znajoma w bloku(wiekszosc mieszkancow to osoby w duzo starszym wieku i zbyt malym-nie ma tutaj kogos takiego zblizonego do mnie)-oprocz tej nowej sasiadki. Jak ja poznac?Albo jak byscie wy odebraly to gdyby ktos do was zapukal i zaprosil na kawke? Wiem,ze to dosc dziwna sytuacja,ale jak juz wspomnialam nie jest mi latwo poznawac nowych ludzi.Co innego poznac kogos na necie,a co innego w realnym swiecie |
2005-01-18, 16:23 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Zawieranie znajmosci
Proponowałabym zacząć od zagadania np. w windzie lub na korytarzu... O pogodzie (temat oklepany ale uniwersalny, szczegolnie teraz kiedy brak zimy wzbudza takie emocje ), o psie (jeśli któraś z was jakiegos posiada ), o dziecku (jesli sasiadka ma dziecko mozesz sie zwrocic bezposrednio do niego- jaka masz ladna czapeczke kto Ci taka kupil ) etc.
Co do zapukania i zaproszenia na kawe... Mi by bylo bardzo milo . Choc nie ukrywam ze bylabym zdziwiona.
__________________
|
2005-01-18, 16:33 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Re: Zawieranie znajmosci
A może jak się spotkacie np. w windzie to wtedy jej zaproponuj spotkanko przy kawce? Jeżeli niedawno się wprowadzili, to ona też pewnie chciałaby mieć w bloku bratnią duszę
A jeśli chodzi o to jakbym odebrała... jak się parę lat temu wprowadzaliśmy do nowego mieszkania, mój M. nosił rzeczy z kolegami z pracy, a ja się kręciłam po mieszkaniu i korytarzu. W pewnym momencie przed drzwiami stanął chłopak mniej więcej w naszym wieku, a ja zaczęłam coś do niego mówić od razu przechodząc na "ty", bo myślałam, że to jest jakiś kolega M., którego nie znam. A on mówi, że oni też się wprowadzają i zaszedł, żeby poznać sąsiadów szczerze mówiąc było nam miło Myślę, że spokojnie możesz sąsiadce zaproponować spotkanko. Jeśli nie masz odwagi, to może na początek zagadaj ją krótko jak się spotkacie? Po paru rozmowach pewnie wyczujesz czy miałaby ochotę na dłuższe pogaduchy |
2005-01-18, 16:35 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Zawieranie znajmosci
Almo też jestem taka jak Ty. Może zrób tak jak to widzimy w filmach, czyli sama do niej zapukaj i przynieś ciasto. Daję Ci taki przykład, ale sama nie wiem czy bym tak zrobiła.
Najlepiej jak okazja sama się trafi, ale nie wiadomo jak długo mamy na nią czekać. |
2005-01-18, 16:46 | #5 |
Zakorzenienie
|
Re: Zawieranie znajmosci
To byłoby bardzo....po hamerykańsku
Njalepiej byłoby chyba,gdybys ja kiedyś przy okazji zagdadnęła na klatce schodowej na jakis lekki temat. Zorientujesz sie czy ma ochotę na zawarcie znajmości Potem za jakis czas możesz spróbowac tą kawką. PS. Gdybym ja była nowa w bloku i miesice ucieszyłabym się z takiego zaproszenia
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2005-01-18, 17:01 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
|
Re: Zawieranie znajmosci
Wiec teraz musze oczekiwac az ja spotkam na klatce badz w windzie i postaram sie ja zagadac.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.