Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[DagmaraRose2000]

dzieki przeczytalam oferte pewnego salonu kosmetycznego obok mnie i zaczelam sie zastanawiac

[AniaM69]

Napisane przez DagmaraRose2000

Mam pytanie (w ciagu tego miesiaca mam zamiar wybrac sie na zluszczanie) mam do wyboru : kwas owocowy (poczytalam juz sobie na jego temat), kwas hialuronowy (tu nazwa nic mi nie mowi poza tym ze byl watek o tym kwasie znajdujacym sie w kosmetykach) i Syn Ake. Chodzi mi o jak najmocniejsze zluszczanie. Ktory w tym wypadku sprawdzilby sie?

Syn-Ake
Jest to najnowszy biotechnologiczny TRI-Peptyd- Derivat, który łagodzi skurcze mięśni skóry. Ten aktywny związek hamuje dopływ jonów sodu (Sodiumion) Na+ tak, że mięsień nie może spontanicznie wykonywać skurczy.

http://sunsuccess.pl/index.php?optio...d=68&Itemid=31

Peptydy rozkurczające (neuropeptydy)
Największą kosmetologiczną sławę w tej dziedzinie zdobyła botulina (Botox) – naturalna neurotoksyna bakteryjna. Jej działanie polega na paraliżowaniu mięśni poprzez blokowanie przepływu impulsu nerwowego między neuronami a komórkami mięśniowymi. Porażone mięśnie stają się wiotkie i rozluźnione, co daje efekt wygładzenia już istniejących zmarszczek mimicznych, nie pozwala na powstawanie nowych oraz koryguje opadający owal twarzy. Na podobnej zasadzie botulina jest stosowana do walki z nadmierną potliwością niektórych okolic ciała, gdyż blokuje sekrecję gruczołów potowych. Jest jednak silną trucizną – 1 kg wystarczyłby do otrucia całej ludzkości! Umieszczenie takiego jadu w kremach do codziennej pielęgnacji byłoby zbyt ryzykowne. Nieocenione stały się więc składniki botulinopodobne. Wśród nich prym wiodą naturalne i syntetyczne peptydy biomimetyczne do botuliny. W kosmetykach typu „botox-like” możemy znaleźć następujące komponenty peptydowe:
Acetyl hexapeptide-3 – unikalny heksapeptyd występujący pod nazwą handlową Argireline,
Myoxinol – naturalny kompleks oligopeptydów z nasion tropikalnego gatunku okry (Hibiscus esculentus),
Adenoxine – aktywny kompleks złożony z peptydów, adenozyny i magnezu,
Biopeptox – dipeptyd działający łagodnie poprzez obniżenie częstotliwości skurczów mięśni (botulina je paraliżuje),
Aminocontraxyl – heksapeptyd dostępny w formie preparatów do aplikacji na skórę oraz do mikroiniekcji,
Syn-Ake – syntetyczny tripeptyd oparty na obserwacjach naturalnego składnika jadu żmii Tropidolaemus waglerii (trwożnica Waglera).

http://www.cabines.pl/artykuly/index.php/29/peptydy

Czyli to rodzaj botoxu a nie złuszczania na moje oko.

Tu masz trochę o botoksie
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...sy,t10633.html

Jeśli masz taki wybór - złuszczą Cię tylko kwasy AHA

[coffee and cigarettes]

Po kilkumiesięcznym studiowaniu tego wątku, w ubiegły poniedziałek dojrzałam do decyzji, żeby zrobić tytułowy peeling. Moją cerę, po kuracji Differinem, Skinorenem, kremem z wit. A [Environ], trzech gabinetowych zabiegach kwasem migdałowym oraz trzech zabiegach Green Peel [przed wakacjami], dziesięciodniowym przygotowaniem tonikiem 5 % i wielu innych ekscesach, które fundowałam jej przez ostatnie 10 lat, zakwalifikowałam do tych odpornych

W poniedziałek zrobiłam peeling o stężeniu pi razy oko 18 - 20 %. Przez kilkanaście sekund poczułam na twarzy delikatne kłucie ["igiełki]. Zmyłam mydłem Bambino po pięciu minutach, chociaż wytrzymałabym dłużej. Na to krem "sutkowy". I nic. Żadnej niepokojącej zmiany na licu. Ani pokojącej.
Następnego dnia też nic. Więc po dwóch dniach [nie krzyczcie] przemyłam twarz tonikiem z kwasem salicylowym i mlekowym. Buziak troszkę się wygładził, ale żadnego uczucia ściągnięcia nie odczułam. Wciąż smarowałam się lanoliną w ilościach zastraszających.
Ponieważ w czwartek wciąż nic się nie działo, zaaplikowałam sobie tonik z kwasem mlekowym 10 %, wybiórczo czytając jego właściwości, dostrzegałam tylko fragmenty o tych nawilżających. I wtedy zaczęła się bonanza. Po dwóch minutach moja skóra, naprawdę odporna na ból [kto był "ofiarą" Green peel wie o co chodzi ] zaczęła BARDZO szczypać, więc natychmiast ją umyłam. Przez cały ten dzień była zaczerwieniona i dopiero wtedy się ściągnęła.

Dziś mamy sobotni wieczór, a ja wciąż nie dostrzegam najmniejszego widocznego śladu złuszczania. Czy to nie jest tak, że ten kto się nie łuszczy, nie ma "efektu staruszki"? Czy ja mając ten efekt mam się spodziewać wylinki czy skóra po prostu się wygładzi? Jak to statystycznie wygląda?

[Nati02]

Coffe ciesz się że należysz do tych co wylinki nie mają- a jej brak wcale nie oznacza, że nie działa na Ciebie peeling.

Moja skóra też się uodporniła (ta na plecach) bo 15% salicyla to nic co drugi dzień. Jutro z rana zafunduje sobie 20%, gdzieś w środę 30%,a w okolicach weekendu salicyla+migdała

[coffee and cigarettes]

Problem polega na tym, że ja chciałabym się łuszczyć, bo tak kilka dni i z głowy,
a ja od trzech dni mam na twarzy skorupę i to wcale lepiej niż wylinka nie wygląda i wcale dobrze nie wróży, bo człowiek siedzi w domu od tygodnia i nie wie czego się spodziewać. Strach jest
Mam nadzieję, że przed 1.X się wyrobię, bo wypadałoby na zajęcia pójść.

[tropicana]

Witam i proszę pilnie o informacje Przymierzam się do peelingu migdałowego i prawie juz wszystko mam brakuje mi tylko jakieś kremu "po" Podobno moze być lanolina, a we wcześniejszych postać coś czytałam o jakimś kremie rossmanowskim...nawet ktoś podał do niego link ale niestety chyba cos pozmieniali bo zaden krem sie nie wyswietlił;/ Proszę powiedzcie mi czego najlepiej użyć po peelingu kwasem migdałowym ale konkretnie tzn proszę o nazwę, markę itd.

[chise]

Napisane przez tropicana

Witam i proszę pilnie o informacje Przymierzam się do peelingu migdałowego i prawie juz wszystko mam brakuje mi tylko jakieś kremu "po" Podobno moze być lanolina, a we wcześniejszych postać coś czytałam o jakimś kremie rossmanowskim...nawet ktoś podał do niego link ale niestety chyba cos pozmieniali bo zaden krem sie nie wyswietlił;/ Proszę powiedzcie mi czego najlepiej użyć po peelingu kwasem migdałowym ale konkretnie tzn proszę o nazwę, markę itd.

Rossmann krem do brodawek ten- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ersiowych.html ale może być jeszcze krem z lanoliną np. Linomag z apteki.

[tropicana]

Wielkie dzięki za pomoc

[Jazzlyn]

Przestudiowałam wątek, zamówiłam potrzebne składniki i sprzęt na mazidłach i niedługo zaczynam przygotowywać skórę tonikiem

[ysabell]

hm, odpowie mi ktoś? kilkanaście postów wyżej zadałam pytanie, nikt nie odpisał

kupiłam migdała 40%, czy mam go rozcieńczać z wodą destylowaną?
czy jest mozliwosc rozcienczyc go np. z gliceryną? żeby był bardziej żelowo-mazisty?
boję się, że będzie mi spływał z buzi i może dostać się do oczu
jak Wy sobie z tym radzicie?

proszę, poradźcie, bo chciałam ten peeling zrobić już dzisiaj...

[coffee and cigarettes]

Napisane przez ysabell

hm, odpowie mi ktoś? kilkanaście postów wyżej zadałam pytanie, nikt nie odpisał

kupiłam migdała 40%, czy mam go rozcieńczać z wodą destylowaną?
czy jest mozliwosc rozcienczyc go np. z gliceryną? żeby był bardziej żelowo-mazisty?
boję się, że będzie mi spływał z buzi i może dostać się do oczu
jak Wy sobie z tym radzicie?

proszę, poradźcie, bo chciałam ten peeling zrobić już dzisiaj...

Ja mieszałam kwas z wodą destylowaną, nakładałam na twarz pędzlem. Nie dostał mi się do oczu, bo nakładałam go bardzo małymi porcjami, więc nawet, gdy widziałam maleńką strużkę, która spływała mi z czoła, bez problemu mogłam ją wsmarować. Ten roztwór bardzo szybko wchłania się w skórę, wysycha jak tonik - Twój problem może wchodzić w grę tylko podczas pierwszych 30 sekund aplikacji.

Moim zdaniem będziesz miała trudności, żeby rozpuścić kwas w glicerynie i wydaje mi się, że będzie działał słabiej. Co więcej z gliceryną wolniej się wchłonie i może właśnie dopiero będzie migrował do oczu. Ale niech mądrzejsi ode mnie się wypowiedzą.

Tak tylko spytam - masz zamiar stzelić sobie od razu 40 %?

[Nati02]

Ja strzeliłam sobie przed wczoraj salicyla 30%

[chise]

Napisane przez Nati02

Ja strzeliłam sobie przed wczoraj salicyla 30%

30% Szacunek. Jak po nim buzia wygląda? Łuszczy się? Mogłabyś porównać do migdała?

[Nati02]

Napisane przez chise

30% Szacunek. Jak po nim buzia wygląda? Łuszczy się? Mogłabyś porównać do migdała?

Niestety nie mogę bo ja męczę plecy, a nie twarz
Ale jeśli mam tą część ciała porównywać, to wolę salicyla- nic nie piecze, ani nie swędzi. Przy migdale miałam ochotę cały czas się drapać.
Salicyl działa jednak mocniej- skóra jest dłużej sucha i więcej muszę nawilżać niż przy migdale.
Za kilka dni znów powtórzę takie stężenie, a później mixa z migdałem.

Na twarz stosuję migdała 20%, ale to tak doraźnie, bo nie mam problemów z cerą.

[sweetkleo]

Hey dziewczyny. Pisałam już wcześniej, ale nie dostałam odpowiedzi. Dopiero zaczynam moją przygodę z migdałem. Bardzo proszę o pomoc. Jakie stężenie powinnam zrobić? Jak mam za to się zabrać... ? przypomnę tylko, że miałam już 3 zabiegi ale u kosmetyczki. Więc myśle, że mogę zacząć od 15%?

nie znam się na chemii, na forum znalazłam takie info dot. 15%, widzę pewną rozbierzność... i dlatego proszę o pomoc! nie chcę sobie zrobić krzywdy!

75 ml kwasu, 3 ml wody i 1,25 ml wódki - 15% ?

15% - 1ml kwasu; 4,5ml wody ?

już nie rozumiem czy mam użyć alkohol czy samą wodę d. ?

[Nati02]

Na peeling 5ml o zawartości 15% kwasu migdałowego:
woda- 80%- 4ml
wódka- 5%- 0,25ml
kwas- 15%- 0,75 ml

20%
woda- 75%- 3,75ml
wódka- 5%- 0,25ml
kwas- 20%- 1 ml

Powodzenia

[chise]

Napisane przez Nati02

Niestety nie mogę bo ja męczę plecy, a nie twarz
Ale jeśli mam tą część ciała porównywać, to wolę salicyla- nic nie piecze, ani nie swędzi. Przy migdale miałam ochotę cały czas się drapać.
Salicyl działa jednak mocniej- skóra jest dłużej sucha i więcej muszę nawilżać niż przy migdale.
Za kilka dni znów powtórzę takie stężenie, a później mixa z migdałem.

Na twarz stosuję migdała 20%, ale to tak doraźnie, bo nie mam problemów z cerą.

O, nieźle. Może i ja spróbuję? Mogłabyś podać przepis na trochę mniejsze stężenie takie na buźkę, jakie najlepiej stosować, jeśli się orientujesz. Oraz na ten 30% bo plecy sobie też złuszczę - tylko jak nakładasz? Prosisz kogoś, żeby to zrobił?

Napisane przez sweetkleo

Hey dziewczyny. Pisałam już wcześniej, ale nie dostałam odpowiedzi. Dopiero zaczynam moją przygodę z migdałem. Bardzo proszę o pomoc. Jakie stężenie powinnam zrobić? Jak mam za to się zabrać... ? przypomnę tylko, że miałam już 3 zabiegi ale u kosmetyczki. Więc myśle, że mogę zacząć od 15%?

nie znam się na chemii, na forum znalazłam takie info dot. 15%, widzę pewną rozbierzność... i dlatego proszę o pomoc! nie chcę sobie zrobić krzywdy!

75 ml kwasu, 3 ml wody i 1,25 ml wódki - 15% ?

15% - 1ml kwasu; 4,5ml wody ?

już nie rozumiem czy mam użyć alkohol czy samą wodę d. ?

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=808
tu mała ściągawka stężeń migdała, a wódkę wymiennie z wodą stosujesz, ale nie radzę dawać samej wódki, bo może strasznie piec i podrażnić skórę. Resztę napisała Nati02

[Nati02]

Napisane przez chise

O, nieźle. Może i ja spróbuję? Mogłabyś podać przepis na trochę mniejsze stężenie takie na buźkę, jakie najlepiej stosować, jeśli się orientujesz. Oraz na ten 30% bo plecy sobie też złuszczę - tylko jak nakładasz? Prosisz kogoś, żeby to zrobił?

Ja zaczęłam salicyla od 12% (miało być 10, ale nie chciało mi się dokładnie liczyć ) następnie 15% no i w sobotę 30%. Zaraz zrobię sobie migdała 40% na plecy i 15% na twarz (20% jest dla mnie za dużo- buźka po zmyciu jest delikatnie czerwona, jakbym się zawstydziła).
Ale wracając do salicyla- na początku prosiłam mamę by mi nałożyła, ale doszłam do takiej wprawy, że obecnie samą sobie nakładam- nie ma z tym żadnego problemu.

Rozpisałam salicyla na 10ml- porcja na plecy.


10%
salicyl 10%- 1ml-0.63
spirytus 90%- 9ml- 9g

15%
salicyl 15%- 1,5ml-0,945g
spirytus 85%- 8,5ml- 8,5g

20%
salicyl 20%- 2ml-1,26g
spirytus 80%- 8ml- 8g

25%
salicyl 25%- 2,5ml-1,575g
spirytus 75%- 7,5ml- 7,5g

30%
salicyl 30%- 3ml-1,89g
spirytus 70%- 7ml- 7g

40%
salicyl 40%- 4ml-2,52g
spirytus 60%- 6ml- 6g

[quleczka]

ja z tych stezen nic nie rozumiem

na stronie mazidel stezenie liczy sie zawsze przy gramach, a nie przy mililitrach

i tak 5% tonik na 20 gramow calości ma 1 gram kwasu i 19 gramow reszty czyli 1/20 calosci masy to kwas czyli to wlasnie te 5%... w przeliczeniu na mililitry to wychodzi 19ml wody i 1,25ml kwasu... o ile sie nie myle

to ja juz nie rozumiem nic, skad sie wziely te stezenia migdala w linku, a tym bardziej skad te stezenia salicyla gdzie procenty sa procentami objetosci, a nie wagi ?

moze mi to ktos "lopatologicznie" wyjasnic

[Nati02]

Ja, jeśli robię peeling, który jest w płynnej postaci, to liczę w ml, czyli w objętości. Natomiast jeśli robię krem lub balsam to w gramach, czyli wadze, a później przeliczam na objętość by wiedzieć czy starczy mi miejsca w butelce.

Wzór na obliczanie objętości:
1/ciężar właściwy x waga= objętość

[quleczka]

no ok... ale sek w tym, ze to ma jak na moj gust inna ilosc procentow wtedy

tylko przy wodzie to jest to samo, ze 1% objetosci to 1% masy...

ale liczac po obietosci dla przykladu 50% na 20ml to po prostu 10ml kwasu i 10ml wody, a biorac pod uwage mase to to 10ml to jest 12.5 grama kwasu i 10g wody... czyli calosc wazy 22.5... a 12.5/22.5 to 0.55... czyli juz 55%

stad moje watpliwosci i pytanie bo wydaje mi sie, ze liczac po obietosci dla uproszczenia ...przy okazji w efekcie robimy mocniejsza mieszanke

ale ja jestem marna z chemii wiec dlatego pytam

[Nati02]

Wezmy za przykład:
10%
salicyl 10%- 1ml-0.63g
spirytus 90%- 9ml- 9g

Ciężar właściwy kwasu salicylowego wynosi 0,63g/cm3 czyli 0,63g jest w 1ml.

Jeśli chcemy zrobić 10% w gramach (przy 10g) to:
salicyl 10%= 1g= 1,58ml
spirytus 90%= 9g=9ml

Wszystko zależy od ciężaru właściwego, a najważniejsze jest by były te same jednostki.

[quleczka]

ok, to ja tak samo liczylam powyzej...ale dalej nie znam odpowiedzi na swoje pytanie

tylko mnie bardziej interesuje to w jaki sposob sa podawane zalecane stezenia np. te przy zabiegach u kosmetyczek i tak dalej...

bo gdyby sobie przygotowac 10g tego ale liczac te stezenia w mililitrach... to wyjdzie, ze mamy wziac odpowiednio 0,654g kwasu i 9,345g wody by uzyskac TE SAME 10 gram wynikowe

roznica jest spora czy te 10 g to bedzie 1g kwasu i reszta wody czy tylko 0,65g kwasu... lub w przypadku migdala to odwrotnie, bedzie wiecej bo ma ciezar wlasciwy wiekszy od 1

ogolnie moje pytanie bylo takie.... jak sie liczy takie ogolnie podawane stezenia, bo te dwie metody moga dawac naprawde rozne wyniki

[Nati02]

Tą są TE SAME metody. Zauważ, że przy liczeniu objętości (akurat przy kwasie salicylowym) wynik końcowy jest większy niż w przypadku wagi.

A 10% to 10%, to musisz zrozumieć, nieważne jak się liczy, a jak przelicza.

[quleczka]

Napisane przez Nati02

A 10% to 10%, to musisz zrozumieć, nieważne jak się liczy, a jak przelicza.

Hej no...jeszcze chyba nie zwariowalam

jak dwie substancje maja rozny ciezar wlasciwy... to jednak 10% z ogolnej wagi mieszanki bedzie czyms innym niz 10% z jej objetosci.

Napisane przez Nati02

Zauważ, że przy liczeniu objętości (akurat przy kwasie salicylowym) wynik końcowy jest większy niż w przypadku wagi.

ok, jest wiekszy...ale nie jest proporcjonalnie wiekszy

http://spreadsheets.google.com/pub?k...uxq6qv2icMKxXw

spojrz tutaj i powiedz mi w takim razie prosze gdzie robie blad

[Nati02]

Prawdę mówiąc już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć

Przykład:
10% kwasu salicylowego w 10ml:
salicyl 10%- 1ml (0,63g)
spirytus 90%- 9ml (9g)
10ml takiej mieszanki ma wagę 9,63g.

10% kwasu salicylowego w 10g:
salicyl 10%= 1g (1,58ml)
spirytus 90%= 9g (9ml)
10g takiej mieszanki ma objętość 10,58ml.

Starałam się zrozumieć Twój arkusz, ale jest dla mnie mało czytelny.

Chyba wiem gdzie jest Twój błąd:
jak chcesz zrobić sobie jakąś mieszankę wybierasz czy chcesz liczyc w gramach czy mililitrach.
Jak już wspomniałam ja liczę w mililitrach to, co jest w postaci płynnej i muszę wcisnąć do butelki.
Jeśli zaczniesz liczyć w mililitrach i wychodzi Ci stężenie 10% to przeliczając to później na gramy nie możesz przyjąć, że wspomniane 0,63g ma być równe 10% z 9,63g. Jest to nierealne bo spirytus jak i kwas salicylowy ma inny ciężar właściwy- nie można tak porównywać.

Jeśli chciałabyś zrobić mieszankę wódki z wodą (obie ciecze mają taki sam ciężar właściwy) przy stężeniu 10% wódki przy 10ml to:
wódka 10%= 1ml=1g
woda 90%= 9ml=9g
I wtedy się wszystko zgadza, ale jeśli jest różny ciężar właściwy to nie możemy tego tak przeliczać

[quleczka]

Napisane przez Nati02

Prawdę mówiąc już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć

Przykład:
10% kwasu salicylowego w 10ml:
salicyl 10%- 1ml (0,63g)
spirytus 90%- 9ml (9g)
10ml takiej mieszanki ma wagę 9,63g.

ok...a jak chcemy miec nie 9,63g tej mieszanki...tylko 10g to ile kwasu musimy wziac?

bo jak na moj gust to wychodzi znacznie mniej niz 1g

Napisane przez Nati02

jak chcesz zrobić sobie jakąś mieszankę wybierasz czy chcesz liczyc w gramach czy mililitrach.

a jak policze w gramach, a potem chce wiedziec jakiej butelki poszukac?

Napisane przez Nati02

nie możesz przyjąć, że wspomniane 0,63g ma być równe 10% z 9,63g.

ja nigdzie tak nie przyjmuje, ze to jest 10%... wyliczylam, ze 0,63g to jest wlasnie tylko 7%

Napisane przez Nati02

I wtedy się wszystko zgadza, ale jeśli jest różny ciężar właściwy to nie możemy tego tak przeliczać

no mi sie wydaje, ze wlasnie tylko wtedy gdy jest rowny ciezar wlasciwy to wtedy 10% kwasu w objetosci, jest rowne 10% kwasu w masie...

a z twojego opisu wyglada, ze to zawsze to samo 10%

[Nati02]

Napisane przez quleczka

ok...a jak chcemy miec nie 9,63g tej mieszanki...tylko 10g to ile kwasu musimy wziac?

bo jak na moj gust to wychodzi znacznie mniej niz 1g

Jak chcesz mieć 10g takiej mieszanki to musisz miec:

10% kwasu salicylowego w 10g:
salicyl 10%= 1g (1,58ml)
spirytus 90%= 9g (9ml)
10g takiej mieszanki ma objętość 10,58ml.

Pisałam już to chyba 3 razy

Napisane przez quleczka

a jak policze w gramach, a potem chce wiedziec jakiej butelki poszukac?

Wyżej masz napisane

Napisane przez quleczka

ja nigdzie tak nie przyjmuje, ze to jest 10%... wyliczylam, ze 0,63g to jest wlasnie tylko 7%

Nie możesz tak liczyć bo są różne ciężary właściwe- napisałam to już wyżej.

Napisane przez quleczka

no mi sie wydaje, ze wlasnie tylko wtedy gdy jest rowny ciezar wlasciwy to wtedy 10% kwasu w objetosci, jest rowne 10% kwasu w masie...

Tak. Ciężar właściwy jest równy wtedy gdy10% kwasu w objetosci, jest rowne 10% kwasu w masie.
Spirytus i kwas salicylowy nie ma takiego samego ciężaru właściwego zatem NIGDY objętość nie będzie równa masie.

Napisane przez quleczka

a z twojego opisu wyglada, ze to zawsze to samo 10%

W przykładzie z wódką i wodą tak, bo te ciecze mają ten sam ciężar właściwy równy 1. Przy przykładzie z kwasem salicylowym NIE i masz to wyraźnie zapisane.



Czy mógłby się jeszcze ktoś wypowiedzieć, Aniu może Ty?

[quleczka]

Napisane przez Nati02

Jak chcesz mieć 10g takiej mieszanki to musisz miec:

10% kwasu salicylowego w 10g:
salicyl 10%= 1g (1,58ml)
spirytus 90%= 9g (9ml)
10g takiej mieszanki ma objętość 10,58ml.

Pisałam już to chyba 3 razy

sorki ale to jest nielogiczne dla mnie

na 9,63g mieszanki potrzebuje 0,63g....tak?

a na 10g mieszanki czyli tylko odrobine wiecej potrzebuje az 1g ?

no i na 10ml mieszanki potrzebuje tylko 1ml, a na niecale 11ml (10,58) potrzebuje az 1,58ml?

Napisane przez Nati02

Spirytus i kwas salicylowy nie ma takiego samego ciężaru właściwego zatem NIGDY objętość nie będzie równa masie.

wlasnie, zatem 10% z obietosci nie bedzie ta sama iloscia co 10% z masy... o czym wlasnie pisze

Napisane przez Nati02

Czy mógłby się jeszcze ktoś wypowiedzieć, Aniu może Ty?

no ja tez mam nadzieje, ze ktos sie jeszcze wypowie

[Nati02]

Naprawdę ręce mi już opadają

Napisane przez quleczka

sorki ale to jest nielogiczne dla mnie

Dla Ciebie

Napisane przez quleczka

na 9,63g mieszanki potrzebuje 0,63g....tak?

Tak i nie.
Tak- bo tak wychodzi z przeliczeń z mililitrów na gramy.
Nie- bo nie liczysz w gramach tylko w mililitrach więc nie możesz uznać, że 9,63g to 100% i żądać ze 0,63 to 10%.

Napisane przez quleczka

a na 10g mieszanki czyli tylko odrobine wiecej potrzebuje az 1g ?

Tak- bo liczysz w gramach, a nie w mililitrach więc Twoim 100% jest 10g, a 1g-1,58ml

Napisane przez quleczka

no i na 10ml mieszanki potrzebuje tylko 1ml, a na niecale 11ml (10,58) potrzebuje az 1,58ml?

Tak, bo nie możesz sobie zmieniać jednostek i podporządkowywać je dla siebie

Napisane przez quleczka

wlasnie, zatem 10% z obietosci nie bedzie ta sama iloscia co 10% z masy... o czym wlasnie pisze

Mieszasz. Poczytaj dokładnie co napisałam.
[/quote]