2007-12-11, 13:15 | #1261 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Dzień dobry
Nie ma to jak gorąca herbata i chwila odpoczynku po zajęciach na uczelni i deszczowej pogodzie A do tego po zajęciach, których nie było - chyba nas wykładowcy olali Pojechałam i nic z tego nie ma, oni nie dotarli Cytat:
Nawet nie wiedziałam, że taki jest Cytat:
A tymczasem zmykam się uczyć Jutro kolejne kolokwium.. a tak mi się nie chce
__________________
|
||
2007-12-11, 13:27 | #1262 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
dziękuję
a poćwiczyłam dziś 15 min hula hop i 10 min na orbitreku. a przed chwilą była przyjemna kąpiel i wysmarowałam się kremem brązującym-trza się powoli robić na Sylwestra;> normalnie ćwiczę wieczorem, 'le teraz mam już z głowy, hehe rzeczywiście masakryczna ta pogoda. ogólnie nie mam nic przeciwko takiej [jeśli w domu siędzę;>], 'le przez nią dziś wstałam dopiero ok 11:30:P nastawiłam budzik na 9:30, 'le chyba mam coś z dźwiękiem, bo mnie nie zbudził. potem budziłam się kilka razy, 'le nie chciało mi się wstawać, bo tak ciemno. no to se pospałam, heh.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2007-12-11, 19:06 | #1263 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 764
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Jem te 1800kcal dziennie i powiem wam, ze waga sie nie zmienia, wiec powinnam sie cieszyc, ALE te 1800 to jakos za duzo! Serio, musze troche wpychac w siebie to jedzenie. No, chyba ze moglabym to w slodyczach zjesc, ale staram sie bardzo zdrowo sie odzywiac. Poki co nie wyobrazam sobie zwiekszenia do 1900. Poczekam jeszcze ten tydzien i zobacze...
|
2007-12-13, 19:47 | #1264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Hej dziewczyny!
Co tam u Was? U mnie tak dziwnie ..niby dobrze z dieta (no, w miare ..) a czuje, ze tyje. Dziwnie tak jakos sie czuje "ogolnieustrojowo" Mam nadzieje, ze to minie Blackmagicone - jak Ci dobrze, ze Ty juz na U .. No, ale Ty sie szybko za siebie wzielas, nie to co ja, 20 kilo do stracenia na starcie Ale powoli, bo powoli, ale cos idzie w dobrym kierunku Emocja - i jak Ci poszlo na kolokwium? Agatka - chyba polubilas hula hop Ja sie musze z nim przeprosic. 5 dni nie krecilam, bo chora bylam i w ogole tak dziwnie .. Ale ciezko mi nie bedzie sie przepraszac, lubie to Pisajta tu czesciej, bo watek obumiera powoli .. (tak, tak, najaktywniejsza osoba w watku to mowi )
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
2007-12-14, 11:41 | #1265 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Dzień dobry
Monia, kolokwium chyba poszło w miarę dobrze, jednym z zadań tak przywalił, że nikt go nie zrobił, ale reszta w miarę.. Jaki wynik, to się dopiero okaże Dla "rozrywki" zapowiedzieli nam kolejne dwa na wtorek.. nie ma to jak uwziąć się na studentów przed Świętami Nie przejmuj się - też czasem wydaje mi się, że waga idzie w górę, ale to na szczęście zawsze się tylko wydaje, zazwyczaj przed okresem Uuu hula hop.. od paru dni nie kręciłam albo nawet już od tygodnia Muszę się znów wziąć za niego.. za dużo do zrobienia i za mało czasu, to potem się odechciewa kurcze, ale co zrobić, jeszcze tydzień i Święta Trzeba wytrzymać. A teraz zmykam wieszać firanki, do sklepu, a później nauka :/ Jak się zmobiluzuję, to wieczór będzie wolny
__________________
|
2007-12-14, 22:38 | #1266 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
hej
na wage wchodze jutro łudze sie chyba, bo chcialabym 65 kg na wadze zobaczyc ) nie wiem czemu tak mi sie stało ale chyba mnie bulimia łapie. nie biore do szkoły jedzenia, tzn drugiego sniadania bo zjadłabym je odrazu na pierwszej przerwie i tak caly dzien bym głodna chodziła, a tak nie wezne wcale to o jedzeniu nie mysle ) potem jem objad tak miedzy 15 a 16:00. i jak juz wieczór przychodzi to powiedzmy jeszcze z 500 kcal mam do wykorzystania. i nie wiem czemu ale mam taki po 18 apetyt że szok
__________________
Mój cel: 59 kg
|
2007-12-15, 07:57 | #1267 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
__________________
|
|
2007-12-15, 10:10 | #1268 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
a dodartkowo nie branie do szkoły jedzenia ten apetyt jeszze zwieksza... ale nowy rok to i nowe postanowienia ) dzis 66 kg PRZYCZYNA? Zero ruchu
__________________
Mój cel: 59 kg
|
|
2007-12-15, 10:26 | #1269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cześć dziewczyny
Emocja - nie ma to jak "nierozwiązalne" zadania .. Ehh, żadnej wyrozumiałości dla uczących się pilnie studentów Dla ucznów też nie .. nauki tyle ma, że MyLifeIsMusic - też ostanio zaczęłam siebie podejrzewac o jakąś "obsesje jedzeniowa". Wieczorem jadłabym i jadła .. Jako, ze z natury jestem niebywalym analitykiem, zastanowilam sie, spisalam bledy, ktore popelniam .. Uznałam, że to problem natury psychicznej, trzeba sie czyms zajac, nie myslec o jedzeniu .. [wiem, ze to łatwe nie jest, ale jest do wykonania] Z mojego "przepisowego (czyli zaplanowanego) posiłku pamiętam smak, aromat, powiedzialabym, ze nawe fascynuje sie tym jedzeniem .. Jak cos "nieprzepisowego" to jest to zjedzone na szybko, powiedzialabym "kompulsywnie" To ma sens? ładowac w siebie cos, a po 15 minutach juz nawet nie pamietac jak smakowalo .. Jak po obiedzie chce cos jesc (mimo, ze zoladek pelny) , gdy przestane (przynajmniej czesciowo) o tym myslec, ochota znika .. Tez kocham jedzenie, ale szacunek do siebie tez zaczynam wyrabiac powoli .. A na U to ja bede szalec z nowymi produktami w kuchni .. Juz sie doczekac nie moge Poza tym ruch Poprawia samopoczucie i w ogole fajnie jest. Ja na przykład pokochałam 8 minut Buns i Hula - hop Zawsze czekam na wieczor, aby moc włączyc o tej 22 "Szkło kontaktowe" i sobie pokrecic Ale juz odbiegam od tematu (jak zwykle), tak wiec koncze juz i zycze powodzenia wszystkim
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
2007-12-15, 10:27 | #1270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Ja mam tak samo... po 18 to muszę się czymś zająć żeby nie jeść, potrefię wieczorem wypić 5 herbat - od zielonej po miętę i zwykłą owocową byleby nie jeść
Dziś wprawdzie ubyło mi 1 kg...ale jeszcze poczekam i zważę się przed świętami, za tydzień a potem porównam wynik poświętach, hehe z tym może byc gorzej
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie! Przyczyną połowy naszych blędów życiowych jest to, że odczuwamy tam, gdzie powinniśmy myśleć, a myślimy tam, gdzie powinniśmy odczuwać. |
2007-12-15, 13:24 | #1271 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
ja sie tez świat boje strasznie, ale robie tak że ten teraz tydzien bede przestrzegała bardzo diety: 1200 kcal maksymalnie. W pierwsze świeto pozwalam sobie na NORMALNE jedzenie, w koncu świeta nie sa od tego żeby w kaciku jesc jogurt naTURALNY a inni sie delektowali smakołykami ( dobra dobra zaraz pewnie bunt bedzie że jesli ma sie silna wole to mozna jesc wszystko po trochu, ALE JA JEJ NIE MAM)
no a wieczorem na impreze to wytanczyc. a drugie świeto juz DIETA, tzn do 1200 kcal. i juz sie pogodze z tym że za tydzien kg mniej nie zobacze, bo to co schudne powiedzmy ten 1 kg w przyszlym tygodn iu to przytyjr w ciagu tego jednego dnia świat. no zycie, ale dla 1 kg nie mozna robic paranoji i dietkowac nawet w świeta, one sa tylko raz w roku. a Wy Co macie za plany?
__________________
Mój cel: 59 kg
|
2007-12-15, 13:33 | #1272 |
Zadomowienie
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Może za mało jecie w ciagu , skoro chce się wam jeść po 18.
Chociaż to może być psychika, jak mówi MonikaZmyślona ;P.. też tak czasem mam ^^
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=44354776 wishlista https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=723452 |
2007-12-15, 14:19 | #1273 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
MyLifeIsMusic też tak mam że jak już zacznę jeść to potem amen... jakoś nie umiem jeść chyba normalnie - albo jestem na diecie albo wydaje mi się że jem za dużo
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie! Przyczyną połowy naszych blędów życiowych jest to, że odczuwamy tam, gdzie powinniśmy myśleć, a myślimy tam, gdzie powinniśmy odczuwać. |
|
2007-12-15, 15:49 | #1274 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
8 min buns jest świetne, hh też, ale ja mam ostatnio lenia Muszę zabrać się znów do wszystkiego, zwłaszcza do hh, bo je ostatnio bardzo zaniedbałam Cytat:
Cytat:
Ja zamierzam w Święta darować sobie liczenie kalorii itd. Spróbować wszystkiego po trochu Cytat:
Uff, ale się rozpisałam Właśnie skończyłam pyszny obiad: danie meksykańskie Trochę ostre, ale pyszne Dzisiaj strasznie zagoniony dzień.. Przygotowania do Świąt dają się we znaki. Od rana na nogach, zakupy, sprzątanie, znów zakupy.. I jeszcze dzisiaj nauka Ale to za jakieś 30 minut, muszę trochę odpocząć Trzymajcie się
__________________
|
||||||
2007-12-15, 16:47 | #1275 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Ma sytuacja jest identyczna. Począwszy od błędów na początku, dawnego stylu odżywiania po poglądy I choć czasem mam jeszcze chwile słabości, przebłyski dawnych nawyków, to już jest to coraz rzadsze. Myślę, że wypracowałam nowy styl i nowe spojrzenie na odżywianie Zajęło mi to trochę czasu, było maaasę wzlotów i upadków (bo rzeczywiście kategorycznych zmian dokonałam), ale naprawdę - da się. MyLifeIsMusic - popracuj trochę nad sobą, (łatwe to nie jest - przyznaję) , ale warto.
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
|
2007-12-15, 17:43 | #1276 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
no ja dla mnie to jest niestety wykonalne
__________________
Mój cel: 59 kg
|
2007-12-15, 18:46 | #1277 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
a ja dziś po treningu tańca
a kręcenie hula hop mi się bardzo spodobało nie jest bardzo męczące, a efekty super i szybko;> aha zapomnialam napisać, jak się w środę ważyłam, 'le waga spadła. w prawdzie tylko 0,4 kg, 'le zawsze coś. ważne, że w dół Pseudo-----------Wiek---Wzrost---Waga----Biust----Talia----Oponka--Udo---Pupa---Łydka 1.Itrusta-----------19------166-----64/64---98/98--78/78---90/91---60/58--??/100---40/38 2.andziula26------26------160-----61/57.3---93/91--85/80---89/86---50/49--??/91---??/34 3.blackmagicone-21------168------57/52,2-----?------66/62------?----56/52----94/89-------?---- 4.Emocja----------21------170-----60,8/55,6-----------72/63------------56/50---96/87--37/34 5.złośniczka-------19------170-----61/58,3---95/94---68/64---80/75---54/52---96/93--??/33 6.hihi---------------22------174-----57,5-------96--------61------------------52-------92-------36 7.AGATkA_eSZ----20------166----70/65,1--93/93--70/64----90/81----61/58--106/101-40/38 8.MonikaZam-----16------174----76/71--------------??/76-----------------??/64---??/105---??/40 9.anulka0016---17----167----66/63-----93/92----75/71-----88/84----56/55----??/97-----??/34
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2007-12-15, 19:00 | #1278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Nie tylko dla Ciebie... Ale potem na drugi dzień jest masakra
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie! Przyczyną połowy naszych blędów życiowych jest to, że odczuwamy tam, gdzie powinniśmy myśleć, a myślimy tam, gdzie powinniśmy odczuwać. |
2007-12-15, 22:56 | #1279 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Oj, dziewczyny W takim razie myślę, że trzeba z tym walczyć, bo takie kompulsywne jedzenie wielkich ilości nie wróży nic dobrego.. Mi się w czasie pierwszego miesiąca zdarzyło kilka wpadek, najwięcej w całej diecie wyszło coś lekko ponad 3000 kcal i czułam się, jakbym całą lodówkę zjadła Dlatego nie wyobrażam sobie zjeść więcej Miałam później ciekawy patent: za każdym razem, jak nachodziła mnie ochota na zawalenie diety, przypominałam sobie swoje uczucie po tym jednym przejedzeniu - od razu mi się odechciewało iść do kuchni Teraz już mi na szczęście ten patent niepotrzebny Gratuluję Mi się coś nie chce ostatnio mierzyć i ważyć Może jutro się pomierzę, jak mi się będzie rano chciało
__________________
|
|
2007-12-16, 10:35 | #1280 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Dziewczyny (MyLifeIsMusic i Anulko) Jeszcze miesiąc, nawet 2 tygodnie temu powiedziałabym, że dla mnie też to jest wykonalne .. I to w bardzo prosty sposób.
( na Wszystkich Świętych było ..) Ale myślę, że przewartościowałam sobie swoj światopogląd itd. Chorowałam na kompulsy bardzo długo. Czasem wystarczyła jedna mała sprzeczka z kimkolwiek, a już zawartości lodówki (i nie tylko ) nie było .. To nie było zwykłe obżarstwo, bo w pewnej chwili już nie miało dla mnie znaczenia czy to jest pyszny batonik czy 5-dniowy chleb. Byle tylko się "napchać". Miałam zaczątki bulimii. Właśnie .. dobrze, że tylko przesłanki, bo gdybym się w porę nie otrząsnęła, teraz bym pewnie miała z tym problem .. Kurcze, nie lubię do tego wracać, ale chcę Wam powiedzieć (a szczególnie Tobie MyLifeIsMusic, bo widzę, że w Świętach widzisz tylko jedzenie - ja już ładuje bateryjki do aparaciku .. już widzę oczami wyobraźni te zdjęcia gdzieś z ukrycia, oszronionych szyb Ah, kocham to. Już widzę ten usmiech mamy, bardzo rzadko przyjeżdzajacego kuzyna, zachwalajacego moj tort orzechowy - eh, ta skromnosc. No, ale w koncu dla niego robie ), że warto już teraz zwrócic uwage, bo kazdy rodzaj ED szybko sie rozwija. Czasem, gdy "zalapie doła", pokłoce sie z kims, siedzie we mnie cos takiego i mowi "No idz, nazryj sie, i tak jestes do niczego". Ale ja z tym walcze .. Czasem mam jeszcze kłopoty, ale staram się ..Bo nie sztuka jest kolejny raz (kiedys tak mialam) wejsc na forum, trzasnac milion smutnych minek itd. Warto z tym walczyc. Ja czuje, ze nie wygrałam jeszcze calkowicie, ale tak w 90 % Tym bardziej, ze mam zerowe wsparcie otoczenia.(no, moze mama mnie troche rozumie) Moja rodzina odzywia sie niezdrowo, codziennie ciotka z babcia takim tym swoim tonem ostentacyjnie daja mi do zrozumienia, ze one moga zjesc megatlusty rosol, zupe na parowkach, jakies obciekajace tluszczem placki ziemnaiaczane a ja nie .. Nie potrafia zrozumiec, ze mi to nie WCALE smakuje. Przeciez to superzdolna ciotka ugotowala .. Te glupie komentarze pomiedzy soba na temat obecnosci w lodowce jogurtu naturalnego 1 % , twarogu na ktorym widnieje napis "Chudy", czy nawet "Półtłusty", serka wiejskiego, anemicznych płatek owsianych [Choc z tym sobie juz w miare poradzilam, kupilam sobie ostatnio taka duza lodoweczke turystyczna z takimi dwoma wkładami, ktore trzeba co 2 dni wkładac na 4 godziny do zamrazalnika .. Trza sobie radzic z trudnosciami ] I czasem wyprowadza mnie to z rownowagi, bo nie mam mocnej psychiki. Ale zrozumialam, ze jedzenie to magia, to cos, co daje nam zycie, jest pyszne, wspaniale .. Nauczylam sie odczuwac smak i aromat kazdego kesu .. MyLifeIsMusic - zalozylas chyba kiedys taki temat "Znowu sie objadlas i jest Ci z tym zle" Cos takiego .. Dlaczego ma byc Ci zle? Przepraszam Was bardzo, się musiałam wypisać gdzieś .. Jak ktos przeczyta i jeszcze do tego zrozumie ten zagmatwany zbior slow, otrzyma Złotą Kaczkę Agatko - gratuluję!
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
2007-12-16, 11:59 | #1281 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
W takim razie dostaję Złotą Kaczkę Bardzo mądre słowa, Moniu
Ja się już przyzwyczaiłam do jakiś małych komentarzy ze strony rodzinki odnośnie jedzenia, bo sami jedzą raczej tradycyjnie, tłusto. Wczoraj na zakupach tata na mój widok, kiedy wrzucałam tonę serków wiejskich i chudych twarogów do koszyka rzucił tekstem "jedz normalnie", ale jak poraziłam go złowieszczym wzrokiem, to zaraz się zaczął śmiać I dodał, że wie, że jem normalnie, tylko po swojemu Niby tak się dziwią, jak mogę jeść całkiem inaczej niż oni, ale mama czasami podpytuje mnie, co mam ciekawego akurat do zjedzenia (np. wczoraj na podwieczorek zrobiłam sobie sałatkę z tuńczyka, twarogu, papryki konserwowej, rzodkiewek i przypraw i od razu chciała wiedzieć, co ciekawego jem, a potem zgapiła ). A przez telefon ostatnio się siostrze skarżyła "ta moja Monika, to żadnych słodyczy nie je i wszystko dla mnie zostaje, ja nie wiem, jak ona to robi, że umi sobie odmówić, muszę mniej kupować, bo przytyję" - >
__________________
|
2007-12-17, 11:59 | #1282 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 764
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Czesc dziewczyny, widze ze ciagle nowe postepy sa Oby tak dalej
Ja dzis zaczynam 1900kcal, takze humor mi dopisuje! A waga mimo zwiekszania kcal nie idzie w gore, poszla nawet lekko w dol. A jak robicie w swieta? Ja mam taki plan: Wigilia to Wigilia i nie ma sie czym przejmowac. I zaczynam pozniej 2000kcal dziennie juz. Moze to za szybko, ale w drugi dzien Swiat jade na narty, nie bedzie mnie jakies 10 dni takze mysle, ze to bedzie dobry czas na szybkie zwiekszenie dziennego limitu |
2007-12-20, 17:45 | #1283 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Tylko że do tego trzeba jak mówisz dojść samemu... I trzeba dużo silnej woli No a mi np jej czasem brak niestety Mi może święta nie kojarzą się wyłączniez jedzeniem ale jak widzę te smakołyki to..no właśnie, żegnaj moja silna wolo
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie! Przyczyną połowy naszych blędów życiowych jest to, że odczuwamy tam, gdzie powinniśmy myśleć, a myślimy tam, gdzie powinniśmy odczuwać. |
|
2007-12-22, 11:08 | #1284 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Moniko, gratuluję Ci, że już w 90% zwalczyłaś te swoje napady. to nie jest jeszcze 100%, 'le prawie, więc to bardzo dużo! 'le skoro brakuje Ci jeszcze 10%, to musisz bardzo uważać, bo któregoś dnia możesz zapomnieć o walce, a wtedy może być ciężko wrócić spowrotem do tego, co teraz osiągnęłaś. więc zawsze jak będziesz czuła, że zaraz może się stać coś nie tak, to pomyśl jak daleko doszłaś, że już prawie na mecie jesteś. a nikt by nie chciał sie w takim momencie wracać do początku. życzę Ci, żebyś już nigdy się źle nie czuła z powodu, ze robisz coś przeciwko sobie (np. zjadasz pol lodówki bez powodu w sumie) i życzę tego Wam wszystkim, które mają z tym problem! wiem, że to nie jest latwe, 'le czytając słowa Moniki wiadomo, ze to jest mozliwe! tylko nie mozna sie poddawać. a zawsze, jak się ma ochotę na poddanie, trza szukac jakiś innych zamienników niż obżarstwo. i po kazdej takiej akcji bedziecie bardziej dowartosciowane-ze udało Wam sie przekroczyc kolejny próg. a jak bedzie świetnie jak przejdziecie przez ostatnie drzwi?
ja tak sobie mogę pisać, bo mnie to nie dotyczy. 'le staram sie zrozumieć Was (mowa oczywiscie o Tych, które dotyczą te ataki) i życzę jak najlepiej. i tak mysle, że zawsze, kiedy czujecie, że "to" się zbliza, a nie wiecie czym to zastąpić-wejdzcie na forum. nie koniecznie na ten wątek, bo nie zawsze ktoś tu jest. 'le na jakikolwiek, najlepiej lekki i przyjemny. i bierzcie w nim udział. Wizaż tak wciąga, że za chwilę zapomnicie, że chciałyscie przed chwilą zrobić jakies głupstwo a tak na inny temat. w srode sie wazyłam i nic nie poszło w dół. nastepne wazenie mialo byc w srode. 'le tak mnie dzis cos podkusiło... w koncu w srode bedzie po swietach, wiec lepiej sie zwazyc przed:P 'le w sumie 3 dni temu sie wazyłam, wiec co mialo sie zmienic... i chyba jakis zastoj byl w srode, bo teraz jest kilo mniej! jak ja lubie te zastoje, bo potem taka niespodzianka jest;> Pseudo-----------Wiek---Wzrost---Waga----Biust----Talia----Oponka--Udo---Pupa---Łydka 1.Itrusta-----------19------166-----64/64---98/98--78/78---90/91---60/58--??/100---40/38 2.andziula26------26------160-----61/57.3---93/91--85/80---89/86---50/49--??/91---??/34 3.blackmagicone-21------168------57/52,2-----?------66/62------?----56/52----94/89-------?---- 4.Emocja----------21------170-----60,8/55,6-----------72/63------------56/50---96/87--37/34 5.złośniczka-------19------170-----61/58,3---95/94---68/64---80/75---54/52---96/93--??/33 6.hihi---------------22------174-----57,5-------96--------61------------------52-------92-------36 7.AGATkA_eSZ----20------166----70/64--93/93--70/64----90/81----61/58--106/101-40/38 8.MonikaZam-----16------174----76/71--------------??/76-----------------??/64---??/105---??/40 9.anulka0016---17----167----66/63-----93/92----75/71-----88/84----56/55----??/97-----??/34
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2007-12-22, 11:49 | #1285 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Też postanowiłam się dzisiaj zważyć, mimo tego, że akurat jestem w trakcie trudnych dni, chyba już na końcu nie ma jakiegoś szczególnego zatrzymania wody, bo waga pokazała 1kg mniej Dlatego uaktualniam Moja waga to w ogóle jakaś dziwna jest, weszłam na nią z 5 razy i za każdym razem pokazywała inną wartość Ale za każdym razem w granicach 54,2-54,8, więc sobie uśredniłam Pseudo-----------Wiek---Wzrost---Waga----Biust----Talia----Oponka--Udo---Pupa---Łydka 1.Itrusta-----------19------166-----64/64---98/98--78/78---90/91---60/58--??/100---40/38 2.andziula26------26------160-----61/57.3---93/91--85/80---89/86---50/49--??/91---??/34 3.blackmagicone-21------168------57/52,2-----?------66/62------?----56/52----94/89-------?---- 4.Emocja----------21------170-----60,8/54,6-----------72/62------------56/51---96/87--37/34 5.złośniczka-------19------170-----61/58,3---95/94---68/64---80/75---54/52---96/93--??/33 6.hihi---------------22------174-----57,5-------96--------61------------------52-------92-------36 7.AGATkA_eSZ----20------166----70/64--93/93--70/64----90/81----61/58--106/101-40/38 8.MonikaZam-----16------174----76/71--------------??/76-----------------??/64---??/105---??/40 9.anulka0016---17----167----66/63-----93/92----75/71-----88/84----56/55----??/97-----??/34 W ramach nagrody za przestrzeganie diety przez 2 tygodnie bez żadnego odstępstwa słodyczowego, dzisiaj pozwoliłam sobie świątecznie na fantasię marcepanową z kawałkami migdałów
__________________
|
|||
2007-12-22, 19:38 | #1286 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Agatko, bardzo mądre słowa. Dziękuję
Emocja - baardzo ładne imię masz Wiecie co, jestem wariatką. Odkryłam jednocześnie chyba swe drugie powołanie Miałam upiec kilka ciast na Boże Narodzenie. Wróciłam ze szkoły w piątek i od godziny 14 zaczęłam swą działaloność Zaczęłam tradycyjnie, od karpatki, ale tak się nakręciłam, że teraz w "pokoju spizarkowycm" znajdują się: - Ciasto brzoskwiniowe z masą kokosową - Sernik wiedeński - Ciasto jabłuszkowe z cynamonem - Ciasto jabłuszkowe z cynamonem i płatkami owsianymi - Przekładaniec herbatnikowy z masą capuccino, pomaranczami i podwojna galaretka - Babka drozdzowa ze skorka pomaranczowa i polewa cytrynowa - Babka drozdzowa z rodzynkami i polewa kakaowa - Ciasto bananowe z płatkami migdałów - Biszkopt z kremem kokosowo - rodzynkowym i kiwi - Szyszki z ryżu preparowanego - Ciasteczka "gwiazdki" z cukrem pudrem - Rogaliki krucho - drozdzowe z dzemem - Rolada biszkoptowa z kremem kakowym - Biszkopt z kremem migdalowym, bananami i potrojna galaretka (czerwona, zielona, pomaranczowa) - Orzechowiec - Piernik świateczny - Karpatka - Ciasteczka z polewa miodowo - orzechowa - Kilka "buleczek" jagodowych Ja nie moge z siebie .. Przebywalam "dynamicznie" (typu, ze na kuchence topilo sie maslo, za oknem stygl budyn, jedno ciasto sie pieklo, a ja robilam krem do nastepnego) od 14 w piatek do 7 w sobote. I nie czulam zmeczenia zbyt duzego. Taka "nakrecona" bylam. Kurka, to chyba moje powolanie A na Świeta u mnie max 10 osob bedzie, lacznie z domownikami. Moglam upiec 2-3 ciasta, ale jakos tak samo z siebie wyszlo .. No to tyle, przyszlam sie pochwalic I zdac sobie w koncu sprawe, ze chyba moj przyszly zawod to cukiernik Żartuje oczywiscie Brat mi dzis wage elektroniczna naprawil (cos tam nie stykalo), zwaze sie jutro. Choc zauwazylam, ze to nic nie daje, bo mimo tego, ze mam niska wage moje "dolne" wymiary sa niefajne .. Bo 3 dni temu bylam na badaniach szkolnych i u pielegniarki waze 61 kg .. Ale co z tego skoro uda i lydki nie sa fajne .. Ale teraz tym WCALE sie tym nie bede przejmowac, w koncu Swieta Moja mala bratanica jutro przyjezdza Pozdrowienia!
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
2007-12-22, 20:57 | #1287 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
No jasne, moja imienniczko
Cytat:
To ja poproszę o połowę A szczególnie o sernik i orzechowca (to ten, co się z miodem też robi? czy jakiś inny? ) Ja na dzień dzisiejszy mam tylko piernik i ciasteczka gwiazdki (te drugie od sąsiadki, która zawsze je piecze i specjalnie mi przynosi, bo wie, że lubię ). Jutro przyjdzie czas na gotowanie Cytat:
__________________
|
||
2007-12-22, 21:08 | #1288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
może niezbyt właściwy wątek, ale nie mogę się oprzeć.. mogę przepisy? tu, albo na priv..
__________________
"The sun sets in the west Representing a new dawn Continue do your best and life goes on and on." G. licencjuszka resocjalizacji. przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen bo miłość jest silniejsza niż śmierć. http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/ |
2007-12-23, 08:16 | #1289 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 764
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Emocja wychodzenie z diety jest super W tym tygodniu zaczynam 2000kcal o ile waga nie poszla jakos gwaltownie w gore, ale raczej nie, jutro sie przekonam. A jutro Wigilia... jeden taki dzien w roku i nie mam zamiaru sobie niczego zalowac A w sumie wydaje mi sie, ze i tak raczej nie przekrocze zbytnio dziennego limitu, staram sie trzymac tradycji, ze w Wigilie nie powinno sie nic jesc do Wieczerzy, a tak na raz 2000kcal zjesc to wyzwanie |
|
2007-12-23, 10:17 | #1290 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: 100 dni na diecie!! grudzien jest nasz:D
Cytat:
Bardzo chętnie się podzielę. Jak już będę na U to zacznę częściej eksperymentować z wypiekami Uwielbiam piec. Cytat:
Ale jeszcze sporo przede mną, choć już zaczynam się sama sobie podobać (Wkońcu! Bo ostatnio mnie chyba listopadowo-grudniowa "depresja" dopadła i takie zmienne nastroje miałam Ale ja się im nie dam, bo do niczego dobrego mnie nie prowadzą. Teraz wiem, że zdrowy ( i pyszny ) styl życia najbardziej pasuje mojemu organizmowi. Nie chcę wracać do tego jak było kiedyś (rano nic, wieczorem tyle ile sie dało) Często ostatnio miałam chwile zwątpienia, zaczątki problemów o których pisała Agatka .. Zobaczymy jak wyjdę z diety, bo nie liczę kalorii. Ale wychodzi mi pewnie tak koło 1200 - 1500, czasem mniej, czasem więcej .. Może po prostu zacznę dodawać ww do obiadu itd. Ale to się jeszcze zobaczy, bo do U daleka droga jeszcze Kurka, ja zawsze muszę napisać to co akurat mam na myśli, dlatego często to trochę chaotycznie wychodzi Cytat:
Ja tak dzisiaj sobie pomyślałam, że ja też jestem z siebie zadowolona W koncu mi sie cos udaje I przyznam, ze sie lepiej czuje A sio, jesienne doły i wieczne myśli: "Jesteś beznadziejna, bo ona może sobie zjesc ciasto, a ty nie" I nawet jak nie mialam ochoty na to ciasto (przykladowo) tak myslalam. Powoli to zaczelo sie przeradzac w taka "jedzeniowa" obsesje. Ale ja sie juz nie daje takim nastrojom! Jestem wspaniała, ze staram sie nie dostarczac organizmowi nadmernych ilosci niepotrzebnych substancji I to nie dlatego, ze musze schudnac, a inni nie, tylko, ze szanuje swoje ciało i chce juz zawsze sie zdrowo i z umiarem odzywiac! No! Musiałam sobie tak napisac Wiem, wiem, ma psychika troche glupia jest .. Jak bylam puszysta zadreczalam sie myslami, ze za duzo jem, a teraz zadreczam sie, ze jestem tak malo wartosciowa i nie moge zjesc jakiejs bomby niezdrwej (mimo, ze czesto nie mam na nia ochoty, tak po prostu dla zasady) .. Wiem, dziwna jestem, ale mam nadzieje, ze to tylko takie nastroje listopadowe Ale sie musialam wypisac kurka I znow zbior chaotycznych mysli .. Ale sie juz lepiej czuje, takie forum to jednak fajne
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
|||
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.