Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[owieczkaa]

Napisane przez Duszaniola

Jak dla mnie najbardziej rozwalające jest zmienianie pasa bez kierunkowskazu. Oczywiście w tym wypadku też nikt się nie oglądnie czy ktoś nie jedzie bo po co. Ale chociaż jak jest kierunkowskaz to mam szanse jakoś szybciej zareagować, a nie że mi samochód przed maską wyrasta.

A Kamila nie licząc butów to naprawdę świetnie wygląda!

Napisane przez miss kitsch

To był scenarzysta a nie reżyser

Ja nie wiem dlaczego Kamila lubuje się w najokropniejszych chyba butach w Polsce dlaczegooooooo

Mnie bardziej niż nieużywanie kierunkowskazów (jak jedziesz za kimś takim to wiesz, że możesz się spodziewać wszystkiego) rozwala włączanie kierunkowskazu jak już się coś robi. Przykład 1. jadę z koleżanką samochodem ona chce zmienić pas i się gapi w to lusterko. Ja jej mówię "włącz kierunkowskaz jak chcesz zmienić" a ona "włączę jak będę zmieniać" I niestety takich "kierowców" (czytaj ludzi którym ktoś dał plastik zamiast myślenia na drodze) się roi....

A ten scenarzysta - ja nie wiem w ogóle skąd on się urwał. Po pierwsze ledwo zrozumiałam co on tam nawijał bez ładu i składu to tak jak już ktoś wspomniał podziwiam pana Raczka za cierpliwość i za kulturę podczas tej krzykaniny.

Napisane przez innocencee

Mnie rozwalają buty lity....jak można coś takiego założyć od samego patrzenia bolą mnie stopy

Uważaj bo zaraz poleci zarzut że krytykujemy wszystko, co jest modne ze złośliwości A sama mam lity thank you very much

Napisane przez makeupnotwar

jeśli chodzi o IT to od razu myślę o informatykach z The IT Crowd
taaak, albo przekonanie facetów że wystarczy założyć garnitur (co z tego, że 90% jakich widzę na facetach jest za duże) i jest się eleganckim korpoludkiem. Do tego te buty z kwadratowymi czubami albo ciżemki...

Mój TŻ jest z działu IT i jak pracował w domu to zdarzało mu się chodzić przez tydzień w spranej koszulce z czasów licealnych i podartych dżinsach, jak zaczął chodzić do biura to zaczął się z uporem maniaka wbijać w nowe garniaki bo jego idolem jest Barney z HIMYM

[siarka40]

Napisane przez owieczkaa

Ja nie wiem dlaczego Kamila lubuje się w najokropniejszych chyba butach w Polsce dlaczegooooooo

te buty nie sa takie zle, imo. do rurek wygladaja spoko. ale w ałtficie sobotnim faktycznie gryza sie z reszta. a jesli chodzi o te "reszte", to jak dla mnie, za duzo kolorow. czerwona spodnica, biale, czerwone, zielone i czarne kolory na bluzce, do tego granatowy pasek. i marynarka jeszcze w innym kolorze. ale spodnica sama w sobie podoba mi sie bardzo.

btw, rozwalilo mnie zdjecie torby z Haemu w dzisiejszej notce. i to do tego na pierwszej fotce, jakby kolczyki byly jeno dodatkiem don.

[evvelinek]

Napisane przez siarka40

btw, rozwalilo mnie zdjecie torby z Haemu w dzisiejszej notce. i to do tego na pierwszej fotce, jakby kolczyki byly jeno dodatkiem don.

fajne te klipsy ale coś czuje, że zostaną niefortunnie połączone z czymś co nas tu powali swoją droga, 80 zł za takie kolczyki.. ludzie na blogach narzekają na marną jakość tej biżu no i na oko też trochę nie warte swej ceny, ale może ja się nie znam

a Kasia T. zmieniła nagłówek na swoim blogu.. jeszcze więcej Kasi w Kasi Zosie by wkleiła to by się milej patrzyło ( o ja niedobra!)

[AshLeeVioLiniSt]

Napisane przez siarka40

te buty nie sa takie zle, imo. do rurek wygladaja spoko. ale w ałtficie sobotnim faktycznie gryza sie z reszta. a jesli chodzi o te "reszte", to jak dla mnie, za duzo kolorow. czerwona spodnica, biale, czerwone, zielone i czarne kolory na bluzce, do tego granatowy pasek. i marynarka jeszcze w innym kolorze. ale spodnica sama w sobie podoba mi sie bardzo.

btw, rozwalilo mnie zdjecie torby z Haemu w dzisiejszej notce. i to do tego na pierwszej fotce, jakby kolczyki byly jeno dodatkiem don.

Można prosić o linka do tych cudów?

[evvelinek]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Można prosić o linka do tych cudów?

adresu na bloga Kamili nie znasz? tosz to podstawa na tym wątku

a w temacie: http://dominikaherrmann.blogspot.com...turquoise.html widzisz i nie grzmisz ja już bym prędzej goła wyszła na ulice niż z tym czymś na głowie

[siarka40]

Napisane przez evvelinek

swoją droga, 80 zł za takie kolczyki..

to jest cena za torbe i kolczyki.

Napisane przez evvelinek

adresu na bloga Kamili nie znasz? tosz to podstawa na tym wątku

a Kamila nas dzisiaj pozdrawia, tak przy okazji.

Napisane przez evvelinek

a w temacie: http://dominikaherrmann.blogspot.com...turquoise.html widzisz i nie grzmisz

jakby mi zza tego krzaka wyskoczyla, to bym sie przelekla, jak mi buk mily^^. przypomina mi zajaca przez te ozdobe; a ze w naturze brak zielono - niebieskich zajecy, niechaj bedzie to taki zajac z Krainy Czarow.

[evvelinek]

Napisane przez siarka40

to jest cena za torbe i kolczyki.



jakby mi zza tego krzaka wyskoczyla, to bym sie przelekla, jak mi buk mily^^. przypomina mi zajaca przez te ozdobe; a ze w naturze brak zielono - niebieskich zajecy, niechaj bedzie to taki zajac z Krainy Czarow.

nieroztropna jestem zapomniałam o torbie! zwracam honor, nie mam pytań

a co do zająca, racja w sumie w sam raz, za niedługo święta przecież http://dominikaherrmann.blogspot.com...lver-mint.html jest inna wersja małe połączenie z nietoperzem..

dziś mam "ciężkie oko" chyba bo co nie trafie na bloga to mnie rozwala co druga stylizacja, aż nie wiem co wam tu wkleić najbardziej mnie urzekła ta dziewoja : http://blackberry13.blogspot.com/201...+to+fashion%29 tylko ja mam jednoznaczne skojarzenia patrząc na ten ubiór? tu niby elegancko, a potem ten dół i czuje się jakaś taka zniesmaczona

http://malenovo.blogspot.com/ co myślicie? polecam 4 post z góry

http://marrynarka.blogspot.com/2012/...-na-topie.html rozwalają mnie takie legginsy. na zdj to jeszcze pikuś ale mijając cuś takiego na ulicy w pełnym słońcu to jest przeżycie ja osobiście tarzałam się w takich na dywanie w przedszkolu i szczerze ich nie lubiłam!

http://www.prekursorka.pl/blog/?p=2121

[Fela Von Helvete]

evvelinek mi się wydaje, że teraz już się na siłę czepiasz Mamy w naszym pięknym kraju nad Wisłą totalnie rozchwytywaną i koffaną przez wszystkich blogerkę, która ubiera się według mnie o wiele gorzej od wklejonych przez Ciebie (w moim odczuciu w większości swoich zestawów wygląda jak menel po prostu), ale w jej wykonaniu o dziwo już to jest hot I jakoś nie czuję potrzeby wklejenia do niej linka tutaj i poobrabiania jej tyłka, bo ma inny styl niż ja

[kennedy]

Napisane przez evvelinek

http://malenovo.blogspot.com/ co myślicie? polecam 4 post z góry

dla mnie ekstra. moze czasem niedopasowane do figury ale i tak super i inaczej niz inne podoba mi sie.

[miss kitsch]

Napisane przez makeupnotwar

to zależy! akurat mój facet jest z branży budowniczej więc wiesz, kierownik/asystent budowy może i w garniaku popylać Znany jest fakt, że kupują sobie na budowy jakiś tam specjalny wzmocniony model butów addisasa więc stylówa jest ogólnie bojówki są w defensywie i myślę, że zaryzykuję stwierdzenie, że są zwyczajnie niemodne

Ja rozumiem o co Ci się rozchodzi, w sensie bojówki uważasz za niemodne i już Tylko dziwią mnie takie argumenty w stylu "bo nie założy się ich do biura" jakby praca w biurze była wyznacznikiem tego co się nosi by być uniwersalnym

Napisane przez evvelinek

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1331491479

Dobre!

Napisane przez owieczkaa

A ten scenarzysta - ja nie wiem w ogóle skąd on się urwał. Po pierwsze ledwo zrozumiałam co on tam nawijał bez ładu i składu to tak jak już ktoś wspomniał podziwiam pana Raczka za cierpliwość i za kulturę podczas tej krzykaniny.

To jest nic! Pan Raczek zostanie pozwany do sądu!
http://www.filmweb.pl/news/Producent...a+Raczka-83208

Napisane przez evvelinek

http://malenovo.blogspot.com/ co myślicie? polecam 4 post z góry

http://marrynarka.blogspot.com/2012/...-na-topie.html rozwalają mnie takie legginsy. na zdj to jeszcze pikuś ale mijając cuś takiego na ulicy w pełnym słońcu to jest przeżycie ja osobiście tarzałam się w takich na dywanie w przedszkolu i szczerze ich nie lubiłam!

http://www.prekursorka.pl/blog/?p=2121

1. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z taką swojską przaśną dziołchą, która kombinuje byle kombinować; trochę w te trochę wewte ale grunt, że oryginalnie
No i słynna prześwitująca torba, która zaistniała w nowym wydaniu - TORBA W TORBIE tego jeszcze nie grali

2. Już sama nazwa bloga sugeruje, że powstał on na fali marrynarek, które zalały Zary, Haemy i inne targowiska Ale idźmy dalej: zdjęcia jak na -naście lat przystało czyli kiepskie, uwielbiam też takie smaczki http://1.bp.blogspot.com/-niQGDYyB_n...0/nowy+002.JPG - panele, pogniecione nie wiadomo co, paluchy
No i co oznacza: Skórka: była

3. Prekursorka ........ mam mieszane uczucia. Jedyne co wiem na pewno to to, że modelka bardzo niekorzystnie wygląda w prezentowanych ciuchach.

[evvelinek]

Napisane przez Fela Von Helvete

evvelinek mi się wydaje, że teraz już się na siłę czepiasz Mamy w naszym pięknym kraju nad Wisłą totalnie rozchwytywaną i koffaną przez wszystkich blogerkę, która ubiera się według mnie o wiele gorzej od wklejonych przez Ciebie (w moim odczuciu w większości swoich zestawów wygląda jak menel po prostu), ale w jej wykonaniu o dziwo już to jest hot I jakoś nie czuję potrzeby wklejenia do niej linka tutaj i poobrabiania jej tyłka, bo ma inny styl niż ja

to ja obrabiam tu tyłki ? a ja myślałam, że poprawiam humor sobie i paru osobom tutaj podążam za tematem i wklejam co mnie rozwala, po to chyba jest ten temat a obrabianie tyłków to dla mnie całkiem co innego
a i wklejaj ta kochaną przez wszystkich blogerkę, skoro Cię rozwala, ja jestem ciekawa któz to taki?

[Fela Von Helvete]

Napisane przez evvelinek

to ja obrabiam tu tyłki ? a ja myślałam, że poprawiam humor sobie i paru osobom tutaj podążam za tematem i wklejam co mnie rozwala, po to chyba jest ten temat a obrabianie tyłków to dla mnie całkiem co innego
a i wklejaj ta kochaną przez wszystkich blogerkę, skoro Cię rozwala, ja jestem ciekawa któz to taki?

No dla mnie wklejanie ludzi jest średnie, przepraszam, dlatego nie mam zamiaru podążać za owczym pędem, więc ze swoją ciekawością będziesz musiała jakoś przeżyć Szkoda tego wątku trochę, bo z "mody która Cię rozwala" zrobiło się wklejanie i komentowanie blogerek "jak ona się ubrała", a chyba nie o to chodziło Co innego wkleić ciuch, opisać jakiś strój anonimowej osoby na ulicy, a co innego wrzucać konkretną osobę...

Sorry, ale naprawdę szkoda mi tych dziewczyn, niektórzy zakładają takiego bloga tylko dla siebie i serio nie mają pewnie ochoty wysłuchiwać jak to się strasznie dzisiaj ubrały ani zostawać na siłę zbawione przez kogoś, a jak skasują potem coś co kogoś tak strasznie rozwaliło to wysłuchiwać, że nie potrafią przyjąć krytyki... Nigdzie nie jest napisane, że każdy kto chce wrzucać zdjęcia swoich ciuchów na bloga musi być jakimś modowym objawieniem, bo inaczej nie ma prawa w tej sferze istnieć

Ciekawa jestem jakbyście zareagowały jakby wam ktoś strzelił fotkę z twarzą na ulicy i was wkleił z odpowiednim komentarzem na forum, dla mnie to ten sam poziom

I możecie moje wpisy podpiąć pod modę, która mnie rozwala, jedynie moda trochę "nietekstylna", ale zawsze

[Vilqa]

Napisane przez Bezaq

To ja też chciałam się wypowiedzieć o "podomce" z HM. Mi się płaszcz podoba, stać mnie na niego, ale nie zamierzam go kupić, ponieważ nie ma podszewki. I nie będę na widok tego płaszcza ani śmiać się z posiadaczki ani jej zazdrościć. Takie moje dwa grosze

No i właśnie to rozwala. Wydajesz sporo pieniędzy na , z założenia, luksusowy płaszcz ( w końcu od projektanta), a on nie ma podszewki choćby z taniego acetatu. Widziałam krzywe szwy, a w przypadku jednego kołnierzyka (udało mi się pomacać, zanim zniknęły) miałam wrażenie, że niektóre cekiny odpadną od patrzenia. To jest zwyczajne robienie z ludzi głupa. To ma się nijak to owej luksusowości kolekcji. Sądząc po takich detalach mam wrażenie, że nam H&M rzucił jakiś ochłap z pańskiego stołu (innych kolekcji nie widziałam na żywo).

HA! Męczyło mnie przez weekend, ale już wiem kogo mi Pan Szafiarz przypomina! Toż to Undertaker!
Wiem, wrestling jest rozwalający...ale i ciacho się trafi

[mm444]

Treść usunięta

[Fela Von Helvete]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Według mnie nie ma żadnej różnicy. Wychodząc na ulicę też możesz się nastawić na to, że ktoś Cię w twarz skomentuje, jak to koszmarnie nie wyglądasz, albo strzeli Ci fotkę - analogicznie: nie chciałaś, to mogłaś nie wychodzić z domu I dla mnie będzie to na takim samym poziomie

Poza tym dla mnie też jest różnica napisać komuś komentarz na blogu, a wklejać go w wątku na publicznym forum.

[evvelinek]

Napisane przez Fela Von Helvete

No dla mnie wklejanie ludzi jest średnie, przepraszam, dlatego nie mam zamiaru podążać za owczym pędem, więc ze swoją ciekawością będziesz musiała jakoś przeżyć Szkoda tego wątku trochę, bo z "mody która Cię rozwala" zrobiło się wklejanie i komentowanie blogerek "jak ona się ubrała", a chyba nie o to chodziło Co innego wkleić ciuch, opisać jakiś strój anonimowej osoby na ulicy, a co innego wrzucać konkretną osobę...

Sorry, ale naprawdę szkoda mi tych dziewczyn, niektórzy zakładają takiego bloga tylko dla siebie i serio nie mają pewnie ochoty wysłuchiwać jak to się strasznie dzisiaj ubrały ani zostawać na siłę zbawione przez kogoś, a jak skasują potem coś co kogoś tak strasznie rozwaliło to wysłuchiwać, że nie potrafią przyjąć krytyki... Nigdzie nie jest napisane, że każdy kto chce wrzucać zdjęcia swoich ciuchów na bloga musi być jakimś modowym objawieniem, bo inaczej nie ma prawa w tej sferze istnieć

Ciekawa jestem jakbyście zareagowały jakby wam ktoś strzelił fotkę z twarzą na ulicy i was wkleił z odpowiednim komentarzem na forum, dla mnie to ten sam poziom

Ee no ja nie będę powielać tego co już milion razy było pisane w tym wątku i jest ogólnie znanym faktem: nie chcesz żeby cie oceniano - nie publikuj swoich zdjęć w internecie. Dla mnie to jest krótka piłka. Jakbym miała coś przeciwko ocenie mojego stylu, ubrań, bała się krytyki to bym nie zakładała bloga modowego to chyba się rozumie samo przez się. Blog dla siebie? Dla siebie to można zrobić kilka fotek i sobie wkleić do albumu na zdjęcia.
Wklejanie tutaj linków do blogów jest jedna z form oceny tego co teraz modne. Rozumiem, że mamy wklejać zdjęcia zdj ubrań ze stron sklepów i je oceniać?
Nie widzę nic złego w ocenie tego jak ktoś się ubrał, wtedy gdy sam wystawia się na taką ocenę nikt tutaj nie komentuje wyglądu konkretnych osób, chodzi o ciuchy. Jeśli wszyscy wolą tutaj opisywać co widziały na ulicy i tym podobne i nie wklejać linków do blogów to spoko

[Fela Von Helvete]

Napisane przez evvelinek

Ee no ja nie będę powielać tego co już milion razy było pisane w tym wątku i jest ogólnie znanym faktem: nie chcesz żeby cie oceniano - nie publikuj swoich zdjęć w internecie. Dla mnie to jest krótka piłka.

Dla mnie to nie jest faktem, moje zdanie masz powyżej.

Napisane przez evvelinek

Jakbym miała coś przeciwko ocenie mojego stylu, ubrań, bała się krytyki to bym nie zakładała bloga modowego to chyba się rozumie samo przez się. Blog dla siebie? Dla siebie to można zrobić kilka fotek i sobie wkleić do albumu na zdjęcia.

A widzisz, ja na przykład bloga założyłam dla siebie. Tak mi było wygodnie. Nie jestem Gordonem Ramsayem, szczerze mówiąc gotuję zdecydowanie średnio, a jednak ośmieliłam się zamiast zeszytu schowanego w szufladzie założyć bloga Sporo z tych dziewczyn pewnie zrobiło tak samo, może na zasadzie - a nuż się komuś akurat spodoba. A niekoniecznie dlatego, żeby ktoś je musiał krytykować czy na siłę zbawiać, bo może nie czują takiej potrzeby. Ale to jest akurat dla mnie kwestia klasy lub jej braku. I mam prawo zostać przez to rozwalona

Napisane przez evvelinek

Wklejanie tutaj linków do blogów jest jedna z form oceny tego co teraz modne. Rozumiem, że mamy wklejać zdjęcia zdj ubrań ze stron sklepów i je oceniać?
Nie widzę nic złego w ocenie tego jak ktoś się ubrał, wtedy gdy sam wystawia się na taką ocenę nikt tutaj nie komentuje wyglądu konkretnych osób, chodzi o ciuchy. Jeśli wszyscy wolą tutaj opisywać co widziały na ulicy i tym podobne i nie wklejać linków do blogów to spoko

Taka była pierwotna idea tego wątku akurat i długo właśnie tak wyglądał, więc nie wiem bo w tym takiego dziwnego

[L_V]

Napisane przez Vilqa

No i właśnie to rozwala. Wydajesz sporo pieniędzy na , z założenia, luksusowy płaszcz ( w końcu od projektanta), a on nie ma podszewki choćby z taniego acetatu. Widziałam krzywe szwy, a w przypadku jednego kołnierzyka (udało mi się pomacać, zanim zniknęły) miałam wrażenie, że niektóre cekiny odpadną od patrzenia. To jest zwyczajne robienie z ludzi głupa. To ma się nijak to owej luksusowości kolekcji. Sądząc po takich detalach mam wrażenie, że nam H&M rzucił jakiś ochłap z pańskiego stołu (innych kolekcji nie widziałam na żywo).

HA! Męczyło mnie przez weekend, ale już wiem kogo mi Pan Szafiarz przypomina! Toż to Undertaker!
Wiem, wrestling jest rozwalający...ale i ciacho się trafi

1. Acetat nie jest tani.
2. płaszczyki letnie, bez podszewki to nowy trend, odziez ma być lekka. jest to smaczek dla wąskiej grupy odbiorców, którzy szykają kolejnego juz płaszczyka do kolekcji. w tym sezonie widziałam takie bezpodszewkowe płaszczyki u DKNY, Prady ( z poliestru), w Dieslu i u Marni w HM. oczywiście, nie jest to płaszcz dla kogoś, kto ma tylko jeden płaszcz w garderobie. uważam, ze to coś pośredniego między płaszczem a marynarka.
3. na pewno jest to rodziaj "ochłapu", bo w końcu jest t kolekcja dla taniej sieciówki. Jakby nas było stac na Marni, to nie dyskutowałybysmy o HM, tlyko poszły prosto do marni.
A poza tym, klientki Marni byłyby wsciekłe, ze dały 1200euro za płszcz, który w HM koszyuje 499zł.

[siarka40]

Napisane przez Fela Von Helvete

No dla mnie wklejanie ludzi jest średnie, przepraszam, dlatego nie mam zamiaru podążać za owczym pędem, więc ze swoją ciekawością będziesz musiała jakoś przeżyć Szkoda tego wątku trochę, bo z "mody która Cię rozwala" zrobiło się wklejanie i komentowanie blogerek "jak ona się ubrała", a chyba nie o to chodziło Co innego wkleić ciuch, opisać jakiś strój anonimowej osoby na ulicy, a co innego wrzucać konkretną osobę...

Sorry, ale naprawdę szkoda mi tych dziewczyn, niektórzy zakładają takiego bloga tylko dla siebie i serio nie mają pewnie ochoty wysłuchiwać jak to się strasznie dzisiaj ubrały ani zostawać na siłę zbawione przez kogoś, a jak skasują potem coś co kogoś tak strasznie rozwaliło to wysłuchiwać, że nie potrafią przyjąć krytyki... Nigdzie nie jest napisane, że każdy kto chce wrzucać zdjęcia swoich ciuchów na bloga musi być jakimś modowym objawieniem, bo inaczej nie ma prawa w tej sferze istnieć

Ciekawa jestem jakbyście zareagowały jakby wam ktoś strzelił fotkę z twarzą na ulicy i was wkleił z odpowiednim komentarzem na forum, dla mnie to ten sam poziom

Felu, jesli tylko dla siebie, to nalezaloby go uczynic prywatnym, prawda? w przeciwnym razie jest otwarty dla wszystkich. I nie do konca adekwatne jest poczynione przez Ciebie porownanie, bo linkowanie czyjegos bloga to konsekwencja istnienia wizerunku danej osoby w sieci - co wiecej, przez nia sama tam zamieszczonym. a osoba idaca ulica z netem nie ma nic wspolnego z netem .

[Fela Von Helvete]

Napisane przez siarka40

Felu, jesli tylko dla siebie, to nalezaloby go uczynic prywatnym, prawda? w przeciwnym razie jest otwarty dla wszystkich. I nie do konca adekwatne jest poczynione przez Ciebie porownanie, bo linkowanie czyjegos bloga to konsekwencja istnienia wizerunku danej osoby w sieci - co wiecej, przez nia sama tam zamieszczonym. a osoba idaca ulica z netem nie ma nic wspolnego z netem .

Dlaczego prywatnym? Mi nie przeszkadza jak ktoś sobie wejdzie na mojego bloga i odgapi jakiś przepis, ale to nie zmienia faktu, że pisałam go dla siebie. I nie czułabym się miło, gdyby ktoś mi go objechał w innym miejscu, bo przepisy mało odkrywcze i w ogóle weź się Fela schowaj, albo że w przepisach niektórych mam mięso, a ktoś jest akurat wegetarianinem i się mu to nie spodobało (analogia do różnic stylów, nic do wegetarian czy wegan nie mam) A już na pewno nie twierdziłabym, że sama sobie jestem winna

Nie wiem czy takie nieadekwatne - zarówno internet jak ulica to w jakimś sensie publiczna przestrzeń. Możesz podmienić wklejenie na forum na rozklejanie plakatów ze zdjęciem i komentarzem na mieście, wychodzi na jedno

[evvelinek]

Napisane przez Fela Von Helvete

A widzisz, ja na przykład bloga założyłam dla siebie. Tak mi było wygodnie. Nie jestem Gordonem Ramsayem, szczerze mówiąc gotuję zdecydowanie średnio, a jednak ośmieliłam się zamiast zeszytu schowanego w szufladzie założyć bloga Sporo z tych dziewczyn pewnie zrobiło tak samo, może na zasadzie - a nuż się komuś akurat spodoba. A niekoniecznie dlatego, żeby ktoś je musiał krytykować czy na siłę zbawiać, bo może nie czują takiej potrzeby. Ale to jest akurat dla mnie kwestia klasy lub jej braku. I mam prawo zostać przez to rozwalona

hoh, troszkę się chyba zapędziłaś. Wychodzi na to, że wszyscy którzy powiedzą coś nieprzychylnego na temat ubioru jakiejkolwiek osoby majacej bloga nie mają klasy, tak? Myślę, że powinnaś w takim razie napisać do wszystkich istniejących blogerek by zamieściły na blogu jakąś klauzule o tym, że nie życzą sobie krytycznych uwag, bo one prowadzą tego bloga dla siebie albo odrazu poprosić o zamknięcie takiego okropnego, obrzydliwego tematu na forum, gdzie jakieś laski bez klasy obrabiają tyłki biednym, malutkim szafiarkom
nie mam nic więcej do powiedzenia w związku z powyższą oceną mojej osoby

[Fela Von Helvete]

Napisane przez evvelinek

hoh, troszkę się chyba zapędziłaś. Wychodzi na to, że wszyscy którzy powiedzą coś nieprzychylnego na temat ubioru jakiejkolwiek osoby majacej bloga nie mają klasy, tak? Myślę, że powinnaś w takim razie napisać do wszystkich istniejących blogerek by zamieściły na blogu jakąś klauzule o tym, że nie życzą sobie krytycznych uwag, bo one prowadzą tego bloga dla siebie albo odrazu poprosić o zamknięcie takiego okropnego, obrzydliwego tematu na forum, gdzie jakieś laski bez klasy obrabiają tyłki biednym, malutkim szafiarkom
nie mam nic więcej do powiedzenia w związku z powyższą oceną mojej osoby

A widzisz, zdanie to zamieściłam dlatego, że w wątku często gęsto lecą teksty na temat czyjejś klasy albo jej braku i nikt się do tej pory nie oburzał Każdy sobie czyni według własnego sumienia, ja napisałam co sądzę o niewątpliwej modzie na komentowanie szafiarek, to się podniósł wrzask, ale już innych może ktoś personalnie rozwalać i nie ma w tym problemu

Nie będę uprawiać krucjaty tak jak Ty byś sobie tego życzyła, każdy tu ma prawo napisać co go w danym momencie rozwala, ja również i właśnie z tego prawa skorzystałam.

[Suvia]

Napisane przez Vilqa

No i właśnie to rozwala. Wydajesz sporo pieniędzy na , z założenia, luksusowy płaszcz ( w końcu od projektanta),(...)

A to nie jest tak, że w przy takiej współpracy to tylko sam projekt jest od projektanta, a wykonanie jest po prostu charakterystyczne dla sieciówki, bo przez sieciówkę zrobione? Naprawdę chyba trudno wymagać, żeby rzecz za, powiedzmy, 3 stówy miała nagle jakość tej za 3 tysie

Co do szwów i tych takich. Czasem jak sobie zerknę do Zary, to widzę płaszczyki w zaokrągleniu- za pól tysiąca, a też się roi od takich mankamentów

[L_V]

Napisane przez Suvia

A to nie jest tak, że w przy takiej współpracy to tylko sam projekt jest od projektanta, a wykonanie jest po prostu charakterystyczne dla sieciówki, bo przez sieciówkę zrobione? Naprawdę chyba trudno wymagać, żeby rzecz za, powiedzmy, 3 stówy miała nagle jakość tej za 3 tysie

Co do szwów i tych takich. Czasem jak sobie zerknę do Zary, to widzę płaszczyki w zaokrągleniu- za pól tysiąca, a też się roi od takich mankamentów

Jezu, no pewnie że tak jest!! nie osuzkujmy, się że kupując Lanvin for HM będziemy miały identyczną jakośc jak w lanvin by Lanvin, któe jest marką ultraluksusową i słynie z niebywale precyzyjnego wykonania.
To samo z Marni. To jest namiastka marki dla ,młodych klientek, ale na pewno nie jest to 100% Marni.

[evvelinek]

Napisane przez Fela Von Helvete

Nie będę uprawiać krucjaty tak jak Ty byś sobie tego życzyła, każdy tu ma prawo napisać co go w danym momencie rozwala, ja również i właśnie z tego prawa skorzystałam.

tyle, że tu chodzi o modę, a nie osoby wypowiadające się w tym wątku, bo wtedy to się robi niemiło. I ja sobie niczego nie życzę prócz bezpodstawnego oceniania mojej osoby bazując na wypowiedziach w takim temacie jak ten i w sytuacji, gdy ja nikogo tutaj nie obrażam

[kennedy]

Napisane przez L_V

1. Acetat nie jest tani.
2. płaszczyki letnie, bez podszewki to nowy trend, odziez ma być lekka. jest to smaczek dla wąskiej grupy odbiorców, którzy szykają kolejnego juz płaszczyka do kolekcji. w tym sezonie widziałam takie bezpodszewkowe płaszczyki u DKNY, Prady ( z poliestru), w Dieslu i u Marni w HM. oczywiście, nie jest to płaszcz dla kogoś, kto ma tylko jeden płaszcz w garderobie. uważam, ze to coś pośredniego między płaszczem a marynarka.
3. na pewno jest to rodziaj "ochłapu", bo w końcu jest t kolekcja dla taniej sieciówki. Jakby nas było stac na Marni, to nie dyskutowałybysmy o HM, tlyko poszły prosto do marni.
A poza tym, klientki Marni byłyby wsciekłe, ze dały 1200euro za płszcz, który w HM koszyuje 499zł.

czyli przyznajesz ze to badziew z metka?

ja myslalam ze skoro sygnuja swoja metka ciuchy to beda one lepszej jakosci niz zwykle H&M...

Napisane przez L_V

Jezu, no pewnie że tak jest!! nie osuzkujmy, się że kupując Lanvin for HM będziemy miały identyczną jakośc jak w lanvin by Lanvin, któe jest marką ultraluksusową i słynie z niebywale precyzyjnego wykonania.
To samo z Marni. To jest namiastka marki dla ,młodych klientek, ale na pewno nie jest to 100% Marni.

[Suvia]

Napisane przez L_V

Jezu, no pewnie że tak jest!! nie osuzkujmy, się że kupując Lanvin for HM będziemy miały identyczną jakośc jak w lanvin by Lanvin, któe jest marką ultraluksusową i słynie z niebywale precyzyjnego wykonania.
To samo z Marni. To jest namiastka marki dla ,młodych klientek, ale na pewno nie jest to 100% Marni.

Jezu!!! Spokojnie przecież to właśnie napisałam prawda? Nie byłam pewna całego procesu powstawania takich ciuchów, ale chyba każdy matoł wie, że Marni dla H&M ma mało wspólnego z jakością Marni

[Fela Von Helvete]

Napisane przez evvelinek

tyle, że tu chodzi o modę, a nie osoby wypowiadające się w tym wątku, bo wtedy to się robi niemiło. I ja sobie niczego nie życzę prócz bezpodstawnego oceniania mojej osoby bazując na wypowiedziach w takim temacie jak ten i w sytuacji, gdy ja nikogo tutaj nie obrażam

Ale widzisz, może te dziewczyny też sobie nie życzą i właśnie o to mi chodzi... Kurcze nie wiem, może mam jakiś najazd empatii dzisiaj, ale na takim Wizażu samym czytałam wypowiedzi dziewczyn, które prowadzą blogi, że robią to żeby popracować nad swoją samooceną, pewnością siebie i samym stylem. I myślę, że one bardziej potrzebują/oczekują krytyki w stylu np. "ta torebka niekoniecznie pasuje, lepsza byłaby inna" czy coś takiego niż sugerowanie, że zestaw "budzi jednoznaczne skojarzenia" (i tu można polemizować co do obrażania czy nie obrażania).

Wielokrotnie czytałam na tym wątku, że ciuchy, które noszę, świadczą o moim braku klasy, czy są nieodpowiednie do mojego wieku czy czegokolwiek, założę się, że ktoś mnie na bank kiedyś wziął na ulicy za gimnazjalistkę próbującą się dorośle ubierać, bo wyglądam na o wiele młodszą niż faktycznie jestem Żyję z tym faktem, serio, po prostu mi to zwisa, bo ubieram się tak jak lubię Ale jakbym miała bloga i ktoś by tu wyrokował na mój temat, że moje ciuchy "budzą jednoznaczne skojarzenia" to byłoby mi normalnie po ludzku przykro.

[pannamonroe]

Napisane przez evvelinek

dziś mam "ciężkie oko" chyba bo co nie trafie na bloga to mnie rozwala co druga stylizacja, aż nie wiem co wam tu wkleić najbardziej mnie urzekła ta dziewoja : http://blackberry13.blogspot.com/201...+to+fashion%29 tylko ja mam jednoznaczne skojarzenia patrząc na ten ubiór? tu niby elegancko, a potem ten dół i czuje się jakaś taka zniesmaczona

a jakiez to masz jednoznaczne skojarzenia widzac zwyczajny stroj z zakolanowkami (moim zdaniem calkiem fajny?). ja rozumiem, ze komus moga sie zakolanowki nie podobac, ale takie komentarze to jest straszna wiocha. powiedz, ze sa nieladne, niefajne, ze psuja twoim zdaniem stroj. ale jednoznaczne skojarzania? ja bylam zniesmaczona czytajac twoj komentarz. zero wyczucia.

poza tym, dziewczyny, moglaby mi ktoras wytlumaczyc o co chodzi z tym wysmiewaniem trendu-na-marynarki? przeciez to jest tak samo idiotyczne jak wysmiewanie trendu na spodnie (nie konkretny model, ktory moze sie nie podobac, tylko wszystkie spodnie jak leci), spodniczki, sukienki, koszule, t-shirty. dla mnie to jest raczej absurdalne, tym bardziej, ze lo kon czylam 7 lat temu i wtedy masa dziewczyn tez chodzila w marynarkach, sama pamietam, ze mialam 3:/ wiec to nie jest zaden trend ani moda!

[L_V]

Napisane przez kennedy

czyli przyznajesz ze to badziew z metka?

ja myslalam ze skoro sygnuja swoja metka ciuchy to beda one lepszej jakosci niz zwykle H&M...

Nie nie jest to badziew, te ubrania sa o półke wyżej niż standardy z HM.