2009-02-12, 10:39 | #4231 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny, dziękujemy za piękne życzenia .
Pappaya, uff... dobrze, że nic się nie stało.
__________________
Cosmesfera |
2009-02-12, 10:56 | #4232 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Stasiu, duzo zdrowka w dniu pierwdszych urodzin od ciaci miedy i Dawidka
Lwica, duzo zdrowka dla Dawidka ja nic takiego nie robilam bo i coz mialam robic? wymiotowal bo zalegala Mu flegma a dzieci inaczej sie jej nie pozbeda (chociaz Dawid pod koniec (od dwoch dni nie wymiotuje) opanowal sztuke wypluwania samej flegmy ), moge Ci poradzic to co juz wiesz, lekkostrawne jedzonko bo nie wiadomo od czego Dawidek wymiotuje, smecte (tak jak Elsi pisala, 2 razy pol saszetki), i mnostwo ubran ktorych normalnie bys nie zalozyla...(wymioty(zwlas zcza te ktorych nie zapierze sie od razu) strasznie ciezko doprac... jesli to zatrucie to chyba to powinno wystarczyc bo dorosly tez sie tak przeciez kuruje, a Wam dokucza jelitowka? bo jesli nie to Dawidek raczej nie mial slad podlapac..... Cytat:
dzieki dziewczyny ja tez sie ciesze ze mamy to za soba Cytat:
Pappya, ale nam stracha napedzilas
__________________
|
||
2009-02-12, 14:01 | #4233 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Pappayo nawet nie wiesz jak się cieszę, że wszystko z małą dzidzią w porządku
Aga kciuki za zdrówko Milenki i za dietkę. Ja czekam aż zrobi się ciepło i zacznę dłużej spacerować bo parę kg przybyło przez tą zimę i siedzenie w domu. Emi katar przeszedł, ale dwie noce dała mi strasznie popalić. Chyba w porę zaczełam ją faszerować witaminkami i syropkami (później doszedł też kaszel) bo wszystko trwało bardzo krótko. Oby jak najszybciej minął ten sezon chorobowy. Miałam się jeszcze o coś spytać: czy Wasze dzieci jadły/jedzą cebulę? Tylko surową? Emi kiedyś spróbowała i od tamtej pory bardzo ją lubi. Ostatnio trzymała sobie tak jak jabłko i gryzła. Nie je jej dużo, ale parę ładnych kęsów pogryzie. A jak jej później z buzi śmierdzi Edytowane przez Aka24 Czas edycji: 2009-02-12 o 14:07 |
2009-02-12, 14:40 | #4234 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny dzięki za troskę
Aka, Ivus jeszcze nie próbował surowej cebuli ale wiem ze dzieci maja takie dziwne smaki np na kwaśne czy właśnie jak Emma na surowa cebulkę. Ivo uwielbia kwaśne i mimo ze sie krzywi to i tak wcina jak szalony A ja mam pytanie do dziewczyn ktore same przygotowywaly torty. Jak robilyscie napis na torcie tzn czym je robilyscie/wyciskalyscie? i jeszcze musze sie Was zapytac czy Wasze dzieciaki jak jedza to czy musza sie w tym samym czasie czyms zajmowac. Ivo na przyklad nie bedzie otwieral buzi dopoki nie dam mu do zabawy czegos co on akurat chce pobawi sie tym minute wyrzuca i pokazuje na nastepny przedmiot zeby mu dac do reki |
2009-02-12, 15:04 | #4235 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Pappayo u nas można dostać takie pisaki kolorowe, którymi można pisać na tortach, ciastkach itp. Wyglądają jak tubki z których wyciska się tą "maź".
Można też kupić czekoladowe literki. Emma jak je to też lubi coś robić w tym czasie tzn jak jest głodna to je i niczego nie potrzebuje, ale gdy tylko się trochę nasyci od razu zaczyna się wiercić. |
2009-02-12, 15:59 | #4236 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey, dzięki.
Cytat:
Cytat:
Staś na szczęscie ładnie otwiera buzię jak widzi łyżeczkę, nie marudzi.
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-02-12 o 16:02 |
||
2009-02-12, 17:36 | #4237 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Dawid cebule ma w jadlospisie ale surowej nie jadl Cytat:
__________________
|
||
2009-02-12, 18:25 | #4238 | |||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pappaya dobrze ze wszystko ok, ale na wizycie zapytaj gina o to edit Zalamka. Po pierwsze sypie znowu u nas snieg (. Po drugie wlasnie dzwonil Bartek ze zaproponowali mu nadgodziny na piatek, sobota, niedziele i zgodzil sie na piatek i niedziele ((((((((. Jestem taka zla, caly tydzien sama siedze z marudnym dzieckiem, on albo spi albo jest w pracy i jeszcze nie odmowil tego weekendu. Co za zycie, az mam lzy w oczach. Po co mi maz ktorego nie ma nigdy w domu? 24h/na dobe w 4 scianach bo mroz na dworze i teraz jeszcze snieg. Nic tylko sie cieszyc... Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-02-12 o 18:55 |
|||||||
2009-02-12, 19:32 | #4239 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
no to chyba rzeczywiscie moj Maly to niezly szantazysta...
aga, u nas tez sypalo rano i mamy snieg. Przykro mi ze siedzisz w mieszkaniu sama z Milenka i ze maz nie ma dla Was czasu Szkoda ze nie masz blisko jakichs kolezanek z dziecmi. Ja tez za bardzo nie mam i tez spedzam czas sama z Ivusiem. Moze sie to u Was zmieni, porozmawiajcie moze Twoj maz powinien zmienic prace... |
2009-02-12, 21:16 | #4240 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
100 lat dla kochanego Stasiulka ,dużo zdrowka ,uśmiechu i szczęscia życzy ciocia Kasia z Majutkiem
A u nas narazie poszukiwania w toku ,póxniej napisze wiecej bo czasu mi na wszzystko brakuje poza tym trochę dołka mam Dziękuje dziewczyny za troske
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2009-02-12, 21:23 | #4241 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
STO LAT DLA STASIA OBY RÓSŁ W OCZACH I BYŁ GRZECZNIUTKI JAK DOTYCHCZAS:d Z MAŁYMI OCZYWISCIE OD CZASU DO CZASU WYJĄTKAMI NA NIEWINNE PSOTY... OD CIOCI LWICY I DAWIDKA
no u nas klamka zapadła to jelitówka.... teściowa już choruje i mojego męża też dopadło (a to on wziął zwolnienie na Dawida) a ja muszę iść jutro na wolne:/ kurczaki... szpital w domu... masakra... ide poweisic pranie i zaprac wczorajsze spodnie (notabene nowe, ktore mialam raz na sobie) mam nadzieje, ze zejdzie... dziękuję za wspierałki i rady... Dawid prawie nic nie je... już widzę jak schudł... normalnie jutro jak nie bedzie chciał zjesc obiadu zrobie mu chyba mleko w butelce... bo jakie inne wyjscie zniknie mi dziecko w koncu... lece dokończyć to co mam do zrobienia i musze coś zjeść i się kładę... całą poprzednią noc na siedząco przedrzemałam czuwając przy Dawidzie... |
2009-02-12, 21:58 | #4242 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Ja coś ostatnio w ogonku z życzeniami. Powoli przygotowujemy się do weekendowych obchodów i mało mam czasu na kompa
Stasiu, Sheryl Z okazji tej niezwykłej rocznicy sto lat zdrowia i szczęścia, prawdziwych radości, przyjaźni i miłości życzy Emilka i elsi na koniec NIESPODZIANKA (tak odrobinę pod Mamusię ) Poza tym bardzo się cieszę, że u Pappai wszystko w porządku! Zgadzam się z Dziewczynami, narobiłaś nam stracha. Aga, Lwica, dużo zdrowia dla Waszych Pociech! Aka, Mi dostała dziś cebulę zapiekaną z serem w toście. Ale ona była tak sparzona, że nie zostało nic z oryginalnego smaku. Zresztą jak pisałam kiedyś, nie rozpieszczam jeszcze zbyt mocno Emilki dorosłym jedzeniem Cieszę się, że Emi zdrowieje! Pappaya, jeśli Emilka jest bardzo głodna, nie ma na początku potrzeby odwracania Jej uwagi. Jednak pod koniec posiłku zabawka może pomóc wyczyścić miseczkę Zwłaszcza gdy zbliża się syndrom ostatniej łyżeczki. Natomiast kiedy Mi nie jest zbyt głodna, zabawka pozwala zlikwidować syndrom pierwszej łyżeczki, czyli niechęć do otworzenia paszczy by jeść Aga, niestety takie życie.. Człowiek jest dla pracy, nie praca dla człowieka. U nas podobna sytuacja. Mąż tydzień w tydzień wyjeżdża w delegacje. W tym tygodniu byli jacyś zagraniczni goście, więc nie mógł wziąć urlopu na urodziny Emilki. Cieszę się, że w ogóle miał szansę na powrót do domu. W przyszłym tygodniu nie ma Go 3 dni. W marcu na pewno wylatuje na cały tydzień. A potem znów na 3 dni i to w weekend W naszą pierwszą rocznicę ślubu tez Go nie było... Cud, że udało Mu się wywinąć od tygodniowego wyjazdu w niecały miesiąc po ślubie - zaraz po podróży poślubnej. Wszelkiego typu imprezy, wyjazdy dla relaksu też bez rodziny. Wkurza mnie to na maksa, ale co zrobić, zmienić pracę? Mała szansa, że gdzieś indziej będzie inaczej. Ale zgadzam się z Pappają, że powinnaś rozmawiać z Mężem na ten temat. Dobrze by było by konsultował z Tobą takie decyzje. Kasia Dziewczyny, możecie mi wysłać na PW przepisy na Wasze torty urodzinowe? Prosiłabym też o radę, co podać na stół dla takich 1-2,5-letnich dzieci. Ewentualnie jakie im rozrywki zapewnić? Mamy bańki mydlane na razie Z góry dzięki! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-02-12 o 23:29 |
2009-02-12, 22:37 | #4243 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Praca to mu spadla jak z nieba, nie ma mowy o zmianie. W Anglii jest teraz ogromne bezrobocie, najwieksze od lat. Ludzie miesiacami szukaja stalej pracy a i dorywczej tez brakuje. Ja szukam juz od dawna i nic nie ma a znam angielski dobrze, lepiej od meza.
Chodzi o to, ze on jak ma propozycje nadgodzin to najchetniej pracowalby az by zemdlal z wycienczenia. Raz nam sie zdarzyla sytuacja, ze nie spal 3 dni bo w nocy pracowal a dzien w dzien odbieral po kolei czlonkow rodziny z Polski, z lotnisk (przed Swietami) i 3. dnia zasnal na siedzoca, polozylam go i przykrylam i spal 15 godzin bez przerwy (do 7. rano). On jest niemozliwy, nie zdaje sobie sprawy z tego ze za duzo pracuje. Wynika to tez z tego, ze oszczedzamy pieniadze na kupno wlasnego domu pod Londynem i planujemy juz zakup za 3 lata. Ale i tak ja jestem przeciwna zeby pracowal 5 czy 6 nocy w tygodniu. On jednak mnie zazwyczaj poprostu nie slucha Cytat:
P.S. Zazraz zwarjuje. Od rana cos pipiczy za sciana. W dzien sie nie przejmowalam ale pozniej to sprawdzilam i ten sygnal jest od sasiada z dolu ktory sie wyprowadzil , a odglos przypomina budzik lub alarm przeciwpozarowy-domowy. Szlag mnie cholera jasna trafi i pewnie nie zasne przez to. Nie wiem co robic bo to juz trwa od 8. rano i nie zapowiada sie aby sie samo wylaczylo. Ehh chyba sobie wate do uszu napcham. Snieg lezy, zimno, szaro i ponuro. A jutro kolejny monotonny dzien. Zaprosilam na noc na jutro siostre i brata. Bartek nie jest zadowolony, poklocilismy sie przez telefon. Boze mam dosc |
|
2009-02-12, 22:59 | #4244 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu, Lwico, Elsi dziękujemy za życzenia .
Elsi - niespodzianka RE-WE-LAC-JA! . Jestem pod wrażeniem. Dziękuję . Cytat:
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-02-12 o 23:03 |
|
2009-02-13, 07:50 | #4245 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aguś przykro mi, że masz tyle problemów z Milenką i mężem. Najgorsze jest to, że nie masz w nim wsparcia, ani pomocy. U mnie kiedyś też był ten sam problem. Ile musiałam sie nagadać, pokłócić żeby po pracy chociaż na chwilkę zajął się Emmą. Na szczęście te czasy mineły. Chyba w końcu zrozumiał bo Emi wcale się do niego nie garneła jak wracał do domu.
Tak jak piszą dziewczyny, porozmawiaj z nim. Niech takie decyzje podejmuje razem z Tobą. Kasiu obyś szybko coś znalazła. Ja też szukam, ale nie ma nic Lwico przykro mi, że Dawidek złapał jelitówkę oby szybciutko mu przeszło. |
2009-02-13, 08:08 | #4246 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga, to wspaniale ze mąż chce zarobić jak najwięcej, ze macie plany uzbierać na dom ale czy warto to robić kosztem zdrowia? Przecież on tak pracując sie wykończy...
Powinniście szczerze, spokojnie porozmawiać i przemyśleć co jest ważniejsze. Moze na początek rozglądajcie sie za kupnem mieszkania choć pewnie i ceny mieszkań w Londynie są kosmicznie wysokie... co za czasy Elsi, przesle Ci na PW przepis na tort ktory ja bede robic. Lwico, zdrowka dla Dawidka |
2009-02-13, 10:41 | #4247 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
u nas tez snieg zal mi tylko ze nie moge na spacer wyjsc a juz mnie nosi Cytat:
Cytat:
Elsi, ja tez jestem piod wrazeniem niespodzianki Cytat:
a do zabawy moze teatyrzyk? Dawida to kreci Cytat:
to ja moze dodam cos optymistycznego Dawid umie buc brawo i umie nasladowac pieska i pomimo tego ze jeszcze nic nie mowi potrafimy sie doskonale dogadac bo wszystko pokazuje jak chce pojezdzic na rowerku to idzie do rowerka i stoi tam dopoki Go nie powoze, jak chce isc na samochod- jezdzik to staje przy nim w rozkroku, jak chce na hustawke to siada pod nia i w ogole daje zabawki ktorymi chce sie pobawic
__________________
|
|||||
2009-02-13, 10:53 | #4248 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
dziewczyny dziękuję jeszcze raz za zycznia zdrówka, Dawid właśnie się obudził ugotowałam mu marchwianki na ryżu z indykiem może dzisiaj coś zje (choć od rana nie chce nic, dosypałam mu smecty do mleka (Aga Dawid zawsze dostaje z kaszką albo kleikiem mleko samo już mu nie wystarcza) ale wypił tylko 80ml) kiślu też nie chciał:/ moj mąż zresztą też nic nie chce, a ja musiałam wziąć wolne w pracy bo nie jest w stanie wstać z łóżka ciekawa jestem, czy jak ja bede miala sie tak zle to poda mi chociaz herbate...
do tego ta pierdzielona torbiel mi sie w piersi powiekszyla i nie moge sie dodzwonic do poradni onkologicznej chyba odlozyly sluchawki babki w rejestracji Pappaya sorki, że dopiero teraz ale ostatnio poźno do mnie dociera to co czytam (pewnie przez zmeczenie) Dawid przeważnie też dostaje zabawkę albo jakieś pudełko do łapki przy jedzeniu, bo inaczej tak jak pisze Elsi roznie bywa z jego jedzeniem, albo nie chce skonczyc albo zaczac jesc... Elsi przepis upublicznie:P na forum TORT CIOCI JADZI 3 duże jajka ½ szklanki cukru 2/3 szklanki mąki płaska łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżka octu 3 łyżki oleju Bita śmietana: 5-6 śmietan 200g 36% pątnica (gęsta) 1 łyżka cukru pudru na 1 śmietanę Karmel: mleko skondensowane słodzone gotować 3 h w puszce w pełnym garnku wody Poncz: cukier, wódka, cukier waniliowy, cytryna 1 Dżem wiśniowy Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier, ubijać dalej do białości. Dodać mąkę z proszkiem i delikatnie mieszać, na koniec dodać ocet i olej. Piec w piekarniku nagrzanym do 200º przez ok. 20 min. Zeskrobać skórkę z wierzchu ciast. Przełożyć w takiej kolejności: CIASTO + KARMEL (CIENKO) + DŻEM + ŚMIETANA + CIASTO + SMIETANA + CIASTO + DEKORACJA ZE ŚMIETANY zdjęcie swojego pokażę ale nie ma kiedy mąż zrzucic fotek a ja znowu cos nabroje i bedzie amba fatima i zdjec ni ma:P |
2009-02-13, 12:30 | #4249 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ja juz mam dosc normalnie nie wiem co mam ze soba zrobic. Milenka i maz spia a ja mam wate w uszach. Boli mnie glowa od tego alarmu co jest juz od 24godzin! W nocy myslalam ze oszaleje. Dzwonilam dzis do wlasciciela naszego mieszkania bo moze to z dolu tez jest jego ale ma wylaczony telefon. Nawet sobie nie wyobrazacie jak taki alarm moze byc irytujacy. Poza tym dzis zamierzam upic w-zetke, tak mnie jakos naszlo. Napisze wieczorem czy wyszla. Z siostra sobie babski wieczor zrobie, moze lepiej sie poczuje bo chodze jak bomba z opoznionym zaplonem. |
|||
2009-02-13, 15:25 | #4250 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Lwica, wspolczuje tego torbielamam andzieje ze to nic powaznego
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no i czekam na wiesci jak w-zetka sama bym cos upiekla ale ostatnio i tak wcinam co wpadnie wiec moze lepiej nie
__________________
|
|||
2009-02-13, 17:22 | #4251 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Pappaya, aż mi ulżyło, że jednak wszystko ok Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W razie takiej ewentualności mamy "lekarstwo" dla dorosłych - młodzitkie kasztany zalane spirytusem. Pomogło wszystkim, których u nas męczyła jelitówka, tylko najgorzej z tymi naszymi kolejnymi maluchami. Biedny Dawidek A co do mleka, to nasza doktorkastwierdziła, że nawet jak czegos teoretycznie nie mozna, ale dziecko niczego innego nie toleruje, to przecież nie można dziecka zagłodzić. U nas jeszcze poźniej pojawiła sie biegunka, ale mam nadzieje, ze u Dawidka to szybko minie Nie wiem czy nie będzie za późno, ale postaram się później, bo moja żaby i tak już mi na kolanach siedzą Cytat:
Rozrywki... bańki mydlane, to fajny pomysł, chyba bym na nie wpadła Moze balony? Moja niuńka uwielbia je nosić w zębach Może jakiś pioseneczki w tle odpowiednie do wieku gości. Na chwilę obecną nic mi do głowy nie przychodzi Cytat:
U nas tym kłóceniem się jest tak samo, niestety Właśnie przy takiej naszej kłótni 1,5 roku temu przed nosem teściowej trzasnęłam drzwiami i od tamtej chwili zaczęła się wojna. My z mężem się pokłócimy i pogodzimy, ale nienawidzę wtrącania się między nami. Cytat:
Siedze przy jednym poście już chyba godzine... uciekam, bo mi dzieciolki "pożądki robią" w szufladach
__________________
My + A + K + ♥
Edytowane przez kociulek Czas edycji: 2009-02-13 o 17:23 |
|||||||||
2009-02-13, 18:45 | #4252 | |||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-02-13 o 18:48 |
|||
2009-02-13, 19:18 | #4253 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Elsi ja podalam na stol dla mlauchow :chrupki kukurydziane, biszkopty, danonki a obiad jedli z doroslymi. Co do zabaw to u nas gorowaly balony, byl ich caly pokoj oraz wszystkie zabawki Milenki, dzieci byly zachwycone. Wiem ze gdybym poszla w gosci z moja mala to tez zachwycalaby sie cudzymi zabawkami. A ja nie wiem juz. Przed chwila milam gosci. Moi rodzice mi podniesi dodatkowo cisnienie. Powiedzieli ze pewnie mi samej tu smutno, ze co ja robie sama calymi dniami, ze przytylam, ze w ogole ich nie odwiedzam bezinteresownie tylko jak cos chce, ze powinnam cos robic np. sie uczyc albo pojsc do pracy, ze Milenka sie nie nauczy angielskiego i powinna isc do przedszkola itp. Normalnie myslalam ze wyjde z siebie i stane obok. Olalam to i przytakiwalam. Nie chcialam sie poklocic ale pracy szukam i nic, a szkole zaczynam od wrzesnia, wiec co mam jeszcze robic? Zamiast mnie pocieszyc to mnie dobili ze mam beznadziejne zycie. Poza tym z tym alarmem kazali mi zadzwonic na straz pozarna bo to na pewno przeciwpozarowy. Tez tak myslalam, ale ze dzwoni od 30 godzin wiec pozaru na pewno tam nie ma, a mieszkanie stoi puste juz z miesiac. Wlasciciel ma wylaczona komorke i nie wiem jak sie z tym uporac Z dobrych wiadomosci, zadzwonil z pracy Bartek ze mnie przeprasza i ma dla mnie niespodzianke na jutro i zebym powiedziala rodzicom ze zostawimy im jutro Milenke. Mama sie ucieszyla bo lubi z nia zostawac a ja sie zastanawiam co on wykombinowal. Wiem tylko ze jutro sa walentynki... Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-02-13 o 19:20 |
|
2009-02-13, 23:18 | #4254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Ja tylko na chwilę, przepraszam, dopiero skończyłam część przygotowań.
!KasiuMaju! wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Spełnienia marzeń, tych praktycznych, przyziemnych i tych niezwykłych, najskrytszych Uwolnienia od Teściowej Kochającego Cię, bezproblemowego TŻ-a radości dostarczanej przez Majeczkę i udanych walentynkowych urodzinek! Aga, cieszę się, że wszystko się wyprostowało! Udanej niespodzianki! Dziewczyny, dziękuję za rady i przepisy! A co z alkoholem, wypada podać jakiś dorosłym? |
2009-02-14, 00:21 | #4255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasieńka
100 lat pociechy z Córeńki i TŻta realizacji wszystkich marzeń, pragnień, planów i samych powodów do radości
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-02-14, 00:30 | #4256 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu, wszystkiego naj, naj, naj
dużo radości, miłości i spełnienia marzeń żeby wszystko układało się po Twojej myśli
__________________
Cosmesfera |
2009-02-14, 00:35 | #4257 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
A ja cały czas sprzątam, bo jutro też imprezę robię.
Cytat:
Ja podaję. Zawsze jakiś kulturalny i wysokogatunkowy .
__________________
Cosmesfera |
|
2009-02-14, 07:25 | #4258 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Aga super, że mąż zrozumiał błąd. Udanej niespodzianki Elsi u nas będą %, ale tak delikatnie. Oczywiście szampan, wino dla kobiet i wódeczka dla mężczyzn. Edytowane przez Aka24 Czas edycji: 2009-02-14 o 07:29 |
2009-02-14, 07:26 | #4259 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
KASIU W tym dniu pięknym i wspaniałym
życzę ci serduszkiem całym, aby wszystko się spełniło czego pragniesz, o czym marzysz. Aby słońce ci świeciło w oczach, sercu i na twarzy. Sukcesów w życiu, ciepła w miłości a także jak najwięcej radości z wszystkich chwil Twojej młodości. Życzę Ci, jak w bajce dobra wróżka, by spełniły się marzenia z samego końca Twojego serduszka.
__________________
KAROLEK I MIŁOSZEK. Adopcja Serca: ''nasze" dzieciaczki GIFT i Christine |
2009-02-14, 08:58 | #4260 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu z okazji urodzin wszystkiego najlepszego, aby wszystkie Twoje marzenia sie spełniły
Aga, ciesze sie ze mąż zrobił dla Ciebie niespodziankę. Ale jestem ciekawa co wymyślił Zycze przyjemności! a gadaniem swoich rodziców sie nie przejmuj. Jeśli chodzi o alkohol na roczek to moim zdaniem wypada podać dorosłym gościom szampana i wino. Wg mnie wódka na roczek dziecka w ogóle nie pasuje Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-02-14 o 09:15 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:45.