Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

[pappaya]

ja tylko na chwilkę by złożyć Emmie najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin
Zdrowka, radości i wielu wspaniałych gości na urodzinowym przyjęciu!

[Aka24]

Kasiu buziaczki dla Majeczki biedactwo niech jej szybciutko przejdzie!!
Super, że znaleźliście tanie mieszkanie

Sheryl Reniu Pappayo dziękujemy za pamięć i życzenia

Rok temu odchodziły mi właśnie wody...

[Kasiamaja]

Aguś ,renia ,aka dziękujemy za wspierałki oby pomogly !!! Bo noc byla tragiczna ,temperatura 40 stopni i Majutek budzil sie co pol godziny z placzm i razem plakalysmy ,pol nocy ja nosilam ehh (((9 na szczescie teraz troche lepiej ,ale to ranek...zobaczymy co bedzie w nocy.



100 lat dla ślicznej Emmy Dużo ,zdrówka ,szczęscia i radości
edit:AGuś ja najcześciej gotuje Majuni rosołek z lanymi kluseczkami albo pomidorową

[midey]

Emmie zycze duzo zdrowka i usmiechu na twarzy z okazji urodzin

Napisane przez AgaMili

Fryzurka ladna, wcale nie krótka, ja jak bede w Polsce to scinam wlosy jeszcze krócej niz ty. A taki fikoland to super zabawa pewnie, podsunelas mi pomysl na weekend. Trzeba tylko mojego Bartka z domu wyciagnac bo nie zamierzam znowu ogladac 3 dni filmow na DVD

dzieki to bawcie sie dobrze w weekend poczekaj Aga, do marca niedaleko i mial Bartek zaprosic Cie do restauracji na Wasza rocznice

Napisane przez AgaMili

"Nakazalam" mezowi zlozyc podanie o zmiane czasu pracu na tryb dzienny. Powiedzial ze dzis pogada z managerem. Juz nie wytrzymalam. W niedziele pojechalam do rodzicow z mala i go zostawilam w domu samego bo on to by tylko spal caly dzien a zyl w nocy, w ogole sie wyzalilam rodzicom .
Od wczoraj widze ze sie bardziej stara i wstaje wczesniej zeby z mala pobyc, ja wtedy robie obiad, a w niedziele powiedzial zebym sobie odpoczela a on wykapie Mile i ja polozy spac. Wiem ze nic nadzwyczajnego ale on tego nigdy nie robil.
Ale mi sie marzy urlop...

to daj znac jak efekty rpozmowy z menagerem mam nadzieje ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli no i super ze Bartek sie stara

Napisane przez Kasiamaja

Dziewczyny zaniedbuje forum ,ale mam istne urwanie glowy Maja chora znow ,dostaje antybiotyk dzis wieczorem mialam temp wysoka i wrecz przelewala mi sie przez rece i tak cichutko jęczała moj biedny maluszek (((((((( strasznie mi zle.... A z pozytywow to mamy taniutkie mieszkanie ,ale do remontu,bardzo malenke i tylko na 2 lata ale za ta cene sie oplaca to narazie tyle mala obudzila sie lece

Kasiu, przykro mi z powodu choroby Majeczki i antybiotyku bo wiem jak bardzo jestes na nie, mam nadzieje ze Majeczce przejdzie raz dwa i obie sobioe wypoczniecie

super ze macie mieszkanko

Napisane przez AgaMili

A ja mam do was pytanie, jakie zupy gotujecie? Bo u mnie nuda, caly czas rosol albo pomidorowa tyle ze raz z lanym ciastem, raz z ryzem a raz z makaronem. Raz zrobilam grzybowa i barszcz czerwony i nie wiem co robic aby mala mogla jesc. Wiem ze grzybowa odpada, a np. ogorkowa lub grochowa?

jakie tylko wpadna mi do glowy:P zazwyczaj baza u mnie jest zupa warzywna, do warzyw dodam raz zielonego groszku, raz zacierek, raz zaprawie pomidorami, rz kaszka manna....Maly je tez pomidorowke, kwasnice, zurek, ogorkowa, ktora uwielbia, rosolek...i chyba tyle, grochu jeszcze nie dawalam, jest ciezkostrawny i przyznam ze troche boje sie jeszcze dawac.....

a ja sie zastanawiam co sie dzieje z Dawidkiem, nic nie chce jesc, na kaszki sie wrecz pogniewal (ale mleko z butelki pije normlanie), wczoraj przez caly dzien praktycznie jadl ogorkowa.....nie wiem czy to te zabki? ale nigdy nie mialam problemow z apetytem u Malego a teraz?

[sheryl]

Kasiu, współczuję Wam tego choróbska i dużo zdrówka dla Majeczki życzę. Mam nadzieję, że organizm Majeczki szybko się z tym upora.

Jeśli chodzi o zupy to my ostatnio namiętnie gotujemy krupnik .

[midey]

Aga, mialas sie wczesniej zapytac i zapomnialam co z tym alarmem? wylaczyl ktos?

[pappaya]

Elsi, ciesze sie ze Emilka wraca już do świata zdrowych!
Na szczęście wychodząc na świeże powietrze czuje sie dużo lepiej, najgorzej właśnie w dusznych sklepach i innych zamkniętych pomieszczeniach ale tam zawsze jeździmy rodzinnie
Aga, dziękuje ze pytasz, ja jednego dnia czuje sie dobrze a drugiego gorzej ale ogólnie więcej dni jest z dobrym samopoczuciem.
Zdjęcia ze spaceru fajne a Milenka ślicznie wygląda w tej kiteczce jeśli chodzi o ta czapkę a raczej jej brak na głowie Milenki to doskonale Cie rozumiem bo my dzis okolo 14 poszliśmy na spacer i na placu zabaw w pełnym słońcu bylo tak gorąco a ze nie bylo wiatru to zdjęłam Ivusiowi czapkę. Wszystkie dzieci hasały bez czapek a dorośli w samych sweterkach. Pozniej wśród drzew w cieniu bylo chłodniej także czapki obowiązkowe.
Kasiu, dla Majeczki wiele zdrówka!
Midey, bardzo ładnie Ci w nowej fryzurce a Dawidek uroczy! jakie on ma śliczne długie włoski i chyba lekko mu sie kręcą?

[AgaMili]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA SLICZNEJ EMMY

Dzieki za odpowiedzi w sprawach zup.

Napisane przez midey

dzieki to bawcie sie dobrze w weekend poczekaj Aga, do marca niedaleko i mial Bartek zaprosic Cie do restauracji na Wasza rocznice

No zobaczymy czy bedzie pamietal

Napisane przez midey

to daj znac jak efekty rpozmowy z menagerem mam nadzieje ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli no i super ze Bartek sie stara

Dupa zbita. Rozmawial z menagerem i ten mu powiedzial, ze on nic nie moze zrobic bo on pracuje tyko na nocna zmiane i kazal sie Bartkowi pytac na dziennej a najlepiej jakby znalazl kogos aby sie zamienic na zmiany. Jest taki jeden Polak chetny ale teraz jest na uropie.

Napisane przez midey

Aga, mialas sie wczesniej zapytac i zapomnialam co z tym alarmem? wylaczyl ktos?

Hehe nie nikt nie wylaczyl. Po 3 dniach zaczelo slabnac, tak jakby konczyly sie baterie, potem juz ledwo zipalo az sie calkiem wylaczylo.

Napisane przez pappaya

jeśli chodzi o ta czapkę a raczej jej brak na głowie Milenki to doskonale Cie rozumiem bo my dzis okolo 14 poszliśmy na spacer i na placu zabaw w pełnym słońcu bylo tak gorąco a ze nie bylo wiatru to zdjęłam Ivusiowi czapkę. Wszystkie dzieci hasały bez czapek a dorośli w samych sweterkach. Pozniej wśród drzew w cieniu bylo chłodniej także czapki obowiązkowe.

No dokladnie. Czapke mielismy w wozku na wszelki wypadek ale bylo zbyt cieplo na nia, niektorzy dorosli byli na krotki rekaw a dzieci bez kurtek.

[kociulek]

Emma
100 lat kochana
Duuużo duuużo zdrówka
pięknych marzeń wszystkich spełnionych
i duuużo zabawek

Kobietki, Mała Majeczka prosiła aby wszystkim Wam i Waszym Maluszkom przekazać buziaki Biedna po całych dniach pracuje przez co wcale się jej nie dziwie, że nie ma potem czasu na wizaż chce wtedy jak najwięcej czasu spędzić z Kubusiem. Majeczka, zaglądaj jednak do nas jak tylko będziesz mogła i ucałuj Kubusia

Kasiu, cieszę się, że znaleźliście mieszkano


na dzisiaj tylko tyle...

[lwica83]

Emma sto lat sto lat!! i tak jeszcze ze sto razy uśmiechów i radości takich malutkich i takich ogromnych oby wszystko zawsze układało się po Waszej myśli

Kasiulek ogromna moc wspierałek i zdrówka dla Majutka... serduchem jestem z Wami...
Aga ja gotuję właśnie żurek, barszczyk czerwony ala botwinka:P krupnik, ogórkową, jarzynową, ryżankę z marchewką w sumie to rosołu Dawid jeszcze nie jadł... pomidorówki również nie jadł, ale jeszcze trochę i się pewnie przełamię ( na razie dostanie pomidorówkę ze słoiczka) jak mu nic nie będzie to będziemy pewnie raz na jakis czas gotować, a jak znowu pogorszy mu się skóra to zaczekamy do lata i jesieni na swojskie pomidorki a jeżeli chodzi o tego mc to właśnie i ilość smażenia na danym oleju (choć gdyby był wymieniany codziennie to bym nie psioczyła - a z doświadczenia wiem, że nie jest) dlatego Dawid zostanie do tego przybytku zaproszony dopiero ok 5 urodzin, choć sama lubię zjeść coś jak ja to nazywam plastikowego:P a wręcz jestem uzależniona od ich lodów
sorki, ze tak rzadko sie odzywam, ale padam na twarz po pracy a do tego musze gotowac dwa dania bo moj krolewicz właśnie tak jada...

[sheryl]

O, Mała Majeczka, szkoda, że nie piszesz, stęskniłam się za Tobą . Buziaki dla Kubusia.

[AgaMili]

Napisane przez lwica83

sorki, ze tak rzadko sie odzywam, ale padam na twarz po pracy a do tego musze gotowac dwa dania bo moj krolewicz właśnie tak jada...

Lwico a chodzi Ci o malego czy duzego krolewicza? Bo jak o duzego to mam pytanko. Mam nadzieje ze Cie nie uraze, ale skoro obydwoje pracujecie to nie rozumiem dlaczego prace w domu i gotowanie masz tylko Ty na glowie, przeciez Ty tez musisz miec czas dla siebie a nie tylko praca i obowiazki domowe. Moze porozmawiaj szczerze z mezem? No chyba ze Ci taki ukladam odpowiada to przepraszam ze sie wtracam.
(A Twojemu mezowi sie baty naleza za to jak Cie traktuje)

edit
a jak robicie zurek? Normalnie wywar z warzyw i do tego zakwas?

[elsi]

Emmo!
Najlepsze życzonka,
pięknego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka
i szczęścia wielkiego jak smok!

Ja tylko na sekundkę, bo u nas dziś byli goście, dopiero wyszli. Niestety ubiegła noc była straszna, Emilka obudziła się koło 2-ej i nie dała się uśpić. Płakała tak histerycznie, że aż się zanosiła. Nie wiedzieliśmy co robić co jest tego przyczyną. Ząbki? Trójeczki?
Kasiu, wielkie, wielkie życzenia zdrowia dla Majeczki!! Moc wspierałek dla Ciebie

[Aka24]

Kasiu Midey Aga Kociulku Lwico Elsi

Aga Emi zazwyczaj je krupnik (uwielbia go) i rosół z kaszką manną. Kiedyś próbowałam jarzynową, ale nie smakowała jej. Ale nastepnym razem planuję pomidorową i może znowu jarzynową.

Midey Emi teraz też pogniewała się na jedzenie. Tzn je rano kaszkę i później zupkę. Po południu za to moze nie jeść nic. Zauważyłam, ze jak jej dam łyżeczkęi sama próbuje to je. Chce byc chyba samodzielna ale ja za to nie nadążyłabym z praniem
U Dawidka może to ząbki, a może zmień mu dietę?
Mam znajomą, której córeczka po roczku odstawiła wszystkie słoiczki. Z dnia na dzień.

Aga szkoda, że nie zgodzono sie na zmianę zmian. Ale czytam, że to jeszcze nic straconego. Trzymam kciuki!

Elsi piękny torcik
Emilkę mogły męczyć ząbki. Nie dałaś jej czegoś przeciwbólowego? Ja jak widzę (i słyszę...) że Emi bardzo się męczy to daję jej troszeczkę paracetamolu.

Emmie za to wczoraj dokuczał brzuszek. Od dwóch dni zdarzały się wodniste kupki. Wczoraj na noc bardzo płakała. Puszczała bączki i znów zrobiłą taką kupkę. Dałam jej proszek Troisty i Lakcid. Zasneła dopiero przed godz 22. Ale za to spała całą noc. Obudziła się w łóżeczku o 6.50

Kasiu jak Majeczka?

[midey]

Pappaya, oby tych lepszych dni bylo wiecej niz tych slabszych

Napisane przez pappaya

Midey, bardzo ładnie Ci w nowej fryzurce a Dawidek uroczy! jakie on ma śliczne długie włoski i chyba lekko mu sie kręcą?

dziekuje za komplement Dawidek zreszta tez dziekuje a wloski kreca sie jak sa lekko spocone

Napisane przez AgaMili

No zobaczymy czy bedzie pamietal


Dupa zbita. Rozmawial z menagerem i ten mu powiedzial, ze on nic nie moze zrobic bo on pracuje tyko na nocna zmiane i kazal sie Bartkowi pytac na dziennej a najlepiej jakby znalazl kogos aby sie zamienic na zmiany. Jest taki jeden Polak chetny ale teraz jest na uropie.


Hehe nie nikt nie wylaczyl. Po 3 dniach zaczelo slabnac, tak jakby konczyly sie baterie, potem juz ledwo zipalo az sie calkiem wylaczylo.

spokojnie do 7 niedaleko wiec szybko sie przekonamy

skoda ze zmenagerem wyszlo jak wyszlo, oby ten Polak sie zgodzil...

a ten alaram to w sumie ciekawe co to moglo byc...dziwna sprawa

Napisane przez kociulek

Kobietki, Mała Majeczka prosiła aby wszystkim Wam i Waszym Maluszkom przekazać buziaki Biedna po całych dniach pracuje przez co wcale się jej nie dziwie, że nie ma potem czasu na wizaż chce wtedy jak najwięcej czasu spędzić z Kubusiem. Majeczka, zaglądaj jednak do nas jak tylko będziesz mogła i ucałuj Kubusia

szkoda ze Majeczka nie zaglada do ans na wizaz ale jak pracuje calymi dniami to sie nie dziwie ze wykorzystuje wolny czas inaczej

Napisane przez lwica83

dlatego Dawid zostanie do tego przybytku zaproszony dopiero ok 5 urodzin, choć sama lubię zjeść coś jak ja to nazywam plastikowego:P a wręcz jestem uzależniona od ich lodów
sorki, ze tak rzadko sie odzywam, ale padam na twarz po pracy a do tego musze gotowac dwa dania bo moj krolewicz właśnie tak jada...

ja uzalezniona od frytek..niestety i boje sie ze jak Dawida zabierzemy do Mc to nie bedzie chcail z nego wyjsc mam nadzieje ze pod tym wzgledem wrodzi ie do Tatusia bo Tatus nie jada takich "swinstw"

Napisane przez AgaMili

Lwico a chodzi Ci o malego czy duzego krolewicza? Bo jak o duzego to mam pytanko. Mam nadzieje ze Cie nie uraze, ale skoro obydwoje pracujecie to nie rozumiem dlaczego prace w domu i gotowanie masz tylko Ty na glowie, przeciez Ty tez musisz miec czas dla siebie a nie tylko praca i obowiazki domowe. Moze porozmawiaj szczerze z mezem? No chyba ze Ci taki ukladam odpowiada to przepraszam ze sie wtracam.

[...]

edit
a jak robicie zurek? Normalnie wywar z warzyw i do tego zakwas?

Aga wydaje mi sie ze chodzilo o malego Krolewicza bo Lwica pisala ktoregos razu ze Dawidek zjada dwa dania

zurek? z torebki napierw gotuje miesko, do wywaru wrzucam ziemniaki i potem zalewam zurkiem z torebki ktory rozrabiam z woda

Napisane przez elsi

Ja tylko na sekundkę, bo u nas dziś byli goście, dopiero wyszli. Niestety ubiegła noc była straszna, Emilka obudziła się koło 2-ej i nie dała się uśpić. Płakała tak histerycznie, że aż się zanosiła. Nie wiedzieliśmy co robić co jest tego przyczyną. Ząbki? Trójeczki?

Elsi, u nas tez noce nie sa ciekawe, dwie noce wstecz Dawid co chwile sie budzil z palczem, drugiej nocy dala viburcol i spal calkiem ladnie, a wczoraj tez dostal viburcol i spal kiepsko...ogolny brak apetytu i te pobudki w nocy to mysle ze dokuczaja zabki, nie rozumiem tylko czemu nie jada kaszek? przeciez to nienormalne zeby zupe jadl na snadanie obiad i kolacje? oby szybko sie poprawilo u naszych Maluchow

Napisane przez Aka24

Midey Emi teraz też pogniewała się na jedzenie. Tzn je rano kaszkę i później zupkę. Po południu za to moze nie jeść nic. Zauważyłam, ze jak jej dam łyżeczkęi sama próbuje to je. Chce byc chyba samodzielna ale ja za to nie nadążyłabym z praniem
U Dawidka może to ząbki, a może zmień mu dietę?
Mam znajomą, której córeczka po roczku odstawiła wszystkie słoiczki. Z dnia na dzień.

[...]

Emmie za to wczoraj dokuczał brzuszek. Od dwóch dni zdarzały się wodniste kupki. Wczoraj na noc bardzo płakała. Puszczała bączki i znów zrobiłą taką kupkę. Dałam jej proszek Troisty i Lakcid. Zasneła dopiero przed godz 22. Ale za to spała całą noc. Obudziła się w łóżeczku o 6.50

Aka Twoj tort rewelacja o rany, mialas pomysl genialny i pewnie bardzo smaczny a ja mam takie pytanie- nie wiem czy to jakis sekret kulinarny ale z czego zrobilas te pajacyki? widze wafelki a co jets pod nimi?

Aka, nie bardzo wiem jak moglabym zmienic diete bo Dawid zjada sloiczki ale i z apetytem zjada zupy ktore gotuje, jedyne czego odawia to kaszek na razie nie dostaje w ogole, licze na to ze sie przejadly ale bed u lekarza to zapytam co z tym zrobic

Biedna Emma, a jak dzisiaj z brzuszkiem? jak kupki?

[sheryl]

Aka, tort rewelacja!!!

[Aka24]

Midey pomysł na tort nie był mój. Tzn znalazłam fotkę na necie i postanowiłam skopiować jakbym zamieściła zdjecie oryginału to mój by Wam się nie podobał...

Główki pajacyków zrobione są z plastycznej masy. Początkowo miał to byc marcepan, ale mi nie wyszedł. W ostatniej chwili znalazłam przepis z wody, tłuszczu i cukru pudru.

Kupki dziś były dwie. Jedna w miarę, druga bardzo wodnista...

Sheryl

A oto zagroda mojej mamy :

[sheryl]

Napisane przez Aka24

A oto zagroda mojej mamy :

Super, hehe
Widzę, że to rodzinne .

[midey]

]

Napisane przez Aka24

Midey pomysł na tort nie był mój. Tzn znalazłam fotkę na necie i postanowiłam skopiować jakbym zamieściła zdjecie oryginału to mój by Wam się nie podobał...

Główki pajacyków zrobione są z plastycznej masy. Początkowo miał to byc marcepan, ale mi nie wyszedł. W ostatniej chwili znalazłam przepis z wody, tłuszczu i cukru pudru.

Kupki dziś były dwie. Jedna w miarę, druga bardzo wodnista...

Sheryl

A oto zagroda mojej mamy :

ja tez sie zgadzam zdolnosci z pewnoscia masz po mamie hmm...tak mi sie przypomina ze gdzies mam ksiuazke kucharska dla dzieci strasza jeszcze niz ja sama tam tez byly takie pomysly...grzybki, muchomorki, stateczki....musze tylko pogrzebac

Aka, nie jest wazny oryginal bo swojego nie musisz sie w ogole wstydzic wyglada naprawde super

mam nadzieje ze Emma zacznie robic ladne kupki jak najszybciej

[lwica83]

Sheryl chodziło mi o małego królewicza stary to nie królewicz napisałabym ale czasami podczytuje i by sie obrazil:P ostatnio mi pomaga w domu, sprzatnie powiesi pranie ugotuje np makaron do jedzenia dla Dawida zeby miał świezy a nie odgrzewany, ale do reszty gotowania ma niezbyt duze zdolnosci, wedlug mnie to sie przeklada zmeczenie z pracy (bo w sobotę otwiera nam sie galeria i potrzebna byla pomoc w przyjmowaniu dostaw - a ze w miejscu przez te badania wysiedziec nie moge to sie czyms zajac musialam bardziej pochłaniajacym) i wieczorem padam jak kawka a w nocy jak sie przebudze to juz nie moge zasnac bo mnie chyba wlasnie te wyniki tak mecza... co do zurku/ barszczu to gotuje go tak jak Pappaya pisala na jakiejs wedzonce + cebulka przesmazone na oliwce do tego woda z marchewka starta na tartce i ziemniaczki w kosteczke + prawdziwy zakwas nie ze sklepu a z piekarni i majeranek, Dawid zajada az mu sie uszy trzesa a mi daje to duzo satysfakcji, bo lubie gotowac, szkoda ze mam na to tak malo czasu... bo wtedy pewnie codziennie mialby co innego, a tak gotuje na 3 dni taka sama zupe, drugie zmienai sie przewaznie makaronem ziemniakami i surowka/gotowane warzywa a baza miesna tez przez ok 2-3 dni taka sama, ale nie chce zeby mu gotowala tesciowa (tu moj syndrom tesciowej sie utrzymuje, na reszte macham reka, bo jakby nie bylo to ze ona cos zrobi tez w domu daje mi wiecej czasu na zabawe z Dawidkiem po pracy)
Aka tort nie umywa sie do mojego jest poprostu bomba zagroda mamy równie pomysłowa... mi już na takie rzeczy brakuje chyba wyobrazni i czasu... trzymam kciuki za zdrówko Emmy...
Midey co do kaszki to faktycznie mogla sie przejesc Dawidowi u nas sasiadka miala taka sytuacje i musiala mu dawac kanapki na kolacje i pozniej przez sen podawac mleko zageszczone kaszka w butelce... ale teraz już mu sie chyba odwidziało...
Dzisiaj odwiedziła nas chrzestna Dawida bo nie mogla byc na urodzinach i Dawid dostał to: http://www.allegro.pl/item562944657_...ki_leszno.html ale ma zabawe, jutro zwine juz mate bo zainteresowania brak, wyladuje pewnie na allegro:P tylko ja wypiorę... właściwie to zrobie to teraz bo jutro będzie ciężko, przy Dawidzie

[sheryl]

Napisane przez lwica83

Sheryl chodziło mi o małego królewicza stary to nie królewicz

Lwico, to nie ja pytałam, to Aga

Napisane przez lwica83

bo w sobotę otwiera nam sie galeria i potrzebna byla pomoc w przyjmowaniu dostaw

jaka galeria? o co chodzi?

Napisane przez lwica83

Dawid zajada az mu sie uszy trzesa a mi daje to duzo satysfakcji, bo lubie gotowac, szkoda ze mam na to tak malo czasu...

No mając taka mamę, Dawid wyrośnie na smakosza

Napisane przez lwica83

jutro zwine juz mate bo zainteresowania brak, wyladuje pewnie na allegro:P tylko ja wypiorę... właściwie to zrobie to teraz bo jutro będzie ciężko, przy Dawidzie

oj, ja moją matę też planowałam wystawić, ale przetarł się brzeg w praniu i dobrze by było gdyby ktoś to zacerował...

[lwica83]

Sheryl, Aga przepraszam, że Was pomyliłam zakręcenie
otwieramy część sklepu z wyposażeniem wnętrz, od świeczuszek, sztućcy po dywany itp, wazony... dużo tego uciekam skorzystam, że Dawid śpi i ogarnę trochę...
a wyniki w porządku, za 3 m-ce do kontroli, co z tego ze wizyty dopiero na październik wrrrr, powiedział, że i tak mam przyjść bo i tak to zobaczy normalnie jestem chyba w czepku urodzona

[midey]

Lwica, dobrze ze wyniki w porzadku super wiesci basen z pileczkami jets bardzo fajny podoba sie Dawidkowi? bo my jak wsadzilismy Dawidk do takiego duzego basenu z pileczkami to na poczatku sie bal dopiero pozniej Mu sie spodobalo

Napisane przez lwica83

Midey co do kaszki to faktycznie mogla sie przejesc Dawidowi u nas sasiadka miala taka sytuacje i musiala mu dawac kanapki na kolacje i pozniej przez sen podawac mleko zageszczone kaszka w butelce... ale teraz już mu sie chyba odwidziało

moze i tak?

[pappaya]

Aka, tort po prostu cudo ! Gratuluje zdolności !
mój tort przy tych Waszych to sie chowa aż mi wstyd.

Lwico, ciesze sie ze wyniki w porządku

Dziewczyny jak a raczej czym czyścicie pupki po kupce? używacie tylko nawilżonych chusteczek czy wody z mydłem czy może jakoś inaczej?

i drugie pytanie jak bawicie sie z maluchami? czego je uczycie etc.

[elsi]

Hej, hej!
Aka, faktycznie tort i zagroda Mamy rewelacja
Trzymam kciuki za zdrowie Emmy. Pamiętaj, żeby dawać Jej jak najwięcej picia (przepraszam, jestem na tym punkcie przewrażliwiona po tym naszym wirusie). Może warto by tez dać Smectę (chyba że ten proszek troisty ma podobne działanie, bo ja go nie znam)? U nas ładnie łagodziła biegunki. Tylko potem były po niej kupki wyglądające jak płynny cement Lakcid (czy iny probiotyk) to tez dobry pomysł.
Gdy zdarzają się takie sytuacje jak to budzenie w nocy (niestety dziś znowu) podajemy Emilce Nurofen dla dzieci. Dziś dostała tez butlę z mleczkiem i po niej właściwie dopiero się uspokoiła. Zastanawiam się czy to zęby, czy głód, bo ostatanio wieczorami Mała niewiele je.
Midey, ja tez mam ta książkę o której piszesz. Coś mi się wydaje, że Mama Aki też ja ma, bo rozpoznaje myszki z sera i ludziki z jajka i pomidorka. Ja sama coś z niej robiłam, ale już nie pamiętam co to było. Książeczka została w dom Rodziców. Ale nie ma straty, będzie pomysł na drugie urodziny
Lwica, życzę powodzenia z biznesem! Super, że wyniki ok I dobrze, że Mąż trochę zmienił swoje podejście. Mam nadzieję, że ta zmiana zajdzie w Nim na stałe
Pappaya, za ustąpienie dolegliwości ciążowych. A jak tam brzuszek, coś już widać? Pytam, bo podobno w drugiej ciąży szybciej się pojawia.
Odpowiadając na Twoje pytania. Do kupek, tak, tylko chusteczki, chyba że zdarza się kupa-gigant , Uciekinierka-Z-Pieluszki, to wtedy oczywiście całe dziecię ląduje pod prysznicem (ku Jej uciesze zresztą ).
Jeśli chodzi o zabawy, to łatwiej byłoby mi odpowiedzieć, jak się nie bawimy. W sumie każda mała czynność zamienia się w zabawę. Wystarczy, że Mała znajdzie się za firanką, zasłoną, za łóżkiem. Że znajdzie jakiś papierek, wtedy chowam go Jej albo sobie do kieszonek, albo zamykam w swojej dłoni, a Ona go wyciąga, rozprostowując mi palce. Swoją drogą jest to jedno z najbardziej niezwykłych uczuć dnia powszedniego, kiedy Ona wkłada m i swoją cieplutka łapkę w moją dłoń. Bardzo wzruszające Dużo bawimy się w chowanego, Mała uwielbia gdy gonię Ją po mieszkaniu obniżając poziom, czyli na czworakach. śmieje się wtedy na całe mieszkanie
W ogóle nie ukrywam, że Emilce wiele wolno. Gdy odkurzam skubana wyłącza mi odkurzacz. Ostatnio położyłam Ja na pralkę podczas prania (mamy ładowaną od góry) to Mi dostała wręcz obłędu z radości na widok pokrętełek i przycisków
Gdy starłam chleb na bułkę tartą, dostała ja do dotknięcia. Radość oczywiście nieziemska. Na początku nieśmiało dotykała, potem przesypywała jak piasek z piaskownicy. I oczywiście podjadała Zabawa skończyła się niestety dość szybko, bo akurat miała wysmarowaną kremem buzię i bałam się, że poodklejana bułką, zaprószy sobie nią oczy.
Wczoraj Emilka pomagała mi w czyszczeniu akwarium. Stała przy nim, pluskała łapkami w wodzie, przekładała roślinki. Radość olbrzymia, tylko potem wszystko wokół było mokre
O przekładaniu ubranek w szufladach już kiedyś wspominałam
Co jeszcze... Tańczymy, czytamy, rozmawiamy... Moim językiem, jej językiem Huśtawka jest super, kręcenie się na krześle komputerowym też
Tak to u nas wygląda. Niestety w dalszym ciągu praktycznie nieużywane są klasyczne zabawki (prócz pluszaków, żyraf do wrzucania i foremek do układania).
Uciekam, bo strasznie mnie dziś głowa boli

[Aka24]

Dzięki dziewczyny
Zdolności plastycznych nie mam i nigdy nie miałam to bardziej zaparcie, że tak ma wyglądać. Zresztą bez wzoru tak bym nie zrobiła.
A książka pewnie ta sama. Stara jak świat Taka niebieska formatu chyba A4. Może później zrobię jej fotkę.

Lwico super wieści! Oby tak dalej

Elsi dzieki za rady. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam co robić bo biegunka zdarzyła nam sie pierwszy raz. Wczoraj kupiłam jej floridal (to taki preparat składający się z 2 saszetek. Jedna nawadnia a druga chroni żołądek).
Dziś dzwoniłam do przychodni i mam kupić właśnie Smectę. Tylko nie wiem jak ona ją wypije...

Pappayo po kupkach myję pupkę tylko husteczkami nawilżającymi. Jeżeli ciężko schodzi dodatkowo moczę je wodą.
Jeśli chodzi o zabawy-aukę postępuję podobnie jak Elsi. A właściwie identycznie. Oprócz czytania książek. Dopiero będę się za to zabierać.

A właśnie jak Twój brzuszek? Widać?

[sheryl]

Napisane przez lwica83

otwieramy część sklepu z wyposażeniem wnętrz, od świeczuszek, sztućcy po dywany itp, wazony... dużo tego uciekam skorzystam, że Dawid śpi i ogarnę trochę...

Oj, zazdroszczę bardzo chciałabym mieć sklep. Mam żyłkę handlarską, handluję czym się da
Cieszę się, że wyniki w porządku .

Napisane przez pappaya

Dziewczyny jak a raczej czym czyścicie pupki po kupce? używacie tylko nawilżonych chusteczek czy wody z mydłem czy może jakoś inaczej?
.

Używam nawilżonych chusteczek. Kiedyś, jak trafiały się mega kupichy, zabrudzone inne części ciała to mały szedł pod prysznic.
A z zabawami podobnie jak u dziewczyn. Ja czasami Stasiowi czytam, jak siedzi na kolanku to nawet w spokoju wysłucha.
A najbardziej lubi jak się go gania.

Elsi, super zdjęcia a jakie śliczne to na huśtawce z misiami I mamy takie same paputki, tylko, że Emilka ma zielone, a my niebieskie

[midey]

Napisane przez pappaya

Aka, tort po prostu cudo ! Gratuluje zdolności !
mój tort przy tych Waszych to sie chowa aż mi wstyd.

pokaz nam swoj to dopiero wtedy ocenimy


a od powiadajac na Twoje pytania: pupke myje chusteczkami nawilzajacymi

a bawimy sie hmmm....ogladamy ksiazeczki, ja Malemu probuje czytac ale jak tylko dojrzy to On akurt w danej chwili chce obejrzec te ksiazeczke ktora ja czytam jezdzimy rowerkiem pieskiem a wiec zabawa w "jak piesek wola", hustamy sie, ukladamy wieze, a ostatnio na czasie jest chowanie klockow jeden w drugi i co dziwne Dawid sam to odkryl (jakos mi nie przyszlo do glowy zeby postawic mniejszy klocek na dywanie i przykryc go wiekszym, zawsze tylko ukladam wieze) grzebiemy w pudelku z zabwakami, robimy "boś" na podusie, wrzucamy ksztalty do sorterkow, sadzamy misie na nocnik, w akuku, pajączki (ale tu Mistrzem jest Ocrushek ), zgaduj zgadula w ktorej rece (czerwona, zolta, zielona itd) kula (swietnie odnjaduja sie w tej roli wszelkiego rrodzaju pileczki), ogolnie duzo bawimy sie sama pilka turlamy, rzucamy, ucze masowac po brzuszku po skonczonym posilku, kochac misia (ale efekty marne), wyspany i zadowolony z siebie i zycia Dawid rozdaje buziaki, niezawodna jest u nas fontanna z pilkami bo Dawid nadstawia buzie zeeby Mu dmuchalo- On ma frajde bo wieje, ja mam ubaw bo Jego fryzura w tym momencie to widok niezapomniany


Pappaya, a moze nam sie pokazesz? zobaczymy czy Corcia kradnie urode czy Synek upieksza

Napisane przez elsi

Gdy zdarzają się takie sytuacje jak to budzenie w nocy (niestety dziś znowu) podajemy Emilce Nurofen dla dzieci. Dziś dostała tez butlę z mleczkiem i po niej właściwie dopiero się uspokoiła. Zastanawiam się czy to zęby, czy głód, bo ostatanio wieczorami Mała niewiele je.
Midey, ja tez mam ta książkę o której piszesz. Coś mi się wydaje, że Mama Aki też ja ma, bo rozpoznaje myszki z sera i ludziki z jajka i pomidorka. Ja sama coś z niej robiłam, ale już nie pamiętam co to było. Książeczka została w dom Rodziców. Ale nie ma straty, będzie pomysł na drugie urodziny

Elsi u na stez ciezkie noce, Dawid budzi sie kolo 3 i dotad sie wierci i kreci nawet po wodzie dopoki nie dostanie mleka....u nas Dawid moze i budzi sie z glodu ale zajrzalam dzis w buzke i az mi sie zal zrobilo tego mojego Szczesciunia...ma takiee czerwone spuchniete dzieselka .....

Aka, Elsi taa ksiazka jest taka bialo- blekitna krateczke? bo ja mam wlasnie tak


Elsi, to rosnie Ci Pomocnica super zdjecia

Napisane przez Aka24

Elsi dzieki za rady. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam co robić bo biegunka zdarzyła nam sie pierwszy raz. Wczoraj kupiłam jej floridal (to taki preparat składający się z 2 saszetek. Jedna nawadnia a druga chroni żołądek).
Dziś dzwoniłam do przychodni i mam kupić właśnie Smectę. Tylko nie wiem jak ona ją wypije...

moze z soczkiem? tylko tak nie za duzo soczku bo wtedy nie bedziesz wiedziala czy wypila smecte...albo lyzeczka do zupki (co u mnie w praktyce oznacza lyzeczka zupki i zgarnianie z wierzchu syropkow czy wlasnie takich specyfikow, dopiero pozniej czysta zupka )


ooo...a Mareczek ma dzis urodzinki szkoda tylko ze Joasia nie zaglada... tak czy owak wszystkiego najlepszego

[Aka24]

O tak ucieczki są najlepsze. Emmie wystarczy, że się powie "złapię Cię" a od razu z piskiem ucieka lubi też zabawę w chowanego. Zresztą aby się nią zająć. Wtedy wszystko jest super.

[elsi]

Aka, ja mieszałam z jedzeniem. Np. z kaszką, tyle, ze nie z cała, tylko z odrobiną na samej górze. Tak, żeby zjadła cała i nie "rozcieńczyła" się za bardzo. Smecta jest wyjątkowo paskudna. Ale z drugiej strony nie trafisz za dziecięcymi smakami. Orsalit tez jest wyjątkowo paskudny a Emilka piła go z lubością Acha, gdyby (odpukać) pojawiły się wymioty, odstaw Smectę. Bo ona na nie nie działa a nawet je prowokuje.
Ten Floridal wydaje się być super
Sheryl, dzięki Paputki z Rossmana?
Midey, zapomniałam o piłce! Emilka uwielbia piłkę. Mamy taka nadmuchiwaną plażową, reklamówkę czegoś tam. Młoda uwielbia ją pchać przed sobą raczkując. A pcha ją... paszczą
Co do dziąsełek tez mam właśnie wrażenie, że mogą to być górne trójki. Tragedia, to musi być naprawdę okrutny ból, jeśli te nasze Dzieciaczki aż tak cierpią
Książeczka dokładnie taka jak piszesz
Tak, patrząc na to, jak Mi czasem układa różne rzeczy, nie ukrywam że liczę na pomoc w porządkach. Zwłaszcza, że ich nie lubię, ale za razem czuję potrzebę posiadania porządku Zresztą... wystarczy by Mała u siebie sprzątała
Dobra, znikam do Małej, bo po nerwowym wybudzeniu jest nadzwyczaj spokojna i wyrozumiała dla mamy przy kompie. Nie chcę tego zaprzepaścić