Do zrzucenia dużo jeszcze mamy! +80kg! Motywujemy się nawzajem!:) Dieta 1000 kcal.

[Bella176]

Hej laseczki
No u mnie średnio na jeża... Biore sie od 1.01 porządnie na maxa za dietke a narazie sie tylko ograniczam Jeszcze jutro pewnie troszke pogrzeszę bo trzeba jakoś porzegnać stary rok a rozpocząć z dobrym humorem i przygotowaniem do dietki nowy roczek Mam nadzieje że mi to wszystko wybaczycie???

[medzia104]

Napisane przez natalkaa7522

Pasowałoby mieć wagę kuchenną..

II śniad: jogurt
obiad: zgrzeszyłam, ale ilość była naprawdę bardzo mała: 25 frytek + ryba.

To leć do biedronki!!! Wczoraj kupiłam babci. Są ładne, dobrej firmy i kosztują 25zł. To najlepsza inwestycja!

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Bella176

Hej laseczki
No u mnie średnio na jeża... Biore sie od 1.01 porządnie na maxa za dietke a narazie sie tylko ograniczam Jeszcze jutro pewnie troszke pogrzeszę bo trzeba jakoś porzegnać stary rok a rozpocząć z dobrym humorem i przygotowaniem do dietki nowy roczek Mam nadzieje że mi to wszystko wybaczycie???

Pewnie! Grunt to dobrze się bawić, a martwić będziemy się od stycznia!

[jula smarkula]

Napisane przez natalkaa7522

Hej

Medzia, dzięki

Jak tam dzisiaj z motywacją? U mnie dzień się fajnie zaczął, mam przemyślany jadłospis na cały dzień więc się cieszę Poza tym dzisiaj mam mały spadek, mianowicie 0,7 kg od wczoraj

Gratuluje !

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Menu:

Iś: 1,5 Berlinki + 1,5 kromki razowca (300kcal)
IIś: winogrona 2 garstki (100kcal)
Obiad: warzywa na patelnie (grillowany bakłażan,cukinia,pomidory ,papryka,ziemniak + pokruszona feta) moje dzisiejsze odkrycie pyyyyyyycha (400kcal)

Lece zaraz na impreze i modle się żeby tam nie nagrzeszyć !

BĘDZIEMY LASKI JAK Z TAP MADL !!!!!

[natalkaa7522]

Napisane przez Bella176

Hej laseczki
No u mnie średnio na jeża... Biore sie od 1.01 porządnie na maxa za dietke a narazie sie tylko ograniczam Jeszcze jutro pewnie troszke pogrzeszę bo trzeba jakoś porzegnać stary rok a rozpocząć z dobrym humorem i przygotowaniem do dietki nowy roczek Mam nadzieje że mi to wszystko wybaczycie???

Ja wybaczam, bo sylwester jest tylko raz w roku

Ale potem to bierzemy się ostro za siebie! I nie ma zmiłuj .

Napisane przez medzia104

To leć do biedronki!!! Wczoraj kupiłam babci. Są ładne, dobrej firmy i kosztują 25zł. To najlepsza inwestycja! [COLOR="Silver"]

Wiesz co, kupiłabym ale oszczędzam na rowerek a rodzice po świętach kasy nie mają. A szkoda mi dać ze swoich bo wolę rowerek

Napisane przez jula smarkula

Gratuluje ! [COLOR="Silver"]

Lece zaraz na impreze i modle się żeby tam nie nagrzeszyć !

BĘDZIEMY LASKI JAK Z TAP MADL !!!!!

Dziękuję

Będziemy, będziemy

A tak poza tym to nie wiem czy kojarzycie ale w I edycji na castingach była taka mega solara. Wiecie spalona solarka, mega białe włosy i twarz taka stara i wogóle, a takie cudowne ciało Tak mi się ona przypomniała, bo jej ciało było po prostu cudowne

[Nunum]

Napisane przez natalkaa7522

A tak poza tym to nie wiem czy kojarzycie ale w I edycji na castingach była taka mega solara. Wiecie spalona solarka, mega białe włosy i twarz taka stara i wogóle, a takie cudowne ciało Tak mi się ona przypomniała, bo jej ciało było po prostu cudowne

ja ja pamietam, faktycznie cialo miala super, ale przesadzila z solara:P gdyby nie to, to pewnie wzieliby ja do kolejnego etapu

u mnie -1kg teraz wlasnie pisze referat i jem jablka bo jestem glodna ale nie chche jesc nic bardziej kalorycznego po 18

[natalkaa7522]

Nunum, gratulacje

Dla mnie jutro to straszny dzień, bo mama robi pełno pyszności w tym piecze chleb A on jest taki pyszny..

[jula smarkula]

Napisane przez Nunum

ja ja pamietam, faktycznie cialo miala super, ale przesadzila z solara:P gdyby nie to, to pewnie wzieliby ja do kolejnego etapu

u mnie -1kg teraz wlasnie pisze referat i jem jablka bo jestem glodna ale nie chche jesc nic bardziej kalorycznego po 18

Oby tak dalej !

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Nunum, gratulacje

Dla mnie jutro to straszny dzień, bo mama robi pełno pyszności w tym piecze chleb A on jest taki pyszny..

Jeśli jest pełnoziarnisty to nie widzę przeszkód żebyś go jadła tylko wiadomo z umiarem

A, jak biały to już gorzej ale, jedna kromka też nie zaszkodzi

[natalkaa7522]

No właśnie biały jest Jedną kanapkę zjem.

[CzeskaVanilla]

Cześć dziewczyny

Znowu nie było mnie wieki. Przez cały ten czas byłam pozbawiona internetu, a przez mój dom przewinęło się kilkunastu informatyków, próbując go naprawić, dopóki mój sąsiad - amator nie wpadł na pomysł, by wymienić liveboxa. I weź tu znajdź kogoś kto się zna na rzeczy -.- Ale mniejsza o to. Znowu dopadł mnie efekt jojo, w okresie świątecznym moja waga wahała się od 82 do 80, żeby w końcu dojść do tych 79 kg. Tak jak tutaj już powiedziano, ja też za porządną dietę biorę się od 1 stycznia, mam 5 miesięcy by schudnąć 15 kg i jakoś muszę dotrzeć do tych 64 kg.

A wam kochane życzę szczęśliwego Nowego Roku, udanego sylwestra, dużo miłości, szczęścia, samych sukcesów, spełnienia wszystkich marzeń, absolutnie wszystkich, zdrowia, bo to według mnie najważniejsza rzecz w naszym życiu i wytrwałości w tym, co robicie. zobaczycie, dopniemy swego i jeszcze nie jeden facet będzie wykręcał głowę kiedy miniemy go na ulicy, a nie będzie imprezy, na której nie będziemy królować.

Pozdrawiam wszystkich outsiderów, którzy tak jak ja spędzają sylwestra z polsatem, opiekując się dziećmi rodzinki, która z góry założyła, że nigdzie się nie wybierają i podrzucą im dzieciaki pod opiekę. Jak miło -.-

[natalkaa7522]

Napisane przez CzeskaVanilla

Cześć dziewczyny

Znowu nie było mnie wieki. Przez cały ten czas byłam pozbawiona internetu, a przez mój dom przewinęło się kilkunastu informatyków, próbując go naprawić, dopóki mój sąsiad - amator nie wpadł na pomysł, by wymienić liveboxa. I weź tu znajdź kogoś kto się zna na rzeczy -.- Ale mniejsza o to. Znowu dopadł mnie efekt jojo, w okresie świątecznym moja waga wahała się od 82 do 80, żeby w końcu dojść do tych 79 kg. Tak jak tutaj już powiedziano, ja też za porządną dietę biorę się od 1 stycznia, mam 5 miesięcy by schudnąć 15 kg i jakoś muszę dotrzeć do tych 64 kg.

A wam kochane życzę szczęśliwego Nowego Roku, udanego sylwestra, dużo miłości, szczęścia, samych sukcesów, spełnienia wszystkich marzeń, absolutnie wszystkich, zdrowia, bo to według mnie najważniejsza rzecz w naszym życiu i wytrwałości w tym, co robicie. zobaczycie, dopniemy swego i jeszcze nie jeden facet będzie wykręcał głowę kiedy miniemy go na ulicy, a nie będzie imprezy, na której nie będziemy królować.

Pozdrawiam wszystkich outsiderów, którzy tak jak ja spędzają sylwestra z polsatem, opiekując się dziećmi rodzinki, która z góry założyła, że nigdzie się nie wybierają i podrzucą im dzieciaki pod opiekę. Jak miło -.-

Hej

Ja myślałam, że tylko ja jakaś taka jestem, że zostaje w domu w sylwestra, a z różnych wątków dowiaduje się, że nie tylko ja.

Mam nadzieję, że będziesz do nas często zaglądać i wytrwasz w postanowieniu i zrzucisz zbędne kilogramy.

[czwarta_plaga_egipska]

Czuję się trochę jak luzer zostając w domu na Sylwestra. Ale plan jest taki - zakładam na uszy słuchawki stereło i biorę się za projekt zaliczeniowy na studia.

Dziewczęta, chyba się u Was zadomowię. W innych wątkach, między "ociężałymi dziewczętami z sześćdziesioną na wadze", czuję się jak wieloryb.

[natalkaa7522]

Napisane przez czwarta_plaga_egipska

Czuję się trochę jak luzer zostając w domu na Sylwestra. Ale plan jest taki - zakładam na uszy słuchawki stereło i biorę się za projekt zaliczeniowy na studia.

Dziewczęta, chyba się u Was zadomowię. W innych wątkach, między "ociężałymi dziewczętami z sześćdziesioną na wadze", czuję się jak wieloryb.

Nie przejmuj się- ja też się tak czuję. Czas imprez i picia a ja zostaję w domu, no ale trudno.

Fajne, że z nami zostaniesz Dlatego w nazwie określiłam, żeby meldowały się dziewczyny z większą ilością kilogramów, a nie chcące zgubić 5 kg.

Poza tym dużo już schudłaś. Gratuluję

[czwarta_plaga_egipska]

Napisane przez natalkaa7522

Nie przejmuj się- ja też się tak czuję. Czas imprez i picia a ja zostaję w domu, no ale trudno.

Fajne, że z nami zostaniesz Dlatego w nazwie określiłam, żeby meldowały się dziewczyny z większą ilością kilogramów, a nie chcące zgubić 5 kg.

Poza tym dużo już schudłaś. Gratuluję

Specjalnie tego nie przeżywam. W zasadzie poprzednie lata wyglądały tak samo, więc PRZYWYKŁAM.
Brakowało mi właśnie takiego miejsca, gdzie wspierać się mogą osoby, które mają rzeczywisty problem z wagą. Nie urojony.
Jak Wasze efekty?! Chwalcie się teraz, chcę Was poznać. Słowo daję, że przebrnę przez wątek od a do z.
Może i dużo schudłam, ale to wciąż połowa tego... ile dzieliło mnie w sierpniu od wyglądania jak człowiek.

[natalkaa7522]

Napisane przez czwarta_plaga_egipska

Specjalnie tego nie przeżywam. W zasadzie poprzednie lata wyglądały tak samo, więc PRZYWYKŁAM.
Brakowało mi właśnie takiego miejsca, gdzie wspierać się mogą osoby, które mają rzeczywisty problem z wagą. Nie urojony.
Jak Wasze efekty?! Chwalcie się teraz, chcę Was poznać. Słowo daję, że przebrnę przez wątek od a do z.
Może i dużo schudłam, ale to wciąż połowa tego... ile dzieliło mnie w sierpniu od wyglądania jak człowiek.

Ja tez ciągle sobie zarzucam, dlaczego przytyłam 25 kg, przecież ważyłam 59 kg i było fajnie, no ale nie wiem i wstyd mi za siebie Ale co tam, przytyło się to teraz trzeba schudnąć.

Ja tez będę musiała poczytać wątek, bo sama go założyłam ale z motywacją przez dłuższy czas u mnie było ciężko więc nie wchodziłam wogóle na wątki o odchudzaniu.. bo czułam się jak przestępca Ja efektami jak narazie to nie mogę się podzielić za bardzo, bo jeszcze w podpisie na pierwszej stronie miałam 84,5 kg, to przytyłam i ważyłam 86,5 kg. Schudłam 2,5 kg w 4 tygodnie (niby mało, ale dla mnie to bardzo fajnie ) a po świętach przytyłam i ważyłam 86 kg, a teraz schudłam do 85. :0 moje efekty nie są piorunujące, ale od nowego roku dieta pełną parą będzie.

[Bella176]

Napisane przez czwarta_plaga_egipska

Czuję się trochę jak luzer zostając w domu na Sylwestra. Ale plan jest taki - zakładam na uszy słuchawki stereło i biorę się za projekt zaliczeniowy na studia.

Dziewczęta, chyba się u Was zadomowię. W innych wątkach, między "ociężałymi dziewczętami z sześćdziesioną na wadze", czuję się jak wieloryb.

Witamy kochana Zapraszamy im nas więcej tym lepiej No i gratuluje ładnego spadku wagi i wytrwałosci której u mnie niestety brakuje

A i nie przejmuj się bo Ja też spędzam sylwka w domku i to pewnie większość czasu przed laptopem...

A jutro jest 01.01.12 i nie ma zmiłuj...bierzemy sie ostro kobietki do pracy bez narzekania i zero wymówek

Szczęśliwego Nowego Roku Kochane

[natalkaa7522]

Napisane przez Bella176

Szczęśliwego Nowego Roku Kochane

[medzia104]

Oj takiej motywacji, jak od dzisiaj to trzeba mi było już dawno. Znowu czuję się grubo, bo strasznie przytyłam przez ten miesiąc. Dlatego - nie ma zmiłuj się! Chcę się uśmiechać do swojego odbicia w lustrze
Po sylwestrze przespałam mnóstwo godzin... ale budziłam się na posiłki oczywiście Kupiłam karnecik open fitness i od wtorku startuję

a dzisiaj póki co:
I. 40g muesli, szkl. mleka 0,5%
II. 2 naleśniki z jabłkami, jogurt truskawkowy fruvita o%
III. 2 kromki razowca z serkiem almette i polędwicą sopocką, jajko gotowane

jest 905 kcal, ale zjem jeszcze tylko jeden posiłek, bo ten pierwszy był o 12, a ja nie chcę jeść aż tak późno zastanawiam się co to może być... i chyba będą to 2 marchewki i 150ml jogurtu truskawkowego 0% do picia

[natalkaa7522]

Mam nadzieję, że od jutra będziemy tu pisać nasze posiłki, zgubione kilogramy i że jesteśmy zmotywowane!

[Bella176]

Napisane przez natalkaa7522

Mam nadzieję, że od jutra będziemy tu pisać nasze posiłki, zgubione kilogramy i że jesteśmy zmotywowane!

Ja jestem Mam nadzieje że do jutra mi nie przejdzie Nie no żart...muszę schudnąć i dam rade

[natalkaa7522]

Bella, to melduj się jutro

[Bella176]

Napisane przez natalkaa7522

Bella, to melduj się jutro

Tak jest!!!

[natalkaa7522]

Poza tym mamy bardzo podobną wagę

[Bella176]

Dziewczyny a powiedzcie mi czy te pasy wibracyjne z sauną dzialaja coś na brzuch???? oczywiście ćwiczenia to podstawa ale jeszcze jak bym uzywała ten pas to morze by były lepsze efekty co???

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Poza tym mamy bardzo podobną wagę

A ile dokładnie ważysz??? Ja pewnie jak sie jutro zważę rano to bedzie więcej niestety




Dziewczyny trzymajcie sie jutro dzielnie... wpadne do was po pracy teraz mykam pod prysznic i spać. Dobrej nocy

[natalkaa7522]

Napisane przez Bella176

Dziewczyny a powiedzcie mi czy te pasy wibracyjne z sauną dzialaja coś na brzuch???? oczywiście ćwiczenia to podstawa ale jeszcze jak bym uzywała ten pas to morze by były lepsze efekty co???

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------



A ile dokładnie ważysz??? Ja pewnie jak sie jutro zważę rano to bedzie więcej niestety




Dziewczyny trzymajcie sie jutro dzielnie... wpadne do was po pracy teraz mykam pod prysznic i spać. Dobrej nocy

Kurcze, ważyłam w piątek 85 ale teraz napewno więcej.. Jutro też się zważę to Ci powiem Będzie nam lepiej razem!

[guantanamera]

Dziewczyny czy mogę się przyłączyć? Warunki spełniam (+80) i chciałabym zrzucić przynajmniej 10. A do tego jestem niezwykle sympatyczna

[jula smarkula]

Ja też ten miesiąc zawaliłam ostatnio po świętach udało mi się do piątku trzymać dietę nawet schudłam kilogram a, przez ostatnie dwa dni to szkoda gadać jadłam normalne posiłki ale, wieczorem na imprezach podjadałam głupoty i kilogram znowu wrócił dzisiaj rano jak się zważyłam to się normalnie poryczałam jak głupia znowu ważę 82kg

Ale, jakoś się pozbierałam i nie ma co się oszukiwać bez ćwiczeń nigdy nie schudne....rower musi wreszcie pójść w ruch i nie ma że boli !!!!

Oglądałam dzisiaj taki program "Doktor OZ radzi" dużo ciekawych rzeczy się można dowiedzieć zwłaszcza na temat który nas wszystkie nęka, w dzisiejszym odcinku była prowadzona rozmowa z otyłą mamą i nastolatką i uświadomiłam sobie że choć w Ameryce plaga otyłości jest dwukrotnie większa niż u nas i niejednokrotnie zmagają się ze zrzuceniem po 50 a, nawet więcej kilo to moje 15kg w dół to pikuś i już nie straszna mi jest ta liczba wystarczy zacząć działać 6-7 miesięcy i po problemie !

Stawiam sobie bardziej realne cele niż przedtem teraz dąże do tego żeby zrzucić 5kg i nie ważne ile mi to zajmie czasu ważne żeby robić to z głową zdrowo się odżywiać i żeby kilogramy nigdy już nie wróciły !

Niedługo będę testować koktajle Natural Balance z Oriflame zobaczymy czy coś zwojują na mój oporny organizm....koleżance udało się zrzucić 10 kg popijając 1 koktajl dziennie !!

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez guantanamera

Dziewczyny czy mogę się przyłączyć? Warunki spełniam (+80) i chciałabym zrzucić przynajmniej 10. A do tego jestem niezwykle sympatyczna

Witamy w gronie również niezywkle sympatycznych dziewczyn !!

Napisz ile dokładnie ważysz,jaka dieta i takie tam żebyśmy mogły lepiej Cię poznać !

[skazana_na_bluesa]

dziewczyny, mozna sie dolaczyc?
mam do zrzucenia jakies 20-30kg... odchudzanie zakoncze w momencie, kiedy uznam, ze dobrze wygladam nie chcialabym calkowicie stracic cyckow, a dodatkowo waga dziwinie przeklada sie na rozmiarowke ubran...
w 2010 schudlam 16kg na diecie dukana, wygladalam zupelnie inaczej. znajomi mnie nie poznawali na ulicy, obcy ludzie na wydziale mowili, ze teraz wygladam swietnie... przez pewne problemy stopniowo zaczelam tyc, wrocilo wszystko co do kilograma... i tak przez rok waga sie utrzymuje. teraz jestem zmotywowana, zeby wiac sie za siebie. chce skutecznie schudnac i cieszyc sie fajna figura i w koncu wymienic cala garderobe na maly rozmiar

[guantanamera]

Napisane przez jula smarkula

Witamy w gronie również niezywkle sympatycznych dziewczyn !!

Napisz ile dokładnie ważysz,jaka dieta i takie tam żebyśmy mogły lepiej Cię poznać !

Nie wiem ile ważę, bo dla zdrowia psychicznego wagi nie posiadam. Ostatnio było 82, ale po świętach stawiam na 85. Jak dorwę wagę to zaktualizuję te paskudne dane ;-)
Mam 178 cm wzrostu, noszę rozmiar 42, chciałabym 40 lub ewentualnie 38, ale bez przesady. Choruję na Hashimoto (niedoczynność tarczycy) więc jem w sumie niewiele, ale metabolizm mam jak 80latka.
Jaka dieta? Racjonalna- słowo klucz. Mądra dieta pełna warzyw, chudego mięsa i ruch czyli rower stacjonarny, rozciąganie i brzuszki.

[Nunum]

Napisane przez guantanamera

Nie wiem ile ważę, bo dla zdrowia psychicznego wagi nie posiadam. Ostatnio było 82, ale po świętach stawiam na 85. Jak dorwę wagę to zaktualizuję te paskudne dane ;-)
Mam 178 cm wzrostu, noszę rozmiar 42, chciałabym 40 lub ewentualnie 38, ale bez przesady. Choruję na Hashimoto (niedoczynność tarczycy) więc jem w sumie niewiele, ale metabolizm mam jak 80latka.
Jaka dieta? Racjonalna- słowo klucz. Mądra dieta pełna warzyw, chudego mięsa i ruch czyli rower stacjonarny, rozciąganie i brzuszki.

mamy tyle samo wzrostu chodzisz czasami na obcasach? Ja strasznie lubie obcasy ale wtedy czuje sie wielkaaa bo nie dosc ze wysoka to wagi modelki nie mam

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

dziewczyny, mozna sie dolaczyc?
mam do zrzucenia jakies 20-30kg... odchudzanie zakoncze w momencie, kiedy uznam, ze dobrze wygladam nie chcialabym calkowicie stracic cyckow, a dodatkowo waga dziwinie przeklada sie na rozmiarowke ubran...
w 2010 schudlam 16kg na diecie dukana, wygladalam zupelnie inaczej. znajomi mnie nie poznawali na ulicy, obcy ludzie na wydziale mowili, ze teraz wygladam swietnie... przez pewne problemy stopniowo zaczelam tyc, wrocilo wszystko co do kilograma... i tak przez rok waga sie utrzymuje. teraz jestem zmotywowana, zeby wiac sie za siebie. chce skutecznie schudnac i cieszyc sie fajna figura i w koncu wymienic cala garderobe na maly rozmiar

ja na dukanie schudlam jakies 8 kg i potem tez mialma ciezki okres w zyciu i zaniechalam diety i wsyztsko przytylam

Lubie ten watek Na innych nigdy nie moglam wytrzymac dlugo bo starsznie denerwowaly mnie dziewczyny, ktore odchudzaly sie z 55 na 52, a ja czulam sie przy nich jak jakis wieloryb bo do zrzucanie mam sporo wiecej niz 3 kg;P

[Bella176]

Kurcze dziś pierwszy dzień dietki a już miałam chwile zwątpienia...Cały czas przechodzą mnie mysli "czy wogóle jest sens sie odchudzać skoro i tak nie chudnę"
Na szczęście sie ogarnełam i to zwątpienie trwało chwilę... Oj widzę że będzie baaaardzo ciężko