Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[ja1003]

Ja mm chce wprowadzic od jakiegos czasu (chociaz 1-2 razy na dzien, m.in.ze wzgl na operacje ktora mnie czeka). Gdybym wiedziala jak dodac tu film to bym Wam pokazala jak to wyglada. Nie wazne czy jest glodny czy bardzo glodny, czy mm czy moje - jest ryk, placz, plucie, bicie, itd. Nie toleruje butli, niekapka, smoczka. Wczoraj dostal wody ze szklanki. Ewentualnie wypije cos z lyzeczki ale przeciez w nocy mu mleka na lyzeczce nie bede podawala. Nie wiem jak go przekonac, ze butelka nie gryzie.

[megilla]

Ja, codziennie go mecz wtedy, kiedy nie jest bardzo głodny, żeby obyl się ze smoczkiem.

Kurna, zapomniałam tabletki. Mam dwurodzinny poślizg. Mam nadzieje, ze nie wpadliśmy :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[ja1003]

Mecze, mecze, a efektow brak. Widzialam ze sie wierci i powoli czas na karmienie wiec mu zrobilam mm i co? Efekt taki, ze obudzil placzem brata, rozbudzil sie i szarpal za pizame zebym dala piers. Ja nie wiem co to bedzie... Gorzej jak moja siostra kiedy byla mala.

[sylwiettta]

Ja, a przez sen próbowałaś?
Moja starsza siostra też nie chciała butelki i często miałam misję, żeby dać mamie znać, że już zasnęła

[jaadowita]

Ja, witaj w klubie Ostatnio też miałam takie rozkminy, że w sumie to jestem skazana na karmienie piersią, nie mam wyboru, bo mała nie umie pić z butelki, a z kubeczka większość rozlewa
I nie chodzi o to, że chciałabym przejść na mm, bo kp to dla mnie jak na razie wygoda, tylko o sam fakt, że to nie ja decyduję

[basiczek24]

Fasolka, Kasia - dziękuję 😁

Ja, mnie też by się przydało przybrać. Póki co już ważę mniej niż przed ciążą - 44 ale ja jestem niska bo 164 cm wzrostu.

Megilla, najwyżej Klara będzie miała rodzeństwo 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwiettta]

Napisane przez basiczek24

Fasolka, Kasia - dziękuję 😁

Ja, mnie też by się przydało przybrać. Póki co już ważę mniej niż przed ciążą - 44 ale ja jestem niska bo 164 cm wzrostu.

Megilla, najwyżej Klara będzie miała rodzeństwo 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy 164 to i tak masz niedowagę
Też bym chciała trochę przytyć, tak 3 kilo, żeby móc krew oddawać.
Przed ciążą ważyłam 48, teraz 49... Ech

[megilla]

Basiczek, najwyżej

Cudna masz Córcię

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Roosko]

Napisane przez intense2103

Roosko, czyli jaki z tego wniosek? Małej po prostu przeszło? Dobrze to rozumiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, po prostu przeszło samo. Innego wytłumaczenia nie mam.

Czytałam dziś w podróży rozmowy na grupie o kp. Matkobosko, ile tam pretensjonalnosci i wyzlosliwiania ze strony odpowiadajacych, że strach o coś pytać. Niektóre laski chyba myślą, że są alfa i omega i widzą tylko albo czarne, albo białe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[intense2103]

Roosko, ja też jestem na tej grupie, żeby sobie poczytać, mimo że już dawno nie karmię. Może to dobrze, że nie byłam tam kiedy miałam problemy z kp, bo jeszcze bym się w jakąś depresję wpędzila...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja1003]

Probowalam rano, w poludnie i wieczorem. Po przebudzeniu, w trakcie snu, kiedy sie bawi i kiedy jest glodny. Ogolnie nie chce przechodzic jeszcze na mm. Nie przeszkadza mi, ze chce piers. Dla mnie to i wygodniejsze i tansze rozwiazanie tylko sytuacja powoli mnie zmusza zeby go nauczyc. Po tomografie nie powinnam karminc, ale jak mu wytlumaczyc ze to dla jego dobra? Powinnam wyciac tego guza, ale przeciez nie dam dziecku z glodu umrzec... Ach te dzieci

Ja tez waze mniej niz przed ciaza. Zle sie czuje z ta waga. Dawno sie mezowi nago nie pokazywalam. Jak juz cos ma byc to przy zgaszonym swietle, a i tak jak mnie przytulil to stwierdzil, ze sie boi ze mnie polamie. Tez mam ok 164cm

[Lunus]

Helo my dziś ciężka noc juz z trzy razy wstawałam plus wieczorne usypianie. Chyba to przez ten zabieg bo nie mam pojęcia czemu :/
Wczoraj byliśmy podciąć wedzidelka.

A dziś ma urodzinowe pol roczku ale ten czas pędzi. W związku z tym zaraz zaczniemy wprowadzać nowe smaki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[basiczek24]

Napisane przez sylwiettta

Przy 164 to i tak masz niedowagę
Też bym chciała trochę przytyć, tak 3 kilo, żeby móc krew oddawać.
Przed ciążą ważyłam 48, teraz 49... Ech

Tak, wiem. Przed ciążą miałam niedowagę a teraz to już mega niedowaga. A każdy mi mówił że jak urodzę to trochę ciałka mi zostanie... Tak, tak jeśli myśleli o tym fałdzie na brzuchu to mieli rację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Napisane przez megilla

Kurna, zapomniałam tabletki. Mam dwurodzinny poślizg. Mam nadzieje, ze nie wpadliśmy :/

Megilla, skoro dwuRodzinny to może być coś na rzeczy Żartuje sobie, najwyżej Klarcia będzie miała braciszka lub siostrzyczkę.

Napisane przez Lunus

Helo my dziś ciężka noc juz z trzy razy wstawałam plus wieczorne usypianie. Chyba to przez ten zabieg bo nie mam pojęcia czemu :/
Wczoraj byliśmy podciąć wedzidelka.

A dziś ma urodzinowe pol roczku ale ten czas pędzi. W związku z tym zaraz zaczniemy wprowadzać nowe smaki

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Najlepszego dla półroczniaka!
Wędzidełko podcinaliście z jakiegoś specjalnego zalecenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Lunus, najlepszosci!

Kasia, co za sugestywna autokorekta.

Jestem natka roku! Klara miała przedwczoraj wizytę u okulisty, a ja wczoraj dopiero się skumalam. Musze pójść z nią prywatnie.
Zapisałam młoda na poniedziałek. Lekarz mu uświadomił, że ta wizyta kontrolna powinna być w 3.mz. szanowne panie w przychodni wcisnely mi, że między 3 a 6 MZ.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Lunus]

Kasia No robiło mu sie serduszko z języczka i uważam ze powinno sie to zrobić zeby ułatwić dziecku jedzenie i mówienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Megula91]

Lunus - sto lat dla małego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluegirl]

Napisane przez basiczek24

Tak, wiem. Przed ciążą miałam niedowagę a teraz to już mega niedowaga. A każdy mi mówił że jak urodzę to trochę ciałka mi zostanie... Tak, tak jeśli myśleli o tym fałdzie na brzuchu to mieli rację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie mama całe nastoletnie życie powtarzała że zajdę w ciąże, urodzę dziecko i tak jak jej, biut trochę się wyrobi i ukaże światu i co? Zaszłam, urodziłam, trochę pokramiłam i mam puste sakiewki, idealne pod implanty, ale jak je zrobić, skoro i sakiewka w kieszeni pusta.

Ciasta świąteczne to zło, jednak wczoraj znikł ostatni kawałek sernika z brzoskwiniową rosą, nie znikł sam, ja zrobiłam czary mary, zjadłam znowu, nie do wiary!
Straciłam jakoś motywację, może to przez brak słońca? Tak max 3 kg, nawet 2,5 ale brzuch i tak taki rozlazły.

To że Olga nie ma nic ze mnie, słyszę na každym ktoku, ale teraz wychodzi że ma coś z pelikana - podwójny dziób, wciągała z wielką łaską wczoraj brokuła, a jak się odwracałam żeby nabrać kolejną porcję to wypluwała, a na początkach, pierwszej próbie rozszerzania jej smakował.

Dziś znów wstała księżniczka inaczej: 3.30 butla, 5,40 pobudka, ale wciskałam jej smoka i tak przysypiała i budziła się na zmianę do 6.40. Potem o 7 wyciągnęłam.
O 7.40 zaczęłam z jablkiem i kaszką, zjadła sporo jak na nia, ale zajęło to 40 minut.
Miałam kłopot z wyliczeniem czasu czuwania, bo przeca ona piszczy, bo umie, potrafi i lubi, i tak sygnalizuje teraz WSZYSTKO. Jednak na czuja trafiłam.
Teraz jak się obudzi, to kombinuj czy jest już głodna, czy nie pasuje jej obniżone rano łóżeczko, czy też jeszcze się nie wyspała i dlatego piszczy i marudzi.

Mój kłopot to to, że ja lubię być zorganizowana, poukładana, a dziecko jest nieprzewidywalne i muszę być bardziej chaotyczna i elaatyczna i pogodzić się z tym że ona gdzieś ma mój poukładany plan dnia.
Tż z kolei jest niezorganizowany i tłukę mu do głowy godziny, ile mamy od pobudki do położenia jej spać w łóżeczku, a ten się buntuje o te rytuały. To stwierdziłam: dzieć na butli, bierz ją, podgrzewacz, wózek, nawet na cały dzień, walcz po swojemu, usypiaj, zabawiaj, byleby wróciła w dobrym humorze i wypoczęta, ja jednak zostanę wtedy w domu i pomaluje sobie paznokcie i wezmę kąpiel w spokoju. Coś nie słyszę jednak propozycji kiedy chce spędzić z nią ten dzień sam.

Ja szukam sposobu, a ten nadal w świecie beztroski, bo jego to nie dotyczy, on nie umie, on nie wie. Eh te chłopy, nieogarnięte takie. On ma plan, a ty w pocie czoła kombinuj.

[EveryGirl]

Napisane przez bluegirl

Mój kłopot to to, że ja lubię być zorganizowana, poukładana, a dziecko jest nieprzewidywalne i muszę być bardziej chaotyczna i elaatyczna i pogodzić się z tym że ona gdzieś ma mój poukładany plan dnia.
Tż z kolei jest niezorganizowany i tłukę mu do głowy godziny, ile mamy od pobudki do położenia jej spać w łóżeczku, a ten się buntuje o te rytuały. To stwierdziłam: dzieć na butli, bierz ją, podgrzewacz, wózek, nawet na cały dzień, walcz po swojemu, usypiaj, zabawiaj, byleby wróciła w dobrym humorze i wypoczęta, ja jednak zostanę wtedy w domu i pomaluje sobie paznokcie i wezmę kąpiel w spokoju. Coś nie słyszę jednak propozycji kiedy chce spędzić z nią ten dzień sam.

Ja szukam sposobu, a ten nadal w świecie beztroski, bo jego to nie dotyczy, on nie umie, on nie wie. Eh te chłopy, nieogarnięte takie. On ma plan, a ty w pocie czoła kombinuj.

O koniecznie musisz mu taki dzień zrobić, wszyscy skorzystacie, a nawet jak nie umie to się nauczy
Też czasem chciałabym, żeby wszystko było lepiej zorganizowane i staram się do tego dążyć, ale jakoś specjalnie się nie spinam. Doszłam ostatnio do wniosku, że opieka nad dzieckiem jest zupełnie jak praca w biurze podróży nigdy nie wiadomo co przyniesie następny dzień, czy będzie luz czy zapieprz, czy będzie czas zjeść obiad. Nawet jak zrobisz sobie najlepszy plan to i tak najprawdopodobniej nie wypali, a jak już ci się wydaje, że ogarniasz to wszystko zmienia się o 180 stopni, a klient i tak zawsze wymyśli coś innego niż ty dla niego przygotowałaś także ten... ja już mam doświadczenie

[bluegirl]

Napisane przez EveryGirl

O koniecznie musisz mu taki dzień zrobić, wszyscy skorzystacie, a nawet jak nie umie to się nauczy

Przydałaby mu się lekcja nowego, dorosłego na serio życia, ale... szkoda mi mojego pingwinka.
Jakiś czas temu - poranek, siedzę w WC, a on zabawia małą. Słyszę że marudna, że jej źle, to informuje panicza że jest śpiąca, z racji pory dnia, dopuszczam opcję że jeszcze uszu nie mył i dzwięk ma przytłumiony w odbiorze. A ten do mnie: To co mam zrobić? Nosz odpowiedź jaka mi się cisnęła na usta: No na dyskotekę zabierz! Jak się durnie pytasz.
To był czas przed rytuałowy, cel był jeden - uśpić jakkolwiek, wszystkie chwyty dozwolone.

Z serii pytań do farmaceuty:
Od jakiś dwóch lat, w sezonie grzeczym/zimowym miałam coś jakby egzemę w okolicach dłoni i przedramion. Winowajcą w firmie był okrzyknięty dostawca chemii, bo takie reakcje skórne miano w kilku lokalizacjach i zgłaszano to na szkoleniach Bhp.
Teraz od momentu porodu skóra dłoni i przedramiot to plamy łuszczacej, swędzącej skóry, zaogniające się w kontakcie z wodą.
Czym to smarować, bo mama nawet patrzec na to nie może bo zaczyna wyglądać jak poparzona, a tu Chrzciny i czas wyletnionych koszulek i odsłoniętych ramion. Nie pamiętam co poprzednio stosowałam, gdy byłam z tym u dermatologa.
Może polecisz coś na receptę lub bez, co mogłoby to załagodzić. Alantan, Cutibaza, Cicalfate Avene nic nie dały.

Dawno nie było withi, ciekawe co u niej, u Sandy i Styske Święta też chyba wciągnęły.

Czy jest na sali ktoś z branży budowlanej, wykonczeniowej, botanik, ogrodnik i doradca w kwestii przepisów budowlanych.
Ktoś chyba buduje z wątku, ktoś pisał o mężu który po pracy jeździ na budowę. Chciałam zapytać o jakieś istniejace dopłaty z racji montażu ogrzewania gazowego, coś z ochroną środowiska zwiazane, że dba się o środowisko rezygnując z palenia drzewem, węglem itp.

[WKasiarr]

Napisane przez megilla

Kasia, co za sugestywna autokorekta.

Jestem natka roku! Klara miała przedwczoraj wizytę u okulisty, a ja wczoraj dopiero się skumalam. Musze pójść z nią prywatnie.
Zapisałam młoda na poniedziałek. Lekarz mu uświadomił, że ta wizyta kontrolna powinna być w 3.mz. szanowne panie w przychodni wcisnely mi, że między 3 a 6 MZ.

Hm... Mnie nikt nie informował, że mamy mieć badanie wzroku w jakimś przedziale wiekowym... Ze mnie to dopiero matka, bo wcale o tym nie pomyślałam...

Napisane przez Lunus

Kasia No robiło mu sie serduszko z języczka i uważam ze powinno sie to zrobić zeby ułatwić dziecku jedzenie i mówienie

Jak się goi? Ponoć dość szybko się proces gojenia odbywa u takiego szkraba.

[Ewula88]

Napisane przez Roosko

Tak, po prostu przeszło samo. Innego wytłumaczenia nie mam.

Czytałam dziś w podróży rozmowy na grupie o kp. Matkobosko, ile tam pretensjonalnosci i wyzlosliwiania ze strony odpowiadajacych, że strach o coś pytać. Niektóre laski chyba myślą, że są alfa i omega i widzą tylko albo czarne, albo białe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiem, też czytałam wczoraj jakąś dyskusje to myślałam, że padnę trupem...

Napisane przez intense2103

Roosko, ja też jestem na tej grupie, żeby sobie poczytać, mimo że już dawno nie karmię. Może to dobrze, że nie byłam tam kiedy miałam problemy z kp, bo jeszcze bym się w jakąś depresję wpędzila...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ha ha ja tam jeszcze siedzę ale jak skończę kp od razu się odcinam bo zaśmiecają mi tylko tablice. Miałam karmić do 6m a tutaj 6 m za tydzień a ja dalej karmię

Napisane przez Lunus

Helo my dziś ciężka noc juz z trzy razy wstawałam plus wieczorne usypianie. Chyba to przez ten zabieg bo nie mam pojęcia czemu :/
Wczoraj byliśmy podciąć wedzidelka.

A dziś ma urodzinowe pol roczku ale ten czas pędzi. W związku z tym zaraz zaczniemy wprowadzać nowe smaki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

co tak późno te wędzidełko podcinaliście? Dominik nie miał problemów ze ssaniem? U mojej znajomej podcięli w szpitalu bo biedka nie mógł ssać i teraz też ma jeszcze problemy z ssaniem:/

Napisane przez basiczek24

Tak, wiem. Przed ciążą miałam niedowagę a teraz to już mega niedowaga. A każdy mi mówił że jak urodzę to trochę ciałka mi zostanie... Tak, tak jeśli myśleli o tym fałdzie na brzuchu to mieli rację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też jestem chuda( tzn tak sobie wmawiam :P ) ale mam flaka na brzuchu.

Napisane przez bluegirl

Przydałaby mu się lekcja nowego, dorosłego na serio życia, ale... szkoda mi mojego pingwinka.
Jakiś czas temu - poranek, siedzę w WC, a on zabawia małą. Słyszę że marudna, że jej źle, to informuje panicza że jest śpiąca, z racji pory dnia, dopuszczam opcję że jeszcze uszu nie mył i dzwięk ma przytłumiony w odbiorze. A ten do mnie: To co mam zrobić? Nosz odpowiedź jaka mi się cisnęła na usta: No na dyskotekę zabierz! Jak się durnie pytasz.
To był czas przed rytuałowy, cel był jeden - uśpić jakkolwiek, wszystkie chwyty dozwolone.


Dawno nie było withi, ciekawe co u niej, u Sandy i Styske Święta też chyba wciągnęły.

ha ha padłam. Mój też czasem inteligencją nie grzeszy

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez WKasiarr

Hm... Mnie nikt nie informował, że mamy mieć badanie wzroku w jakimś przedziale wiekowym... Ze mnie to dopiero matka, bo wcale o tym nie pomyślałam...



Jak się goi? Ponoć dość szybko się proces gojenia odbywa u takiego szkraba.

coo? ma być jakieś badanie wzorku ? Nic mi pediatra nie mówil.
My za to skończyliśmy wreszcie jeździć na usg bioderek. wszystko ok i na tym koniec. Byliśmy chyba ze 4 razy,

[WKasiarr]

Napisane przez Ewula88

coo? ma być jakieś badanie wzorku ? Nic mi pediatra nie mówil.
My za to skończyliśmy wreszcie jeździć na usg bioderek. wszystko ok i na tym koniec. Byliśmy chyba ze 4 razy,

Nam pediatra też nic nie mówiła, ale Megilla wyżej pisała o wizycie...

Czemu aż 4 razy byliście z bioderkami? Były jakieś nieprawidłowości i dlatego częstsze kontrole?
My byliśmy w 7 tygodniu, a potem jak miał jakieś 2,5 miesiąca na drugiej kontroli.

[EveryGirl]

Napisane przez bluegirl

Przydałaby mu się lekcja nowego, dorosłego na serio życia, ale... szkoda mi mojego pingwinka.
Jakiś czas temu - poranek, siedzę w WC, a on zabawia małą. Słyszę że marudna, że jej źle, to informuje panicza że jest śpiąca, z racji pory dnia, dopuszczam opcję że jeszcze uszu nie mył i dzwięk ma przytłumiony w odbiorze. A ten do mnie: To co mam zrobić? Nosz odpowiedź jaka mi się cisnęła na usta: No na dyskotekę zabierz! Jak się durnie pytasz.

Tak zabawnie o tym piszesz, że nie da się nie uśmiechnąć, chociaż wiem, że sytuacja śmieszna wcale nie jest. Mimo wszystko myślę, że powinnaś go zostawić samego z Małą, przecież to jego dziecko więc krzywdy jej nie zrobi, najwyżej na początku będzie Cie dręczyć telefonami z pytaniem co ma robić cóż trzeba łopatologicznie odpowiadać zrób tak i tak i prędzej czy później się nauczy...

Ja też pierwsze słyszę o okuliście

[morrigan1986]

Napisane przez Roosko

Tak, po prostu przeszło samo. Innego wytłumaczenia nie mam.

Czytałam dziś w podróży rozmowy na grupie o kp. Matkobosko, ile tam pretensjonalnosci i wyzlosliwiania ze strony odpowiadajacych, że strach o coś pytać. Niektóre laski chyba myślą, że są alfa i omega i widzą tylko albo czarne, albo białe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez intense2103

Roosko, ja też jestem na tej grupie, żeby sobie poczytać, mimo że już dawno nie karmię. Może to dobrze, że nie byłam tam kiedy miałam problemy z kp, bo jeszcze bym się w jakąś depresję wpędzila...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego uciekłam z tej grupy. Kobieta z problemami prędzej tam depresji dostanie, niż otrzyma pomoc.

Napisane przez Lunus

Helo my dziś ciężka noc juz z trzy razy wstawałam plus wieczorne usypianie. Chyba to przez ten zabieg bo nie mam pojęcia czemu :/
Wczoraj byliśmy podciąć wedzidelka.

A dziś ma urodzinowe pol roczku ale ten czas pędzi. W związku z tym zaraz zaczniemy wprowadzać nowe smaki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Najlepszego dla synka Zosia też dziś kończy półroczku.

[WKasiarr]

Napisane przez morrigan1986

Zosia też dziś kończy półroczku.

Samych radości dla Zosieńki! ☀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Blue, ja też przyłącze się do pytania o dotacje, bo założyliśmy w listopadzie nowy piec gazowy.

Tez jestem zdania, że powinnaś tupnac noga i faceta zostawić z dzieckiem.

Jak się nazywa ta grupa? Bo mam taki mały fetysz i Lubie czytać gownoburze
Do grupy o snie tez wcale nie zwabily mnie porady

Położna i pediatra mówiły mi i wizycie u okulisty. Juz po pierwszej kontroli Klary dostałam skierowanie. Czekałam od oczku grudnia do teraz i przespalam wizytę :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[morrigan1986]

Napisane przez megilla

Blue, ja też przyłącze się do pytania o dotacje, bo założyliśmy w listopadzie nowy piec gazowy.

Tez jestem zdania, że powinnaś tupnac noga i faceta zostawić z dzieckiem.

Jak się nazywa ta grupa? Bo mam taki mały fetysz i Lubie czytać gownoburze
Do grupy o snie tez wcale nie zwabily mnie porady

Położna i pediatra mówiły mi i wizycie u okulisty. Juz po pierwszej kontroli Klary dostałam skierowanie. Czekałam od oczku grudnia do teraz i przespalam wizytę :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Grupa nazywa się "Karmienie piersią "

Też nic nie słyszałam o okuliście

Blue, facet MUSI umieć ogarnąć własne dziecko, zrób jak dziewczyny piszą i zostaw go z Olgą samego.

[paula1010]

Haha... Megilla ja też lubię poczytać jakieś aferki jak znudzona siedzę rano z Młodym na cycku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[intense2103]

Napisane przez megilla

Jak się nazywa ta grupa? Bo mam taki mały fetysz i Lubie czytać gownoburze
Do grupy o snie tez wcale nie zwabily mnie porady
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Megilla, mam dokładnie taki sam fetysz i też jestem na grupie o zdrowym śnieNapisałam coś tam parę razy i dostałam nieźle z**by, że niby jestem złą matką, więc już się nie odzywam i tylko czytam jak się tam żrą .

Grupa to właśnie Karmienie piersią, ale żeby się tam dostać trzeba przeczytać regulamin i go streścić, zaakceptować, wchodzić na jakieś profile i z nich coś kopiować... Niezła selekcja, nie ma co .

Blue, Twoje posty zrobiły się jeszcze fajniejsze jak Ci powiedziałyśmy, że fajnie piszesz. Tak trzymaj

Co do budowy, to chyba Dominika teraz stawia dom marzeń, może ona coś wie na ten temat?

Mój tż coraz więcej zajmuje się małą, bo jest już starsza i więcej rozumie, można się z nią trochę dogadać. Ich ulubionym zajęciem jest gra na gitarze, są wtedy supersłodcy . Ale cały czas jak coś jest nie w porządku i Ola zaczyna marudzić od razu maz mnie woła, bo boi się i nie wie co ma robić.

Najlepszego dla wszystkich polroczniakow! My skończyłyśmy 6 miesięcy wczoraj, jak to zleciało! Ola pozdrawia!

Chcę wstawić zdjęcie, ale cały czas mi się obraca... Jak to zmienić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz