ratunku

[melody_pia]

Mieszkam z matka.. mam 22 lata.moj ojciec powiesil sie 12 lat temu. moja matka znalazla sobie nowego faceta jeszcze przed smiercia ojca, pozniej ja zostawil(jakies 5 lat temu) dla innej, zrobil jej dziecko.. a ona mi wypomina ze to przeze mnie bo ja im zawadzalam.. pobieram od tych 12 lat rente po ojcu, 670 zl na reke, cala bierze moja matka.. jak skonczylam 19 lat nie chcialam isc na studia tylko do pracy a moja matka niemal mnie zmusila zebym chodzila na znienawidzony kierunek i ona dalej ta kase brala.. nigdy jej w reku nie mialam... zmanipulowala mnie.. wyzywala bila.. a jak sie bronilam wzywala policje ze to ja ja bije... wszyscy jej wierzyli nawet babcia, do momentu az sama zobaczyla naprawde przypadkiem jaka ona jest.. jak mnie bila i smiala sie ze i tak jej kazdy wierzy.. co pojde do pracy terroryzuje mnie ze jak jej pieniedzy nie dam wyrzuci mnie z domu i zalatwi tak ze z kazdej pracy wyrzuca... moja babcia to slyszala, jest swiadkiem.mam 22 lata,a rece mi sie trzesa z nerw jak staruszce, nie jestem w stanie sie uczyc, chodzic do szkoly,boje sie wszystkiego i wszystkich...mam odruch jak ktos sie zbliza jakby ktos chcial mnie uderzycsmutas.gif teraz matka ma faceta ktory wczoraj mnie zwyzywal i mowil ze jestem zerem, ze mnie w********i z domu, a sam sie wprowadzi, matka nie zareagowala tylko sie smiala... policje wezwalam bo sie balam... oczywiscie policja im uwierzyla.. matka zaczela mowic ze niby ja ja pobilam a on ja przyjechal ratowac.. co oczywiscie smiechem na sali jest... caly czas sie wtracal i wrzeszczal jak policja byla, oni nawet go nie uspokoili... ze jestem leniem ze matce kasy nie daje.. zabrali mi rente bo przestalam chodzic do szkoly... nie bylam w stanie.. codziennie wyzywana jestem...babcia moze mnie zabrac do siebie ale to ona kupila matce mieszkanie..na matke mieszkanie i tu problem... ona wrzeszczy ze to jej smieje sie babci i mi w twarz ze mamy s*******ac... czy da sie jakos prawnie zalatwic zeby chociaz ten facet tu nie przychodzil?smutas.gif pomocy
ps przepraszam za bledy itd ale tak sie poplakalam ze juz nie moge,musze to z siebie wyrzucic

[vergiss]

Autorko, bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. Rozumiem, dlaczego babcia nie może wziąć Cię do siebie, ale skoro chcesz pracować to może wynajmij coś razem ze znajomymi (albo nawet z obcymi osobami). Jest pełno ofert, w każdym mieście, ludzie szukają współlokatorów. Jak dla mnie powinnaś dalej studiować, bo rente dostaje się chyba właśnie do czasu kiedy człowiek się uczy (ale chyba nie dłużej niż do 24 r.ż). Pracodawcy pozwalają ułożyć sobie grafik jeśli ktoś studiuje. Idź też do ZUSu i załatw żeby pieniądze z renty trafiały bezpośrednio do Ciebie, jeśli już zmienisz adres zamieszkania. Nie możesz dalej żyć w strachu. Możesz pójść do pomocy społecznej i zapytać o jakąś poradę, ponieważ oni mogą Ci podpowiedzieć lepiej niż ktokolwiek na tym forum.

[melody_pia]

zabrali mi tą rentę... raz nawet nie wiedzialam ze ona ją pobiera, nie uczylam sie wtedy ona po znajomosci zalatwila zebym ja dostawala.. wczesniej mialam status ucznia wiec poszla do szkoly niby ze ja w szpitalu i wziela zaswiadczenie.. efekt taki ze ja do tej szkoly nie chodzilam i musze teraz zwracac ponad 3000 zl a ona smieje mi sie w twarz.

[vergiss]

Możesz jej wytoczyć proces, bo owszem ona jako Twoja matka może dysponować Twoją rentą, ale ta renta ma iść wyłącznie na Twoje potrzeby. Jeżeli się za to nie zabierzesz to będziesz musiała sama to spłacać.

[ARAKSJEL]

Napisane przez melody_pia

czy da sie jakos prawnie zalatwic zeby chociaz ten facet tu nie przychodzil?

Na obecną chwilę nie .

[melody_pia]

Napisane przez vergiss

Możesz jej wytoczyć proces, bo owszem ona jako Twoja matka może dysponować Twoją rentą, ale ta renta ma iść wyłącznie na Twoje potrzeby. Jeżeli się za to nie zabierzesz to będziesz musiała sama to spłacać.

jak mogę to zrobić?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

na chwilę obecną boje sie przebywac u siebie w mieszkaniu.. ten facet potrafi za mna chodzic i mnie wyzywac. i mowic ze mam nie dotykac np tego i tego bo to nie moje, zagradzac mi drzwi do lazienki itd. (((
na nie chce oddac moich i babci rzeczy typu np telewizor ktory babcia jej splaca na raty, moje ubrania, twierdzac ze ona je kupila, co jest nieprawda, bo albo sama je kupilam, albo babcia je kupila, nie chce mi oddac mojego aktu urodzenia, chce sie do babci wyprowadzic babcia tez tego chce ale jednak to starsza osoba nie chce jej na glowie siedziec.. chyba ze bede sie starac o ta rente i znalezienie pracy i wtedy wynajmne sobie jakis pokoj... ale ja sie boje po prostu byc teraz tu... on niedlugo przyjedzie pewnie i sie zacznie.. babcia tu jest bo bala sie mnie sama puscic..

[MHKH]

tak mi przykro to czytac niewiele jestem w stanie pomoc, ale masz tu liczbe placowek, ktore moga to zrobic http://ms.gov.pl/pl/dzialalnosc/prze...adczace-pomoc/ i poradnie niebieskiej linii http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/poradnie-pogotowia to co Twoja 'matka' wyrabia to zwykla przemoc psychiczna, fizyczna i kradziez. mam nadzieje, ze znajdziesz w sobie sile by z tym walczyc, trzymaj sie cieplutko

[lady17]

Jeżeli mieszkanie było dane w formie darowizny to babcia może odwołać darowiznę z powodu rażącej niewdzięczności.

[melody_pia]

Napisane przez lady17

Jeżeli mieszkanie było dane w formie darowizny to babcia może odwołać darowiznę z powodu rażącej niewdzięczności.

a w jaki sposób babcia to może zrobić????

[MHKH]

Napisane przez melody_pia

a w jaki sposób babcia to może zrobić????

tutaj masz informacje na ten temat http://www.infor.pl/prawo/darowizny/...anie-darowizny i tutaj http://prawo.rp.pl/artykul/790125.html

[melody_pia]

tu jest wlasnie problem. matka zawiozla do swojego kochanka wszystkie akty notarialne itd jak babcia jej zagrozila zabraniem mieszkania i babcia nie ma tego aktu.. byla juz starsza osoba jak matka na niej wymeczyla to

[MHKH]

moze udaj sie do radcy prawnego, nie wiem czy policja moze wtedy interweniowac ale MUSI cos byc, poza tym chyba kopie dokumentow ma kancelaria gdzie to sie podpisywalo i wtedy babcia moglaby je dostac od nich

[melody_pia]

Napisane przez MHKH

moze udaj sie do radcy prawnego, nie wiem czy policja moze wtedy interweniowac ale MUSI cos byc, poza tym chyba kopie dokumentow ma kancelaria gdzie to sie podpisywalo i wtedy babcia moglaby je dostac od nich

tak zrobie. a czy ona moze mnie z dnia na dzien wymeldowac?

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez melody_pia

tak zrobie. a czy ona moze mnie z dnia na dzien wymeldowac?

ona do mnie wczoraj ze umowila sie z dzielnicowym ze zaloza mi niebieska karte ze niby ja ja bije i ze mnie wyrzuci z domu
babcia wie ze do niczego takiego nie doszlo a ona sie smieje ze nikt nie wueirzy starej babie

[MHKH]

jesli tam ciagle mieszkasz to wydaje mi sie ze nie - bez wniosku jakiejs instancji, ale poszukaj wymeldowanie bez zgody zameldowanego czy cos w tym stylu.
a jak Cie ktos jeszcze uderzy to idz na obdukcje. Twoja mam nie ma nic do pokazania, bo nic jej nie zrobilas - procz gadania i histerii przy dzielnicowym nie ma nic do poparcia swojej teorii a babcia mimo wieku tez moze byc swiadkiem - moja prababcia (w tym roku ma 96) byla swiadkiem przy sprawie spadkowej i jej wiek nie mial nic do rzeczy.

nie daj sie zastraszyc, mysl trzezwo, pozbac sie strachu i skrupulow - poszukaj w sieci co i jak, idz do radcy prawnego. to babsko to nie matka, nie musisz miec jakichkolwiek uczuc do niej. ona bedzie gadac tak by Ciebie zastraszyc i zebys nie podjela zadnych dzialan

[ARAKSJEL]

Napisane przez melody_pia

np telewizor ktory babcia jej splaca na raty,

Jeżeli umowa ratalna była na babcie to musi oddać ,jeżeli umowa jest na matkę to pozostaje jedynie zaprzestanie spłacania ,oczywiście można by to sądownie udowodnić ,ale brak sensu .

Nie ,nie może cię wymeldować .

[lady17]

Aby darowizna została cofnięta i babcia i matka muszą złożyć oświadczenie woli. Wiadomym jest że matka nie będzie chciała. Babcia musi złożyć papiery do sądu i sąd może wydać oświadczenie, które zastąpi oświadczenie Twojej mamy.

Meldunkiem sie nie martw - musiałaby udowodnić że nie przebywasz w domu z własnej woli przez okres dłuższy niż 3 mce.

Poszukaj w swoim mieście darmowych porad prawnych. Przy uczelniach często funkcjonuja poradnie w których można uzyskać pomoc za darmo.

Wszelkie akty agresji zgłaszać na Policji. Założyć matce niebieską kartę.

[melody_pia]

Na babcię te raty. Zresztą na jej koszt była: lodówka, 3/4 mebli, wszystkie naczynia i porcelany(na to akurat nie ma, ma tylko na meble i sprzęt)
ona ma znajomości, moja matka, kiedyś z pomocą znajomych pomogła koleżance wymeldować jej faceta... ona mówi że jak były interwencje u nas to bez problemu mnie wymelduje..

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez lady17

Aby darowizna została cofnięta i babcia i matka muszą złożyć oświadczenie woli. Wiadomym jest że matka nie będzie chciała. Babcia musi złożyć papiery do sądu i sąd może wydać oświadczenie, które zastąpi oświadczenie Twojej mamy.

Meldunkiem sie nie martw - musiałaby udowodnić że nie przebywasz w domu z własnej woli przez okres dłuższy niż 3 mce.

Poszukaj w swoim mieście darmowych porad prawnych. Przy uczelniach często funkcjonuja poradnie w których można uzyskać pomoc za darmo.

Wszelkie akty agresji zgłaszać na Policji. Założyć matce niebieską kartę.

to ona mi grozi ze mi tą karte zalozy.. ze tak nagada dzielnicowemu ze mi zalozy odrazu

[MHKH]

nie sluchaj matki, ona moze miec i zlota malpe - takie gadanie bys nie podjela zadnych dzialan. wie, ze jestes slaba i ze moze Toba manipulowac - jesli nie podejmiesz zadnych dzialan mimo strachu i grozb to niestety ale nic sie nie zmieni

[melody_pia]

boję się że nakłamie temu dzielnicowemu i narobi mi problemów((

[MHKH]

strach to Twoj wrog - strachem Cie karmila po to by miec nad Toba kontrole. czemu sama nie mozesz pojsc do dzielnicowego z babcia? lub innego osrodka pomocy dla ofiar przemocy?
jak tylko cos Ci zrobia to obdukcja i do akt. nie czas myslec nad tym co ona moze naklamac tylko dzialac.

[melody_pia]

Napisane przez MHKH

strach to Twoj wrog - strachem Cie karmila po to by miec nad Toba kontrole. czemu sama nie mozesz pojsc do dzielnicowego z babcia? lub innego osrodka pomocy dla ofiar przemocy?
jak tylko cos Ci zrobia to obdukcja i do akt. nie czas myslec nad tym co ona moze naklamac tylko dzialac.

czyli jak pójdę do dzielnicowego to coś da, że powiem że ona mnie straszy, wyciąga ode mnie pieniądze, od babci, nie raz mnie uderzyła i jej facet mi grozil? mimo ze mam za świadka tylko babcie?

[ARAKSJEL]

Napisane przez melody_pia

To idziesz do domu z babcią ,umową kredytową i odcinkami rat i zabierasz telewizor ,jeżeli matka nie będzie chciała dać dzwonisz na policje ,to jest przywłaszczenie .

Pomogła wymeldować ale na pewno w trybie administracyjnym.

Jakie interwencje były z jakiego powodu ?

gadać może dużo ,liczy się papier .

.

[melody_pia]

gdy się na mnie kiedyś rzucala ja nie reagowalam.. jak juz mialam z 18 lat jak mnie bila to ja odpychalam albo silowalam sie uwolnic jak mnie trzymala i wtedy ona zaczynala piszczec ratunku... babcia wie o tym
interwencje byly z 6 razy w ciagu kilku lat... nawet jak mialam 14 lat to potrafila wezwac policje ze ja ja bije sytuacja opisana wyzej.
wczoraj ja wezwalam policje i oczywiscie scene ze swoim facetem odegrala ze to ja ja bije.
i chce ona mi niebieska karte zalozyc (

[ajah]

Jedno pytanie się nasuwa: co Ty tam jeszcze robisz?
Masz matkę psycholkę i jej faceta psychola na karu. sychike jak widać nieźle ci szargają, a ty pytasz czy sa środki by chociaż on nie przychodził.
To nie on jest głównym problemem, tylko twoja matka.
Zadzwoń na niebieską linię i poromawiaj o swojej sytuacji, dowiedz się od profesjonalistów co możesz zrobić i jak.
Kazdy dzień w tym domu będzie coraz gorszy.

[melody_pia]

Napisane przez ajah

Jedno pytanie się nasuwa: co Ty tam jeszcze robisz?
Masz matkę psycholkę i jej faceta psychola na karu. sychike jak widać nieźle ci szargają, a ty pytasz czy sa środki by chociaż on nie przychodził.
To nie on jest głównym problemem, tylko twoja matka.
Zadzwoń na niebieską linię i poromawiaj o swojej sytuacji, dowiedz się od profesjonalistów co możesz zrobić i jak.
Kazdy dzień w tym domu będzie coraz gorszy.

w tym tygodniu wyprowadzam się do babci... ale co to da ona i tak chce mi tą karte zalozyc mimo ze to nie ja sie na nad nia znecalam... kazdy i tak jej uwierzy

[ajah]

Napisane przez melody_pia

w tym tygodniu wyprowadzam się do babci... ale co to da ona i tak chce mi tą karte zalozyc mimo ze to nie ja sie na nad nia znecalam... kazdy i tak jej uwierzy

Skontaktuj się z policją i poinformuj ich, że matka się nad tobą znęca.
Jeśli cię uderzy,idź do lekarza. Jeslimasz jakiekolwiek inne dowody- nie pozbywaj sie ich.
Doprowadź do ładu sprawę z rentą i ogranicz kontakt z tą kobietą doo niezbędnego minimum.
Możliwe, ze gdy się od niej odetniesz i odetniesz pieniądze, będzie jeszcze bardziej uciążliwa. Dlatego warto, byś miala wokół siebie ldzi, którzy cię wesprąipomogą trzeźwo spojrzeć na sytuację.

[melody_pia]

Napisane przez ajah

Skontaktuj się z policją i poinformuj ich, że matka się nad tobą znęca.
Jeśli cię uderzy,idź do lekarza. Jeslimasz jakiekolwiek inne dowody- nie pozbywaj sie ich.
Doprowadź do ładu sprawę z rentą i ogranicz kontakt z tą kobietą doo niezbędnego minimum.
Możliwe, ze gdy się od niej odetniesz i odetniesz pieniądze, będzie jeszcze bardziej uciążliwa. Dlatego warto, byś miala wokół siebie ldzi, którzy cię wesprąipomogą trzeźwo spojrzeć na sytuację.

probowalam.. nie ma dowodow ona zaprzecza i mowi ze to ja... a potem mi grozi

[ARAKSJEL]

Napisane przez melody_pia

w tym tygodniu wyprowadzam się do babci... ale co to da ona i tak chce mi tą karte zalozyc mimo ze to nie ja sie na nad nia znecalam... kazdy i tak jej uwierzy

Ale tą kartą nie masz co się przejmować ,dużo ludzi ją ma ,nawet o tym nie wiedząc ,wymeldować cię z tego powodu nie może .

[melody_pia]

Napisane przez ARAKSJEL

Ale tą kartą nie masz co się przejmować ,dużo ludzi ją ma ,nawet o tym nie wiedząc ,wymeldować cię z tego powodu nie może .

ale co ta karta jej da?

[ARAKSJEL]

Napisane przez melody_pia

ale co ta karta jej da?

Na chwilę obecną nic ,żeby kogoś wymeldować z tego powodu musi wystąpić uporczywe znęcanie zakończone sprawą sądową , idź do mopsu i przedstaw sytuacje ,tam ci doradzą i oni najprawdopodobniej też mogą założyć matce niebieską kartę .