Młode mamy

[malenkaa20]

Napisane przez ma-li-na

ja mam poczatkujaca firme takze lekko nie jest narazie doozo w nia inwestuje jednak zaczyna juz przynosic efekty<ok 2tys zysku> dodatkowo mooj TŻ pracooje zarabia 1300zł rodzice pomagaja nam jak mogą takze narazie nie narzekam ale od marca bedziemy zyc strasznie oszczednie bo zaczynamy zbierac na dom miejmy nadzieje ze za rok /moze 2 bedziemy juz cieszyc sie domkiem z ogroogkiem.Początki sa zawsze ciężkie nawet jesli 2 osoby pracooją zwłaszcza przy małym dziecku.
Jednak Młode mamuski DAMY RADE!

czesc kobitki!
mam na imie Agata,mam 21 lat(rocznik'84) i jestem oczekujaca mamusia malej Nikolki Narazie mieszkamy z mezem z moimi rodzicami ale juz niedlugo chcemy sie wyprowadzic-bedziemy miec od czrwca mieszkanie.Moj Lucek pracuje,uczy sie,ja tez studiuje takze choc zarabia niemalo domyslacie sie pewnie ze nie oplywamy w luksusach
ooo,to ja widzema-li-na ze z ciebie niezla bisneswoman my tez marzymy o wlasnym interesie ale poki co mamy inne sprawy na glowie,przede wszyskim musimy zapewnic dobry byt dzidzi,zamierzamy sie budowac ale to za kilka lat dopiero!
to narazie tyle o mnie a co u was??

[ma-li-na]

Napisane przez malenkaa20

czesc kobitki!
mam na imie Agata,mam 21 lat(rocznik'84) i jestem oczekujaca mamusia malej Nikolki Narazie mieszkamy z mezem z moimi rodzicami ale juz niedlugo chcemy sie wyprowadzic-bedziemy miec od czrwca mieszkanie.Moj Lucek pracuje,uczy sie,ja tez studiuje takze choc zarabia niemalo domyslacie sie pewnie ze nie oplywamy w luksusach
ooo,to ja widzema-li-na ze z ciebie niezla bisneswoman my tez marzymy o wlasnym interesie ale poki co mamy inne sprawy na glowie,przede wszyskim musimy zapewnic dobry byt dzidzi,zamierzamy sie budowac ale to za kilka lat dopiero!
to narazie tyle o mnie a co u was??

zadna tam bizeswomen poprostu miałam okazje i z niej skorzystałam fajnie ze chcecie tez otworzyc swooj interes w tych czasach nie dobrobisz sie inaczej <niestety 1000zł wypłaty to czysta parodia> u nas sam czynsz kosztuje 700zł dlatego naprawde wole zainwestowac w włsany domek niz męczyc sie z sąsiadami ktoorzy sa wiecznie z czegos niezadowoleni <naprawde podli ludzie >

[paula78]

Ja zaszlam w ciaze majac 21 lat ,urodzilam jako22 latka.
rodzice byli zaskoczeni,zawiedzeni i przestarszeni nie bardziej ode mnie

wiadomo chca dla swoich dzieci dobrego zycia i przyszlosci ,jednak dziecko nie ukrywajmy kompikuje troche sprawe bo nie mozna juz myslec o sobie tylko o dziecku.

Na szczescie moj TŻ jest starszy ode mnie ,zaradny no i mielismy juz na starcie M4 ,bylo ciezko i trzeb abylo zacisna cpasa bo TZ stracil prace ,zylismy skromnie ale starczalo na podstawowe rzeczy a i na krótkie wakacje tez sie znalazło.

Jestesmy razem juz 7 rok i oby tak dalej

ma-li-na -zarabiajac 3 tys i marzenia o domku za rok?wow smiale marzenia ale trzymam kciuki.

[sylwia622]

My z mezem utrzymujemy sie z jego wyplaty no i pomagaja nam rodzice, zarowno moi jak jego. Narazie nie jet zle ale zobaczymy dalej.
Mielismy plany wyjazdu do Stanow na pare lat- tam sie dorobic i wrocic zalozyc rodzine. No ale wyszlo inaczej - zaczynamy od konca Ale moze jeszcze kiedys uda nam sie tam wyjechac

[fruzienka]

bylam u lekarza i juz wszystko wiem nie dolacze do Waszego grona mam... dostalam zastrzyki na wywolanie okresu a potem "sie zobaczy"...

pozdrawiam Was i Wasze pociechy... mam nadzieje ze pozwolicie mi zagladac na watek mimo ze nie jestem mama??

[sylwia622]

Szkoda ze do nas nie dolaczysz - nie mysl ze Ci zle zycze, ale dziecko to taki piekny dar Oczywiscie zagladaj do nas kiedy tylko masz na to ochote
Pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko

[kretka1984]

lojej zastrzyki na wywolanie okresu? ja mam fobie zastrzykowa mam nadzieje ze obejdzie sie bez ciazy i bez wywolania okresu...i zamiast isc zrobic test to ciagle to przekladam bo sie boje ;d atak to sie denerwuje tylko brrrrr

[anucha_fm]

Napisane przez sylwia622

My z mezem utrzymujemy sie z jego wyplaty no i pomagaja nam rodzice, zarowno moi jak jego. Narazie nie jet zle ale zobaczymy dalej.
Mielismy plany wyjazdu do Stanow na pare lat- tam sie dorobic i wrocic zalozyc rodzine. No ale wyszlo inaczej - zaczynamy od konca Ale moze jeszcze kiedys uda nam sie tam wyjechac

Wszystkie jakos dajecie rade, zyjecie ze swoimi facetami, tylko ja jakos chyba na nieodpowiedzialnego faceta trafilam, ze jeszcze z rodzicami mieszkam, a on u siebie ze swoja matka. Latwo mozna by bylo spytac, czy nie mozemy zamieszkac np u mnie i moich rodzicow, lub u niego..to niestety nie jest takie proste
Mala w maju skonczy 2 lata, a ja nie wiem co dalej.
Ciezko mi, sorki ze sie wyzalam, ale ostatnio przechodze kryzys...
Taki "odpowiedzialny" facet mi sie trafil ;(

[paula78]

Napisane przez anucha_fm

Wszystkie jakos dajecie rade, zyjecie ze swoimi facetami, tylko ja jakos chyba na nieodpowiedzialnego faceta trafilam, ze jeszcze z rodzicami mieszkam, a on u siebie ze swoja matka. Latwo mozna by bylo spytac, czy nie mozemy zamieszkac np u mnie i moich rodzicow, lub u niego..to niestety nie jest takie proste
Mala w maju skonczy 2 lata, a ja nie wiem co dalej.
Ciezko mi, sorki ze sie wyzalam, ale ostatnio przechodze kryzys...
Taki "odpowiedzialny" facet mi sie trafil ;(

współczuje ci strasznie ,ile ma lat tatus?

jestescie razem ?kochacie sie?

jejku to przykre ze nie mozecie razem wychowywac córki.

[fruzienka]

Napisane przez kretka1984

lojej zastrzyki na wywolanie okresu? ja mam fobie zastrzykowa mam nadzieje ze obejdzie sie bez ciazy i bez wywolania okresu...i zamiast isc zrobic test to ciagle to przekladam bo sie boje ;d atak to sie denerwuje tylko brrrrr

nie martw sie, nie taki diabel straszny... ale za to tylek mnie boli i siedziec nie moge
mam zrobic badania i brac tabletki anty zeby miec nrmalnie i regularnie okres, tylko zastanawiam sie czy to dobry pomysl... jak myslicie? wiem ze to nieodpowiedni watek ale jakos tak zblizylam sie do Was

Kretka - gon szybko do lekarza!! ja robilam 4 testy i ani 1 mnie nie uspokoil

[fruzienka]

a w ogole to mam prosbe wklejcie to troszke fotek swoich pociech!! uwielbiam patrzec na takie maluchy... swojego miec poki co nie bede... ale na pocieszenie bylam u swojego chrzesniaka, ma 2 latka, nazywa sie Wiktor i jest cudowny

to moj Skarbeczek: (na przedostatniej fotce ma 1,5 godziny )

[fruzienka]

jeszcze tylko dwie fotki, obiecuje ze ostatnie to lalunia mojej mamy kolezanki, sliczna prawda ma 2 miesiace niecale na tych fotkach...

[sylwia622]

Ja mojego Skarba moge wkleic- ale dopiero w kwietniu mam nadzieje ze wytrzymasz z nami do tego czasu Fruzienko

[fruzienka]

Sylwia cierpliwie poczekam z taaaaaaaaaaka duza niecierpliwoscia.... a poki co fotka brzuszka mile widziana

[kiria81]

witam wszystkie mamusie wprawdzie 21 juz niemam tylko 24 ale tez moge sie pochwalic moja gromatka mam trzy coreczki i co do rodzicow niestety ze strony mojego tatusia nie bylo to przyjemne poniewaz gdy dowiedzial sie o mojej ciazy a dokladnie zauwazyl ja powiedzial ze do swiat ktore mialy byc mam sie wyniesc z domu oczywiscie nie mialm zamiaru tego robic plan na wyprowadzke mialam z moich chlopakiem obecnie mezem za miesiac ale tatus!! wygral stwierdzilam ze wazniejsze bezpiczenstwo mojego jeszcze wtedy nienarodzonego dzidziusia niz moj honor i chec postanowienia na swoim obecnie mieszkamy we wloszech i nie jestem zbytnio zadowolona z roli kury domowej ale zawsze to sobie tlumacze ze przynajmniej bede nadal mloda a dzieciaki juz odchowane niz te mamusie ktore decyduja sie na wejscie w swiat pieluch w wieku 30 latek
a tak przy okazji mamowania mysle ze jestem bardzie soba niz typowa mamka ktora swiata nie widzi oprucz swojego malenstw(a) i leci na kazdy jego placz

[sylwia622]

Napisane przez kiria81

co do rodzicow niestety ze strony mojego tatusia nie bylo to przyjemne poniewaz gdy dowiedzial sie o mojej ciazy a dokladnie zauwazyl ja powiedzial ze do swiat ktore mialy byc mam sie wyniesc z domu

Jak mozna w ten sposob potraktowac kobiete w ciazy ??
Ja wczoraj dzwonilam do mojego chrzesnego (ktorego nie zaprosilam na Moj slub z pewnych wzgledow) zeby szedl ze mna przedluzyc umowe na neostrade (nasz telefon niestety jest jeszcze zapisany na niego - ale juz niedlugo no i wujaszek chamskim wrecz tonem powiedzial ze on nigdzie nie idzie, to nie jego sprawa ze neta odetna- trzeba bylo sie z tym liczyc. Jak to uslyszalam zatkalo mnie, kipialam wrecz ze zlosci, ale ostatkami spokoju podziekowalam i powiedzialam "to dowidzenia panu"
Moja mama po tej rozmowie powiedziala ze kobiecie w ciazy sie nie odmawia i myszy mu wszystko zerzra Hehe smialam sie niesamowicie Moze Twoich tesciow tez dopadna

Napisane przez kiria81

nie jestem zbytnio zadowolona z roli kury domowej ale zawsze to sobie tlumacze ze przynajmniej bede nadal mloda a dzieciaki juz odchowane niz te mamusie ktore decyduja sie na wejscie w swiat pieluch w wieku 30 latek

Dokladnie takie samo mam zdanie
Pozdrawiam i zycze duzo szczescia

PS jak znajde usb do aparatu to chetnie wstawie zdjecie

[Dorcia220]

nio ja mam 21 lat, z moim TŻ przeds slubem mieszkalismy rok, pierwsza ciaze poroniłam, ale gdy moha mama sie o tym dowiedziała to tylko usmiechneła sie i powiedziała ze czas na slub, ale jednak poczekalismy, gdy zaszłam w ciaze drugi raz to po tych przezyciach moich sie bardzo ucieszyła, mój mąż jest ode mnie 5 lat starszy ma skonczone dobre studia i dobra prace ma, ja jak narazie studia sobie odpusciłam, poczekam jak mała podroscie, zyjemy z jego pensji, 2 tysaków na 3 osoby, jakos nam idzie, mieszkamy z moja babcia, gdzie nie zawsze jest kolorowo, bo ona ma dosc "inny" charakter, no ale musimy z nia mieszkac,,,ale i tajk jestesmy szczesliwi ze wszystko tak sie ułozyło, ze mamy sliczna córeczke pozdrawian

[Lustereczko]

Rocznikowo mam 19 lat ale skoncze dopiero w sierpniu Wlasnie dzis rano robilam test i dowiedzialam sie ze jestem w ciazy I ciesze sie

[Kasiekkk]

Lustereczko gratuluje!!!!!!!!!!Witaj w klubie mam.

[sylwia622]

Napisane przez Lustereczko

Rocznikowo mam 19 lat ale skoncze dopiero w sierpniu Wlasnie dzis rano robilam test i dowiedzialam sie ze jestem w ciazy I ciesze sie

Gratulacje

[fruzienka]

Lustereczko GRATULACJE!!!! a tatus dziecka sie cieszy??
tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i tak sobie mysle ze ja tez chce miec dziecko...

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

Lustereczko GRATULACJE!!!! a tatus dziecka sie cieszy??
tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i tak sobie mysle ze ja tez chce miec dziecko...

No wiesz hehe to zaden problem chwila i po krzyku I 9 miesiecy strasznego wyczekiwania

[Lustereczko]

Dziękuje za gratulacje Tak tatuś bardzo się cieszy, mam szczęscie że trafiłam akurat na niego
Teraz czeka mnie wizyta u lekarza, ktory mam nadzieje ze powie ze z dzidzia wszystko w porzadku. A potem powiadomienie rodzicow i przyszlych tesciow, ale mysle ze nie bedzie zle

[fruzienka]

Lustereczko to trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porzadku... z tego wszystkiego to chyba to poinformowanie rodzicow najgorsze
koniecznie daj znac co powiedzial lekarz!!

[fruzienka]

Napisane przez sylwia622

No wiesz hehe to zaden problem chwila i po krzyku I 9 miesiecy strasznego wyczekiwania

ojj no w sumie zrobienie dziecka to chwilka, ale co potem... z reszta moj TZ by panikowal i osiwial ze stresu - jak powiedziec rodzicom, co z jego studiami i marzeniami (studiuje prawo, chce robic aplikacje), jak to pogodzic wszystko zeby miec czas i na nauke, i na dziecko...
tak wiec pewnie dzidzius to kiedy kiedys po studiach... ehhh... no chyba ze sie przytrafi, plakac nie bede

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

ojj no w sumie zrobienie dziecka to chwilka, ale co potem... z reszta moj TZ by panikowal i osiwial ze stresu - jak powiedziec rodzicom, co z jego studiami i marzeniami (studiuje prawo, chce robic aplikacje), jak to pogodzic wszystko zeby miec czas i na nauke, i na dziecko...
tak wiec pewnie dzidzius to kiedy kiedys po studiach... ehhh... no chyba ze sie przytrafi, plakac nie bede

No my z TZ dostalismy prezent od losu Bo tak to pewnie dopiero za jakies 4 lata bysmy zaczeli o tym myslec.

[malenkaa20]

my bardzo chcielismy tego dziecka...zaimponowalo mi w moim Lucusiu to ze to on(mimo swego mlodego wieku-24lata)zaczal mnie zagadywac o dzidziusiuie ak to czesto bywa na odwrot(czyli dzidewczyna namawia chlopaka)Ze swoim ex bylam przez ponad 3 lata i nie moglam sie doczekac zadnych glebszych deklaracji oprocz tych ogolnikowych,kiedys,moze itd
Kurcze juz sie nie umiem doczekac tego 40tc-wy gttez tak mialyscie???ak w ogole przebiegaly wasze porody???

[kiria81]

ja takze dozucam sie do gratulacji a tak wogole mamusie nie marzycie nieraz do powrotu chodz na tydzien do czasow przed bo ja bym chcial sie nieraz cofnac do tej beztroski i miec problemy w stylu,, kurde w co ja sie dzisiaj ubiore na dyskoteke,, i byc tą glupiutką dziewczynką ktora ma wszystko gdzies ale tylko na tydzien i zmysleniem poprzednim bo z obecnym zabardzo bym chyba myslala nad tym co robie i nici z zabawy

[kiria81]

hm porod?? dla mnie byl najgorszy drugi do tego stopnia ze niechcialam nawet widziec dziecka ale jak juz doszlam do siebie czyli po paru godz nie chcialam zaby mi ja zabrali a ogolnie to wszyskie trzy porody trwaly okolo 6godz liczac czas od najsilniejszych buli i ci co mowia ze trzecie dziecko to samo wyskakuje to ja sie z tym niezgadzam wcale u mnie tak nie bylo i ból taki sam jak i przy dwóch piewrszych ale moze to zalezy od kobiety w kazdym badz razie nie wspominam tego przyjemnie ani tez jakos strasznie tragicznie ale chodz mam 24lata to maze o podwiazaniu jajnikow bo dla mnie istnieje tabliczka dzieci stopi porody kolejnie oczywiscie

[Kasiekkk]

Moj porod trwal tez 6 godz.najgorszy byl I etap porodu,nie moglam wytrzymac z bolu,tragedia II etap trwal ponad godz.ale to juz byl pikus.Caly bol i brak sil minal gdy ujrzalam Patryczka,cudowny moment kiedy polozyli mi go na piersiach byl magiczny,nie zapomne go do konca zycia.Nawet dla tego momentu warto bylo sie tak meczyc,hee... .A co do powrotu choc na tydzien to nie chcialbym bo za bardzo bym tesknila do mojego synka
Pozdrowionka