Holandia

[shaphire]

Jeszcze jedno pytanie, mam lot na 17 lipca, dowody osobiste dzieci już odebrałam, i teraz tak - przeczytałam gdzieś że jeśli jeden rodzic podróżuje z dziećmi sam, to musi mieć zgodę drugiego rodzica na przelot. Czy to jakiś wymysł czy prawda ? Jak to ugryźć?

[Agnjeska]

Teoretycznie tak ale ja ostatnio z córką na cypr leciałam i o nic nikt nie pytał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Heroldin]

shaphire, to nie jest wymysł. To jest prawda. Podstawa prawna : art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. I ja osobiście na żywioł nie poszłabym.
Jak rozwiązać ? Proste. Pisemna, notarialnie poświadczona zgoda niejadącego rodzica. Jeśli Twój mąż jest w Holandii : zgoda j.w. + tłumaczenie przysięgłe na język polski. Chyba że mu poświadczy polski notariusz/adwokat przy Ambasadzie RP.
W sytuacji, gdy oboje rodzice pisemnie wyrazili zgodę na wydanie dziecku dokumentu wyjazdowego, istnieje możliwość, prawnie akceptowana tzw. domniemanie, że oboje rodzice wyrazili zgodę na wyjazd dziecka. Ale jak trafisz na lotnisku na upierdliwca, to nie ma przeproś, bez zgody pisemnej nie przepuści

[martaem1990]

Cześć dołączam się do dziewczyn z Holandii. Siedzę tutaj już 2 lata. Pozdrawiam

[shaphire]

Heroldin, nawet jeśli oboje z mężem mamy meldunek w Holandii ? I wracam z dziećmi "do siebie" ? Może wystarczy papier że jestem tam zameldowana ?

[Heroldin]

Napisane przez shaphire

Heroldin, nawet jeśli oboje z mężem mamy meldunek w Holandii ?

No to inna para kaloszy. Chociaż ... A dzieci też w Holandii zameldowane ? Na holenderskich dokumentach adres zamieszkania nie jest podany i ich ojciec obok Ciebie stać nie będzie. Nie wiadomo jaki jest cel Twojej podróży i gdzie jest ojciec dzieci. A może, z przesiadką w Amsterdamie, wywozisz dzieci do Chile albo do Pernambuco ? Piszę to z pozycji niełatwego urzędnika granicznego. Teraz z Polandii powariowali. Dzieci rodzicom zabierają nawet za parę kilo nadwagi czy inna durnotę.
Nie wiem co w takiej sytuacji. Wejdź do pierwszego z brzegu radcy prawnego czy notariusza w Twoim mieście. Ja napisałabym zgodę na wyjazd, potwierdziła u notariusz i po problemie.

[shaphire]

Dzieci jeszcze nie są zameldowane, kilka dni temu dopiero odebrałam ich dowody osobiste. Mąż może mi mailem wysłać skany naszych poświadczeń o meldunku w Holandii, do ambasady próbuję się dodzwonić żeby umówić męża na spotkanie, tylko że nie odbierają. Może ew. kopia dowodu najmu nieruchomości też ułatwi sprawę. Nie wiem, mam cały dzień na bombardowanie ambasady telefonami, może w końcu odbiorą...

[shaphire]

odebrali w końcu, Pani po drugiej stronie słuchawki odesłała mnie do witryny on line z rezerwacją terminów. Mąż się dowie jaki dzień w przyszłym tygodniu będzie miał wolny i na ten dzień go umówię. Szczerze, już się nie mogę doczekać wyjazdu. Pięknie tu mamy gdzie mieszkamy, ale chciałabym już wdrożyć dzieci w nową rzeczywistość. Mąż remontuje pokój w którym będą mieszkać, największy w domu Pozdrawiam wszystkie emigrantki

[shaphire]

Zgoda załatwiona. Ale jak się mąż wkurzał, pojechał do ambasady w Hadze, miał niby godzinę umówioną, a tu zastała go kolejka - 2 godziny wszystko załatwiał. Masa ludzi, 2 okienka jak za komuny, 30 euro plus na benzynę i parking w plecy, a na nockę do pracy. Tak więc dziewczyny jeśli wybieracie się do naszej ambasady to trzeba się uzbroić w cierpliwość. Poza tym wszystkie rzeczy są już praktycznie przewiezione, pani z przychodni powiedziała że aby wyciągnąć karty szczepień muszę podpisać oświadczenie że dzieci jadą za granicę. Bałam się że nie będą chcieli dać tych kart, ale widać że moje obawy były płonne
Aaaa jeszcze jedna sprawa, ponoć dzieci muszą mieć w nl wykupione takie coś jakby OC, czyli że jak coś komuś zniszczą to ubezpieczenie to pokrywa. Słyszeliście o tym ?

[Agnjeska]

Sapphire ja mam takie ubezpieczenie. Razem z ubezpieczeniem domu coś koło 8e płacę. Mała kwota a spokoj (; Musiałam mieć jak małą do niani zapisywalam. Mam taki podpunkt w umowie.

aansprakelijkheid verzekering się to nazywa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Heroldin]

Napisane przez shaphire

ponoć dzieci muszą mieć w nl wykupione takie coś jakby OC, czyli że jak coś komuś zniszczą to ubezpieczenie to pokrywa. Słyszeliście o tym ?

Aansprakelijkheidsverzeke ring voor Particulieren {AVP}. Czy obowiązkowe czy nie - ja bym na to nie patrzyła. To wyjątkowo przydatne ubezpieczenie. Sama ubezpieczyłam się natychmiast. Koszt niewielki, a jaki spokój. Ubezpieczenie to obejmuje szkody wyrządzone osobom trzecim.

A zwyczajom w Ambasadzie polskiej nie ma co się dziwić. Wszak to teren Rzeczypospolitej Polskiej, to i polskie manieryzm i sztampa tam panują.

[shaphire]

Przylecieliśmy spokojnie do Holandii, dzieci już spią w swoim nowym pokoju W ciągu najbliższych dni będziemy załatwiać meldunki ubezpieczenie. Dziękuję za pomoc w ogarnięciu formalności, i mam nadzieję że będzie ok.
Jeszcze kolejne pytanie - mamy w sumie miesiąc wakacji jeszcze, co można robić tutaj z dziećmi w tym czasie ? Są jakieś imprezy dla dzieci ? Nie w sensie zwiedzanie, bo to wiadomo ale chodzi o to by pomału ich integrować z lokalna społecznością. Żeby nie byli "zdziczali" jak pójdą do szkoły. Miesiąc to dużo, chcę żeby coraz lepiej się tutaj czuli. Myślałam o kursie językowym, ale mamy w sumie daleko do większego miasta gdzie jest np. Fiolet.

[Opiumalfa]

Hej wam, szukam Polek/Polakow , ktorzy bloguja na emigracji (Benelux). Znacie moze kogos?

Sama mam bloga i chcialabym poznac wspolblogerow

[okapi]

Hej Skończyłam właśnie liceum i myślę o wyjeździe na studia za granicę w przyszłym roku, jestem aktualnie na etapie wybierania konkretnego kraju.... Ostatnio moją uwagę przykuła Holandia głównie z tego względu, że wiele portali internetowych zachwala ją jako bardzo przyjazną studentom - także pod aspektem finansowym. No ale artykuły w internecie to jedno, a rzeczywistość to inna sprawa, więc chciałabym zasięgnąć jakiejś opinii "z pierwszej ręki". Być może któraś z Was orientuje się, czy faktycznie kwestia ewentualnej pracy dorywczej/pożyczek studenckich/dofinansowań wygląda tam tak kolorowo, jak wypisują w internecie? Bo niestety mam w rodzinie taką sytuację finansową, że nikt by mnie nie utrzymywał i byłabym zdana raczej tylko na siebie (jakaś praca dorywcza/pożyczki studenckie/stypendia) i nie wiem, czy panujące w tym kraju realia pozwoliłyby mi na raczej samodzielne utrzymywanie się?

[Heroldin]

Napisane przez okapi

Skończyłam właśnie liceum i myślę o wyjeździe na studia za granicę w przyszłym roku, jestem aktualnie na etapie wybierania konkretnego kraju.... Ostatnio moją uwagę przykuła Holandia

Proszę, oto skarbnica wiedzy { } : http://www.niedziela.nl/forum/

[okapi]

Dzięki

[zuzannanas]

Ja studiowałam tutaj bez wsparcia rodziny i dało się całkiem dobrze wiązać koniec z końcem (pod warunkiem, że ma się dorywczą pracę, co było wtedy warunkiem uzyskania dofinansowania). Załapałam się nawet w czasie studiów na staż w Stanach i zebranie pieniędzy na wyjazd nie było dla mnie wielkim problemem. W ostatnim roku studiów brałam również pożyczkę, z której potem się utrzymywałam, kiedy szukałam pracy w zawodzie. Pożyczka jest już spłacona

Nie wiem, jak teraz wyglądają reguły, bo skończyłam studia 4 lata temu.

Tutaj strona instytucji zajmującej się dofinansowaniami na studia:

http://duo.nl/particulieren/internat...nt/default.asp

[Delicja88]

Wita się kolejna z Hagi

[malpkajuja]

Hej dziewczyny i wszyscy z Holandii...ja jestem tutaj dopiero 2 miesiące i przyjechałam na praktykę. Do tej pory mialam tymczasowe miejsce zamieszkania a teraz szukam pokoju na 6-12 miesiecy i mam niezłe kłopoty.... nikt nie chce obcokrajowcom wynajmowac albo ja nie wiem jak szukac. Czy wiecie jak najlatwiej wynajac pokoj dla studentki, praktykantki? dodam ze juz pisalam na niedziela.nl, na kamernet.nl i regularnie śledzię grupy fejsbukowe z mojego miasta dla lokalnyhc i obcokrajowcow gdzie daje sie ogloszenia. juz napisalam chyba z 50 i na razie nie zapowiada sie ciekawe.....

czy macie pomysly co jeszcze moge zrobic w mojej sytuacji? Jestem w Utrechcie ale chetnie znajde pokoj takze w Hilversum, Amsterdamie byle w sensownej cenie......

za wszelkie porady i wsparcie bede mcono wdzieczna!

[shaphire]

Wszystko zależy jaką kwotą dysponujesz na taki pokój. Tam gdzie my jesteśmy (noorg holland) wychodzi średnio 300 euro za pokój, albo nawet za łóżko. Spotykałam się nawet z kwotami 350-370e. Nie nastawiaj się że nikt nie chce obcokrajowcom wynajmować. Tylko obcokrajowcy wynajmują nieruchomości, Holendrzy albo mają mieszkania socjalne, albo własnościowe. Moja mała rada, na niedziele dzwoń, pokoje schodzą jak ciepłe bułeczki, kto pierwszy ten lepszy. Nie zdziałasz jeśli będziesz maile pisać.

[gothika]

I ja sie przywitam - od 3miesiecy w holandii, okolice Haarlemu.

Ktos moze jest z tych stron?

Tez sie spotkalam ze nie chca polakom wynajmowac mieszkan a wlasnie jestesmy na tym etapie.

Jeszcze lekarza nie mamy zalatwionego, czym sie martwie bo podobniez trzeba byc gdzies zapisanym by nas przyjeli.

[agastrzelec]

Witajcie ja od razu zacznę od pytania czy wiecie może jak nazywa się klej wikol w holandii i gdzie go szukać byłam w Praxis ale czarna magia dla mnie z góry dziękuje .

[gothika]

Agastrzelec - akurat u mnie temat kleju jest na tapecie , wprawdzie nie szukalam konkretnie wikolu ale klej do materialu itp i znalazlam klej super sie nadajacy, pisze ze do tkanin, filcu drewna itp i nazywa sie bastelleim. Kupilam go w sklepie typu wibra, tedi. A co kleisz?

A ja z kolei potrzebuje lakieru akrylowego, spotkalas sie moze?

[agastrzelec]

Dzięki Gotika lubie małe eksperymenty i kupiłam drewnianą skrzynkę w "kringlopie" i chciałam dać jej nowe życie jest ona z napisem jakieś marki z przodu i chce tam nakleić coś w tylu decupage (nie wiem czy tak się pisze) , a co do lakieru to przykro mi ale nie wiem nawet z czym to się je....

[gothika]

Skoro chcesz oklejac to lakier tez by ci sie przydal, wlasnie mama mi zrobila kilka takich pudeleczek i szukam lakieru Od dawna w Holamdii jestes?

[agastrzelec]

Ja w Holandii jestem od 7 lat , a Ty?

[gothika]

Ooo jaki kawalek czasu, juz napewno wszystko masz ogarnięte u nas leci 6 miesiąc i nadal nie wszystko mamy zalatwione.


Ja tymczasem szukam skladnikow na krew (gliceryna, barwnik) ale mam tak malo czasu ze zrobie z tego co mam.

[ewelinamack]

Witam, czytałam ze kosmetyki bingoSpa można dostać w Holandii, czy któraś z Was się orientuje gdzie? W jakiej drogerii? Z góry dziękuje za odp😉

[Delicja88]

Dziewczyny!! Orientujecie się może gdzie w Holandii mogę kupić zestaw porządnych pędzli do makijażu??

[Agnjeska]

ici paris? douglas?