Maturzyści 2009 - cz. II :)

[paula007]

Napisane przez sydunia

nie lubię raczej poezji. nie lubię jej omawiać. wolę mówić o książkach

póki co myślę, że zamieszczę Hey - Zazdrość. przykład miłości zaborczej
a z literatury myślałam o Samotności w sieci. jako miłość przez internet. chociaż pewna nie jestem.

Nie czytałam "Samotności..." ale szczerze mówiąc, nie brałabym jej. Jest o niej zbyt wiele opinii, że to zbyt płytka i kiczowata książka, więc na maturę z polskiego to tak nie bardzo chyba... Tym bardziej, że do tego tematu znajdziesz wiele innych pozycji (nie pytaj jakich - teraz mi nic do głowy nie przychodzi).

I idę brać isę za wypracowanie z "Lalki". W końcu.

[ilo16na]

Napisane przez sydunia

myślałam o Samotności w sieci. jako miłość przez internet. chociaż pewna nie jestem.

O moja ulubiona ksiazka i film
Co do tego to tak w miare moge pomoc

A ja do literatury feministycznej biore.
Eliza Orzeszkowa kiedys i Kazimiera Szczuka obecnie(feministka).
Moj temat mi sie podoba

[jamboa]

hej dziewczyny bardzo prosze o szybka porade.. nie jestem zbyt mocna w pisaniu wypracowan itp, wiec na mature ustna chcialam wybrac sobie latwy temat.. no i jutro juz trzeba oddac deklaracje, a ja dalej sie waham miedzy 2 tematami:
1) Bohater w poszukiwaniu sensu zycia. Porownaj rozne kreacje takich bohaterow na podst. analizy wybranych przykladow.
2)Motyw przyjazni. Zaprezentuj funkcjonowanie motywu na podst. analizy wybranych tekstow literackich.

Wiem, ze zero oryginalnosci w tych tematach, ale chcialam cos latwego, nie przejmuje sie tym ze sa oklepane ktory byscie wybraly na moim miejscu i dlaczego, ktory latwiej napisac, na ktory jest wiecej lektur?

Z gory wielkie thx za odp pozdrawiam

[sydunia]

Napisane przez paula007

Nie czytałam "Samotności..." ale szczerze mówiąc, nie brałabym jej. Jest o niej zbyt wiele opinii, że to zbyt płytka i kiczowata książka, więc na maturę z polskiego to tak nie bardzo chyba... Tym bardziej, że do tego tematu znajdziesz wiele innych pozycji (nie pytaj jakich - teraz mi nic do głowy nie przychodzi).

generalnie coś Wiśniewskiego chciałabym wziąć, bo bardzo lubię jego książki a jak będzie - zobaczymy. poza tym będę musiała swoje wybory konsultować z koleżanką, bo okazało się, ze też na ten sam temat się zdecydowała

[ilo16na]

Napisane przez jamboa

hej dziewczyny bardzo prosze o szybka porade.. nie jestem zbyt mocna w pisaniu wypracowan itp, wiec na mature ustna chcialam wybrac sobie latwy temat.. no i jutro juz trzeba oddac deklaracje, a ja dalej sie waham miedzy 2 tematami:
1) Bohater w poszukiwaniu sensu zycia. Porownaj rozne kreacje takich bohaterow na podst. analizy wybranych przykladow.
2)Motyw przyjazni. Zaprezentuj funkcjonowanie motywu na podst. analizy wybranych tekstow literackich.

Wiem, ze zero oryginalnosci w tych tematach, ale chcialam cos latwego, nie przejmuje sie tym ze sa oklepane ktory byscie wybraly na moim miejscu i dlaczego, ktory latwiej napisac, na ktory jest wiecej lektur?

Z gory wielkie thx za odp pozdrawiam

Ci do 1 tematu to przychodzi mi do glowy "Ludzie bezdomni" i Judym ktory odnalazl sens zycia w pracy i poswiecaniu sie innym,altruista.

A co do 2 to nie wiem.

[sydunia]

Napisane przez jamboa

hej dziewczyny bardzo prosze o szybka porade.. nie jestem zbyt mocna w pisaniu wypracowan itp, wiec na mature ustna chcialam wybrac sobie latwy temat.. no i jutro juz trzeba oddac deklaracje, a ja dalej sie waham miedzy 2 tematami:
1) Bohater w poszukiwaniu sensu zycia. Porownaj rozne kreacje takich bohaterow na podst. analizy wybranych przykladow.
2)Motyw przyjazni. Zaprezentuj funkcjonowanie motywu na podst. analizy wybranych tekstow literackich.

Wiem, ze zero oryginalnosci w tych tematach, ale chcialam cos latwego, nie przejmuje sie tym ze sa oklepane ktory byscie wybraly na moim miejscu i dlaczego, ktory latwiej napisac, na ktory jest wiecej lektur?

Z gory wielkie thx za odp pozdrawiam

Ja bym brała 2. jak już kiedyś pisałam motyw przyjaźni jest w "Małej księżniczce"

[jamboa]

Napisane przez ilo16na

Ci do 1 tematu to przychodzi mi do glowy "Ludzie bezdomni" i Judym ktory odnalazl sens zycia w pracy i poswiecaniu sie innym,altruista.

A co do 2 to nie wiem.

wlasnie myslalam o "Ludziach bezdomnych", jeszcze przychodzi mi na mysl "Kordian", "Cierpienia mlodego Wertera"..

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Zmobilizowałamn się i wypełniłam deklarację jutro ją oddam i nie będę juz panikowac co robic,bo bedzie już sprawa załatwiona,a zmianiac nie będę,bo pierwsza decyzja zazwyczaj jest najlepsza.... więc stało się:
-polski-podstawa
-angielski-podstawa
-wos-rozszerzenie
- geografia- rozszerzenie

niestety zdaje sobie sprawe,ze aby zdac rozszerzenia musze duzo dac od siebie,bo moja skzoła raczej nie uczy więcej niż powinna...to technikum hotelarskie więc zwykłych lekcji i zawodowych mam w stosunku 1:1. Wieice co lubie w mojej skzole? to,że mam tylko dwie matmy w tygodni ;D nie mam z nią problemów,ale potrzebuje tylko +,-,x i :. prawie zapomniałam jeszcze % na wyprzedażach sie przydają.

A mam takie pytanie do dziewczyn z LO. Macie już matematykę obowiązkowa czy nie?

[beoneself]

Jak na razie nie tknęłam nic związanego ze szkołą przez cały weekend
Mimo wielu obiecywań (samej sobie), planów.


Powiedzcie... gdzie znajdujecie motywację do nauki?
Może to kretyńskie pytanie, ale ja na prawdę, mam w sobie tyle lenistwa, że mnie to przeraża. Calutki dzień spędziłam po prostu nad swoim, że się tak wyrażę - hobby. Na to nigdy mi czasu nie zabraknie.
Nauka, moja edukacja - cierpi.


Mam do Was ogromną prośbę... o kilka, najlepiej mocnych słów motywacji, takiego kopniaka w tyłek, i w ogóle. Będę ogromnie wdzięczna

[paula007]

Napisane przez beoneself

Jak na razie nie tknęłam nic związanego ze szkołą przez cały weekend
Mimo wielu obiecywań (samej sobie), planów.


Powiedzcie... gdzie znajdujecie motywację do nauki?
Może to kretyńskie pytanie, ale ja na prawdę, mam w sobie tyle lenistwa, że mnie to przeraża. Calutki dzień spędziłam po prostu nad swoim, że się tak wyrażę - hobby. Na to nigdy mi czasu nie zabraknie.
Nauka, moja edukacja - cierpi.


Mam do Was ogromną prośbę... o kilka, najlepiej mocnych słów motywacji, takiego kopniaka w tyłek, i w ogóle. Będę ogromnie wdzięczna

be chciałabym Ci pomóc, ale sama jestem na siebie zła.
Wszystko zwalam na ostatnią chwilę, a potem nie mam czasu i robię na odwal.

[shewa]

Napisane przez beoneself

Jak na razie nie tknęłam nic związanego ze szkołą przez cały weekend
Mimo wielu obiecywań (samej sobie), planów.


Powiedzcie... gdzie znajdujecie motywację do nauki?
Może to kretyńskie pytanie, ale ja na prawdę, mam w sobie tyle lenistwa, że mnie to przeraża. Calutki dzień spędziłam po prostu nad swoim, że się tak wyrażę - hobby. Na to nigdy mi czasu nie zabraknie.
Nauka, moja edukacja - cierpi.


Mam do Was ogromną prośbę... o kilka, najlepiej mocnych słów motywacji, takiego kopniaka w tyłek, i w ogóle. Będę ogromnie wdzięczna

Powiem to co powiedzialam przed chwila kumpeli ktora nie chce isc jutro do szkoly bo sie nie nauczyla calej starozytnosci, zeby nie bylo ja tez nie ale.
Nie nauczysz sie czegos dzisiaj, zawalisz sie pozniej tak ze sie do swiat nie wykopiesz. I taka jest prawda. Nie zrobimy czegos dzisiaj, to jutro tez nie i bedzie sie to za nami ciagnelo. Lepiej zrobic cos od razu, nauczyc sie niz to zostawiac. Klasa maturalna to nie przelewki i naprawde mozna sie zakopac.

[1stLaDy]

ja witam ponownie po 10 godzinach odrabiania zadan i pisania pracy: napisalam na 1670 slow - calujcie mnie po nogach i oddawajcie poklony

p.s. odbilo mi od nadmiaru nauki

[nicRu]

huh xD ja w ciagu tygodnia musze napisac wypr na ruski. 120 slow. jak to zrobię to będę herosem! albo heroiną o__O XD odbija mi ;p

[ilo16na]

Nic ja lece. A niemiecki sie bede uczyc w tygodniu bo nie jestem jeszcze pewna czy to co ja napisalam te odmiany sa dobrze. A jak sie tego naucze tez bede wielka

[Alexia09]

Ehh
Czuję się jak jakaś idiotka, która niewiadomo w jaki sposób ma zamiar dostać się na wymarzoną farmację.
Zaczęłam w zeszłym tygodniu powtórkę mat z chemii wg kalendarza z operonu i jestem załamana moim stanem wiedzy. Jest beznadziejnie, kicha, dno totalne. Te testy z książki rozwiązuję coraz gorzej. I gdzie ja się pcham na rozszerzenie i farmację?

PS. Korzysta któraś z Was z podręczników do chemii z Operonu? Są napisane przejrzyście, zrozumiałym językiem? jest dobrze wytłumaczone? (Zakres rozszerzony oczywiście.)
Bo ja w szkole korzystam z WSiP, ale nie jestem zadowolona

[Ladzia_15]

Kurcze dziewczyny... Juz powtorki??

Wlasnie skonczylam wypelniac moja deklaracje... No a 10 minut temu wybralam temat

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez Alexia09

Ehh
Czuję się jak jakaś idiotka, która niewiadomo w jaki sposób ma zamiar dostać się na wymarzoną farmację.
Zaczęłam w zeszłym tygodniu powtórkę mat z chemii wg kalendarza z operonu i jestem załamana moim stanem wiedzy. Jest beznadziejnie, kicha, dno totalne. Te testy z książki rozwiązuję coraz gorzej. I gdzie ja się pcham na rozszerzenie i farmację?

PS. Korzysta któraś z Was z podręczników do chemii z Operonu? Są napisane przejrzyście, zrozumiałym językiem? jest dobrze wytłumaczone? (Zakres rozszerzony oczywiście.)
Bo ja w szkole korzystam z WSiP, ale nie jestem zadowolona

dziewczyny dostaniemy sie !! na nauke przyjdzie czas . poza wiedzą
tutaj potrzebne tez jest szczescie i logiczne myslenie
co do farmacji-mam kolezanke ktora marzyła zeby na nią pojsc - kuła dzien w dzien biologie i chemie a i tak napisala ją na taki wynik ktory nie pozwolil jej na dostanie sie na jakas lepsza uczelnie. Nie mam pojecia czemu tak wyszlo- albo dostala kopa w dupe od losu za przerost ambicji albo wykuta wiedza teoretyczna nie sprawdziła sie w praktyce myslec trzeba !

[Renia90]

dobry wieczór

urodziny jak najbardziej udane najgorsze jest to, że nie ruszyłam w ogóle książek do teraz i raczej dziś już tego nie zrobię.. jestem wykończona, także na jutro jestem w ogóle nieprzygotowana..

teraz kulam się pod prysznic i idę spać, dobranoc

[paula007]

Ja sobie wątek o wyprowadzce na studia przeglądałam. nas to też czeka już za rok. Jakie my stare.

Idę spaaać Dobranoc

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez paula007

Ja sobie wątek o wyprowadzce na studia przeglądałam. nas to też czeka już za rok. Jakie my stare.

Idę spaaać Dobranoc

Dzień dobry !

Ja ostatnio przeglądałam strone z ofertami mieszkan . Jeszcze sporo czasu ale powoli oswajam sie z myslam,ze bede studentka

ehh jak mi sie nie chce do szkoły ;( podróż zatłoczonym dusznym autobusem miejskim mnie przeraza i aż 5 lekcji ehhh

[beoneself]

Łojejjj chciałam kopa w dupę, i nie ma
Wszystkie się obijają... poza 1StLady


Dzień dobry maturzystki

[hollus]

Dzień dobry i do szkoły marsz hihih

[nicRu]

hej ;* ja znikam w górach xD i wracam w piatek of kors bede sie uczyć... ech ;c

[Anuu]

A ja dzisiaj mam dopiero na 12, więc się wyspałam jak nigdy, zrobiłam sobie jak człowiek śniadanie i poranną kawę żyć nie umierać
Kurcze, dlaczego z mojego angielskiego jeszcze nie zadzwonili z informacją o tym, kiedy się zaczynają zajęcia październik lada dzień a oni nic...

[Mini007]

Napisane przez 1stLaDy

ja witam ponownie po 10 godzinach odrabiania zadan i pisania pracy: napisalam na 1670 slow - calujcie mnie po nogach i oddawajcie poklony

Ja nie zrobiłam nic... Jestem pierońsko niewyspana, bo w nocy, zamiast spać, dzikowałam No, ale skoro dzień wolny to można się jeszcze w łóżeczko zagrzebać...

Anuu, a może sama do nich zadzwoń?

[kasiunia0504]

Napisane przez sydunia

generalnie coś Wiśniewskiego chciałabym wziąć, bo bardzo lubię jego książki a jak będzie - zobaczymy. poza tym będę musiała swoje wybory konsultować z koleżanką, bo okazało się, ze też na ten sam temat się zdecydowała

Kiedyś czytałam, że lepiej nie brać lit. współczesniej chyba, że temat się do tego odnosi. Jak bardzo chcesz to weż, ale może lepiej jakiś klasyk? Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

[invissible]

Witam Panie.
Dzisiaj zły, zły dzień. Wszystko mnie wkurza.

Napisane przez paula007

Nie czytałam "Samotności..." ale szczerze mówiąc, nie brałabym jej. Jest o niej zbyt wiele opinii, że to zbyt płytka i kiczowata książka, więc na maturę z polskiego to tak nie bardzo chyba... Tym bardziej, że do tego tematu znajdziesz wiele innych pozycji (nie pytaj jakich - teraz mi nic do głowy nie przychodzi).

Napisane przez kasiunia0504

Kiedyś czytałam, że lepiej nie brać lit. współczesniej chyba, że temat się do tego odnosi. Jak bardzo chcesz to weż, ale może lepiej jakiś klasyk? Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Ja mam temat odnośnie współczesności, co prawda, ale polonistka pochwaliła mnie za wybór "Samotności..." Wiśniewskiego, stwierdziła, że jakość książki jakością, ale była głośna i odnosi się dobrze do mojego tematu.
I mówiła, żeby nie brać samych lektur, a ponoć literatura współczesna jest mile widziana i wnosi świeżość do prezentacji. Tylko oczywiście, trzeba wiedzieć, o czym jest książka. Najlepiej - przeczytać.

Napisane przez beoneself

Jak na razie nie tknęłam nic związanego ze szkołą przez cały weekend
Mimo wielu obiecywań (samej sobie), planów.

Powiedzcie... gdzie znajdujecie motywację do nauki?
Może to kretyńskie pytanie, ale ja na prawdę, mam w sobie tyle lenistwa, że mnie to przeraża. Calutki dzień spędziłam po prostu nad swoim, że się tak wyrażę - hobby. Na to nigdy mi czasu nie zabraknie.
Nauka, moja edukacja - cierpi.


Mam do Was ogromną prośbę... o kilka, najlepiej mocnych słów motywacji, takiego kopniaka w tyłek, i w ogóle. Będę ogromnie wdzięczna

Napisane przez paula007

be chciałabym Ci pomóc, ale sama jestem na siebie zła.
Wszystko zwalam na ostatnią chwilę, a potem nie mam czasu i robię na odwal.

Ha! To już wiem, z kim się mogę identyfikować na tym forum. Też jeszcze nie mam motywacji. Choć październik się zaczyna, a u nas w szkole zawsze w październiku zaczyna się konkretna rzeźnia. Więc w sumie motywacja zbliza się wielkimi krokami.

[sydunia]

Napisane przez kasiunia0504

Kiedyś czytałam, że lepiej nie brać lit. współczesniej chyba, że temat się do tego odnosi. Jak bardzo chcesz to weż, ale może lepiej jakiś klasyk? Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Dlaczego lepiej nie brać? Ja raczej właśnie na takowej chcę się opierać. W ogóle współczesna tzn jakie lata masz na myśli?

Napisane przez invissible

Ja mam temat odnośnie współczesności, co prawda, ale polonistka pochwaliła mnie za wybór "Samotności..." Wiśniewskiego, stwierdziła, że jakość książki jakością, ale była głośna i odnosi się dobrze do mojego tematu.
I mówiła, żeby nie brać samych lektur, a ponoć literatura współczesna jest mile widziana i wnosi świeżość do prezentacji. Tylko oczywiście, trzeba wiedzieć, o czym jest książka. Najlepiej - przeczytać.

Lektury to na 99,9% nie będę miała chyba że przeczytam "Mistrza i Małgorzatę", który i tak nie jest na podstawie i że mi się spodoba. Oglądałam kilka odcinków serialu i wydaje mi sie, że może być fajne poza tym na pewno nie wezmę książki, której nie czytałam



przyszły książki z geografii Operonu. czas zacząć naukę

[ksh]

Napisane przez beoneself

Jak na razie nie tknęłam nic związanego ze szkołą przez cały weekend
Mimo wielu obiecywań (samej sobie), planów.


Powiedzcie... gdzie znajdujecie motywację do nauki?
Może to kretyńskie pytanie, ale ja na prawdę, mam w sobie tyle lenistwa, że mnie to przeraża. Calutki dzień spędziłam po prostu nad swoim, że się tak wyrażę - hobby. Na to nigdy mi czasu nie zabraknie.
Nauka, moja edukacja - cierpi.


Mam do Was ogromną prośbę... o kilka, najlepiej mocnych słów motywacji, takiego kopniaka w tyłek, i w ogóle. Będę ogromnie wdzięczna

BEONESELF! DO NAUKI, W TE PĘDY, KURDE !

Napisane przez paula007

Ja sobie wątek o wyprowadzce na studia przeglądałam. nas to też czeka już za rok. Jakie my stare.

Idę spaaać Dobranoc

W ogóle nie czuję się "na siłach" mieszkać w innym mieście Bez wszystkich znajomych Ale w pewnym sensie też nie moge się tego doczekać

Napisane przez nicRu

hej ;* ja znikam w górach xD i wracam w piatek of kors bede sie uczyć... ech ;c

udanego wyjazdu


Wnioski z dzisiejszej lekcji polskiego :
1. Tomasz Judym był biseksualistą
2. W dzień też można

I notatka o treści "Judym miał komplex"

[zanetka007]

dzień dobry
u mnie się rozpadało z 20min temu i jak na razie skończyć nie może...
Dobrze, że wszystko już sobie załatwiłam i nie muszę wychodzić.

Be oj bo sobie nagrabisz! :P Bierz się do roboty, może nie rzucaj się od razu na głęboką wodę, ale małym krokami zaczynaj. I to już!

Agrestowa też niedawno przeglądałam oferty...

Napisane przez ksh

Wnioski z dzisiejszej lekcji polskiego :
1. Tomasz Judym był biseksualistą
2. W dzień też można

I notatka o treści "Judym miał komplex"

Widzę, że jesteśmy w tym samym momencie. Też to omawiam.