Chcesz schudnąć? Tyle razy próbowałaś? Nie da się? Wejdź i zobacz!!! Uwierz w siebie!

[ewcik1990]

Tabletki anty odpadają bardzo głupi pomysł nie jestem za tabletkami potem za duze kłopoty z zajsciem w ciąze no i nie che wyglądac jak dojna krowa tylko ujędrnic swój biust

[Natalyyya]

basiu ta diete stosujesz?? ile kg ci na niej spadlo?


Czy rzeczywiście dieta bogata w białko, a uboga w węglowodany i tłuszcz pozwala na szybka utratę wagi...
Np. dieta jajeczna?

DIETA JAJECZNA

PONIEDZIALEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 3 jajka pomidor kawa
K: 3 jajka sucharki sałata z sokiem z cytr.

WTOREK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka kawa
K: plasterek miesa wołowego sałatka z pomidora
i ogórka

Środa
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka szpinak kawa
K: pieczona ryba grzanka sałatka z warzyw herbata

CZWARTEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2 jajka sałata z pomidorów i ogórków kawa
K: 2 plasterki cielęciny sałatka z selera pomidora i ogórka kawa lub herbata

PTIATEK
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 jajka zielona sałata kawa
K: nic

SOBOTA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 2 jajka sałatka z warzyw kawa
K: plasterek mięsa wołowego szpinak grzanka herbata

NIEDZIELA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 pomarańczy 1/2 kurczaka gotowanego gotowana kapusta kawa lub herbata
K: nic

Co o niej myślicie?

[myszeczka00]

Napisane przez ewcik1990

Tabletki anty odpadają bardzo głupi pomysł nie jestem za tabletkami potem za duze kłopoty z zajsciem w ciąze no i nie che wyglądac jak dojna krowa tylko ujędrnic swój biust

Oj wiem, ze bardzo glupi pomysl! Ale to pierwsza mysl, która mi przyszla do glowy. Wybacz! Bo ja tak mialam w czasie brania.
Balsamy ujedrniajace, pompki i cwiczonka stricte na biust

[bassienkaw]

to nei ta dieta, ta to glodowka a nie dieta... ja sobie ulozylam swoja, wg swoich jakis tam rozsadniejszych zasad... a w 14 dni zjechalo mi 5,5kg

[RedApple]

Napisane przez Natalyyya

basiu ta diete stosujesz?? ile kg ci na niej spadlo?


Czy rzeczywiście dieta bogata w białko, a uboga w węglowodany i tłuszcz pozwala na szybka utratę wagi...
Np. dieta jajeczna?

DIETA JAJECZNA

PONIEDZIALEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 3 jajka pomidor kawa
K: 3 jajka sucharki sałata z sokiem z cytr.

WTOREK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka kawa
K: plasterek miesa wołowego sałatka z pomidora
i ogórka

Środa
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka szpinak kawa
K: pieczona ryba grzanka sałatka z warzyw herbata

CZWARTEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2 jajka sałata z pomidorów i ogórków kawa
K: 2 plasterki cielęciny sałatka z selera pomidora i ogórka kawa lub herbata

PTIATEK
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 jajka zielona sałata kawa
K: nic

SOBOTA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 2 jajka sałatka z warzyw kawa
K: plasterek mięsa wołowego szpinak grzanka herbata

NIEDZIELA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 pomarańczy 1/2 kurczaka gotowanego gotowana kapusta kawa lub herbata
K: nic

Co o niej myślicie?

Fuujjj szczerze? Nie mogłabym jeść aż tylu jajek Wolę już normalne porcje, same jajka by mi zbrzydły...

[monisia_89]

dziewczyny doradźcie...
chodze rano do pracy potem do szkoly i jak wychodze z domu o 8 to wracam ok 20 narazie to jem tak
rano ok 7.30 kanapka z kawa
ok 10 w pracy 2 kanapki i zielona herbatka
ok 15 zupka chińska i jakas tam kawa i cos (czasami sodkiego jakas princessa)
ok 17 jogurt z grahamka
no i jak wracam czyli ok 20-21 to obiad odgrzewam tzn w jakis mnieszych ilościach
i chodze spać ok 23-0.

no nie wiem waga sie nie rusza a chcialabym coś zzucic

zaczelam brac od tygodnia linee i bonnik musze kupic
i zamnienam wasnie jasny chleb na ciemny... co można jeszcze ulepszyć ??

[myszeczka00]

Napisane przez Natalyyya

basiu ta diete stosujesz?? ile kg ci na niej spadlo?


Czy rzeczywiście dieta bogata w białko, a uboga w węglowodany i tłuszcz pozwala na szybka utratę wagi...
Np. dieta jajeczna?

DIETA JAJECZNA

PONIEDZIALEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 3 jajka pomidor kawa
K: 3 jajka sucharki sałata z sokiem z cytr.

WTOREK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka kawa
K: plasterek miesa wołowego sałatka z pomidora
i ogórka

Środa
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2-3 jajka szpinak kawa
K: pieczona ryba grzanka sałatka z warzyw herbata

CZWARTEK
Ś: 1/2 pomarańczy 2-3 jajka kawa
O: 2 jajka sałata z pomidorów i ogórków kawa
K: 2 plasterki cielęciny sałatka z selera pomidora i ogórka kawa lub herbata

PTIATEK
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 jajka zielona sałata kawa
K: nic

SOBOTA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 2 jajka sałatka z warzyw kawa
K: plasterek mięsa wołowego szpinak grzanka herbata

NIEDZIELA
Ś: 1/2 pomarańczy 1-2 jajka kawa
O: 1/2 pomarańczy 1/2 kurczaka gotowanego gotowana kapusta kawa lub herbata
K: nic

Co o niej myślicie?

jednym slowem KATASTROFA!!!
W ten sposob nie schudzniesz, a wrecz przeciwnie spowolnisz sobie metabolizm, ktory jest bardzo wazny w procesie odchudzania się.
Będziesz tyła od przysłowiowej szklanki wody.
Jasne łaczyasz białko z warzywami, ale Ty potrzebujesz więcej kcal!!!
Pomarańcza i jajko to nie posiłek !!!! A zwłaszcza na śniadanie...
Echh,

[bassienkaw]

A ja przyszłam się pochwalić i podzielić swoimi sukcesami. Jak każdy wie, do porodu szłam z wagą 96kg, w chwili powrotu do domu pierwszą wagę jaką odnotowałam to 86,2kg. Wprawdzie pewnie przez tydzień w szpitalu też co nieco spadło, ale na tej wadze się zatrzymałam i koniec kropka, ruszyć się nie chciała. Ale wkońcu udało się, mniejszymi czy większymi błędami poszło w dół. Pierwsze zdjęcia jakie się odważyłąm zrobić po porodzie to z czasów 82kg. A pierwsze pomiary jakoś na miesiąc po porodzie odwazyłam się zrobić, teraz żałuję, że ani wcześniej nie porobiłam zdjęć, ani pomiarów. Pierwsze zdjęcia to mniej więcej 3-4 miesiące po porodzie, własnie jak ważyłam 82kg. Cellulit już tutaj o wiele wiele mniejszy, bo po porodzie była tragedia, ok 3-4 razy większy niż na tym pierwsyzm zdjęciu, no i brzuch już fajny, bo po porodzie była klęska. Drugie zdjęcie natomiast, to mix fotek z wczoraj, waga ok 68,5kg.
Jeszcze trochę zostało do wagi sprzed ciązy, ale powoli powoli. Jakby ktoś nie wierzył, że z cellulitem naprawdę można sobie poradzić, u mnie po ciąży była tragedia, teraz jest o wiele wiele lepiej Nie twierdzę, że wyzbyłam się całkowicie, bo bym skłamała, ale dużo już za mną.
No i od porodu prawie 20kg mniej.
Różnica pomiędzy pierwszą a drugą fotką to: 12cm mniej w talii (od porodu, a raczej pierwszych pomiarów czyli gdzieś miesiąc po porodzie 15cm mniej), pod pępkiem 11cm (od porodu 18cm), biodra 18 (od porodu 25cm), udo 8cm (od porodu 10cm)

[ewcik1990]

Basiu pięknie Ci sie ciałko wciąga podziwiam

[myszeczka00]

Basiu!
U Ciebie na pewno dobrze podziałała dieta i nieustanny ruch przy maluszku, co?

Zdjęcia godne podziwu Motywuj nas dalej

[bassienkaw]

Napisane przez ewcik1990

Basiu pięknie Ci sie ciałko wciąga podziwiam

No to prawda, i to bez żadnych ćwiczeń i przy dziecku też nie mam aż tak dużo ruchu

Napisane przez myszeczka00

Basiu!
U Ciebie na pewno dobrze podziałała dieta i nieustanny ruch przy maluszku, co?

Zdjęcia godne podziwu Motywuj nas dalej

Nieustannego ruchu przy maluszku to ja nie mam. Mała owszem żywe sreberko, teraz zaczyna chodzić, wycohdzi jej to coraz lepiej, ale nie jestem z tych bardzo przewrażliwionych mam... więc mam spokój. No pewnie jak zacznie bardzo dobrze chodzić to wtedy będzie więcej ruchu. A efekty przy dietce i braku ruchu no i brzuch sam od siebie tak ładnie się uformował

[zgadnij_MS]

Bassienkaw jestem pod ogromnym podziwem Totalna roznica, naprawde Extra wyglądasz

Patrze na Twoje zdjęcia i odchodzę do wniosku, że to niezła motywacja

Teraz prześledzę cały wątek

[bassienkaw]

zgadnij_MS: dziękuje za miłe słowa, mam nadzieje, że zmotywuję co poniektóre osoby w zeszłym roku mi się udało, to i teraz się uda

[monia166]

Witam i mnie to rowniez zmotywowalo dzieki Basi to fajnie ze powstal taki watek naprawde duzo mi dal i widze takze ze wielu dziewczynom to pomoglo
juz dawna probuje sie odchudzac z roznymi skutkami najgorsza rzecz ktora zrobilam kiedys to byla GLODOWKA nigdy juz tego nie powtorze.. fakt faktem schudlam fajnie i szybko zle sie czulam, bylo mi slabo i przytylam jescze raz tyle na szczescie sie opamietalam i nigdy wiecej.. czlowiek cale zycie uczy sie na błedach. . potem byly nastepne proby odchudzania schudlam moze ale to trwalo krotko i znowu waga powrocila i tak co chwile ale w koncu pow dosc.. i trafilam przez przypadek na ten watek
zawsze jadlam o ktorej chcialam i kiedy chcialam i strasznie szybko . a teraz jem mniej czesciej i wolniej w koncu sie oduczylam jesc szybko..i co najawazniejsze nie ciagnie mnie jak narazie do slodyczy jestem pelna i nie czuje glodu a efekty widac do tego cwicze co 2 dzien
zgadzam sie ten watek to naparwde niezla motywacja

[bassienkaw]

Dzieki kochana... powiem jeszcze jedno, ze jak teraz dojdę do 66kg, czyli zostaly mi do tego jeszcze niecale 3kg, to zaloze nowy wątek... by dac kobietom po ciazy wiare w to,ze nawet jak sie bardzo duzo przytyje to mozna to zrzucic... ja idac do porodu wazylam 96kg, przytylam prawie 35kg... a jednak sie da wrocic do normalnosci

[pysiamn]

Basiu jesteś niesamowita

Cudnie wyglądasz......
Ja tez tak chcęeeeeeeeeee

Super jeszcze raz gratuluję sukcesów

ps U mnie 5kg mniejj ale jeszcze daleka drogaaaaaaaaaaa

[monia166]

jestes niesamowita dzieki Tobie tyle dziewczyn uwierzylo ze naparwde sie da
juz malutko Ci zostalo do zrzucenia i napewno Ci sie uda powodzenia
a z tym watkiem to dobry pomysl
ps. gratuluje Ci pieknej córeczki
twoje zdjecia tez daja ogromna motywacja efekty sa ogromne i wspaniale swietnie wygladasz
moglabys napisac o tym ksiazke hihi

[bassienkaw]

Napisane przez pysiamn

Basiu jesteś niesamowita
Cudnie wyglądasz......
Ja tez tak chcęeeeeeeeeee
Super jeszcze raz gratuluję sukcesów
ps U mnie 5kg mniejj ale jeszcze daleka drogaaaaaaaaaaa

Dzieki Marzenko... za mile slowa i wogole. Ty tez tak dasz rade, ja wierze w Ciebie z calego serca i dobrze o tym wiesz... no i gratuluje tych 5kg to juz duzo....

Napisane przez monia166

jestes niesamowita dzieki Tobie tyle dziewczyn uwierzylo ze naparwde sie da
juz malutko Ci zostalo do zrzucenia i napewno Ci sie uda powodzenia
a z tym watkiem to dobry pomys
ps. gratuluje Ci pieknej córeczki
twoje zdjecia tez daja ogromna motywacja efekty sa ogromne i wspanialeswietnie wygladasz
moglabys napisac o tym ksiazke hihi

Normalnie w piorka zacyznam obrastac, dziekuje za mile slowa. Watek powstal wlasnie ze wzgledu na to,ze wiedzialma,ze to bedzie motywacja dla wielu czy mi sie uda zrzucic pozostalosci po ciazy, na pewno tak, dam rade, powoli powoli do celu. A co do Łucji, to dziekuje, pozdrawiam
A ksiazki raczej nie napisze hehehe

[sas]

Napisane przez bassienkaw

Dzieki Marzenko... za mile slowa i wogole. Ty tez tak dasz rade, ja wierze w Ciebie z calego serca i dobrze o tym wiesz... no i gratuluje tych 5kg to juz duzo....




Normalnie w piorka zacyznam obrastac, dziekuje za mile slowa. Watek powstal wlasnie ze wzgledu na to,ze wiedzialma,ze to bedzie motywacja dla wielu czy mi sie uda zrzucic pozostalosci po ciazy, na pewno tak, dam rade, powoli powoli do celu. A co do Łucji, to dziekuje, pozdrawiam
A ksiazki raczej nie napisze hehehe

Basiu ale dziewczynymaja racje jestes niesamowita, masz przecudna coreczke i dajesz motywacje innym
u mnie na razie porazka tzn nie ubylo mi nic od tygodnia kurcze juz nie wiem co mam robic jem malo co 3 godziny mniej wiecej, ograniczma pieczywo jak sie zdarza dwie kromki na tydzien to max, ehhh ale mam nadzieje ze zrzuce jeszcze te pare kog tylko jak

[bassienkaw]

Sas a ile ci do zrzuceni zostało? ja trzymam kciuki
i jeszcze raz dziękuje, rosnę w oczach i obrastam w piórka

[jaga_2001]

sas, witaj w gronie odchudzajacych sie

No ja mam juz zrzucone 2 kg, ufff. Teraz waze 70 (a pomyslec, ze miesiac temu wazylam 2 kg mniej). Chce wazyc tak 56 - 58 kg, ale jesli bede wazyc 60 - 62 to tez sie nie obraze. Na razie cel nr 1 to waga 65 kg. Na szczescie mam motywacje - mierzenie kiec slubnych

[RedApple]

Napisane przez jaga_2001

sas, witaj w gronie odchudzajacych sie

No ja mam juz zrzucone 2 kg, ufff. Teraz waze 70 (a pomyslec, ze miesiac temu wazylam 2 kg mniej). Chce wazyc tak 56 - 58 kg, ale jesli bede wazyc 60 - 62 to tez sie nie obraze. Na razie cel nr 1 to waga 65 kg. Na szczescie mam motywacje - mierzenie kiec slubnych

u mnie 1szy cel to 60 kg a motywacja podobna, tez sukienka, ale na studniówkę byłam dziś z kumpelą doradzić jej sukienkę, takaaa szczapa chuda, brzuszka nie ma, świetnie na niej leżały te obcisłe wdzianka. I ja też postaram się żeby leżały podobnie

[sas]

Napisane przez bassienkaw

Sas a ile ci do zrzuceni zostało? ja trzymam kciuki
i jeszcze raz dziękuje, rosnę w oczach i obrastam w piórka

jak zrzuce 4kg bede zadowolona a szczesliwa jak zrzuce 6-7kg

Napisane przez jaga_2001

sas, witaj w gronie odchudzajacych sie

No ja mam juz zrzucone 2 kg, ufff. Teraz waze 70 (a pomyslec, ze miesiac temu wazylam 2 kg mniej). Chce wazyc tak 56 - 58 kg, ale jesli bede wazyc 60 - 62 to tez sie nie obraze. Na razie cel nr 1 to waga 65 kg. Na szczescie mam motywacje - mierzenie kiec slubnych

witaj witaj kolezanko pm2009 ja wazylam 2 tyg temy 68,4 teraz waze 66,5 66,7 a na czczo z 66,3 nio jakbym miala tak z 60kg byabym mega zadowolona

[jaga_2001]

no ja 2 tygodnie temu tez wazylam 2 kg wiecej.

ciesze sie, ze chudne, bo dosc malo sie ruszam, ale odzywaim sie racjonalnie (w koncu). Jem wiecej owocow i warzyw (obowiazkowo jedno jablko dziennie), a miesiac temu schudlam 4 kg przy glodowce, ktora z musu mialam, bo ze stresu nic nie moglam zjesc. Pozniej zaczelam sie objadac weglowodanami i znow waga skoczyla. Teraz jem wszystko (kotleciki schabowe), ale ograniczam pieczywo, jesli juz to jem ciemne lub mieszane i max 2 kromki dziennie, no i staram sie ograniczac slodycze. Dzis zjadlam 2 kanapki z maslem czekoladowym (czyli limt na dzis wyczrpany), ale cos slodkiego to moze jadlam ze 2 jak nie wiecej tygodni temu, no i teraz mnie kusic nie bedzie, bo wyjadlam resztki. Przed zjedzeniem kanapek polknelam ta fasolamine, wiec przynajmniej chleb nie powinien sie wchlonac do organizmu. Teraz ide robic zupke (zurek) i jak bede miala jeszce miejsce to zrobie rybke z warzywami. Ale ciesze sie, ze chudne, powoli, ale jednak.

[ekspedientka]

Napisane przez monisia_89

dziewczyny doradźcie...
chodze rano do pracy potem do szkoly i jak wychodze z domu o 8 to wracam ok 20 narazie to jem tak
rano ok 7.30 kanapka z kawa
ok 10 w pracy 2 kanapki i zielona herbatka
ok 15 zupka chińska i jakas tam kawa i cos (czasami sodkiego jakas princessa)
ok 17 jogurt z grahamka
no i jak wracam czyli ok 20-21 to obiad odgrzewam tzn w jakis mnieszych ilościach
i chodze spać ok 23-0.

no nie wiem waga sie nie rusza a chcialabym coś zzucic

zaczelam brac od tygodnia linee i bonnik musze kupic
i zamnienam wasnie jasny chleb na ciemny... co można jeszcze ulepszyć ??

Wywaliłabym z jadłospisu coś takiego jak kanapka.
Brałam kiedyś do pracy do pojemniczka sałatki (teraz nie chodzę rano, ani na cały dzień do pracy).
Zamiast kanapki: sałatka w pojemniczku i pęto kiełbasy (jak najlepszej jakościowo).
Zupkę chińską wywaliłabym, bo to świństwo zanieczyszcza Twój organizm - truje wręcz.

[bassienkaw]

ja wlasnie klade sie spac, jutro chce wejsc na wage... to trzy dni na SB, jutro zacznie sie czwarty, zobaczymy co i jak

[sieweczka]

Napisane przez bassienkaw

ja wlasnie klade sie spac, jutro chce wejsc na wage... to trzy dni na SB, jutro zacznie sie czwarty, zobaczymy co i jak

Basieńko miło Cię widzieć po tak dłuuuugiej przerwie
Gratuluje córeczki Świetnie wyglądasz

Wizażanki - chyba zacznę odchudzanie razem z wami... Po raz "enty"

[1stLaDy]

Basiu jestes niesamowita! naprawde motywujesz! mala bedzie dumna z takiej mamy! postanowilam po wielu nieudanych probach mojego odchudzania przetrzepac caly Twoj watek i zastosowac Twoje zasady - moze mi tez sie w koncu uda?

[bassienkaw]

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa... weszłam na wagę... jest mniej, jest 67,4kg

[ekspedientka]

Gratulacje