Zapuszczanie włosów cz. VI - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-06, 19:29   #3451
czarnadamaxd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 807
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez paulownia Pokaż wiadomość
To bardzo indywidualna sprawa ja urodzilam w sierpniu zeszlego roku, wlosy zaczely wypadac w nieco wiekszej ilosci w 3-4 miesiace po porodzie, apogeum przypadlo na grudzien, potem szlo coraz mniej. Obecnie wypada standardowo ok 50 sztuk na mycie. Opanowalam to Inna sprawa ze bardzo krotko karmilam piersia.
A jak to opanowalas? Ja karmilam tylko miesiac.
__________________
mama Aniołka - Hubcia
03.01.2015 - 24.05.2015
czarnadamaxd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 07:16   #3452
paulownia
Zakorzenienie
 
Avatar paulownia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez czarnadamaxd Pokaż wiadomość
A jak to opanowalas? Ja karmilam tylko miesiac.
Szczerze mowiac nie jestem pewna czy cos ze stosowanych wtedy rzeczy pomoglo czy te same z siebie przestaly wypadac. Ogolnie rzecz biorac nie lecialy nawet jakos masakrycznie.
Przez caly listopad i grudzien pilam drozdze i pokrzywe na porost (chcialam jak najszybciej odrostu po dosc krotkim cieciu z pazdziernika). Mylam wtedy wlosy caly czas szamponem arganowym Dr Organics ktory jest na soku z aloesu i ma sporo ciekawych ekstraktow z ziol i olejkow eterycznych, nie pamietam szczegolowo calego skladu ale pachnial mocno ziolowo-korzennie. Jak mowie, nie dam sobie glowy uciac czy to pomoglo czy cos innego.
W styczniu zaczelam wcierac Radical Med Farmony i juz calkiem przystopowalo. Zdaje sie ze utracilam nieco objetosci ale nie drastycznie - mialam moze 8 cm w obwodzie kucyka, teraz mam 7 i pracuje nad zageszczeniem.
paulownia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 13:00   #3453
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Wczoraj zastosowałam kurację Isany jako b/s i w tej roli sprawdziła się już trochę lepiej Jednak dalej sporo brakuje jej do ideału, co prawda włosy miękkie i błyszczące ale są zbyt lekkie i brakuje mi dociążenia Następnym razem zastosuję ją po olejowaniu.
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 13:37   #3454
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Nie mam tutaj dostępu do dobrej farby fryzjerskiej, ale postanowiłam zaufać drogeryjnemu specyfikowi i zdecydowałam się na Garniera. Pewnie początkowo znów wyjdę czarnowłosa, ale uwierzcie mi, mam już dość patrzenia na swój trikolor Farba z czasem spłukuje się do brązu, więc poproszę o kciuki
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 13:40   #3455
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50950742]Nie mam tutaj dostępu do dobrej farby fryzjerskiej, ale postanowiłam zaufać drogeryjnemu specyfikowi i zdecydowałam się na Garniera. Pewnie początkowo znów wyjdę czarnowłosa, ale uwierzcie mi, mam już dość patrzenia na swój trikolor Farba z czasem spłukuje się do brązu, więc poproszę o kciuki [/QUOTE]
Czyli jednak wybór padł na garniera trzymam kciuki oby kolor wyszedł taki jak chciałaś jaki odcień wybrałaś?
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 13:42   #3456
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Czyli jednak wybór padł na garniera trzymam kciuki oby kolor wyszedł taki jak chciałaś jaki odcień wybrałaś?
Kliknij w "Garniera" w moim poście, zobaczysz
Miałam kiedyś ich czerń, z resztą tą samą seria farbuję włosy mojej mamy i wiem, ze wychodzi bardzo naturalnie i ładnie
Boli mnie trochę wydawanie znów 40-50 zł na samą farbę. A włosy nie wyglądają już wybitnie fajnie, z odrostu farba zeszła całkowicie, połysk trzyma się jedynie na długości plus mam pasmo z mocno złotym refleksem
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 13:47   #3457
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50950822]Kliknij w "Garniera" w moim poście, zobaczysz
Miałam kiedyś ich czerń, z resztą tą samą seria farbuję włosy mojej mamy i wiem, ze wychodzi bardzo naturalnie i ładnie
Boli mnie trochę wydawanie znów 40-50 zł na samą farbę. A włosy nie wyglądają już wybitnie fajnie, z odrostu farba zeszła całkowicie, połysk trzyma się jedynie na długości plus mam pasmo z mocno złotym refleksem [/QUOTE]
Bardzo ładny kolor, sama kiedys się nad nim zastanawiałam jednak ostatecznie zaczęłam kupować ciemną czekoladę z serii color naturals

Fakt, wydatek ponad 40 zł za farbę to sporo. Akurat jeżeli chodzi o ceny to drogeryjne farby zdecydowanie wygrywają z profesjonalnymi
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-07, 13:48   #3458
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Bardzo ładny kolor, sama kiedys się nad nim zastanawiałam jednak ostatecznie zaczęłam kupować ciemną czekoladę z serii color naturals

Fakt, wydatek ponad 40 zł za farbę to sporo. Akurat jeżeli chodzi o ceny to drogeryjne farby zdecydowanie wygrywają z profesjonalnymi
Nie wygrywają tylko niepewnością koloru i brakiem możliwości dobrania osky, no ale... spróbuję, raz kozie śmierć
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 17:06   #3459
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50950742]Nie mam tutaj dostępu do dobrej farby fryzjerskiej, ale postanowiłam zaufać drogeryjnemu specyfikowi i zdecydowałam się na Garniera. Pewnie początkowo znów wyjdę czarnowłosa, ale uwierzcie mi, mam już dość patrzenia na swój trikolor Farba z czasem spłukuje się do brązu, więc poproszę o kciuki [/QUOTE]

Trzymam kciuki! Sama od 2 godzin kiszę się z henną na łbie
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 18:34   #3460
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Odzyskałam laptopa, więc przychodzę z obiecaną aktualizacją.

Zdjęcia:
1 i 2 Ponieważ pisałyście czasem, że przecież mam gładkie włosy, to zrobiłam zdjęcie, gdzie najlepiej widać różnicę, która mnie wkurzała: pusząca się góra związana w kitkę oraz całkiem gładki dół.
Ta kita została wyprostowana. Reszty nie ruszałam, bo i tak jest nie do zabicia.
3. Po encanto i podcięciu.

Efekt mi się podoba, włosy są wreszcie jednolite, nie puszą się, nie reagują na wilgotność powietrza. Nie były nawet za bardzo kluskowate zaraz po, są dość ciężkie, ale taka ich natura - tych nieprostowanych, a te puszące dostosowały się teraz do większości.

Potem byłam u fryzjera w Katowicach na osiedlu 100lecia. Włosy pochwalił, że zdrowe, podobał mu się też mój skunks, stwierdził, że wygląda jak celowo robione ombre/sombre, wypytywał też o encanto, podciął tylko same końce, kształtu w sumie nie zmienił. Wreszcie wyszłam w salonu zadowolona.

Teraz jeszcze sprawa trychologa. Byłam dziś na badaniu. Tak jak podejrzewałam mieszki mam pozapychane, włosy pooblepiane sebum, do tego gdzieniegdzie łuski tłustego łupieżu. Wyrwano mi parę sztuk włosów, żeby obadać cebulki. Na 6 wyrwanych 3 były nie całkiem normalne, pozakrzywiane, nie przypominały tej standardowej główki zapałki. Ponoć normą jest jedna taka czarna owca na 10 normalnych, ja mam ich więcej. Najgorsze, że na badaniu było też widać prześwity między włosami tzn miejsca, w których nic nie rośnie. Ponoć powinno rosnąć równomiernie. Stwierdzono, że przyczyną jest nadmierne przetłuszczanie i proces może się pogłębiać, chociaż będzie to oczywiście szło powoli. Oczywiście nie wiem, czy rzeczywiście stan mojej głowy aż tak bardzo odbiega od normy, żeby zacząć się tym martwić. Moja główna motywacja, z którą tam szłam, to zmniejszenie przetłuszczania.


Teoretycznie powinnam teraz zrobić 3-4 serie peelingów i jednocześnie korzystać z kosmetyków trychologicznych. Ponieważ bywam w kraju nieregularnie, to zaproponowano mi jeden zabieg, a potem intensywne korzystanie z serii 2 szampony na zmianę i wcierka.
Ten gabinet korzysta z preparatów Kapyderm.
Najlepsza jest oczywiście cena Sam peeling to trochę ponad 100 zł, ale koszt kosmetyków jest już sporo większy. Szampon o standardowej pojemności to 60 zł + tonik/wcierka za 200 zł.
O samym Kapyderm nie ma wiele opinii w necie. Wspomina o nim autorka bloga, który już tu kiedyś linkowałam przy okazji tematu pilingu profesjonalnego
http://problemzglowy.blogspot.com/
Na blogu jest tak mało postów, że wydaje mi się on reklamą dystrybutora Kapydermu i salonów Hair Derm
http://www.hairderm.eu/

Co oczywiście nie musi znaczyć, że Kapyderm to droga ściema w stylu Hair Bell.
W gabinecie powiedziano mi, że ceny to standard wśród tego typu preparatów.

Moje wątpliwości wiążą się nie tylko z ceną, ale też z wpływem na same włosy. Ten szampon oczyszczający to jest konkretny zdzierak, więc boję się, że nie dość, że mi w tempie ekspresowym wypłucze keratynę, to jeszcze przy długim użytkowaniu zwyczajnie mi je zniszczy. Musiałabym się nastawić na intensywne dbanie oraz zabezpieczanie podczas mycia czyli powrót do olejowania przez myciem, OMO itd.

Póki co idę jutro na ten peeling (ma trwać 2 godziny). Chyba też kupię zestaw na jeden miesiąc. Teoretycznie powinno się go stosować dłużej, co jakiś czas robić kontrolne badanie kamerką i w zależności od reakcji skóry z czasem wprowadzać normalne szampony, a w końcu używać tego profesjonalnego tylko raz w tygodniu. Efekt po takiej kuracji ma być trwały.


Na pociechę kupiłam sobie małe serum Artego Rain Dance. Macałam też Hemp Oil Mili, pamiętam, że zachwalała je kiedyś albo Niusia albo Dolczi.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1-2.jpg (53,0 KB, 54 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Puchx.jpg (51,0 KB, 47 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Encanto.jpg (68,6 KB, 67 załadowań)

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2015-04-07 o 18:36
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 18:40   #3461
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;50953461]Trzymam kciuki! Sama od 2 godzin kiszę się z henną na łbie [/QUOTE]

Producentowi farby proponuję zmienić nazwę na "Hardcorowa Czerń". Będzie łatwiej, cóż, liczę tylko na to, że za kilka dni ten mocny odcień się spłucze. Jak na razie balck is back

Chimay, włosy są cudne po fryzjerze i prostowaniu, mam nadzieję, że efekt utrzyma się dość długo

Edytowane przez fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Czas edycji: 2015-04-07 o 18:42
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-07, 18:52   #3462
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Odzyskałam laptopa, więc przychodzę z obiecaną aktualizacją.

Zdjęcia:
1 i 2 Ponieważ pisałyście czasem, że przecież mam gładkie włosy, to zrobiłam zdjęcie, gdzie najlepiej widać różnicę, która mnie wkurzała: pusząca się góra związana w kitkę oraz całkiem gładki dół.
Ta kita została wyprostowana. Reszty nie ruszałam, bo i tak jest nie do zabicia.
3. Po encanto i podcięciu.

Efekt mi się podoba, włosy są wreszcie jednolite, nie puszą się, nie reagują na wilgotność powietrza. Nie były nawet za bardzo kluskowate zaraz po, są dość ciężkie, ale taka ich natura - tych nieprostowanych, a te puszące dostosowały się teraz do większości.

Potem byłam u fryzjera w Katowicach na osiedlu 100lecia. Włosy pochwalił, że zdrowe, podobał mu się też mój skunks, stwierdził, że wygląda jak celowo robione ombre/sombre, wypytywał też o encanto, podciął tylko same końce, kształtu w sumie nie zmienił. Wreszcie wyszłam w salonu zadowolona.
Chimay, włosy wyglądają cudnie

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50954508]Producentowi farby proponuję zmienić nazwę na "Hardcorowa Czerń". Będzie łatwiej, cóż, liczę tylko na to, że za kilka dni ten mocny odcień się spłucze. Jak na razie balck is back [/QUOTE]

Się wypłucze

Idę zmywać hennę^^

Mgiełka Radicala do włosów tłustych odeszła do denkowego nieba co ogromnie nie cieszy bo w ogóle nie przyspieszyła porostu. Na oko, mój 3 tygodniowy odrost ma max 1.5cm więc zadka mi nie urwało.

Edytowane przez 1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396
Czas edycji: 2015-04-07 o 19:13
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:15   #3463
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

chimay świetny efekt końcowa fryzura wygląda super i fryzjer miał rację, jaśniejsze końcówki wyglądają jak ombre

Kamiliah po kilku myciach powinno się spłukać a jak nie będzie chciało to zawsze mozna spróbować zdzierać kolor jakimś szamponem przeciwłupieżowym albo sodą
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:19   #3464
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

chimay boskie

dzisiaj przetestowałam maskę z Alterry z granatem. całkiem całkiem się zapowiada włosy miękkie, delikatne, błyszczące. ale nadal fruwają :/ nie wiem czy znajdę coś na dociążenie, nic na nich nie robi wrażenia
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:34   #3465
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Odzyskałam laptopa, więc przychodzę z obiecaną aktualizacją.

Zdjęcia:
1 i 2 Ponieważ pisałyście czasem, że przecież mam gładkie włosy, to zrobiłam zdjęcie, gdzie najlepiej widać różnicę, która mnie wkurzała: pusząca się góra związana w kitkę oraz całkiem gładki dół.
Ta kita została wyprostowana. Reszty nie ruszałam, bo i tak jest nie do zabicia.
3. Po encanto i podcięciu.

Efekt mi się podoba, włosy są wreszcie jednolite, nie puszą się, nie reagują na wilgotność powietrza. Nie były nawet za bardzo kluskowate zaraz po, są dość ciężkie, ale taka ich natura - tych nieprostowanych, a te puszące dostosowały się teraz do większości.

Potem byłam u fryzjera w Katowicach na osiedlu 100lecia. Włosy pochwalił, że zdrowe, podobał mu się też mój skunks, stwierdził, że wygląda jak celowo robione ombre/sombre, wypytywał też o encanto, podciął tylko same końce, kształtu w sumie nie zmienił. Wreszcie wyszłam w salonu zadowolona.

Teraz jeszcze sprawa trychologa. Byłam dziś na badaniu. Tak jak podejrzewałam mieszki mam pozapychane, włosy pooblepiane sebum, do tego gdzieniegdzie łuski tłustego łupieżu. Wyrwano mi parę sztuk włosów, żeby obadać cebulki. Na 6 wyrwanych 3 były nie całkiem normalne, pozakrzywiane, nie przypominały tej standardowej główki zapałki. Ponoć normą jest jedna taka czarna owca na 10 normalnych, ja mam ich więcej. Najgorsze, że na badaniu było też widać prześwity między włosami tzn miejsca, w których nic nie rośnie. Ponoć powinno rosnąć równomiernie. Stwierdzono, że przyczyną jest nadmierne przetłuszczanie i proces może się pogłębiać, chociaż będzie to oczywiście szło powoli. Oczywiście nie wiem, czy rzeczywiście stan mojej głowy aż tak bardzo odbiega od normy, żeby zacząć się tym martwić. Moja główna motywacja, z którą tam szłam, to zmniejszenie przetłuszczania.


Teoretycznie powinnam teraz zrobić 3-4 serie peelingów i jednocześnie korzystać z kosmetyków trychologicznych. Ponieważ bywam w kraju nieregularnie, to zaproponowano mi jeden zabieg, a potem intensywne korzystanie z serii 2 szampony na zmianę i wcierka.
Ten gabinet korzysta z preparatów Kapyderm.
Najlepsza jest oczywiście cena Sam peeling to trochę ponad 100 zł, ale koszt kosmetyków jest już sporo większy. Szampon o standardowej pojemności to 60 zł + tonik/wcierka za 200 zł.
O samym Kapyderm nie ma wiele opinii w necie. Wspomina o nim autorka bloga, który już tu kiedyś linkowałam przy okazji tematu pilingu profesjonalnego
http://problemzglowy.blogspot.com/
Na blogu jest tak mało postów, że wydaje mi się on reklamą dystrybutora Kapydermu i salonów Hair Derm
http://www.hairderm.eu/

Co oczywiście nie musi znaczyć, że Kapyderm to droga ściema w stylu Hair Bell.
W gabinecie powiedziano mi, że ceny to standard wśród tego typu preparatów.

Moje wątpliwości wiążą się nie tylko z ceną, ale też z wpływem na same włosy. Ten szampon oczyszczający to jest konkretny zdzierak, więc boję się, że nie dość, że mi w tempie ekspresowym wypłucze keratynę, to jeszcze przy długim użytkowaniu zwyczajnie mi je zniszczy. Musiałabym się nastawić na intensywne dbanie oraz zabezpieczanie podczas mycia czyli powrót do olejowania przez myciem, OMO itd.

Póki co idę jutro na ten peeling (ma trwać 2 godziny). Chyba też kupię zestaw na jeden miesiąc. Teoretycznie powinno się go stosować dłużej, co jakiś czas robić kontrolne badanie kamerką i w zależności od reakcji skóry z czasem wprowadzać normalne szampony, a w końcu używać tego profesjonalnego tylko raz w tygodniu. Efekt po takiej kuracji ma być trwały.


Na pociechę kupiłam sobie małe serum Artego Rain Dance. Macałam też Hemp Oil Mili, pamiętam, że zachwalała je kiedyś albo Niusia albo Dolczi.
Kurde, moje włosy przypominają trochę Twoje z "przed". Też mam problem z wierzchnią warstwą, która z jakiejś przyczyny wygląda na podniszczoną/jest podniszczona. Dlatego właśnie noszę się z radykalniejszym podcięciem... A przy tym boję się, ostatni raz włosy krótsze niż za zapięcie stanika miałam 20 lat temu....
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:48   #3466
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
chimay świetny efekt końcowa fryzura wygląda super i fryzjer miał rację, jaśniejsze końcówki wyglądają jak ombre

Kamiliah po kilku myciach powinno się spłukać a jak nie będzie chciało to zawsze mozna spróbować zdzierać kolor jakimś szamponem przeciwłupieżowym albo sodą
Już to przerabiałam nie raz, tak więc jestem spokojna
Przeciwłupieżowy szampon zagości u mnie na dłużej i tak ze względu na problem z łupieżem, więc Garnier zostanie wystawiony na niezłą próbę W każdym razie w mocnym świetle połysk jest bardzo ładny, bo to absolutnie nie ciemna, sztuczna czerń, a właśnie bardzo ciemny brąz. W przyszłym tygodniu będę już po 7 myciach
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:51   #3467
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN3925-horz.jpg (195,6 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN4185.jpg (132,3 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN4189.jpg (146,8 KB, 19 załadowań)
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 19:56   #3468
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
Jakie ty masz piękne włosy Dosłownie tafla, cudowne są. Kolor także mnie zachwyca
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 20:01   #3469
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50955699]Jakie ty masz piękne włosy Dosłownie tafla, cudowne są. Kolor także mnie zachwyca [/QUOTE]


tylko szkoda, że po 5 minutach od rozczesania już tak pięknie się nie prezentują zrobiłam w sobotę laminowanie z marion + prostowanie. przez święta nie myłam (a fe! ) i dopiero dzisiaj machnęłam szamponem z kallosa algowym + maska z alterry + olejek z Isany + gliss kur b/s
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-07, 20:15   #3470
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Chimay wiedziałam, że po encanto będzie szał jest moc, pięknie wyglądają, mam nadzieję, że ten efekt długo Ci się utrzyma!
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 20:34   #3471
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
śliczne włosy
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 20:45   #3472
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50950742]Nie mam tutaj dostępu do dobrej farby fryzjerskiej, ale postanowiłam zaufać drogeryjnemu specyfikowi i zdecydowałam się na Garniera. Pewnie początkowo znów wyjdę czarnowłosa, ale uwierzcie mi, mam już dość patrzenia na swój trikolor Farba z czasem spłukuje się do brązu, więc poproszę o kciuki [/QUOTE]

Miałam kiedyś tą farbę, tylko inny kolor. Masakrycznie leciały mi po niej włosy. Myśłałam, że łysa zostanę.

Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dzisiaj przetestowałam maskę z Alterry z granatem. całkiem całkiem się zapowiada włosy miękkie, delikatne, błyszczące. ale nadal fruwają :/ nie wiem czy znajdę coś na dociążenie, nic na nich nie robi wrażenia
Lubię tą maskę, dawno jej u siebie nie miałam

Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
Piękne włosy, tafla


chimay świetny efekt po encanto oby jak najdłużej się utrzymał.


Przeliczyłam dziś swoje zapasy, myślałam, że już sporo podenkowałam, a i tak sporo jeszcze zostało
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl

Edytowane przez swan999
Czas edycji: 2015-04-07 o 20:46
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 21:48   #3473
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Dziękuję dziewczyny

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Kurde, moje włosy przypominają trochę Twoje z "przed". Też mam problem z wierzchnią warstwą, która z jakiejś przyczyny wygląda na podniszczoną/jest podniszczona. Dlatego właśnie noszę się z radykalniejszym podcięciem... A przy tym boję się, ostatni raz włosy krótsze niż za zapięcie stanika miałam 20 lat temu....
Wiele razy dumałam, skąd się u mnie bierze ta inność wierzchniej warstwy. Wydaje mi się, że jako nastolatka nie miałam tego problemu, ale mogę po prostu tego nie pamiętać, może po prostu nie zwracałam na to uwagi. Myślałam też, że to może przez farbowanie, bo jako farbowana brunetka już miałam duży problem z tymi pejsami pogłębiany Gliss Kurem i w ostateczności prostownicą.
Ale teraz to już sama nie wiem Wiem tylko, że żadna z metod, które stosowałam przez dwa lata nie pomogła. Być może te włosy po prostu takie są z natury: bardziej wrażliwe na czynniki zewnętrzne ( u mnie słońce rozjaśnia je z łatwością, od wilgoci się puszą), o bardziej falowanej strukturze. I tej inności nie da się wyeliminować pielęgnacją. Na pewno też wolniej rosną niż reszta i szybciej się rozdwajają.

Jutro peeling, jeśli zdecyduję się na tę kurację Kapydermem, to dołączę do tych w Was, które intensywnie dbają o włosy, bo będe musiała znowu zmienić pielęgnację.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2015-04-07 o 21:49
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 22:11   #3474
anastazjaaa2
Zakorzenienie
 
Avatar anastazjaaa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 245
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość

Macałam też Hemp Oil Mili, pamiętam, że zachwalała je kiedyś albo Niusia albo Dolczi.
Piękne masz wlosy
I to naturalne ombre wyglada świetnie


Ciekawe z tą Twoją wierzchnią warstwą....może taka ich struktura?
Mi się kiedyś coś podobnego robiło na spodnim paśmie z prawej strony...zawsze mialam problem żeby to rozczesać spokojnie i włsy były szorstkie w dotyku...nie mam pojęcia co to było ale ostatnio zniknęło..

Daj znać jakie będą po peelingu wrazenia, ciekawa jestem
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50954508]Producentowi farby proponuję zmienić nazwę na "Hardcorowa Czerń". Będzie łatwiej, cóż, liczę tylko na to, że za kilka dni ten mocny odcień się spłucze. Jak na razie balck is back
[/QUOTE]

Spłucze sie
Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
anastazjaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 22:18   #3475
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
dobra, to i ja się pochwalę
pierwsze zdjęcie porównuje efekty picia drożdży po ok 3 tygodniach, dwa kolejne dzisiejsze
rozumiem że zdjęcie ostatnie to po ok. 54 kubeczku drożdży?
A jaki jest stan cery obecnie i jakie były początki? Bardzo boję się wysypu pryszczy
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 22:47   #3476
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez swan999 Pokaż wiadomość
Miałam kiedyś tą farbę, tylko inny kolor. Masakrycznie leciały mi po niej włosy. Myśłałam, że łysa zostanę
Włosów wypadło mi przy niej sporo podczas mycia, ale tragedii nie ma. Pamiętam swój koszmar z Palette, wtedy byłam przerażona, włosy wychodziły garściami

No cóż, komfort zdecydowanie o wiele gorszy bądź żaden jeśli o Garniera chodzi, kolor nieprzewidywalny, farba wali zgniłym jajkiem (przy ty Dia Richesse/Light można by powiedzieć, że wręcz pachnie), musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby wystarczyła mi na pokrycie całych włosów. Plus ma jeden i znaczący- kolor złapał się pancernie
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 22:52   #3477
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny



Wiele razy dumałam, skąd się u mnie bierze ta inność wierzchniej warstwy. Wydaje mi się, że jako nastolatka nie miałam tego problemu, ale mogę po prostu tego nie pamiętać, może po prostu nie zwracałam na to uwagi. Myślałam też, że to może przez farbowanie, bo jako farbowana brunetka już miałam duży problem z tymi pejsami pogłębiany Gliss Kurem i w ostateczności prostownicą.
Ale teraz to już sama nie wiem Wiem tylko, że żadna z metod, które stosowałam przez dwa lata nie pomogła. Być może te włosy po prostu takie są z natury: bardziej wrażliwe na czynniki zewnętrzne ( u mnie słońce rozjaśnia je z łatwością, od wilgoci się puszą), o bardziej falowanej strukturze. I tej inności nie da się wyeliminować pielęgnacją. Na pewno też wolniej rosną niż reszta i szybciej się rozdwajają.

Jutro peeling, jeśli zdecyduję się na tę kurację Kapydermem, to dołączę do tych w Was, które intensywnie dbają o włosy, bo będe musiała znowu zmienić pielęgnację.
Obstawiam, że Twoje włosy mają taką samą strukturę, ale niszczą się bardziej na wierzchu, bo to wierzch narażony jest na czynniki zewnętrzne, słońce i mechaniczne uszkodzenia.
Zresztą u mnie też pasma od spodsu potrafią być podniszczone, zapewne od ocierania się o ubranie. :/ W ogóle mam wrażenie, że mój wierzch jest zniszczony mechanicznie - czapka, kaptur, szalik, kręcenie się w nocy. Mam cienkie włosy (choć jest ich bardzo dużo), farbuję, możliwe, że od karku w dół włosy pamiętają jeszcze mocniejsze wody.... nie wiem już sama co z tym podcinaniem. Umówiłam się na jutro, ale pewnie stchórzę i znów obetnę tylko końce. Chodzę tylko z rozpuszczonymi włosami i to je pewnie także niszczy... choć zwijam w koczek zanim ubiorę czapkę czy wsiądę na rower... ale z drugiej strony po co mi długie włosy, skoro większość czasu "siedzą" w tym koczku... Kurde, kiedyś nie miałam oporów przed np. trwałą ondulacją, a teraz takie wielkie zastanowienia dotyczące radykalniejszego cięcia.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 23:05   #3478
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;50957763]Włosów wypadło mi przy niej sporo podczas mycia, ale tragedii nie ma. Pamiętam swój koszmar z Palette, wtedy byłam przerażona, włosy wychodziły garściami

No cóż, komfort zdecydowanie o wiele gorszy bądź żaden jeśli o Garniera chodzi, kolor nieprzewidywalny, farba wali zgniłym jajkiem (przy ty Dia Richesse/Light można by powiedzieć, że wręcz pachnie), musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby wystarczyła mi na pokrycie całych włosów. Plus ma jeden i znaczący- kolor złapał się pancernie [/QUOTE]

Ja właśnie byłam zadowolona z Palette A Garnierem wtedy farbowałam się na ciemną czerwień, a kolor wyszedł niemal czarny. Dopiero po kilku porządnych myciach wyglądał prawie tak jak powinien.
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-07, 23:16   #3479
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Wczoraj zastosowałam kurację Isany jako b/s i w tej roli sprawdziła się już trochę lepiej Jednak dalej sporo brakuje jej do ideału, co prawda włosy miękkie i błyszczące ale są zbyt lekkie i brakuje mi dociążenia Następnym razem zastosuję ją po olejowaniu.
Fakt ona mi również nie dociaza włosów
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 05:57   #3480
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VI

dziękuję dziewczyny za tak miłe komentarze. sama jestem zaskoczona ich stanem

Cytat:
Napisane przez Sweet_nuka Pokaż wiadomość
rozumiem że zdjęcie ostatnie to po ok. 54 kubeczku drożdży?
A jaki jest stan cery obecnie i jakie były początki? Bardzo boję się wysypu pryszczy
tak, po ok. 54.
cera już ok. miałam delikatny wysyp przy skrzypokrzywie. po niej od razu przeszłam do drożdży. tragedii nie było
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-26 19:30:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.