2011-01-31, 16:54 | #451 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Ja tak samo...dlatego nie moglam sie oprzec i musialam tu zajrzec
Strasznie milo Ciebie "widziec" ))) Co to za slicznota w avatarku??? Cytat:
Zostawilam ta lachudre, przez ktora tyle cierpialam i teraz mam przecudowny, przeszczesliwy, normalny, cieply, szczery zwiazek. Achh...juz myslalam, ze to niemozliwe. A jednak Caluje goraco !!!
__________________
Dżony |
|
2011-02-22, 11:16 | #452 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
To pies, trochę moich rodziców, trochę mój
ale mam lepszą niespodziankę. Zajrzyj do mojego albumu Cytat:
Ściskam.
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo." Clare Boothe Luce Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj STOP OKRUCIEŃSTWU - klik |
|
2012-02-21, 22:15 | #453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
To ja się podpinam jak można Mam takiego doła, że już nie mogę, nie przez swojego faceta, ale to "ciekawsza" historia...
Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2012-02-21 o 22:59 |
2012-02-21, 22:20 | #454 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
|
2012-02-21, 22:25 | #455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Jutro wszystko streszczę dziś już nie mam siły o tym pisać
|
2012-02-21, 22:27 | #456 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
|
2012-02-21, 22:37 | #457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;32463532]Pewnie teraz spać nie możesz, co?[/QUOTE]
Oj no dobra Ja nie śpię i nie jem normalnie od połowy grudnia średnio, wtedy się znowu zaczęła zabawa Generalnie nikomu nie polecam zakochania się w swoim szefie. Proszę nie komentować tego czymś w rodzaju "nawiedzona z ciebie idiotka", bo tak się po prostu zdarza. To jest niekontrolowalne, po prostu, jak się którejś przydarzy to przestanie się nabijać Szczegóły jutro. Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2012-02-21 o 23:10 |
2012-02-21, 22:43 | #458 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Cytat:
Ale powiem Ci, że się wygrzebałam (12 lat starszy facet, taki niby szef, ktoś w rodzaju instruktora) i teraz jestem szczęśliwą mężatką, a o nim nawet nie pomyślę. Dasz radę Dobrej nocy |
|
2012-02-22, 00:23 | #459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Doła przez faceta mam i ja
__________________
|
2012-02-22, 01:18 | #460 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
|
2012-02-22, 08:43 | #461 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Tak jak obiecałam, napiszę co się u mnie działo...
MASAHIKO, ja nie wiem, czy to jest taka sprawa jak u ciebie W zasadzie wszystko zaczęło się mniej więcej w październiku 2010, kiedy zaczęliśmy razem pracować. To takie głupie, ale zobaczyłam go i jakoś od razu wiedziałam, że będą kłopoty. Mój szef, już były, jest dwa lata młodszy ode mnie, ma dziewczynę i dziecko z nią. Wtedy jeszcze był z nią, teraz już nie... Wszyscy wiedzieli, że jest cholerna chemia między nim a mną, wszyscy to wyczuwali, powietrze było gęste od tego. Zawsze jakoś chodziłam na te spotkania do pracy, dużo ludzi je sobie odpuszczało, ja nie. Jakoś w styczniu nie było mnie dwa tygodnie pod rząd, potem okazało się nagle, że na następnym spotkaniu będziemy sami, ja i on , chyba to było ukartowane. Powiedział mi coś takiego, że zaczęłam się zastanawiać, czy dalej powinnam tam pracować, bo nie podobała mi się perspektywa romansu z szefem. Od razu zaznaczam, że nie był to jakiś tandetny podryw w stylu ale z ciebie laseczka, nic z tych rzeczy. Więc, nic nie chciałam, ale samo to wszystko ze mnie wylazło. Nagle, w ciągu jednego popołudnia zrozumiałam to, dlaczego momentami nie mogliśmy przestać się obserwować, na przykład patrzenie kiedy nikt nie widzi na jego usta, dlaczego ubierałam się na te spotkania tak a nie inaczej(nie mam na myśli mini ani bluzek z dekoltem pokazującym całe cycki ), także jego spojrzenia, no wszystko. To trochę śmieszne co teraz napiszę: on na spotkania często się spóźniał, ale ostatecznie za każdym razem tak wychodziło, że niezależnie do ilości wolnych miejsc on siadał zawsze naprzeciwko, albo prawie naprzeciwko mnie. I za każdym razem była taka obserwacja, patrzenie w oczy, nie wiem, takie czujne sprawdzanie czy mi jest dobrze, jak ja się czuję ... Jak to do mnie wszystko dotarło, przestałam normalnie jeść, spać, było parę takich dni, że nie mogłam zasnąć dopóki się czegoś nie napiłam Przez jakieś trzy miesiące to się ciągnęło, tzn. on i ja na spotkaniach głównie we dwójkę, żadnych, absolutnie żadnych aluzji do seksu, tylko rozmowy, niesamowicie dobrze mi wtedy było, jemu chyba też. Jeden jedyny raz była mowa o seksie, w tak subtelny sposób, że poza nami ciężko byłoby komukolwiek się w tym połapać, tak na pierwszy rzut oka to było nie do odgadnięcia. Dwa artykuły: to była praca w redakcji - jeden dla mnie od niego, po jakimś czasie mój dla niego... Potem była jedna kłótnia i pół roku bez kontaktu. Po pół roku zdążyłam już nawet jakoś wszystko sobie wytłumaczyć: nie nie podobałam się szefowi, wręcz miał mnie pod każdym względem gdzieś. No i kiedy już przestałam o tym myśleć, okazało się, że pracowała z nim moja bardzo dobra kumpelka. W grudniu... wywnętrzył się jej dość konkretnie na mój temat, jak bardzo mu mnie brakuje, jakim był idiotą, że cała ta kłótnia to jego wina. Nie wiedziałam czy w to wierzyć czy nie, było mi bardzo dziwnie. No i nigdy nie wiedziałabym do końca czy w to wierzyć gdybym do niego w styczniu nie zadzwoniła. Rozmawialiśmy 10 minut, jak na niego to bardzo dużo, autentycznie sprawiał wrażenie szczęśliwego z powodu tej rozmowy, już mieliśmy się spotkać na żywo. Na spotkanie mieliśmy umówić się przez gadu, no i jednej rzeczy nie przewidzieliśmy wcale - jego dziewczyny. Tak naprawdę nie wiem, jaki on jest na gadu, bo rzadko akurat w ten sposób rozmawialiśmy, no i wtedy nigdy nie rozmawia się z kimś tak do końca normalnie, nie wiedziałam, że jego dziewczyna się pod niego podszyje; nie wiedziałam, że to nie był jej pierwszy raz Zostałam formalnie zwyzywana od dziwek i tym podobnych... Na początku jakoś nawet nie zajarzyłam, że to ona, nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś może być taką świnią. Szczególnie, że nic takiego zboczonego nie napisałam... Może jedno słowo, ale on wiedział o co mi chodziło. Ona nie Zemściło się to na niej okrutnie, była podobno z tego taka awantura, że w końcu ją zostawił, teraz szuka mieszkania dla siebie... Wcześniej też się o to kłócili, ale nigdy nie było to aż tak drastyczne w skutkach. Nie wiem, w jakim jest stanie, wiem, że nie odbierze telefonu od nikogo, o ile nie jest to nieznany numer, bo wtedy może dzwonić ktoś z jego pracy, swoją pracę też zmienił na lepszą, zresztą w tamtej ona go szpiegowała Jak sobie pomyślę, że mieliśmy już spotkać się na żywo i sobie normalnie, na luzie pogadać i że ona to wszystko zniszczyła, jak ona jego zniszczyła, to mi aż słabo, czuję się tak jakbym była chora z bólu... Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2012-02-22 o 18:18 |
2012-02-22, 13:28 | #462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 53
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
też mam doła przez faceta, mi na nim zależy a on traktuję naszą znajomość jak przygodę. mimo, ze wiem, że nie powinnam się przejmować kimś, kto nie traktuje mnie poważnie, to i tak to robię : | wiem, że muszę to po prostu przeżyć, ale powoli tracę już siły na to wszystko.
__________________
"Za dwadzieścia lat będziesz żałował bardziej tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj" |
2012-02-22, 17:46 | #463 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Cytat:
eh... jestem na siebie zla, bo sie nad nim jak jakis debil rozczulam... a potem co stac go tylko na "nie oto chodzi" i olanie mnie? Ok, mozesz zapomniec, ze bede na kazde Twoje zawolanie... mam nadzieje, ze z tego maja nic nie wypali. Nic od niego nie chce, chcialam byc mila.... nastepnym razem napisze mu, zeby sie walil, nie mam zamiaru sie odzywac do Ciebie
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
|
2012-02-23, 16:02 | #464 |
Miss Pudernica
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Ja może nie tyle mam doła, co jestem zirytowana zachowaniem 2 moich znajomych, no nie znajomych, facetów z którymi zdążałam w kierunku związku
Z jednym historia ciągnie się z 2 lata. Razem studiujemy, najpierw były banalne rozmowy, spojrzenia i w ogóle słodko Ale że byłam wtedy z exTŻ to sprawę olewałam. Potem zakończyłam związek. Zaczęły się sugestie ze strony znajomych, że mamy się ku sobie itp. Chłopak zainteresowanie wykazywał. Był rozmowy o wspólnym byciu razem, w końcu romantyczny wieczór, deklaracje itp. A po deklaracjach on stwierdził, że to była zabawa Ok, pocierpiałam i olałam całkowicie, bo ja nie z tych co za facetem miesiącami latają. A on teraz poczuł chyba wiosenny przypływ uczuć. Proponuję wspólne wyjścia, czeka na mnie po zajęciach, znowu maślane oczka... Denerwuje mnie takie zachowanie, nie jestem na każde zawołanie Druga sytuacja trwa 2 miesiące. Poznałam starszego faceta, fajny, przystojny, ogarnięty. Pisaliśmy cały czas, rozmowa bardzo dobrze, kolejne spotkanie w planie. Ale zaczął się dziwnie zachowywać, pierwsze się nie odezwie, chyba że ja się nie odzywam kilka dni. To się teraz nie odzywam tydzień
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia. |
2012-02-23, 16:08 | #465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 348
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Przez facetów to chyba każda dziewczyna ma doła. Bo facet albo ją nie zauważa, albo za mocno zauważa, albo zbyt agresywnie, albo nachalnie.
Mnie np. nie zauważa...
__________________
http://art-lifestyle-by-bea.blogspot.com/ blog o codziennych rzeczach w niecodziennym stylu... |
2012-02-23, 17:17 | #466 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Cytat:
Jeżeli jemu na Tobie zależy, to się nie będzie na nią oglądał. Jeżeli mu zależy, znajdzie sposób żeby z Tobą być. Może to banalne, ale prawdziwe. |
|
2012-02-23, 17:31 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;32501558]Nieźle się wplątałaś... ale nie obwiniaj jej, on nie był wobec niej w porządku, wiesz o tym.
Jeżeli jemu na Tobie zależy, to się nie będzie na nią oglądał. Jeżeli mu zależy, znajdzie sposób żeby z Tobą być. Może to banalne, ale prawdziwe.[/QUOTE] Może nie jestem szlachetna, ale za dużo o niej wiem, o tym, co potrafi, żeby jej współczuć, nie stać mnie na to. Przykro mi. Ona czytała jego smsy, odbierała telefony, szpiegowała dziewczyny w jego pracy. Wcale nie jest wykluczone, że wrobiła go w to dziecko. Na razie mam chociaż odblokowane jego gg; to że było zablokowane to też raczej jej sprawka. Chociaż tyle Ogólnie: o wszystko nie będę jej obwiniać, ale przepraszać jej też na pewno nie będę... Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2012-02-23 o 17:45 |
2012-02-23, 19:06 | #468 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
|
2012-02-23, 19:20 | #469 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Cytat:
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
|
2012-02-23, 19:33 | #470 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
|
2012-02-23, 20:03 | #471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;32505375]Może po prostu przestała brać tabletki. Takie rzeczy się zdarzają.
Chociaż moim zdaniem nie popisała się swoim zachowaniem, to miała podstawy, żeby być podejrzliwa.[/QUOTE] Być może, ale chyba go nie gwałciła i do seksu nie zmuszała. Zgadzam się, tylko szkoda, że facet się kreuje na biednego misia, a dziewczyna to niby zło wcielone.
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
2012-02-24, 09:04 | #472 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
Cytat:
Masahiko, nie, na razie go na gg nie było, ja o tym odblokowaniu wiem dopiero od wczoraj. Nie jestem pewna, czy on się kreuje na "biednego misia" , mnie samą też by szlag trafił, gdyby ktoś zachowywał się jak jego dziewczyna. Może poleciłabyś ją komuś kto lubi być ustawicznie kontrolowany Ja tego nie znoszę, on też nie. Nigdzie nie napisałam, że on jest bez winy, nigdzie też nie stwierdziłam, że ja jestem bez winy. Po prostu zachowanie tej panienki kompletnie mnie poraziło, i tyle Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2012-02-24 o 18:41 |
|
2012-02-28, 02:48 | #473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
hej dziewczyny
moge sie przylaczyc ?
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać. Motocykl - mój sposób na życie. |
2012-02-29, 08:17 | #474 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
ja mam doła!
wczoraj się dowiedziałam od mojego (już byłego) faceta, że "może kiedyś by mnie zaczął traktować poważnie" wow to kim ja teraz byłam?! ee porażka
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2012-02-29, 14:01 | #475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
co za nie byl Ciebie wart
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać. Motocykl - mój sposób na życie. |
2012-03-01, 07:43 | #476 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część 3
No własnie nie wiem o co mu chodziło.
Napisał mi w mailu na drugi dzień, że mnie traktował poważnie. To ja już nie rozumiem :/ Gdyby mnie traktował poważnie -> widział ze mną przyszłość itp to pewnie mogłabym się dalej spotykać ale ja się przy nim czułam jak jego kumpela a ze prawdziwej dziewczyny z którą mógłby zamieszkać itp to on dopiero szuka. Dziwni są faceci. ps: też uwielbiam motocykle
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:18.