Polecamy:

Ashaai · 2009-08-19, 22:15

Ja też jestem bardzo strachliwa

Był taki okres w moim życiu że poważnie zastanawiałam się nad psychologiem bo strach nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Mimo 4 osób w domu serce waliło mi jak oszalałe, chciało mi się płakać, nie mogłam spać... Byłam tak przerażona że już od ok godz 16 stresowałam się jak to będzie gdy zrobi się wieczór. Bardzo się bałam godzin w których rodzina pójdzie spać a ja jedyna nie.
Póki co jest lepiej

Dodam że nigdy nic się nie działo w moim domku. Ale oczywiście naoglądałam się za dużo filmów...

Gloire · 2009-08-20, 08:18

Cytat:

Napisane przez illuvies

Słyszałaś, co się dzieje w Sochaczewie? Wójtowi czy sołtysowi coś zamordowało kozy, z dziesięć kóz, nie było żadnych śladów ucieczki ani krwi, chyba tylko jedno zwierzę było zmasakrowane, a z pozostałych po prostu wyssano krew...
Pojawiło się mnóstwo świadectw, jakoby ludzie widzieli to stworzenie, nawet nagrano dziwne dźwięki - których myśliwi jakoby nie byli w stanie przyporządkować żadnemu zwierzęciu, lecz niektórzy twierdzą że to lis. Nautilus zajął się tą sprawą, ale znowu nie mogę się do nich na stronę dostać.

Jednak powtarzały się opisy postaci niższej od człowieka lecz wyprostowanej, o świecących oczach, podobno śmierdzi padliną.

W Sochaczewie? Mieszkam całkiem niedaleko i nic nie słyszałam

Kiedy to się zaczęło dziać?

illuvies · 2009-08-20, 08:22

Cytat:

Napisane przez Gloire

W Sochaczewie? Mieszkam całkiem niedaleko i nic nie słyszałam

Kiedy to się zaczęło dziać?

Kilka miesięcy temu, może wiosną? Nie pamiętam, naprawdę, a Nautilusa szlag trafił.

peggy_blue · 2009-08-20, 08:38

Cytat:

Napisane przez madzior22

Kiedy miałam 15 lat pierwszy raz miałam zostać sama w domu na noc. Niestety w ten akurat wieczór musieli odciąć prąd w CAŁYM moim mieście i to nie tylko w blokach. Zgasły wszystkie lampy uliczne itp. Zrobiło się NAPRAWDĘ ciemno, jedszcze w życiu nie było mi tak "ciemno". I nagle w ty msamym momencie jak wszystko zgasło wmo jej kuchni zaczeło ocś szeleścić. Dokładnie jakby ktoś miął w rękach foliową torebkę. OBże dziewczyny miałam takiego stracha że wskoczyłam na PARAPET ! I zaczęłam dzwonić do mamy, co się dzieje. Mama na szczęście uspokoiła mnie mówiąc że to rury wentylacyjne. I po ok 5 minutacg szum ustał. Ale porblemy z zasnięciem miałam niemałe

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Przpomniało mi się jeszcze jedno.

Moja mam pracuje w przedszkolu. Pewnego razu byłą panią dyrektor odwiedziła córka z wnuczką. Kobiety rozmawiały a dziecko bawiło się przy ich boku. Nagle popatrzyło przed siebie i zaczęło histerycznie płakać. Naprawdę, podobno tak zaczęlo płakac przeraźliwie że szok. Nie powiedział oco się stało tlyk ocały czas pokazywało palecm przed siebie. Następnie jakiś czas poxnije jedną z nauczycielek odiwedził tata pewnego cłopca pytając które dziecko a takiego fajnego konika. Nauczycielka niewiedziała o co chodzi. Podbno chłopiec widywał w przedszkolu chłopca z konikiem. Pani dyrektor wspominała jeszcze o jakiś trzeszczeniach itp. Postanowiła wezwać ksiądza. i kiedy ksiądz zaczął się modlić Klapa od Smietnika (tkaieog małego biurowego) zaczęła się BUJAĆ ! Sama ! i to na ewno nie był wiatr. Ksiądz zareagował słowami "o witamy, witamy" <lol2>
Na szczęście wszystkie duchy odeszły razem z panią dyrektior na emeryturę

Ale i tak czasem keidy jesteśmy z mamą same w przedszkolu to wolę nie wchodzić na najwyższe piętro. A jak mam przynuięść coś ze strychu to uimieram

Generalnie strachliwy dupek ze mnie

niezła historia z tym szelestem, u mojej babci w piwnicy tez tak jest i nieraz miałam gęsią skórkę. A to przedszkole... kurcze straszne. Ale teraz już nic tam się nie dzieje?

izoolka · 2009-08-20, 13:46

co do cmentarzy to opowiem wam historyjke....to jest historia mojej mamy która jak była w moim wieku postanowiła wybrać sie z koleżanką na cmentarz (mieszkała niedaleko niego)...no więc poszły całe zdygane...i idą i nagle moją matke ktoś chwycił za noge

ona zaczeła wrzeszczeć a koleżanka uciekła...okazało sie że to był jakiś pijak który wpadł do pustego grobu <lol2> teraz ona sie z tego śmieje ale wtedy miała fest stracha

kucyk ponny · 2009-08-20, 15:01

Cześć dziewczyny. To ja dorzuce jakieś filmiki z youtube, aby się wam nie nudziło.
http://www.youtube.com/watch?v=Ri5_eqBv3CM strasznie śmieszny.

Już wcześniej wrzucałam ten filmik, ale ten wg mnie straszniejszy.
http://www.youtube.com/watch?v=kfTih...eature=related
I co o tym myślicie ja sądze że to jest na 100% prawdziwe.
I jeszcze jeden

http://www.youtube.com/watch?v=XSLBtm__aKw

I kilka przeżytych historii.

Mieszkamy w angielskim domu w którym wg mnie straszy.

Raz mój chłopak z racji że lubi miksować włączył adaptery i chciał trochę się podszkolić. Włączył mikser i nagle patrzy na jeden z adapterów a tam samoistnie włacza się stop i płyta sie zatrzymała. Następnie jego słuchawki spadły i zepsuły sie podnosi je i patrzy na ten wynyl co się zatrzymał a tam długi czarny włos jakby kobiety.

Późną porą siedzimy sobie w salonie tylko we dwojke przy kominku i nagle coś spadło z takim hukiem że aż sie przestraszyliśmy. Wchodzimy do kuchni a tam puszka po takim mleczku owocowym sama z kosza wypadła. Do tej pory niewiemy jak to się mogło stać.

U nas w łazience jak ktoś chce spuścic wode to musi kilka razy i mocno tą spłuczke do dołu nacisnąć (sama na początku miałam z nią problemy

). Siedzimy w salonie i słyszymy jak woda w łazience sama sie spuszcza, choć każdy jest na dole.

Mój chłopak sam siedzi na dole poźna pora coś tam przy komputerze majstrował i miał zapaloną tylko lampke, nagle patrzy się na ściane a tam cień ręki wyciągniętej w jego strone. Natychmiast sie odwrócił ale nikogo nie zobaczył.

Mamy u siebie w pokoju dwa takie krzesła wiklinowe i jedno z nich przez pewnien okres strasznie trzeszczało jakby ktoś siadał na niego i wstawał. Leżymy i ogladamy film i nagle coś zaczeło nam przełaczać kanały z filmu na obraz czarno- biały chłopak do mnie mówi żebym nie bawiła sie pilotem a ja spokojnie mówie że to nie ja że to samo zaczeło się przełaczać.

I to narazie wszystko jak mi się coś przypomni to dopisze.

A to już zasłyszane od Tż mamy.

Jego mama pracuje z tąką panią co kilka lat temu stracila syna w wypadku. Jej syn miał taki zwyczaj że po pracy ok 21 wstawiał sobie wode na herbate. I jak zginał to przychodził do domu i dokładnie o 21 szedł wstawiać wode i z kubkiem herbaty szedł do swojego pokoju. Oczywiście herbata nie została wypita i na drugi dzień jego rodzice do zlewu ją wylewali. Jak wyprawiali imieniny czy któs do niech przychodził to prosili by nie zwracali uwagi na to co będzie się dziać o 21. Po jakiśm roku może mniej ich syn przestał do nich przychodzić.

A miałyście kiedyś prorocze sny?

madzior22 · 2009-08-20, 16:12

Cytat:

Napisane przez peggy_blue

Ale teraz już nic tam się nie dzieje?

Na szczeście już nic się nie dzieje

taramtaram · 2009-08-20, 20:22

Cytat:

Napisane przez kucyk ponny

Jego mama pracuje z tąką panią co kilka lat temu stracila syna w wypadku. Jej syn miał taki zwyczaj że po pracy ok 21 wstawiał sobie wode na herbate. I jak zginał to przychodził do domu i dokładnie o 21 szedł wstawiać wode i z kubkiem herbaty szedł do swojego pokoju. Oczywiście herbata nie została wypita i na drugi dzień jego rodzice do zlewu ją wylewali. Jak wyprawiali imieniny czy któs do niech przychodził to prosili by nie zwracali uwagi na to co będzie się dziać o 21. Po jakiśm roku może mniej ich syn przestał do nich przychodzić.

Nie rozumiem...kubek lewitował i przenosił się do pokoju

A te historie z Waszego domu

peggy_blue · 2009-08-20, 21:01

Cytat:

Napisane przez kucyk ponny

Mój chłopak sam siedzi na dole poźna pora coś tam przy komputerze majstrował i miał zapaloną tylko lampke, nagle patrzy się na ściane a tam cień ręki wyciągniętej w jego strone. Natychmiast sie odwrócił ale nikogo nie zobaczył.

A miałyście kiedyś prorocze sny?

to z ręką najstraszniejsze

a co do herbaty to też nie rozumiem,kubek latał, czy po prostu woda się gotowała?

Miałam raz sen w którym niby był wiersz z matury z polskiego, oczywiście był inny, ale co dziwne ten mój śnił się też kilku innym osobom

veronicas15 · 2009-08-20, 22:34

Z tym kubkiem to ja też nie rozumiem.
A zwłaszcza tego jak można było prosić "nie zwracajcie uwagi na to że kubek będzie latać w powietrzu, to tylko duch naszego zmarłego syna"

kucyk ponny · 2009-08-21, 06:34

A co do kubka to wiem że napewno woda sie sama gotowała, a kubek nie lewitował tylko tak "szurał" po ziemi.

A co do tych snów. Raz mi się śniło że mój tata miał wypadek i 3 miesiące później jadąc z Niemiec do Polski naprawde miał wypadek. Samochód oczywiście do kasacji, a tata cudem przeżył. Mówie wam tak mi się ręce trzęsły i od razu przypomniał mi się mój sen.

A do tego domu to ja już się przyzwyczaiałam. I nawet się nie boje, no tylko czasami jak podłoga skrzypi.

Gloire · 2009-08-21, 08:28

Cytat:

Napisane przez kucyk ponny

A co do tych snów. Raz mi się śniło że mój tata miał wypadek i 3 miesiące później jadąc z Niemiec do Polski naprawde miał wypadek. Samochód oczywiście do kasacji, a tata cudem przeżył. Mówie wam tak mi się ręce trzęsły i od razu przypomniał mi się mój sen.

Miałam bardzo podobna sytuację, bohaterem snu był mój TŻ, miesiąc później sen się sprawdził. Najdziwniejsze jest to, że śniło mi się w jakim rejonie będzie to zdarzenie...

Później miałam sen dotyczący mojego brata, parę dni później się sprawdziło...

agusiajnw · 2009-08-21, 09:38

ojej ale strasznie na tym wątku

Ja też się boje wszystkich takich opowieści i je w nocy potem przeżywam... A ostatnio leżymy z TŻ, dobranoc już było, ja już prawie zasypiam a on ni z tego ni z owego wyskakuje z tekstem: "a wiesz że ponoć dusza zmarłego chodzi jeszcze przez pewien czas po domu?" no i jak się domyślacie już mi sie spać odechciało

I jeszcze TŻ ma takiego malutkiego braciszka - 2 latka i on czasem siedzi na kanapie i nagle zaczyna się śmiać patrząc w sufit

izoolka · 2009-08-21, 10:29

ja to na szczęście nie mam takich historyjek jak wy

ale opowiem wam historie mojej kumpeli...
jak była młodsza to bawiła sie ze znajomymi w wywoływanie duchów....i wywoływali ducha hitlera..no i pytali sie kiedy sie urodził kto go zabił itd a on niby im to pisał szminką na lustrze...w to akurat nie do końca wierze ale mniejsza o to..chodzi mi o to co sie działo potem..ona chodziła ze swoją paczką nad wisłe sie kąpać...i pewnego dnia podszedł do nich koelś z pistoletem i wrzucił jej kumpla do rzeki...prześladował ich jeszcze potem przez dwa lata

chodził i mierzył do nich z pistoletu...w tej paczce było rodzeństwo..brat i siostra.. i oni pojechali 2 lata później na kolonie...i ta siostra weszła do morza i utopiła sie a jej brat mówił że widział tam tego kolesia i do dnia dzisiejszego nie umie sobie wybaczyć że puścił ją wtedy do wody..
co o tym myślicie ??

muron · 2009-08-21, 14:08

Cytat:

Napisane przez SamaraMorganx

Mój TŻ też się strasznie wynudził na tym filmie. W sumie nie tyle co się wynudził, bo zasnął w połowie filmu, gdy ja wciągałam się w fabułę po raz któryś

Opowieść o dwóch siostrach. To znaczy początek, bo później trochę mnie znudził. Jak to bywa w azjatyckich produkcjach, akcja toczy się w żółwim tempie

Wiolonczela,

Lustra (jedyny remake, który Amerykańcom lepiej wyszedł niż oryginalna wersja azjatów)

Dreszczyk (podobno świetna, moja siostra, koneserka horrorów poleca, ja jeszcze nie miałam okazji zobaczyć)
Trochę jest tych horrorów, ale nie mogę sobie przypomnieć

a Ty to nawet nick masz z horroru;-)

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Cytat:

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Widzę twarze. Ba, żeby tylko znajomi mi się śnili. A mi się śnią też obcy ludzie, nigdy niewidziani, normalnie, z twarzami

Ogólnie nie lubię śnić.

"Śniło mi się, że byłem motylem i teraz nie wiem, czy jestem człowiekiem, który śnił, że jest motylem, czy motylem, który śni teraz, że jest człowiekiem"...

a propos tych twarzy
to raz -jestem pewna, ze się obudziłam- widziałam w w kącie miedzy szafka, a bokami łóżka kucającego faceta ok 50 i chichoczącego-nie patrzył na mnie. Mogę go nawet narysować. Nie byłam pod wpływem, byłam jakoś na I roku, albo ost. klasie liceum. Nie mam "ciągot" w kierunku konfabulowania. Do dziś mnie to przeraża.

Kilka lat temu umierał mój pradziadek. Kiedy już w domu nie dawaliśmy rady położylismy go do szpitala. Cały czas ktoś przy nim był. babcia- córka, praktycznie stamtąd nie wychodziła. Po kilku dobach była zmeczona. mama namówiła ją żeby pojachała do domu przebrała się itp. Ona nie chciała, widziała, że to już ostatnie momenty. W końcu uległa. dziadek zmarł kilka minut póxniej. Cos jeszcze wymamrotał czy babcia tam jest, kiedy sie dowiedział, ze wyszła... czekał?

**201604200942** · 2009-08-21, 14:18

Cytat:

Napisane przez muron

a Ty to nawet nick masz z horroru;-)

jakoś tak wyszło, że nie zapamiętałam nazwiska japońskiej wersji

veronicas15 · 2009-08-21, 17:37

Cytat:

Napisane przez kucykponny

I jeszcze TŻ ma takiego malutkiego braciszka - 2 latka i on czasem siedzi na kanapie i nagle zaczyna się śmiać patrząc w sufit

Hm... gdzieś czytałam, że psy i dzieci do 3 lat widzą coś czego ludzie nie widzą.. czyli np. duchy

Mój brat czasami normalnie się zachowuje wychodząc wieczorem z pokoju na ciemny przedpokój. a czasami wraca stamtąd wystraszony jakby.. no właśnie, jakby ducha zobaczył. I czasami takie jego zachowanie mnie przeraża, ale tłumaczę sobie że przecież mógł się swojego cienia przestraszyć czy coś w tym stylu...

Constanca · 2009-08-21, 21:32

Przeczytałam sobie kilkanaście stron z tego wątku i jest naprawdę ciekawy. Uwielbiam historie typu: "mojej babci przyśnił się.."- to intrygujące

.
Niestety, a może i stety nie nachodzą mnie nocne schizy o jakich piszą niektóre Wizażanki... Mogę obejrzeć w nocy horror i spokojnie po nim zasnąć, wyobrażając sobie przed snem same przyjemne rzeczy, osoby czy sytuacje.

kucyk ponny · 2009-08-21, 21:39

Veronicas chyba coś zle skopiowałas bo to nie ja pisałam o tym braciuszku

Dziewczyny a miałas tak podczas paraliżu sennego ze wam połowa twarzy drętwieje?

Albo ze chce sie wybudzić z jakiegos nie przyjemnego snu i zamiast sie przebudzic to wpadam w jakis drugi sen. Strasznie mnie to irytuje

veronicas15 · 2009-08-21, 22:13

A rzeczywiście, pomyliło mi się

Hm, ja nie mam tak jak ty. Za to strasznie mnie irytuje jak mam jakiś ciekawy sen i sama sie z niego budzę nie wiedzieć czemu. I mocno trzymam zamknięte oczy żeby znów zasnąć i się nie udaje

Sandrunia Niepoń · 2009-08-21, 22:25

Cytat:

Napisane przez veronicas15

A rzeczywiście, pomyliło mi się

Hm, ja nie mam tak jak ty. Za to strasznie mnie irytuje jak mam jakiś ciekawy sen i sama sie z niego budzę nie wiedzieć czemu. I mocno trzymam zamknięte oczy żeby znów zasnąć i się nie udaje

Tez zdazylo mi sie tak kilka razy,ze snilo mi sie cos,przekrecalam sie na drugi bok i snilo sie dalej

**Dosiak** · 2009-08-22, 05:46

Cytat:

Napisane przez izoolka

ja to na szczęście nie mam takich historyjek jak wy

ale opowiem wam historie mojej kumpeli...
jak była młodsza to bawiła sie ze znajomymi w wywoływanie duchów....i wywoływali ducha hitlera..no i pytali sie kiedy sie urodził kto go zabił itd a on niby im to pisał szminką na lustrze...w to akurat nie do końca wierze ale mniejsza o to..chodzi mi o to co sie działo potem..ona chodziła ze swoją paczką nad wisłe sie kąpać...i pewnego dnia podszedł do nich koelś z pistoletem i wrzucił jej kumpla do rzeki...prześladował ich jeszcze potem przez dwa lata chodził i mierzył do nich z pistoletu...w tej paczce było rodzeństwo..brat i siostra.. i oni pojechali 2 lata później na kolonie...i ta siostra weszła do morza i utopiła sie a jej brat mówił że widział tam tego kolesia i do dnia dzisiejszego nie umie sobie wybaczyć że puścił ją wtedy do wody..
co o tym myślicie ??

Jakiś facet prześladował ich grożąc bronią i nie poszli na policję? Mocno naciągana historyjka jak dla mnie

veronicas15 · 2009-08-22, 11:01

Trzeba się liczyć z tym, że połowa tych historyjek jest zmyślona

MrsCandy · 2009-08-22, 11:12

Cytat:

Napisane przez veronicas15

Trzeba się liczyć z tym, że połowa tych historyjek jest zmyślona

Dokładnie.. Ludzie mają bardzo bujną wyobraźnie... ;/

illuvies · 2009-08-22, 11:21

Cytat:

Napisane przez Gloire

W Sochaczewie? Mieszkam całkiem niedaleko i nic nie słyszałam

Kiedy to się zaczęło dziać?

Chupacabra ;-) z Sochaczewa:

http://www.nautilus.org.pl/?i=1846
http://www.nautilus.org.pl/?i=1849
http://www.nautilus.org.pl/?i=1851
http://www.nautilus.org.pl/?i=1857
http://www.nautilus.org.pl/?i=1865

**Dosiak** · 2009-08-22, 11:42

Cytat:

Napisane przez veronicas15

Trzeba się liczyć z tym, że połowa tych historyjek jest zmyślona

Cytat:

Napisane przez MrsCandy

Dokładnie.. Ludzie mają bardzo bujną wyobraźnie... ;/

Zgadzam się, ale mogłyby to być chociaż inteligentnie zmyślone historyjki

angela0033 · 2009-08-22, 12:11

no właśnie.... a co sądzicie o tej "ciupakabrze"? (nie wiem jak to się pisze

).Według was to w ogóle istnieje czy to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni

Gloire · 2009-08-22, 12:21

Cytat:

Napisane przez angela0033

no właśnie.... a co sądzicie o tej "ciupakabrze"? (nie wiem jak to się pisze

).Według was to w ogóle istnieje czy to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni

jeśli mam być szczera to ja nie wierzę w to ani trochę

illuvies · 2009-08-22, 12:22

Cytat:

Napisane przez angela0033

no właśnie.... a co sądzicie o tej "ciupakabrze"? (nie wiem jak to się pisze

).Według was to w ogóle istnieje czy to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni

Pisze się to - chupacabra.

Ciekawa rzecz. Tyle lat się z tym zmagają w Meksyku - jest udokumentowanych trochę przypadków - a ta historia z Sochaczewa... Cholera, 10 kóz martwych i zero krwi - zarówno dookoła, jak i w kozach. Gdzie się podziała? Wyparowała? Pomijam odgłosy, które zostały "zdiagnozowane" jako lisie i ślady określone jako ślady łosia.

Szkoda, że kozom nie została przeprowadzona sekcja zwłok.
Nautilus niby miał organizować obławę, zobaczymy.

veronicas15 · 2009-08-22, 13:21

Ja jestem neutralna, niby w to nie wierzę, ale jeżeli są dowody to może rzeczywiście chupacabra istnieje

2009-08-19, 22:15	#2821
Ashaai Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 4 036	Dot.: Straszny Wątek ;) Ja też jestem bardzo strachliwa Był taki okres w moim życiu że poważnie zastanawiałam się nad psychologiem bo strach nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Mimo 4 osób w domu serce waliło mi jak oszalałe, chciało mi się płakać, nie mogłam spać... Byłam tak przerażona że już od ok godz 16 stresowałam się jak to będzie gdy zrobi się wieczór. Bardzo się bałam godzin w których rodzina pójdzie spać a ja jedyna nie. Póki co jest lepiej Dodam że nigdy nic się nie działo w moim domku. Ale oczywiście naoglądałam się za dużo filmów...

2009-08-20, 13:46	#2825
izoolka Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: okolice Bielska Białej Wiadomości: 263	Dot.: Straszny Wątek ;) co do cmentarzy to opowiem wam historyjke....to jest historia mojej mamy która jak była w moim wieku postanowiła wybrać sie z koleżanką na cmentarz (mieszkała niedaleko niego)...no więc poszły całe zdygane...i idą i nagle moją matke ktoś chwycił za noge ona zaczeła wrzeszczeć a koleżanka uciekła...okazało sie że to był jakiś pijak który wpadł do pustego grobu <lol2> teraz ona sie z tego śmieje ale wtedy miała fest stracha

2009-08-20, 15:01	#2826
kucyk ponny Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: UK Wiadomości: 10 505	Dot.: Straszny Wątek ;) Cześć dziewczyny. To ja dorzuce jakieś filmiki z youtube, aby się wam nie nudziło. http://www.youtube.com/watch?v=Ri5_eqBv3CM strasznie śmieszny. Już wcześniej wrzucałam ten filmik, ale ten wg mnie straszniejszy. http://www.youtube.com/watch?v=kfTih...eature=related I co o tym myślicie ja sądze że to jest na 100% prawdziwe. I jeszcze jeden http://www.youtube.com/watch?v=XSLBtm__aKw I kilka przeżytych historii. Mieszkamy w angielskim domu w którym wg mnie straszy. Raz mój chłopak z racji że lubi miksować włączył adaptery i chciał trochę się podszkolić. Włączył mikser i nagle patrzy na jeden z adapterów a tam samoistnie włacza się stop i płyta sie zatrzymała. Następnie jego słuchawki spadły i zepsuły sie podnosi je i patrzy na ten wynyl co się zatrzymał a tam długi czarny włos jakby kobiety. Późną porą siedzimy sobie w salonie tylko we dwojke przy kominku i nagle coś spadło z takim hukiem że aż sie przestraszyliśmy. Wchodzimy do kuchni a tam puszka po takim mleczku owocowym sama z kosza wypadła. Do tej pory niewiemy jak to się mogło stać. U nas w łazience jak ktoś chce spuścic wode to musi kilka razy i mocno tą spłuczke do dołu nacisnąć (sama na początku miałam z nią problemy). Siedzimy w salonie i słyszymy jak woda w łazience sama sie spuszcza, choć każdy jest na dole. Mój chłopak sam siedzi na dole poźna pora coś tam przy komputerze majstrował i miał zapaloną tylko lampke, nagle patrzy się na ściane a tam cień ręki wyciągniętej w jego strone. Natychmiast sie odwrócił ale nikogo nie zobaczył. Mamy u siebie w pokoju dwa takie krzesła wiklinowe i jedno z nich przez pewnien okres strasznie trzeszczało jakby ktoś siadał na niego i wstawał. Leżymy i ogladamy film i nagle coś zaczeło nam przełaczać kanały z filmu na obraz czarno- biały chłopak do mnie mówi żebym nie bawiła sie pilotem a ja spokojnie mówie że to nie ja że to samo zaczeło się przełaczać. I to narazie wszystko jak mi się coś przypomni to dopisze. A to już zasłyszane od Tż mamy. Jego mama pracuje z tąką panią co kilka lat temu stracila syna w wypadku. Jej syn miał taki zwyczaj że po pracy ok 21 wstawiał sobie wode na herbate. I jak zginał to przychodził do domu i dokładnie o 21 szedł wstawiać wode i z kubkiem herbaty szedł do swojego pokoju. Oczywiście herbata nie została wypita i na drugi dzień jego rodzice do zlewu ją wylewali. Jak wyprawiali imieniny czy któs do niech przychodził to prosili by nie zwracali uwagi na to co będzie się dziać o 21. Po jakiśm roku może mniej ich syn przestał do nich przychodzić. A miałyście kiedyś prorocze sny?

2009-08-20, 22:34	#2830
veronicas15 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 14 392	Dot.: Straszny Wątek ;) Z tym kubkiem to ja też nie rozumiem. A zwłaszcza tego jak można było prosić "nie zwracajcie uwagi na to że kubek będzie latać w powietrzu, to tylko duch naszego zmarłego syna" __________________ "Take my mind and take my pain Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal."

2009-08-21, 06:34	#2831
kucyk ponny Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: UK Wiadomości: 10 505	Dot.: Straszny Wątek ;) A co do kubka to wiem że napewno woda sie sama gotowała, a kubek nie lewitował tylko tak "szurał" po ziemi. A co do tych snów. Raz mi się śniło że mój tata miał wypadek i 3 miesiące później jadąc z Niemiec do Polski naprawde miał wypadek. Samochód oczywiście do kasacji, a tata cudem przeżył. Mówie wam tak mi się ręce trzęsły i od razu przypomniał mi się mój sen. A do tego domu to ja już się przyzwyczaiałam. I nawet się nie boje, no tylko czasami jak podłoga skrzypi.

2009-08-21, 09:38	#2833
agusiajnw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 634	Dot.: Straszny Wątek ;) ojej ale strasznie na tym wątku Ja też się boje wszystkich takich opowieści i je w nocy potem przeżywam... A ostatnio leżymy z TŻ, dobranoc już było, ja już prawie zasypiam a on ni z tego ni z owego wyskakuje z tekstem: "a wiesz że ponoć dusza zmarłego chodzi jeszcze przez pewien czas po domu?" no i jak się domyślacie już mi sie spać odechciało I jeszcze TŻ ma takiego malutkiego braciszka - 2 latka i on czasem siedzi na kanapie i nagle zaczyna się śmiać patrząc w sufit

2009-08-21, 10:29	#2834
izoolka Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: okolice Bielska Białej Wiadomości: 263	Dot.: Straszny Wątek ;) ja to na szczęście nie mam takich historyjek jak wy ale opowiem wam historie mojej kumpeli... jak była młodsza to bawiła sie ze znajomymi w wywoływanie duchów....i wywoływali ducha hitlera..no i pytali sie kiedy sie urodził kto go zabił itd a on niby im to pisał szminką na lustrze...w to akurat nie do końca wierze ale mniejsza o to..chodzi mi o to co sie działo potem..ona chodziła ze swoją paczką nad wisłe sie kąpać...i pewnego dnia podszedł do nich koelś z pistoletem i wrzucił jej kumpla do rzeki...prześladował ich jeszcze potem przez dwa lata chodził i mierzył do nich z pistoletu...w tej paczce było rodzeństwo..brat i siostra.. i oni pojechali 2 lata później na kolonie...i ta siostra weszła do morza i utopiła sie a jej brat mówił że widział tam tego kolesia i do dnia dzisiejszego nie umie sobie wybaczyć że puścił ją wtedy do wody.. co o tym myślicie ??

2009-08-21, 21:32	#2838
Constanca Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 311	Dot.: Straszny Wątek ;) Przeczytałam sobie kilkanaście stron z tego wątku i jest naprawdę ciekawy. Uwielbiam historie typu: "mojej babci przyśnił się.."- to intrygujące . Niestety, a może i stety nie nachodzą mnie nocne schizy o jakich piszą niektóre Wizażanki... Mogę obejrzeć w nocy horror i spokojnie po nim zasnąć, wyobrażając sobie przed snem same przyjemne rzeczy, osoby czy sytuacje. __________________

2009-08-21, 21:39	#2839
kucyk ponny Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: UK Wiadomości: 10 505	Dot.: Straszny Wątek ;) Veronicas chyba coś zle skopiowałas bo to nie ja pisałam o tym braciuszku Dziewczyny a miałas tak podczas paraliżu sennego ze wam połowa twarzy drętwieje? Albo ze chce sie wybudzić z jakiegos nie przyjemnego snu i zamiast sie przebudzic to wpadam w jakis drugi sen. Strasznie mnie to irytuje

2009-08-21, 22:13	#2840
veronicas15 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 14 392	Dot.: Straszny Wątek ;) A rzeczywiście, pomyliło mi się Hm, ja nie mam tak jak ty. Za to strasznie mnie irytuje jak mam jakiś ciekawy sen i sama sie z niego budzę nie wiedzieć czemu. I mocno trzymam zamknięte oczy żeby znów zasnąć i się nie udaje __________________ "Take my mind and take my pain Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal."

2009-08-22, 11:01	#2843
veronicas15 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 14 392	Dot.: Straszny Wątek ;) Trzeba się liczyć z tym, że połowa tych historyjek jest zmyślona __________________ "Take my mind and take my pain Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal."

2009-08-22, 12:11	#2847
angela0033 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Nieziemska kraina :) Wiadomości: 1 264	Dot.: Straszny Wątek ;) no właśnie.... a co sądzicie o tej "ciupakabrze"? (nie wiem jak to się pisze ).Według was to w ogóle istnieje czy to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni __________________ pod innym nickiem...

2009-08-22, 13:21	#2850
veronicas15 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 14 392	Dot.: Straszny Wątek ;) Ja jestem neutralna, niby w to nie wierzę, ale jeżeli są dowody to może rzeczywiście chupacabra istnieje __________________ "Take my mind and take my pain Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)