2009-08-15, 11:40 | #2011 | |||||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Wszystkie produkty HIPP są bardzo polecane w przeciwieństwie, do COW & GATE i HEINZZ (czy jakoś tak) Cytat:
te nasze są bezpieczniejsze... a poza tym, częściej jako pierwszy dodatkowy składnik jedzonka, podaje się marcheweczkę albo ziemniaczka, a nie soczek Cytat:
Cytat:
Cytat:
U nas jest tak samo, tyle, że kładzie się większy nacisk na karmienie piersią i więcej kobiet tak robi.... Cytat:
Z tego co wiem, to tam można się wczesniej umówic na wizytę i sprawdzić, to, co Cię niepokoi Cytat:
Cytat:
Czy teraz kupię, nie wiem... bardziej mi się podobają takie stojaczki, w którym dziecko sobie siedzi, a może tez odpychac się nóżkami, ale obraca się tylko w kółko... nie wiem, czy wiecie o co chodzi... Cytat:
Spokojnie jeszcze sie nacieszysz A pod koniec już będziesz miała dość Sweety no to jeszcze raz najlepszego Jakieś oznaki zblizającego się porodu???
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg Edytowane przez Judy_21 Czas edycji: 2009-08-15 o 11:44 |
|||||||||
2009-08-15, 11:59 | #2012 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sonia przeslodka
witam staraczke
__________________
trying so hard lots of things not to do |
2009-08-15, 13:32 | #2013 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hej dziewczynki, jejku alescie sie rozpisały, ja nie wiem jak wy znajdujecie czas na pisanie z dzieciaczkami ja teraz mam problemy a co dopiero jak sie młodzierz urodzi
Gratulacje i buziaczki dla Igunia Słuchajcie u mnie sfera łózkowa jest w zawieszeniu od jakiegoś czasu, ja nie mam zbytniej ochoty a tz chyba troszke sie boi,(sexu sie boi ale inne opcje jak najbardziej) mam jednak nadzieje ze za jakiś czas po porodzie wrócimy do normyi że moje libido podskoczy.....ehhh Dziewczęta moje dane na nk Marta Sikora, New Ross też mam zablokowany profil więc nikt obcy nie bedzie sprzedawał mojego dziecka za moimi plecami |
2009-08-15, 14:12 | #2014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Czesc dziewczyny pozwole sobie zasubskrybowac Wasz wątek co prawda w ciąży nie jestem ani nie mam jeszcze dziecka ale będe was podczytywać troszke bo najprawdopodobniej też czeka mnie ta przygoda w tym kraju więc skorzystam mam nadzieje z Waszych rad Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam
|
2009-08-15, 14:19 | #2015 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
agnes a kiedy rusza produkcja? tzn kiedy zabieracie sie do pracy??
oczywiscie witamy..... jak już Glam pisała wcześniej, to forum to istna skarbnica wiedzy na tematy ciazy, porodu, połogu i wiele innych zapraszamy i informuj jak ida starania pozdrawiam i szybkiego zaciążenia życze |
2009-08-15, 14:34 | #2016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
jak tam moje kobietki i ich skarby????
gratulacje dla Igunia z okazji 3 miesiecy troszke spoznione ale nie mialam neta jak tam rozpakowywanie ??? jakies wiesci??? bo mam doslownie chwilke wiec zalatwiam.... w PL dzisiaj pogoda super!!! Kuba w samym pampersie na balkonie lezal w cieniu oczywiscie ale zadowolony byl pozniej golutki i robil fontanny na moja mame czasu na nic nie mamy, bo ciagle kogos odwiedzamy, kazdy zadowolony z Kubusia, caluja sciskaja a Kuba w 7 niebie jutro jedziemy w gory do mojej babci na caly dzien bo jeszcze go nie widziala ale czasu nie bylo... moja mama nie chce mi Kuby oddac i szczerze powiem ze strasznie odpoczywam bo ja sie bawie z siostrami albo leze na lezaczku a ona z Kuba, na krok go nie odstepuje.... tesciowa to samo wozek i jezdzi caly dzien, przyjezdza tylko na karmienie Kuby i dalej w trase wiec dziecka nie mam... tesknie juz za nim idem na grilla do dziadkoe Kamila... buziaki dla was ** i waszych pieknych pociech !!!
__________________
*****— Alen Baxton |
2009-08-15, 14:37 | #2017 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Edytowane przez agnes208 Czas edycji: 2009-08-15 o 14:39 |
|
2009-08-15, 14:52 | #2018 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Paulina!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! : jupi:
stesknilismy sie ---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- Wojtek ma mase pytan do Kamila bo my tez moze autem sie wybierzemy (mozemy wtedy wozek i inne duperele zabrac). I tak - ile spalilo autko podczas jazdy, ile ok wydaliscie na paliwo? mieliscie dluzszy nocleg w hotelu czy caly czas jezdziloiscie? kamil sam prowadzil, czy go zxmienialas> |
2009-08-15, 18:45 | #2019 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Agnes witaj, zawsze nam milo jak nas wiecej niewazne czy sie starasz, czy masz pocieche czy oczekujesz
Pakusia, brakuje ciebie na forum cicho sie strasznie zrobilo bez ciebie i Kubuska ale fajnie wam w Polsce, zazdraszczam... a mi sie wlasnie pranie skonczylo i ide pieluchy wieszac w zachodzacym sloncu jak to romantycznie... Wlasnie Sweet, jeszcze raz wszystkiego naj naj naj no a dzis nastapila moja porazka pedagogiczna, jednak sie zlamalam i dalam malej smoczka. tak sie zafascynowala ze przespala 3.5 godziny a potem obudzila glodna jak wilcze mlode i myslalam ze mi oba cycuki odgryzie i w calosci polknie a teraz znowu ladnie spi kochaniutka |
2009-08-15, 20:27 | #2020 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet wszystkiego najlepszego kochana! Koniecznie wymień się z nami numerem komórkowym, żebyśmy wiedziały że maluszek jest już na świecie
Co do tego poprzedniego tematu - z Wojtkiem jesteśmy już ponad 4 lata. Nie wydaje mi się, aby to było obrzydzenie porodem. Gdyby jednak to bym go chyba zamordowała. Właśnie z tego powodu nie chciałam żeby był przy narodzinach Igusia. Ale on się uparł jak osioł. Zresztą mieliśmy później kilka gorących nocy (fajniejszych niż przed porodem, to nas bardzo zbliżyło; a właśnie przypomniałam co trzeba dopisać do listy zakupowej - żel intymny nawilżający, bo np u mnie jest teraz sahara ) Więc może faktycznie to zmęczenie? Aaa, byliśmy ze dwa tygodnie na zakupach bieliźnianych, musiałam kupić stanik z miseczką D ( ), no i przy okazji chciałam jakąś taką fajną bieliznę, która się spodoba Wojtkowi. Pokazuje mu kilkanaście par majtek, on je ogląda, wybiera i mówi: Te i te. Dwie Ci chyba wystarczą co? No nie wiem, od tych dwóch par to prawie mi się w głowie nie przewróciło, tak zaszalałam Judy - serio 2 lata? Bosz, gdybym wiedziała to bym poszła do Ann Summers gdy były wyprzedaże i zaopatrzyła się w porządny wibrator A właśnie muszę pochwalić synka - przewrócił się z brzuszka na plecki! I to śmiesznie, bo Wojtek był z małym w pokoju, a ja rozmawiałam z mamą na komputerze. Wojtek krzyczy: - Asia, widziałaś jak Iguś ładnie trzyma główkę? - Tak, widziałam - A widziałaś jak nogi podnosi leżąc na brzuchu? - Widziałam, niedługo pewnie się przewróci już na plecki - OOO! Właśnie to zrobił |
2009-08-15, 21:54 | #2021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksa, jesli cie to pocieszy to mi ze stanika miseczka E biust sie razem z mlekiem wylewa...
ale to dziwne skoro mowilas ze po porodzie bylo goraco a teraz . bo mimo wszystko najtrudniejszy jest chyba ten okrez poczatkowy, co? ja juz nie rozumiem nic... a no i usciskaj Ignaska od wizazowej ciotki i pogratuluj przewrotow |
2009-08-15, 21:57 | #2022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dziękuje Wam bardzo kochane za życzenia
Jak tylko wstałam dostałam od tzta bukiet kwiatów i tort czekoladowy, no a potem moje ukochane perfumy CK Eternity Także zrobił mi bardzo miłą niespodziankę, nie spodziewałam się, bo ostatnio z kasą u nas krucho niestety, ale jak chciał, no to ja już nie mam nic przeciwko.Pracuje w piekarni także jakby co chleb będzie (chociaż ja tego tostowego nie lubię, blech, no chyba, że czasem jako tosta pożrę z dżemem.) Witam przede wszystkim staraczkę Super, że się zjawiłaś na forum, coraz więcej nas tutaj i dobrze Pakusiu świetnie, że się odezwałaś Powiem szczerze, że troszkę Ci zazdroszczę tych wakacji w Polsce Ale tak w sensie pozytywnym, żeby nie było Odpoczniecie sobie, opalicie się, super! A potem odzyskasz swoje dziecko i wrócicie do Irl. Hekso, mój tz bardzo chce być przy porodzie.W sumie jeśli chce no to mu nie zabronie, co prawda nie wiem jak to zniesie, może mi dodatkowego stresa zafunduje?Nigdy nic nie wiadomo.No i sobie tak myślę, że może po porodzie gdy zobaczy jak to wszystko wygląda to straci mną zainteresowanie? Chociaż on już mnie widział w takich momentach życia, że wydaje mi się to mało prawdopodobne.Jemu nic nie przeszkadza.Od 6 lat wpatrzony jak w obrazekAle biorę pod uwagę fakt, że zawsze może mu się odwidzić, a poród to jednak przeżycie, co innego dla mnie, a co innego dla niego, będzie to wszystko widział w końcu z boku
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2009-08-15, 23:51 | #2023 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Witam kochaniutkie !!!!!!!!!
Dzisiaj puzno ,ale lepiej puzno niz wcale heheheh. Sweet powodzonka dawaj zaraz nam tutaj znaka coi jak. Pakusiu bycz sie ile mozesz a mama z tesciowa niech skacza ile wlezie hehehe tyle twojego co sobie pofolgujesz!!!!!!!!!!Wkon cu jestes na wakacjach niee. Witam nowo przybyłe Piszecie o rozmiarach piersi ,jessu ja normalnie miałam D a co dopieropo porodzie bedzie ehh nawet nie chce myslec !!!!!!! Glam Sonia jest przesliczna moj TZ mowi juz bym sam chciał taka pysie w domu hehehe!!!!!!!! Heksiu czasami sa takie chwile w zyciu ,daj sobie czas i Tztowi napewno wszystko wróci do normy badz dobrej mysli !!!!! Dobra lecem spac pa papa Aniołków na noc ,a karaluchy pod poduchy hehehe |
2009-08-16, 09:30 | #2024 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
cos do poczytania:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...anie_domu.html
__________________
trying so hard lots of things not to do |
2009-08-16, 11:39 | #2025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Pakusia
Wygląda na to ze z Kubuśka mały podróznik, dobrze ze podróz minęła bezproblemowo, no i odpoczywaj póki mozesz, no i pozwól sie babciom nacieszyć wnuczusiem Heksa niezla opcja z tym wibratorem , chyba tez sie zaczne rozgladać na wszelki wypadek Co do biustu to aktualnie mam D ale powoli zaczynają mi cyce niestety wypływać....a jak zaczne produkcje to obawiam się że będę musiała mieć szyty na miare Gratulacje dla Igusia za pierwsze obroty... no zaczyna sie zdaje sie u waszych maluszków...hihi już nie leża jak te klocuszki, za chwile będziecie za nimi biegały po całej chałupie Sweet Wszystkiego naj naj najleprzego a jak tam samopoczucie..... czy czujesz juz zblizajacą sie godzine "0" jak tam tesciowa?? ---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ---------- Pakusia Wygląda na to ze z Kubuśka mały podróznik, dobrze ze podróz minęła bezproblemowo, no i odpoczywaj póki mozesz, no i pozwól sie babciom nacieszyć wnuczusiem Heksa niezla opcja z tym wibratorem , chyba tez sie zaczne rozgladać na wszelki wypadek Co do biustu to aktualnie mam D ale powoli zaczynają mi cyce niestety wypływać....a jak zaczne produkcje to obawiam się że będę musiała mieć szyty na miare Gratulacje dla Igusia za pierwsze obroty... no zaczyna sie zdaje sie u waszych maluszków...hihi już nie leża jak te klocuszki, za chwile będziecie za nimi biegały po całej chałupie Sweet Wszystkiego naj naj najleprzego a jak tam samopoczucie..... czy czujesz juz zblizajacą sie godzine "0" jak tam tesciowa?? ---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- A co to se porobiło....?? hmmm |
2009-08-16, 12:03 | #2026 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet spoznione, ale szczere wszystkiego NAJ NAJ NAJ
Wczoraj widzialam w koncu jakis ludzi Olus byl w gosciach, to byla jego pierwsza wizyta Byl grzeczniutki, ale ciasta nie zjadl... Przy okazji obejrzelismy 1 dom, ale jest tak daleko, ze nie ma mowy o jego wynajeciu. Nie wiem co sie porobilo, ale nie ma domow, zazwyczaj szukam na daft.ie i powiem wam, ze masakra.... No i jeszcze pies mi wczoraj zwial i wroci pogryziony i kulejacy , ale dzisiaj znowu chcial wiac, mimo ze nadal kuleje, chyba go w koncu przywiaze do plotu Tz wykazuje znaczna poprawe, wlasnie piecze ciasto |
2009-08-16, 13:14 | #2027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
dziewczynki witajcie, dokonalam dzis rano odkrycia- kolejne zastosowanie pilki gimnastycznej, siedamy sobie na niej z soniaczkiem i sobie podskakujemy lub sie bujamy- mala usypia jak ta lala, przpepraszam- poprawka, spi tak dlugo jak dlugo jest na rekach, polozona do lozeczka natychmiast sie budzi.
co do urodzin -Sweet ja tez swego czasu uwielbialam Eternity. odkad zaszlam w ciaze cala moja maniacko wielka kolekcja perfum stoi w szafie. no i wizazowe forum zmienilam z perfumowego na ciazowe...co w sumie na dobre wyszlo bo was poznalam no i ile kasy sie zaoszczedzilo no ale to bardzo milo ze strony twojego meza ze wie ktore sa twoje ulubione i ci kupil a co chleb z dzemem jest calkiem dobry mialam wczoraj male sciecie z mezem, bo on wymyslil zebysmy z okazji moich urodzin wzieli mame, siostre i jeszcze naszych przyjaciol na kolacje gdzies na miasto. ja oczywiscie niechetna, no bo jak to tak, karmienie, cycki, pieluchy, przewijanie i inne takie, same wiecie...a mezus mowi ze przesadzam, ze nie mozna sie w domu zamykac tylko dlatego ze mamy dziecko, mala bedzie juz miala miesiac w srode i najwyzsza pora zeby zaczac gdzies z nia wychodzic, a taka kolacja to 2 godzinki plus godzinka na dojazd wiec powinnismy na dobra sprawe zdazyc miedzy karmieniami...a jak nie to wezmiemy mleko zdojone w butle... nie wiem, ja sie wkurzam ze on tak wszystko upraszcza, on sie wkurza ze ja jego staran nie doceniam i jego kompleksowych rozwiazan na moje problemy (wlasnie typu mleko w butli czy to ze jak podjedziemy samochodem to zabranie dodatkowych pieluch nie jest problemem...) no i tak nawzajem sie nie rozumiemy do konca... a ja sobie wyobrazilam oczywiscie scenariusz najgorszy, wychodzimy na kolacje, mala caly czas ryczy na caly regulator wiec ja oczywiscie nie moge nawet zjesc tylko sama ze lzami w oczach ja usiluje uspokoic, potek karmie piersia gdzies w zaciszu kibelka, oczywiscie po karmieniu jest kupa i ulanie na mnie, wiec na dodatek jestem dosc nieswieza... no i po kolejne i tak nie mam sie w co ubrac, wiec mi sie wyjscia urodzinowego calkowicie odechcialo... zreszta moje urodziny, co mam sobie stresa fundowac... ale kurcze nie wiem , moze ja jednak przesadzam? a nie wiem, pisalam posta chyba z 2 godz z przerwa na karmienie, przewijanie, uprzedzila mnie eve- no i widze ze Olus z pierwsza wizyta byl dopiero teraz... to nie bede sie spieszyc Edytowane przez glamourous Czas edycji: 2009-08-16 o 13:15 |
2009-08-16, 14:13 | #2028 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Nic nie czuje właśnie! raz dziennie mnie jakiś skurcz złapie i ból jak na okres, dość silny i to byłoby na tyle Poza tym głowa mnie pobolewa ostatnio, ale to chyba od pogody.Denerwuje się trochę tym wszystkim i myślę o tym, więc to pewnie też ma wpływ Czuję, że przenoszę A teściowa, no cholercia nie mogę się do niczego przyczepić Ja wstaje (godz11) już obiad gotowy i w ogóle.. Także miło. Ale! Zobaczymy jak pojawi się dzieciaczek. Cytat:
Okazuje się, że Oluś może się pojawiać na salonach skoro taki grzeczny A z pieska niezły łazik i ryzykant Ale Ci fajnie, że tz piecze ciasto Kurcze mój to do kuchni rzadko wkracza, żeby coś dla nas ugotować.Chociaż nie powiem spaghetti czy kotlety mielone robi bardzo dobre.A i naleśniki. Cytat:
Może lepiej zostać w domu?
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|||
2009-08-16, 14:27 | #2029 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
jak człowiek dokładnie nie doczyta, to później dziwne rzeczy wychodzą...
No i ja siedze i czytam ten wyraz i czytam i w końcu brechnęłam na monitor śmiechem.... Cytat:
Cytat:
Nie jedna mama z tego korzysta i nic się nie dzieje dzieciom... Byle by dziecko nie ciumkało cały czas, a będzie dobrze, zazwyczaj około 6 m-ca silna potrzeba ssania zanika I mozna spróbować smoka odstawiać Cytat:
Ja też obstawiam zmęczenie, skoro wcześniej było ok... A u nas jakos tak naprawdę 2 lata zleciały na powrocie do formy ale to chyba z mojej winy, trochę czasu potrzebowałam zanim zaakceptowałam siebie po porodzie, a kryć się pod bielizną w trakcie to żadna przyjemność.... głupio mi było, mleko w cyckach miałam, a poza tym mały spał z nami w jednym pokoju w drugim pokoju teściowa (dobrze, że nie przez ścianę ) i jak tu cokolwiek robić?? Próbowaliśmy, nie powiem, że nie, ale tak wrócić całkowicie do formy i normalnego sexu to jakoś tak dwa lata... Teraz chyba szybciej pójdzie No ja mam taka nadzieję... Cytat:
Cytat:
Biedny psiaczek.... I super, że Oluś był grzeczny w gościach Cytat:
Jakby co wymów się, że w radiu i telewizji nagłaśniają, żeby unikać skupisk ludzkich że grypa ta świńska i zostaniecie w domu Lepiej chyba będzie, jak zaprosicie i siostrę i mamę do siebie. Jeszcze cos było ale nie pamietam... Aha no jak ja mogłam Pakusia co Ty robisz na wizażu sio.... cieszyć się wakacjami jeeeeeny jak ja zazdroszczę.... I jeszcze starającą się równiez witam
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
||||||
2009-08-16, 15:19 | #2030 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet no to dopiero dramat ze do tesciowej nie masz sie czego przyczepic tragedia prawdziwa
kochana ja jestem przekonana na 100 proc ze na mnie rewelacyjnie zadzialala jesli chodzi o przyspieszenie porodu, w ogole mniej bolesne skurcze i pozniej obkurczanie sie macicy moja herbatka z lisci malin. pilam w ostatnich tyg ciazy no i udalo mi sie nie przenosic... mam tv wlaczone na takim programi Body in Balance- tam caly czas leca rozne cwiczenia , no wiec ogladam sobie - bo lubie siedzac na kanapie patrzec jak sie inni mecza , no i stwierdzilam ze takie cwiczenia to i ja moglabym wykonywac sprawdzam tytul- a tu Yoga for grandparents a ja sie cieszylam ze cos dla moich mozliwosci... z tym smoczkiem to dziwne- wczoraj Sonia sie zafascynowala i cmoktala, dzis jak nie mogla usnac to za cholerke nie chciala, w koncu sie dala ululac na pilce. tak ze nie wiem, moze okazjonalnie bedziemy uzywac... tak mnie ruszylyscie tym Eternity ze z ciekawosci chyba pojde sprawdzic czy nadal mnie perfumy odrzucaja. bo w ciazy to od wszystkich mi sie robilo bleee i to nie tylko na poczatku ale przez caly czas. no ale z drugiej strony i tak perfumowac sie za bardzo nie moge bo mala ciagle na mnie wisi i nie chcialabym zeby wdychala te sztucznosci... jesli chodzi o seks to cholerka pod koniec ciazy to myslalam ze nie mam w sobie juz ani jednego hormonu taka mialam awersje. wrecz mi sie wydawalo ze juz nigdy w zyciu nie bede miala ochoty... teraz moze i niekiedy ochota by byla, ale sil brak no i jeszcze nasze szwy chyba nie maja sie za dobrze, wiec anyway poki co nic z tego. a potem sie zo baczy, ale generalnie ostatnio o 22 to moim najwiekszym marzeniem jest isc do lozeczka. i w sumie nawet sie ciesze jak maz ma do pracy na nocki bo wtedy sonia idzie spac a ja z nia...a jak on jest to odczuwam cos w rodzaju obowiazku zeby z nim posiedziec chwile i pogadac... chociaz oczy mi sie kleja. no i w zwiazku z tym mysle ze swietowanie urodzin tez bym najchetniej ograniczyla do zjedzenia tortu mama robi taki pyszny chalwowy, to jeszcze musze wykorzystac moment ze tu jest Judy ze staraczki tez parsknelam a propos to dzis po raz kolejny kupka soni wyladowala w moim klapku. ona ich chyba cos nie lubi |
2009-08-16, 15:47 | #2031 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
To się dobrałyśmy! Eternity i ja ja uwielbiam Teraz jest dla mnie ciągle za mocny (dużo perfum mi obrzydło w ciąży), muszę sobie kupić coś lżejszego i świeższego, bo wszystkie flakoniki które mam w domu mnie drażnią
Tort chałwowy? Nigdy nie jadłam, ale brzmi bosko Kasiu mogłabyś mi powiedzieć jak on wygląda? A najlepiej gdybyś podzieliła się przepisem (mój mąż jest słodkim potworem jak Igi skończył 3 miesiące to zrobiłam torcik bezowy, razem z moim tatą rozprawili się z nim w niecałą dobę ) I zapomniałam - Sonia jest śliczna! Prawdziwa ślicznotka. W piłkę się ostatnio zaopatrzyłam, Igi uwielbiam patrzeć jak mama się na niej wygłupia (ćwiczeniami to ciężko nazwać ). A najbardziej był szczęśliwy, gdy mama próbowała wykonać ćwiczenie podpatrzone w internecie i się wywaliła na tyłek - synek miał radochę, że aż piszczał Mam wreszcie chustę do noszenia - rewelacja. Co prawda Iguś jest troszkę za duży do noszenia w pozycji leżącej, ale pionowo uwielbia. Tak to mniej więcej wygląda: Przepraszam, że tak chaotycznie odpisuję, ale nie wiem w co ręce włożyć - tyle roboty. Mój mąż wreszcie się wyspał (spał ponad 12 godzin) więc liczę na miły wieczór A jak się przeliczę to go rzucam w cholerę i zakładam konto w internetowym serwisie randkowym Zareklamuję się w ten sposób: młoda, z rostępami po ciąży, potrafiąca zmieniać pieluchy w kilka sekund. Już widzę ten tłum chętnych |
2009-08-16, 16:18 | #2032 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
kochana torcik chalwowy to najprostsza rzecz w swiecie zwlaszcza jak sie uzywa gotowych spodow biszkoptowych- kupujemy 2 i nasaczamy baardzowiemo mocna kawa, najlepiej z odrobinka wodki lub spirytusu. obficie nasaczamy. a krem to mama robi albo z twarozkutakiego polskiego w wiaderkach- serek kremowy czy cos takiego albo bardzo dobrze wychodzi z tescowego mascarpone. no wiec ten serek miksuje z kilkoma lychami nutelli, oddzielnie ubija bita smietane , pozniej to laczy z masa serkowo- nutellowa, optymalnie- ale nie dla karmiacych piersia- tez do kremu dodac alkoholu. i na koniec jak juz wszystko ladnie zmiksowane to jeszcze wkrusza chalwe, tez tak dosc grubo zeby byly grudy. nie znam proporcji, mysle ze mama robi na oko, ale sie jeszcze dopytamjak wroci z kosciola. pyszny jest, ostat io ulubione4 ciasto mojej rodziny
|
2009-08-16, 16:30 | #2033 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Judy ja jestm pod ogromnym wrazeniem - odpisujesz kazdej z nas, ze tez Ci sie kochana chce
Glam Olus dopiero teraz w gosci poszedl, bo wczesniej jakos nie bylo okazji, ale powiem Ci, ze trudno oddac sie w pelni przyjemnosciom bo maly a to chce jesc a to pielucha do zmiany, a to marudzi bo sie znudzil lezeniem i tak biedna ja wlasciwie caly czas z nim na raczkach. W Twoim przypadku nie wybieralabym sie z malutka Sonia do restauracji, do kogos do domu owszem, bo jednak latwiej i nakarmic(mozesz isc do innego pokoju) i przewinac i nawet polozyc spac. A "moj" zapach to Mania i Gio Armaniego.... mmmmmm...... |
2009-08-16, 18:34 | #2034 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Glam ja sie odwazylam pojechac na miasto autobusem jak mala miala 4mce i to z przyjaciolka bo sama bym sie nie odwazyla. zatrzymalysmy sie w restauracji na lunchu to i mala zjadla (butla) i od razu kupe walnela, oblozylam ja pieluchami zeby mnie nie obrzygala i dalysmy rade
pierwszy raz na noc poza domem tez sie balam, pol chaty spakowalam, no ale jak znajoma irlndka wziela swoje 2tyg dziecko (4 z kolei) na wekend na drugi koniec irlandii to sie przelamalam i wcale nie bylo strasznie masz ten plus ze masa osob bedzie z Toba, jak sie znudzi u babci to dasz siostrze, mleko odciagniesz wczesniej a w restauracji poprosisz o miseczke z ciepla woda i mleko podgrzejesz, wezmiesz tetry i bluzke w razie Wu, chusteczki i pampki i zobaczysz NIE BEDZIE ZLE DASZ RADE zawsze to fajnie wyrwac sie z chaty a to do tego Twoje urodziny wiec 'pamper yourself' jak to tutejsi mowia
__________________
trying so hard lots of things not to do Edytowane przez pani z herbata Czas edycji: 2009-08-16 o 18:35 |
2009-08-16, 21:27 | #2035 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja tez sie za wami stesknilam
ale bycze sie ile moge opiekunki sa do malego wiec krzystam co do podrozy to jechalismy dlugo ale nie robilismy dlugich postojow, tak jak pisalam pol godzinki - godzinke.... jechalismy na zmiane z Kamilem, ja prowadzilam przez Holandie i polowe Niemiec a KAmil wtedy spal.... tankowalismy 3 razy, w Irlandii przed wyjazdem z domu przejechalismy cala Anglie i dopiero w Holandii tankowalismy i pozniej w polowie NIemczech..... a w Pl jeszcze mielismy troche w baku, wiec nie bylo zle poszlo nam ok 150 euro na paliwo spalanie mielismy kolo 6 l , dokladnie to Kamil wie udalo nam sie z promem bo nie mielismy zabukowanych biletow z Dover do Holandi, ale sprzedawali na miejscu za 75 funtow teraz dychamy strasznie .... juz nie pamietam kiedy tak oddychlam, dzis pojechalismy do mojej kochanej babci i skorzystalam z okazji i przeszlismy sie nad wode.... jak sie polozylam na brzegu to zasnelam blogo i jestem spalona!!! ale taki szum rzeki, spokoj cisza az sie dawno tak nie czulam... super... pozniej grill (juz 4 w tym tygodniu) tak ze bedzie duzo kg na plusie dobra lece bo u mamy jeszcze jestem, a w domu u Kamila nie dziala nam necik jeszcze kiedys sie odezwe caluje was kochane bardzo mocno!!!
__________________
*****— Alen Baxton |
2009-08-16, 22:44 | #2036 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Cytat:
co do wypraw to moj maz mnie namawia na wyjazd do stanow w listopadzie - bo bedzie slub jego brata. mala bedzie miala wtedy okolo 4 miesiecy. ja oczywiscie nie chce sie zgodzic, bo lot minimum 16 godzin+ 3 godziny na lootnisku (bo do stanow trwa to dluzej...)+ 2 godziny na dojazd w do domu szwagra...prawie doba w drodze, plus ta zmiana czasu ja na cos takiego w zyciu z mala nie pojde, a moj drogi oczywiscie nie rozumie w czym problem... i mi wymienia znajomych ktorzy podrozowali z maluchami... za cholere do niego nie dociera argumentacja ze jak pojechalismy w tym roku w marcu, to oboje sie ta podroza umeczylismy okrutnie a z dzieckiem to to w ogole nie ma sensu. czasem mam naprawde dosc jego uporu i "zakutoglowosci"- jak sobie cos ubzdura to trudno mu z glowy wybic. dobra, mala juz spi, wiec ja tez chyba sie udam do lozeczka. dobranoc, spokojnej nocy wszsystkim ---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
a co do tlumu chetnych- nie wiadomo, moze ten swiat jest pelen pieluchowych fetyszystow jak jeszcze dodasz ze zmieniasz te pieluchy po ciemku/ z zawiazanymi oczami to w ogole sie nie odpedzisz od adoratorow no co jak moga byc fetyszem stringi czy szpilki to czemu nie pampersik no ale mam nadzieje ze jednak wieczor udany i nie bedziesz musiala sie logowac na te randki- kolezanka po zerwaniu z facetem tak zrobila, spedzilysmy kiedys urocze popoludnie przegladajac profile ludzi i powiem wam ze malo kto wygladal na normalnego |
|||
2009-08-16, 22:55 | #2037 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
O proszę, nagle okazuje się, że wszystkie lubią te perfumy
Cytat:
Ale zdjęć nie widzę Cytat:
O matko jaka bomba kaloryczna Ale pewnie musi byc pyyycha Cytat:
A tak napoważnie, to dopiero teraz mam więcej czasu Nie znam.... a szkoda bo pewnie ładny.... albo i znam, ale nie pamietam... Jak kupuje jakieś perfumy i zapach po jakimś czasie mi nie odpowiada, to oddaję Gdzie tu mozna dostać malutkie próbki???? Bo ja nie mogę chodzić do aptek... po trzecim zapachu juz mi się miesza wszystko Cytat:
A znacie wino "Mumy's time out" W Stanach takie mają Cytat:
matko ja też chcę do Polski ale tylko tak na dwa trzy tygodnie
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
|||||
2009-08-17, 00:08 | #2038 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: IE
Wiadomości: 81
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet,spoznione ale z serca plynace najlepsze zyczenia,niech dzeciatko bedzie zdrowe i radosne,a Tobie tez nic nie dokucza przez caly kolejny rok
Glam,ale ta Twoja corcia urocza,wiec jak tz prorokuje pewnie wczesnie wyjdzie za maz i sie wyprowadzi,ale zdolniara z niej takze,a ja myslalam ze tylko chlopacy tak maja ze wszystko dokola nich obsiusianeCo do urodzinowego wyjscia to nie wiem czy bym sie zdecydowala,bo zamiast sie zrelaksowac bedziesz sie tylko stresowac,choc osobiscie wspominam najlepiej wyjscia na kawe(to forma spaceru z dzieckiem mojego tz,bo na slowo park dostaje alergii,wiec spacery nasze z nim to do cafe,by tatus mogl sobie usiac w ogrodku, wypic kawke,zaplic papierosa-a za palenie przy Olim to mam ochote go doslownie zabic,ale nie slucha,bo jak dym leci w inna strone to niby nie szkodzi)jak Oli byl maly-tzn ciagle jast maly ale jak byl mniejszy,jak brzmi.Latwiej bylo go zadowolic,smok,albo jedzonko i spi,a teraz ciekawy wszystkiego,po 2 min mu sie nudzi i nos go na rekach. A moze by tak tort zjesc ze wszystkimi,a pozniej malutka z mama i siostra zostawic i wybrac sie na kolacje we dwoje,brzmi to moze starsznie,zostawic takie malenstwo,ale pozniej mozecie juz nie miec takiej okazji,my tak zrobilismy jak byla moja siostra,tz uparl sie na swietowanie szczesliwego rozwiazania,wiec mleczko sciagniete do butelki,kartka z telefonami i Oli zostal siostra a my na 2 godz zniknelismy,najdluzsze 2 godz mojego zycia,ale Oli nawet nie zauwazyl, przespal caly ten czas,wtedy to pomysl wydal mi sie niedorzeczny,a dzisiaj to bym chetnie powtorzyla takie wyjscie,bo choc kocham synka najbardziej na swiecie,to choc na godz chcialabym sie od niego uwolnic,nie wiem jak sie to dzieje ale tz juz prawie wcale sie nim nie zajmuje,wczesniej wstawal w nocy bo i tak w dzien spi,a teraz spi i w nocy i w dzien,a i tak ciagle marudzi ze zmeczony,tak chyba z przespania Heksa u nas z przytulankami to samo,doslownie nic,juz na rozne sposoby probuje podejsc,romantic diner,caly dzien jestem dobra i mila etc,a tu nicw ciazy to ciagle mial ochote,po porodzie tez ciagle pytal kiedy juz,a teraz 3 miesiace minely a my zaledwie 2 i polx(pol bo Oli sie obudzil w trakcie),czasem napominam ze jakos tak sie odsuwamy od siebie a on ze zmeczony-a siedzi do pozna i oglada tv,,albo ze takie jest zycie-tak chyba 70-latkow.ale czasem powie mi cos milego,jak bardzo mnie kocha i jr,i jak jest szczesliwy z nami,wiec daje mu czas-2 lata wg Judy,a pozniej szukam 2 meza dobranoc wszystkim
__________________
Nasze szczescie najwieksze: Oliver 17.05.2009 g.21.15, 3.46 kg ,52 cmSamuel 23.10.2012 g.04.19, 3.32 kg, 50 cm |
2009-08-17, 02:32 | #2039 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
anek ja mam juz za soba jedno takie wyjscie z mezem na 2 godz, ktore sie przeciagnelo do 3 godz bo utknelismy. pojechalismy mala zarejstrowac w urzedzie stanu i potem niby na male zakupy spozywcze, co chwila dzwonilam do domu i sie martwilam czy wszystko ok. a jak mama zadzwonila ze mala sie budzi i zebysmy wracali wkrotce to myslalam ze ludzi w kolejce i powolna kasjerke rozwale...
wrocilismy do domu, mala usnela jak aniolek, ale ten stres- w zyciu go nie chce powtorzyc.pozdrawiam wszystkie mamy karmiace nocami- mi mala znow obzera piersi wiec jedna reke mam wolna. i pisze bo oczy mi sie zamykaja a jakos trzeba przetrwac karmienie |
2009-08-17, 07:45 | #2040 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Faktycznie to zdjęcie się nie załączyło. Jeszcze raz próbuje
Nigdy nie miałam nosidełka, więc ciężko mi porównać. Ale zaryzykuje stwierdzeniem, że lepsza - można z niej kilka pozycji ułóżyć, jest dobra w zasadzie od 0-18kg (czy jakos tak) ja mam tej firmy: http://www.bebelulu.pl/v3/cont_startowa.php?lang=pl wczoraj pierwszy raz bylismy na spacerze w spacerowce - nie to dziecko; do tej pory spacery byly pelne placzu, nie chcial lezec na plasko. a w spacerowce rozgladal sie zaciekawiony. sto lat dla Pakusi i Anek a raczej dla ich 3miesiecznych smykow |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.