2009-08-24, 12:24 | #2161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Czolem dziewuszki !
A ja sprzatam po weekendzie Moj tz ma to do siebie, ze w ciagu kilku minut robi taki balagan, ze trudno pozniej to ogarnac... Tragedia jakas i nic nie pomaga, ani moje krzyki, ani placze (probowalam go na litosc wziac), nic Ja sprzatam, on wraca i za 10 minut jest chlew... Glam radosny poranek mialas Moje dziecko az takich numerow nie robi, ale za to mialam przeboje z psem - od rana wymiotuje- je kretyn jeden kamienie i pozniej je "oddaje", od rana "oddal" 8 kamykow, do tego tz wczoraj dal mu prawdziwa wielka kosc, no to piesio ma dzisiaj problemy zoladkowe i nie zdazylam go wypuscic zrobil mi w domu kupke o konsystencji zupy.... Matko, jaki smrod... Dobrze, ze chociaz Olek dzisiaj grzeczny Ostanie 2 noce spal po 9 godzin !!! Kellysss SLICZNIASTO !!!! Agnes ja to dopiero jestem stara mam 32 lata ale nie czuje tego i podobno nie wygladam Jestem z tz od 6 lat, 3 lata po slubie, dziecko (dzieci) chcialam miec zawsze, ale ciezko jest podjac decyzje i stwierdzic "dobra, teraz, dzisiaj robimy" przynajmniej u nas tak bylo, chcielismy jeszcze a to pojechac gdzies, a to zmienic samochod, a to wybudowac dom, a to to, a to tamto (przyznam, ze bardzo materialne przeszkody), a czas plynie... W koncu w ubieglym roku moze nie zdecydowalismy sie, ale przestalismy sie zabezpieczac i jak ja to mowie, zaliczylismy kontrolowana wpadke Zycie jest oczywiscie kompletnie inne, ale jest cudownie inne Myslalam troche nad tym i czasami zaluje, ze tyle czekalismy, a czasami ciesze sie, ze mielismy te 5 lat tylko dla nas, a na szczescie dla mnie taka "stara" matka juz dzisiaj nie szokuje Pedze daj sprzatac, poki Olek spi Milego dnia kochane ! |
2009-08-24, 12:44 | #2162 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Wchodzę i co widzę??? Sweet jeszcze wczoraj aktywna
mam nadzieję, ze snu się aż tak bardzo nie przestraszyłaś??? Kellyss awatarek widze zmieniony... A ja z pytaniem już podchodzę po rak któryś i zawsze zapominam... Dziewczyny chodzicie, albo bedziecie chodziły z mluszkami na basen?? Ja chodzę z synem, ale przyznam szczerze, że tutaj jest tak bardzo chlorowana woda, ze małej za żadne skarby bym nie zabrała ... nie wiecie czy są jakieś kremy osłonowe, albo coś albo baseny ozonowe??? Chustę ja tez mam i też będę chwaliła
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
2009-08-24, 12:49 | #2163 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
My bedziemy chodzili na to - http://www.waterbabies.ie/
ale jeszcze nie mielismy zadnych zajęć więc ciężko powiedzieć jaka będzie woda itd Ja też mam pytanko, przeglądałam sobie wizaż i na wątku kulinarnym znalazłam temat "jakie produkty polecacie z lidla". Nie to, że jestem snobką czy coś - poprostu byli współlokatorzy kupowali najtańsze produkty w lidlu, one wyglądały okropnie i stąd miałam wstręt do tego sklepu. Jedynie warzywa czasami tam kupowałam. W każdym razie - temat na wizażu cieszy się dużą popularnością, czy wy macie tam jakieś godne polecenia produkty - wędliny, słodycze itd? |
2009-08-24, 14:10 | #2164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Nie jestem lidlowa maniaczka, ale regularnie w nim bywam, czesciowo dla oszczednosci, a czesciowo dla niektorych produktow, "moje" zakupy to :
- rogaliki (jak Babuni) - owoce i warzywa - wedliny (biala kielbasa i inne) - mieso - piersi z indyka - warzywa na patelnie - LODY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! - jogurty i serki - puchy dla psa - niektore srodki czystosci - irish cream (tansza wersja baleysa - o ile dobrze speluje) - mrozone francuskie ciasto z twarogiem Ogolnie rzecz biorac moje zakupy to mieszanka tesco i lidla + polski sklep, rzadko aldi i dunnes |
2009-08-24, 14:14 | #2165 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Cytat:
Cytat:
O Eve mi przypomniała o warzywach na patelnie z lidla mieszanka meksykańska Pycha Edytowane przez agnes208 Czas edycji: 2009-08-24 o 14:15 |
|||
2009-08-24, 14:16 | #2166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksa na lidla nie dam zlego slowa powiedziec !glownie dlatego ze mieszkam 5 minut spacerkiem od sklepu- a do tesco, superquinna i innych dunnesow mam po co najmniej 10 minut samochodzikiem- a ze nie prowadze to jestem zdana na laske i nielaske mezula. wiec lidl jest jedynym osiagalnym sklepem dla mnie na chwile obecna- no i osiedlowa apteka. o i stalo sie dla mnie atrakcja jak moge do lidla pojsc w ramach wydarzenia kulturalnego dnia z produktow polecanych- no coz na slodycze to ja w ogole nie narzekam najlepsze sa ciasteczka maslane- takie fingersy jak walkers szkockie i chocolate chips cookies i sahne jogurt owocowy. poza tym owoce i warzywa sa zazwyczaj dobre i w miare swieze- ja sie ostatnio zajadam brzoskwiniami i jablkami pink lady.
Sweet to co juz nie bedziesz miala lwa tylko 2 panny w domu, co? a Sonia mi sie dala wlozyc w ta chuste i spi juz 2 godziny |
2009-08-24, 14:39 | #2167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Agnes moj tz wprowadzil sie do mnie miesiac po tym, jak sie poznalismy wiec tez mieszkalismy razem i w sumie nie patrzac na papierki, to od 6 lat jestesmy jak malzenstwo
Jesli chodzi o wiek, to ja nie mam z tym problemu, mam kolezanki - rowiesniczki, ktorych dzieci maja 12-14 lat a ja mam malutkiego dzidziusia i powiem Ci, ze niektore wcale nie kryja zazdrosci i ze tez chcialyby miec malego bejbika wiec nie ma tgo zlego, poza tym naprawde ciesze sie, ze moglam sie "nacieszyc" tzem przez te kilka lat Zapomnialam, ze w lidlu kupuje tez np poduszki i koldry - jak akurat potrzebuje- swietna jakosc, koldry, zwlaszcza te podwojne (1 warstwa na lato i 2 warstwy na zime) to reweacja w porownaniu z koldrami z pennysa i dunnesa. Kupilam tez sosnowe komody, garnki z uszami a nie te cholerne rondle , a wczoraj pilke do cwiczen Czasami sa naprawde fajne rzeczy i ladne kwiaty doniczkowe. |
2009-08-24, 15:11 | #2168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
w mojej wiosce jet tylko lidl i dunnes wiec sila rzeczy
TZ kupue tam narzedzia, jeszcze ani jedno sie nie zepsulo a uzywa czesto, cala masa atrakcji tam jak meble, sprzet itepe z zarcia uwielbiam pizze lidlowa, tylko i wylacznie bo ma mega plaski spod taki chlebomix czyli mieszanka chlebowa d o wlasnego wypieku - pycha , srodki czystosci, pieluchy, mokre chusteczki dla malej, warzywa i owoce bo w dunnsie czesto albo sa nadpsute albo na drugi dzien do wyrzucenia, korniszony, kebab z indyka wszelakie jogurty, sery plesniowe, to chyba tyle aa i zima sprzedaja wino na grzaniec, nie wiem jak u was, no w shannon slodkie czerwone wino jest nie do dostania
__________________
trying so hard lots of things not to do Edytowane przez pani z herbata Czas edycji: 2009-08-24 o 15:13 |
2009-08-24, 15:20 | #2169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Glam a kiedy mama z siostra pojechały??
Agnes sie naczytała o soniaczkowych kupkach ladujących w kapciachi innych dziwnych miejscach i az jej sie odechciało hihi To chyba u każdego jest inaczej u jednego instynkt macierzynski i ojcowski budzi sie wczesniej u innych pózniej, nie ma sie co martwić na każdego przyjdzie czas w odpowiednim momecie ja juz pisałam ze dzidzia była planowana od samego poczatku a mimo to czasem nachodziły mnie (narazie cisza) mysli i zale ze skonczy sie dotychczasowe lekkie zycie..... Do lidla chodze i robie zakupy, tez na początku miałam awersje bo miałam uraz do lidla z polski gdzie jakość produktów pozostawia wiele do zyczenia! Tutaj jednak wydaje mi sie jest z tym lepiej, oczywiscie nie wszystko ale mam produkty wypróbowane i są ok, kiełbasa, pierś z indyka, z wędlin irlandzkich jem tylko wedline z lidla smoked turkey albo smoked ham bo nie są obslizgłe jak wszystkie inne, ogórki konserwowe, czasem kapuste kiszoną, kapuste czerwona w słoiczku (uwielbiam), warzywa i czasem owoce, papier toaletowy, muesli.....oj jeszcze cos by sie znalazło |
2009-08-24, 15:23 | #2170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Z winem rzeczywiscie jest problem Przetestowalam juz chyba wszystko i ... Nie znalazlam wina dla siebie, kazde jest bleeeee, kwasne albo tak wytrawne, ze twarz wykreca a mnie sie marzy slodkie do bolu, zebym mogla je sobie tak po prostu pic, a nie do obiadu.... a tu slodkiego wina chyba nie ma wcale Dlatego stalam sie baleysoholiczka 1 drink i moge isc spac
|
2009-08-24, 15:49 | #2171 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
|
|
2009-08-24, 16:35 | #2172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Niewyobrazalnie szalona
|
2009-08-24, 17:44 | #2173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hejka dziewczyny
Ja nadal w dwupaku Nic na tego mojego małego nie działa Jeśli chodzi o Lidla, to my praktycznie najczęściej robimy tam zakupy.Uwielbiam lidlowskie pomidory na wagę, pyszne są, pachną jak nasze polskie, poza tym wędliny, serki śmietankowe do chleba, korniszony, paluszki rybne takie w jasnym opakowaniu, całkiem smaczne, ciasto cytrynowe, albo takie z kruszonką, lody, owoce (właśnie ostatnio pyszne są tam brzoskwinie), pączki mrożone ( ), puddingi ryżowe (najbardziej lubię waniliowy), warzywa mrożone rzeczywiście są dobre, no i rybki w puszkach. W ogóle słodycze mają tam dobre.I tanie. A w Aldim jest takie dobre ciasto drożdżowe z budyniem bodajże, albo z kawałkami czekolady.Pyszne do ciepłego mleka.Hm..
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ Edytowane przez Sweet_21 Czas edycji: 2009-08-24 o 17:45 |
2009-08-24, 18:09 | #2174 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Oj wiem co czujesz kochana Calkiem niedawno pisalam to samo |
|
2009-08-24, 18:16 | #2175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzięki za pocieszenie
Ciekawe od czego to zależy?
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2009-08-24, 18:18 | #2176 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
A ostre curry zjadłaś? Okna pomyłaś? Poprzytulałaś się z tż? (nawet nie musi być sam stosunek, chodzi o przyjemność )
Coś się wogóle dzieje, skurcze, czop...? Cokolwiek? Dziwne, że tak późno chcą Ci ciążę wywoływać. Ja miałam wizytę 12 maja (2 dni po terminie) i mieliśmy się na niej umawiać na wywoływanie za dzień lub dwa. |
2009-08-24, 18:28 | #2177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzisiaj brzuch mnie z rana bolał i to tak jak nigdy dotąd.Ból wracał co jakieś 10 min, ale potem wszystko ustało.
Czop odchodzi, ale w kawałkach.Poprzytulaliśmy się z tztem, chodzę na długie spacery, sprzątam, a potem padam bo już na nic nie mam siły. A ostrego nie jem, bo mam problemy z żołądkiem. MamaWojtusia pamiętam też miała tak.Swoją drogą dawno się nie odzywała.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2009-08-24, 18:48 | #2178 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet to połóż się w łóżku z ulubioną książką, włącz ulubioną muzykę i relaksuj się! Miej gdzieś te wszystkie babcine sposoby. Zbieraj siły, bo pierwsze dni z maluszkiem potrafią wykończyć. A i potem ciężko będzie ze znalezieniem czasu na czytanie książki, oglądanie ulubionych filmów. Bo jak jest chwilka wolnego czasu to trzeba obiad, pranie, prasowanie, prysznic i wizaż
Książki, które normalnie "łykałam" w jeden dzień, teraz czytam przez 2 tygodnie na raty |
2009-08-24, 18:53 | #2179 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Tak chyba zrobię, bo zaczynam się już tym stresować.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|
2009-08-24, 22:06 | #2180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Jak Olus sie ociagal z wychodzeniem, to nawet pytalam lekarza od czego to zalezy, nie udzielono mi wlasciwie zadnej odpowiedzi...
Ja mialam termin na 28.04, na 5.05 bylam umowiona na wywolanie i tak wywolywalismy Olusia az do 7.05 Nic, kompletnie nic na niego, a raczej na mnie nie dzialalo. Sweet wykorzystaj ten czas na lenistwo, ja za malo leniuchowalam ---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Heksa sliczniasty avatarek dzieki za odwiedziny na dzieciaczku , co jakis czas cos wrzucam, wiec zagladaj czesciej a kapelusik uwielbiam a gdzie mozemy "podejrzec" Igusia ??? |
2009-08-24, 23:11 | #2181 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dobry wieczór
Napisałam długaśnego posta i mi skasowało pewnie dlatego, że był za długi nie pisze po raz drugi <foch> - tej emotki mi tu brakuje Sweeet może i juz po malutku się cos zaczyna rozkręcac jak i czop odchodzi i brzuch pobolewa... no w końcu czas najwyższy A sprawdzałyście ile urodziło w terminie, a ile po?? bo mi sie chyba wydaje, że wiekszość przeterminowana, co?? Cytat:
Ale nie doczytałam (albo źle szukałam) jaki to basen, chlorowany, czy ozonowy A w lidlu kupujemy owoce i warzywa, bo tylko te jak już dziewczyny mówiły pachną i smakują jak prawdziwe a nie te papierowe z Tesco czy Dunessa... No to super rosnie nam kolejna wielbicielka chusty bo Sonia wie, co dobre
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
|
2009-08-24, 23:15 | #2182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
teraz tez padam z nog i nawet sie nie mam sily awanturowac...a tz mnie wkur.zyl na maksa, po pracy sobie pojechal pokopac pilke z kolegami... a mi na pocieche przywiezli zone jednego z tych kolegow - Litwinke co nie bardzo teges po angielsku i jej dwuletnie dziecko. wiec nie dosc ze mi maz nic nie pomogl, to jeszcze mi zwalili gosci na glowe. ani sie polozyc, ani cycka do karmienia wyjac, pogadac nie bardzo jak...do licha baba zupelnie bez inicjatywy, pytam sie czy cos chce zjesc. ona potakuje, no wiec poszlam do kuchni a ta siedzi jak krolewna w pokoju i mi internet blokuje.nawet nie przyszla zapytac czy mi w czyms pomoc jakjej i jej dzieciukowi kolacje robilam i herbatki donosilam...a dziecko rozpuszczone jak dziadowski bicz mi pol domu porozwalalo. a jego mamunia za bardzo zajeta siedzeniem na necie zeby zwrocic uwage ze coronia zwalila wszystkie dvd z polki, zabawki malej porozwalane po calym domu. ponat 3 godz chlopcy grali a jak wrocili to jeszcze zarli. nie chcialam awanturki przy wszytskich urzadzac, ale w pewnym momencie nie wytrzymalam, bez slowa wreczylam wrzeszczaca sonie mezowi i sie zamknelam w lazience zrobic sobie kapiel. w miedzyczasie goscie sobie poszli i mi zlosc troche sklesla, ale jeszcze bede musialla go opieprzyc... mala dzic miala bardzo marudny dzien, ciagle chciala na raczki a jak tylko odkladalam to placz i zgrzytanie zebow... padam z nog wiec ide spac. dobranoc wszystkim. a zobaczcie jak nam fajnie kolega zdjecie obrobil Judy ja w terminie urodzilam a nawet 3 dni przed!!! i mowie i powtarzam wszystkim wkolo- to dzieki herbatce z lisci malin!!!ona zbawiennie dziala na lozsko, a po porodzie przyspiesza obkurczanie macicy ostatnio moje 2 przyjaciolki stwierdzily ze ja miesiac po porodzie mam lepszy brzuszek niz one przez cale zycie..milo sluchac, trudno wierzyc, ale generalnie postanowilam ze nie bede sie przejmowac waga i odchudzac (poki co...), bo dzis mala sie zamachnela glowka i walnela o moj wystajacy obojczyk az ja zabolalo i sie rozplakala- i pomyslalam ze jakbym miala tam akurat troche tluszczu to by zamortyzowal. Edytowane przez glamourous Czas edycji: 2009-08-24 o 23:20 |
|
2009-08-25, 07:42 | #2183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksunia.... wypoczywaj a my trzymamy kciuki zeby dzidziolek wyszedl jak najszybciej
glamo....no to niezle cie maz zalatwil... a co do zakupow w lidlu... to my tez owoce,warzywa.jogurciki,l ody (gelatelli),sery,passat a di pomodoro(pomidory w kartoniku), pesto, oliwki, ogórki konserwowe, waciki, plyn do mycia naczyn W5, no i inne rzeczy co nie pamietam My kolejna zębowa nocka (czyt. spanie na raty) Dzisiaj idziemy do smyth kupic jakas zabawke dla Alana... Chcialam cos grajacego, co sie rusza, przyciska, grzechota itd.,. Mały robi sie coraz mądrzejszy i aktywny i potrzebuje bardziej skąplikowanych zabawek niz gzechotki... Moze widzialyscie cos fajnego dla mojego brzdaca....? Miłego dzionka |
2009-08-25, 08:31 | #2184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
o i jeszcze gofry maja w lidlu
Glam wspolczuje z calego serca. Eve sprobuj niemieckich bialych win: blue nun, liebfraumilch, hock one sa tanie ale to zaden jabol, sa polslodkie i mozna je pic do posilku lub same. sa tez dwa wina rozowe z firmy Gallo i tez sa takie polslodkie/polwytrawne co do czerwnych to nie iem bo ja nie pijam/nie lubie oprocz wlasnie tego na grzaniec z lidla a i tansza wersja baileysa-irish knights
__________________
trying so hard lots of things not to do |
2009-08-25, 08:39 | #2185 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
I już przypomniałam sobie który ciuszek mi się spodobał - takie różowe body ze śmiesznym stworkiem. Boskie! A Igiego możesz podglądać tutaj: http://picasaweb.google.pl/wojciech.wrona/ (z tym ze nie ma juz tam miejsca, wiec przerzucilismy sie tutaj: http://picasaweb.google.pl/asiatkowa Glam! Gratuluję cierpliwości, ja bym mojego męża zabiła za coś takiego. Cholera, podziwiam siłę spokoju. Mój to jednak dobry chłopina - jak robi dniówkę po 12 godzin to wraca i często w nocy do małego wstaje, bo wie że przez te 12 godzin to ja nie leżałam brzuchem do góry tylko też ciężko pracowałam. W życiu by mu chyba do głowy nie przyszło przyprowadzanie mi gości (jeszcze takich niemile widzianych), a gdyby nawet mu przyszło do tej wyłysiałej łepetynki to by się nie odważył kellysss oj ciężko mi coś doradzić - my narazie jesteśmy wciąż na etapie grających pluszaków |
|
2009-08-25, 09:35 | #2186 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Witam Was kochaniutkie !!!!!!!!!!!!!!!!!
Pisałam w czoraj wieczorem posta ale mi go skasowało walnełam fochem i pisze dopiero dzisiaj hehehe. Ale sie rozpisałyscie w czoraj , co do zakupów w Lidlu my tez robimy : -pomidory te duze sa przepyszne -owoce,brzoskwinie i inne -warzywa mrozone -kurczaki te pikantne mrozone i kebab -jogurty no mozna by tu jeszcze wymienic pare rzeczy ,ale ogolnie nie narzekamy wszystko swieze i dobre nie tak jak w polsce . Glam biedulko to ci TZ zmontował kolezanke idz pan ......................... .........no nie dokoncze.Ja bym chyba swojego za jaja powiesiła. Kaza chyba z nas podglada bobaski hihi ja tez w czoraj siedziałam u Heksi na NK i lukałam na Igusia ,fajne te wasze bobaski juz by sie chciało miec swojego ,ale nich tam sobie siedzi jeszcze ile trzeba . |
2009-08-25, 10:30 | #2187 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Cytat:
To rozowe body kupilam jak Olus byl jeszcze w brzuszku i bylam pewna, ze to dziewczynka Zaraz pedze podejrzec Igusia-piekniusia Glam podziwiam za wyrozumialosc i cierpliwosc..... Moj tz wie, ze taki numer by nie przeszedl, zawsze zanim kogos przyprowadzi, to dzwoni i pyta czy moze bo zdarzylo sie, ze zaskoczona czyims naglym przyjsciem zamknelam sie w lazience i udawalam ze sie kapie Nie cierpie naglych wizyt !!!!!!!!!!!! I wcale tego nie ukrywam, wszyscy wiedza, ze jak chca przyjsc, to musza najpierw zadzwonic |
||
2009-08-25, 11:12 | #2188 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Oj, ja też nie lubię niezapowiedzianych wizyt. Tak samo nie lubię umawiać się z kimś tak mało konkretnie typu: a to wpadnę. Super wpadaj - tylko ustalmy kiedy Mamy taką znajomą, a w zasadzie Wojtek ma z poprzedniej pracy. I ona wiecznie: wpadnijcie. Strasznie nie lubię być nieporoszonym gościem, boję się że "wpadnę" w złą godzinę, że akurat będziemy przeszkadzać. Najbardziej lubię się umawiać na dany dzień na określoną godzinę. A co do nieproszonych gości, mój dziadek był w tym mistrzem - potrafił dzwonić do mojej babci i powiedzieć: Haniu, będę za 20 minut z 5 kolegów z pracy. A moja babcia zamiast powiedzieć, a wpadajcie sobie i poczęstować ich herbatą i herbatnikami to latała z wywieszonym jęzorem i na szybko obiad/kolację szykowała. A potem złościła się na dziadka
Eve te moje galerie to strasznie rozbudowane, niektóre zdjęcia nudne jak flaki z olejem. Ale muszę prowadzić na bieżąco bo moja siostra i mama powiedziały, że mnie zabiją jeśli nie będę aktualizowała. Tak bardzo zakochane w Ignasiu. Ostatnio nawet jak dzwoniłam do dziadków to praprababcia Ignasia (ma 93 lata) mówi: Asieńko, poszłam z dziadkiem na górę do tego KOMPJUTERA i nic nowego nie ma |
2009-08-25, 11:25 | #2189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksa super Synus !!!!! I tez fajowo i zabawnie wyglada w czapce z daszkiem !!! I bodziak z buzia - extrasny !!!
---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Cytat:
A co do wizyt, ja zazwyczaj w chalupie nie wygladam atrakcyjnie (malo wyjsciowo ) i nie mam ochoty zeby ktos mnie tak ogladal, wiec nie jestem szczesliwa jak ktos tak wpada, na szczescie wiekszosc moich gosci juz "wychowalam" |
|
2009-08-25, 11:30 | #2190 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
|
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Czesc dziewczyny,
wszystkie bobasy po prostu sliczne nic tylko calowac i przytulac!! Glam wspolczuje, jeszcze zeby sie dalo jakos porozmawiac z ta kobieta to pewnie nie byloby tak zle. Ehh.... ja tez wole jak ktos jednak uprzedzi o wizycie. U nas trwa wlasnie 18 tc. i juz nie moge sie doczekac kiedy pojedziemy do medicusa na kolejne usg. Podczas ostatniej wizyty lekarz zasugerowal, zeby sie pojawic jakos kolo 20-go tygodnia wiec jeszcze ze 2-3 tygodnie i pojedziemy. Teraz ogolnie czuje sie w miare dobrze tylko czasami odczuwam takie lekkie klucia w dolnej czesci brzucha (mniej wiecej w okolicy jajnikow) i troche nizej tez, ale rzadziej niz te w brzuchu. Jak myslicie, czy powinnam sie martwic czy to jest normalne na tym etapie? Dodam, ze zaczynam sie powiekszac, ale to mnie akurat cieszy |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.