2009-03-16, 21:29 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
W sumie sama nie rozumiem takiego postepowania - dzieci sa bardzoo wazne jak sie je ma ( dla mnie najwazniejsza na swiecie jest moja corka) ale moze ojcowie maja inaczej .. nie wiem , wiem jedno ze mi chyba by serce peklo jak i mojej corce jakbym ja miala skrzywdzic chociazby w ten sposob ze kazalabym sie jej wyprowadzic z domu rodzinnego.- i postawic na pierwszym miejscu czyjes dzieci od swojego wlasnego . Dla mnie dom - to nie jest moj dom i mojego Tz, to dom otwarty zawsze o kazdej porze dnia i nocy dla mojego dziecka to jest i ma byc azyl gdzie moze sie schowac przed wszystkim zlem tego swiata , gdzie moze wprowadzac sie i wyprowadzac kiedy jej przyjdzie ochota , gdzie nie musi sie pytac czy moze otworzyc lodowke . Ot dom rodzinny I dlatego jest tez tak wazny dla autorki pewnie- zawsze mile widziana a tu raptownie .. smutne to
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2009-03-16 o 21:35 |
|
2009-03-16, 21:33 | #182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
Edytowane przez Fresa Czas edycji: 2009-03-16 o 21:35 |
|
2009-03-16, 21:42 | #183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
Nie mysle wcale ze ojciec dal jej pieterko i sie pozbyl w ten sposob bo pomagal jej rowniez , miala dobry kontakt z ojcem, powtarzal ze moze mieszkac ile chce . Przerazajace jej to co ten ojciec robi teraz i jak rani swoje wlasne dzieci , moim zdaniem kiedys sie opamieta i bedzie plakal rzewnymi lzami tylko pytanie czy wtedy te zranione dzieci beda chcialy wybaczyc..
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2009-03-16 o 21:45 |
|
2009-03-16, 21:53 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: zła macocha ?
moee, tez mysle, ze kiedys sie obudzi. I dlatego uwazam, ze nie warto teraz zaogniac sytuacji. Ojciec zachowal sie nie fair, niech dzieci okaza sie doroslejsze od niego.
|
2009-03-16, 21:59 | #185 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
|
|
2009-03-16, 21:59 | #186 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 164
|
Dot.: zła macocha ?
|
2009-03-16, 22:11 | #187 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
Żaden facet (choćbym nie wiem jak się zakochała/zauroczyła) nigdy nie byłby ważniejszy od moich dzieci. I jako szczęśliwa mężatka i matka piszę z ręką na sercu, że dzieci PONAD WSZYSTKO! Bo facet (nawet mąż) zawsze może zdradzić, może mu się znudzić (albo mi), może się odkochać a dzieci kocha się bezwarunkowo. I jeśli kiedyś mój mąż wyczyniałby takie rzeczy i krzywdził nasze dzieci, to straszyłabym go z zaświatów [quote=Gwiazdeczka1978;114 77370]Co do pogrubionego, to akurat wiem i jestem pewna. "tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono" akurat wyznaje zasade,ze mezczyzn moge miec wielu, dzieci zawsze będa moje. quote] Też się zgadzam i tu zacytuję samą siebie: Kurczę i naprawdę w głowie mi się nie mieści jak ojciec może się w ten sposób "wypiąć" na rodzone dzieci Bo naprawdę żadna z dziewczyn tu piszących nie krytykuje jego wyjazdów do Maroko jako takich, bo to normalne że chłop chce sobie poużywać życia. Ale o jego podejście do córek: nie ważne wcześniejsze umowy (co z tego, że słowne, przecież to ojciec-córka a nie obcy sobie ludzie, umów podpisywać i stemplować chyba nie trzeba), nie ważne uczucia dzieci (np. nie powiadomienie o ślubie), nie ważna pamięć zmarłej żony (nie szanowanie jej woli w sprawie kolii). No po prostu brak słów...
__________________
Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem |
|
2009-03-17, 06:44 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: zła macocha ?
Fresa - Patrzac na sytuacje z jednej strony, rowniez napisalabym, ze lepiej liczyc na siebie, nie na rodzicow, ze tak naprawde nic mi sie od nich nie nalezy, poniewaz juz dosyc we mnie w dziecinstwie zainwestowali. No i ze lepiej liczyc na siebie, bo w zyciu, wiadomo, roznie to bywa.
Ale teraz patrze takze oczami matki. I tak sobie mysle, ze gdyby jakas pani Lola i moj malzonek traktowali w przyszlosci moje dziecko tak, jak tata autorki watku i jego nowa malzonka traktuja ja i jej siostry, to bym sie chyba w grobie przekrecila. Dlatego rozumiem dziewczyny i ich oburzenie. Edytowane przez Hvid Czas edycji: 2009-03-17 o 06:51 |
2009-03-17, 08:43 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
Ty myślisz tak jak Moee, a jak widać na przykładzie ojca autorki wątku nie każdy rodzic tak myśli. Na pewno jest to przykre, ale przecież ojciec to nie dziecko i nie spuści mu manta, bo coś przeskrobał? |
|
2009-03-17, 12:44 | #190 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: zła macocha ?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2009-03-17 o 12:46 |
|||||
2009-03-17, 17:46 | #191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: zła macocha ?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:18.