Polecamy:

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:30

Cytat:

Napisane przez Unperfect

Jaki kraj, taki Farrel, proponuję Tobie Trybsona

To wolę się zabić

Suqub · 2014-02-21, 23:30

Nie da rady z wami filmu oglądać :p

Unperfect skoro nie zaczęłaś to wszystko przed Tobą

gwiazdeczka172 · 2014-02-21, 23:31

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

Jak już pisałam kilka stron temu ja mam głupi charakter, nie przyjęłam od niego żadnego prezentu, żadnego poza jednym urodzinowym. Słuchajcie ja jestem z małego miasta, zostałam inaczej wychowana. Byłam z nim bo go kochałam a on nagle wyskakiwał z jakąś kasą, prezentami, nawet pracą (tak zabiję się bo byłam mega głupia) nie chciałam nic, owszem kilka razy przyjęłam np. kasę na taksówkę i ten prezent na urodziny. Ale wiecie jak jest głupio jak kolo Ci kupuje prezent za prawie 1000 zł a Ty mu kupujesz za marną 100. No i tak właśnie kończą takie osoby jak ja, napatrzcie się i nauczcie

Dobra historia na film by sie nadawała!

wiem że nie na temat ale Jestes wielbicielka zwierząt więc obejrzyj sobie: MÓJ PRZYJACIEL HACHIKO no beczalam jak głupia!

cvbdsgfdkdssasw · 2014-02-21, 23:32

Cytat:

Napisane przez Suqub

Nie da rady z wami filmu oglądać :p

Unperfect skoro nie zaczęłaś to wszystko przed Tobą

Gorzej jak mój limit został wyczerpany, a był tak niesamowicie "cudowny", że nawet nie zauważyłam, że był

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:33

Cytat:

Napisane przez Suqub

Nie da rady z wami filmu oglądać :p

Oj tam fajnie jest

girlonthebridge · 2014-02-21, 23:34

Teraz już jestem za stara, paradoksalnie 28-30 lat to przy obecnej rotacji to już emerytura dla groupies :P

co do załatwiania pracy, teraz wszędzie kiepsko, każdy musi swojego stołka pilnować.

Swoją drogą wypadłam z obiegu, zajęłam się zdrowiem, rodziną, jak się nie dba o znajomości to się szybko wypada chociaż mam w znajomych jeszcze kilka osób z tego okresu w moim życiu i z kilkoma utrzymuje kontakt, nawet niektórzy piszą, że o mnie nigdy nie zapomną, ale zielonego pojęcia nie mam czy to źle czy dobrze bo to był taki szalony okres w moim życiu, wiele głupot zrobiłam ale byłam mega szczęśliwa, owszem zdarzały się problemy ale wtedy sobie studiowałam, miałam pracę, kasę, wszystko co chciałam jeździłam po całej Polsce, świat stał przede mną otworem a teraz... jakby ktoś mi wtedy powiedział, że tak skończę to chyba bym go wyśmiała. Serio mówię.

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

gwiazdka oglądałam... nigdy więcej. Też wyłam jak... nie powiem kto :P (dodatkowo jest z Gerem właśnie

)

gwiazdeczka172 · 2014-02-21, 23:37

Ide Spac bo pisze z telefonu i mnie to wkurza że nie nadążam za wami!

do jutra albo po weekendzie bo będzie tonie tz więc za dlugo na necie nie posiedze.

cmok w krok :-D

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:37

Mi jakby ktoś pokazał 10 lat temu czyli jak miałam lat 20, że teraz tak będzie wyglądać moje życie to chyba już wtedy bym się załamała. A tak to brnę dalej i dalej, bo chyba muszę.

Chciałabym dziś zobaczyć jak moje życie będzie wyglądało za 10 lat, czyli jak będę mieć 40...

gwiazdeczka172 cmok w rozkrok

miłej nocy i grzecznie mi tam!

Suqub · 2014-02-21, 23:37

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka172

Dobra historia na film by sie nadawała!

wiem że nie na temat ale Jestes wielbicielka zwierząt więc obejrzyj sobie: MÓJ PRZYJACIEL HACHIKO no beczalam jak głupia!

Też chyba obejrzę bo wiele osób go poleca.

Cytat:

Napisane przez Unperfect

Gorzej jak mój limit został wyczerpany, a był tak niesamowicie "cudowny", że nawet nie zauważyłam, że był

Moim zdaniem to co piękne jeszcze przed Tobą. Jakiegoś bogacine dorwiesz :p

cvbdsgfdkdssasw · 2014-02-21, 23:39

Plecy mnie bolą, idę chyba spać (8 h na tyłku w budżetówce jednak forsuje kręgosłup).Girlonthebridg e, dużo od życia dostałaś szans, ale za to teraz dostajesz po tyłku równo (ps. jak mama?).

Jutro rano chcę widzieć nazwisko trenera na wizażu+jakieś gorące fotki

A tak serio-był Twoim pierwszym facetem w łóżku? Jak myślisz, dużo miał takich młodych dziewczyn czy byłaś jedyna?

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka172

Ide Spac bo pisze z telefonu i mnie to wkurza że nie nadążam za wami!

do jutra albo po weekendzie bo będzie tonie tz więc za dlugo na necie nie posiedze.

cmok w krok :-D

T osmy się rozszalały hahaha, jutro ZOMO wpadanie i Wam da cmok w krok na bezrobociu!!!!

:pala :

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:40

Unperfect też mnie plecy bolą, a właściwie nerki, mam ostatnio jakiś problem z nimi.

W CC przynajmniej poleżymy na matach relaksujących zajadając egzotyczne owoce

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA CMOK W KROK OD ZOMO ten pocałunek będzie bolał

pocałunek śmierci

Suqub · 2014-02-21, 23:42

Myślicie, że człowiek pokutuje za swoje wybryki? Hmm to dobrze, ze się za księdza nie wzięłam.

Ja wierzę, że karta się odwróci i szczęście nas znajdzie

cvbdsgfdkdssasw · 2014-02-21, 23:42

Cytat:

Napisane przez Buena Dzidzia

Unperfect też mnie plecy bolą, a właściwie nerki, mam ostatnio jakiś problem z nimi.

W CC przynajmniej poleżymy na matach relaksujących zajadając egzotyczne owoce

Mam nadzieję, ze mają Dżakuzi. Mogłabym telefonować i masować plecy jednocześnie, jakiś sługa podawałby mi owoce i soki.

Idę spać, milo spędziłam z Wami czas

Girlonthebridge, niezle mnie zaskoczyłaś. Nie wiedziałam, ze wśród loserek są laski z taką przeszłością!

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:44

Cytat:

Napisane przez Suqub

Ja wierzę, że karta się odwróci i szczęście nas znajdzie

Byłoby miło

Unperfect Dobranoc!

cvbdsgfdkdssasw · 2014-02-21, 23:44

Girl, napisz jaki prezent Ci dał!

Suqub · 2014-02-21, 23:45

Buenas noches Kobietki

Jutro prosimy kolejne porcje zwierzeń

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:45

Cytat:

Napisane przez Unperfect

Girl, napisz jaki prezent Ci dał!

Miałaś spać Ty "offtopiaro"

girlonthebridge · 2014-02-21, 23:53

Sorry byłam u kotów musiałam iść dać im jeść bo zapomniałam przez te rozmowy.

Nie, nie był moim pierwszym. Ale to pierwszy i jedyny facet, którego kochałam. Co do lasek młodszych mówił, że jedyna ale wiecie jaka to wiara facetom :P Wszystko powiedzą byleby lasce makaron na uszy nawinąć.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

jedyna młodsza miało być :P

Buena Dzidzia · 2014-02-21, 23:55

Kurcze Dziewczyny to ja też się zwierzę. A właściwie po to żeby zapytać Was czy miałyście takie niewykorzystane szanse w życiu na poznanie kogoś?

Mnie się tak zdrzyło kilka lat do tyłu miałam długi prawie 10 godzinny lot i weszłam na pokład, znalazłam swoje miejsce i chciałam dać podręczny bagaż do tej pułki na górze. Niska jestem (156 cm) i nagle nie wiem skąd pomógł mi jakiś koleś, w wieku 30-35 lat. Nie zamieniliśmy słowa, nawet nie wiem z jakiego kraju był (wsiadaliśmy na lotnisku w Niemczech). Wymieniliśmy tylko spojrzenia. Ja siadłam na swoim miejscu, on na swoim. Inne rzędy, ale wychylając się lekko widzieliśmy się. No i kurde wtedy to była jakaś "magia" bo wymienialiśmy nasze spojrzenia, nawet minęliśmy się dwa razy idąc do toalety, ja nie ukrywam miałam ochotę się na niego rzucić, a on to nie wiem hahaha ale była "chemia ciała" bo jak to inaczej nazwę?
Lot się skończył, wyszliśmy z samolotu, nie spotkałam go już później.

Miałyście podobne historie kiedyś?

Do dziś to wspominam, bo było to takie dziwne? Oczywiste? Może coś mi przeszło koło nosa? nie wiem...

girlonthebridge · 2014-02-21, 23:59

Cytat:

Napisane przez Buena Dzidzia

Kurcze Dziewczyny to ja też się zwierzę. A właściwie po to żeby zapytać Was czy miałyście takie niewykorzystane szanse w życiu na poznanie kogoś?

Mnie się tak zdrzyło kilka lat do tyłu miałam długi prawie 10 godzinny lot i weszłam na pokład, znalazłam swoje miejsce i chciałam dać podręczny bagaż do tej pułki na górze. Niska jestem (156 cm) i nagle nie wiem skąd pomógł mi jakiś koleś, w wieku 30-35 lat. Nie zamieniliśmy słowa, nawet nie wiem z jakiego kraju był (wsiadaliśmy na lotnisku w Niemczech). Wymieniliśmy tylko spojrzenia. Ja siadłam na swoim miejscu, on na swoim. Inne rzędy, ale wychylając się lekko widzieliśmy się. No i kurde wtedy to była jakaś "magia" bo wymienialiśmy nasze spojrzenia, nawet minęliśmy się dwa razy idąc do toalety, ja nie ukrywam miałam ochotę się na niego rzucić, a on to nie wiem hahaha ale była "chemia ciała" bo jak to inaczej nazwę?
Lot się skończył, wyszliśmy z samolotu, nie spotkałam go już później.

Miałyście podobne historie kiedyś?

Do dziś to wspominam, bo było to takie dziwne? Oczywiste? Może coś mi przeszło koło nosa? nie wiem...

ktoś kiedyś na wizażu to nazwał, nie pamiętam już jak ale jak ktoś wierzy w inne wcielenia to jak ktoś obcy nas tak do siebie przyciąga to znaczy, że w innym wcieleniu coś nas z nim łączyło. Jest na to jakaś nazwa ale serio nie pamiętam jaka.

Suqub · 2014-02-21, 23:59

Nie pójdę spać przez was :p

Oj miałam taką historię,jakiś czas temu, i do dziś zastanawiam się dlaczego ten człowiek pojawił się w moim życiu akurat w tym momencie.

Buena Dzidzia · 2014-02-22, 00:00

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

ktoś kiedyś na wizażu to nazwał, nie pamiętam już jak ale jak ktoś wierzy w inne wcielenia to jak ktoś obcy nas tak do siebie przyciąga to znaczy, że w innym wcieleniu coś nas z nim łączyło. Jest na to jakaś nazwa ale serio nie pamiętam jaka.

O kurde to ciekawe

nigdy wcześniej i później tak nie miałam, totalny magnetyzm

Suqub opowiadaj! jestem ciekawa dlatego pierwsza zaczęłam

girlonthebridge · 2014-02-22, 00:04

znalazłam http://ezoter.pl/artykul,1574,Zwi%C4...karmiczne.aspx

Buena Dzidzia · 2014-02-22, 00:06

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

znalazłam http://ezoter.pl/artykul,1574,Zwi%C4...karmiczne.aspx

Dzięki

Może to był mój były mąż, nie mam nic przeciwko

Chloe_7 · 2014-02-22, 00:06

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

ktoś kiedyś na wizażu to nazwał, nie pamiętam już jak ale jak ktoś wierzy w inne wcielenia to jak ktoś obcy nas tak do siebie przyciąga to znaczy, że w innym wcieleniu coś nas z nim łączyło. Jest na to jakaś nazwa ale serio nie pamiętam jaka.

Straszne to dla mnie

Miałam już nie raz takie dziwne sytuacje z facetami, ale trudno mi wierzyć, "że jak jest mi pisane...."itp. I ogólnie bardziej wierze w to, że jak coś ma być to będzie, a takie "magiczne" sytuacje to nie wiem jak to nazwać... przypadek?

Suqub · 2014-02-22, 00:07

Musimy jakiś klub stworzyć na nasze offtop abyśmy znowu posądzone o zło świata nie były :p

Jeżeli istnieje coś takiego to zjawisko, i jeżeli coś mnie łączyło z tą osobą to mieliśmy piękne dzieci :p

Buena Dzidzia · 2014-02-22, 00:08

Ja miałam tylko raz taką własnie sytuacje i była naprawdę mocno emocjonalna

Fajne to było uczucie. Niestety ani ja ani on nie zagadaliśmy, ZATKAŁO NAS

girlonthebridge · 2014-02-22, 00:09

w sumie nie wiem czy to jest pocieszające, że w jakimś tam życiu jesteśmy na maksa szczęśliwe a w tym tak kiepsko czasem wychodzi. Chociaż wiecie co kiedyś oglądałam reportaż i był taki pan, przykuty do łóżka i on powiedział "są złe chwile ale wtedy trzeba przeczekać bo zawsze przychodzą te dobre" i w sumie jak tak patrzę na swoje życie to u mnie też jest taka sinusoida, dzieciństwo miałam fajne, potem miałam kiepsko, potem znowu fajnie i teraz znowu kiepsko to zaraz znowu będzie fajnie

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

można otworzyć zamknięty klub

i wtedy dołączyć mogą tylko osoby, które zaakceptuje administrator

Buena Dzidzia · 2014-02-22, 00:13

No ja teraz naprawdę jestem w dup.. Ani pracy, ani faceta, ani życia towarzyskiego...

Jak nigdy nie czytam to ostatnio naczytałam się horoskopów na rok 2014 i są naprawdę wyjątkowo dobre, że rok poważnych zmian życiowych itd. Codziennie coś mi się śni, sprawdzam w senniku i zawsze są to dobre rzeczy, które mówią właśnie o dużych zmianach w życiu.

Nie wierzę w to wszystko tak na 100%, ale w mojej sytuacji duchowej czytam chyba to wszystko dla pokrzepienia...

Wierzycie w takie horoskopy i sny?

Oj dziewczyny jest piątek, mam dosyć użalania się i płakania o moim bezrobociu - bo to mnie czeka pewnie od popołudnia niedzieli jak się weekend będzie kończył... Mam ochotę pogadać też o czymś innym, nie boję się ZOMO!

Suqub · 2014-02-22, 00:15

Marzenia i zwierzenia bezrobotnych z depresją

Ja jestem teraz na etapie tym gorszym, oby gorszego nie było bo wtedy już chyba psychika mi nie wytrzyma.

2014-02-21, 23:30	#3782
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Nie da rady z wami filmu oglądać :p Unperfect skoro nie zaczęłaś to wszystko przed Tobą __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

2014-02-21, 23:34	#3786
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Teraz już jestem za stara, paradoksalnie 28-30 lat to przy obecnej rotacji to już emerytura dla groupies :P co do załatwiania pracy, teraz wszędzie kiepsko, każdy musi swojego stołka pilnować. Swoją drogą wypadłam z obiegu, zajęłam się zdrowiem, rodziną, jak się nie dba o znajomości to się szybko wypada chociaż mam w znajomych jeszcze kilka osób z tego okresu w moim życiu i z kilkoma utrzymuje kontakt, nawet niektórzy piszą, że o mnie nigdy nie zapomną, ale zielonego pojęcia nie mam czy to źle czy dobrze bo to był taki szalony okres w moim życiu, wiele głupot zrobiłam ale byłam mega szczęśliwa, owszem zdarzały się problemy ale wtedy sobie studiowałam, miałam pracę, kasę, wszystko co chciałam jeździłam po całej Polsce, świat stał przede mną otworem a teraz... jakby ktoś mi wtedy powiedział, że tak skończę to chyba bym go wyśmiała. Serio mówię. ---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ---------- gwiazdka oglądałam... nigdy więcej. Też wyłam jak... nie powiem kto :P (dodatkowo jest z Gerem właśnie ) __________________ Pomóż mi! Puszek

2014-02-21, 23:37	#3787
gwiazdeczka172 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: B. Wiadomości: 10 083	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Ide Spac bo pisze z telefonu i mnie to wkurza że nie nadążam za wami! do jutra albo po weekendzie bo będzie tonie tz więc za dlugo na necie nie posiedze. cmok w krok :-D __________________ 21.06.2008 03.09.2011 Moje (s)tworki - zapraszam na bloga Wymiana

2014-02-21, 23:37	#3788
Buena Dzidzia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 2 924	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Mi jakby ktoś pokazał 10 lat temu czyli jak miałam lat 20, że teraz tak będzie wyglądać moje życie to chyba już wtedy bym się załamała. A tak to brnę dalej i dalej, bo chyba muszę. Chciałabym dziś zobaczyć jak moje życie będzie wyglądało za 10 lat, czyli jak będę mieć 40... gwiazdeczka172 cmok w rozkrok miłej nocy i grzecznie mi tam! __________________ Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi.

2014-02-21, 23:40	#3791
Buena Dzidzia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 2 924	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Unperfect też mnie plecy bolą, a właściwie nerki, mam ostatnio jakiś problem z nimi. W CC przynajmniej poleżymy na matach relaksujących zajadając egzotyczne owoce HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA CMOK W KROK OD ZOMO ten pocałunek będzie bolał pocałunek śmierci __________________ Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi. Edytowane przez Buena Dzidzia Czas edycji: 2014-02-21 o 23:41

2014-02-21, 23:42	#3792
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Myślicie, że człowiek pokutuje za swoje wybryki? Hmm to dobrze, ze się za księdza nie wzięłam. Ja wierzę, że karta się odwróci i szczęście nas znajdzie __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

2014-02-21, 23:44	#3795
cvbdsgfdkdssasw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 1 038	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Girl, napisz jaki prezent Ci dał! __________________ AnnPerfect

2014-02-21, 23:45	#3796
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Buenas noches Kobietki Jutro prosimy kolejne porcje zwierzeń __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

2014-02-21, 23:53	#3798
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Sorry byłam u kotów musiałam iść dać im jeść bo zapomniałam przez te rozmowy. Nie, nie był moim pierwszym. Ale to pierwszy i jedyny facet, którego kochałam. Co do lasek młodszych mówił, że jedyna ale wiecie jaka to wiara facetom :P Wszystko powiedzą byleby lasce makaron na uszy nawinąć. ---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ---------- jedyna młodsza miało być :P __________________ Pomóż mi! Puszek

2014-02-21, 23:55	#3799
Buena Dzidzia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 2 924	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Kurcze Dziewczyny to ja też się zwierzę. A właściwie po to żeby zapytać Was czy miałyście takie niewykorzystane szanse w życiu na poznanie kogoś? Mnie się tak zdrzyło kilka lat do tyłu miałam długi prawie 10 godzinny lot i weszłam na pokład, znalazłam swoje miejsce i chciałam dać podręczny bagaż do tej pułki na górze. Niska jestem (156 cm) i nagle nie wiem skąd pomógł mi jakiś koleś, w wieku 30-35 lat. Nie zamieniliśmy słowa, nawet nie wiem z jakiego kraju był (wsiadaliśmy na lotnisku w Niemczech). Wymieniliśmy tylko spojrzenia. Ja siadłam na swoim miejscu, on na swoim. Inne rzędy, ale wychylając się lekko widzieliśmy się. No i kurde wtedy to była jakaś "magia" bo wymienialiśmy nasze spojrzenia, nawet minęliśmy się dwa razy idąc do toalety, ja nie ukrywam miałam ochotę się na niego rzucić, a on to nie wiem hahaha ale była "chemia ciała" bo jak to inaczej nazwę? Lot się skończył, wyszliśmy z samolotu, nie spotkałam go już później. Miałyście podobne historie kiedyś? Do dziś to wspominam, bo było to takie dziwne? Oczywiste? Może coś mi przeszło koło nosa? nie wiem... __________________ Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi.

2014-02-21, 23:59	#3801
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Nie pójdę spać przez was :p Oj miałam taką historię,jakiś czas temu, i do dziś zastanawiam się dlaczego ten człowiek pojawił się w moim życiu akurat w tym momencie. __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

2014-02-22, 00:04	#3803
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II znalazłam http://ezoter.pl/artykul,1574,Zwi%C4...karmiczne.aspx __________________ Pomóż mi! Puszek

2014-02-22, 00:07	#3806
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Musimy jakiś klub stworzyć na nasze offtop abyśmy znowu posądzone o zło świata nie były :p Jeżeli istnieje coś takiego to zjawisko, i jeżeli coś mnie łączyło z tą osobą to mieliśmy piękne dzieci :p __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

2014-02-22, 00:08	#3807
Buena Dzidzia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 2 924	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Ja miałam tylko raz taką własnie sytuacje i była naprawdę mocno emocjonalna Fajne to było uczucie. Niestety ani ja ani on nie zagadaliśmy, ZATKAŁO NAS __________________ Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi.

2014-02-22, 00:09	#3808
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II w sumie nie wiem czy to jest pocieszające, że w jakimś tam życiu jesteśmy na maksa szczęśliwe a w tym tak kiepsko czasem wychodzi. Chociaż wiecie co kiedyś oglądałam reportaż i był taki pan, przykuty do łóżka i on powiedział "są złe chwile ale wtedy trzeba przeczekać bo zawsze przychodzą te dobre" i w sumie jak tak patrzę na swoje życie to u mnie też jest taka sinusoida, dzieciństwo miałam fajne, potem miałam kiepsko, potem znowu fajnie i teraz znowu kiepsko to zaraz znowu będzie fajnie ---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ---------- można otworzyć zamknięty klub i wtedy dołączyć mogą tylko osoby, które zaakceptuje administrator __________________ Pomóż mi! Puszek

2014-02-22, 00:13	#3809
Buena Dzidzia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 2 924	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II No ja teraz naprawdę jestem w dup.. Ani pracy, ani faceta, ani życia towarzyskiego... Jak nigdy nie czytam to ostatnio naczytałam się horoskopów na rok 2014 i są naprawdę wyjątkowo dobre, że rok poważnych zmian życiowych itd. Codziennie coś mi się śni, sprawdzam w senniku i zawsze są to dobre rzeczy, które mówią właśnie o dużych zmianach w życiu. Nie wierzę w to wszystko tak na 100%, ale w mojej sytuacji duchowej czytam chyba to wszystko dla pokrzepienia... Wierzycie w takie horoskopy i sny? Oj dziewczyny jest piątek, mam dosyć użalania się i płakania o moim bezrobociu - bo to mnie czeka pewnie od popołudnia niedzieli jak się weekend będzie kończył... Mam ochotę pogadać też o czymś innym, nie boję się ZOMO! __________________ Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi. Edytowane przez Buena Dzidzia Czas edycji: 2014-02-22 o 00:15

2014-02-22, 00:15	#3810
Suqub Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 039	Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II Marzenia i zwierzenia bezrobotnych z depresją Ja jestem teraz na etapie tym gorszym, oby gorszego nie było bo wtedy już chyba psychika mi nie wytrzyma. __________________ "Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". Gabrysia I picture you in the sun wondering what went wrong...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)