Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

[filka2]

sweet jelyy ta krostka z ropką to raczej po szczepionce która dostała w szpitalu po urodzeniu,my jak ją zobaczyliśmy to też sie wystraszyliśmy,jak jest ropka tzn ze sie przyjełajutro bedziesz u dr to pokaż.my nasza Ade kąpiemy zawsze przed jezdeniem,bo lepiej jej sie spi,raz ją kapaliśmy po jjedzeniu ale ona i tak potrzebowała potem pociumkać cysia na dobranoc.i jak spi to ją czasami wybudzamy na kąpiel.
brzoskwinia za pierwszy raz po....
mamaidy tak ja karmie piersiai tak sobie myśle ze jak do sierpnia bede jeszcze karmić to mała by dostala mleczko z butli a ja z laktatorem do pragi
kopea colinex??nie znam,może by naszej córci pomógłja też mam takie stwardnienie na bliznie po porodzie,pierwsze przytulanki mam już za soba i mały dyskomfort jest ale mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej,oby.
addicted biedny tż,żeby was nie pozarażał.
aldii zazdroszcze wyjścia do lokalu,wypiłas chociaż coś

nasza z nów sie meczy,dziś juz były 3kupy i chyba jąboli na 4 -tą brzuszek.od dziś sie bardzo pilnuje przez kilka dni zeby nic nie jesc z dodatkiem mleka,moze sprawdzimy skad te zielone kupki.
w środe mamy badanie bioderek,ciekawe co powie dr,już mam dość tego pieluszkowania.

[BubiGirl]

Sweet Jelly ten pryszczyk to efekt szczepionki po gruxlicy, ktora tak sie objawia jak sie przyjmuje:0 spokojnie przeszłam już przez to

[kopea]

sweet jelyy -to napewno chodzi o tą szcepionkę, tak jak pisze filka2!
I nie czytaj nic więcej na internecie, bo tylko niepotrzebnie się stresujesz. Zobaczysz, jutro że to nic groźnego!
Filka2-te kropelki to Colinox-no nam jak narazie pomogły-podobno lepsze od infacolu, bo mają coś więcej w składzie (tak mówiła farmaceutka, bo ja też tych kropelek nie znałam).Póki co polecam!
Ok, idę kompać mojego ssaczka.
Dobrej, przespanej nocki Wam życze!
Acha i zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków i mamusiek!

[zebra666]

Filka uh my mamy w środę ortopede i aż się boję kazał pieluchować ale na usg jak byłam powiedział lekarz, że wsio ok to ppo jasną cholere mam dziecko kisić pieluchowaniem? Na wszelki wypadek


Też nie słyszałam o tych ktopelkach Może też mają wiecej leku w leku:F jak SS

[Sweet_Jelly]

Napisane przez filka2

sweet jelyy ta krostka z ropką to raczej po szczepionce która dostała w szpitalu po urodzeniu,my jak ją zobaczyliśmy to też sie wystraszyliśmy,jak jest ropka tzn ze sie przyjełajutro bedziesz u dr to pokaż.my nasza Ade kąpiemy zawsze przed jezdeniem,bo lepiej jej sie spi,raz ją kapaliśmy po jjedzeniu ale ona i tak potrzebowała potem pociumkać cysia na dobranoc.i jak spi to ją czasami wybudzamy na kąpiel.

(...)
nasza z nów sie meczy,dziś juz były 3kupy i chyba jąboli na 4 -tą brzuszek.od dziś sie bardzo pilnuje przez kilka dni zeby nic nie jesc z dodatkiem mleka,moze sprawdzimy skad te zielone kupki.
w środe mamy badanie bioderek,ciekawe co powie dr,już mam dość tego pieluszkowania.

Napisane przez BubiGirl

Sweet Jelly ten pryszczyk to efekt szczepionki po gruxlicy, ktora tak sie objawia jak sie przyjmuje:0 spokojnie przeszłam już przez to

Napisane przez kopea

sweet jelyy -to napewno chodzi o tą szcepionkę, tak jak pisze filka2!
I nie czytaj nic więcej na internecie, bo tylko niepotrzebnie się stresujesz. Zobaczysz, jutro że to nic groźnego!

Dzięki dziewczyny za odzew..Już troszkę się uspokoiłam.Ale jak zobaczyłam tę krostkę to w 1 chwili.."mamusiowa" panika
Wiecie ona urodziła się 3 lutego i do 6 lutego byliśmy w szpitalu. między 3 a 6 była szczepiona ( myślicie że po takim czasie mogła pojawić się krostka??). A szczepienie następne (które dziecko dostaje w 2 miesiącu życia) to mamy dopiero jutro! Ale sobie myślę że to może od jakiegoś zadrapania? albo hormony?

....................
A co do kąpieli..chyba macie racje..nie pozwolę się jej tak na maksa wyspać..za chwilę ją przebudzę..i tak Zosia obudziłaby się za pół godzinki na papu..więc akurat

[lila12]

Dziewczyny, czy zmieniacie pieluszki swoim skarbom w nocy? Bo Bartuś tak smacznie śpi, je na spiocha, a jak go przewijam (robi tylko siku w nocy) to się rozbudza.... A tyle godzin w zsikanym pampersie to długo....

[Sweet_Jelly]

Napisane przez filka2

sweet jelyy ta krostka z ropką to raczej po szczepionce która dostała w szpitalu po urodzeniu,my jak ją zobaczyliśmy to też sie wystraszyliśmy,jak jest ropka tzn ze sie przyjełajutro bedziesz u dr to pokaż.my nasza Ade kąpiemy zawsze przed jezdeniem,bo lepiej jej sie spi,raz ją kapaliśmy po jjedzeniu ale ona i tak potrzebowała potem pociumkać cysia na dobranoc.i jak spi to ją czasami wybudzamy na kąpiel.

(...)
nasza z nów sie meczy,dziś juz były 3kupy i chyba jąboli na 4 -tą brzuszek.od dziś sie bardzo pilnuje przez kilka dni zeby nic nie jesc z dodatkiem mleka,moze sprawdzimy skad te zielone kupki.
w środe mamy badanie bioderek,ciekawe co powie dr,już mam dość tego pieluszkowania.

Napisane przez BubiGirl

Sweet Jelly ten pryszczyk to efekt szczepionki po gruxlicy, ktora tak sie objawia jak sie przyjmuje:0 spokojnie przeszłam już przez to

Napisane przez kopea

sweet jelyy -to napewno chodzi o tą szcepionkę, tak jak pisze filka2!
I nie czytaj nic więcej na internecie, bo tylko niepotrzebnie się stresujesz. Zobaczysz, jutro że to nic groźnego!

Dzięki dziewczyny za odzew..Już troszkę się uspokoiłam.Ale jak zobaczyłam tę krostkę to w 1 chwili.."mamusiowa" panika
Wiecie ona urodziła się 3 lutego i do 6 lutego byliśmy w szpitalu. między 3 a 6 była szczepiona ( myślicie że po takim czasie mogła pojawić się krostka??). A szczepienie następne (które dziecko dostaje w 2 miesiącu życia) to mamy dopiero jutro! Ale sobie myślę że to może od jakiegoś zadrapania? albo hormony?

Po jakim czasie od wyjścia ze szpitala u waszych maluszków wystąpiła taka krostka? Bo my wyszliśmy już ponad miesiąc temu!

....................
A co do kąpieli..chyba macie racje..nie pozwolę się jej tak na maksa wyspać..za chwilę ją przebudzę..i tak Zosia obudziłaby się za pół godzinki na papu..więc akurat


filka2-a próbowałaś masażu brzuszka? Koliście po brzuszku rączką +przyginanie nóżej do brzuszka? Mojej Zosi to pomaga jak ją brzuszek boli..I herbatka z rumianku jeszcze jej pomaga..po niej ma ładne kupki i nie męczy ją brzuszek ani zaparcia

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez lila12

Dziewczyny, czy zmieniacie pieluszki swoim skarbom w nocy? Bo Bartuś tak smacznie śpi, je na spiocha, a jak go przewijam (robi tylko siku w nocy) to się rozbudza.... A tyle godzin w zsikanym pampersie to długo....

ja zmieniam jak mała obudzi się w nocy na papu..to najpierw idzie nowa pielucha a potem karmię

[pantee]

SWEET- ja tez najpierw kapie a potem do karmienia i spac. Taki juz rytuał, ze o 18 albo troche po. Ona wie ze bedzie jedzenie po kapaniu, czasem zdarza sie ze jest glodna o 17...i no i trudno- karmię, a potem po kapieli i tak musi dostac, dokarmie -najwyzej mniej. Ale ona czuje, ze musi zjesc

[Kancia]

my się kapiemy a później jemy
angeletta znam ten ból, mój rano usypiał około 3h, zasnął po czym po 1h obudził się na jedzenie.

teraz po kapaniu zjadł, połozyłam, ładnie sobie przysypiał, po czym zasnął i po chwili się obudził z wielkim wrzaskiem, ponosiłam chwilę i wyszła kupa plus wiegachny bek ale juz się tak rozbudził, ze przez 30 min się darł, dopiero teraz udało mi się go przymknąc smoczkiem ale ciumka go, takze nie śpi tak jak bym chciała. Niestety o 22 znów jedzenie i dupa. Tyle ze spania. W nocy pewnie bedzie to samo...

ed: w tym Colinoxie próćz Simeticonu są probiotyki z tego co zrozumiałam
http://www.domzdrowia.pl/75032,colin...tne-20-ml.html

[miss.didi]

Napisane przez lila12

Dziewczyny, czy zmieniacie pieluszki swoim skarbom w nocy? Bo Bartuś tak smacznie śpi, je na spiocha, a jak go przewijam (robi tylko siku w nocy) to się rozbudza.... A tyle godzin w zsikanym pampersie to długo....

lila12, a jakich pampersów używasz? Bo z tego co kojarzę to Bartuś jest już większy - a Pampersy 'trójki' reklamują jako 'całonocne' Moja siostra swojemu synkowi zakłada jedną na całą noc i jest z nich zadowolona
Ja przebieram bo Adasiek i tak na śpiocha nie chce jeść (zaciska paszczę ), więc zmiana pieluszki go trochę budzi

[youyou]

Dziewczyny byliśmy u laryngologa i na szczęście to nie zapalenie ucha. mamy dużo częściej nawilzac nosek solą plus Nasivin Soft i Biodacyna (to kropelki do oczu) tym nawilzamy no i syropek na gardło Rubital, i witaminke C. Jutro wizyta u pediatry i najprawdopodobniej będziemy przesuwać szczepienie. Dużo winy w za suchym powietrzu ale już bardziej nawilzyc go nie daje rady, codziennie wietrze, kupiliśmy nawilzacz powietrza i dodatkowo rzucam mokre pieluchy na grzejniki.

Dziś po kąpieli daliśmy już malemu porcje kropelek i nosek pięknie się oczyscil i teraz smacznie śpi.

Patka mi niestety po porodzie wyskoczyly hemoroidy w szpitalu była masakra i położne powiedziały ze spokojnie mogę kupić w aptece jakikolwiek preparat na to , najlepiej czopki. Ja kupiłam czopki Hemorol i bardzo pomogły . Teraz jest lepiej tylko czasami przy kupce jest jeszcze nie za fajnie :/

lila ja zmieniam w nocy pieluche bo najczęściej Filip ja zrobi podczas karmienia niestety potem się rozbudza i bujam się żeby go uśpić..

[pysiamn]

Napisane przez addicted to wizaz

No i zapomniałam sie pochwalić, że Maciek dziś tak świadomie wyciągał w łóżeczku łapkę po grzechotkę, chociaż miał problem z wzięciem jej do łapki. A potem na przewijaku tak wymachiwał grzechotką, ze aż przyfasolił sobie w buzię

Wow moja na razie tylko oczkami wodzi ...a jeszcze takiego zainteresowanie

Cycusiowe mamusie, czy zdarza się Wam, że maluszki podczas ssania cycusia uśmiechają się? Bo mojemu się tak zdarza

I to często i czasem jak skończę karmić a Julka zasneła to ten wyraz twarzy z uśmiechem jest

Sweet jak dziewczyny piszą ta krostka z ropką to na 99% reakacja po szpitalnej jeszcze szczepionce
U nas Julka skończyła 5 tyg. a nadal jeszcze nie ma wcale takiej reakcji U kuby była

[xmila]

Napisane przez Sweet_Jelly

nie miała jeszcze szczepionki (tylko te co w szpitalu) ...a od wyjśćia ze szpitala to dopiero jutro ma mieć 1 szczepienie...Może to jakiś taki wyprysk..gdzieś się może otarła i jej tak wyskoczyło? ja tak ropy nie widzę....



KIEDY KĄPIECIE MALUCHY? przed wieczornym karmieniu, czy po karmieniu? Nie wiem czy budzić Zosie do kąpieli czy dac jej pospać skoro jeszcze tak ładnie śpi?

Spokojnie, Franek urodził się 16.02, krosta pojawiła się parę dni temu, paskudna z ropą, a dzis pękła i ropa się wylała, aż się zastanawiałam czym sobie tak body na rękawie upaćkał... Teraz musi się zagoić, nic nie wolno z tym robić - czyli smarować, zasłaniać plastrem, etc.
Z tego co mowili w szpitalu to ropa się pojawia między 4 a 6 tyg. więc w Waszym przypadku jest ok

Ja najpierw karmię, bo młody jak głodny to wściekły i ryczy

[Sensuel]

Dzięki lasencje za koplemenciki

On może i nie przeżyje butelki,ale ja przeżyję noc .Cały czas myślę o tym mleku i jakoś się nie mogę zdecydować
A co do kąpieli i karmienia.Ja zawsze muszę trochę nakarmić Denia,bo prułby się przez całą kapiel.A tak to je przed i po .Mnie nie ulewa w kąpieli .

Sweet_Jelly....Co do tego pryszcza na ramieniu to ja bym nie panikowała.Skoro jutro masz wizytę u lekarza to zapytaj, potem ewentualnie się martw.

Ach,jaki ja miałm dzisiaj spokojny dzień .Oby tak było już cały czas.Oskarek grzeczny,Dennis też.Cud,miód i orzeszki normalnie

Acha...Oskar był tylko 3 tyg na cycku,a potem na butli i z tego co pamiętam to spał całą noc

[mamaidy]

Aldii myślałam, że doczytałaś, Blonde hair wysłała takiego linka
http://www.zaczarowane-sny.pl/

Zobacz model Lukrecja. Jak dla mnie

Addicted moja córcia się też do mnie mnie uśmiecha i patrzy mi w oczy tymi cudnymi oczętami. Uwielbiam to. Dla tej chwili warto się męczyć z tym karmieniem. A kupiliśmy skodę, kombi, ale fabię mniejszą, bo to ma być dla mnie do jeżdżenia i wożenia dzieci do przedszkola i żłobka jak już się przeprowadzimy pod miasto. W każdym razie super się jeździ, bo już dziś jeździłam Tylko muszę się nauczyć jeździć dieslem, bo coś inaczej sinik chodzi.

Sensuel to i tak długo 3 godziny

Filka to ja coś nie doczytałam. Wydawało mi się, że pisałaś, że macie jechać w końcówce marca i się zdziwiłam W sierpniu to mała już będzie jadła dużo różnych jedzeń to luz. Już będzie duża dziewczynka. Ja byłam w Pradze trzy razy i jedź koniecznie!!!!!!

Lila ja nie zmieniam całą noc. Po co rozbudzać maluszka? Nigdy Maja się jeszcze nie obudziła z odparzeniem. Z tym, że ja używam pieluch z rossmana nie pampersów i jestem bardzo zadowolona.

Patka mi wyszły po obu porodach i same przeszły bez leczenia. Najważniejsze to nie dopuścić do zatwardzenia

YouYou no to fajnie, że już lepiej z Maluszkiem. Trzymaj się. Szybko wyzdrowieje

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Acha i chciałam wkleić linka do bujaczka jaki mam. Jestem bardzo zadowolona. A moje dzieci jeszcze bardziej. Na allegro jest używany, ale ja kupiłam nowy, z tym, że już nie pamiętam za ile.

http://allegro.pl/item960628672_leza...est_super.html

[Ingrid80]

Napisane przez Sensuel

Cześć dziewczyny

U mnie jak zwykle nie ma czasu na nic.Jak nie dzieci to obowiązki domowe i taak w kółko .Na wizaż maaaało czasu.

Mam takie pytanko do Was.
Ile godzin po nakarmieniu dziecka piersią w nocy wam śpi?
Mnie Dennis przesypia 3h .

I to samo pytanko do mam co butelką karmią.
Zastanawiam się,czy nie przejść na mleko modyfikowane,ale tylko na noc,aby dłużej spał i ja abym mogła spać dłużej niż 3h .

lenka ostatnie 3 noce przespała od 8.30 do 5, a wcześniej też do 4. Pije Bebilon1

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziewczyny mam problem...
Pomóżcie..

Przed pół godziny zauwazyłam na 1 z ramion Zosi coś co przypomina wielkiego pryszcza,czerwonego..mąż to widział i mówi że pod spodem jest ropa...
Kurcze..BOJĘ SIĘ!!! Nie wiem skąd to się wzięło..wczesniej tego nie miała... jeszcze rano tego nie miała..dopiero teraz to zauważyłam...Boję się że to może być czyrak!
I szperam po internecie o chorobach skórnych..mam nadzieję że to tylko jakiś pryszcz..ale jest taaaaki wielki..może centymetr średnicy..i tak nagle się pojawiło..Nie wiem czemu..dbam o nią, nie zmieniłam płynu do prania jej ciuszków ani mleka(więc chyba to nie alergia), nie spotykałam się z chorymi osobami ani dziecmi..więc chyba to nie choroba?
A jak to czyrak to umre ze strachu!!
Naczytałam się o leczeniu..że to jest takie zakaźne, niebezpieczne, że trzeba usuwać chirurgicznie albo smarować maścią z antybiotykiem!

czy u którejś z was,u dzieci zdarzyło się coś takiego?????

To wielki czerwony pryszczi to na samej górze Ramienia...
Pociesza mnie to że podobno czyrak stwarza się przy meszku włosowym albo w okolicach gruczołów potowych np. pachy, twarz , pupa..a to jest poprostu na ramieniu? Może to jakaś zmiana skórna, chormony szaleją jej czy jak???

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

jutro miałyśmy iśc na szczepienie...idę na 12:00 ..pokaże to lekarzowi , dowiem się co to..ale taaaaaaaaak się boję.do jutra to ja ze strachu umrę!

To na pewno po szczepieniu na gruźlicę...
Nie martw się, skoro jest ropa, to dobrze, nie ruszaj tego, samo zniknie, Paulina nadal ma jeszcze malutki ślad...

[karola_sz]

No to Was sobie ponadrabiałam przy kolacji, której w zasadzie jeść nie powinnam .

Napisane przez aldii

Karola od dawna zastanawialam sie nad ta frida odkurzaczowa i fajnie,ze jest ktos kto tego uzywa i moze zdac relacje.Thx Mojej malej tez sie na poczatku hustawka nie podobala

Wiem, że niektórych frida do odkurzacza przeraża, mnie na początku też, ale teraz uważam, że to super wynalazek. Nie jest w żaden sposób bolesne dla malucha, bo mój Adaś nawet nie stęknie. Kupiłam, bo miałam przerażający przypadek z Dudusiem. Wróciłam ze spaceru, wyjmuję go z nosidła i widzę, że on zaczyna się dusić. Zrobił się czerwony na buzi, machał rączkami - do tej pory się trzęsę jak sobie przypominam. Najpierw myślałam, że się zakrztusił, a potem zobaczyłam ten katar, którego przed spacerem NIE było! Była ze mną przyjaciółka, która już chciała dzwonić na pogotowie, bo to wyglądało okropnie. Dopiero potem dowiedziałam się, że niemowlaki nie potrafią oddychać buzią. Teraz codziennie odciągam mu smarki tą fridą. Może gdybym miała ją wcześniej nie skończylibyśmy w szpitalu. Tak większość kataru spływała małemu do gardła i się przeniosło na oskrzela.

Napisane przez brzoskwinia82

angeletta i karola_sz dopisane do listy

wczoraj mieliśmy z mężem debiut łóżkowy po porodzie masakra byłam taka zestresowana, jakby to był mój pierwszy raz ale jakoś poszło, nawet fajnie było

u mnie na plusie 7 kg, widzę że spada waga ale wolnoooo a najgorzej z brzuchem - tzn jest taki galartkowaty.... czym go ujędrnić???

Dziękować za dopisanie . Ja też już po debiucie - podwójnym. Pierwszy do kitu, ale drugi już jak za dawnych dobrych lat . U mnie 4 kg do wagi sprzed ciąży, a 6 kg do wagi optymalnej. Dużo ciężkiej pracy przede mną.


Wszystkie dzieciaczki ze zdjęć śliczne.

A ja miałam udany dzionek. Najpierw fryzjer - ale nie ma się czym chwalić, bo tylko farbowanie (miałam 4cm odrost). Potem ze starszą pomaszerowałyśmy sobie na zakupy. Powałęsałyśmy się, pokupowałyśmy jakieś pierdołki i czas mile upłynął.

Tylko nie mogę się jakoś zmotywować do odchudzania i ćwiczeń. Kupiłam sobie rowerek stacjonarny, który się teraz kurzy, miałam robić a6w na brzuch (kiedyś już przerabiałam i efekty rewelacyjne), ale teraz jakoś nie mogę się zabrać. Proszę mnie zmotywować albo dać klapsy , bo się kurna z tym tłustym dupskiem nie ruszę.

[KarmazynowyKamyk]

Chyba się jeszcze nie witałam...
Więc cześć mamuśki

Byłyśmy dzisiaj z Paulinką na spacerku ponad 2 godzinki... Najpierw poszłyśmy do Reala, potem do apteki, potem do Smerfusi zobaczyć czy nie mają leżaczka co wybrałąm, niestety nie mają, a na końcu poszłyśmy sobie połazić po cmentarzu...
Mój TŻ uważa, że to głupie miejsce na spacer, a ja sądzę, że właśnie super... Jest tak cicho i spokojnie... Paulinka spała na spacerku pierwszy raz w życiu prawie 1,5 godziny i jeszcze pół po powrocie do domu... Szok normalnie...

Jutro jedziemy do pediatry na szczepienie, dopytam przy okazji o to wykręcanie się Pauliny, ale np. dzisiaj ani razu tego nie zrobiła...

Już nie pamiętam co chciałam napisać, bo część postów czytałam wcześniej, tylko nie miałam czasu odpisać...

Pamiętam, że u Pysi już lepiej z nią i dzieciakami... Super zdjęcie z porównania Kuby i Julki... Wogóle chciałam napisać, że podziwiam Cię za takie dobre obiadki, które robisz... Ja kolekcjonuję książki kucharskie, ale zazwyczaj robię nudne obiady, ciągle takie same... Ostatnio jak mnie naszło na coś innego, to się jak głupia narobiłam nad pulpetami, a wcale to nie było nic super...

Napisane przez kopea

Dziewczyny-jestem prawie 5 tyg po porodzie (sn)-od 3 dni bardzo boli mnie tyłek. Na początku myśłałam, że to hemoroidy, ale to chyba nie to-boli mnie cała prawa strona, tak jakby wewnątrz, a ciągnie się ten ból jakby od miejsca nacięcia.Martwię się, bo siedzieć ani chodzić nie mogę, siedzę na poduszce. Po porodzie tak nie miałam, tylko teraz. Dodam, że cały czas ciągnie mnie ta blizna-czasem mam wrażenie, jakbym dalej miała tam szwy. Poza tym przy myciu wyczułam zgrubienie, takjakby zrobił mi się jakiś bliznowiec. Nie wyobrażam sobie, jak w tej sytuacji miały by wyglądać w przyszłości przytulanki z mężem....A może to potrzeba czasu? W przyszłym tyg i tak idę do gin., więc się okaże co oni mi tam zrobili.

Na to potrzeba czasu, mnie się strasznie dłużyło... Jak kiedyś w połogu poszłam na pocztę i była kolejka, to myślałam, że tam padnę na podłogę normalnie, tak mnie strasznie ciągnęło...

Napisane przez Sweet_Jelly

KIEDY KĄPIECIE MALUCHY? przed wieczornym karmieniu, czy po karmieniu? Nie wiem czy budzić Zosie do kąpieli czy dac jej pospać skoro jeszcze tak ładnie śpi?

My najpierw kąpiemy, a potem karmimy...
Zresztą Paulina zawsze tak się naje Emolium, że sobie codziennie uleje i to sporawo... Próbowaliśmy ją oszukiwac smoczkiem, ale lądował w wanience, a piąstka w buzi... Stwierdziliśmy, że skoro nic jej nie jest, to jej to nie zaszkodziło...

Napisane przez lila12

Dziewczyny, czy zmieniacie pieluszki swoim skarbom w nocy? Bo Bartuś tak smacznie śpi, je na spiocha, a jak go przewijam (robi tylko siku w nocy) to się rozbudza.... A tyle godzin w zsikanym pampersie to długo....

Paulinka śpi od 21 do 6 rano i ma jedną pieluchę... Zresztą ona bardzo często o tej 6 rano jest sucha... Zależy jak szybko mała zaśnie, jak jeszcze trochę poszaleje przed snem w łóżeczku, to wtedy jest mokra... Ale ta która zmieniam o 9 rano, to waży chyba tonę

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Ktoś jeszcze pytał cycusiowe mamusie ile śpią ich pociechy...
Paulina śpi od 21 do 6 rano... A w dzień po 3 godziny ma przerwy...
Je tylko z jednego cycusia za każdym razem...
Chociaż ostatnio coraz częściej jej się zdarza zjeść z drugiego...
No w końcu większa się robi, nie wydaje mi się, żebym miała mniej pokarmu...

[elcia0787]

hej laski my dzisiaj bylismy u GP na kontroli 6 tygodniowej i maly wazy 5100 wiec przez 4 tyg przytyl kilogram jest zdrowiutki jak rybka
KAMYKU ale chyba jak spi od 21 do 6 to wstaje na karminie w miedzy czasie?
moj maly zaspypia o 22 na jedzenie budzi sie o 1,30 potem 3,30 a potem o 6 rano

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez BubiGirl

Kancia nie wiem własnie o co chodziło naszej pediatrze, wiesz ona ma 45 lat doswiadczenia pediatrycznego wiec nie smiałam jej zwrócic uwagi...myslalam ze wie lepiej.... co do ilosci jedzenia to u mnie jest to samo, raz 50 ml a raz 150ml...nie wiem od czego to zalezy.

Wiesz, mój brat jak miał 1,5 miesiąca też był karmiony jakimś tam następnym mlekiem czy czymś takim, co było dostępne 25 lat temu. Tyle, że on się urodził bardzo duży, jak Jula od Pysi i się cały czas darł... Swoją drogą dobrze, że Pysię to ominęło... No więc tak się darł i darł, więc pediatra zadecydowała, że podadzą bardziej treściwe mleko... Wtedy nastała cisza... Młody się najadł i tak już zostało...

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez elcia0787

KAMYKU ale chyba jak spi od 21 do 6 to wstaje na karminie w miedzy czasie?
moj maly zaspypia o 22 na jedzenie budzi sie o 1,30 potem 3,30 a potem o 6 rano

Śpi i ani myśli wstawać

[elcia0787]

KAMYKU to ci zazdroszcze

[KarmazynowyKamyk]

Wiem co jeszcze miałam napisać...
pantee Paulina nie znosi leżenia na brzuszku i zwykle drze się nieziemsko i leży z nosem w materacu... No chyba, że ma wyjątkowo dobry humor... Ale jak jest na rękach, to główkę trzyma prosto, a jak ja podnoszę z łóżeczka, to sama już główkę podnosi, chociaż nadal z przyzwyczajenia ją asekuruję...

[gosbaj]

Napisane przez patinka_

a ja muszę się przyznać,że małemu w ogóle nie prasuje...

ja tez nie prasuje nienawidze prasowania i nawet nam rzadko prasuje i nosimy rzeczy raczej niegniecace sie

Napisane przez BubiGirl

dziewczyny po cesarskim w którym tygodniu po porodzie dostałyście okres|? boja jeszcze nie dostałam, a juz 7 tydzień leci....

Ja tez jeszcze nie mam a juz nie karmie piersia wogole od 2 tygodni.

Napisane przez Sweet_Jelly

Wiecie ona urodziła się 3 lutego i do 6 lutego byliśmy w szpitalu. między 3 a 6 była szczepiona ( myślicie że po takim czasie mogła pojawić się krostka??). A szczepienie następne (które dziecko dostaje w 2 miesiącu życia) to mamy dopiero jutro! Ale sobie myślę że to może od jakiegoś zadrapania? albo hormony?

Nic sie nie martw to jest od szczepionki na gruzlice ktora dostala w szpitalu. Moj synek teraz tez ma taki slad na raczce, wyszlo nam jakis tydzien temu a niedawno podeszlo ropa. Moj sie urodzil 2 lutego a wyszlo nam ok tydzien temu. JA z tym nic nie robie tylko obserwuje. A zreszta nam w szpitalu mowili ze takie cos moze wyskoczyc.

Napisane przez lila12

Dziewczyny, czy zmieniacie pieluszki swoim skarbom w nocy? Bo Bartuś tak smacznie śpi, je na spiocha, a jak go przewijam (robi tylko siku w nocy) to się rozbudza.... A tyle godzin w zsikanym pampersie to długo....

Jak sa tylko siuski to nie zmieniam wogole. Bo moj Krzys jak konczy jesc to od razu zasypia juz przy koncowce buteli. wiec po co mialabym go budzic zeby zmienic pieluche skoro jemu to nie przeszkadza.....a jak sie rozbudzi to ja bede miala godzinke snu z glowy...bez sensu.

Aha a przed jedzeniem zadko zmieniam bo synek lubi podczas jedzenia kupe walnac i co, musialabym znowu zmieniac.

......................... ......................... .......................

Kurcze nie bylo mnie tu od rana ale nei mialam kiedy. Otoz bylismy na pierwszym szczepieniu. Kurcze synek tak strasznie plakal ze az ja sie prawie rozryczalam. tak mi go bylo szkoda.....no ale pozniej go poprzytulalam i utulilam ze w sumie jak wychodzilismy z przychodni to juz nie plakal, w samochodzie przysypial wiec w domu go nakarmilam i poszlismy na spacer. No i ladnie pospal. Ale za to od 18 dal taki popis histerii - chyba go bolalo cos, moze te uklucia bo tak strasznei plakal tak samo jak u lekarza - tak z bolu. Nawet jesc nie chcial - po 6h bez jedzenia zjadl tylko 70ml potem tak strasznie plakal a jak go uspokoilam to tak sie wyciszyl ze normalnie nie to dziecko. Byl taki padniety ale nie spal tylko patrzyl spokojniutko takimi zmeczonymi i szklistymi oczkami. Normalnie jak na niego patrzylam to tylko sie chcialo go glaskac i calowac. Ale jak go wykapalismy to juz zjadl ladnie i teraz spi. Mam nadzieje ze noc nie bedzie najgorsza. W czwartek idziemy na rotawirusy a w poneidzialek pneumokoki. Biedny ten synek przez ten tydzien bedzie

No ale dobra wiadomosc jest taka ze synek jest zdrowiutki, i jaki juz klocuszek. Jutro konczy 7 tygodni a wazy 6380g pani dr powiedziala ze jest ok ze kawal chlopa. Czyli w 7 tyg przybral dokladnie 2kg no i urosl 4cm i ma teraz 62cm

[KarmazynowyKamyk]

Ja po pierwszym szczepieniu nakarmiłam małą na miejscu, ale jak pisałam to mały ośrodek i kobitka sama zaproponowała, żeby sobie usiąść za parawanem i nakarmić...

Jeszcze miałam dopisać, że widziałam śliczne zdjątka dzieciaków

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Miałam jeszcze dopisać, że ja już dawno nie prasuję Pauliny ubranek, nie chce mi się, przyznaje się bez bicia...

U nas też pazurki u rączek wrastały, ale jakoś bezboleśnie i przeszło...

To ja już nie wiem co z tym leżaczkiem zrobić... W sumie nie używalibyśmy często... Ale na takim leżaczku byłoby łatwiej karmić jak przejdziemy na coś gęstszego niż mleko... No i potem miałaby fajny bujaczek jak urośnie... A teraz byśmy zabierali ten leżaczek na wizyty do rodziców i teściów, bo ona tam wyraźnie nie lubi leżeć, a che widzieć towarzystwo... Ostatnio zabraliśmy wózek, żeby sobie wygodnie leżała, to cały czas się denerwowała, że nas nie widzi... Zresztą to tylko 200 zł kosztuje, więc jeszcze obleci...

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Ale na raty dzisiaj piszę...
Jeszcze miałam spytać czy można małej jakiś krem z filtrem UV zastosować? Bo dzisiaj się troszkę opaliła, a ja się boję słońca na takiej młodziutkiej skórce...

[addicted to wizaz]

Ze względu na porę nie odniosę się do wszystkich postów

youyou dobrze, że to nie zapalenie ucha
gosbaj no niestety większość maluszków płacze na szczepieniach, na szczęście rota to doustnie (choć mój i przy tym płakał)
Kamyk a propos filtrów to wklejam linka http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79408,4216520.html
Wynika z niego, że dla niemowląt najlepsze są kremy z filtrami mineralnymi: dwutlenek tytanu (titanium dioxide) lub tlenek cynku (zinc oxide) - trzeba sprawdzać skład kosmetyków. O ile się nie mylę to filtry mineralne ma Nivea, Babydream Rossmana i pewnie znajdzie sie coś Avene (na pewno sa dla dorosłych, to pewnie i dla dzieci też), pewnie też sa inne, ale akurat to są te co pamiętam

Mały zrobił mnie dziś w balona. Ostatnio usypiał ok. 19 i już spał dłużej, a dziś poszedł spać ok. 19.30 i po niecałej godzinie się obudził, żeby zasnąć dopiero po 2h. Ciekawe ile pośpi w nocy
......................... ...
podczepiłam nowego linka, bo tamten nie działał - info o stosowaniu filtrów dla niemowląt na samym dole

[karola_sz]

Halo Mamusie śpicie jeszcze? Powiedzcie mi proszę dlaczego mój Adaś na najlepszą porę na wyduszanie z siebie kupci wybrał okres między 2 a 4 w nocy? Po prostu dramat. Te jęki, stękania, wzdychania. Normalnie jak z jakiś diabelskich czeluści. A ja znowu nie wyspana. Niedługo worki pod oczami sięgną mi kolan . Za oknem widzę piękne słoneczko. Może nareszcie będzie spacer.

A na zdjęciu - jak oszczędziliśmy na wózku Tylko Adasiowi ten różowy kolor nie podpasował

[Sweet_Jelly]

Napisane przez pantee

SWEET- ja tez najpierw kapie a potem do karmienia i spac. Taki juz rytuał, ze o 18 albo troche po. Ona wie ze bedzie jedzenie po kapaniu, czasem zdarza sie ze jest glodna o 17...i no i trudno- karmię, a potem po kapieli i tak musi dostac, dokarmie -najwyzej mniej. Ale ona czuje, ze musi zjesc

Napisane przez pysiamn

Sweet jak dziewczyny piszą ta krostka z ropką to na 99% reakacja po szpitalnej jeszcze szczepionce
U nas Julka skończyła 5 tyg. a nadal jeszcze nie ma wcale takiej reakcji U kuby była

Napisane przez xmila

Spokojnie, Franek urodził się 16.02, krosta pojawiła się parę dni temu, paskudna z ropą, a dzis pękła i ropa się wylała, aż się zastanawiałam czym sobie tak body na rękawie upaćkał... Teraz musi się zagoić, nic nie wolno z tym robić - czyli smarować, zasłaniać plastrem, etc.
Z tego co mowili w szpitalu to ropa się pojawia między 4 a 6 tyg. więc w Waszym przypadku jest ok

Ja najpierw karmię, bo młody jak głodny to wściekły i ryczy

Napisane przez Sensuel

D
Sweet_Jelly....Co do tego pryszcza na ramieniu to ja bym nie panikowała.Skoro jutro masz wizytę u lekarza to zapytaj, potem ewentualnie się martw.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

To na pewno po szczepieniu na gruźlicę...
Nie martw się, skoro jest ropa, to dobrze, nie ruszaj tego, samo zniknie, Paulina nadal ma jeszcze malutki ślad...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Byłyśmy dzisiaj z Paulinką na spacerku ponad 2 godzinki... Najpierw poszłyśmy do Reala, potem do apteki, potem do Smerfusi zobaczyć czy nie mają leżaczka co wybrałąm, niestety nie mają, a na końcu poszłyśmy sobie połazić po cmentarzu...
Mój TŻ uważa, że to głupie miejsce na spacer, a ja sądzę, że właśnie super... Jest tak cicho i spokojnie... Paulinka spała na spacerku pierwszy raz w życiu prawie 1,5 godziny i jeszcze pół po powrocie do domu... Szok normalnie...
(...)


My najpierw kąpiemy, a potem karmimy...
Zresztą Paulina zawsze tak się naje Emolium, że sobie codziennie uleje i to sporawo... Próbowaliśmy ją oszukiwac smoczkiem, ale lądował w wanience, a piąstka w buzi... Stwierdziliśmy, że skoro nic jej nie jest, to jej to nie zaszkodziło...

Napisane przez gosbaj

Nic sie nie martw to jest od szczepionki na gruzlice ktora dostala w szpitalu. Moj synek teraz tez ma taki slad na raczce, wyszlo nam jakis tydzien temu a niedawno podeszlo ropa. Moj sie urodzil 2 lutego a wyszlo nam ok tydzien temu. JA z tym nic nie robie tylko obserwuje. A zreszta nam w szpitalu mowili ze takie cos moze wyskoczyc.



(...)

No ale dobra wiadomosc jest taka ze synek jest zdrowiutki, i jaki juz klocuszek. Jutro konczy 7 tygodni a wazy 6380g pani dr powiedziala ze jest ok ze kawal chlopa. Czyli w 7 tyg przybral dokladnie 2kg no i urosl 4cm i ma teraz 62cm

Dziękuję dziewczyny ,że mnie uspokoiłyście...Szkoda że wychodząc ze szpitala nie uprzedzono mnie że coś takiego wystąpi-nie wpadałabym w panikę!

KarmazynowyKamyk moja Zosiunia też przesypia zwykle cały spacer..bez względu na jego długość..Tak ją ładnie buja że nie ma szans
gosbaj U...to kawał chłopa z tego twojego synka Ja dziś przy okazji szczepienia będę miała ważenie i mierzenie, jestem ciekawa ile moja córcia urosła i przytyła przez te 2 tyg. 4kg pewno już ma Jadę dziś również do biedronki po pampersy DADA...muszę je wypróbować
Kończą mi się pampersy firmy "pampers" ,a te które dostałam od przyjaciółki (z bell happy) są dopiero od 5kg więc będą jeszcze za duże..Kupię małą pakę DADA...a za miesiąc te z Bell będą jak znalazł

[pysiamn]

Hey lachony

Kamyczku dziękuje za miłe słowa ...ja uwielbiam gotować i nawet nie oto chodzi by jeść ...ale uwielbiam robić i widzieć efekt końcowy...w dodatku lubię być chwalona przez mężusia lub ew. gości więc często experymentuje...i dużo korzystam z netu jesli chodzi o przepisy ....aaaa i nie cierpię przepisów w których trzeba się narobić ...ja lubie ładnie , smacznie i SZYBKO

A co do spania dzieci na samym Cycusiu....to podzielam zdaniem Kamyczka
wcale nie potrzebne jest mleko mod. by dziecko spało dłużej niż 3h.
Julka też na samym cycku a w nocy wstaje 1 lub 2.
Co oznacza że potrafi nawet 6-7h przespać ciurkiem (dziś spała od 20:30 do 3 rano...poczym zjadła i znowy zasnela śpi nadal )
I też je tylko z jednej piersi potem odpływa....

W ciagu dnia też potrafi 3-4h pospać po cycusiu...

Tak więc ja podobnie jak Kamyczek wysypiam się jak MOPS
_________________________ __________


Idę na sniadanko.......i na kawkę bo dzieciaki jeszcze śpią jupiiiiiii

[bardotka_a]

Dziewczyny spanie mojego dziecka to jakis koszmar

Wczoraj przespała tylko 1,5 h na spacerku i godzinkę od 3- 4 rano

Ona śpi tylko jak jest noszona a jak tylko się nachylam z nią tak jakbym chciała ją do łóżeczka odnieść od razu jest wycie, wczoraj chodziłam z nia po kuchni godzine i chciałam sprawdzic czy tylko kolo łóżeczka tak reaguje i w kuchni sie nachylilam tak jakbym ja do łóżeczka wkladala to tak sie rozdarla...


Myslałam,że teraz padnie lezy obok mnie na łóżku i gada z lampą

NIE MAM JUZ SIŁY!!!!!!!!!!!!!!!