...oszukana !?

[n-nika]

Dziewczyny poradźcie mi co mam zrobić , bo już mam wszystkiego dość. Od 1 kwietnia zaczełam praktyki w pewnym SPA jako kosmetyczka (otóż aktualnie jestem na 2 roku w szkole policealnej na kierunku Technik usług kosmetycznych)... praktyki trwały 4 tygodnie, z dniam 28 kwietnia zakończyłam praktyki.
Pod koniec praktyk, kierowniczka w SPA zapytała mnie czy byłaby możliwość abym przyjechała na weekend majowy porobić zabiegi i że co do płatności mam ustalić z dyrektorką SPA. Zgodziłam się . I w sobote na 10 byłam w SPA, oprócz mnie było 3 masazystów i jeszcze jedna kosmetyczka, która również przyjachała tylko na weekend (jak stwierdziła już, że ostatni raz, masażyści również mają dość tam pracowania, ale o tym za chwile...) ...Otóż w sobote wykonałam około 10 zabiegów, w niedziele również - w domu byłam o 23 , bo jeszcze musiałam sprzątać, niestety w SPA panują takie zasady że kosmetyczki i masażyści muszą sprzątać (nie mówie tu o gabinetach, ale np. jazzuzi, sauny - szkoda gadać.) W niedziele popołudniu podeszłam do Dyrektorki SPA o zapytanie ile dostane % od każdego zabiegu (z tego co dowiedziałam się od drugiej kosmetyczki ona ma 20%)... Dyrektorka zarzuciła że PRZECIEŻ ja jeszcze się ucze, że powinnam się cieszyć, że za praktyki nie każą mi płacić że oni mi pozwolili pracować na ich kosmetykach i sprzęcie itd. śmiech na sali. Myślalam, że ją pozbijam tam . Twierdząc oczywiści, że nie zapłaci mi za weekend (który jak mi kierowniczka przekazała miał być dla mnie płatny!!! ) ...na dodatek Dyrektorka zagubiła moje dokumenty z praktyk, które miałam oddać do szkoły - pod koniec niedzielnego dnia dopiero je otrzymałam, bo niby szukała cały czas. Czuje, że to jakieś oszustwo było, a nie zwykłe zagubienie. Dyrektorka stwierdziła również, że ten weekend miał być tym co się nauczyłam przez praktyki ... przecież ja już w połowie praktyk wykonywałam zabiegi, nie było nawet żadnej kosmetyczki tam, bo każdy kto przyjdzie nowy po dwóch dniach się zwalnia... musiałam szybko się nauczyć samoczynnie tego co oferują w SPA, do tego sprzątać za nich . Jestem załamana, bo jak obiczyłam 20% od każdego zabiegu powinnam otrzymać 278zł. Może dla niektórych to nie dużo, ale dla mnie to bardzo dużo, bo przez całe 4 tygodnie dojeżdzałam do tego spa samochodem 40km w jedną strone , wydałam prawie 500zł na samo paliwo, na weekend też przyjechałam autem sama i na paliwo wydałam. A oni nie chcą mi teraz zapłacić głupich paru złotych ...wczoraj po odebraniu papierów od kierowniczki wyszłam bez słowa, bo myślałam że oszaleje z nerwów. Dziś zadzowniłam do księgowości z zapytaniem, czy wiedzą może coś o tym, że mają mi zapłacić - Pani z księgowości nic nie wie i mam jutro zadzwonić, po tym jak oddadzą im rozliczenia z weekendu, więc jutro zadzwonie jeśli nic dalej nie ustalą, będe musiała zadzwonić do prezesa hotelu, w którym znajduje się SPA . Z tego co mi też wiadomo w każdą pierwszą środe miesiąca jest dniam płatnym.... więc sobie przejade do nich i chyba ich tam rozniose za to oszustwo
W spa panuje okropna atmosfera, każdy z tamtąd ucieka, szuka innej pracy - dyrekcja jest nie miła, ordynarna, jakby siedzieli tam za kare. Warunki są okropne - z zewnątrz wygląda że wszystko jest piękne, zadbane i cacy, a tak naprawde to jeden wielki GRZYB!
W pomieszczeniu do manicure chodza mrówki, w pomieszczeniu pedicure woda z wodnego masażera śmierdzi szambem, frezarka nie jest w ogóle czyszczona po kliencie, więc używają jednego kapturka do wszystkich zabiegów, peeling do ciała jest nakładany na stopy , brak środków podstawowych higieny, narzedzia są źle dezynfekowana, o reszcie już nie wsponę. Ręczniki papierowe najlepiej jakby nie byłu w ogóle wymieniane po zabiegach, BO PO CO?!! oszczędzają na każdym bzdecie, a zabiegi takie jakie są drogie to każdy wie. Kosmetyki nie maja dat wazności , więc są stare i w ogóle nie działają, o kosmetykach do makijażu to już w ogóle szkoda gadać. Woda w jazzuzi podczas postoju urządzenia oblatuje w środku dno brudem, sauny nie są w ogóle ani myte ani dezynfekowane!!! tylko brudnym mopem wytarte - strach siadać . Ręczniku niekiedy są używane po kilka razy. Parafina i henna są tak stare, że w ogóle nie działają, po hennie nie widać żadnych rezultatów . Woda w hydromasażach gdy przychodzi małżeństwo na kąpiele nie jest wymieniana po jednej osobie, więc pan i pani kąpią się w tej samej wodzie, pomimo że oddzielnie . W siłowni chodza pająki.
I oczywiście jeszcze chcą, aby ludzie tam pracowali ZA DARMO!!! bo przecież to taka super satysfakcja pracować w ...brudnym spa!
...tylko co ja mam zrobić ... co do swojej pracy nie mam żadnych zastrzeżeń, bo zawsze dbałam o wszystko żeby było czyste, zdezynfekowane i tak jak powinno, zostawałam do 23 żeby sprzatnąć po sobie dokładnie gabinet, w którym robiłam zabiegi (co u innych wyglądało poprostu zamknięciem i tyle...) ja nie wyobrażam sobie żeby pracować w brudzie i takim zaniedbaniu... a jeszcze jak coś powiedziałam to zarzucono mi że jestem "pyskata".
Starałam się jak mogłam, dostawałam nawet napiwki za prace...klientki były zadowolone i nie spotkały mnie żadne nieprzyjemności ani aluzje co do mojej pracy.
Ale gdzie tu sprawiedliwość... ?

[Ivy123]

Szkoda, że nie masz dowodów na to, że taki syf tam panuje, wtedy byś postraszyła że pójdziesz z tym do gazety/tv zrobić im reklamę.To od początku nie ustaliłaś z dyrektorką tego spa ile masz dostać, tylko już po zabiegach?.

[pumas]

Obawiam sie, ze nigdy nie odzyskasz tych pieniedzy...

[n-nika]

Napisane przez Ivy123

Szkoda, że nie masz dowodów na to, że taki syf tam panuje, wtedy byś postraszyła że pójdziesz z tym do gazety/tv zrobić im reklamę.To od początku nie ustaliłaś z dyrektorką tego spa ile masz dostać, tylko już po zabiegach?.

chcialam do niej iśc, ale jej nie bylo calymi dniami

[madie]

Jestem w szoku. Nie wiem jak się rozwiąże kwestia Twojego wynagrodzenia za pracę, ale powinnaś gdzieś napisać prawdę o warunkach panujących w tym miejscu. Klienci ryzykują zdrowie chodząc tam. Szok.
Współczuję Ci całej sytuacji.

[AmericanGirl]

Trzeba było się najpierw dowiedzieć co i jak z wynagrodzeniem a później iść tyrać . Dla mnie to troche dziwne , że po fakcie dopiero się zaczełaś interesować wysokością prowizji .

[marricka]

Myślę że warto opowiedzieć wszystko koordynatorowi praktyk na twojej uczelni. Może już nikogo tam nie wyślą i to nieciekawe SPA straci darmową siłę roboczą.

[pumas]

Napisane przez AmericanGirl

Trzeba było się najpierw dowiedzieć co i jak z wynagrodzeniem a później iść tyrać . Dla mnie to troche dziwne , że po fakcie dopiero się zaczełaś interesować wysokością prowizji .

Dla mnie tez to jest dziwne, ale American, czasem tak jest, ze nie ma sie nic na papierze, tylko umowe slowna, dla nas wiazaca, a dla kogos nie...i idzie sie tyrac w nadziei na otrzymanie wynagrodzenia... Sama tez bym tak pewnie zrobila, bo nie chcialabym byc natarczywa.

[Lady_Anomalia]

Ja brudu to bym im dopiero narobiła!

[evcoooook]

kasy zapewne już nie odzyskasz, ale ja jestem mściwiec :P więc zrobiłabym im troszkę koło pupy wystarczy donos do sanepidu, jaki tam jest syf, bo jeśli faktycznie jest tak jak mówiłaś, to strach się bac, jak stare kopsmetyki mogą uczulic osobe o cerze wrażliwej !!!!!