Seks

[Ines1985]

Napisane przez sylwia18

hehe i po co my się tak zamartwiamy?? Ines sobie żyje w błogim spokoju

Poprawka - przez jakiś czas żyłam .
Niestety juz mi sie "przepiła" ta woda i znów powracam do swoich trzech jak do tej pory niezawodnych metod .
Ale jak znowu mi sie okres bedzie spoznial trzy tygodnie to nie wiadomo czy nie wrócę do wody . Może sobie jakos to urozmaice i bede piła veroni brzoskwiniową...

[Jula]

Napisane przez sylwia18

hehe i po co my się tak zamartwiamy?? Ines sobie żyje w błogim spokoju

Gratuluję silnej woli. Jeśli chodzi o napoje to... ja tam wolę kieliszek wina, ale PRZED

Ines, mam pytanie, napisałaś, że P. Oval Cię "pali" - jesteś pewna, że możesz to stosować? Mój ex facet też "cierpiał" po tym środku i podejrzewaliśmy infekcje.

[Hexxana]

Napisane przez Hosenka*

nom troszke nerwów też nam to zjadło, ale cóż mamy zrobic?? my nie ręczymy za siebie jak sie widzimy, mimo ze on jest w "poważnym" związku sam stwierdził ze coś takiego mu sie pierwszy raz zdarzyło w ciągu jego 26-letniego zycia (ja mam "tylko" 22)...

Skad ja to znam
My na to mowimy,ze mamy do siebie nieustajacy sentyment
a tak powaznie to jest pomiedzy zbyt duza dawka erotyzmu zeby byc ze soba i nie pragnac bliskosci drugiej osoby.Znamy sie juz tyle czasu,oboje mamy swoje zycie ale spotykajac sie az iskrzy pomiedzy Nami...

[Ines1985]

Napisane przez Jula

Ines, mam pytanie, napisałaś, że P. Oval Cię "pali" - jesteś pewna, że możesz to stosować? Mój ex facet też "cierpiał" po tym środku i podejrzewaliśmy infekcje.

Wiesz co... powiem szczerze ze nie bralam tego pod uwage.
Jak sie wybiore do ginekologa to zapytam o to.
Uznawałam to za coś normalnego bo spotkalam sie z wieloma opinia ze P.O. wlasnie tak mocno grzeje.

[olkie]

to nikt mnie nie uspokoi???

[konfitura]

Napisane przez olkie

to nikt mnie nie uspokoi???

Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest bardzo bardzo małe (jeśli nie znikome).

1. Musielibyście trafić w Twoje płodne dni.
2. Z penisa musiałby się wydostać jakiś sprytny plemnik - na tyle sprytny aby dotrzeć do celu.

Głowa do góry.

[lulina]

Napisane przez olkie

czy ozliwe jest takie zajscie w ciaze? zarazz potem poleciala sie umyc dokladnie mydlem( ponoc plemniki nie przezyja dlugo w srodowizku zasadowym).czy ktoras z as miala takie problemy??prosze odpiszcie bo mam straszna panike

Możliwe eśli miałabyś straszliwego pecha. BO niby przed wytryskiem też wylatuje jakiś płyn zawierający plemniki(ale nie wiem na ile przed wytryskiem), no i musiałyby to być płodne dni. Ale tak na te trzy sekundy...wątpię.No i jeszcze skoro się umyłaś. Głowa do góry- możliwość jest znikoma.Też miałam podobną sytuację-ciążą się to nie skończyło

ooo Insider nie zauważyłam ze już odpowiedziałaś

Napisane przez Ines1985

Najlepszy srodek antykoncepcyjny - szklanka wody. Nie przed, nie po, tylko ZAMIAST.

Achaaaa. NIe znałam tego. MOŻE kiedyś zastosuję

[girlka]

"BO niby przed wytryskiem też wylatuje jakiś płyn zawierający plemniki(ale nie wiem na ile przed wytryskiem)"
Za kazdym razem kiedy facet się podnieca wylatuje ten płyn, i to nie jest zależne od wytrysku.

[MonisiaPP]

Nieprawda.... sa mezczyzni ktorzy maja suchego penisa

[tusia425]

Hejka!!!
Znalazłam wasz wątek, ciekawy. nie powiem......
A le mam jedno pytanie.
Chodzi mi o sex oralny......jestem nawet za, czasami mam ochote zrobić mojemu TŻ dobrze, ale .............zawsze przed wytryskiem wyjmowałam go. A teraz chciałabym sie przełamać i połknąć....... Trochę to może głupie, ale jak się przemóc? Wiem, że nic na siłę......ale ja się po prostu boję, bo jak raz próbowaliśmy to myślałam, że zaraz to zwrócę.....fuj......

[lulina]

Napisane przez tusia425

Hejka!!!
Znalazłam wasz wątek, ciekawy. nie powiem......
A le mam jedno pytanie.
Chodzi mi o sex oralny......jestem nawet za, czasami mam ochote zrobić mojemu TŻ dobrze, ale .............zawsze przed wytryskiem wyjmowałam go. A teraz chciałabym sie przełamać i połknąć....... Trochę to może głupie, ale jak się przemóc? Wiem, że nic na siłę......ale ja się po prostu boję, bo jak raz próbowaliśmy to myślałam, że zaraz to zwrócę.....fuj......

też już nie raz chciałam to połknąć, ale jednak nie połykałam tylko wypluwałam.Nie mogę się przemóc, ale efekt chyba ten sam

[Hosenka*]

Napisane przez tusia425

Hejka!!!
Znalazłam wasz wątek, ciekawy. nie powiem......
A le mam jedno pytanie.
Chodzi mi o sex oralny......jestem nawet za, czasami mam ochote zrobić mojemu TŻ dobrze, ale .............zawsze przed wytryskiem wyjmowałam go. A teraz chciałabym sie przełamać i połknąć....... Trochę to może głupie, ale jak się przemóc? Wiem, że nic na siłę......ale ja się po prostu boję, bo jak raz próbowaliśmy to myślałam, że zaraz to zwrócę.....fuj......

no tak.. smaczek troche specyficzny... dla mnie jest to kwestia podniecenia... gdy mój mnie do szaleństwa doprowadza, to z tego podniecenia lubie połknąc... mi tez sie nie raz wydawało że zwróce, ale już opracowałam swój sposób... np. zacisnąć mocno oczy i pomysleć o czymś milym hehehe no oczywiście tak zeby TZ nie widział tego

[froggie]

Fuuuuj dla mnie to jest świństwo. Ten zapach
nigdy więcje

[Hexxana]

To kwestia umownajednym smakuje drugim nie,a to co My zrobimy to zalezy juz od Nas ale....duze znaczenie ma to,jak odzywia sie mezczyzna,mowiac obrazowo kazda sperma smakuje inaczej.Pewnie moze to zabrzmiec absurdalnie ale tak jest i wiem,ze jeden z moich ex mial w swoim menu duza ilosc ananasow i wogole owocow przy czym Jego smak byl prawie niewyczuwalny i nie stanowilo to problemu.Tak samo jest roznica w konsystencji,jak sobie teraz przypomniam pewne momenty to zaczynam sie smiac sama do siebiebywalo wesolo a efekt koncowy w ustach mial rozny final,lacznie z toaleta w tle....samo zycie....

Napisane przez froggie

Fuuuuj dla mnie to jest świństwo. Ten zapach
nigdy więcje

Ale oral najczesciej dziala w obie strony
Przynajmniej ja nigdy nie skupiam sie tylko na facecie

[froggie]

Napisane przez Hexxana

Ale oral najczesciej dziala w obie strony

Najpierw trzeba go lubić a ja nie lubię ani robić ani otrzymywać

[Hosenka*]

Napisane przez froggie

Najpierw trzeba go lubić a ja nie lubię ani robić ani otrzymywać

nie lubisz??? dziewczyno chyab żartujesz!!! ja żyć nie moge bez oralnego!!!

Napisane przez Hexxana

To kwestia umownajednym smakuje drugim nie,a to co My zrobimy to zalezy juz od Nas ale....duze znaczenie ma to,jak odzywia sie mezczyzna,mowiac obrazowo kazda sperma smakuje inaczej.Pewnie moze to zabrzmiec absurdalnie ale tak jest i wiem,ze jeden z moich ex mial w swoim menu duza ilosc ananasow i wogole owocow przy czym Jego smak byl prawie niewyczuwalny i nie stanowilo to problemu.Tak samo jest roznica w konsystencji,jak sobie teraz przypomniam pewne momenty to zaczynam sie smiac sama do siebiebywalo wesolo a efekt koncowy w ustach mial rozny final,lacznie z toaleta w tle....samo zycie....

no to jest racja Hexano!!!

dosyć ciekawy jest efekt po zjedzeniu kebaba!!!

[Jula]

Napisane przez Hosenka*

dosyć ciekawy jest efekt po zjedzeniu kebaba!!!

Jaki efekt? Ja nie połykam, bo to zawsze konczy się biegunką - wiem, że nie jestem osamotniona w tym...

Ogólnie sperma jest paskudna w smaku i zapach na ogół też ma nieciekawy. Natura chyba wiedzała, co robić

[Hexxana]

Napisane przez froggie

Najpierw trzeba go lubić a ja nie lubię ani robić ani otrzymywać

Kazdy ma swoje "ulubione"ale nie wiesz ile tracisz rezygnujac z tej formy pieszczot,achhhhhhhhh rozmarzyc sie mozna,dla mnie oral to nalog w obie strony

[froggie]

Napisane przez Hexxana

Kazdy ma swoje "ulubione"ale nie wiesz ile tracisz rezygnujac z tej formy pieszczot

Skoro nie lubię to chyba dla mnie żadna strata, no nie?

[konfitura]

Napisane przez tusia425

Hejka!!!
Znalazłam wasz wątek, ciekawy. nie powiem......
A le mam jedno pytanie.
Chodzi mi o sex oralny......jestem nawet za, czasami mam ochote zrobić mojemu TŻ dobrze, ale .............zawsze przed wytryskiem wyjmowałam go. A teraz chciałabym sie przełamać i połknąć....... Trochę to może głupie, ale jak się przemóc? Wiem, że nic na siłę......ale ja się po prostu boję, bo jak raz próbowaliśmy to myślałam, że zaraz to zwrócę.....fuj......

Skoro uważasz, że to "fuj" to się nie zmuszaj. Z pewnością Twojemu facetowi nie byłoby miło gdybyś zwymiotowała
A może on pali papierosy? One nadają spermie gorzki smak. Jeśli facet nie pali, nie pije, je owoce to jest to do (miłego) przejścia

[Hexxana]

Napisane przez froggie

Skoro nie lubię to chyba dla mnie żadna strata, no nie?

Pewnie masz racje skoro nie lubisz,ale najczesciej to kwestia odpowiedniego partnera i tego co iskrzy pomiedzy Wami

[Ponny]

Tak się sobie patrze na ten wątek z oralnym i ztwierdzam, żę panuja tu malutka nietolerancja. To że ktoś nie lubi bigosu to nie znaczy, że wogóle nie lubi jeść, a upodobanie w wielu sferach życia bywają różne. Ktoś możę powiedzieć, że najlepsza jest "dupka szesnastki", albo że jest fetyszystą - np. stopomaniakiem, ale to wcale nie znaczy, żę inni mają tak myśleć. Dla jednych to co jest normą, dla innych jest jakimś zboczeniem, albo obrzydliwośćią. Dlatego musimy uszanować to że ktoś może nie lubić takich form sexu i to wcale nie musi onznaczać braku miłości pomiędzy partnerami.

[froggie]

Napisane przez Hexxana

Pewnie masz racje skoro nie lubisz,ale najczesciej to kwestia odpowiedniego partnera i tego co iskrzy pomiedzy Wami

Niekoniecznie
Tu się kłania kolejny stereotyp. Jak komuś się nie chce to znaczy że partner go nie pociąga. A to nie prawda. Popatrzcie na kobitki w porno jakie one mają zadowolone minki Nie widziałam jeszcze takiej która by się nie skrzywiła ani trochę.
A tak na marginesie, żaden inny facet niż mój TŻ nie ma u mnie szans. Nic by nie zdziałał bo wogóle by mnie nie podniecił

[Hela_Bertz]

Kobiety w porno maja zadowolone miny, bo za to im płaca. Nawet jak mają łzy w oczach kiedy ktoś ładuje sie w nie od przodu i od tyłu, to tez wrzeszczą jakby umierały z rozkoszy...bo za to im płaca...Także, to własnie jest stereotyp- pornus ma tyle wspólnego z udanym seksem, co pomarańcza a aromatem pomarańczowym w proszku firmy gelwe...

[Hexxana]

Napisane przez froggie

Niekoniecznie
Tu się kłania kolejny stereotyp. Jak komuś się nie chce to znaczy że partner go nie pociąga. A to nie prawda. Popatrzcie na kobitki w porno jakie one mają zadowolone minki Nie widziałam jeszcze takiej która by się nie skrzywiła ani trochę.
A tak na marginesie, żaden inny facet niż mój TŻ nie ma u mnie szans. Nic by nie zdziałał bo wogóle by mnie nie podniecił

Nie okreslalam tego personalnie oraz nie klasyfikuje tego jako stereotyp.Pisalam to majac na mysli partnerow z jakimi mialam przyjemnosca to,ze lubie oral nie oznaczalo za kazdym razem pelnego zadowolenia,albo pojawilo sie wspolgranie na tych samych falach(lub zostalo wypracowane)i bylo super ale nie z kazdym to jest mozliwe.
Filmy porno to oddzielna bajka.
Szanuje Twoje zdanie i podejscie,zreszta na tym polega roznorodnosc
Pozdrawiam!

[madzila]

Ja tez do połakanie nie moge sie jakaoś przekonać. mama czasem wielka ochote ale potem rosnie mi w buzi zata do szalestewwa mie podniecaja zabawy fiutkiem jak jeżdzi sie nim po wakinkachi łechtace. oralem wy wykonamu majego męża tez nie pogadze

[Asik_]

Ja tez, tegoco nie lubie, poprostu nie robie Moze z czasem cżłowiek zmieni zdanie i zacznie sie podobac Wiec nie nalezy sie przejmowac tym, ze ktos cos robi, a dla nas jest to "fuj" Z czasem moze sie to zmienic

[colliere]

Pierwszy raz w wieku 17 lat. Oczywiscie ze nalezy eksperymentowac, nie chcialabym w wiku 60 lat (o ile dozyje )usiasc w fotelu i pomyslec: ja pitole przez całe zycie widziałam tylko jednego penisa.kochac sie na oczach inntych to cos co bardzo mnie kreci. zastanawiam sie czy kiedy wyjde za maz to moj partner zgodzi sie na przyjemnosc np z 2 mezczyznami...

[Hosenka*]

nom ja troszke wiecej - 19 lat ...

ja też bym nie chciała raczej mieć do czynienia z jednym fiutkiem...
i już mi to naszczęście nie grozi.... miałam do czynienia z 3 (4 sie chyba szykuje hehe)

[Aranka]

Ja zdecydowałam sie na mój pierwszy raz po 3 miesiącach chodzenia. Miałam 19 lat. cześniej miałam wielu chłopaków ale jakoś bałam się zrobić coś więcej więc migdoliłam się z nimi tylko do pewnych granic. Ale w końcu trafiłam na M.

Był 4 lata starszy, baardzo doświadczony. Kiedyś odprowadził mnie do domu późnym wieczorkiem, namiętnie całowaliśmy się w ciemnej klatce mojego bloku i co rusz któryś z sąsiadów musiał wyjść z psem lub wynieść śmieci a my odrywaliśmy się od siebie jak oparzeni! Czułam jak jest napalony i nagle wziął mnie za rękę i wsunął ją w swoje spodnie. Pierwszy raz czułam członka palcami i byłam zdziwiona, że jest taki twardy i aksamitny w dotyku. Wtedy wyznałam mu, że jestem dziewicą a on zrobił wielkie oczy bo myślał, że jestem Konkretnie doświadczoną dziewuszką ( typ. wierząca ale nie praktykująca)! Strasznie mnie podniecała ta jego pewność siebie, że wiedział jak mnie dotykać, całować, że mu uległam...

Do tej pory sex kojarzy mi się z truskawkową prezerwatywą i spódnicą w szkocką kratę...Bo niby taka duża byłam a wstydziłam się ją ściągnąć....Zrobiliśmy to po dyskotece-on mieszkał sam. Nie czułam bólu, nie było krwawienia, było przyjemnie.

W porywach ciekawości próbowałam na boku sprawdzać jak to jest być z innym facetem. Trafiali się z różnymi doświadczeniami, członkami, upodobaniami....ale wypadali tak blado przy M., że szkoda gadać. On chyba miał to w genach, tacy faceci trafiają się raz na milion. Potrafił mnie zaskoczyć w łóżku, rozbudzić do granic wytrzymałości!Więc stwierdziłam, że nie ważne mały czy duży-grunt żeby był wariat!

Jesteśmy z M już małżeństwem z 6-letnim stażem. Nie mam zamiaru dzielić się nim z NIKIM w łóżku. Jest za dobry w te klocki abym poczuła rutynę! Takich facetów wam życze kochane dziewczyny z głębi serca!