364 dni do następnego Sylwestra! W 2013 moc będzie z nami!!! :)

[Shazney]

Ja dzisiaj się przećwiczyłam, aż mi się słabo zrobiło.

Carmine, jak będziesz chciała pogadać, to wbijaj do mnie . Na gg, Skype.

[CarmineRose]

Moja mama mnie tuczy. Chyba chce mnie sprzedać do Afryki. Wczoraj była pizza, dzisiaj placki z gulaszem ...

Napisane przez Shazney

Ja dzisiaj się przećwiczyłam, aż mi się słabo zrobiło.

Podobno nie powinno się tak ćwiczyć. Zdaje mi się, że jakiś sportowiec skrytykował (chyba) Chodakowską, że się chwaliła, iż po jej treningach kobiety mdleją ...

Napisane przez Shazney

Carmine, jak będziesz chciała pogadać, to wbijaj do mnie . Na gg, Skype.

hehe, dzięki, wysłałam Ci pw... tylko wiesz, żebyś tego nie pożałowała

[marlienkaa2]

Aaaa! Ale jestem happy! Dziś przyszedł mi zwrot podatku. Jak nie wiele mi do szczęścia potrzeba. Jeśli dziś w pracy znów dadzą mi wolne, to jutro jadę na zakupy.

[Shazney]

Napisane przez CarmineRose

Moja mama mnie tuczy. Chyba chce mnie sprzedać do Afryki. Wczoraj była pizza, dzisiaj placki z gulaszem ...

Mniam! Ja ostatnio same kurczaki zjadam, nic mi się więcej nie chce robić. To i tak postęp, bo kiedyś jadłam tylko same wieśniaki z papryką.

Napisane przez CarmineRose

Podobno nie powinno się tak ćwiczyć. Zdaje mi się, że jakiś sportowiec skrytykował (chyba) Chodakowską, że się chwaliła, iż po jej treningach kobiety mdleją ...

Nawet nie ćwiczyłam tak długo, jakieś 15min. Może za intensywnie... Ostatnio się rozkręciłam, bardzo mnie to odstresowuje (ale tylko na czas ćwiczeń ). W każdym razie znowu mnie wszystko boli.

Napisane przez CarmineRose

hehe, dzięki, wysłałam Ci pw... tylko wiesz, żebyś tego nie pożałowała

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez marlienkaa2

Aaaa! Ale jestem happy! Dziś przyszedł mi zwrot podatku. Jak nie wiele mi do szczęścia potrzeba. Jeśli dziś w pracy znów dadzą mi wolne, to jutro jadę na zakupy.

Kiedy ja ostatni raz byłam na zakupach... Patrzę na swoją szafę i widzę same starocie, przydałoby się ją odświeżyć. A potrzebuję wszystkiego: butów, spodni, swetra, bluzki, koszuli, kurtki, bluzy, okularów przeciwsłonecznych...

[Cdz]

Napisane przez CarmineRose

Jestem, jestem...
Podczytuję Was i cieszę się z Waszych sukcesów i planów.Tylko, że sama nie mogę się niczym podobnym pochwalić.
Znowu mnie jakiś taki nastrój depresyjny dopadł. W zasadzie w nocy mnie dopada. I to coraz częściej. Niestety.
Poza tym w końcu doczołgały się do mnie książki, więc czytam.

oj strasznie niedobrze czytać takie rzeczy... szczególne, że to Twój post.
Mam nadzieję, że to chwilowy dół, nad którym tylko Ty musisz zapanować- że to nie jakieś poważne problemy...

Napisane przez CarmineRose

Chyba przy tym obcym gatunku (chłopy) trzeba zachowywać się jak kameleon. Wybadać grunt i dostosować taktykę... i zeżreć żywcem. Jeńców nie brać.

coś w tym jest...

Napisane przez LaFleurBlanche

To tylko kilku innych aktorów, ale co Ty, przecież oni wszyscy są w zasięgu mojej ręki .

gadaj kto to! też chcę popatrzeć

[Shazney]

Ale ja mądra... Obcięłam sobie sama grzywkę, wyglądam jak głupi zza krzoka . Nie wiem co mnie podkusiło. Miałam już ją tak ładnie odrośniętą, to znowu jest krótka

[CarmineRose]

Hmmm, List_Waw też gdzieś wsiąkło?

Napisane przez Cdz

oj strasznie niedobrze czytać takie rzeczy... szczególne, że to Twój post.
Mam nadzieję, że to chwilowy dół, nad którym tylko Ty musisz zapanować- że to nie jakieś poważne problemy...

Też mam taką nadzieję Może to wszystko się we mnie skumulowało i musiałam sobie poryczeć. Pogoda, perspektywa, ciągły stan napięcia... kiedyś musiało wybuchnąć.
Boże, żeby już była wiosna...

Napisane przez Shazney

Kiedy ja ostatni raz byłam na zakupach... Patrzę na swoją szafę i widzę same starocie, przydałoby się ją odświeżyć. A potrzebuję wszystkiego: butów, spodni, swetra, bluzki, koszuli, kurtki, bluzy, okularów przeciwsłonecznych...

Znam ten ból. Marzą mi się takie wielkie, porządne, całodniowe zakupy.

Napisane przez Shazney

Mniam! Ja ostatnio same kurczaki zjadam, nic mi się więcej nie chce robić. To i tak postęp, bo kiedyś jadłam tylko same wieśniaki z papryką.

Pewnie, że mniam... ale śmierdzi mi tu spiskiem Podejrzane, że dzień w dzień mama serwuje moje przysmaki. Wyczuwam podstęp

Napisane przez Shazney

Ale ja mądra... Obcięłam sobie sama grzywkę, wyglądam jak głupi zza krzoka . Nie wiem co mnie podkusiło. Miałam już ją tak ładnie odrośniętą, to znowu jest krótka

Haha, ja takiego wyczynu dokonałam mając lat 6/7... w przededniu robienia zdjęć do legitymacji szkolnej. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że asymetria będzie modna.
Dłuuuugo nie mogłam wziąć do rąk nożyczek.

A u mnie się mawia "wygląda jak pół d*py zza krzaka"

Mi się marzy fryzurka jak niżej, ale mam ciemne włosy i nie wiem czy będzie to dobrze wyglądać. I w ogóle nie wiem czy będę wyglądać

[Cdz]

Cholera jasna! Jest sobota a ją nie mogę spać
[I]Carmine[I] to zrozumiałe, że w końcu wybuchłaś. Takie sytuację są niefajne. Mam nadzieję, że w krótce zacznie się wszystko układać.

[Shazney]

Napisane przez CarmineRose

Hmmm, List_Waw też gdzieś wsiąkło?

Miała pewnie dość obijania naszych tyłków

Napisane przez CarmineRose

Może to wszystko się we mnie skumulowało i musiałam sobie poryczeć. Pogoda, perspektywa, ciągły stan napięcia... kiedyś musiało wybuchnąć.
Boże, żeby już była wiosna...

Bliżej już wiosny niż dalej, Carminko. Jak Ci w ogóle na tym stażu idzie? Czym się tam zajmujesz?

Napisane przez CarmineRose

Pewnie, że mniam... ale śmierdzi mi tu spiskiem Podejrzane, że dzień w dzień mama serwuje moje przysmaki. Wyczuwam podstęp

Oj tam, chce Ci dogodzić na pewno

Napisane przez CarmineRose

Haha, ja takiego wyczynu dokonałam mając lat 6/7... w przededniu robienia zdjęć do legitymacji szkolnej. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że asymetria będzie modna.

Napisane przez CarmineRose

Dłuuuugo nie mogłam wziąć do rąk nożyczek.

Ostatnio u fryzjera ścieniowałam całe włosy i obcięłam grzywkę, która zaczęła już odrastać, więc wzięłam nożyczki i ciachnęłam ją trochę. Porażka. W ogóle mam teraz jakieś dziwne te włosy, nie chcą się wcale układać. Jak mam odrośnięte, to są przynajmniej gęste, ale znowu narzekam, że tak bezwiednie wiszą. K..., z tym wszystkim

Napisane przez CarmineRose

Mi się marzy fryzurka jak niżej, ale mam ciemne włosy i nie wiem czy będzie to dobrze wyglądać. I w ogóle nie wiem czy będę wyglądać

Mogłabym napisać, weź zdjęcie i idź do fryzjera, może coś doradzi. Jednak sama kiedyś poszłam ze zdjęciem, bo chciałam żeby mnie identycznie ostrzyżono, tooo... tylko był płacz po wyjściu z salonu. Fryzjerka mnie zupełnie inaczej obcięła. Więc teraz jestem daleka od takich porad

Napisane przez Cdz

Cholera jasna! Jest sobota a ją nie mogę spać

Ja ostatnio też źle sypiam, długo leżę w łóżku i przewracam się z jednego boku na drugi.

[201706121151]

Napisane przez marlienkaa2

Aaaa! Ale jestem happy! Dziś przyszedł mi zwrot podatku. Jak nie wiele mi do szczęścia potrzeba. Jeśli dziś w pracy znów dadzą mi wolne, to jutro jadę na zakupy.

Zazdroszczę, ja wciaż czekam na swój... Niemały i dlatego tak potrzebny .

Napisane przez Shazney

Kiedy ja ostatni raz byłam na zakupach... Patrzę na swoją szafę i widzę same starocie, przydałoby się ją odświeżyć. A potrzebuję wszystkiego: butów, spodni, swetra, bluzki, koszuli, kurtki, bluzy, okularów przeciwsłonecznych...

Ja dokładnie tak samo. Przydałoby się tyle nowych rzeczy, ale a) nie mam kasy, b) przytyłam tak, że zdecydowanie nie mam ochoty niczego przymierzać, bo chyba się popłaczę.

Napisane przez Cdz

gadaj kto to! też chcę popatrzeć

Jim Sturgess . Colin Firth (mój absolutny faworyt od zawsze, przystojny, inteligentny i such a gentle man ). Bradley Cooper . Gerard Butler . Gabriel Macht . I kilku innych... Czuję się teraz jak trzynastolatka .

Napisane przez Shazney

Ale ja mądra... Obcięłam sobie sama grzywkę, wyglądam jak głupi zza krzoka . Nie wiem co mnie podkusiło. Miałam już ją tak ładnie odrośniętą, to znowu jest krótka

Ja tak zawsze robię, już się przyzwyczaiłam do swojego widoku po takim ścięciu, da się przeżyć .

Mam dziś dziwny nastrój. Coś mnie uwiera w środku. Jest mi źle. Rano wstałam, płakałam... Nie przeszło. Jest tyle spraw, których nie rozwiązałam.

[Shazney]

Napisane przez LaFleurBlanche

Czuję się teraz jak trzynastolatka .

Możesz się jeszcze tak czuć, wszak całkiem niedawno miałaś te lata

Napisane przez LaFleurBlanche

Ja tak zawsze robię, już się przyzwyczaiłam do swojego widoku po takim ścięciu, da się przeżyć .

Już nic z tym nie zrobię, muszę przeczekać

Napisane przez LaFleurBlanche

Mam dziś dziwny nastrój. Coś mnie uwiera w środku. Jest mi źle. Rano wstałam, płakałam... Nie przeszło. Jest tyle spraw, których nie rozwiązałam.

Mnie stres zżera. Aż mam bóle w plecach.

[Cdz]

Napisane przez LaFleurBlanche

Jim Sturgess . Colin Firth (mój absolutny faworyt od zawsze, przystojny, inteligentny i such a gentle man ). Bradley Cooper . Gerard Butler . Gabriel Macht . I kilku innych... Czuję się teraz jak trzynastolatka .

mój eks przypomina(ł) Gerarda Butlera
najs najs... ale i tak mam 'fazę' na Toma... ach my 13-latki

dziś matka mi powiedziała, że jakiś czas temu ojciec spotkał mojego eksa na stacji benzynowej. Podobno rozmawiali chwile i kazał wszystkich pozdrowić. Wyprowadziło mnie to z równowagi. Zburzyło mój spokój. Nie wiem co sądzić o tym człowieku. Nic nie sądzę i nie chce o nim w ogóle myśleć.

Jest dziś piękna pogoda. Wyjdę zaraz przed dom i posiedzę na ławce.
Przyszykuje ciuchy do pracy, pomyślę do wziąć do Krk i zjem własnoręcznie zrobioną galeretkę truskawkową, która właśnie tężeje na zewnątrz i będę się świetnie bawić!
(ależ to dupek!)

[dioneja]

Napisane przez LaFleurBlanche

Jim Sturgess . Colin Firth (mój absolutny faworyt od zawsze, przystojny, inteligentny i such a gentle man ). Bradley Cooper . Gerard Butler . Gabriel Macht . I kilku innych... Czuję się teraz jak trzynastolatka .

Dołączę i ja do Was :P. Też chce się poczuć jak trzynastoletnia siksa . Moje ostatnie typy to Henry Cavill (jakoś mi się najbardziej podobał w Dynastii Tudorów) oraz Joe Manganiello. Może dlatego, że w serialach, które oglądałam z nimi pokazywali swoje sexy umięśnione klaty .

Napisane przez Cdz

dziś matka mi powiedziała, że jakiś czas temu ojciec spotkał mojego eksa na stacji benzynowej. Podobno rozmawiali chwile i kazał wszystkich pozdrowić. Wyprowadziło mnie to z równowagi. Zburzyło mój spokój. Nie wiem co sądzić o tym człowieku. Nic nie sądzę i nie chce o nim w ogóle myśleć.

Dlatego trzeba sobie puścić pozytywną muzę :P. Jak ja ostatnio myślałam o byłym to zapodałam piosenkę Alesha Dixon - The boy does nothing. Od razu mi się lepiej robiło .

Napisane przez Cdz

Jest dziś piękna pogoda. Wyjdę zaraz przed dom i posiedzę na ławce.
Przyszykuje ciuchy do pracy, pomyślę do wziąć do Krk i zjem własnoręcznie zrobioną galeretkę truskawkową, która właśnie tężeje na zewnątrz i będę się świetnie bawić!
(ależ to dupek!)

U mnie też ładna pogoda i nastraja do działania . Niestety pod blokiem nie mam ławeczki, a nawet jeśli bym miała to zapewne wyglądałabym jak jakiś żul pod klatką :P. Tylko piwka by brakowało .

Ja sobie dzisiaj ogarnęłam dwa skoroszyty. W jednym będę wpinać swoje poczynania w kierunku dbania o siebie. Specjalnie pomierzyłam sobie wszystkie kończyny centymetrem. Nawet włosy sobie zmierzyłam, żeby wiedzieć jak szybko mi rosną :P. I zrobiłam też zdjęcia swojego ciała i włosów, żeby mieć porównanie jak wyglądam teraz a jak np. po miesiącu ćwiczeń i olejowania włosów. Drugi skoroszycik przeznaczony na "Jęki i stęki czyli realizacja postanowień w 2013 roku". Jak będę miała zły humor to będę przelewać swoje złe myśli na papier. Może pomoże . I będę sobie notować co mi się dobrego przydarzyło :P. Żeby mieć na papierze swoje poczynania, tzw. czarno na białym .

Jeszcze dzisiaj tylko zjeść coś ciepłego, przygotować sobie plan ćwiczeń na przyszły tydzień, ruszyć wreszcie tyłek i poćwiczyć z pół godzinki (zapewne jakieś lekkie ćwiczenia żeby nie skakać od razu na głęboką wodę :P). Jak to zrobię to będę mogła zacząć się obijać .

[Shazney]

Napisane przez Cdz

dziś matka mi powiedziała, że jakiś czas temu ojciec spotkał mojego eksa na stacji benzynowej. Podobno rozmawiali chwile i kazał wszystkich pozdrowić. Wyprowadziło mnie to z równowagi. Zburzyło mój spokój. Nie wiem co sądzić o tym człowieku. Nic nie sądzę i nie chce o nim w ogóle myśleć.

Już niech się bardziej nie pogrąża, żałosny jest. Daj sobie z nim spokój.

A ja całkiem dobrze sobie radzę, nie rozmyślam, nie analizuję, powoli zapominam... Właściwie już zapomniałam. Nie mam zamiaru skupiać się na kretynach. I nie mam zamiaru też wysłuchiwać ich stęków i jęków po rozstaniach i narzekań na niedobre byłe, do których potem wracają. Dziecinada.

[201706121151]

Napisane przez Shazney

Możesz się jeszcze tak czuć, wszak całkiem niedawno miałaś te lata

No nie tak niedawno .

Napisane przez Cdz

dziś matka mi powiedziała, że jakiś czas temu ojciec spotkał mojego eksa na stacji benzynowej. Podobno rozmawiali chwile i kazał wszystkich pozdrowić. Wyprowadziło mnie to z równowagi. Zburzyło mój spokój. Nie wiem co sądzić o tym człowieku. Nic nie sądzę i nie chce o nim w ogóle myśleć.

Co za koleś. Ciebie potraktował jak g..., ale Twoich rodziców pozdrowi, żeby w ich oczach wyglądać na kulturalnego. Śmieszne to.

Napisane przez Cdz

dziś piękna pogoda. Wyjdę zaraz przed dom i posiedzę na ławce.
Przyszykuje ciuchy do pracy, pomyślę do wziąć do Krk i zjem własnoręcznie zrobioną galeretkę truskawkową, która właśnie tężeje na zewnątrz i będę się świetnie bawić!
(ależ to dupek!)

I dobrze, baw się . U mnie też ładnie dziś było, słońce wyszło. W końcu! Mam nadzieję, że szybko zrobi się zielono na zewnątrz.

Napisane przez dioneja

Dołączę i ja do Was :P. Też chce się poczuć jak trzynastoletnia siksa . Moje ostatnie typy to Henry Cavill (jakoś mi się najbardziej podobał w Dynastii Tudorów) oraz Joe Manganiello. Może dlatego, że w serialach, które oglądałam z nimi pokazywali swoje sexy umięśnione klaty .

Kobiety...

Napisane przez dioneja

Ja sobie dzisiaj ogarnęłam dwa skoroszyty. W jednym będę wpinać swoje poczynania w kierunku dbania o siebie. Specjalnie pomierzyłam sobie wszystkie kończyny centymetrem. Nawet włosy sobie zmierzyłam, żeby wiedzieć jak szybko mi rosną :P. I zrobiłam też zdjęcia swojego ciała i włosów, żeby mieć porównanie jak wyglądam teraz a jak np. po miesiącu ćwiczeń i olejowania włosów. Drugi skoroszycik przeznaczony na "Jęki i stęki czyli realizacja postanowień w 2013 roku". Jak będę miała zły humor to będę przelewać swoje złe myśli na papier. Może pomoże . I będę sobie notować co mi się dobrego przydarzyło :P. Żeby mieć na papierze swoje poczynania, tzw. czarno na białym .

Wow, gratuluję! Moje zeszyty do spisywania planów leżą odłogiem. Nie mam czasu, żeby porządnie do nich przysiąść...

Wracam do móżdżenia pracy licencjackiej .

[Shazney]

Słońce było dziś u Was? Jak to tak? A u mnie taka szaruga?

[Cdz]

A dajcie spokój. Mój eks to skończony idiota. Teraz umiem już tak mówić i myśleć.

U mnie dziś cudny dzień był! Słońce super przygrzewało, że siedziałam na ławce przed domem w japoneczkach!(chodzę w takich puchatych po domu).

Mam stresa jakoś przed jutrem- przed pracą nie wiem czemu, jakoś tak ogólnie. Zauważyłam, że po zmianie czasu jakoś szybciej mi dzień zlatuje. Jeszcze jest jasno a tu już 19!

[CarmineRose]

Napisane przez Shazney

Słońce było dziś u Was? Jak to tak? A u mnie taka szaruga?

Ej, no właśnie... Czegoś tu nie rozumiem, bo u mnie jakoś pół promyka nawet nie widziałam. I gdzie tu sprawiedliwość. Słońce na kartki?

Napisane przez LaFleurBlanche

Kobiety...

heh, a ja to jakaś zboczona chyba jestem. Nikt mi nie wpadł w oko, u każdego widzę jakieś mankamenty
Cam Gigantet wydaje mi się jakiś maślany. Jackson Ratbhone ma wytrzeszcz. Ben Barnes dysponuje jedną miną. Tom Hardy zniechęca fotka na filmweb'ie.
Tak, więc jestem antymęsko nastawiona

Napisane przez Shazney

Bliżej już wiosny niż dalej, Carminko. Jak Ci w ogóle na tym stażu idzie? Czym się tam zajmujesz?

W zeszłym tygodniu skończyłam. I mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie nauczyłam się w zasadzie nic. Niby napisałam kilka pism, ale sumując te praktyki, to jednak była strata czasu. Wręcz miałam wrażenie, że zawadzałam...

Napisane przez Shazney

Mogłabym napisać, weź zdjęcie i idź do fryzjera, może coś doradzi. Jednak sama kiedyś poszłam ze zdjęciem, bo chciałam żeby mnie identycznie ostrzyżono, tooo... tylko był płacz po wyjściu z salonu. Fryzjerka mnie zupełnie inaczej obcięła. Więc teraz jestem daleka od takich porad

A ja trafiłam na bardzo fajną, młodą fryzjerkę, która dodatkowo doradzi. Powie czy taka fryzura ma prawo istnieć na mojej głowie czy włosy się nadają czy nie. Do niej zawsze biorę fotkę - nie zawsze ścina mnie tak jak chcę, ale wynika to z jej porad.

Napisane przez LaFleurBlanche

Mam dziś dziwny nastrój. Coś mnie uwiera w środku. Jest mi źle. Rano wstałam, płakałam... Nie przeszło. Jest tyle spraw, których nie rozwiązałam.

Napisane przez Shazney

Ja ostatnio też źle sypiam, długo leżę w łóżku i przewracam się z jednego boku na drugi.

Mam podobnie, za dużo myślę

[marlienkaa2]

U mnie też było dziś ciepło. Cieszę się, że wreszcie będzie wiosna, słońce, będą ptaki śpiewać. Mój kot chyba też wiosnę poczuł, bo chodzi po domu i śpiewa.
Muszę iść do dentysty, bo wypadło mi pół plomby i teraz mnie ząb boli.

[Shazney]

No ładnie! Tyle słońca skraść i nic nie zostawić, ani mnie, ani Carmine

Napisane przez CarmineRose

W zeszłym tygodniu skończyłam. I mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie nauczyłam się w zasadzie nic. Niby napisałam kilka pism, ale sumując te praktyki, to jednak była strata czasu. Wręcz miałam wrażenie, że zawadzałam...

Taki krótki był ten staż czy mi się wydaje? Ja na swoim też niewiele się nauczyłam, ale to ze względu na miejsce jakie wybrałam. Przesiedziałam tylko w archiwum i nic więcej. Szkoda gadać.

Napisane przez CarmineRose

Mam podobnie, za dużo myślę

Wczoraj usnęłam po 4, a położyłam się po północy. Rzeczywiście, to myśli są głównym winowajcą bezsenności.

Napisane przez marlienkaa2

Mój kot chyba też wiosnę poczuł, bo chodzi po domu i śpiewa.

Też masz kotulca? Ja swojego kocham najbardziej na świecie . To zwykły dachowiec, czarny z białymi wąsami. Marzy mi się teraz syjamski - piękny jest.

Napisane przez CarmineRose

heh, a ja to jakaś zboczona chyba jestem. Nikt mi nie wpadł w oko, u każdego widzę jakieś mankamenty
Cam Gigantet wydaje mi się jakiś maślany. Jackson Ratbhone ma wytrzeszcz. Ben Barnes dysponuje jedną miną. Tom Hardy zniechęca fotka na filmweb'ie.
Tak, więc jestem antymęsko nastawiona

Ja nawet tych gości nie znam. Ale z ciekawości zajrzałam do Google... Fakt, żaden mi się nie spodobał.

Na co zwracacie uwagę u faceta? Bo dla mnie najważniejsze są oczy, potem usta i dłonie. Spotkałam raz w życiu jednego takiego, pod którego spojrzeniem nogi miałam jak z waty. Przy żadnym innym takich reakcji nie uświadczyłam. Cudowne to było

[201706121151]

Napisane przez Cdz

U mnie dziś cudny dzień był! Słońce super przygrzewało, że siedziałam na ławce przed domem w japoneczkach!(chodzę w takich puchatych po domu).

Mam stresa jakoś przed jutrem- przed pracą nie wiem czemu, jakoś tak ogólnie. Zauważyłam, że po zmianie czasu jakoś szybciej mi dzień zlatuje. Jeszcze jest jasno a tu już 19!

U mnie też ciepło było, w końcu miałam otwarte okno i nie czułam chłodu. Niestety nie mogłam nawet wyjść na dwór, kisiłam się w pokoju, pisząc pracę. Mi też dzień szybciej mija od momentu zmiany czasu. A ogólnie dni i tygodnie to w ogóle strasznie lecą... Z jednej strony to fajnie, bo przybliżam się do momentu, w którym rzucę to co teraz robię w cholerę i będę miała święty spokój, z drugiej strony, czas leci, a ja mam wrażenie, że jakoś wolno idę do przodu.

Napisane przez CarmineRose

heh, a ja to jakaś zboczona chyba jestem. Nikt mi nie wpadł w oko, u każdego widzę jakieś mankamenty
Cam Gigantet wydaje mi się jakiś maślany. Jackson Ratbhone ma wytrzeszcz. Ben Barnes dysponuje jedną miną. Tom Hardy zniechęca fotka na filmweb'ie.
Tak, więc jestem antymęsko nastawiona

Każdy ma swój typ, no ale nie gadaj, któryś z nich na pewno musi Ci się podobać! Tom Hardy rzeczywiście ma średnie zdjęcie na filmwebie, ale obejrzyj sobie jakiś film z nim, posłuchaj chwilę i... ach . Właśnie to w nim jest fajne, że nie jest idealny.

Shazney, ja lubię... owłosionych facetów . Wiem, że wiele dziewczyn to obrzydza, ale dla mnie to urocze, oni są dla mnie jak takie misie (tylko nie misiaczki, bo takie to kojarzą mi się z koksami w za ciasnych koszulkach ). No i oczywiście facet musi być zadbany, ale też bez przesady, zawsze powinnien mieć jakieś niechlujne nawyki, żeby było wiadomo, że to wciąż facet .

Napisane przez CarmineRose

Mam podobnie, za dużo myślę

To co siedzi człowiekowi w głowie, czasem naprawdę może wykończyć. Ja dziś wstałam i znowu pierwsze co zrobiłam, to uderzenie w płacz. Też za dużo myślę, nie wiem co się ze mną dzieje.
Oby wiosna była miła, przyjemna i łaskawa.

[Cdz]

Fleurku... Toma zostaw dla nas dla mnie facet musi mieć po prostu to coś. Kiedyś miałam swoje idealy ale teraz trochę wartości sie zmieniły. Facet ma wygladac przede wszystkim jak facet a nie baba. Zauważyłam teez że inteligencja i pasja do czegoś moga byc niezwykle sexy !
Dziś odbieram pocztę a tam mail od tego gnoja... No przebija. Pyta czy u mnie wszystko ok. No kpi sobie chyba.... Nie mam zamiaru odpisywać. Zresztą i tak skasowalam tego maila.

[marlienkaa2]

Dzień doobry U mnie znów świeci słońce i jest chyba z 8stopni. Uwielbiam taką pogodę. Co do facetów, to najbardziej zwracam uwagę na figurę, rysy twarzy, oczy i... pośladki. No i koniecznie musi być zadbany i ładnie pachnieć.
Shazney, mam kocicę Basillę. Kocham ją i traktuję jak własne dziecko. Jest już ze mną 9lat i nie ma zębów, ale i tak życia sobie bez niej nie wyobrażam.

[CarmineRose]

Napisane przez Shazney

No ładnie! Tyle słońca skraść i nic nie zostawić, ani mnie, ani Carmine

Jest, jest Mam słońce Dziewczyny się podzieliły

Napisane przez Shazney

Taki krótki był ten staż czy mi się wydaje?

To były praktyki studenckie, minimum 3 tygodnie, zaoferowałam się, że jeżeli to nie przeszkoda to mogę chodzić dłużej. Chyba jednak zawadzałam

Napisane przez Shazney

Na co zwracacie uwagę u faceta? Bo dla mnie najważniejsze są oczy, potem usta i dłonie.

Musi być męski. Wersja z wypacykowanym każdym włoskiem i "ą ę"- odpada. Dużą uwagę zwracam na uśmiech i śmiech. Dołeczki Oczy i dłonie. Lubię wysokich i nie-chudzielców. Bywa jednak, że mimo iż części składowe są "cacy" to całość wypada miernie. Charakter to już inna historia

Napisane przez LaFleurBlanche

ja lubię... owłosionych facetów . Wiem, że wiele dziewczyn to obrzydza, ale dla mnie to urocze, oni są dla mnie jak takie misie (tylko nie misiaczki, bo takie to kojarzą mi się z koksami w za ciasnych koszulkach ).

Mnie się to kiedyś wybitnie nie podobało (pamiętam, że się z moją babcią o to wykłócałam - bo jej mówiłam, że to obleśnie wygląda a ona, że tak wygląda prawdziwy facet)... i poznałam Ex'a... i pokochałam ten jego sweter na klacie

Napisane przez LaFleurBlanche

To co siedzi człowiekowi w głowie, czasem naprawdę może wykończyć. Ja dziś wstałam i znowu pierwsze co zrobiłam, to uderzenie w płacz. Też za dużo myślę, nie wiem co się ze mną dzieje.
Oby wiosna była miła, przyjemna i łaskawa.

Też mam taką nadzieję, bo inaczej sama się chyba wykończę. Czas mi ucieka, a ja nic nie robię. Nic znaczącego.

Napisane przez Cdz

Dziś odbieram pocztę a tam mail od tego gnoja... No przebija. Pyta czy u mnie wszystko ok. No kpi sobie chyba.... Nie mam zamiaru odpisywać. Zresztą i tak skasowalam tego maila.

Dziwny ten typ, ale dobrze zrobiłaś.
Ja już sobie postanowiłam, że ani życzeń nie będę Ex'owi składać ani odpisywać. Nic. Trudno, niech wyjdę na chamkę.Na razie nawet udają mi się uniki. Ostatni raz chłopa widziałam 3.03.

[Cdz]

ależ dziś się koszmarni czuję jestem zmęczona i chyba coś mnie łapie
co ten eks miał w tej głowie żeby do mnie pisać :/ nie odpisze mu, mail skasowany. Zmieniłam ostatnio telefon i jego numeru już nie przełożyłam. Posprzedawałam troche jego rzeczy (jeszcze z tego kase mam ), coraz mniej mi rzeczy o nim przypomina.
Jest dobrze, tylko wkurzyłam się na koleżanki, bo bilety do Krk kupione, hostel zaklepany a tu nagle towarzystwo się wykrusza :/

[CarmineRose]

Napisane przez Cdz

ależ dziś się koszmarni czuję jestem zmęczona i chyba coś mnie łapie

Nie daj się.

Napisane przez Cdz

Posprzedawałam troche jego rzeczy (jeszcze z tego kase mam ), coraz mniej mi rzeczy o nim przypomina.

Mistrzyni

Napisane przez Cdz

Jest dobrze, tylko wkurzyłam się na koleżanki, bo bilety do Krk kupione, hostel zaklepany a tu nagle towarzystwo się wykrusza :/

aaaaa, skąd ja to znam. Najpierw wszyscy "hurra" a jak wszystko zaklepane nagle połowa szuka drzwi awaryjnych. Sama bym się z chęcią przejechała do Krk... tylko krucho u mnie z funduszem.

[Cdz]

Napisane przez CarmineRose

Nie daj się.
Mistrzyni
aaaaa, skąd ja to znam. Najpierw wszyscy "hurra" a jak wszystko zaklepane nagle połowa szuka drzwi awaryjnych. Sama bym się z chęcią przejechała do Krk... tylko krucho u mnie z funduszem.

nie daję się
Wkurzyłam się naprawdę... Tak się cieszyłam na ten wyjazd a tu taka dupa blada, tj. jeszcze nic nie jest przekreślone ale już krew popsuta... no nic- może jeszcze pojedziemy. 3 dziewczyny (ze mną) zadeklarowaly, że chcą.

a tak z innej beczki... ależ dziś (chyba) dałam ciała...
dostałam smsa od alpengold, że wygrałam aparat foto, tylko muszę wysłać im swoje dane... i wysłąłam; imie i nazwisko bez adresu... drugiego smsa już się nie dało dosłać. Czytałam teraz regulamin i z tego co widzę, nagroda przepada... ale wysłałam im jeszcze wiadomość na stronie- może przeczytają i się zlitują nad bezmyślnym dziewczęciem..:pro si:
wygrać- a nie wygrać... cała ja....

[Shazney]

Napisane przez LaFleurBlanche

Shazney, ja lubię... owłosionych facetów . Wiem, że wiele dziewczyn to obrzydza, ale dla mnie to urocze, oni są dla mnie jak takie misie (tylko nie misiaczki, bo takie to kojarzą mi się z koksami w za ciasnych koszulkach ).

O fuuu! Mam kumpla, baaardzo przystojny, baaardzo normalny, ale ten jego trawnik wystający spod koszuli... Oczywiście to nie jest tak, że nie mogę na to patrzeć i z grymasem odwracam głowę od owłosionych klat, po prostu chciałabym, żeby mój facet był gładki. Reszta może sobie mieć, nie przeszkadza mi to. Chyba za bardzo mi się to kojarzy ze starszymi panami, za którymi nie przepadam

Napisane przez Cdz

Zauważyłam teez że inteligencja i pasja do czegoś moga byc niezwykle sexy !

Tak, tak, to na pewno. Często potrafią przysłonić wiele niedoskonałości.

Oczywiście wygląd nie jest dla mnie jakoś arcyważny. Inaczej patrzę na kogoś, ot tak, po prostu, wtedy sobie pozwalam na ocenę wyglądu, a inaczej, gdy zależy mi na poznaniu człowieka, który ma być dla mnie kimś więcej. Zresztą i tak zawsze najpierw patrzy się na wygląd - nie ma co się oszukiwać, a potem na resztę rzeczy. Chociaż zdarzało mi się też nie raz zadurzyć w kimś, kto jest mało atrakcyjny, ale ma ciekawą osobowość.

Napisane przez Cdz

Dziś odbieram pocztę a tam mail od tego gnoja... No przebija. Pyta czy u mnie wszystko ok. No kpi sobie chyba.... Nie mam zamiaru odpisywać. Zresztą i tak skasowalam tego maila.

Booożyszcz! Powiesiłabym za...

Napisane przez CarmineRose

Jest, jest Mam słońce Dziewczyny się podzieliły

Fakt, było, ale bardzo mało . Cieszę się jednak, że śnieg topnieje.

Napisane przez CarmineRose

To były praktyki studenckie, minimum 3 tygodnie, zaoferowałam się, że jeżeli to nie przeszkoda to mogę chodzić dłużej. Chyba jednak zawadzałam

Dobre i te praktyki. Zawsze będzie co wpisać w papiery . A stażu jakiegoś nie chciałabyś sobie załatwić? Tylko Ty pewnie studiujesz dziennie?

Napisane przez CarmineRose

Lubię wysokich i nie-chudzielców.

Ja preferuję takich średniego wzrostu. Nie wiem dlaczego, ale bardzo wysocy są dla mnie aseksualni, tak jakoś mam . I też nie lubię chudzielców.

Napisane przez CarmineRose

Ja już sobie postanowiłam, że ani życzeń nie będę Ex'owi składać ani odpisywać. Nic. Trudno, niech wyjdę na chamkę.Na razie nawet udają mi się uniki. Ostatni raz chłopa widziałam 3.03.

I bardzo dobrze. Trzymaj się tego.

Napisane przez marlienkaa2

Shazney, mam kocicę Basillę. Kocham ją i traktuję jak własne dziecko. Jest już ze mną 9lat i nie ma zębów, ale i tak życia sobie bez niej nie wyobrażam.

Bidulka kochana. Podrap ją za uszkiem ode mnie

Napisane przez Cdz

Jest dobrze, tylko wkurzyłam się na koleżanki, bo bilety do Krk kupione, hostel zaklepany a tu nagle towarzystwo się wykrusza :/

Napisane przez CarmineRose

aaaaa, skąd ja to znam. Najpierw wszyscy "hurra" a jak wszystko zaklepane nagle połowa szuka drzwi awaryjnych. Sama bym się z chęcią przejechała do Krk... tylko krucho u mnie z funduszem.

Haha, potwierdzam, bardzo często tak jest. Tyle planów, tylu chętnych... A potem jedna wielka d...pa.

[CarmineRose]

Napisane przez Cdz

Wkurzyłam się naprawdę... Tak się cieszyłam na ten wyjazd a tu taka dupa blada, tj. jeszcze nic nie jest przekreślone ale już krew popsuta... no nic- może jeszcze pojedziemy. 3 dziewczyny (ze mną) zadeklarowaly, że chcą.

Ale w 4 - to też będzie fajna zabawa. Najważniejsza jest zmiana otoczenia - to już działa odprężająco I Kraków, eh... zazdroszczę

Napisane przez Cdz

wygrać- a nie wygrać... cała ja....

Gapa Może jednak wezmą na Ciebie poprawkę. Trzymam kciuki. A ogólnie to masz farta do konkursów, co

Napisane przez Shazney

Tak, tak, to na pewno. Często potrafią przysłonić wiele niedoskonałości.

Oczywiście wygląd nie jest dla mnie jakoś arcyważny. Inaczej patrzę na kogoś, ot tak, po prostu, wtedy sobie pozwalam na ocenę wyglądu, a inaczej, gdy zależy mi na poznaniu człowieka, który ma być dla mnie kimś więcej. Zresztą i tak zawsze najpierw patrzy się na wygląd - nie ma co się oszukiwać, a potem na resztę rzeczy. Chociaż zdarzało mi się też nie raz zadurzyć w kimś, kto jest mało atrakcyjny, ale ma ciekawą osobowość.

Dokładnie, jednak musi być ta iskierka zapalna. Nie ma się co oszukiwać, jeżeli nie znajdziemy w kimś wizualnego punktu zaczepienia - no to nici z tego. Nawet nietrakcyjny osobnik może przykuć uwagę tym czymś (czasem nawet po kilku latach). Vincent Cassel , książę Harry, Mads Mikkelsen - nie grzeszą urodą, a jak dla mnie mają "to coś". (a przynajmniej mieli przed moim obecnym fochem na facetów)

Napisane przez Shazney

Ja preferuję takich średniego wzrostu. Nie wiem dlaczego, ale bardzo wysocy są dla mnie aseksualni, tak jakoś mam . I też nie lubię chudzielców.

Mam 168 cm, więc tak 178 to takie minimalne minimum Większość moich męskich znajomych jest o włos ode mnie wyższa, i tak dziwnie mi czasem

Napisane przez Shazney

Dobre i te praktyki. Zawsze będzie co wpisać w papiery . A stażu jakiegoś nie chciałabyś sobie załatwić? Tylko Ty pewnie studiujesz dziennie?

Zaocznie Byłam już na dwóch stażach. Z PUP mi na razie już nie przysługują. A jeżeli chodzi o takie staże/praktyki bez pośrednictwa urzędu: to nie dalej jak tydzień temu dostałam odpowiedź z kancelarii prawnej, że nie przyjmą mnie do pracy, bo nie odpowiadam profilowi (?!). Witki mi opadły. Pracowałam w urzędzie, studiuję prawo - ale nawet na praktyki się nie kwalifikuję. Oszaleć można, nie wiem jakich magicznych mocy wymagają na stanowisko asystentki... może chcą zatrudnić sędziego albo prokuratora do parzenia kawy
Jutro jadę zawieść papiery do policji na zastępstwo. W sumie nie liczę na cud, ale przynajmniej rozprostuję kości.

[Shazney]

Napisane przez CarmineRose

Mam 168 cm, więc tak 178 to takie minimalne minimum Większość moich męskich znajomych jest o włos ode mnie wyższa, i tak dziwnie mi czasem

W liceum miałam takich kumpli ponad 1.90... O matko! No nijak nie mogłam się do nich przekonać. Tacy zbyt niscy też nie mogą być, wiadomo.

Napisane przez CarmineRose

Zaocznie Byłam już na dwóch stażach. Z PUP mi na razie już nie przysługują. A jeżeli chodzi o takie staże/praktyki bez pośrednictwa urzędu: to nie dalej jak tydzień temu dostałam odpowiedź z kancelarii prawnej, że nie przyjmą mnie do pracy, bo nie odpowiadam profilowi (?!). Witki mi opadły. Pracowałam w urzędzie, studiuję prawo - ale nawet na praktyki się nie kwalifikuję. Oszaleć można, nie wiem jakich magicznych mocy wymagają na stanowisko asystentki... może chcą zatrudnić sędziego albo prokuratora do parzenia kawy
Jutro jadę zawieść papiery do policji na zastępstwo. W sumie nie liczę na cud, ale przynajmniej rozprostuję kości.

Znając siebie poszłabym do tej kancelarii i zapytała co im nie odpowiada. Tak z ciekawości