2014-08-26, 18:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Witam serdecznie, postaram się opisać NASZ problem (zdaniem mojej dziewczyny, raczej mój) najrzetelniej jak tylko się da.
Na wstępie powiem, iż przeczytałem większość tematów na forum, wszędzie są różne opinie, z jednymi się zgadzam, z innymi nie, wiadomo jaki dom takie zdanie. A teraz przejdę do konkretów: Jestem z moją dziewczyną prawie pół roku, znamy się od października 2013, studiujemy, chodzimy do jednej grupy. Moja dziewczyna od początku mówiła mi, że jej rodzice są 'inni', tzn. mają inne poglądy na różne 'związkowe' sprawy. Teraz mi zarzuca, że ja od początku byłem do nich źle nastawiony. Moim kontrargumentem jest to, iż to ona mnie od początku źle do nich nastawiała. Jeśli chodzi o jej rodziców, to staram się zawsze być miły, nie było zbyt wiele okazji do pomocy, jednak zawsze mogliby na taką liczyć. Nie jestem bardzo zamknięty w sobie i uważam, że jeśli chodzi o relacje rodzic dziewczyny-ja, to jestem dość rozmowny. Jej rodzice (sami tak powiedzieli) są konserwatywni i mają staroświeckie zasady. Mają takie i już - koniec, kropka. to jest ich jedyny argument. Nie chcą, aby ich córka obudziła się z ręką w nocniku. Obydwoje postanowiliśmy, żeby założyć temat na forum jeśli to ma nam pomóc w jakikolwiek sposób. Ja mam 22 lata, ona ma 20. Odkąd ona skończyła 10 lat jej rodzice wpajali jej (ja używam określenia prali mózg), że gdy będzie mieć chłopaka to godzina 22, zero nocowań oraz wyjazdów. Stąd, w głowie mojej dziewczyny takie a nie inne zdanie o tych sprawach. Powiedziała mi, że nie chce wyjść na przeciw rodzicom i jeśli oni mają takie zdanie (argumentowane "nie, bo nie") to ona nie chce im robić na złość. Fakt faktem, pojechaliśmy do mnie na działkę na weekend (z moim tatą, który to wcześniej przyjechał do jej rodziców (wspomnę, do rodziców dziewczyny która ma 20 lat) i prosił, pytał, czy może z nami pojechać na działkę. Z oporem ale się zgodzili. Zaplanowany mamy wyjazd na piątek również na działkę, dziewczyna powiedziała rodzicom, że jedzie... ale również z moimi rodzicami. Jej rodzice nie akceptują wyjazdów, noclegów. Będąc u niej leżeliśmy pod kocem oglądając film, gdy wyszedłem jej rodzice powiedzieli, że taka sytuacja im się nie podoba i nie można leżeć ze soba razem pod kocem. Drzwi są zawsze otwarte. Kusi mnie, by je zamknąć, dlatego, że czuje iż nie mam takiej swobody komunikacji oraz danej prywatności. Młodszy brat również wysyłany przez rodziców do jej pokoju na 'kontrolę'. w tym wszystkim chodzi mi o to, żeby moja dziewczyna odcięła pępowinę i zbuntowała się mówiąc "jadę do X, będę jutro", argumentuję to tym, iż rodzice jej nie wydziedziczą. Mogą się obrazić, bo mają inne zdanie, ale im przejdzie. Moja dziewczyna uważa, że dobrze jest nam tak jak jest teraz, i że nawet ja się z tego nie cieszę. Myli się, bo cieszę się bardzo, po prostu patrzę przyszłościowo, i wiem, że jeśli jej rodzice kontrolowali i kontrolują jej życie w sposób... dajmy na to zbyt 'rodzicielski', to kontrolować ją będą i w przyszłości, mieszkanie razem (o ile by się jej szanowni rodzice zgodzili) nic by w tej kwestii nie zmieniło. Nie chodzi mi o sam fakt wyjazdów, bądź nocowań u mnie, tylko o traktowanie swojej córki w porządku, z zaufaniem (bo nigdy nic im nie zrobiła tak, żeby się na niej zawiedli, ba, powiedziała mi, iż nigdy nie zrobiła im nic na przeciw). Powiedzieli, że najpierw studia, potem praca, a potem dopiero możemy zacząć myśleć o czymś więcej. Więc mają już ułożony chyba cały plan na nasze wspólne, przyszłe życie. Podkreślam jeszcze raz, że nie wymagam wyjazdów i nocowań (które notabene są idealną okazją by do siebie się zbliżyć, obudzić koło ukochanej osoby, pocałować ją i pokazać jak się bezgranicznie kocha), tylko wymagam jedynie zaakcentowania swojej dorosłości (jakoby by nie była) oraz dania do zrozumienia, że warto by dać jakiś pakiet zaufania i pozwolić na coś więcej, bo człowiek nie jest simsem w grze sterowanym tak jak się podoba rodzicom, tylko istotą ludzką, z duszą i charakterem, która sama wie co dla niego dobre, a co nie. Jaki macie pogląd w tej sprawie? Pozdrawiam. dodam tylko, że u niej w domu czuję się jak intruz, stąd od miesiąca u niej nie byłem. nie czuję się tam komfortowo, a przy rodzinie np. na rodzinnym przyjęciu jestem nazywany 'kolegą' na co moja dziewczyna nie potrafi zareagować. ---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- dodam jeszcze, iż moi rodzice nie mają nic przeciwko, od samego początku dają mi wolną rękę, nie wtrącając się i ufając mi w podejmowanych przeze mnie decyzjach. Akceptują nas oboje i po prostu życzą nam szczęścia. Edytowane przez bemo Czas edycji: 2014-08-26 o 18:24 |
2014-08-26, 18:31 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
mam podobny problem, ale, jeśli pozwolisz, napiszę na priv. Przeczytaj razem z dziewczyną
|
2014-08-26, 18:36 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
czekam na priv. dodam również, że dziewczyna zgadza się na nocowanie jeśli moich i jej rodziców nie ma równocześnie, co wiadomo zdarza się raz na rok praktycznie, dlatego że moi rodzice wyjeżdzają niestety TYLKO na działkę we wakacje. ja uważam, i myślę że mam do tego pełne prawo, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca bo chcąc nie chcąc okłamuje rodziców, a gdyby powiedziała im wprost miało by to zupełnie inny obrót spraw.
|
2014-08-26, 18:40 | #4 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
Szanowanie zdania i opinii rodziców nie jest równoznaczne z całkowitym podporządkowaniem się ich woli. Jeśli mając 20 lat nie może podjąć żadnej decyzji sama - myślisz, że kiedy się to zmieni? Jak ona myśli - kiedy? Kiedyś będzie mogła decydować o swoim losie czy już zawsze mamusia będzie za nią decydowała z kim może leżeć pod kocem? Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-08-26 o 18:42 |
|
2014-08-26, 18:44 | #5 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
W mojej opinii rodzice Twojej dziewczyny stanowczo przesadzają, a najgorsze jest to że nie mają argumentów i nie uważają za stosowne posiadanie ich. Ja zawsze uważałam i uważam takie podejście za patologię, ale ludzie żyją jak chcą, nikt im nie broni. Dziewczyna jest pełnoletnia i mogłaby zarządzić zmiany, ale nie chce bądź nie potrafi - tak została wychowana, więc raczej nigdy nie zmieni się jej zależność od rodziców, sądzę że zawsze będzie miała z tyłu głowy "co by na to powiedzieli", choćby była żoną z 10-letnim stażem. Nie dziwię się że się denerwujesz, autorze, dla mnie to byłoby nie do zniesienia i nie potrafiłabym być w takim związku. Jeśli Ty chcesz być, to pozostaje czekać aż skończycie studia, usamodzielnić się i modlić, żeby dziewczyna nie miała skrzywionego światopoglądu wychodząc z takiego domu.
__________________
Cytat:
|
|
2014-08-26, 18:47 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
Swoją drogą nawet sobie nie wyobrażam co by się działo jakbyście chcieli za x czasu zamieszkać razem.
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
Edytowane przez niezarejestrowana Czas edycji: 2014-08-26 o 19:38 |
|
2014-08-26, 18:51 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
@niezarejestrowana
słucha rodziców. twierdzi, że nie chce im robić na złość więc jeśli moi i jej rodzice gdzieś wyjadą - to ok, możemy spać razem. inaczej nie ma opcji. boi się przeciwstawić rodzicom. jedynym pierwszym krokiem jest to, że powiedziała, że jedzie ze mną na działkę w ten weekend, jednak jest to wyjazd z rodzicami więc, co bądź, półśrodek. |
2014-08-26, 18:57 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Na to wygląda, że (jak już ktoś wcześniej wspomniał) Twoja dziewczyna to żeński odpowiednik maminsynka (w dodatku zastraszonego przez rodziców). Póki sobie tego nie uzmysłowi i nie zapragnie zmiany to niestety nic dobrego się nie wydarzy.
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
|
2014-08-26, 19:09 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Skoro czytacie to razem to napisze do Was w liczbie mnogiej
Ta sprawa wygląda kiepsko, nie wiem jak dajecie rade w takim związku. Ja rozumiem, że w domu to rodzice ustalaja jakieś zasady i nie działa to też dokładnie tak że dziecko osiąga pełnoletność i hulaj duszo piekła nie ma i może w domu robić co mu się tylko wymarzy. Ale pewne zasady to jedno, a chore zasady to drugie. Bo dziewczyno Twoi rodzice mają CHORE zasady Masz 20 lat przyjeżdza do Ciebie facet i musicie mieć otwarte drzwi, nie wolno razem pod kocem siedzieć i film oglądać czy gdzieś wyjechać razem na weekend Jeszcze bym zrozumiała, że nie pozwalają Wam na wspólne nocowanie w ich domu, bądź co bądź niby normalne, ale wiadomo w tej kwestii rodzice bywają naprawde różni. Ale to co napisałam wyżej to jest naprawde przesada. DZIEWCZYNO POWIEDZ STOP RODZICOM, BO STRACISZ FACETA! A Ty chłopaku pamietaj, że jeśli rodzice Twojej kobiety kontrolują Was w taki sposób i tak ograniczają w tak naprawde błachych sprawach jak macie po 20, 22 lata to beda Was kontrolować zawsze. Więc postaw sprawe jasno teraz i albo Twoja dzieczyna w końcu przestanie być "mamincórką" albo ja dla tego związku przyszłości nie widzę. Ps. Przepraszam za zwroty dziewczyno, chłopaku - tak mi się łatwiej pisało |
2014-08-26, 19:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
niestety mimo tylu odpowiedzi (których się nie spodziewałem), które rzucają właśnie pogląd na naszą sprawę, moja dziewczyna i tak sądzi, że tak została wychowana
może się myle drogie panie, ale według mnie każdy ma mozliwość podejmowania swoich decyzji nie splamionych wpływem innych osób. |
2014-08-26, 19:27 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 95
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Znam doskonale ten problem i to nawet z autopsji.Co prawda mam 19 lat a mój chłopak 20.Moi rodzice ( a właściwie mama ) mają właśnie takie sztywne ,konserwatywne zasady.I również mi wpajali swoje poglądy przez praktycznie całe życie.Z TŻ jestem jednak 15 miesięcy a nie "prawie pół roku".Pół roku to niewiele, nie dziwcie się zatem że rodzice mają wątpliwości.
Nie unikaj domu dziewczyny,rodzice muszą nabrać do Ciebie zaufania. Z kolei dziewczyna jako że ma już 20 lat powinna troche zluzować i zacząć kształtować WŁASNE poglądy zamiast zastanawiać się czy rodzice nie dadzą jej szlabanu jak wróci o 22.05. Podsumowując- cierpliwości, budujcie zaufanie a w końcu wypracujecie co chcecie.Tylko uważajcie bo zaufanie to krucha sprawa.
__________________
17.07.2014 zaczynam blogowanie |
2014-08-26, 19:28 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
|
|
2014-08-26, 19:45 | #13 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
Metoda natychmiastowego buntu, focha, gwałtowna próba wprowadzenia rewolucji to beznadziejny pomysł moim zdaniem. Uważam, że powinieneś uzbroić się w cierpliwość i stosować metodę małych kroczków, zarówno wobec niej, jak i jej rodziców. Budujcie zaufanie rodziców, a Twoja dziewczyna niech pomału próbuje wprowadzać zmiany. I cierpliwości, to dopiero pół roku, krótki staż, jak będziecie konsekwentni, to może coś ugracie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-08-26, 19:52 | #14 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
Tylko niech się dziewczyna zastanowi, czego ona sama chce, na co ma ochotę, co się stanie jeśli czasem podejmie jakąś decyzję o swoim życiu za jej rodziców. Bo jeśli ona nie chce jechać z Tobą na weekend, spać w jednym łóżku, bo to jest sprzeczne z jej poglądami, zasadami - to niech się nie zasłania rodzicami. A jeśli chce, ale nie pojedzie, bo rodzice tak chcą - czas się zastanowić jak długo będzie w stanie żyć jak marionetka i lalka w teatrzyku rodziców. Niech się zastanowi, jak będzie wyglądał Wasz związek za rok, jeśli cały czas jej rodzice będą Wam organizować czas, decydować za Was czy możecie posiedzieć pod jednym kocem lub czy może zrobić sobie romantyczną kolację bez ograniczeń czasowych. Niech się zastanowi dlaczego rodzice aż tak mają gdzieś jej potrzeby, jej poglądy, jej chęci, że o wszystkim decydują za nią. Nie ufają jej? Ona nie ufa sobie, swojemu spojrzeniu na świat, że przyjmuje bez słowa spojrzenie rodziców? |
|
2014-08-26, 19:59 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 096
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Ja uważam, że ważny jest pogląd Twojej dziewczyny. Jeśli ona nie czuje potrzeby zmian to wg mnie ten związek jest bez sensu. Tobie to uwiera a jesteś z partnerką, która zawsze, wszędzie i w każdym temacie będzie stawiała rodziców i ich zdanie ponad Ciebie. Rozumiem, że nie ma sensu nagle się rzucać jak szalona i przeskakiwać w skrajności w skrajność, ale wspominana metoda małych kroków przyniesie długofalowo rezultaty.
Tyle że tutaj to dziewczyna musi chcieć zmian. Sam nic nie zrobisz, sam związku nie zbudujesz. Daj jej czas na przemyślenie i jeśli się nie zmieni to zastanów się czy będziesz potrafił żyć z osobą, dla której nigdy nie będziesz najważniejszy. |
2014-08-26, 20:00 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Zgadzam się z coffee. Jeśli wyjazdy, nocowanie, itp. są sprzeczne z JEJ poglądami - trzeba to zaakceptować (jeśli oczywiście potrafisz). Jeżeli natomiast dziewczyna nie ma nic przeciwko temu, bo po prostu boi się rodziców, to, faktycznie, tak została wychowana. Jak? Na osobę, która nie ma swojego zdania, nie myśli samodzielnie, a swoje decyzje uzależnia od decyzji kogoś innego.
Ciężko będzie to zmienić. Bardzo możliwe, iż w waszym przyszłym wspólnym życiu (jeśli wasza znajomość rozwinie się) będzie bardzo podatna na wpływy rodziców. Nawet, jeżeli uda jej się od nich uniezależnić, ten lęk, wycofanie, bierność na pewno w niej pozostaną. Będzie osobą zbyt posłuszną, możliwe, że jakąkolwiek Twoją sugestię będzie traktować jak rozkaz. Trudno będzie żyć w takim związku. Niby każdy chciałby, żeby partner się z nim zgadzał, ale są granice. W pewnym momencie taka osoba staje się zwyczajnie męcząca. Trzeba przeprowadzić z dziewczyną poważna rozmowę. Możliwe, że potrzebuje ona nawet terapii. Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-08-26 o 20:04 |
2014-08-26, 20:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
chciałem zacząć małymi krokami i pójść na komrpomis tzn. uświadamiać od jutra już (jeśli trzeba będzie) jej rodziców razem z nią, że mamy plany żeby w okresie po świętach - sylwester nocowała u mnie w którąś noc, jednak i dla niej to chyba nei jest do pojęcia bo mi tłumaczy "co ja mam powiedzieć rodzicom, wyjść i powiedzieć, że mam ich w dupie"?
nie docierają do niej moje zdania, w których mówię "masz wyjść i powiedzieć że masz prawo do swojej decyzji" co ja mam zrobić. kocham ją. |
2014-08-26, 20:08 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Nie moglam sie skupic na reszcie po przeczytaniu tego zdania...naprawde dales rady przeczytac tysiace watkow??
__________________
|
2014-08-26, 20:09 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
|
2014-08-26, 20:12 | #20 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
I nie, metoda małych kroczków to nie jest powiedzenie już teraz o planach sylwestrowych, tylko stopniowe przekonywanie ich, że jesteście na tyle odpowiedzialni i na tyle szanujecie ich zdanie, że nawet spędzenie ze sobą sylwestrowej nocy nie zagrozi w niczym moralności Twojej dziewczyny I nie słowami to przekonywanie, nie walenie z grubej rury "od dziś zamykam drzwi i koniec, jesteśmy dorośli!", bo coś takiego to jest postępowanie nie tylko wbrew woli jej rodziców, ale i wbrew niej samej. Dziewczyno autora, czy Ty w ogóle chcesz tych zmian?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-08-26, 20:15 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
A tak serio...niech dziewczyna na spokojnie sprawę przemyśli - zwłaszcza granicę między "mam was w dupie", a "mam odmienne zdanie". Dziewczyna tak bardzo zatopiła sie w byciu marionetką rodziców, że najpierw musi stworzyć siebie. |
|
2014-08-26, 20:18 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
klask i: Brawo, bardzo mądrze napisane i mam nadzieje że autor w końcu to zrozumie i jego dziewczyna też. |
|
2014-08-26, 20:20 | #23 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Tylko że w tak konserwatywnych rodzinach, te dwa zwroty znaczą właściwie to samo. I ciężko będzie facetowi, z którym jest pół roku, raptem namówić ją, żeby natychmiast przewróciła swój system wartości do góry nogami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-08-26, 20:32 | #24 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
I świetnie ,tylko że rodzice dziewczyny mają inne zasady i powinieneś je uszanować ,przecież wiesz o nich od początku ,wiedziałeś na co się piszesz .To nie jest kwestia zaufania ,bo rodzice z pewnością ufają ,to kwestia zasad ,ustalam pewne zasady i tego się trzymam ,to rzecz zrozumiała .
|
2014-08-26, 20:38 | #25 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
A no właśnie. Pojazd po dziewczynie, a już tego, że chłopak od początku wiedział że nie będzie łatwo w te klocki to nikt nie zauważył.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-08-26, 20:43 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
to nie jest wytłumaczenie, bo o ile rozumiem, że tak została wychowana, to tak jak już ktoś napisał, nie znaczy to że nie można tego zmienić i rzucić pogląd na świat bardziej trzeźwy. |
|
2014-08-26, 20:46 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Nie mówię by przewróciła swój system do góry nogami dla chłopaka, tylko żeby zaczęła właśnie od wymyślenia swojego własnego, bo chwilowo działa jak katarynka "bo co rodzice, bo co rodzice". Na dłuższą metę na takim podejściu bardzo źle wyjdzie, bo niewiele związków potrafi przetrwać stawianie rodzica na piedestale. Jeśli faktycznie ma takie zasady jakie wyniosła z domu, niech się rodzicami nie wymiguje i mówi wprost - JA tak myślę i albo bierzesz mnie taką jaką jestem, albo szukasz innej.
|
2014-08-26, 20:47 | #28 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
I nie, to że ta rodzina jest konserwatywna, to nie znaczy że są nienormalni. Są po prostu inni, mają inne zasady i tyle. ---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Tego nie wiemy, pytałam autora co ona na to, czy w ogóle chce zmian, to nie odpowiedział.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-08-26, 20:48 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 236
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Cytat:
Też zgadzam się ze wszystkimi powyższymi postami, dziewczyna musi SAMA dojść do takiego wniosku, sam nic nie zmienisz. Znam to z autopsji - moja mama ma takie zapędy do planowania mi życia i podejmowania wszystkich decyzji za mnie. I pół życia to robiła, bo byłam tak zastraszona, posłuszna, przekonana że jeżeli zrobię coś nie po jej myśli to właśnie będzie to równoznaczne ze stwierdzeniem "mam cie w dupie" I później, kiedy zrozumiałam, że to są JEJ pragnienia i plany, a nie moje, to powolutku to zmieniałam i stawiałam granice. Z tym, że do tej pory (a to już będzie parę lat od mojego cudownego olśnienia, że coś jest nie tak) Edytowane przez OceanSoul123 Czas edycji: 2014-08-26 o 21:06 |
|
2014-08-26, 20:48 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
wiec zdanie mojej dziewczyny to chce ale sie BOI reakcji i zdania rodziców. z niektórymi rzeczami zgadza się ze mną a z niektórymi z rodzicami. i boi się ich reakcji.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:26.