czy kupowanie sukienki 9 miesiecy wczesniej ma sens??

[gagatka85]

Zaczełam sie rozgladac juz za sukienkami, slub w sierpniu, interesuja mnie raczej te z drugiej reki.

Zastanawiam sie czy jak kupie juz sukienke to bede załowac, potem moze mi sie spodobac inna!! Z drugiej strony człowiek roznie wyglada w sukienkach, ta ktora wyglada ładnie na kims moze wygladac jak wieszak!!

A pozatym przed slubem moge schudnac!! Przytyc nie zamierzam!!

Reasumujac czy jezeli kupie juz teraz to czy dobrze zrobie??

[rav12345]

Jeśli trafisz na okazję - czemu nie.

Sukni i tak nie kupisz na dzień przed ślubem. Tak na 3 miesiące przed warto byłoby mieć już jakąś zamówioną. Masz więc pół roku czasu na podjęcie decyzji.

Na twoim miejscu przejrzałabym wątki Suknia marzeń I i II, i wybrała swoje typy. Będziesz wiedziała, co ci się podoba, a co nie. Przez te 6 miesięcy raczej ci się nie odmieni - choć może być różnie (ja wybrałam inną suknię, niż kupiłabym na początku). Jeśli trafisz już teraz na coś, co ci się podoba - kupuj. Z doświadczenia podpowiem, że moda ślubna nie zmienia się gwałtownie z roku na rok.

Na miesiąc przed ślubem przymierz suknię, i zanieś do ewentualnej poprawki do krawcowej. Ja swoją ostatnią poprawkę miałam na tydzień przed ślubem. Co z tego jak przez ten tydzień schudłam 2kg (jakoś tak zapominałam o jedzeniu)! Tego czy schudniesz, czy nie nigdy nie przewidzisz. I pamiętaj - to nie ty masz się dopasowywać do sukni, ale suknia do ciebie!

[Taverney]

Zobacz tutaj:
Kiedy kupić suknię? Jak wcześnie?

ja swoją suknię kupiłam siedem miesięcy przed ślubem, ale przymiarki i odbiór miałam tuż przed uroczystością, żeby suknię maksymalnie dopasować do figury akurat w okresie ślubu. Po prostu nadarzyła mi się okazja kupić ją z rabatem, więc tak, jak pisała rav12345, korzystaj z okazji, jeśli możesz, pamiętaj tylko o jak najpóźniejszym jej dopasowaniu, bo figura zmienia się do ostatniego momentu.
Nie żałowałam, bo wybrałam w typie, w którym jest mi najlepiej i który najbardziej mi się podobał. Wybór zależy tylko od Ciebie, jeśli suknia Ci się podoba i myślisz, że to jest właśnie to, co chcesz, to nie masz się na co oglądać. Zawsze jest jakiś moment zawahania, czy dobrze zrobiłam, ale to jest normalne.

[asstel]

Mój ślub 27.09.2008 i ja już sie rozglądam za suknią wręcz nie moge sie doczekać kiedy już ją będe mieć :P

[Fritillaria]

U mnie do ślubu pozostało 11 miesięcy, ale też powoli zaczynam rozglądać się za suknią. Nie podobają mi się kolekcje na 2008, będę próbowała upolować coś z tego roku. Też nie mogę się doczekać zakupu - to chyba normalne, Asstel. :P

[asstel]

Fritillaria jak masz zamiar kupowac suknie z kolekcji 2007 to teraz sa duże rabaty przynajmniej u nas w Tarnowie napewno znajdziesz cos pieknego w Krakowie pewnie duży wybór nie to co tu w Tarnowie

[rav12345]

Napisane przez gagatka85

czy kupowanie sukienki 9 miesiecy wczesniej ma sens??

Tak sobie pomyślałam, że kupowanie sukni na 9 miesięcy przed ślubem nie ma sensu w jednym przypadku - kiedy właśnie zaszłyśmy w ciąże

[Benek23]

Ja kupiłam swoja suknię prawie rok przed ślubem. Dokładnie wiedziałam jak ma ta suknia wyglądać i taką właśnie wymarzoną sobie kupiłam

[Joan83]

Witam. Ja się też zastanawialam nad kupnem sukienki tak wcześnie (ślub mam 23.08.2008), wiedziałam, że kupię sukienkę używaną, wypatrzyłam jedną na allegro, pojechałam przymierzyć i wiedziałam, że innej już nie chcę! Jest taka, jaką sobie wymarzyłam, i teraz mam już jeden problem z głowy, mogę mysleć o innych rzeczach takich jak bukiet itp. :P

[Candida]

Ja mam slub 4.10.08 i tez sie rozgladam a przed koncem miesiaca chce juz cos kupic. Wiem juz w jakich modelach mi dobrze, jeszcze tylko musze porownac i wybrac czy biala czu ecru, bo wlasciwie to raz mi dobrze w takiej a raz w takiej i nie wiem od czego to zalezy -chyba od materiału, koronki?
Poza tym teraz jest duzo roznych promocji i mozna taniej znalezc cos fajnego wiec czemu nie

[asstel]

Ja juz kupiłam na 11 miesięcy przed ślubem i jestem bardzo zadowolona mam suknie swoich marzeń i innej nie chce!

[Fritillaria]

asstel właśnie chcę zerknąć, może do Tarnowa też zaglądnę, bo trochę jeżdżę po Polsce. Jaką suknię kupiłaś, pochwal się!
Mnie teraz mnie rozłożyło i z oglądania sukni nici - czuję się jakbym się miała rozpaść na kawałki od tej gorączki i bólu gardła. Mam nadzieję, że na targi ślubne się pozbieram.

[asstel]

Napisane przez Fritillaria

asstel właśnie chcę zerknąć, może do Tarnowa też zaglądnę, bo trochę jeżdżę po Polsce. Jaką suknię kupiłaś, pochwal się!
Mnie teraz mnie rozłożyło i z oglądania sukni nici - czuję się jakbym się miała rozpaść na kawałki od tej gorączki i bólu gardła. Mam nadzieję, że na targi ślubne się pozbieram.

Zdjęcia mam bardzo nie wyraźne
Życze Ci szybkiego powrotu do zdrowia

3.JPG2.JPG

[gagatka85]

Hej kupiłam sukienke juz!! Ślub 2 sierpnia 2008. Jetem mega zadowolona!! Jak bede miec doła to bede zagladac do szafy zeby sobie humorek poprawic

[rav12345]

To już się chwalić! Gdzie zdjęcie ?

[gagatka85]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...89e64280b.html

[rav12345]

Suknia bardzo ładna, delikatna, i bardzo ładnie w niej wyglądasz. Wydaje mi się tylko że welon nie do końca pasuje do ciebie (na zdjęciu bez welonu suknia robi o wiele lepsze wrażenie). Na ciemnych włosach ta lamówka za bardzo kontrastuje. Ładniejszy byłby chyba welon bez lamówki, gładki i... do ziemi ? Myślę, że optycznie by cię wydłużył. Wiem, że nie pytałaś o dodatki, ale tak wtrące że chłodny róż pięknie by tu pasował .

Ech, to teraz będziesz pewnie przymierzała suknię raz na dwa miesiące i tak do ślubu .

[Fritillaria]

asstel, gagatka85 super To teraz faktycznie nie pozostaje nic innego, jak sobie patrzyć na suknię gdy ma się gorszy humor.

Co do zdrowia - byłam wczoraj u laryngologa i okazało się, że mam jakąś dziwną odmianę anginy, której nazwy nawet nie zapamiętałam. :/ Ale do soboty powinnam się wyzbierać, może wtedy ruszę "na łowy".

[asstel]

No to życzymy szybkiego powrotu do zdrowia
No i pochwal się jak cos znajdziesz

[Candida]

Gratuluje juz dokonanych zakupow suknie piekne

Ja za to mam do wyboru 4 prawie identyczne sukienki w prawie identycznych cenach i musze sie zdecydowac na jedna Prawdopodobnie bedzie ta

[Fritillaria]

asstel na pewno dam znać.
Candida dobrze, że juz się zdecydowałaś na konkretny wzór chociaż, ja mam wstępnie wybrane dopiero fasony, które mi się podobają. Za dużo ich jest!

[asstel]

Fritillaria kupiłaś już suknie albo chociaż upatrzyłaś sobie jakąś miałaś się odezwać a długo Cie tu nie było Daj znać co tam u Ciebie

[taka_jedna]

Ja mam ten sam problem, ale trochę już ochłonęłam. Wybrałam suknię, która mi się podoba i póki co nie zamierzam zmieniać zdania (Mystic, model Midnight). Ponieważ ta suknia ma być jeszcze dostępna w przyszłym roku, wzięłam na wstrzymanie.
Aczkolwiek w tę niedzielę ma być super wyprzedaż w tym właśnie salonie i planuję się tam wybrać. Może upoluję coś fajnego.
Ja swój ślub mam 5 lipca 2008, więc jeszcze trochę. Początkowo chciałam kupić używaną (wybrałam się na przymiarki w te wakacje), ale po kilku próbach i kompletnej depresji dałam sobie spokój. Trudno dorwać coś na chudego kurdupelka.
Jednak jeśli tylko znalazłabym coś, co mi wpadnie w oko i będzie używane / z promocji, to nie widzę powodów, żeby się zastanawiać. Nawet jeśli miałoby to być 9 miesięcy przed.
I Ty też tak zrób! Tak!
I jak polowania?

[gosiunia22]

Ja też maiałam zamiar kupic suknię później, tak gdzieś na wiosnę. No ale... pojechałam do salonu i przymierzyłam suknię, na którą chorowałam od roku (więc pewnie gust mi się przez kolejne 9 miesięcy nie zmieni). Przymierzyłam wymarzony model i się zakochałam Pytałam, czy mogę się umówic na wiosnę, no i zonk. Suknia jest w salonach od 2 lat i nie wiedzą, czy od stycznia nie będzie wycofywana. Moja mama powiedziała, że nie ma na co czekac, bo wyglądam pięknie, no więc podpisałam umowę na szycie w kwietniu, a materiał dla mnie już odłożono (piękna, ręczna koronka).