Dlaczego przestałyście brac tabletki anty?

[Marzenax]

Dziewczyny mam do was pytanie.Dlaczego zdecydowałyście przestać brać tabletki antykoncepcyjne, jakie miałyście tzw. skutki uboczne w czasie brania tabletek. Ogólnie co myślicie o tym "cudownym wynalazku" XX wieku, który miał wyzwolić kobiety (i facetów) z obaw przed niechcianą ciążą.
Ja tabletki brałam 3 lata i od tygodnia jestem wolna. Czuję się lepiej i wreszcie odzyskałam mój gorący temperament i ochotkę na seks. Mam tylko nadzieję, że te 3 lata nie wplyną negatywnie na mój stan zdrowia.

A WY CO MYŚLICIE NA TEN TEMAT?

[agusia_1]

Przesuwam wątek na forum Intymnie To nie jest pytanie do Pana Doktora.

[Meariel]

Myślę, że tabletki to najlepszy środek antykoncepcyjny dla dziewczyny takiej jak ja.

[Marzenax]

Napisane przez Meariel

Myślę, że tabletki to najlepszy środek antykoncepcyjny dla dziewczyny takiej jak ja.

Tzn. dla jakiej dziewczyny? Jesteś chora i masz zaburzenia hormonalne i tabletki mają ci wyregulować okres? Jeśli tak to się zgadzam. Jesli jesteś zdrowa to tabletki mogą ci tylko zaszkodzić. Po bo co sztucznie regulować coś, co dobrze działa?

[Meariel]

Napisane przez Marzenax

Tzn. dla jakiej dziewczyny? Jesteś chora i masz zaburzenia hormonalne i tabletki mają ci wyregulować okres? Jeśli tak to się zgadzam. Jesli jesteś zdrowa to tabletki mogą ci tylko zaszkodzić. Po bo co sztucznie regulować coś, co dobrze działa?

Dla takiej dziewczyny, czyli dla zdrowej, młodej, nie mającej jeszcze dzieci i oczekującej bardzo wysokiej skuteczności antykoncepcyjnej.
Niby pytasz "dlaczego przestałyśmy brac tabletki", ale widzę, że zajęłaś wyraźne stanowisko w sprawie tabletek i może liczysz na dyskusje w sprawie słuszności tego sposobu zapobiegania ciąży? Jeśli tak, to dodam tylko, że takich wątków było już kilka i nei ma sensu zakładać kolejnego, który znając życie przemieni się w niekończacą dyskusję zwolenniczek i przeciwniczek tabletek.
Jesli jednak rzeczywiście chcesz poznac tylko przyczyny odstawienia tabletek przez wizażanki, to OK. Ja przestałam brac, bo przestałam regularnie współżyć. Tylko dlatego.

[daphne81]

Ja brałam tabletki przez 5 lat z krótkimi przerwami. 3 tygodnie temu je odstawiłam ponieważ cały czas boli mnie brzuch, przytyłam i moja ochota na seks zmalała. Jak narazie czuje się dobrze

[Sovilo]

Chciałam załozyc podobny watek, ponieważ czaję sie na pigułki Powstrzymuje mnie jednak myśl czy ochota na współzycie nie zmaleje... Z drugiej strony tabletki mogą mi pomóc podnieść temparament, który jest taki sobie... A jaki wpływ na Wasze libido miały pigułki?

[agusia_1]

Napisane przez Sovilo

Chciałam załozyc podobny watek, ponieważ czaję sie na pigułki Powstrzymuje mnie jednak myśl czy ochota na współzycie nie zmaleje... Z drugiej strony tabletki mogą mi pomóc podnieść temparament, który jest taki sobie... A jaki wpływ na Wasze libido miały pigułki?

Polecam lekturę tego wątku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=libido ,a także innych podobnych na ginekologii

[Puny]

Brałam tabletki przez prawie 3 lata i ponad pół roku temu odstwiłam z powodu znacznego spadku libida (a właściwie jego braku).

Jestem z tej decyzji bardzo zadowolona, czuje sie swietnie i dopiero teraz widze, jak bardzo pigułki wpływały na mój organizm (nie tylko libido ale ogólne samopoczucie).

Moje libido wróciło do normy, z czego cieszymy sie oboje z TŻ Wreszcie mogę sie wsłuchac w swój cykl, czuje kiedy mam jajeczkowanie, czuje sie bardziej kobieca. A zabezpieczamy sie prezerwatywami, jak narazie z powodzeniem

Oczywiście nie chce nikogo przekonywa że pigułki są "be", wiele moich koleżanek stosuje tą metode i są bardzo zadowlone. Mi nie służyły, mimo ze lekarz zmieniał mi je wiele razy.

Pozdrawiam

[Marzenax]

Napisane przez Meariel

Dla takiej dziewczyny, czyli dla zdrowej, młodej, nie mającej jeszcze dzieci i oczekującej bardzo wysokiej skuteczności antykoncepcyjnej.
Niby pytasz "dlaczego przestałyśmy brac tabletki", ale widzę, że zajęłaś wyraźne stanowisko w sprawie tabletek i może liczysz na dyskusje w sprawie słuszności tego sposobu zapobiegania ciąży? Jeśli tak, to dodam tylko, że takich wątków było już kilka i nei ma sensu zakładać kolejnego, który znając życie przemieni się w niekończacą dyskusję zwolenniczek i przeciwniczek tabletek.
Jesli jednak rzeczywiście chcesz poznac tylko przyczyny odstawienia tabletek przez wizażanki, to OK. Ja przestałam brac, bo przestałam regularnie współżyć. Tylko dlatego.

Odstawiłam tabletki i chcę sama sobie udowodnić, że istnieje mnóstwo dziewczyn, które owszem były zabezpieczone, ale (tak jak ja) odkryły mnóstwo "właściwości" tabletek, które na ulotce są wypisywane małymi literami, a o których lekarze mówią niewiele bo są skutecznie "uciszani" przez gigantów farmaceutycznych. Myślę,że własne zdrowie jest o wiele ważniejsze i cenniejsze niż brak obaw o ciążę w czasie współżycia. Taka jest mija opinia na ten temat, a Ty nie wiem dlaczego tak personalnie podchodzisz do moich opinii. W końcu rozmawiamy tylko o tabletkach. I na szczęście każdy ma wybór. J a po trzech latach bycia pod wpływem sztucznych hormonów- zdecydowanie nie polecam. Ale każdy ma prawo do innych opinii.

[sylwiabw]

Napisane przez Marzenax

Dziewczyny mam do was pytanie.Dlaczego zdecydowałyście przestać brać tabletki antykoncepcyjne, jakie miałyście tzw. skutki uboczne w czasie brania tabletek. Ogólnie co myślicie o tym "cudownym wynalazku" XX wieku, który miał wyzwolić kobiety (i facetów) z obaw przed niechcianą ciążą.
Ja tabletki brałam 3 lata i od tygodnia jestem wolna. Czuję się lepiej i wreszcie odzyskałam mój gorący temperament i ochotkę na seks. Mam tylko nadzieję, że te 3 lata nie wplyną negatywnie na mój stan zdrowia.

A WY CO MYŚLICIE NA TEN TEMAT?

Ja brałam tabletki kilka lat, z przerwami. Po odstawieniu zaszłam w (planowaną ) ciążę i nie było żadnych komplikacji. Prawdę mówiąc nie czułam żadnych skutków ubocznych podczas przyjmowania tabletek... Jedyne co, to miałam znacznie mniej obfite krwawienia (z czego sie akurat baaardzo cieszyłam, bo mam z tym problem). Widać to zależy. Jednym pasują, innym nie.

[Szarada]

Rzuciłam piguły, ponieważ zabiły mi libido i spowodowały mega depresję. Kiedy przestałam je brać, poczułam sie wreszcie sobą. Sztuczne hormony potrafią nieźle namieszać w psychice. Nigdy więcej !

[Joskelyn]

ja od czterech lat biore Harmonet - nie przytylam ani kilo, znikł mi trądzik !!!, mam łagodne i regularne okresy, ochote na seks mam gigantyczna ( wiec nie wiem, co by bylo, gdybym ich nie brala ) no i rovilam badania kontrolne na poziom hormonow, czas krzepniecia bodajze i triglicerydy i jest wszytko okej
nie wyobrazam sobie zycia bez moich tableteczek :d

[Monika:)]

Ja po 5-ciu latach z małymi przerwami i różnymi rodzajami pigułek - jakiś tydzień temu odstawiłam branie pigułek ze względu na częste duszności,omdlenia,ostry ból brzucha,złe samopoczucie ech

[Camilla]

Regularnie przez 3 lata brałam Cilest.
Na początku miałam zrobić tzw. miesięczną przerwę w braniu tabletek, potem zaważyły kwestie finansowe (byłam z dołku finansowym, a nie chciałam rodziców obarczać kosztami), w końcu stwierdziłam, że nie ma sensu truć się pigułkami, bo sexu w moim poprzednim związku było coraz mniej...
Generalnie nie biorę pigułek od 7 miesięcy, ze skutków ubocznych to moge wymienić rozregulowanie cyklu miesiączkowego, na pierwszą miesiączke po odstawieniu czekałam 6 tygodni (myslę, ze zaważyły na tym również inne czynniki, był to gorący dla mnie okres, bo kończyłam studia----->bardzo duży stres), potem cykl drastycznie mi się skrócił, trwał 19-20 dni, czyli miałam dwa razy w miesiącu okres. Dopiero od niedawna miesiączkuję tak jak powinnam. Nie zauważyłam pogorszenia stanu cery (przed braniem pigułek nie miałam ogromnych problemów trądzikowych, mimo iż mam cerę tłustą skłonną do wyprysków i szybko znieczyszczającą się), czy mocniejszego przetłuszczania się włosów. Libido na pewno wzrosło, chociaż pigułki nie obnizyły mi go tak drastycznie.
Jednak przez rozregulowanie okresu spotkało mnie rzecz bardzo smutna, o którtej nie będe pisac, w każdym razie, wiem, że na to miały wpływ zarówno pigułki jak i inne czynniki.
W czasie brania pigułek, nie przytyłam jednak nabawiłam się cellulitu, który po odstawieniu stał się mniej widoczny ( a może tak sobie tylko wmawiam ). Miesiączki były mniej bolsene i krótsze, jednak teraz widze, że nie jest tak źle, brzuch mnie boli, ale da się przeżyć, a wyjęte z życia mam maksymalnie 2 dni .
Na dzień dzisiejszy jestem przeciwniczką pigułek, myslę, że już więcej po nie nie sięgnę. W moim odczuciu oprócz tego, że zapobiegały niechcianej ciąży, nie robiły nic dobrego.

[Marzenax]

Ja odstawiłam tablekti tydzień temu i jak na razie zauważyła wzrost libido, ale to dopiero tydzień beż hormonów i boję się tych nieregularnych cyklów i problemów z cerą. Mam nadzieję,że mój organizm wróci szybko do równowagi.
Jedno tylko wiem-nigdy więcej tabletek!

[joannat]

Brałam 10 lat z przerwami (jak to brzmi!). Testowałam różne, ale przy każdych libido drastycznie mi spadało, w skrajnych przypadkach niemal do zera. Do tego ta irytująca suchość pochwy... Nawet przy największym podnieceniu nie mogłam się kochać bez nawilżacza. No i cellulit, uwolniłam się od niego dopiero po odstawieniu tabletek.
Plusy - regularne, bezbolesne, skąpe, krótkie miesiączki i brak obaw przed ciążą.
Podsumowując, mam identyczne odczucia jak Camilla.

[daphne81]

A ja mam małe putanko, czy próby wątrobowe robi się gsy nie bierze sie tabletek czy jak sie je stosuje?? Jak wcześniej pisałam nie birę tabletek od około 3 tygodni ale niestety nie zauważyłam żadnej poprawy - brzuch boli jak bolał, libido jakie było takie jest a może i gorzej bo bardziej boję sięzajścia w ciąże, no cera zaczęła sie mi psuc a do tego włosy bardziej przetłuszczają. Chciałabym wrócic do tabletek ale najpierw zrobic badania...

[Verena]

Przestałam brać tabletki, bo przestały mi być potzrebne (brak seksu, hehe). Okazało się, ze dość mocno wplywały na moją psychikę (stany depresyjne - nie miałam pojęcia, ze to od tabletek....).
Mimo to zamierzam wrócić do tej formy antykoncepcji. Chyba... Na razie jest fajnie bez

[Marzenax]

DAPHNE,
Osobiście nie polecam ci powrotu do tabsów.W końcu nie możesz ich brać całe życie i będziesz musiał zmierzyć się kiedyś z "szokiem" organizmu po odstwieniu hormonów. Słyszałam kiedyś o roślince, która podobno łagodzi skutki uboczne odstwienia pigułek. Odsyłam do stronki herbapolu, ale nie zapewniam,że to ci pomoże na twoje dolegliwości. Myślę żeby sam tego spróbować, jak sięzdecyduję i zauważę efekty to dam ci znać.
http://www.herbapol.pl/pl/index.php?...e=niepokalanek

[daphne81]

Napisane przez Marzenax

DAPHNE,
Osobiście nie polecam ci powrotu do tabsów.W końcu nie możesz ich brać całe życie i będziesz musiał zmierzyć się kiedyś z "szokiem" organizmu po odstwieniu hormonów. Słyszałam kiedyś o roślince, która podobno łagodzi skutki uboczne odstwienia pigułek. Odsyłam do stronki herbapolu, ale nie zapewniam,że to ci pomoże na twoje dolegliwości. Myślę żeby sam tego spróbować, jak sięzdecyduję i zauważę efekty to dam ci znać.
http://www.herbapol.pl/pl/index.php?...e=niepokalanek

Diękiza odpowiedź

[Verena]

A ja uważam, że tabletek anty nie nalezy demonizować. Może po prostu nie trafiłaś na te "swoje"?

[PaniKota]

Napisane przez Verena

A ja uważam, że tabletek anty nie nalezy demonizować. Może po prostu nie trafiłaś na te "swoje"?

jednym regulacja hormonalna robi dobrze, innym jakakolwiek ingerencja w nawet kruchy, ale jakoś trzymający równowagę system, potwornie go destabilizuje. Ja niestety należę do drugiej grupy - jestem księżniczką na ćwierć ziarnku grochu - byle lek ma skutki uboczne. Po hormonach rozregulowała mi się przemiana materii, wpadłam w depresję, miałam kłopoty z owulacją, libido spadło. W końcu przestałam miałam dość testowania pigułek - być może trafiłabym na odpowiednie, być może nie. Wychodzi jednak na to, że nadmiar estrogenów mi szkodzi - robię się rozlazła w sensie psychicznym i fizycznym. Wolę mój testosteron, którego jedynym skutkiem ubocznym są kłopoty z cerą

[lulina]

Ja przestałam brać, bo pewnego dnia u TŻ strasznie zaczęło mnie boleć coś z boku brzucha i jego mama powiedziała, ze to wątroba i TŻ mnie poprosił, żebym przestała je brać, bo jeszcze coś mi się stanie. I przestałam, ale chyba zacznę znowu...

[daphne81]

Lulina ja raczej też wrócę do tabletek, dzięki nim mam większy komfort psychiczny

[lulina]

Napisane przez daphne81

Lulina ja raczej też wrócę do tabletek, dzięki nim mam większy komfort psychiczny

to tak jak ja

[Joskelyn]

Wedlug mnie t po prsotukwestia dobrania tych odpiwiednich -moja przyjaciolka strasznie znosila Cilest, Nor... coś tam, Logest, wreszcie lekarz zapisal jej jakies nowe Jasmine i mowi ze czuje sie jakby nic nie brala zadnych skutkow ubocznych. Wiec mysle ze to kwestia odpwiedniego lekarza i chyba troszke szczecia bo ja na moje od razu trafilam na szczescie

[inka1980]

Przestałam brać pigułki, bo mój kardiolog powiedział mi, że mnie zabije, jak je będę brała Nie mam chorego serca, jestem chora na cukrzycę i mam konsultacje kardiologiczne czasami, ale lekarz powiedział mi, że ryzyko zatoru, udaru, zakrzepu nawet przy najnowoczesniejszych pigułkach jest tak duże, że szkoda ryzykoać...
Poza tym rzeczywiście kiedy brałam pigułki straciłam w ogóle ochotę na seks, a odkąd ich nie biorę nie mam kłopotów także z wagą i zmiennymi nastrojami i dużo lepiej się czuję i fizycznie i psychicznie
Jednak wydaje mi się, że ŻADNE hormony, nawet w najmniejszych ilościach nie mogą nie wpływać ujemnie na zdrowie kobiety ...

[paula78]

Brałam 4 lata ,przestałam bo:
libido minus 3 ,
zmiany nastrojów mega wielkie, w zasadzie tylko tydzien w miesiacu bylam sobą
cellulit po kostki
brzuch jak balon
włóknianki wpiersi
bóle głowy

przestałma ponad 1 rok temu ,okres naturalny wrocil po 37 dniach ,od tego czasu regularny jak w zegarku co 28 dni .
cellulit -praktycznie zero
libido plus 10
wyskakuje kilka pryszczy na plecach i twarzy ale to moze z 2-3 na pól roku.

swiadomie zdecydowałm sie na pigulki,daly mi duze poczucie bezpieczentwa i mozliwosc regulacji okresu .znaąłm skutki uboczne,zrezygnowalm takze swiadomie bez konsultacji z lekarzem ktory bez jakichkolwiek badan,wywiadu(przez cale 4 lata)zdecydował o przepisaniu innych,tej recepty nie wykupiłam.

nie wiem czy kiedykolwiek zdecyduje sie na powrót do hormonów,niestety wybor metod antykoncepcji jest ciagle niestety mało.

[maarchewka]

Ja podobnie jak poprzedniczki... mialam zmiany nastroju,czeste depresje, nie mialam ochoty na zadne igraszki a moj chlopak myslał ze go rzuce bo juz on mi sie nie podoba(tak twierdził).co bylo bzdurąi jeszcze pogarszało moj stan. Ciagle oczywiscie zapominalam wziasc tabletek i sie wracałam w srodku imprezy po nie:/.. no a jak przestalam to libido w normie okres srednio regularny ale co tam a nastroj wspaniały