2006-04-08, 19:14 | #1 |
Raczkowanie
|
Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Od czterech lat współżyję z moim chłopakiem, stosujemy od dwóch lat tylko stosunek przerywany. Ciaza w naszym wypadku nie bylaby tragedia. Myslimy ze jak wpadniemy to nic strasznego sie nie stanie. Martwie sie ze moze jestem bezplodna skoro nie zaszlam w ciaze Przeciez to jest najbardziej zawodna metoda. OKRES mam regularnie. Help co o tym myslicie????
|
2006-04-08, 19:28 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
skoro nie bylaby to tragedia to po co stosujecie ta stresujacą metode?
zrobcie to do konca jak nalezy i zobaczysz co a ta płodnośćia? |
2006-04-08, 19:39 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
fuks czy bezplodnosc? jak dla mnie szansa potwierdzenia jednej z tych odpowiedzi jest pol na pol. Jesli juz teraz planuejcie dziecko to tylko pelny wytrysk w dni plodne kobiety moze pokazac, czy jest jakies ryzyko bezplodnosci czy tez nie. Aby na 100% stwierdzic czy wszystko jest z toba i twoim partnerem ok powinniscie isc do lekarza i zrobic odpowiedznie badania. My niestety nie jestesmy posiadaczkami szklanych kol i nie potrafimy tobie pomoc
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2006-04-08, 19:43 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Jesteśmy świadomi tego co niesie ze sobą współżycie. Nie byłaby to tragedia. Jednak świadomie tego nie robimy boo chcemy się nacieszyć sobą. Ja nie znoszę gumek a tabletki też odpadają bo nie jestem do nich przekonana. Jak zajde w ciąże to będziemy się cieszyć, ale zastanawia mnie fakt czy to możliwe żeby stosować stosunek przerywany i w jakimś momencie nie wpaść. Przecież to ok dwa lata i nic??
|
2006-04-08, 19:46 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
|
Wcale nie tak łatwo w dzisiejszych czasach zajść w ciążę a jeszcze trudniej ją donosić.
podzielam opinię moich poprzedniczek.Jeśli chcecie mieć dziecko zróbcie to jak należy.Jeśli nie chcecie też róbcie to jak należy czyli dobrze się zabezpieczajcie.półśrodki w obu tych przypadkach nie są skuteczne Aha i jeszcze jedno Cytyję:"Martwie sie ze moze jestem bezplodna skoro nie zaszlam w ciaze Przeciez to jest najbardziej zawodna metoda. OKRES mam regularnie. Help co o tym myslicie????" A może to Twój chłopak jest bezpłodny dlaczego od razu przypisujesz sobie bezpłodność?????? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2006-04-08 o 20:10 Powód: post pod postem |
2006-04-08, 19:51 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 980
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
keidys wyczytalam, że w najpłodniejszy dzień kobiety przy pełnym stosunku prawdopodobieństwo ciąży wynosi ok. 36%. Może to po prostu fuks? Jeżeli się jednak martwisz bezpłodnością zrób badania.
|
2006-04-08, 19:53 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
metoda zawodna - to fakt. ale czytałam gdzieś kiedyś ze kropelkowanie ma chyba 30% mężczyzn, teraz to juz nie jestem pewna bo to dawno było, ale chyba jakoś tak. Jeżeli twój partner nie ma to moze dlatego do tej pory nic się nie dzieje. U mnie było podobnie tyle ze ta metodę stosowaliśmy krocej i nie zawsze i tez czasem mnie nachodzily takie mysli az tu ktoregoś dnia mojemu partnerowi się troszeczke nie zdarzyło no i bedzie dzidziuś... a jezeli tak bardzo cię to niepokoi to albo zrobcie jakieś badania tak jak pisała Jaga albo postarajcie się o dziecko tak na serio i samo wtedy wyjdzie.
|
2006-04-08, 19:54 | #8 |
Raczkowanie
|
Może jest, ale u Kobiet to jest większe prawdopodobieństwo bo są bardziej narażone na jakieś nadżerki, guzy, grzybice. Faceci to chyba nie mają tylu różnych chorób. Nie wiem co mam myśleć. Chciałabym jeszcze kiedyś cieszyć się małym niemowlaczkiem. Na razie to czekam na dalsze sugestie z waszej strony, pozdrawiam
Nie wiem jak mu powiedzieć o moich wątpliwościach, a co dopiero zaciągnąć do lekarza. Po za tym macie racje dziewczyny, w ciąże nie jest tak łatwo zajść. Kiedyś zrobiliśmy to normalnie , czyli Krzysiek doszedł we mnie ale to się zdarzyło tylko raz, też nie zaszłam. Nie mam pojęcia co się dzieje. Jesteśmy jeszcze młodzi i mamy czas się starać o dziecko nie mniej jednak trochę się niepokoję Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2006-04-08 o 20:11 Powód: post pod postem |
2006-04-08, 20:03 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
A tak troche i innej beczki.....Zastanawia mnie jeszcze coś....Co zrobisz kiedy już będziecie mieli dziecko, albo dwójkę albo tą wymarzoną, planowaną ilość ( bo nie wiem ile chcecie mieć). Przecierz do końca życia nie mozecie stosować tej metody, będziecie musieli sie jakoś zabezpieczyć.
|
2006-04-08, 20:06 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Najlepiej to sprawdzic w wiadomy sposób,zrobcie to do konca w dzien płodny i juz ,spraw asi wyjasni ,oczywiscie moze nie wyjsc za pierwszym razem ,bezpłodnosc okresla sie chyba po 2 latach regularnego współżycia w normlany sposób.
swoaj droga ,podziwam miec 20 lat i stosowac taki sposób. do pigulek nie jestes przekonana -moze warto pogadac z lekarzem?chodzisz do ginekologa? robisz badania? gumki fakt sa kłopotliwe ale mozna sie przekonac ,lepsze to niz nabawic sie nerwicy , miec 5 dzieci i zyc z zasiłku. |
2006-04-08, 20:07 | #11 |
Raczkowanie
|
po pierwszym dziecku mam zamiar założyć sobie spiralkę. Narazie nie myślimy o tym ile będziemy mieć dzieci, ustaliliśmy że jedno, a na drugie może się zdecydujemy ale zależy czy podołamy obowiązkom i jaką będziemy mieli syt. finansową.
ciekawe czy można kupić jakiś test na płodność w aptece A jakie ma zdanie Pan dr W.Kazimierak ?? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2006-04-08 o 20:16 Powód: post pod postem |
2006-04-08, 20:13 | #12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Dziewczyny, na forum można edytować swoje posty
Więc jeśli chcecie coś dodać czy poprawić, edytujcie swój ostatni post, zamiast pisać jeden pod drugim Przycisk edysji jest w dolnym prawym rogu Waszych postów |
2006-04-08, 20:14 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 559
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Biorąc pod uwagę, że podawany przez niektórych wsp. Pearla dla stosunku przerywanego sięga 30 procent, to biorąc pod uwagę, że stosujecie Państwo tą metodę przez 4 lata mieliście 120 % szansy na poczęcie.
Ale statystyka dotyczy zbiorowości a nie pojedyńczego /człowieka lub pary / Reasumując, sugestie i rady sugerujące próbę "świadomego" poczęcia dla rozwikłania tego problemu są według mnie uzasadnione.
__________________
Dr Wojciech Kazimierak www.twojginekolog.pl tel. 0609 93 93 93 - sprawy pilne, umawianie wizyt Leczenie nie może być bardziej uciążliwe od choroby |
2006-04-08, 20:19 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
ja tez ta metode stosuje od 6 lat z tym ze czasami uzywamy gumki gdzie wtedy stosunek jest nie przerywany.do dzisiaj nie zaszlam w ciaze.
__________________
pipcia |
2006-04-08, 20:31 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
piekna24 nie martwisz się???
Dla mnie macierzyństwo jestr piękną sprawą, jak dotyczy mądrych ludzi. Ale różnie bywa. Chciałabym mieć dziecko, ale może tak ma być, że będziemy musieli się normalnie postarać o bobaska, a to staranie jest bardzo przyjemne pod warunkiem że to nie jest tylko robienie dziecka |
2006-04-08, 20:47 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Jak Sie Zdecydujemy Na Dziecko To Zaczne Sie Martwic,chociaz To W Sumie Bedzie Niedlugo.powiem Ci Jedna Historie.moja Kolezanka Brala Tabletki Anty Przez 1.5 Roku.odstawila Kiedy Sie Zdecydowali Na Dziecko.dopiero Po 5 Latach Regularnego Wspolzycia Zaszla W Ciaze.tez Myslala Ze Jest Nieplodna.wiec Jak Sie Zdecydujemy Na Bobasa I Nie Bedziemy Mogli Miec Wtedy Bede Sie Martwic.
__________________
pipcia |
2006-04-08, 21:00 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
też sposób, ale jak by coś było ze mną nie tak to może da się to jakoś wyleczyć. W każdym bądź razie pędze do lekarza, tylko tak sie uspokoje.
Nie zdecyduje się też na tabletki bo też słyszałam taką historię o której piszesz, przecież tabletki to chemia, nie wiadomo jak zareaguje organizm, niby wszystko może być wporządku a potem problemy się pojawiają. |
2006-04-08, 23:04 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
faktycznie dziwne, zawodny sposób i.....idzcie do lekarza.moja koleżanka przez to ma juz kilkumieięcznego bobaska (a ma 18lat)
|
2006-04-08, 23:28 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
moze jednak nie a sie co jescze martwic Skoro wskaznik perla wynosi 30%, to wychodzi, ze w sumie za kazdym razem jest te 60% czyli ponad polowa na to, ze do ciazy nie dojdzie. W sumie tak jak dziewczyny wyzej pisaly, my ludzie jestesmy tak skonstruowani, ze trzeba miec prawdziwego "fuksa" zeby zajsc i jeszcze donosic ciaze!
swego czasu, na samym poczatku wspolzycia rowniez stosowalam te metode i jeszcze nie zaszlam w ciaze a nie raz bylo tak, ze o 50 dni spoznial mi sie okres. Dzis jednak moj TZ wie, ze bez gumek, chodzby niewiem jak ich nie lubil ma sie do mnie nie zblizac i tyle. Tez ich nie lubie, to fakt, ale dopiero wtedy jestem spokojniejsza, poza tym mialam czeste zapalenia pecherza moczowego i glownie z tego wzgledu te motode antykoncepcyjna stosuje Jeslibym teraz zaszla w ciaze to nie ubolewalabym nad tym. Oczywiscie pokrzyzowaloby mi to troche plany, ale najwazniejsze, ze dziecko poczete by bylo z milosci i wiem, ze w razie czego moge liczyc zarowno na moja jak i na TZ rodzine. Jednak moj TZ ostatnio mi powiedzial, ze gdy byl maly mial zakarzenie w kroczu. Mial zabieg usuniecia zmiany. Po tym zabiegu lekarz powiedzial, ze moze byc w przyszlosci bezplodny. Jednak nie robil sobie zadnych badan w tym kierunku. Oboje bedziemy martwic sie tym problemem ( o ile bedzie, a mam bnadzieje, ze mnie on nie dotknie, a znajac zycie to wlasnie zycie lubi robic mi nie mile psikusy ;/) dopiero wtedy, gdy bedziemy sie starac o dziecko. I jeszcaze jedna sprawa. W bloku obok mieszka malzenstwo, ktore latami staralo sie o potomstwo. Jednak nie mogli ich miec. Okazalo sie, ze ktores z nich (nie wiem ktore) jest bezplodne. Jednak tak bardzo pragneli dziecka, ze adoptowali dziewczynke. Po paru latach adoptowali druga. A pozniej kobieta sama zaszla w ciaze! Zaplodnienie zawdzieczaja naturze a nie lekarzom Widac, czasem na nieplodnosc duzy wplyw ma tez nasze nastawienie. Czasem, gdzy bardzo chcemy to nasz organizm sie buntuje przeciwko nam i mowi stanowcze "nie". A gdy ten problem nie spedza nam juz snu z powiek wtedy orgadnizm sie "odblokowuje" i robi nam psikusa
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2006-04-09, 08:27 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Wydaje mi sie ,że rzeczywiście macie duże szczęscie i precyzję w tej metodzie także myslę ,że nie masz się czego obawiać
pzdr asia26 |
2006-04-09, 09:53 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu. Odrazu mi lepiej bo troche mnie to gnębiło. Ja wiem że mój chłopak nie będzie chciał adoptować dziecka bo sam przeżył podobną historie - no nie ważne, w każdym razie on jest przeciwny adopcji a ja bardzo pragnę mieć dziecko, Narazie znów mam okres a i tak za ok 2 miesiące mój chłopak wyjeżdża do Anglii na kilka miesięcy :-( i strasznie będę tęsknić :-( . Dzięki za porady Pozdrawiam was cieplutko i życzę wesołych Świąt
|
2006-04-10, 16:57 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Kurcze nie chce się wtrącać ale to bardzo rzadko zdarza się że pary tyle czasu wytrzymują bez pełnego stosunku. Z tego co wiem to jest bardzo niekomfortowe szczególnie dla faceta. A poza tym istnieją jakieś choroby psychiczne związane właśnie z ciągłym powstrzymywaniem się od pełnego stosunku (chodzi mi tu o mężczyzn). Nigdy w życiu nie naraziłabym mojego Misia na takie niedogodności.hmmm...
__________________
Rasowa |
2006-04-10, 17:59 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
o chorobach psychicznych spowodowanych stosunkiem przerywanym to jeszcze nie słyszałam....co najwyzej o nerwicy...
|
2006-04-10, 20:16 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Przecież ja go nie zmuszam do niczego, on sam zdecydował że tak chce a mnie to nie przeszkadza, on nie ma żadnej nerwicy. Sorki ale wydaje mi się że gdyby tego nie lubił to by nie robił , ja nie widze problemu
__________________
|
2006-04-10, 20:30 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Cytat:
jak długo tak pociagnie? |
|
2006-04-18, 16:29 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Otóż to! Za dużego wyboru jemu nie dałaś. I też mi się wydaję, że długo tak biedaczyna nie pociągnie. Ja też nie wyobrażam sobie, narażać Mojego TŻ na taki stres.
Nie chce wywoływać kłótni, ale taka "metoda" to dla mnie żadna metoda. Dobrze, że jeszcze nie dopisałaś, że ufasz swojemu chłopakowi i wierzysz, że on jest w stanie kontrolować, kiedy ma "wyciągnąć". Co jak co, ale w tej sprawie mojego chłopakowi nie bardzo ufam, to jest impuls i nigdy nie wiadomo tak do końca, kiedy skończy, tzn. niby wie ale wiadomo ten wcześniejszy płyn .... Znałam taką jedną dziewczyne, która na pytanie jaką stosuje metodę, odpowiedziała: "ja ufam Robertowi" . A teraz mają 2 letnie dziecko.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
2007-12-10, 10:57 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Cytat:
Mam nadzieje, ze pan doktor lepiej zna sie na ginekologii niz na statystyce. Zalamka. 120% szansy na poczecie?!?!?! Jesli indeks Pearla wynosi 30, to: p ciazy przez rok = 30%, p nieciązy w I roku = 70% (0,7) p nieciazy w II roku = 0,7 p nieciąży w IV roku = 0,7 p nieciąży w IV roku = 0,7 p sa niezalezbne (jesli kobieta nie zajdzie), wiec: 0,7 x 0,7 x 0,7 x 0,7 = 0,24 Tak wiec szansa poczecia to nie jest 120%, ale raptem 76% |
|
2007-12-10, 12:38 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
no, nie tak "raptem" - 76% to dosc wysokie prawdopodobienstwo
ale fakt - kolezanka wcale nie ma powodow do zmartwienia nie zachodzac w ciaze przy stosunku przerywanym, zrobic dziecko nie jest tak latwo, szczegolnie jak sie chce (odsylam do watku ->Probowac do skutku) |
2007-12-10, 14:44 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
Napisalam "raptem" w polemice z lekarzem, ktory twierdzil, ze prawdopodobienstwo moze przekroczyc 120%.
Dla wyjasnienia: p zawsze zawiera sie pomiedzy 0 (zdarzenie niemozliwe) a 1 (zdarzenie pewne). Za takie banialuki na matematyce w LO dostaje sie pale i wylatuje z hukiem za drzwi. Kto jak kto, ale lekarz powinien umiec policzyc prawdopodobienstwo zajscia jakiegos zdarzenia, bo na tym opiera sie medycyna! |
2007-12-10, 15:26 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??
masz racje izazdo - cos takiego jak 120% prawdopodobienstwa poprostu nie istnieje
Panu Doktorowi cos sie pomerdalo, ale zaloze sie, ze mu teraz troszke wstyd... |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:35.