Stosunek przerywany- fuks czy bezpłodność??

[piekna24]

Napisane przez piekna24

ja tez ta metode stosuje od 6 lat z tym ze czasami uzywamy gumki gdzie wtedy stosunek jest nie przerywany.do dzisiaj nie zaszlam w ciaze.

do trzech miesiecy staramy sie o dzidziusia i nic,wiec ten stosunek przerywany to moze bezplodnosc?a nie fuks jak myslelismy.pozdrawiam wszystkich

[meszsares]

Napisane przez piekna24

do trzech miesiecy staramy sie o dzidziusia i nic,wiec ten stosunek przerywany to moze bezplodnosc?a nie fuks jak myslelismy.pozdrawiam wszystkich

eee cos ty, dlaczego od razu bezplodnosc. lekarz mi mowil, ze przecietna polska para wspolzyjac normalnie i bez zabezpieczen dopiero po ROKU bezowocnych staran powinna zaczac sie martwic. Oczywiscie latwo powiedziec, jak chce sie juz
Czy oprocz wspolzycia robicie cos ponadto - lykasz kwas foliowy, mierzysz tempke, obserwujesz sluz, umiesz rozpoznac dni plodne i zaobserwowac owulacje (wiesz, czy ja w ogole masz?) ??? jesli nie, to moze kochacie sie poprostu w "niewlasciwe dni"..?

[Ashmira]

Zgadzam sie z Meszsares . czasem też jest tak, ze jak chcesz' za bardzo' to wtedy nie wychodzi. moja koleżanka zaszła w ciąże po 3 latach starań- dopiero w momencie kiedy sobie odpuściła. myślę, że nie powinnaś sie matrwić

[dra]

ja też stosowałam taką metodę i też myślałam,że jestem bezpłodna,ale pewnego płodnego dnia kochaliśmy się bez zabezpieczenia no i zaszłam w ciążę czyli bezpłodna nie jestem,tylko,że ja później poroniłam,ale to już co innego,więc odrazu nie myślcie że to bezpłodność

[madame paranoja]

Napisane przez izazdo

Za takie banialuki na matematyce w LO dostaje sie pale i wylatuje z hukiem za drzwi. Kto jak kto, ale lekarz powinien umiec policzyc prawdopodobienstwo zajscia jakiegos zdarzenia, bo na tym opiera sie medycyna!

i co ulzyło ci ALFO I OMEGO.
jakieś złe doświadczenia z lekarzami czy niedoszła p. doktor?

[Momo]

Napisane przez piekna24

do trzech miesiecy staramy sie o dzidziusia i nic,wiec ten stosunek przerywany to moze bezplodnosc?a nie fuks jak myslelismy.pozdrawiam wszystkich

Trzy miesiące starań,to bardzo krótko - nie możesz mówić o bezpłodności.

[jaga_2001]

Napisane przez izazdo

Napisalam "raptem" w polemice z lekarzem, ktory twierdzil, ze prawdopodobienstwo moze przekroczyc 120%.

Dla wyjasnienia: p zawsze zawiera sie pomiedzy 0 (zdarzenie niemozliwe) a 1 (zdarzenie pewne).

Za takie banialuki na matematyce w LO dostaje sie pale i wylatuje z hukiem za drzwi. Kto jak kto, ale lekarz powinien umiec policzyc prawdopodobienstwo zajscia jakiegos zdarzenia, bo na tym opiera sie medycyna!

Czy az na takim prawdopodobienstwie opiera sie medycyna to polemizowalabym... Ludzki organizm nie jest do konca poznany i potrafi szokowac nawet najwiekszego znawce.

Poza tym nasz lekarz LO skonczyl zapewne nie wczesniej jak 10 lat temu (domniemuje). Ja sama LO skonczylam 5 lat temu i przyznam sie bez bicia, ze wiele wiedzy wyniesionej ze szkoly po prostu nie pamietam. To raz, a dwa - lekarz jest od medycyny a matematyk od liczenia prawdopodobienstwa To tak jakby nauczyciela matemaytki z 10 letnim stazem pracy prosic o wymienienie poszczegolnych fizjologicznych skrzywien kregoslupa, bo przeciez bylo to nauczane w ogolniaku. Nie czepiajmy sie szczegolow. Nie kazdy pisal mature z matmy czy z bioli. Kazdy jest dobry w tym w czym jest i niech tak zostanie. Nie wytykajmy cudzych bledow. Nikt przeciez nie jest nieomylny. Wiecej wyrozumialosci.

[meszsares]

ja bym jednak musiala wziac w obrone izazdo. Prawdopodobienstwo 120% NIE ISTNIEJE, nie ma czegos takiego, wiec nie powinno sie w ogole takie stwierdzenie pojawiac w poradzie eksperta, tym bardziej, ze moze kogos wprowadzic w blad. Ja skonczylam liceum 13 lat temu, ale to nie ma znaczenia, bo takie rzeczy poprostu sie wie....

[piekna24]

Napisane przez meszsares

eee cos ty, dlaczego od razu bezplodnosc. lekarz mi mowil, ze przecietna polska para wspolzyjac normalnie i bez zabezpieczen dopiero po ROKU bezowocnych staran powinna zaczac sie martwic. Oczywiscie latwo powiedziec, jak chce sie juz
Czy oprocz wspolzycia robicie cos ponadto - lykasz kwas foliowy, mierzysz tempke, obserwujesz sluz, umiesz rozpoznac dni plodne i zaobserwowac owulacje (wiesz, czy ja w ogole masz?) ??? jesli nie, to moze kochacie sie poprostu w "niewlasciwe dni"..?

lykam kwas foliowy, mierze tempke,obserwuje sluz i nawet mam testy owulacyjne,wszystko wyglada jak ksiazka pisze wiec czekam dalej.....

[meszsares]

ooo w takim razie trzymam kciuki, zeby ci sie jak najszybciej udalo spelnic swoje marzenie!!!

[zan20]

ja z moim TZ wspolzylam tak 2 lata i mama nie zostalam ale nie martwie sie bezplodnoscia a moze powinnam nie ale tak powznie to duzo moich kolezanek tak robi i jak narazie zadna nie zaszla w ciaze a nie jest chyba mozliwe zebym tylu znajomych miala bezplodnych