Pamietacie taka bajke/legende- kto mi pomoze odtworzyc?

[baobab]

Od dluzszego juz czasu probuje przypomniec sobie pewna bajke, ktora opowiadala mi moja siostra tak czesto gdy bylam mala, ale nie pamietam jej juz wlasciwie wogole.
Czy moze ktos ja zna?
Bajka mowi o dwoch siostrach i studni- wlasciwie tyle tylko pamietam, cos mi swita, ze one do tej studni wpadly, ale tego juz nie jestesm pewna
Wiem, iz to troche malo informacji, ale moze jednak ktoras z Was wie?

Szukalam szukalam i znalazlam cos co pasuje mi badzo i to jest chyba taka bajka, ale moja siostra troche inaczje ja opowiadala:

dwoch Dorotkach. Jedna byla przesladowana przez macoche i jej corke i musiala skoczyc do studni, zeby znalezc to co upuscila. Wpadla do innego swiata. Po drodze jablon prosila ja, zeby zerwala jablka, piec, zeby wyciagnela chleb, a w koncu trafila do Pani Zimy, gdzie dzielnie pracujac dostala w nagrode zloto i wrocila do domu. Kiedy macocha ja zobaczyla i uslyszala historie, wrzucila do studni swoja corke. Ona jednak, szukajac zlota, ktore dostala pierwsza Dorotka nie zajmowala sie "drobiazgami": chleb sie spalil, jablon polamala a dom Pani Zimy wygladal po jej pobycie strasznie. "W nagrode" zostala oblana smola.

Hmm co ot za bajka?

[bowszystkotoiluzjajest]

Chodzi Ci o bajkę o dwóch Dorotkach? Jedna była pracowita, druga niebardzo.. wpadają do studni i przedostają się do innego świata, gdzie każda dostaje to, na co zasłużyła...

[baobab]

tak dzieki, to wlasnie o nich, ale jak ona sie nazywala? kto ja stworzyl- chcialabym dorwac gdzies jej pelna wersje

[201804200947]

Obejrzałam tę bajkę dawno,dawno temu,jako mala dziewczynka.Chyba w "Domowym przedszkolu" ..i się w niej zakochałam.
Również jej szukałam tyle lat!!

[bowszystkotoiluzjajest]

Tytuł to po prostu "Dwie Dorotki", autorka Janina Porazińska

[Eva ID]

Pełny tekst bajki w książce:
Za górami, za lasami. Najpiękniejsze polskie baśnie ludowe, Janina Porazińska

Do kupienia np. w Merlinie, cena 28,50 zł

Pozdrawiam

[Wredonisia]

Kojarzę co spodobnego, ale w mojej wersji dobra dziewczynka po powrocie ze studni gdy mówiła, sypała z ust klejnotami ^^ a gdy macocha załatwiła tak samo swoją córkę, to jej z ust leciały same węże i ropuchy

[NataliaZBruklinu]

Ja znam i mam tą bajkę pod tytułem śNIEżNA PANI i ta dobra dziewczynka nazywa się Marika a zła Maria. Marika wskoczyła do studni, bo wpadło jej tam wrzeciono. A gdy wychodziła z domu starszej pani to spadł na nią deszcz złotych monet.
A gdy Maria wychodziła z domu dobrej pani, spadł na nią deszcz czarnej mazi

Edit: Bajka znajduje się w zbiorze : W KRAINIE BAJEK. Jest napisane, że teksty należą do J. Barnabe.

[K@sieńka]

Napisane przez NataliaZBruklinu

Ja znam i mam tą bajkę pod tytułem śNIEżNA PANI i ta dobra dziewczynka nazywa się Marika a zła Maria. Marika wskoczyła do studni, bo wpadło jej tam wrzeciono. A gdy wychodziła z domu starszej pani to spadł na nią deszcz złotych monet.
A gdy Maria wychodziła z domu dobrej pani, spadł na nią deszcz czarnej mazi

Edit: Bajka znajduje się w zbiorze : W KRAINIE BAJEK. Jest napisane, że teksty należą do J. Barnabe.

Mam to samo

[ewevinka]

A ja próbuję sobie przypomnieć (bezskutecznie) tytuł pewnej bajki, z której kojarzę tylko lisa i jakiegoś ptaka, i ich wspólne pogawędki. Nic więcej.... Ktoś kojarzy?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

to może jest bajka ,,Kruk i lis'' kruk miał ser w dziobie i lis chciał mu odebrać dlatego z nim rozmawiał i wtedy z dzioba kruka wypadł ser i lis mu go zabrał. chyba coś takiego przynajmniej ja taką kojarzę

[ewevinka]

No jasne, że to to!! Dzięki wielkie!

A teraz misja pt.: szukanie chociaż jednego odcinka w necie, tak żeby sobie luknąć

[corka_rosy]

dziewczyny, przypomniałyście mi moją ulubioną bajkę z dzieciństwa Opowiadała mi ją babcia, uwielbiałam jej słuchać

[tala]

To może i mi pomożecie - jak byłam mała słuchałam tej bajki na kasecie - była o dziewczynce Karolci i jej (chyba) zielonym kamyku. I ten kamyk był jakiś szczęśliwy albo spełniała marzenia czy jakoś tak..
Pamiętaie?

[jolla11]

Napisane przez tala

To może i mi pomożecie - jak byłam mała słuchałam tej bajki na kasecie - była o dziewczynce Karolci i jej (chyba) zielonym kamyku. I ten kamyk był jakiś szczęśliwy albo spełniała marzenia czy jakoś tak..
Pamiętaie?

Pewnie chodzi Ci o księżkę Marii Kruger pt "Karolcia" - miała taki niebieski (zdaje się) koralik który spełniał życzenia

[nutka85]

uwielbiałam "Karolcię"

oj....dawne czasy

[edyta1421]

Dziewczyny swietny temat.. o Dorotkach mi sie dopiero przypomniało.. pamietam, pamietam... pierwszy raz usłyszałam w polskim radio - kiedyś były nadawane o 19.30 bajki dla dzieci.. i zakochałam sie ...

a Karolcia the best... miałam nawet dwa tomy tej książeczki z genialnymi ilustracjami (drugi tom był o zaczarowanym ołówku, czy kredce).... a słyszałam że w podstawówce karolcia jest lekturą... (chyba jeszcze jest)....

[baobab]

Napisane przez ewevinka

A ja próbuję sobie przypomnieć (bezskutecznie) tytuł pewnej bajki, z której kojarzę tylko lisa i jakiegoś ptaka, i ich wspólne pogawędki. Nic więcej.... Ktoś kojarzy?

lis i kruk moze????

kochane znalazlam prawdziwa kopalnie bajkowej wiedzy:
http://ksiazki.efactory.pl/
sa tez dorotki jupiiiii


a jesli chodzi o inne szlagierowe bajki, to byly to takie z kaset- pchla szachrajka, ferdynand wspanialy, robinson crusoe, oraz legenda o zlotej kaczce, oraz o beczce soli czy jakos tak, alicja w krainie czarow
pchle szachrajke sluchalam namietnie, ferdynand wspanialy to ukochany moj pies
za to jesli chodzi o robinsona crusoe, pamietam, jak przed wlaczeniem tej bajki, mialam swoj rytulal, bez ktorego nie moglo sie obejsc:
na tarobecie ukladalam takiego wiekliego pluszowego jamnika, siadalam na nim i udawajac, ze jezdze na koniu- wczuwalam sie w bajke

kaste juz pewnie nie mam, ale bajki i to dokladniete wlasnie wersje udalo mi sie wyryc w internecie, a bylo to naprawde trudne!
jesli ktoras z Was pamieta te bajki i chcialaby- moge podeslac

[baobab]

Napisane przez edyta1421

Dziewczyny swietny temat.. o Dorotkach mi sie dopiero przypomniało.. pamietam, pamietam... pierwszy raz usłyszałam w polskim radio - kiedyś były nadawane o 19.30 bajki dla dzieci.. i zakochałam sie ...

a Karolcia the best... miałam nawet dwa tomy tej książeczki z genialnymi ilustracjami (drugi tom był o zaczarowanym ołówku, czy kredce).... a słyszałam że w podstawówce karolcia jest lekturą... (chyba jeszcze jest)....

jejku, ja tez pamietam te bajki o 19:30

[edyta1421]

Napisane przez baobab

jejku, ja tez pamietam te bajki o 19:30

były swietne.. zawsze leżałam w łóżku rodziców.. miałam przy łóżku takie małe przenosne radio.. i gdy rodzice oglądali wiadomosci ja raczyłam sie bajkami.. tak ładnie były opowiadane...

ps.. mogę liczyć na link do tych bajek.. na priva przesyłam maila...

a pamiętacie taki wiersz.. "Jadą jadą droga dzieci.. siostrzyczka i brat..."?

[baobab]

pamietam!!!!
ja jestem jeszcze z koncowego pokolenia jacka i agatki puszczanych na winylu
czy ktos moze jeszcze je pamieta????
tak bardzo chcialabym uslyszec je raz jeszcze np o karpiu

ps. edytko1421- jestem w trakcie wysylania pierwszej czesci- beda w sumie trzy
bylabym bardzo wdzieczna, jakbys mi napisala co i czy doszlo

male memento
http://http://www.nostalgia.pl/mmedi...atka/jacek.wmv

[Camomile]

Napisane przez jolla11

Pewnie chodzi Ci o księżkę Marii Kruger pt "Karolcia" - miała taki niebieski (zdaje się) koralik który spełniał życzenia

Ahh, przypomnialyscie mi jedna z moich ulubionych ksiazek z dziecinstwa! Musze ja znowu przeczytac.
Swietny watek, dzieki.

[edyta1421]

ja własnie jestem na etapie tych bajek, bo mam synka małego i mu często czytam.. on bardzo lubi baśnie Andersena i Bajki Tuwima... ma jeszcze takie stare wysłużone wydania , jeszcze po mnie... ale tak je uwielbia...

Jacka i Agatki niestety nie pamiętam... nie wiem czemu.... ale za to okienko Pankracego pamietam....

jesli chodzi o te czasu to ja miło wspominam jeszcze piosenki Fasolek i Tik Taków.... mam jeszcze do tej pory na winylach ich piosenki.. tak samo Natalki Kukulskiej... mój synejk je uwielbia...

[Ptysio5]

no, "Dwie Dorotki"
fajna bajka, tylko nawet jak byłam mała to się zastanawiałam czy tej nagrodzonej Dorotce w życiu nie przeszkadzało potem jak jej się przy mówieniu te klejnoty wysypywały

moja ukochana bajka - 12 miesięcy - o 12 braciach w lesie i jakiejś sierotce (Freud by pewnie coś miał do powiedzenia o tym, po co ona tam chodziła, haha)

[agacior89]

Ej laski przez was normalnie płacze przy kompie.. "Dorotki" to mi dziadziuś opowiadał jak byłam mała, teraz mi się przypomniało... to była chyba jedyna bajka jaką znał i zawsze opowiadał tą samą,a le nigdy się nie znudziła

A pamięta ktoś "krzesiwo"....?

[Doris Day]

A pamiętacie rosyjskie baśnie filmowe? Strasznie je lubiłam jako dziecko

[ewevinka]

Ja szukam rosyjskich baśni, żeby ściągnąć wszędzie gdzie się da!!!!! I nic........ Uwielbiaaaaaaam!!

[tala]

Napisane przez Camomile

Ahh, przypomnialyscie mi jedna z moich ulubionych ksiazek z dziecinstwa! Musze ja znowu przeczytac.
Swietny watek, dzieki.

O rany dziewczyny, jesteście boskie

Ja tak samo znowu muszę sięgnąć po Karolcię!

[201710291909]

To "Frau Holle" Braci Grimm, po polsku nigdy tej bajki nie widziałam. Najlepiej chyba zalatwic sobie zbiór bajek braci Grimm, tam jest pełno podobnych opowiadań. Takich w Polsce nieznanych, jakkolwiek powiedziałabym ze są dosyć brutalne

Nie wiem czy zauważyłyscie, ale takie stare bajki są dosyć mocne - typu Jaś i Małgosia - kwestia jedzenia dzieci...połykający Czerwonego Kapturka wilk..brr

Tu znalazłam takie małe porównanie polsko-niemieckie

http://jababox.w.interia.pl/InteriaSent/

a jak chcecie w oryginale po niemiecku to można przejrzeć Projekt Gutenberg

[Enji]

Bo to było tak z tymi dorotkami. Tej dobrej Dorotki ojciec chorował i macocha ją tak źle traktowała tylko za tą swoją córką latała. I jak tak zimno było to musiała iść po wodę do studni, ale poślizgnęła się i wpadła tam. W studni było inne życie. Był piec co poprosił Dorotkę żeby wyjęła z niego bochenki chleba, jabłoń co się uginała od nadmiaru jabłek i coś tam jeszcze. W końcu spotkała kotka i pieska, co do Pani (zimy?) należały. Nakarmiła je chlebem czy czymś tam. I Zima ją zatrdniła do pracy. Musiała sprzątać, opiekować się zwierzątkami i gotować i coś tam. Pod koniec pracy p. Zima zapytała zwierzątek co jej dać w nagrode i dostała zloto. Wrocila do domu. Kiedy macocha ja zobaczyla i uslyszala historie, wrzucila do studni swoja corke. Ona jednak, szukajac zlota, ktore dostala pierwsza Dorotka nie zajmowala sie "drobiazgami": chleb sie spalil, jablon polamala a dom Pani Zimy wygladal po jej pobycie strasznie. I odstała skrzynię, ale mogła ją otworzyć dopiero jak wróci a były tam same węże i ropuchy.


Mi mama jakoś tak opowiadała