2011-12-10, 17:08 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Ja ze swojej strony do dolegliwości w czasie ciąży i podczas połogu mogę dorzucić puszczanie wiatrów i to nie dość że głośnych to jeszcze wonnych.
Dodatkowo w ciąży urosły mi stopy- niby po porodzie wracają do poprzedniego rozmiaru, w III trymestrze wszystko leciało mi z rąk- nie tylko więzadła macicy się rozchodzą ale tez stawy. Ale najbardziej mi dokuczało chyba to że miałam kłopoty z koncentracją, pamięcią i często nie mogłam się wysłowić. |
2011-12-10, 17:40 | #62 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Właśnie słodycze to moja największa zmora. Odkąd jestem w ciąży nie miałam dnia bez czekolady. W moim przypadku zgadza się przesąd że z dziewczynką w brzuchu je się na słodko Nie potrafię sobie jej odmówić- za to z dobrym efektem unikam białego pieczywa, pizzy, chipsów i wszelkiej przetworzonej żywności. Cytat:
Minął 16 tydzień i jak ręką odjął. Do 2 jestem w grze. Oczywiście Młoda również. W ogóle ja mam dziecko które chyba nigdy nie śpi I tez nie miałam motylków. Pod koniec 18 tygodnia po prostu poczułam bardzo mocne walnięcie ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ---------- Cytat:
No ale starość nie radość- 30 na karku, mąż jeszcze 3 lata ode mnie starszy- wóz albo przewóz. Stwierdziłam że odstawiam tabletki i będzie co ma być. Jak zobaczyłam 2 kreski powiedziałam "ja pierd..." Teraz mogę powiedzieć że ciąża to BOSKI, NIESAMOWITY stan. Czemu- nie wiem sama. Odkąd czuję Młodą wiercącą się w moim brzuchu- odczuwam nieustający spokój i szczęście. Po prostu. Pobieranie krwi to pikuś, poród - cóż, muszę przeżyć. Jakoś się go nie boję i po prostu czekam z niecierpliwością aż Mała będzie po tej stronie brzucha Natura jest zaskakująca
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2011-12-10 o 17:41 |
|||
2011-12-10, 17:47 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Mam dokładnie to samo. Wydaję mi się, że w ciąży zrobiłam się taka ciężka, że stopy mi się "rozczłapały"
|
2011-12-10, 18:20 | #64 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-12-10 o 18:26 |
|
2011-12-10, 18:23 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Jesli chodzi o ucisk na nerw to mi corcia jakis uciskala- zero czucia w lewym udzie, moglam depilowac absolutnie bezbolesnie
Wspominala ju ktoras o zmianach skornych? Mam na mysli powiekszanie/ sciemnienie pieprzykow. Po porodzie wrocily do normy Z zaskakujacych tabu- to ze podczas skurczy partych sie odczuwa mega nacisk na odbyt, caly czas sie zulam jakbym miala za przeproszeniem wielka kupe zrobic a nie dzieci urodzic
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2011-12-10, 18:30 | #66 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
No własnie, cholerka, a ja tego nie miałam czułam przeogromną falę bólu w brzuchu - własnie w brzuchu też liczyłam na to, że parte nie bolą, a u mnie do 10 cm było spoko, a masakra rozpoczęła się później i jeszcze jedna rzecz strasznie zdziwiła mnie w czasie porodu - nie przypuszczałam, żę dziecko jest takie twarde! czułam się dokładnie tak, jakby wyciągali ze mnie wielki pniak drewna, taki szorstki, z korą Glamourous, a czułaś przy partych tylko nacisk, czy te skurcze bolały? Bo u mnie to jakoś na odwrót było |
|
2011-12-10, 18:59 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
:kotku ja czulam nacisk i potrzebe parcia, bole przy drugim porodzie w ogole u mnie byly jakies trefne- a dodam ze blizniaki rodzilam. Na ktg- pod ktorym bylam caly czas sila skurczy wychodzila max 60 proc- a niby Porodowe potrafia i do 300 dojsc... Skurcze czulam glownie w biodrach i udach a cAly porod tak mi sie chcialo sPac ze mimo zalecen poloznej nie ruszylam sie z lozka tylko kimalam
Przy rozwarciu 10 cm( rozwarcie szlo szybko mimo ze skurcze niezbyt bolesne) dostalam oksytocyne bo w ogole partych nie czulam. A drugi blizniak to w ogole wyskoczyl jak korek z butelki szampana A faktycznie- ten moment jak sie rodzi glowka jest taki dziwny- nagle sie czuje cos twardego cieplego miedzy nogami niby twoje cialo a jednak nie twoje W ogole mysle ze duzo sie mowi o ciazy, porodzie a o pologu jakOs za malo. O tym ze karmienie piersia na Poczatku moze strasznie bolec, o zmianach hormonalnych ktore doprowadzaja do depresji porodowej i robia z nas rozhisteryzowane potwory( mnie depresja po pierwszym porodzie ogromna dopadla i to byl najgorszy okres w moim zyciu. Mimo ze coreczka planowana, wyczekana, zdrowa i sliczna. Troche sie balam jak bedzie tym razem przy blizniakach- wczesniaczkach delikatnie mowiac nieplanowanych - ale na szczescie mnie ominelo...) Za malo sie mowi tez o stresie zwiazanym z pierwszym wyproznieniem po porodzie, o tym ze po sn pochwa wraca do poPrzedniego ksztaltu nieco dluzej niz 6 tyg pologu ( przynajmniej u mnie tak bylo, polog minal a tu nadal rozklapiocha, nie mialam kogo spytac i sIe zamartwialam ze zawsze juz tak bedzie... O pierwszym razie po porodzie tez sie niewiele mowi tak jak i o tym ze wiele kobiet jest tak zaabsor owanych macierzynstwem+ zmiany hormonalne ze seks schodzi na drugiemiejsce... Albo na 10 te Ja dolaczam do opinii ze ciaza to przepiekny stan i porod- fantastyczne wzruszajace przezycie Aha przy pierwszym porodzie bardzo sie zasugerowalam tym co mi polozna powiedziala- ze skurcze porodowe sa tak bolesne ze nie mozna mowic ani chodzic. A ze chodzilam i gadalam- do szpitala dojechalam z pelnym rozwarciem, nawet nie bylo czasu sie w koszule przebrac
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2011-12-10, 19:05 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
A ja właśnie cały czas musiałam siedzieć i skakać na piłce przez cały poród i było ok, a jak mnie położna kładła do badania rozwarcia, to strasznie bolało dlatego po porodzie bolały mnie mięśnie nóg i bioder i nic poza tym, bo czułam się jak po 5-godzinnej dyskotece przez to kiwanie na piłce Ja depresji ani nawet obniżenia nastroju nie miałam, z wrażenia całą noc nie mogłam spać, tylko wpatrywałam się w synka byłam jak naładowany króliczek Duracella natomiast dla mnie karmienie to był jeden wielki koszmar - wolałabym codziennie rodzić dziecko niż karmić - w ogóle nie miałam pokarmu, mały nie przybrał nawet 1/3 tego, co powinien przez pierwszy miesiąc, więc i tak był dokarmiany, ja nic nie mogłam jeść bo małemu było tylko albo bardzo źle albo jeszcze gorzej, z płaczu dostawał przepukliny, piłam wiadrami herbatkę na laktację i nic, płakałam z bólu przy każdym karmieniu, poddałam się po 4 miesiącach, jak schyliłam się po synka który spał w bujaczku, zobaczyłam plamy przed oczami i prawie upadłam razem z dzieckiem. Pokarm zanikł mi sam chyba już po 4 dniach. Ale Ivi - nie sugeruj się tymi opowieściami, bo moja przyjaciółka karmiła 3 lata i dla niej to były najpiękniejsze chwile to bardzo indywidualna sprawa i nie ma dwóch takich samych ciąż, porodów, karmień i dzieci Ja nawet teraz widzę, że moja druga ciąża już jest zupełnie inna, niż pierwsza, więc naprawdę, z góry nie warto w ogóle NICZEGO zakładać
A właśnie, jeżeli mówimy o seksie w czasie karmienia - nikt mi nie powiedział, że pochwa jest tak strasznie sucha i ma się wrażenie, jakby była z pergaminu - potrzeba mnóstwa lubrykantu, chociaż nigdy go nie potrzebowałam, a i tak trzeba uważać, bo troszkę może zaboleć. Ogólnie, szału nie ma Na szczęście wszystko z czasem wraca do stanu poprzedniego, tylko trzeba ćwiczyć mięśnie Kegla mnie w powrocie do formy własnie pomógł balonik, z którym ćwiczyłam w czasie ciąży, żeby mnie nie nacinali Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-12-10 o 19:18 |
2011-12-10, 19:05 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Jak dla mnie fajnie jest byc w ciazy owszem sa jakies wyrzeczenia i dolegliwosci, nie mozna juz tak szalec jak wczesniej - fizycznie jest ciezej, czlowiek czuje sie ociezaly i szybko sie meczy (ja tak przynajmniej mam - ale tez mam juz 13 kg na plusie) Ale swiadomosc, ze rozwija sie Tobie nowe zycie, dziecko z krwi i kosci, mieszanka Twoich genow i genow ukochanego mezczyzny jest czyms cudownym... pozniej jak czujesz ruchy dziecka, widzisz jego reakcje na dzwieki czy dotyk brzuszka ... nie moge sie doczekac porodu i chwili kiedy wezme swoja coreczke w ramiona
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35 3270g, 47 cm |
2011-12-10, 22:36 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Szmaragdowy kotku a co to za balonik? Pierwszy raz O czyms takim slysze
Wspolczuje takch przejsc z karmieniem... Ale ponoc laktacja sie zaczyna w glowie, moze to za duzy stres byl dla ciebie? I stad te Problemy? Mam kilka kolezanek ktore tez bardzo chcialy karmic a im z niewyjasnionych powodow nie szlo... Chyba przez te nerwy Ja teraz karmie tylko piersia dwojeczke i daje rade, no i u mnie tez druga ciaza byla zupelnie inna niz pierwsza. Czlowiek jest o wiele spokojniejszy, co nie? ---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- No i kAzdy porod tez inny. Tym razem ledwo mi pozwolili wstac ( a wlasciwie jeszcze nie pozwolili a ja juz wstalam) to biegalam po oddziale Krocze mialam nacinane 2 razy- ale o ile za pierwszym rana bolala okropnoe, gorzej niz porod- tym razem ani razu nie bralam przeciwbolowych lekow, prawie nie czulam A wlasnIe, z calego porodu moj maz najgorzej wspomina dzwiek przy nacinaniu krocza- jakby ktos gruby plastik cial nozycami wg niego. Przyplyw adrenaliny tez mialam po porodzie, corka sie urodzila przed 23 a ja mimo zmeczenia cala noc nie spalam. Tym razem to samo A co do ciazy to w pierwszej ja bylam bardzo aktywna, chodzilam na basen do konca i przytylam 13 kilo. Z blizniakami ostatni miesiac lezalam a w sumie przybylo mi tylko 9 kilo. Po obu porodach zeszlo mi 7 kilo od razu co tez bylo dla mnie dziwne- corka wazyla 3400, chlopcy po 2300 wiec w sumie 4600 no i podwojne lozusko, wiecej wod itd. A na wadze tyle samo ubylo Zaskoczylo mie tez ze po porodzie sie tak czlowiek okropnie poci No i kompletny szok- sila uczuc i instynktu macierzynskgo Czlowiek sie cieszy przez cala ciaze, mentalnie niby jest przygotowany na dziecko a potem dzidzia przychodzi na swiat i nagle Wszystko inne schodzi na dalszynplan. MOment w ktorym po porodzie podaja ci dziecko- najpiekniejsza chwila w zyciu, zapomina sie o bolu, niedogodnosciach ciazy, wysilku podczas porodu. Daka ci taka mala isyotke i nagle wiesz ze molglabys za nia Oddac zycie bez chwili wahania A po porodzie czesto lapalam sie na kladzeniu reki na brzuszku odruchowo- i czulam sie taka pusta w srodku... Mimo ze koncowka ciazy bywa meczaca to jednak wiekszosc dziewczyn przyznaje ze za brzuszkem teskni. Mnie teraz tez ta esknota lapie ---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- W obu ciazachnie mialam zachcanek ale pierwszym objawem byla nadwrazliwosc na zapachy- zwlaszcza perfum ktore normalnie uwielbiam i maniacko kolekcjonuje. Na czas ciazy perfumy wedrowaly do schowka a ja lecialam do rossmana po bezzapachowy krem i dezodorant, zmienilam zel do kapieli itd
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2011-12-10, 23:12 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
W pierwszej ciąży przestraszyłam się, że czarnieje mi pepek i jego okolice, dopiero później doczytałam, ze to początek pojawiającej się "czarnej linii"
Miałam mdłości, niestrawności, mam i teraz - ale to dla mnie żadne zaskoczenie
__________________
|
2011-12-11, 12:16 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Widze, ze wiekszosc juz zostala powiedziana mnie zadziwialo to, jak mozna byc niezdarnym (wytluklam pol zastawy, musialam kupic nowa, bo nie bylo z czego jesc przy gosciach), bez przerwy bylo mi goraco, po porodzie pocilam sie jak prosie
ale najbardziej zaskoczylo mnie to, ze piersi nie urosly mi w ogole ani w czasie ciazy ani teraz, podczas karmienia, a tak marzylam, zeby miec chociaz male C no i nie spodziewalam sie, ze tak bede sie nudzic w trakcie porodu, nastawiala sie na jakas masakre, ze nie bede miala sily sie odzywac, a bylo calkiem fajnie Cytat:
---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ---------- glam wlasnie, ta wizyta w toalecie wole rodzic znowu niz to przezywac... SzmaragdowyKotek co do karmienia, to wlasnie roznie bywa, jeden maja pokarm, a nie karmia bo boli i nie radza sobie z tym, inne jak ja chcialyby karmic, bo lubia, a nie maja czym... do dooopy takie cos |
|
2011-12-11, 13:23 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
hej Fajny wątek
teraz jestem w 38tyg ciazy . oprócz tych typowych któych sie spodziewałam, mdłości, śpiączka ciążowa zmian skórnych to teraz mam bóle bioder , i ucisk na kolce biodrowe jakby ktoś je rozpychał, 'strzelanie' w biodrze przy gwałtownych ruchach , powiększenie i ściemnienie pieprzyków , niestety spadek libido przez cała ciąże , a piję teraz jak szalona, non stop piję wodę i biegam do kibelka , w nocy to z 5-6 razy budzę się i sie nie wysypiam bo ciężko mi znaleźć dobrą pozycje żeby mnie cos nie uwierało . a córcia leży pośladkowo i jak 'kopię' to boli jak cholera gdzieś na dole nie wiem w co uderza ale boli aż mnie skręca .. i stiwerdzam że jednak końcówka ciąży jest gorsza niż początki, nie wymiotowałam tylko mnie mdliło i dużo spałam a teraz dużo więcej tego i jestem taka niezręczna i trochę ogłupiała przez ciąże . ale już niedlugo ide na CC |
2011-12-11, 13:32 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
O, tak tak, miałam wczoraj też pisać otej niezdarności, która mi się czasem przytrafia i do tego dodam, ze też i skleroza.
|
2011-12-11, 13:38 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Jest jeszcze jedno, nie wiem czy któraś wspomniała.
Chwilowe podniesienie rąk w górę aby coś sięgnąć, zdjąć itp może skończyć się źle Ściągałam pranie z linki, ale z lenistwa nie opuściłam ich na dół. Więc ręce w górę i robiłam to tak, jak zawsze. Siły na składanie musiałam zbierać pół godziny
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2011-12-11, 16:39 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Glamourous, właśnie ja chciałam karmić, ale nie żeby tak na siłę, no ale to dla mnie naprawdę masakra czysta była jeżeli chodzi o balonik epi-no, to jest to wynalazek profesora z Uniwersytetu Medycznego w Monachium, pisałam na ten temat właśnie w kilku postach wyżej. Wiem, że on jest używany w Europie w wielu szpitalach położniczych, a u nas w jednym szpitalu tylko w Warszawie, niestety (chyba na Karowqej, o ile się nie mylę). Staram się o tym mówić, bo dzięki temu cudeńku nie byłam nacinana, nie pękłam (synek ważył 3,5 kg i miał 57cm, więc mały nie był) i błyskawicznie wróciłam do formy. Do mnie do pokoju przychodziły potem studentki położnictwa pytać, co zrobiłam, że mnie nie cięli (byłam jedyną nienacinaną kobietą w szpitalu) - mówiły, że na studiach wspomnieli im na wykładach, że coś takiego jest i że jest skuteczne, ale nikt im tego nawet nie pokazał...dramat... podawały mi swoje adresy i potem wysyłałam im ksero z instrukcji swojego balonika. Jeżeli Cię to interesuje, zajrzyj sobie na wątek o nacinaniu krocza - link podałam kilka postów wyżej - napisałam tam chyba wszystko, co uważałam za ważne i co robiłam, że urodziłam bez nacięcia -gdybyś miała jeszcze jakieś pytania, polecam się na PW ja cudem znalazłam ten balonik (w ciąży pierwszy raz byłam 5 lat temu), wtedy w ogóle nikt o tym nie mówił, teraz od razu wyskakuje strona polskiego przedstawiciela producenta, więc możesz sobie poczytać w necie znalazłam, że coś takiego w ogóle istnieje, ale niestety nie znalazłam żadnych opinii - jestem pionierką ale stwierdziłam, że trzeba coś zrobić - cokolwiek, bo jak nic nie zrobię, to nie mam żadnych szans na uniknięcie nacięcia. Niedługo muszę wyciągnąć z szafki moje epi-no i znów ćwiczyć, żeby nikomu nie przyszło do głowy mnie kroić przy drugim porodzie
|
2011-12-11, 17:18 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
witam wszystkie szczęśliwe mamusie
przeczytałam cały ten nowy wątek (bardzo dobrze pomyślany temat) i aż się troche przestraszyłam, z resztą zawsze jak sobie myślałam jak to jest rodzić to mnie ciary przechodziły, jedynie co to pocieszałam sie tym że tyle milionów kobiet już urodziło, rodzi i przezyły to i ja dam radę krótko mówiąc, chciałam sie dowiedzieć od tych doświadczonych, które już rodziły a które maja wade wzroku (wysoką krótkowzroczność) i wade postawy (skolioze, kifoze lub kifoskolioze-dodam: dużą) otóż ja, od dzieciństwa, poprzez szybki rozwój przez pewien czas kości i całego układu, nabawiłam sie wady wzroku, mam krótkowzroczność z astygmatyzmem -6 dioptrii na oba oczy, i mam kifoskolioze którą od dzieciństwa musiałam leczyć rehabilitując sie przez zaliczenie 6lat jeżdzenia średnio 2x w tygodniu na rehabilitacje kręgosłupa i ćwiczenia i zaliczenia 7 sanatoriów. no może to tak strasznie brzmi ale to było takie intensywne abym mogła jak najwięcej wyprostować mój kregosłup. teraz co mi pozostało to po prostu mocne skrzywienie, odstające łopatki i ten czasami nieznośny ból od cięższej pracy. na szczęscie już spory czas temu przestałam rosnąć i moja wada pozostała taka jaka pozostała no a wada wzroku też zastopowała na tych -6 już dwa lata temu na szczęście. no a z mężem staramy sie o pierwsze dzieciątko i troche boje sie jak sobie pomyśle o moim kręgosłupie czy da rade i moje oczy, martwi mnie to jak bardzo może sie wada pogłębić bo wiem że zazwyczaj w ciąży pogarsza sie krótkowidzom. może któraś z Was ma podoba sytuacje zdrowotną i może coś powiedzieć na ten temat? |
2011-12-11, 17:27 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
witam ja kończę 13 tydzień mdłości brak ale ciągłe odbijanie to juz masakra nawet jak wode wypije to mi sie odbija nie raz czy dwa tylko ciagle a jak zjem za dużo to prawie zgaga się robi, pierwszy objaw ciąży ból brzuch mocniejszy niż przed @ tak że się składałam w poł więc dostałam na pierwszej wizycie kolegę D. i grzecznie łykałam 2 razy dziennie, standardowa senność dopiero dochodze do siebie i jakoś dom zaczyna wyglądać
|
2011-12-11, 20:21 | #79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Zdziwily mnie czeste ,,wiatry,, :P
Przyrost wagi pomimo, ze nie jem duzo, zaczynam 20 tydz a juz mam dyche na plusie, moze 11,,,, nie wiem nie waze sie juz bo mnie to wkurza ze piersi moga az tyle urosnac, a mialam duze bo miseczke 75 FF, a teraz 80GG ze boli kregoslup Mdlosci mialam na poczatku, nigdy nie wymiotowalam, teraz oprocz bolu kregoslupa nic mi nie dolega Aha no i czeste siusianie jeszcze pewnie wiele rzeczy mnie zdziwi do konca ciazy, narazie zaczynam 20 tydz, wiec wiele przede mna
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka Edytowane przez agatka661 Czas edycji: 2011-12-11 o 20:23 |
2011-12-12, 07:21 | #80 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Cytat:
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35 3270g, 47 cm |
||
2011-12-12, 10:41 | #81 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Jestem jeszcze przed ciążą, ale o większości zmian już czytałam/słyszałam. Jedynie te stopy mnie zszokowały i baaardzo zmartwiły Tak, tak mówi to butoholiczka
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2011-12-12, 10:57 | #82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Moja siostra z wadą -4 i -3,5 rodziła naturlnie, wzrok troszke sie jej pogorszył ale jest wporządku, jej gin zalecił zaciskanie oczu przy 'parciu' więc to różnie jest naprawde. co do wady postawy, sama mam skoliozę lędźwiową , niewielką , raczej nie dawała dolegliwości bólowych ot tak, tylko przy wiekszym wysiłku,staniu itd. teraz w ciązy boli mnie krzyż ale to jest prztjmowane za normalne więc |
|
2011-12-12, 11:10 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Ciekawy temat
Większości kobiet ciąża kojarzy się z wymiotami i zachciankami. Mnie to ominęło. Ale miałam inne ciekawe dolegliwości W każdym poradniku pisano, że 1 trymestr jest najcięższy, a później to już z górki. Nic bardziej mylnego Jestem na początku 31 tc., ciąża przebiega prawidłowo z małymi odstępstwami dot. mamusi Pierwszy trymestr: -potworne zmęczenie, mogłam spać w każdym miejscu, w każdej pozycji, a i tak byłam wiecznie niewyspana - zawroty głowy - problemy z układem pokarmowym: okropne wzdęcia, zaparcia, mdłości - bóle brzucha spowodowane stresem - biust urósł o rozmiar Drugi trymestr: - problemów z układem pokarmowym ciąg dalszy - biust już nie rośnie, stopy stoją w miejscu - najgorsza rzecz: uderzenia gorąca - czułam się jakbym menopauzę przechodziła Momentalnie robiło mi się gorąco, kręciło mi się głowie, zbierało na wymioty, drżały mi ręce - nie mogłam ustać w miejscu nawet przez chwilę, bo miałam wrażenie, że cała drętwieję i zaraz się przewrócę - nawet przy małym wysiłku dopadała mnie zadyszka - okropne swędzenie piersi nie pomagały żadne kremy, balsamy - duuuży apetyt - krwawienia z nosa w najmniej spodziewanych momentach, np podczas jazy autem - twardnienie brzucha spowodowane stresem - problemy z bezsennością Trzeci trymestr: - jestem okropnie niezdarna - mam problemy z pamięcią i koncentracją - problemów z układem pokarmowym ciąg dalszy - brak apetytu muszę zmuszać się do jedzenia posiłków - problemy z prostymi czynnościami dnia codziennego, golenie nóg to wyższa szkoła jazdy - wieczna zgaga - śpię na lewym boku, bo tak podobno najbezpieczniej i dzięki temu non stop boli mnie lewy bark, biodro i żebra - męcząca zadyszka Mimo wszystko ciąża to piękny stan Wystarczy, że mały skopie mi pęcherz i żebra, a czuję się jak w siódmym niebie To najpiękniejsze uczucie jakiego można doświadczyć! |
2011-12-12, 11:12 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
tootsie, ale to także typowe objawy towarzyszące ciąży
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2011-12-12, 11:23 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Dla mnie nie były typowe dopóki nie sięgnęłam po dobry ciążowy poradnik w piątym miesiącu
Wszystkie koleżanki mówiły mi tylko o wymiotach, zachciankach, okropnej cerze i wypadaniu włosów hehe To mnie ominęło i myślałam, że jestem wybranką Za to mega szybko rosną mi paznokcie, a do tego mam okropnie suchą skórę na dłoniach, mimo stosowania kremów |
2011-12-12, 12:15 | #86 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
Włosy z falowanych podatnych na kręcenie się wyprostowały /i to nie tylko na głowie/. I rosną jak u wujka Zdzicha /to te nie na głowie Cytat:
Cytat:
Zaparcia. eh. Zawsze miałam problem z dwójeczką, a teraz to jest masakra. I nikt nigdy mi nie powiedział, że sutki też się powiększają /piersi niech sobie rosną/. Sutki się robią ogromne. Potem mają jeszcze kolor zmienić. Przeraża mnie to i wcale mi się to nie podoba. I spuchnięta jestem na dole. Podcieranie się po siku to jest ból. Ciekawe jakie jeszcze cuda się wydarzą. Zamiast motylków czuję w brzuchu przesuwanie się ślimaka |
|||
2011-12-12, 12:40 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
dodam jeszcze płacz podczas jazdy autem (jako kierowca) bo akurat jakaś piosenka poleciała nawet nie smutna ale ja beczę, tak samo filmy jak jakieś wzruszające to 100% ze będę ryczec
|
2011-12-12, 13:15 | #88 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Słyszałam o dziewczynie, która płakała na reklamach karmy dla kotów
|
2011-12-12, 13:45 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Cytat:
ah te hormonki
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2011-12-12, 14:19 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.
Ja tylko dorzucę, że dzień porodu to jeden najpiękniejszych dni w moim życiu - a wszyscy tak straszyli. Chwila, w której ustaje nagle ból, a mała istotka, skulona zaczyna płakać, kiedy kładą ją na brzuszku, dostawiają do piersi, a ona zaczyna ssać - niesamowite uczucie!! I potem jest tylko lepiej. Dobrych rad typu: wyśpij się teraz, bo potem nie będziesz miała czasu, już nic nie będzie jak dawniej - nie słuchajcie!! Dziecko to ogromna radość i każda jego nowa umiejętność osiąga rangę małego cudu, który dokonuje się na naszych oczach. Ciąża, poród i dziecko to prawdziwy cud!!!
Pozdrawiam, Mama Amelki |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.